chrzciny ile się daje?

[TOMORROW]

Napisane przez żurawinka

Rapifen - ważne też żeby dziecko miało w czym chodzic i co do buzi włożyc, prawda? Śmiejesz się ze mnie a sama dałaś wino??????? Przecież rodzice moga je sami wypić Pomyśl.

to na 18-tce dziecka zweryfikuje

[rapifen]

Tak, oczywiście. Wypiją je ._. Proszę cię.
Bardzo głupi tekst palnęłaś.
A krzyżyk czy medalik sprzedadzą i kupią papierosy.

Ale po co takiemu dziecku pieniądze??? Zanim zacznie je wydawać pewnie stracą na wartości albo wprowadzą euro do Polski ._.
Daje się coś, co zostaje na całe życie. To wstąpienie w progi kościoła, chyba zapominasz o tym.
Jeżeli nie rozumiesz mojego prezentu z winem to przykro mi, jak dla mnie to bardzo oryginalny i ładny prezent.
Jak nie wiesz co kupić, kup biblie.

[Heledore]

Napisane przez żurawinka

Różańca się nie daje bo dajesz dziecku krzyż, taki przesąd. Po prostu tu gdzie mieszkam daje się przeważnie medalik plus pieniądze, chyba że cię nie stać. Jak kto woli.
Rapifen - ważne też żeby dziecko miało w czym chodzic i co do buzi włożyc, prawda? Śmiejesz się ze mnie a sama dałaś wino??????? Przecież rodzice moga je sami wypić Pomyśl.

No mogą. Ale pierwotnie prezent był dla dziecka.
Moje winko jeszcze na mnie czeka i nikt go przez ponad 20 lat nie tknął.

Jeśli w jakimś regionie dawanie pieniędzy jest normą to ok. Jednak dla mnie jest to dziwne aby obdarowywać inną osobę niż chrzesniaka.

[Asienka187]

Może srebrną łyżeczkę lub grzechotkę. Na Allegro mozna cos takiego kupić z grawerem.
Albo są takie hmm albumy, ksiazeczki. Są w nich miejsca na zdjęcia i opisy kolejnych etapow życia dziecka.

Nigdy nie słyszałam zeby na chrzciny dawać pieniadze.

[żurawinka]

Życzę więcej tolerancji i luzu. Równie dobrze jak ktoś wyżej napisał mogą włożyć pieniądze na książeczkę czy kupić coś dla dziecka co najbardziej się ich zdaniem przyda. Jak wspomniałam twój wybór co nie znaczy ze jest jedynie słuszny, prawda? I nie znasz się na żartach
Uwaga - trzeba dać medalik lub wino - wszystko inne jest złe!!!!!

[caarolaaa]

ja uważam, że to już indywidualna sprawa co kto daje swoim chrześniakom ja swojej kupiłam srebrny smoczek z wygrawerowanym imieniem, data i godzina urodzenia i uważam, że to jest świetny pomysł bo dziecko będzie miało pamiątkę co do tego jaką kwotę powinnaś dac to wydaje mi się, że 100zł wystarczy

[rapifen]

Pomijam fakt że jest ogromne podforum o prezentach

Uwaga - trzeba dać medalik lub wino - wszystko inne jest złe!!!!!

Napisałam że jest jeszcze biblia, kolczyki. Łyżeczka czy grzechotka to ładny prezent.

