|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-11-20, 21:10 | #1171 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
mój tż po moim pierwszym porodzie 20-godzinnym powiedział to samo co twój! po czasie zdanie zmienił i chciał drugiego dziecka. |
|
2009-11-21, 06:37 | #1172 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Melduję się jako pierwsza
U nas nocki znowu wróciły do normalnego toku. Czyli zasypiamy przed 20.00 w nocy flacha i ok 5.00 ląduje u nas w łóżku. Z tym wbijaniem igły to koszmar jak się to czyta. Nie spotkałam się z takim czymś nigdy i chyba nie mam zamiaru. Co do drugiego dziecko to mój mąż bardzo by chciał ale ja póki co pasuję. Nie damy rady finansowo - lokalnie. Teraz wynajmujemy bo na zakup własnego nas nie stać. Jednak jak tylko jakoś staniemy na nogach to nie mówię że nie ale póki co teraz ciężko wiążemy koniec z końcem więc niestety Martynka póki co sama będzie. No i dołączę się do zwolenniczek cioć z ameryki czy jakiejś wygranej w lotka Jeśli chodzi o zabawki to mała też nie ma za wiele edukacyjnych jednak dla mnie ważniejszy jest czas spędzony z nią i przez to też wiele się uczy. A tak to teraz jednak garnki i pokrywki są na miejscu pierwszym. A my wczoraj zaczęłyśmy odliczanie do roczku jedenaście miesięcy już za nami. Za miesiąc świętujemy A na koniec zdrówka dla wszystkich chorych!!!!!!I miłego dnia dużo słonka!!! |
2009-11-21, 09:30 | #1173 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
to straszne ,ze teraz tyle młodych musi wynajmowac mieszkanie lub spłacac kredyt przez 20-30 lat .własne mieszkanie to podstawa na poczatek.
---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ---------- dziewczyny jakie macie kapcie dla swoich dzieci? szukam i szukam i widze ,ze wiekszosc to dla dziewczyn. |
2009-11-21, 09:37 | #1174 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
albo - ale to juz raczej chłopcy- sadzasz dziecko przed sobą na podłodze , dajesz mu cos zupełnie nowego czym sie zajmie i oblatujesz główke maszynka do strzyżenia i jet ok , dobrze jest wczesniej potrenowac tak na niby zeby sie dziecko oswoiło z brzekiem maszynki i przestało zwracac uwage ja młodego jeszcze tak nie obcinałam bo ma takie rozkoszne loczki ze mi szkoda, ale chyba juz czas na to bo niedługo to mu kucyki bedzie mozna wiazac Pass fajny ten rowerek, mi tez nie podobaja sie za bardzo te z pierdułkami, ale moze Ami ma racje co do tych z łancuchem... byliśmy wczoraj u doktorki, młody narazie ma tylko katar i czerwone gardło, na szczęscie narazie nie trzeba antybiotyku te lekarka poleciła mi cos takiego do odciągania smarków http://www.dlapacjenta.pl/sklep/prod...41d00520dac558 czego to ludzie nie wymysla...
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb 29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ cel 4 - 75 - ......... cel 5 - 70 - ........ |
|
2009-11-21, 09:46 | #1175 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
ładnie dzisiaj, słoneczko za oknem
Tosia już śpi W nocy normalnie sobie spała, wstała o 7.30 i już? Nie wiem co to znowu i tradycyjnie - mama zmartwiona, że za dużo śpi. Za mało śpi - źle, za dużo - źle. Mamie wali w czajnik Z igłami w głowie to okropne. Jak rodziłam Tosię to obok na sali dziewczyna rodziła i właśnie miała takie problemy z dzidzią. I jej takie różne cuda robili. Brrr. Nawet słuchać nie mogłam jak rozprawiali o niej i tej dziewusi. A potem wylądowała ze mną na jednej sali, i opowiadała, że tak ją porozrywali, że płynna dieta i non stop zastrzyki, ale malutka prawie nie ucierpiała. Ale cesarki to nie łaska było zrobić, bo parcie jest u nas na porody "naturalne" Posprzątałam już i mam na razie fajrant Renata super że się sprawdza ręcznikowy patent Lucy, kurde na śpiku... Będzie wyglądała ale zawsze to metoda. Może dziś poprubuję. A ten odkurzacz - hehehe Tylko żeby całej głowy nie wciągnął Edytowane przez kami1227 Czas edycji: 2009-11-21 o 09:49 |
2009-11-21, 10:24 | #1176 |
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej,
