Znowu zostalam sama .

[Ingrid1978]

Jak wyżej. Po raz kolejny. Nie rozumiem jak to mozliwe , wszystko jest wspaniale , planujemy dzidziusia, mówi mi -jesteś dla mnie wszystkim, parę dni temu jeszcze zastanawiałam się czy nie jestem w ciąży, slub mielismy zaplanowany jesienią i nagle koniec. Jest po rozwodzie , w tamtym związku ma syna i nagle po dwóch latach bycia razem mówi mi ze odchodzi bo ucierpiały by jego kontakty z dzieckiem , gdyby załozył nową rodzinę...I widzę nagle obcego czlowieka, zupełnie innego niz znałam przez dwa lata ..Nic nie rozumiem i czuję jakby się moje zycie skonczyło. A w ciąży nie jestem i w tej sytuacji to chyba dobrze. Wiem , internetowe fora to zadne miejsce do wywlekania takich spraw, ale chyba szukam jakiegokolwiek wsparcia i ratunku , bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać.

[tula1980]

Napisane przez Ingrid1978

Jak wyżej. Po raz kolejny. Nie rozumiem jak to mozliwe , wszystko jest wspaniale , planujemy dzidziusia, mówi mi -jesteś dla mnie wszystkim, parę dni temu jeszcze zastanawiałam się czy nie jestem w ciąży, slub mielismy zaplanowany jesienią i nagle koniec. Jest po rozwodzie , w tamtym związku ma syna i nagle po dwóch latach bycia razem mówi mi ze odchodzi bo ucierpiały by jego kontakty z dzieckiem , gdyby załozył nową rodzinę...I widzę nagle obcego czlowieka, zupełnie innego niz znałam przez dwa lata ..Nic nie rozumiem i czuję jakby się moje zycie skonczyło. A w ciąży nie jestem i w tej sytuacji to chyba dobrze. Wiem , internetowe fora to zadne miejsce do wywlekania takich spraw, ale chyba szukam jakiegokolwiek wsparcia i ratunku , bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać.

Czasami tak bywa. Poprostu natrafilas na nieodpowiedniego faceta. Bedziesz jeszcze troche cierpiec wspominac zadawac sobie pytanie "dlaczego" a potem to uczucie wygasnie. Rozpoczniesz nowy etap w zyciu. Wszytko bedzie dobrze. Zycze powodzenia
p.s. nie probuj zrozumiec facetow bo oni sami siebie nie rozumieja

[m.a.r.t.a]

Niezręczna sytuacja ...ale główka do góry... i powodzenia!

[Moniquee]

to chyba lepiej że rozpadło się teraz niż gdyby miało się rozpaść po ślubie i jeszcze dziecko w drodze np?? myślę że on przestraszył się kolejnego poważnego związku i kolejnych zobowiązań. Trochę pocierpisz ale z czasem ci przejdzie - głowa do góry!!! i trzymaj się dzielnie!!!

[Thalia2006]

Przykro mi , że tak się stało, nigdy niestety nie możemy przewidzieć wszystkich sytuacji, które nas spotykają, a tym bardziej zachowań, postępowania innej osoby, nawet jeśli ją kochamy i jest dla nas bardzo bliska. Kiedyś też byłam z kimś i ta osoba z dnia na dzień wszystko zakończyła, choć dwa dni wcześniej zapewniała o swojej wielkiej miłości do mnie.. najpierw był płacz, nie umiałam się z tym pogodzić, namacalny brak, musiałam poukładać się na nowo, tylko nie wiedziałam od czego zacząć. Z upływem czasu ,kiedy emocje trochę ostygają zaczynamy rozważać tą sytuację głębiej, zastanawiamy się dlaczego akurat nas to spotkało, czy popełniliśmy jakiś błąd itp..Przez pewien czas nie umiałam zrozumieć, pogodzić się z tym , wszystko odbywało się stopniowo, starałam sobie znalezc zajęcia, żebym miała jak najmniej czasu dla siebie. Później uświadomiłam sobie, że skoro tamten chłopak postąpił tak ze mną to znaczy, że nie był mi pisany, a słowa, które mówił.. przecież miłość nie jest przede wszystkim słowem, żadnym słowem. Ingrid wiem, że teraz rana jest głęboka, i to co czujesz boli cholernie mocno i chociaż chciałabym Ci pomóc wiem, że się nie da, za jakiś czas spojrzysz na to wszystko z większym dystansem..

[Paula07]

Ingrid, czasem tak bywa w zyciu, żę aby było lepiej musi być trochę gorzej.
Ja także nie rozumiem takiego zachowania facetów, jednego dnia mówi, że cię kocha itd. a drugiego mówi, że nic do ciebie już nie czuję.
Wydaje mi się,że są to ludzoie niedojrzali psychicznie i nie nalezy przejmowac się takimi frajerami.
Za powód podał dziecko - totalnie żałosne.
Mi kiedyś facet podał powód, że jestem nieśmiała i nie mówię o swoich emocjach itp. , a w rzeczywistości okazało się, że mnie zdradza.
Ingrid dookła jest pełno facetów i nie przejmuj się na pewno w końcu na trafisz na swoja połówę.
Ingrid zacznij nowe życie i o tamtym zapomnij .

[aga_xy]

Uważam,że on uciekł przed zaangażowaniem, "chęć oszczędzenia" syna z poprzedniego związku to tylko wymówka. Niepoważny człowiek i tyle. Szkoda mi tylko Ciebie, bardzo. Trzymaj się, z czasem mniej boli....

[Ag_nes]

Przykro mi z Twojego powodu, ale moze tak powinno byc a w Twoim zyciu nie bawem pojawi sie ktos warty uczuc i bardziej odpowiedzialny,. Tego Ci zycze