"Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-10, 14:38   #151
ston3d
Zadomowienie
 
Avatar ston3d
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez hexe1234 Pokaż wiadomość
A jeżeli mój były dobijałby się na chama do mnie, to znaczy że ja jestem nieszczęśliwa?
Ty chyba czegoś nie rozumiesz.
Gdyby Twój były gnębił Cię telefonami, mailami itd. a Ty i Twój partner nie życzylibyście sobie tego, to zapewne zmieniłabyś numer telefonu, skype, mail, albo skutecznie zablokowała wiadomości od niego. Gdybyś widziała, że Twój związek się przez to sypie, to nie wahałabyś się by prosto z mostu powiedzieć facetowi, by się od Ciebie odczepił raz na zawsze. Czemu Twój facet tego nie zrobi? Bo jest taki kulturalny, delikatny, biedny, bezbronny, co?
__________________
Włosomaniaczka
Obecnie: ~60 cm
Cel I: do ziemi
Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro



Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania.

ston3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 14:40   #152
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez hexe1234 Pokaż wiadomość
A jeżeli mój były dobijałby się na chama do mnie, to znaczy że ja jestem nieszczęśliwa?
no jeżeli byś odbierała i zmuszała się do rozmowy (tak jak twój grzeczny mąż) to wątpie żebys należała do grona uszczęśliwionych

no i tylko Ty chcesz to ratować?! a on nie może najzwyczajniej w świecie nie odbierać tel albo powtarzać jak mantre "nie życzę sobie telefonów od ciebie"?
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 14:43   #153
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 14:48   #154
hexe1234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 27
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Dobra, jak pisałam postanowiłam co zrobię na dzień dzisiejszy. Zastanawiam się tylko nad jednym, kazać mu zadzwonić i pozwolić powiedzieć to w takiej formie jak on chce (czyli pewnie znowu jakies grzeczniutkie pitolenie) czy od razu ulożyć przemówienie dla niego? To drugie raczej bez sensu, ale jeżeli dam jemu "działać" to pewnie dalej do niej nic nie dotrze.
hexe1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 14:52   #155
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Zapytaj, co powie. Na pewno nie powinno być to "wiesz, mojej żonie przeszkadza, że do mnie dzwonisz, piszesz /moja żona kazała mi do ciebie zadzwonić, bo...", ale "MNIE przeszkadza i to bardzo, że się ze mną nieustannie próbujesz kontaktować. Chciałem być miły, myślałeś, że się domyślisz, ale skoro nie, to muszę ci to powiedzieć wprost. Uprawialiśmy seks, nie będziemy nigdy przyjaciółmi. Nie próbuję więcej się ze mną kontaktować, (JA) sobie tego nie życzę".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 14:53   #156
redroses
Zakorzenienie
 
Avatar redroses
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 540
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez hexe1234 Pokaż wiadomość
Dobra, jak pisałam postanowiłam co zrobię na dzień dzisiejszy. Zastanawiam się tylko nad jednym, kazać mu zadzwonić i pozwolić powiedzieć to w takiej formie jak on chce (czyli pewnie znowu jakies grzeczniutkie pitolenie) czy od razu ulożyć przemówienie dla niego? To drugie raczej bez sensu, ale jeżeli dam jemu "działać" to pewnie dalej do niej nic nie dotrze.

Nie musi to być przemówienie.
Wystarczy żeby powiedział ze nie zyczy sobie jej telefonów maili ani nic.
Nie chce z nia utrzymywac kontaktu. Ewentualnie jak lala nie zrozumie to niech zakomunikuje jej, ze bedzie rozwiazywal ta sprawe przez policje, bo nie zyczy sobie ciaglego nekania.
redroses jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 15:01   #157
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

nooo dziewczyny dobrze piszą - męża bym się pozbyła masakra co za koleś, d*pa z niego i tyle ciepłe gacie a nie facet
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-10, 16:03   #158
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez hexe1234 Pokaż wiadomość
Problem w tym, że on delikatnie probuje uniknąc rozmów z nią, a do niej nie dociera sygnal "nie chcę z tobą utrzymywać kontaktu", ahh a niby kobiety umieją czytać między wierszami...