Nie wiem chyba bardziej liczy się dla niektórych kto ile kasy się da żeby rodzice widzieli niż fakt religijny ._.
Bo to dziecko wcale nie jest najważniejsze w tym dniu, wcale.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Pamiętajmy, że to dziecko jest głównym bohaterem tego wielkiego wydarzenia i to jest jego święto. Dlatego wybierając się na uroczystość, powinniśmy kupić prezent dla dziecka, a nie dla jego rodziców. Wiadomo, że maluch nie będzie korzystał z większości takich pamiątek zanim nie skończy kilku lub kilkunastu lat. Trudno jest wybrać bowiem coś, co dziecko mogłoby używać od samych narodzin, choć takie rzeczy również można znaleźć. Są to głównie kocyki, na których wyszyte jest imię malucha oraz data chrztu, kolorowe maskotki, grzechotki lub ubranka. Można kupić również przedmioty, które będą również po wielu latach służyć dziecku i przypominać mu to ważne wydarzenie. Wśród takich pamiątek pojawiają się najczęściej małe książeczki z wierszykami i zdjęciem dziecka na okładce, przygotowane specjalnie na Chrzest, albumy fotograficzne lub srebrne ramki na zdjęcia. Jednak, żeby nie narażać się na to, że kupimy dziecku coś, co już planuje kupić mu już ktoś z gości, skonsultujmy wybór prezentu z rodzicami malucha.

bardzo fajna strona z poradami
http://chrzciny.wieszjak.pl/pamiatki...-prezenty.html

W sklepach oryginalnych prezentów nie brakuje. Oprócz grzechotek można również znaleźć specjalne smoczki. Są otwierane i posiadają schowek na tabliczkę lub jakiś inny przedmiot, na którym możemy coś wygrawerować. Przechowuje się w nich również często pierwszy ząbek, jaki dziecku wypadnie.
Smoczek może być gładki lub zdobiony – ażurowymi wzorami lub koralikami. Złoty kosztuje ok. 250 zł, natomiast srebrny możemy kupić już za ok. 140 zł.
Inne oryginalne przedmioty, które możemy wręczyć maluchowi, to srebrne łyżeczki z wygrawerowanym imieniem dziecka oraz datą jego narodzin, a także lusterka i grzebienie z drogich metali.

savoir vivre

CHRZCINY – obowiązek obdarowywania spoczywa głównie na rodzicach chrzestnych, jednak zwyczajowo obdarowują także dziadkowie i inni goście. Zazwyczaj są to prezenty o charakterze pamiątkowym, religijnym lub trwałym

[Lexie]

Ja słyszałam raczej o tradycji dawania pamiątki, jak srebrna łyżeczka, grzechotka... Również z takimi książeczkami "dokumentującymi" życie dziecka - tylko ktoś tę książkę musi prowadzić, wpisywać różne rzeczy, wkładać pierwsze włoski itp Z dawaniem pieniędzy raczej się nie spotkałam.

[kalina121]

Napisane przez żurawinka

Różańca się nie daje bo dajesz dziecku krzyż, taki przesąd. Po prostu tu gdzie mieszkam daje się przeważnie medalik plus pieniądze, chyba że cię nie stać. Jak kto woli.
Rapifen - ważne też żeby dziecko miało w czym chodzic i co do buzi włożyc, prawda? Śmiejesz się ze mnie a sama dałaś wino??????? Przecież rodzice moga je sami wypić Pomyśl.

Padłam to jakieś zabobony chrzcielne?
Człowiek krzyż dostaje już przy urodzeniu(jeden się rodzi biedny drugi bogaty,jeden chory drugi zdrowy) i to bynajmniej nie zależy od tego czy dostanie od chrzestnej krzyżyk.
Najliepiej kupić medalik lub właśnie krzyżyk,poprosić zeby go poświęcono w dniu chrztu,kolczyki,grzechotk i,łyżeczki to też dobry pomysłbiblia najlepiej dziecięca-mama będzie mogła poczytać ją dziecku za parę lat.
Kasa w tym wypadku to ostateczność,a ile dać to zależy od tego ile masz

[Heledore]

Napisane przez kalina121

Padłam to jakieś zabobony chrzcielne?
Człowiek krzyż dostaje już przy urodzeniu(jeden się rodzi biedny drugi bogaty,jeden chory drugi zdrowy) i to bynajmniej nie zależy od tego czy dostanie od chrzestnej krzyżyk.
Najliepiej kupić medalik lub właśnie krzyżyk,poprosić zeby go poświęcono w dniu chrztu,kolczyki,grzechotk i,łyżeczki to też dobry pomysłbiblia najlepiej dziecięca-mama będzie mogła poczytać ją dziecku za parę lat.
Kasa w tym wypadku to ostateczność,a ile dać to zależy od tego ile masz

całe mnóstwo tak dla przykładu -z pierwszej lepszej strony: http://chrzciny.wieszjak.pl/chrzest-...-przesady.html

[rapifen]

PRZYPOMINAM że katolicy nie mogą wierzyć w zabobony bo to się mija z ich religią. Jedynie w dogmaty. Ale zabobony wróżby i horoskopy - NIE!

