kociaki z traumą? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-12, 15:22   #1
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779

kociaki z traumą?


witajcie dziewczęta
przygarnęliśmy z tż-tem dwa małe kociaki, rodzeństwo, od jakiejś starszej babki ze wsi. koty razem z resztą swojej kociej familii latały po podwórku, polu i wszędzie. na początku wiadomo trochę wystraszone, wcisnęły się w koszyk, w którym je transportowaliśmy i ani myślały wyjść
myślałam, że się przyzwyczają i przestaną bać jak już się zaaklimatyzują w nowym miejscu. ale zachowują się dziwnie. jedzą normalnie, załatwiają się normalnie [w kuwecie], teraz trochę się ze sobą bawią, też normalnie. ale na każdy hałas podskakują i uciekają, dotknąć ich nie można bo albo uciekają, albo - jak nie zdążą - to się całe trzęsą. najchętniej by siedziały za kanapą, albo w pudełku z kocem, przyciśnięte do siebie. bawić się jakimiś papierkami czy innym szeleszczącym czymkolwiek też z nami nie chcą, siedzą tylko i patrzą.
z rąk się jakoś nie wyrywają specjalnie, ale wziąć się na ręce to by najchętniej nie dały wcale.

zawsze koty, które miałam [na stałe, albo jako dom tymczasowy, bo przygarniałam różne małe, które znajdywałam na ulicy] były nieufne z początku, ale jak się już oswoiły, to śmigały jak wariaty, chciały się bawić, skakały, wspinały się. a te nic. tylko ze sobą się czasami pobawią, ale jak się tylko wchodzi do pokoju, to się chowają za kanapę.

czy możliwe, że mają jakąś traumę po poprzednim miejscu zamieszkania?
do weta się wybieram dopiero jutro [wzięliśmy je w pt wieczorem], ale raczej w celu rutynowych badań i odrobaczenia. ogólnie nie wyglądają na chore.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-12, 18:32   #2
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: kociaki z traumą?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
witajcie dziewczęta
przygarnęliśmy z tż-tem dwa małe kociaki, rodzeństwo, od jakiejś starszej babki ze wsi. koty razem z resztą swojej kociej familii latały po podwórku, polu i wszędzie. na początku wiadomo trochę wystraszone, wcisnęły się w koszyk, w którym je transportowaliśmy i ani myślały wyjść
myślałam, że się przyzwyczają i przestaną bać jak już się zaaklimatyzują w nowym miejscu. ale zachowują się dziwnie. jedzą normalnie, załatwiają się normalnie [w kuwecie], teraz trochę się ze sobą bawią, też normalnie. ale na każdy hałas podskakują i uciekają, dotknąć ich nie można bo albo uciekają, albo - jak nie zdążą - to się całe trzęsą. najchętniej by siedziały za kanapą, albo w pudełku z kocem, przyciśnięte do siebie. bawić się jakimiś papierkami czy innym szeleszczącym czymkolwiek też z nami nie chcą, siedzą tylko i patrzą.
z rąk się jakoś nie wyrywają specjalnie, ale wziąć się na ręce to by najchętniej nie dały wcale.

zawsze koty, które miałam [na stałe, albo jako dom tymczasowy, bo przygarniałam różne małe, które znajdywałam na ulicy] były nieufne z początku, ale jak się już oswoiły, to śmigały jak wariaty, chciały się bawić, skakały, wspinały się. a te nic. tylko ze sobą się czasami pobawią, ale jak się tylko wchodzi do pokoju, to się chowają za kanapę.

czy możliwe, że mają jakąś traumę po poprzednim miejscu zamieszkania?
do weta się wybieram dopiero jutro [wzięliśmy je w pt wieczorem], ale raczej w celu rutynowych badań i odrobaczenia. ogólnie nie wyglądają na chore.
Ile koty są u Ciebie? Wydaje mi się, że jedynak bardziej szuka z kimś kontaktu. Jeśli nie ma towarzysza swojego gatunku, lgnie do człowieka. Twoje obecne kotki mają siebie, więc są takie nieufne. Podobnie jest z papugami.
Może dobrym sposobem jest oswajanie 'przymusowe'- częste branie na ręce, głaskanie, podawanie smakołyków, żebyście kojarzyli się kotom z czymś miłym.