ja tak tylko na chwile, kawkę popijam, mały śpi, tata na zakupach, a ja zaraz lecę łązienkę ogarnąć... Co do zabawek to u nas też na topie jest butelka - Kuba raczkując popycha ją ręką i za nią lata , wcześniej jak go prowadzaliśmy to ją kopał, ale rozmawialiśmy ze znajomym fizjoterapełtą i powiedział, żeby go nie prowadzać, bo za wcześnie dla niego, więc zaprzestaliśmy - okazuję się że na czworaka też można za butelką biegć Też podsuwam Kubie różne rzeczy np.drewniany dziadek do orzechów, gruszka do noska (kupiłam mu nową specjalnie do zabawy), kawałek organzy, bo ma ciąg do firanek itd. takie rzeczy na razie bardziej go interesują. Z kartkami nie eksperymetnuje bo on je zjada Mumi myślę, że możesz iść z małym na spacer - jest ciepło, trochę się przewietrzy, jeśli nie ma temperatury to spoko Kurcze jak się czyta o porodach z igłami, cc itd, to stwierdzam że miałam lajtowy poród i jeśli mogę to życzę sobie drugiego takiego - 1,5 h i po wszsytkim (no dobra cały dzień leżałam pod kroplówką i oczywiście też miał swoje minusy - cały dzień bez jedzenia i picia i totalny zakaz ruszania się, ale to i tak nic okazuje się, więc co tam) Heh przed chwilą sprawdzałam płytkę, bo nie była opisana, a tam foty z mojego panieńskiego i ze ślubu... ależ się uśmiałam na te wspomnienia - zwłaszcza panieńskiego Oki miało być krótko, a ja się rozpisuję... do później mam nadzieję...
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
2009-11-21, 11:17 | #1177 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
haj ja czekam na pobudke małego bo mam zamiar na jakiś spacerek pójść...pogoda rewelacyjna więc trzeba korzystac, ale ponoć zime od grudnia zapowiadają?? brr....cza pomyślec o sankach
No te igłt to mnie naprawde przeraziły...w sumie to sie nie dziwie biednemu mężusiowi że mu sie nastpnego dziecka odechciało...faceci to tak naprawde słabsza płeć Ja miałam niespodziewaną cc pod pełna narkozą...strasznie żałuje że nie widziałam Domisia w pierwszych chwilach po porodzie, pierwszego krzykiu itp... Wogóle szpital w którym byłam był okropny, pielęgniarka przyszła do mnie jak sie obudziłam i oświadczyła że mam córe...a mi ciągle na usg chłop wychodził...narobiłam wrzasku co też mi kobita opowiada...poszła...spraw dziła...i chłopaka przyniosła No i moja cesarka to jakaś tajemnicza...bo niby podczas ktg wsio ok było a tu podczas badania rozwarcia krew sie puściła strumieniem... Powiedziano mi później ze odkleiło sie łożysko, a jakoś w karcie informacyjnej ze szpitala zapomnieli o tym wspomnieć Ale co tam...wiem ze juz do tego szpitala nigdy nie pójde... To tak w kwesti wspomnien poporodowych A aktualnie u nas to nocka łdnie przespana, a teraz drzemka juz drógą godzine...jedzenie jest feee...tzn mleczko jest feee.. i tylko na śpiocha pijemy...kaszka też fest fee wiec już nawet nie kupuje szkoda wyrzucać... uwielbiamy jeść chlebus z masełkiem i domowe zupki nenah u mnie na panieńskim też się działo, szkoda że nie pomyślałam wtedy o zabraniu aparatu...dziewczyny w ziemniakach spały...ja też gdzieś w chaszczach, a takiego kaca to nigdy nie miałam :brzyda l:
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2009-11-21, 11:33 | #1178 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
My po spacerku i obiadku dziś zaserwowane mielone z ziemniaczkami młoda wcinała a teraz z tego wszystkiego zasnęła a ja czekam na znajomych mają być o 13.00 a jpotem jadę po mężulka i odwiedzamy chrzestnych od małej. A co do nich to też dziwna historia bo chrzestna w ciąży gdzieś 4 miesiąc może już bliżej 5m-ca ale zachowuje się jakby to już końcówka była. Mieliśmy w niedziele przyjechać ale nie bo ona długo nie wytrzymuje bo spać jej się chce ok - zrozumiem ale jak ja byłam w ciąży to oni się nie pytali przyjeżdżali nawet o 19.00 siedzieli do 1.00 albo 2.00 w nocy a jak powiedziałam że chcę iść spać to był jeden okrzyk " no nie idź posiedź z nami ee, tam spać będziesz szła weekend jest" a ona wielka ciężarna achhh....wiem że różnie się przechodzi ale jakoś mnie to wkurzyło bo teraz widzi jak to jest a wcześniej my mamy do nich jechać, jak już przyjadą to siedzą do oporu i nikogo nic nie interesowało. Nie rozumiem takich ludzi...