[little_bad_girl]

Cześć.
Ja w styczniu tego roku zostałam chrzestną (mam też 16 lat).
Kupiłam biblię i dałam 300 zł (nie pracuję, więc skąd miałam wziąć więcej pieniędzy)
Za to chrzestny (około 28 lat) podarował małej złote kolczyki, łańcuszek, bransoletkę i 1 000 z ł .
Ale on ma własną firmę, która świetnie prosperuje i na brak kasy narzekać z pewnością nie może

Po prostu każdy daje ile jest w stanie.
Sądzę iż 300 zł w twoim wypadku wystarczy.
Ale to tylko moje skromne zdanie.

[kalina121]

Napisane przez rapifen

PRZYPOMINAM że katolicy nie mogą wierzyć w zabobony bo to się mija z ich religią. Jedynie w dogmaty. Ale zabobony wróżby i horoskopy - NIE!

Dziękujemy za przypomnienie

[larva]

Napisane przez żurawinka

Różańca się nie daje bo dajesz dziecku krzyż, taki przesąd.

Bez komentarza .

Napisane przez żurawinka

Po prostu tu gdzie mieszkam daje się przeważnie medalik plus pieniądze, chyba że cię nie stać.

Ale to nie jest popis możliwości finansowych - kogo stać, a kogo nie.

Ja dostałam medalik i taką książkę, którą moja mama prowadziła przez całe moje życie - wklejała zdjecia, pierwsze obcięte włoski, odrysowała moją maleńką dłoń, pisała pierwsze słowa... To jest dla mnie cenniejsze niż tysiące złotych.

Napisane przez żurawinka

Rapifen - ważne też żeby dziecko miało w czym chodzic i co do buzi włożyc, prawda? Śmiejesz się ze mnie a sama dałaś wino??????? Przecież rodzice moga je sami wypić Pomyśl.

A mnie ten pomysł z winem bardzo się podoba - jedno na 18-stkę, drugie na ślub. Jeśli kiedyś będę chrzestną, na pewno wykorzystam (chyba mogę, nie? )

[XxXGirLXxX]

a nie lepiej kupić obrazek czyli pamiątkę z chrztu aniołek na tym obrazku np

[ms0401]

MOim zdaniem zdecyduj sama! Wkońcu znasz też rodzców dziecka i wiesz czy pieniadze które dasz dziecku wydadzą na swoje potrzeby czy dziecka... Ale rezent z winem naprawde jest niezły...

[bzyczka1]

ja dla swojej chrześnicy kupiłam złoty łańcuszek i medalik. I szczerze mówiąc nawet gdy pytałam mamę małej to sama powiedziała żebym nie dawała jej pieniążków, bo przecież ona sama ich nie wyda a wiadomo, często w domu są sytuacje i się bierze mówiąc "później odłożymy" i to później nie następuje.

Tak jak dziewczyny pisały już mogą być medaliki, łańcuszki, biblie, grzechotki itd. Byle coś co dziecko będzie miało możliwość użyć i jak będzie miało 7 lat i w dorosłości.


A co do gotówki jaką wypadałoby dać. Przecież rodzice nie wybierają chrzestnych pod względem ich możliwości finansowych, przynajmniej tak powinno być. Każdy daje tyle ile może. W lipcu wychodziłam za mąż i od mojej chrzestnej dostaliśmy bezprzewodowe żelazko i złotą zawieszkę na łańcuszek (jej), a na 18 dostałam od niej złotą bransoletkę też jej. I nie byłam zła za to że daje używane prezenty ale cieszyłam się jak głupia z tego że była z nami i ze mną.