Tak boli mnie to, jaka ona jest głupia i nic do niej nie do ciera. A facet chyba w porządku (bynajmniej w tym wypadku) skoro unika z nia rozmow?
Wiesz co, ja się nie będę czepiać, że zdrada, że wybaczyłaś, bo uważam, że miałaś do tego prawo, każdy ma prawo wybaczyć zdradę, da się po tym odbudować związek, chociaż kosztuje to wiele wysiłku. No i ja to rozumiem.

Ale wręcz pojąć nie mogę dlaczego usprawiedliwiasz męża pisząc, że on taki jest dobry i nie chce kobiety urazić, nie chce jej przykrości robić... Tobie robi przykrość już od dawna i jakoś z tym żyje, więc naprawdę, przypuszczam, że jak jej zrobi przykrość to też da sobie radę... Choćby on naprawdę był taki sierotowaty i miał skrupuły, to powinien je jednak przełamać w imię swojego małżeństwa, prawda?

Co do tego co teraz zrobić, by się jej pozbyć... No wygląda na to, że nie pomaga "delikatne unikanie", nie pomagają Twoje wyzwiska (a możliwe, że ją one bawią przy okazji), nie pomogła zmiana numeru.... więc co pozostaje poza stanowczym postępowaniem Twojego męża?
Dlaczego on w ogóle z nią rozmawia kiedy ona dzwoni? Jak słyszy, że to ona, może przecież powiedzieć "Nie chcę utrzymywać z tobą kontaktu, nie dzwoń do mnie więcej" i się rozłączyć, a nie się głupio wykręcać, że "wychodzi z żoną" albo jest "zajęty". Może gdyby kilka razy spotkała się z taką reakcją, to by przestała wydzwaniać.
Maile jeszcze prostsza sprawa, nie odpisywać, a wręcz kasować bez czytania.

Ja bym jednak spróbowała ponownej zmiany numeru i bardzo bym uważała komu ten nowy numer podaję, bo przecież ona go skądś bierze... Więc może przekazać nowy numer z zastrzeżeniem, żeby nie podawać go nikomu dalej?

W każdym razie ja na Twoim miejscu oczekiwałabym bardzo stanowczej reakcji ze strony męża, niezależnie od tego jaki to on ma charakter i jak nie chce urazić tej pani.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 16:35   #159
Ratatuj
Zadomowienie
 
Avatar Ratatuj
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ja bym jednak spróbowała ponownej zmiany numeru i bardzo bym uważała komu ten nowy numer podaję, bo przecież ona go skądś bierze... Więc może przekazać nowy numer z zastrzeżeniem, żeby nie podawać go nikomu dalej?

.
Otóż to ale biorąc pod uwagę fakt,że poznali się przez internet to chyba nie mają za dużo wspólnych znajomych no ale......może

Dodam jeszcze,że skoro zdradził przed ślubem to powinien powiedzieć przed ślubem.Nagle poczuł wyrzuty sumienia i to łzawe po ślubie.
Być może wymuszono na nim to wyznanie bo bał się,że dowiesz się tego z innego źródła:rolleyes :
Ratatuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 16:46   #160
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Może to co powiem będzie ... beznadziejnie proste, ale tylko to przychodzi m na chwilę obecną do głowy