Dobra lecę coś zrobić... |
2009-11-21, 15:07 | #1179 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Wpadłam na chwile sie przywitac i spadam
Olo wybył z babcia rano i jeszcze ich nie ma a o 18 maja wpasc znajomi wiec ide co nieco podszykowac. Wczoraj na wieczor tak strasznie poklocilam sie z Tz ze szok ostro bylo ... chcialam isc na noc to rodzicow ... najgorsze ze Olo to wszytkoi slyszal juz jest ok naszczescie nie potrafimy dlugo miec urazy do siebie. Renatko ja ten stoli nie na all wygralam zrobie rekalme ale str tanie podbijanie nowe na gwaracji za 0,24 zl tylko kuriera musialam oplacic mam nadz ze do pon dojdzie. Lece milej soboty |
2009-11-21, 19:34 | #1180 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Nika ja nie rozumie takich ludzi, bo ja sie rewelacyjnie do ostatniego dnia czułam...miałam tyle energi że szok...raz wykozystałam swój odmienny stan..no bo do Zakopca pojechaliśmy i nie chciało mi sie Giewontu zdobywać....powiedziałam że mi niedobrze i cała grupa zrezygnwała....ale to było dla dobra dziecka a nie moje widzi misie....
Ale np moja bratowa od początku odczuwala to i czuła sie fatalnie... Ale nie moge znieśc takiej sytuacji po porodzi...przyjechali znajomi w odwiedziny i siedzieli do 1 w nocy...ja byłam wykonczona ale jakos nie umie nikomu tego wprost powiedziec zeby sobie poszli.... dopuki nie miałam własnego dziecka nie wiedziałam jak to jest...... jak oni beda mieli własne to zrozumieja...może faktycznie ta znajoma tak cieęzko to znosi...??? Poza tym moj tz właśnie opiekuje sie małym i naumiał Go czegoś nowego...tzn..popic łyczka piwka i odbeknać... ja sie wydarłam na niego ale Domisiowi tak piwko posmakowało że ryk na całą wieś słychac jak sie mu nie da....... A jak wypije ociupinke wydaje dzwięk typu ahhhmmm.... i to za każdtm razem...nie wiem czy śmiac sie czy płakać.....bo to brzmi jak u jakiegos konesera alkohili...... mam pytanko Czy wasze dzieciaczki siedzą ze skrzyzowanymi nóżkami?? Bo Domis tak lubi...trzyma stupke na stupce... A jak doi smoka to wykłada sobie z buzi i mi wkłada żebym i ja podoiła ...i tak jest jak coś je np flipsa...czestuje tak mamusie....
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły Edytowane przez aaneczka1984 Czas edycji: 2009-11-21 o 19:40 |
2009-11-21, 20:37 | #1181 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej dziewczyny,
nie było dzisiaj tak ładnej pogody jak sie spodziewałam, ale mały zażył trochę świezego poietrza Nenah-dzieki za odpowiedź ad. spacerku Jutro idziemy do teściów na imieniny, pojem troche smacznych rzeczy moi starzy zrezygnowali bo mama chora i nie chce dzieci pozarazać, szkoda zawsze to okazja żeby sie z nia spotkac Nika Ja też mam nerwy na takich cwaniaków....zawsze robia jak im wygodnie w danej sytuacji. Mam taki przykład, ale w zachowaniu żony kuzyna tż, sama to swoich dzieci nie pozwalała nosić nawet ich babci, a mojego Borysa to najchętniej swojej czterolatce na ręce by oddała (bo tamta chce i już!) ja rozumiem dziewczynki uwielbiają sie nim zajmować, ale wkurza mnie jaka teraz jest raptem elastyczna
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009 http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414 |
2009-11-21, 23:14 | #1182 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
A co do siadu to Alan nie umie tak krzyzowac nózek...chyba.... |
|
2009-11-22, 07:27 | #1183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Dzien dobry