[7minut]

moim zdaniem to jej kwestia czy chce dac pieniądze czy nie ? po co zaraz taki bulwers ja mam dwie chrzesniaczk (i mam 18 lattrafiło mi się)i, oby dwie dostaly ode mnie pamiątkę taką ze chrzcin, kupilam im sukieneczki na własnie tą uroczystosc, małe wiązanki z kwiatuszków, srebrne łańcuszki z medalikami i w kopertę 200 zł , wystarczająco. Po co zadawac takie pytania na tym forum jak zaraz i tak co niektórzy nakrzyczą, inni dają pieniądze inni nie, proste pozdrawiam.

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

pomysł z winem bardzo mi sie podoba

pieniedzy na chrzciny tez bym nie dała
moj chrzesniak dostał ode mnie taki album / ksiazeczke ktora rodzice wypełniaja. pierwsze słowo itp.. + medalik i bukiet kwiatkow
kasy nie dałam , bo po pierwsze nie pracuje, od rodzicow nie chcialam brac , a po drugie pamiatka zostaje na całe zycie.

[eyo]

1) dla mnie to niesmaczne dawać pieniądzę malutkiemu dziecku... nie dałabym ani w roli rodzica nie przyjęłabym

2) medali, różaniec, biblia, łyżeczka srebrna, wino, grzechotka, album.. bardzo dobre prezenty i przynajmniej na "temat"

3) jak ci zalezy na tym, żeby dziecko miało coś z tego pożytecznego to zrób dla niego jakąś a'la wyprawkę : śpioszki, jakieś jedzonko typu słoiczkowego, jakaś zabawka, pampersy i włoż w spore pudło i podaruj przy okazji - moim zdaniem to będzie wtedy naprawdę dla dziecka bo kasa to się rozejdzie na lewo i na prawo i tak naprawdę dla dziecka wcale nie będzie. Jak dasz rzeczy przydatne to rodzicom dziecka tez pomożesz bo nie będa sami musieli wydać na te rzeczy.

[Mola90]

Mam zostac chrzestną syna mojego narzeczonego siostry i nie mam pojecia ile dac,lub co dac..jestem studentką i mam bardzo malo kasy,stypendium mam najniższe (80zl) a w domu tez się nie przelewa..poradzcie..kupi c pampersy,bo tego nigdy za wiele i cosik jeszcze czy co??

[Gacuchna]

może niech narzeczony albo ty sama spyta siostry, czy czegoś nie potrzebują? przeczytałam te wypowiedzi sprzed kilku lat - książka dla dziecka taka pamiątkowa, która jest stopniowo uzupełniana przez rodziców to super pomysł (o ile już takiej nie mają), srebrna łyżeczka - bez obrazy, ale wydaje mi się dość kretyńska... dziecko po kilkunastu latach doceni albo i nie - ja bym ją schowała i zapomniała.
dowiedz się, kto jest chrzestnym, może razem coś kupicie? i wiesz, wydaje mi się, że siostra narzeczonego zna mniej więcej Twoją sytuację i nie oczekuje drogich prezentów... zresztą, przecież nie o to w chrzcie chodzi. kiedy zostałam chrzestną, byłam w liceum, dochody zerowe ;D kupiłam sporego misia, moi rodzice też coś od siebie dali i ani rodzice młodego się nie obrazili, ani on sam )))

[BajaderkowaBaba]

a nie możesz z Narzeczonym się złożyć na prezent???? Przecież wtedy byłoby dużo łatwiej, a chyba nie musi każde z Was mieć osobnego podarunku.

[Meier Link]

Nie podobają mi się łyżeczki, jak również tzw. "obrazy" i tablice z grawerem. Nie ma z nich dużego pożytku, a są drogie. Zamiast tego dla dziewczynki kupiłabym coś z biżuterii o klasycznym fasonie. Mój maż był chrzestnym bratanicy 3 lata temu i kupiliśmy rowerek, pianinko i jakieś drobiazgi a do tego 200 zł w kopercie bo razem miało wyjść ok 500 zł. Myślę, że to za dużo, ale wtedy byliśmy dopiero po ślubie i ulegliśmy presji, że koniecznie trzeba dać w kopertę. Teraz zapytałabym rodziców, czego potrzebują dla dziecka. Jeśli chodzi o medaliki, u mnie dzieci idące po 1. komunii dostają od rodziców jednakowe, srebrne. Jest zwyczaj, że matka chrzestna kupuje ubranie do chrztu dla dziecka.