Mianowicie-gdyby Twój facet nie chciał na prawdę z nia kontaktu to by go po prostu urwał!!!
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 17:11   #161
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Ta biedny mężuś sierota nie może sobie poradzić z nachalną istotą.Taaa nie tyle co nie może,co jakoś chyba mu się nie chce dosadniej jej powiedziec-daj mi kobieto wreszcie spokój.Tak mu pewnie wygodnie,zawsze sobie mogą powspominać czasu brykania w łóżeczku
A rozbroiło mnie tekst twój autorko-jestesmy szczęsliwym małżeństwem i chcesz to naprawić oraz to że jest u was harmonia i szacunek Dobre sobie,to jemu na tym powinno zależeć,nie tobie.No,ale po co skoro może mieć dwie sroczki i łapać je za ogon Noi ta obłuda poczas przysięgi małżeńskiej z jego strony Gdyby była harmonia i szacunek to by przed ślubem cię nie zdradził czyt: nie bzykal na boku

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-03-10 o 17:15
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 17:16   #162
ston3d
Zadomowienie
 
Avatar ston3d
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ja bym jednak spróbowała ponownej zmiany numeru i bardzo bym uważała komu ten nowy numer podaję, bo przecież ona go skądś bierze... Więc może przekazać nowy numer z zastrzeżeniem, żeby nie podawać go nikomu dalej?
No cóż, pewnie od sierotki mężusia
__________________
Włosomaniaczka
Obecnie: ~60 cm
Cel I: do ziemi
Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro



Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania.

ston3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 17:26   #163
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez ston3d Pokaż wiadomość
No cóż, pewnie od sierotki mężusia
Pewnie tak,oczka kota ze Shreka i wuala.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 17:58   #164
milka8686
Zadomowienie
 
Avatar milka8686
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 446
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale czy ten uraz nie wynika właśnie ze zdrady czy tam z tego, że miał z nią seks ? Gdyby to była tylko znajoma/koleżanka, z którą nigdy nic go nie łączyło, to byś nie miała teraz problemów z psychiką - jak napisałaś w pierwszym poście.
Nie widzisz związku między tymi sprawami ?
I jakiej rady oczekujesz ? Czy istnieje jakieś rozwiązanie tej sytuacji poza definitywnym zakończeniem tej znajomości przez Twojego męża ? Co innego można zrobić ? Już się z nią rozmówiłaś i przedstawiłaś swoje stanowisko, twierdzisz, że do niej nie dotarło. Więc co teraz ? Pozostaje chyba tylko opłacić chłopaków z miasta Dlaczego uporczywie starasz się pominąć znaczenie Twojego męża zarówno jak chodzi o początek całej tej chorej sytuacji, jak i jej zakończenie. Pojmij to w końcu, że tylko on - Twój mąż - może tę sprawę ostatecznie zamknąć. Pytanie, dlaczego do tej pory tego nie zrobił skoro widzi, że jego żona przez to cierpi i poniża sie przed jego byłą kochanką ? Nie, nie dlatego, że jest ciapa i sierotka Marysia. Podejrzewam, ze mu to po prostu na rękę albo ma w nosie Twoje uczucia.
A jeżeli pani jest np. zaburzona psychicznie i nie odczepi się nawet jak ją Twój facet pożegna, to wtedy cóż...zostanie policja.
100% racji
poza tym w takich sprawach w rzeczywistosci nie wystepuje zjawisko nieporadnego faceta,ciapy itd, bardziej mi to pachnie wygodna wymowką dla żony/ wymowką żony.
panne moze zniechecic tylko i wylacznie zdecydowana postawa Twojego meza (ewentualnie mozesz jej osobiscie poszukac jakiegos faceta,ktory by ja pilnowal, z oka nie spsuzczal 24 h na dobe )
milka8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 18:09   #165
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

bez obrazy ale co to za facet ktory stawia na 1 miejscu swoja kochanke(nazwijmy rzecz po imieniu) a nie zone??!! moze ten kontakt nie utrzymywany za czesto ale jest i wydaje mi sie,ze jemu ta sytuacja odpowiada(moze czuje sie dowartosciowany,ze Ty jestes i niego zazdrosna). nie wiem co Ci doradzic, moze po prostu zacznij postepowac tak jak on( przynajmniej u mnie ta metoda sie sprawdza)
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 18:11   #166
dillingerine
Zadomowienie
 
Avatar dillingerine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 680
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Zwykle nie mam tendencji do zajmowania stanowiska w takich sprawach, tylko sobie tak czytam niewinne z boku, ale dostałam piany.