My juz po wycieczce do Pragi. Bylismy takze u pediatry. Tym razem pani doktor byla ze wszystkiego zadowolona, nie wyznaczyla nam zatem terminu kolejnej wizyty. Ufff. Mamy 5 zebow, ostatni wyklul sie calkiem niedawno. Trzeba uwazac, bo nauczyla sie z nich korzystac i potrafi porzadnie ugryzc Malzonek jutro wyjezdza, teraz bawi sie z Alma. Od kiedy przyjechal glownie on zajmuje sie dzieckiem - przewija ja, karmi, bawia sie razem itd. Bedzie przyjezdzac raz w miesiacu do Polski, przynajmniej tak kombinuje. Jutro powinien wyjechac rano, a postanowil, ze wyjedzie dopiero o 19 wieczorem, wiec zeby zdazyc do pracy bedzie musial jechac non stop. Myslalam o jakiejs imprezie mikolajkowej dla Almy, widze sporo ogloszen z ofertami, dla dzieci od 1 roku zycia takze. Chcialabym zobaczyc, jak moje dziecie zareaguje na inne dzieci, czy beda sie razem bawic itd. Co prawda Alma jeszcze roku nie ukonczyla, ale 2 miesiace nie robia chyba az takiej roznicy. Milego dnia |
2009-11-22, 09:08 | #1184 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
pozwól, że nie skomentuję... ---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ---------- Zasada... widzę CIĘ pisz co u Was, bo daaawno CIę nie było... |
|
2009-11-22, 09:16 | #1185 |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Dzień dobry
aaneczka1984 - nic dodać nic ująć. Mój mąż ma szalone pomysły ale na szczęście na taką naukę jeszcze nie wpadł. Kiedyś fakt dał małej troszkę piwa jednak dostał jakby to powiedzieć "lekki ochrzan" i mu przeszło dopajanie małej piwem. Na takie przyjemności jeszcze będzie miała czas. Co do chrzestnej to właśnie źle nie przechodzi ciąży fakt pierwszy etap miała mdłościowy ale to jak większość z nas a teraz jak stwierdziła nic jej nie ma. Więc po co ta gadka to nie wiem. To jest to że ona od początku ciąży zachowywała się jakby dopadła ją straszna choroba. Powiedziałam jej że mała ma w niedziele urodziny i czy przyjedzie bo robimy je jak wypadają a nie w sobotę to usłyszałam że na chwilkę postara się wpaść - uroczo A ja mam już obiad naszykowany, Martynka sobie śpi a potem wyruszamy na spacerek. |
2009-11-22, 09:23 | #1186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Nika - pytałaś kiedyś o możliwość wcześniejszego spotkania (wcześniej niż wiosną hihihi) i wiesz co - chyba nie ma szans. Po prostu nie widzę taaakiej wyprawy z małym bez samochodu... a tego nie posiadamy... Min. godzina w jedną stronę autobusem (same wysokopodłogowe) + tramwajem, spacer i droga taka sama spowrotem - w sumie wychodzi min. 4-5h... a gdzie w tą pogodę przewinąć malucha, żarełko podać... nie wiem, może jestem niezorganizowana, ale chyba poczekam na ciepełko no chyba, że wymyślimy inne miejsce na spotkanie (nie pisałaś czy autem przyjedziesz, czy autobusem, bo jak autem, to kierunek chyba nie ma znaczenia?)
|
2009-11-22, 09:59 | #1187 | |
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Też już nad tym myślałam i chyba faktycznie zostawimy to spotkanie na wiosnę jak już cieplej będzie bo ta pogoda teraz dość nie pewna. U mnie wyprawa mniej czasu zajmuje ale zawsze to wyprawa... więc spokojnie pokażemy zoo szkrabom jak się zrobi ciepło a przynajmniej więcej radości będą mieć |
|
2009-11-22, 11:57 | #1188 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
kupno rowerka zostawiłam na wiosne ,a małemu kupiłam z allegro garnuszek na klocuszek.