Miałam kiedyś kotkę od sąsiadki. Jako kociak była trochę męczona przez jej dzieci- noszona na rękach itd. W wieku dorosłym miała nawet taką manię chowania się. Z bratem i rodzicami jej nie stresowaliśmy, nie była brana non-stop na ręce, ale mimo wszystko taka dzika trochę była.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-12, 21:21   #3
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: kociaki z traumą?

koty są od piątku, czyli w sumie dwa dni. i niewiele ruszyło w ich zachowaniu. zachowują się trochę jak dzikie dachowce. np. siedzę sobie na podłodze, patrzę jak się bawią [ze sobą oczywiście, ze mną nie chcą ;s]. i nagle jeden biegnie w moją stronę, widzi mnie i pół metra przede mną taki hamulec i wsteczny.
przygarniałam już w parach kociaki i zwykle mnie obłaziły i wszędzie ich było pełno. maksymalnie po kilku godzinach już za mną latały i chciały się bawić.

spróbuję przymusowo je przekupić, żebym im się kojarzyła pozytywnie
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-12, 21:57   #4
Kicia131
Zadomowienie
 
Avatar Kicia131
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 031
Dot.: kociaki z traumą?

Jeżeli nie były od maleńkiego przyzwyczajane do ludzi, to w sumie nic dziwnego, że uciekają Miałam takie kociaki, które musiałam łapać na siłę jak były małe, mimo, że urodziły się u mnie na działce. Obecnie koteczki mają po 9 lat i są takimi przylepami, że się od nich uwolnić nie można
Nie wiem, od czego to zależy. Moje są ze mną od urodzenia, a i tak jako maluchy były z nich dzikuski Ja bym dała małym trochę czasu na oswojenie się z nowym miejscem i ludźmi i nie martwiła się na zapas
__________________
Zapuszczam włosy!

Kupiłam konia! 11.03.2012 Messi


Od 14. kwietnia 2016 aparatka
Kicia131 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-13, 08:17   #5
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: kociaki z traumą?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
koty są od piątku, czyli w sumie dwa dni. i niewiele ruszyło w ich zachowaniu. zachowują się trochę jak dzikie dachowce. np. siedzę sobie na podłodze, patrzę jak się bawią [ze sobą oczywiście, ze mną nie chcą ;s]. i nagle jeden biegnie w moją stronę, widzi mnie i pół metra przede mną taki hamulec i wsteczny.
przygarniałam już w parach kociaki i zwykle mnie obłaziły i wszędzie ich było pełno. maksymalnie po kilku godzinach już za mną latały i chciały się bawić.

spróbuję przymusowo je przekupić, żebym im się kojarzyła pozytywnie
2 dni? E, to o czym my piszemy. Jak napisała koleżanka, maluchy nie są przyzwyczajone do ludzi. Cierpliwości

Ja jak zawsze polecę koci wątek, gdzie jest więcej dziewczyn. Wejdź i opisz sytuację, pewnie coś doradzą. Co naście głów to nie jedna

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=629410&page=38
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-13, 09:51   #6
seidhee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 230
Dot.: kociaki z traumą?

Ja bym oswajała na siłę, przekupywała jedzeniem itp. Pewnie nikt ich nie brał na ręce i nie bawił się z nimi, dlatego są nieufne.
seidhee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-13, 16:27   #7
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: kociaki z traumą?

raz, że kociaki do 12 tyg. życia powinny być z matką
dwa zacznij się martwić jak minie co najmniej 2-3 tyg. i zero poprawy dla nich to szok taka nagła zmiana miejsca
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-18, 23:54   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: kociaki z traumą?

2 dni a ty juz mowisz, ze nie sa oswojone? eeee... jak mialam na tymczasie psa z trauma to 2 tyg. zajelo mu wzgledne oswajanie sie ze mna. a pies straszne strachajlo, wiec przy nowych odglosach i tak ucieka. musisz byc cierpliwa. na poczatku najlepiej nie zwracac szczegolnej uwagi na koty, nie brac na rece, nie stresowac. koty powinny chciec same podejsc, beda sie wtedy mniej stresowac.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-19, 18:34   #9
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: kociaki z traumą?

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
raz, że kociaki do 12 tyg. życia powinny być z matką
dwa zacznij się martwić jak minie co najmniej 2-3 tyg. i zero poprawy dla nich to szok taka nagła zmiana miejsca
jeśli kociaki są zabrane ze wsi i nie miały za dużego kontaktu z człowiekiem, to po 12 tygodniach pewnie już wcale by się nie dały oswoić, bo na widok człowieka by uciekały w pole albo na czubek stodoły w takim wypadku im szybciej, tym lepiej, dwumiesięczne kociaki już spokojnie dadzą sobie radę bez matki...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:21.