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Zresztą powyżej rady dostałaś, ale najwyraźniej nie takie, jak chciałaś... Cóż.
Czyli że pani jest idiotką, bo kocha swojego męża i nie chce go zostawić, bo według was to cudowne i jedyne rozwiązanie? Błagam, to było poniżej pasa.
__________________
Я душу дьяволу продам за ночь с тобой...
TWORZĘ - Jimmy'ego rozdział 43.
BLOGA mam i ja -
dillingerine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 18:16   #167
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez dillingerine Pokaż wiadomość
Zwykle nie mam tendencji do zajmowania stanowiska w takich sprawach, tylko sobie tak czytam niewinne z boku, ale dostałam piany.



Czyli że pani jest idiotką, bo kocha swojego męża i nie chce go zostawić, bo według was to cudowne i jedyne rozwiązanie? Błagam, to było poniżej pasa.
zostawic moze nie, ale widac ze ten Pan nic nie robi zeby jego zona czula sie pewnie w ich zwiazku. wiem tylko jedno bylam w podobnej sytuacji moze nie bylo malzenstwa ale prawie 3 letni zwiazek. niestety nie skonczylo sie dobrze ;/
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 18:16   #168
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez dillingerine Pokaż wiadomość
Zwykle nie mam tendencji do zajmowania stanowiska w takich sprawach, tylko sobie tak czytam niewinne z boku, ale dostałam piany.



Czyli że pani jest idiotką, bo kocha swojego męża i nie chce go zostawić, bo według was to cudowne i jedyne rozwiązanie? Błagam, to było poniżej pasa.
A ja błagam byś nie uogolniała,bo nie wszystkie pisały rzuć w męża i że to jest jedyne rozwiązanie.
Większość pisze autorce,chce jej uświadomić że to szanowny małżonek powinien stanowczo powiedzieć owej kobiecie,dość tego zostaw mnie w spokoju.A nie autorka ma wymyślać sposoby na pozbycie ów kobiety vel dziewczyny etc

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-03-10 o 18:18
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 18:26   #169
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez hexe1234 Pokaż wiadomość
Jesteśmy małżenśtwem 3,5 roku. Mój mąż ma znajomą, w której kiedyś był zakochany, doszło między nimi do seksu. Było to w czasie gdyż już byliśmy razem, ale jeszcze przed ślubem. Ja dowiedziałam się o tym dluuugo po fakcie, byliśmy już małżeństwem więc mu wybaczyłam. Jednak uraza pozostała. Teraz trochę o niej - mieszka w innym kraju więc nie widują się, ale jej średnio 3-4 razy do roku (za każdym razem trwa to okolo miesiaca) przypomina sie o moim mężu i wydzwania i pisze do niego. Rozmawiałam z nim ze mnie to boli, ze utrzymuje z nia kontakt. On jest taka sierota, nie zalezy mu na niej, ale nie chce jej urazic i poporosic zeby sie odczepila. Ja tez z nia rozmawialam, prosilam, tlumaczylam, zeby dala nam spokoj, ze jedyne klotnie u nas sa przez nia, ze on tez nie chce utrzymywac z nia kontaktu. Ale to nie pomaga. W zeszlym tygodniu znowu sie odezwala (po rekordowo dlugiej 6miesiecznej przerwie!) nie wytrzymalam, i zaczelam ja wyzywac od najgorszych, a ona mnie. Ale grozby tez nie pomagaja. Juz nie wiem co mam zrobic zeby sie jej pozbyc, przez nia cholernie cierpi moje zdrowie psychiczne... Prosze, pomozcie!!!
ZMIENIĆ NUMER TELEFONU !

proste.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 18:35   #170
dillingerine
Zadomowienie
 
Avatar dillingerine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 680
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Było już o numerach w wątku.


Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
A ja błagam byś nie uogolniała,bo nie wszystkie pisały rzuć w męża i że to jest jedyne rozwiązanie.
Większość pisze autorce,chce jej uświadomić że to szanowny małżonek powinien stanowczo powiedzieć owej kobiecie,dość tego zostaw mnie w spokoju.A nie autorka ma wymyślać sposoby na pozbycie ów kobiety vel dziewczyny etc
Ale mąż wcale nie musi być przebiegłym frajerem, który dobrze się czuje z obecnością tej pani, bo tak mu wygodnie i żyje sobie na dwa fronty. Istnieją na tym pięknym świecie ludzie, którzy nie radzą sobie z takimi sytuacjami ani trochę, więc ja skłaniam się ku opcji, że to w znacznym stopniu wina tej kobiety. Męża oczywiście też, ale to jednak nie on ją namawia do spotkań.
__________________
Я душу дьяволу продам за ночь с тобой...
TWORZĘ - Jimmy'ego rozdział 43.
BLOGA mam i ja -
dillingerine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 18:54   #171
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez hexe1234 Pokaż wiadomość
Poza tym, oni ze sobą wogóle nie byli, skończyło się na jednorazowym seksie.
byli ze soba czy nie, jakie to ma znaczenie... twoj facet jak sama pisalas byl w niej zakochany i uprawial z nia seks, tym samym zdradzajac Ciebie...

podsumowaujac:
- Twoj facet Cie zdradza, ukrywa to, w perfidnym kalmstwie bierze z Toba slub, po slubie Ty sie o zdradzie dowiedujesz (swoja droga ciekawa jestem jak sie o tym dowiedzialas, domyslam sie, ze misio sie nie przyznal tylko laska zaczela do niego wydzwaniac i sie wydalo) i mowisz, ze musisz wybaczyc no bo "bylo juz po slubie"... ja bymnatychmiast rozwod z takim zdrajca wziela, co za patafian... no ale coz, tragikomedia po prostu... taki biedny, nieporadny misu ale jednak zdradzic to potrafil... wiec jak widac gdy czegos chce to to robi, a kontaktu z kochanka zrywac nie chce i jak widac tego nie robi...
- laska wydzwania, neka, psujesz sobie nerwy a mezulek co robi, ano nic, ma za przeproszeniem w dupce jak Ty to znosisz, jak sie z tym czujesz, ale nie ma zamiaru nic z tym robic, zeby nie urazic panienki w ktorej niegdys byl zakochany i sie z nia bzykal bedac z Toba (niby w kryzysie ale sama pisalas, ze to byla zdrada)
- Ty sie ponizasz proszac laske zeby sie odwalila, nawet jej grozisz i wyzywasz... ciekawa jestem do jakiego stopnia sie jeszcze mozesz ponizyc... zero godnosci...

normalnie kopara mi opadla ze zdziwienia, przyjrzyj kobieto na oczy w koncu


o matko, doczytalam: ona do niego dzwoni a on sobie z nia rozmawia "bez emocji, jakby z szefem czy cos w tym stylu. Czasami probuje ja splawic mowiac ze jest zajety, badz wlasnie wychodzi z zona i stara sie uciac rozmowe Lecz nie powie jej konkretnie zeby sie odpiórkała raz na zawsze, bo to takie niemiłe..."

po tym to juz padlam... ten sobie jeszcze z nia pogawedki urzadza zamiast powiedziec nie dzwon do mnie, nie zycze sobie jakichkolwiek kontaktow z Twojej strony,zegnam... albo sie rozlaczyc skoro "nie chce jej urazic"... noooo cudownie wrecz

a moze pokaz sowjemu mezowi ten watek? moze w koncu rozum mu przyjdzie do glowy?