szukałam wczoraj w sklepach tego garnuszka i nigdzie nie było...dziwne dziewczyny w smyku sa teraz sliczne mikołajowe,swiateczne ubranka dla takich maluszków.kupiłam małemu ze smyka własnie takie rajstopki cieplutkie z reniferem ,bluzeczke tez z reniferkiem.cudne sa te ciuszki . Adas uwielbia samochody te zabawkowe wiec kupiłam mu smieciare z duplo .dziecko sie cieszyło i bawiło . Aneczka to rosnie tobie mały piwosz. ja sie przyznaje bez bicia ,ze raz dałam mu łyczka piwa ,własciwie to jezyk zamoczył i nie mógł sie potem oderwac od pokala .krzyczał..domagał sie wiekszej ilosci. Edytowane przez krolowaa Czas edycji: 2009-11-22 o 12:01 |
2009-11-22, 14:00 | #1189 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
hej
ja tylko na chwilę, bo Kubuś niestety się ode mnie zaraził i od drugiej w nocy mamy mały sajgon w chacie. Babole do pasa, non stop kichanie i kaszel. Tak się starałam, żeby go nie zarazić, ale się nie udało :-(! Tak mi go szkoda. mam nadzieję, że szybko mu przejdzie. My używamy fridy do ściągania, ale widziałam już kiedyś ten sprzęt "katarek". Podobny bardzo dobry, ale ja chyba bym się bała, że coś się w tym małym nosku uszkodzi. Dużo zdrówka dla Was i Waszych maluszków
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2009-11-22, 15:00 | #1190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
krolowaa, w carrefourze jest garnuszek za 82 zł.
Co do piwa to brak mi słów. Rodzice dla swojej ciekowści dają kilku miesięcznemu dziecku alkohol. To może też dajcie mu papierosa zajarać? Tak "dla ciekawości". Albo od razu jakiegoś jointa??? Ehhh.... My po ciągu imprez - dziadkowie świtowali 60 rocznicę ślubu. Teraz co robię? Pracuję.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2009-11-22, 15:36 | #1191 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
garnuszek kupiłam przez allegro za 99 zł z przesyłka.
|
2009-11-22, 16:31 | #1192 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
piwa nie skomentuje bo szkoda słów
jutro kupujemy ten patent do odkurzania kataru bo juz nie mamy siły do fridy samej sobie zsysam do srodka a u młodego to jest " fabryka śpika" chyba... nie ma przerw w produkcji chyba troche sie martwie bo młody jakos kiepsko na wdze przybiera, od odtatniej wizyty nic czyli juz 2 miesiac ta sama waga a przeciez staram sie dobrze go karmic, co prawda je niezbyt chetnie, ale je... choc teraz przez ten katar to wcale nie chce jesc, dopiero jak usnie to flacha w dziub i wsuwa jak u was wygladaja obiadki? ile zjadaja wsze dzieci? prosze tak objetosc w przeliczeniu na słoiczki np gerbera czyli takie sredniej wielkosci....??? bo juz sama nie wiem co mu gotowac.... gotowych nie ruszy za zadne skarby
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb 29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ cel 4 - 75 - ......... cel 5 - 70 - ........ |
2009-11-22, 16:41 | #1193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
lucyAS - Alma potrafi zjesc w ramach jednego posilku ok 250 g ( pisze o gabarytach sloiczkow Gerbera, tych wiekszych ). Musze jednak zaznaczyc, ze niekoniecznie wszystko laduje w jej buzi, czasem chlapnie lyzka z jedzeniem tu i tam
|
2009-11-22, 17:02 | #1194 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
u nas tez zmiejszony apetyt choc wyglada calkiem dobrze
rano 120 mleka 10- danio 1- zupka wlasna ale mierzona na duze sloiczki bobovity(i zjada jej tak3/4 sloiczka) 4 je obiad wzasadzie skubie (wyjdzie pol malego sloiczka) 7 owoc 22- kaszka robie 180 zjada 80 ale niebudzi sie w nocy na jedzenie wiec sie nie martwie ze glody poza tym w miedzy czasie chrupek biszkopcik herbatnik
__________________
|
2009-11-22, 17:07 | #1195 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
moj maly w ciagu dnia zjada słoiczek desreku hippa i słoiczek hippa obiadek -rózne ilosci zalezy od którego miesiaca jest obiadek.
wypija 4 razy mleko po 260ml czasami 2 male danonki zamiast gotowego deserku |
2009-11-22, 18:30 | #1196 |
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej
ja też na chwilę, bo mamy gości właśnie - dziadki bawią się z Kubą, więc ja korzystam, bo od wczoraj nie miałam czasu na wizaż.. Z tym piwem to też pozostawię bez komentarza... Ja się czuję coraz lepiej... na szczęście, Kuba zdrowy - czyli karmienie piersią się sprawdza Innym zakatarzonym życzę zdrówka... U Kuby ostatnio lepiej z apetytem a wcina tak: po przebudzeniu - cyc 9 śniadanko - kaszka, jogurcik z owockami, płatki owsiane 11 - 12 - cyc 14 - obadek - mniej więcej mały słoiczek około 100 - 120 g 16 - cyc 18 - kolacyjka na dobranoc cyc Generalnie je mniej a częściej Udało mi się wprowadzić taki schemat po wielu bojach z cycoholikiem, bo wcześniej to się na śniadanku kończyło, a potem tylko cyc... Następnym etapem będzie eliminacja popołudniowego cyca - ale to będzie trudne bo po tych cykach w ciągu dnia Kuba ma drzemki i zasypia... ehhh ciężko będzie...