[liveinhope]

Ja słyszałam o takiej rozpiętości w prezentach, że ciężko jakoś wypośrodkować. Dla jednych wystarczy ubranie dziecka lub ufundowanie zdjęć u fotografa, inni dają koperty a w kopertach 500-1000zł. Znam przypadek dużo wyższego prezentu ale to ewenement więc nie przytaczam.
Za to uważam, że fajnie, jeśli rodzice nie wydadzą tego na głupoty, tylko rzeczywiście odłożą dla dziecka, np. na jakimś koncie oszczędnościowym. Oczywiście, jeśli mają taką finansową możliwość.

[kat123]

To i ja zapytam.
Za kilka dni idziemy z narzeczonym na chrzciny. Dziecko ma prawie rok. Rodzice nie są naszą rodziną -kolega i koleżanka TŻa z pracy, z którymi ma taki lepszy kontakt. Z tego co wiem, na imprezie będzie kilka osób z pracy i pewnie kilka z rodziny. Wszystko u nich w domu.
Z TŻem chcieliśmy dać im pieniądze po prostu, kupią maluchowi co trzeba sami na pewno Pytanie: ile włożyć w kopertę ?

Pytam, bo nigdy nawet na chrzcinach nie byłam i nie mam bladego pojęcia.

[kycia1]

Napisane przez kat123

To i ja zapytam.
Za kilka dni idziemy z narzeczonym na chrzciny. Dziecko ma prawie rok. Rodzice nie są naszą rodziną -kolega i koleżanka TŻa z pracy, z którymi ma taki lepszy kontakt. Z tego co wiem, na imprezie będzie kilka osób z pracy i pewnie kilka z rodziny. Wszystko u nich w domu.
Z TŻem chcieliśmy dać im pieniądze po prostu, kupią maluchowi co trzeba sami na pewno Pytanie: ile włożyć w kopertę ?

Pytam, bo nigdy nawet na chrzcinach nie byłam i nie mam bladego pojęcia.

Na Waszym miejscu dałabym 200 zł.

[kat123]

Napisane przez kycia1

Na Waszym miejscu dałabym 200 zł.

Brzmi rozsądnie. Dziękuję za odpowiedź

[Merry2014]

Za miesiąc czekają mnie dwie imprezy: chrzest siostrzenicy i ślub kuzynki.

I nie wiem ile włożyć w kopertę.
Co do siostrzenicy to prezent też kupię, ale kasę też pasuję dać.
Co do kuzynki, to więzi mam słabsze niż z siostrą, nie widziałam jej z 6 lat, ale jako dzieci była moją najlepszą kuzynką, chociaż 3 lata młodsza.

Nie chciałabym popełnić jakieś gafy.
Wiem, że pewnie też suma zależy od moich zarobków.
Jeśli ktoś ma rozeznanie w temacie to mogę podać ile zarabiam na poczcie wizażowej (nie chce, żeby były komentarze do odpowiedzi wizażanek, że ta suma to za mało, ja bym nie skąpiła, itd.)

[vretka]

W przypadku chrztu ograniczyłabym się do wydatku ok. 100 zł (albo w kopercie, albo w formie prezentu).

Jeśli chodzi o wesele, jest niepisana zasada, że daje się tyle, żeby zwróciło się za "talerzyk". Oczywiście, jeśli ktoś ma trudną sytuację finansową, nie jest to absolutnie wymagane. Jeśli ma się kaprys dać więcej, będzie to na pewno mile widziane. My z TŻ zazwyczaj dajemy 500 zł.

Poszukaj innych wątków na ten temat, bo było na Wizażu nie raz