EDIT: doczytalam, jednak mezulek sam sie przyznal, tylko szkoda, ze go na taka szczerosc dopiero po slubie wzielo... smiem twierdzic, ze pewnie laska zaczela go szantazowac, ze Ci powie i on z obawy po prostu sie przyznal, a czy do wszytskiego to tez nie wiadomo....
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2011-03-10 o 19:35
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 19:50   #172
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez granatowo Pokaż wiadomość
I jakie upodlenia jesteś jeszcze w stanie znieść, żeby zacząć siebie szanować? Bo to, że gość bzyka się z jakąś laską do czego przyznaje się już po ślubie i nie potrafi pozwolić Jej odejść to za mało.
Pamiętaj, że dopóki Ty sama siebie nie szanujesz dopóty inni Ciebie szanować nie będą.
Właściwie mniej więcej to samo chciałam napisać. Wprost pojąć nie mogę, że twój facet nie ma do ciebie za grosz szacunku a ty uważasz was za szczęśliwe, zgodne szanujące się małżeństwo. Nie dość, że cię zdradził, to jeszcze utrzymuje kontakt z tą babką i pozwala na to, żebyście się wyzywały przez telefon... a może on ma z tego niezły ubaw? Jak można się tak poniżać dla kogoś, kogo w ogóle nie obchodzą twoje uczucia. Niepojęte dla mnie.

Tłumaczysz męża - zdrajcę tak jak żony alkoholików tłumaczą swoich mężów - on nie chciał, on jest dobry, kocha mnie, poza tym jednym razem to jest super itd. Dopóki będziesz miała takie podejście to tak właśnie będziesz traktowana - bez odrobiny szacunku. Nawet kochanka męża nie czuje przed tobą respektu, dzwoni kiedy chce i co najbardziej żałosne dla ciebie, to wie, że twój mąż i tak nie zerwie kontaktu, bo widać ona dla niego jest ważniejsza.

A może wreszcie powiedz mu wprost, że nie - nie jest ok. Przypomnij mu, że cię zdradził, że nadwątlił zaufanie, że fakt, iż mu wybaczyłaś nie oznacza, że zdrady nie było i może już czas żeby to on zaczął się starać o ciebie a nie ty o niego? Tyle, że to musiałabyś najpierw zacząć siebie szanować i wymagać tego samego od niego. Przecież on nawet tej zdrady nie żałuje co widać na załączonym obrazku...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 19:57   #173
blackamor
Zakorzenienie
 
Avatar blackamor
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

__________________
Podpis w remoncie.
blackamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 20:05   #174
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 21:24   #175
elfona
Raczkowanie
 
Avatar elfona
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 85
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Wiesz a mnie zastanawia jedna kwestia, w sytuacji kiedy to Ty wyzwałaś ją od najgorszych ona nie pozostała dłużna. Dla mnie wniosek jest taki, że ona się z Tobą, jako ważną osobą w życiu Twojego męża, zupełnie nie liczy, a skoro jest niby taka nachalna sama z siebie, to powinna dac na wstrzymanie w takiej sytuacji, bo przecież "przyjaciel" już nie chciał by z nią więcej rozmawiac. Wniosek jest taki, że ona ma poczucie, że jest dla niego ważna ,a takie poczucie jej się z powietrza nie wzięło on jej daje to odczuc i nawet Ty to wyczuwasz i dlatego się pieklisz, a ten cały spektakl, że nie dobiera , nie odpisuje.... ech kobieto... prawda jest taka, że nie jesteś w stanie sprawdzic wszystkiego co on robi, dla mnie to tak wygląda jak by jemu zależało jednocześnie na was dwóch, może w inny sposób na każdej ale z żadnej też zrezygnowac nie potrafi.
elfona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 21:47   #176
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
byli ze soba czy nie, jakie to ma znaczenie... twoj facet jak sama pisalas byl w niej zakochany i uprawial z nia seks, tym samym zdradzajac Ciebie...