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
2009-11-22, 20:48 | #1197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
U nas z jedzeniem ostatnio było gorzej, bo mały jadł co najwyżej 4 razy dziennie - max 3 x 120 mleka + kilka łyżeczek obiadku, ale to chyba ta infekcja, bo generalnie mam żarłacza w domku dziś już prawie "normalnie":
7:30 - mleko - 180 (gotowego) 11:30 - mleko - ok. 150 14:00 - obiadek - duży słoiczek z bobovity + makaron gwiazdki - w sumie ok. 250 (zwykle jak je gotowane je więcej, bo ok. 250-300 ml... ale się na MOJE gotowanie obraził 17:00 - mały banan 18:30 - kaszka ok. 200 i poszedł spać Napisałam, że to prawie normalnie, bo Misio jadł zwykle 3 razy mleko: 210, 210 i 240 z butli lub kaszka, obiadek i deser. Edytowane przez roxi1980 Czas edycji: 2009-11-22 o 20:49 |
2009-11-22, 21:49 | #1198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
a to widze ze nie tylko Alan mniej je.....
Dzisiaj to po prostu prawie nic nie zjadł (jak na niego) a zazwyczaj to jemy tak: ok.5 -> mleko 180ml 8-9 -> 90-120ml mleka + 4 duze biszkopty (wychodzi razem tak 140-160ml) (Czasami jak sie nie obudzi o 5 tylko np. o 7 to czekam tak do 8 i wtedy zjada ok.220-250ml mleczka z biszkoptami) 13-14 -> obiadek.... zazwyczaj ja gotuje no ale odmierzam zeby wiedziec ile zjadł.. zupki zazwyczaj je tak 150-250ml (dzis zjadł dosłownie 5 łyzek i zagryzł to kromka suchego chleba) 15-16 -> sam owoc lub cos z owocem: jogurt ,kleik z bananem lub ryz z jablkiem i mlekiem modyf.(120-200ml) (dzis zjadl 60 ml ) 20-21 -> kaszka 180-260 ml (dzis zjadł 90ml) No i sie zastanawiam czego to moje dziecie dzis nie chcialo jesc... Moze w koncu wyjda mu kolejne zabki bo piastki ma znowu ciagle w buzce i sie slini i marudzi.... Chociaz te zeby to juz mi sie wydaje ze od miesiaca sie przebijaja i przebic nie moga....... A moj tz ostatnio wiecej pracuje i ja przez to bardziej zmeczona jestem bo ciagle z malym siedze..... do tego pogody nie ma (leje ze az powodzie były) no i sie kisimy od 3 dni w domu.... Mam nadzieje ze jutro juz bedzie ładnie bo korby dostane w tym domu..... |
2009-11-23, 06:33 | #1199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
kellysss - Zycze Ci ladnej pogody.
Natomiast wszystkim chorujacym szybkiego powrotu do zdrowia My juz po sniadaniu ( mleko i kaszka 8 zboz z witaminami ), malzonek spi. Prosil, zeby go do godz.13 nie budzic, poniewaz czeka go dluga droga. Zamknelysmy sie zatem z Alma w pokoju, bo Alma potrafi niezle halasowac i boje sie, ze go obudzi. Przejrzalam watek troche wstecz, i widze, ze o mydlach dla dzieci byla mowa. Kupuje mydlo w plynie Bialy Jelen - jest prawie bezzapachowe, bez barwnikow, nie pieni sie. Sprawdza sie, skora nie jest po nim wysuszona. Sama takze go uzywam. Milego dnia |
2009-11-23, 07:37 | #1200 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
my mydełka uzywamy Natessance Bebe -żel do włosów i ciała bio.
z tej samej serii mam balsam i oliwke z migdałow ,super produkty ,bardzo wydajne. byłam z rana na pobraniu krwi ,morfologia ,sód,potas ,magnez. brrr nie lubie tego strasznie ale ostatnio zrobiło mi sie słabo i gdybym nie usiadła to bym chyba padła.o 14 wyniki zobaczymy co wykaze. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.