podsumowaujac:
- Twoj facet Cie zdradza, ukrywa to, w perfidnym kalmstwie bierze z Toba slub, po slubie Ty sie o zdradzie dowiedujesz (swoja droga ciekawa jestem jak sie o tym dowiedzialas, domyslam sie, ze misio sie nie przyznal tylko laska zaczela do niego wydzwaniac i sie wydalo) i mowisz, ze musisz wybaczyc no bo "bylo juz po slubie"... ja bymnatychmiast rozwod z takim zdrajca wziela, co za patafian... no ale coz, tragikomedia po prostu... taki biedny, nieporadny misu ale jednak zdradzic to potrafil... wiec jak widac gdy czegos chce to to robi, a kontaktu z kochanka zrywac nie chce i jak widac tego nie robi...
- laska wydzwania, neka, psujesz sobie nerwy a mezulek co robi, ano nic, ma za przeproszeniem w dupce jak Ty to znosisz, jak sie z tym czujesz, ale nie ma zamiaru nic z tym robic, zeby nie urazic panienki w ktorej niegdys byl zakochany i sie z nia bzykal bedac z Toba (niby w kryzysie ale sama pisalas, ze to byla zdrada)
- Ty sie ponizasz proszac laske zeby sie odwalila, nawet jej grozisz i wyzywasz... ciekawa jestem do jakiego stopnia sie jeszcze mozesz ponizyc... zero godnosci...

normalnie kopara mi opadla ze zdziwienia, przyjrzyj kobieto na oczy w koncu


o matko, doczytalam: ona do niego dzwoni a on sobie z nia rozmawia "bez emocji, jakby z szefem czy cos w tym stylu. Czasami probuje ja splawic mowiac ze jest zajety, badz wlasnie wychodzi z zona i stara sie uciac rozmowe Lecz nie powie jej konkretnie zeby sie odpiórkała raz na zawsze, bo to takie niemiłe..."

po tym to juz padlam... ten sobie jeszcze z nia pogawedki urzadza zamiast powiedziec nie dzwon do mnie, nie zycze sobie jakichkolwiek kontaktow z Twojej strony,zegnam... albo sie rozlaczyc skoro "nie chce jej urazic"... noooo cudownie wrecz

a moze pokaz sowjemu mezowi ten watek? moze w koncu rozum mu przyjdzie do glowy?

EDIT: doczytalam, jednak mezulek sam sie przyznal, tylko szkoda, ze go na taka szczerosc dopiero po slubie wzielo... smiem twierdzic, ze pewnie laska zaczela go szantazowac, ze Ci powie i on z obawy po prostu sie przyznal, a czy do wszytskiego to tez nie wiadomo....
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Właściwie mniej więcej to samo chciałam napisać. Wprost pojąć nie mogę, że twój facet nie ma do ciebie za grosz szacunku a ty uważasz was za szczęśliwe, zgodne szanujące się małżeństwo. Nie dość, że cię zdradził, to jeszcze utrzymuje kontakt z tą babką i pozwala na to, żebyście się wyzywały przez telefon... a może on ma z tego niezły ubaw? Jak można się tak poniżać dla kogoś, kogo w ogóle nie obchodzą twoje uczucia. Niepojęte dla mnie.

Tłumaczysz męża - zdrajcę tak jak żony alkoholików tłumaczą swoich mężów - on nie chciał, on jest dobry, kocha mnie, poza tym jednym razem to jest super itd. Dopóki będziesz miała takie podejście to tak właśnie będziesz traktowana - bez odrobiny szacunku. Nawet kochanka męża nie czuje przed tobą respektu, dzwoni kiedy chce i co najbardziej żałosne dla ciebie, to wie, że twój mąż i tak nie zerwie kontaktu, bo widać ona dla niego jest ważniejsza.

A może wreszcie powiedz mu wprost, że nie - nie jest ok. Przypomnij mu, że cię zdradził, że nadwątlił zaufanie, że fakt, iż mu wybaczyłaś nie oznacza, że zdrady nie było i może już czas żeby to on zaczął się starać o ciebie a nie ty o niego? Tyle, że to musiałabyś najpierw zacząć siebie szanować i wymagać tego samego od niego. Przecież on nawet tej zdrady nie żałuje co widać na załączonym obrazku...
Popieram Wasze wypowiedzi

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Cytat:
Napisane przez dillingerine Pokaż wiadomość
Ale mąż wcale nie musi być przebiegłym frajerem, który dobrze się czuje z obecnością tej pani, bo tak mu wygodnie i żyje sobie na dwa fronty. Istnieją na tym pięknym świecie ludzie, którzy nie radzą sobie z takimi sytuacjami ani trochę, więc ja skłaniam się ku opcji, że to w znacznym stopniu wina tej kobiety. Męża oczywiście też, ale to jednak nie on ją namawia do spotkań.
Być może są tacy nieporadni a bardziej nie asertywni ludzi,ale nie zgodze się że to w znacznym stopniu tej kobiety wina.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 23:45   #177
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez hexe1234 Pokaż wiadomość
Tak jak pisałam wcześniej - mówi jej, że jest zajęty, że wychodzi, że spędza czas z żoną itp aby uciąć rozmowę, bądź wogóle nie odbiera telefonu i nie odpisuje na maile.
przecież to nie jest unikanie tylko przekaz że TERAZ jest zajęty ale chętnie by pogadał
idę czytać dalej
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 07:18   #178
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez dillingerine Pokaż wiadomość
Zwykle nie mam tendencji do zajmowania stanowiska w takich sprawach, tylko sobie tak czytam niewinne z boku, ale dostałam piany.



Czyli że pani jest idiotką, bo kocha swojego męża i nie chce go zostawić, bo według was to cudowne i jedyne rozwiązanie? Błagam, to było poniżej pasa.
Ja też dostałam piany: policz ile innych rad dostała, które mają pomóc jej odzyskać spokój i szacunek. Normalnie ręce opadają na coś takiego.
Ewentualnie możesz dalej czytać sobie z boku.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 07:25   #179
Gwiazdaa
Rozeznanie
 
Avatar Gwiazdaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród.
Wiadomości: 782
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Kobieto, pomyśl.
Dlaczego za każdym razem ona ma jego numer?
Bo on tego chce.
Bo on się do niej odzywa.
Bo on pragnie z nią kontaktu.

Nie dałaś mu żadnej nauczki po tej zdradzie. Uznałaś to za mały wypadek przy pracy i żyjesz jak gdyby nigdy nic. Nie rozumiem gdzie tu widzisz szacunek.
Jeśli podoba Ci się życie w trójkącie prosze bardzo...
__________________
Kupię sobie misia. Nazwę go "miłość" i codziennie będę kopać w du.pę.
Gwiazdaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 08:04   #180
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Ja nie wierzę w teorie o nieasertywnym mężu z tego powodu, że nawet największa życiowa dupa wołowa gdyby chciała się pozbyć natręta to coś by zrobiła. Gdyby ta kobieta faktycznie go napastowała to chociaż by się komuś pożalił albo coś w tym stylu. A on żonie nawciska kitów jaki to biedny a z babką jak widać kontakt trzyma - być może na wszelki wypadek, a być może romans nadal kwitnie... Umie się facet ustawić, nie ma co.

Na miejscu żony jedyne co może zrobić to zacząć się szanować i wymagać szacunku od męża. Zacząć walczyć trochę jego bronią - pokazać mu, że jak będzie dalej taki nieasertywny, to jedyne co mu zostanie to ta pani na skype/telefon...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:53.