Włosy second hair.

Malinkna1986 · 2015-09-10, 20:13

Hej dziewczyny, piszę tu w sprawie mojego faceta. Ma problem z łysieniem androgennym. Nic mu raczej nie pomoże już, ponieważ ma to w genach po ojcu. Zastanawia się aktualnie nad włosami second hair czyli doklejanymi nowoczesnymi ala perukami. Czy Wy albo Wasi mężowie posiadacie takie coś? Jak się w tym chodzi? Jak często trzeba to zdejmować, kleić i golić głowę. Weźcie również poprawkę na to że jego włosy mają mieć ok 5-6 cm długości a nie 40

Z góry dzięki !

**adri_** · 2015-09-13, 13:19

Wiesz co, moj brat tez lysieje mimo ze jest dosc mlody, na poczatku kombinowal z wcierkami, szamponami, tabletkami, no kupe kasy na to wydal, naprawde kupe! Tez myslal o tym, co piszesz, ale koniec koncow stwierdzil ze i tak predzej czy pozniej bedzie musial zyc z tym lysieniem, wiec woli zaakceptowac to teraz i jakos z tym zyc. WIem ze nie takiej odpowiedzi oczekiwalas, ale czasem niektorych rzeczy nie przeskoczysz.

2015-09-10, 20:13	#1
Malinkna1986 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 2 205	Włosy second hair. Hej dziewczyny, piszę tu w sprawie mojego faceta. Ma problem z łysieniem androgennym. Nic mu raczej nie pomoże już, ponieważ ma to w genach po ojcu. Zastanawia się aktualnie nad włosami second hair czyli doklejanymi nowoczesnymi ala perukami. Czy Wy albo Wasi mężowie posiadacie takie coś? Jak się w tym chodzi? Jak często trzeba to zdejmować, kleić i golić głowę. Weźcie również poprawkę na to że jego włosy mają mieć ok 5-6 cm długości a nie 40 Z góry dzięki !

2015-09-13, 13:19	#2
adri_ BAN stały Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 477	Dot.: Włosy second hair. Wiesz co, moj brat tez lysieje mimo ze jest dosc mlody, na poczatku kombinowal z wcierkami, szamponami, tabletkami, no kupe kasy na to wydal, naprawde kupe! Tez myslal o tym, co piszesz, ale koniec koncow stwierdzil ze i tak predzej czy pozniej bedzie musial zyc z tym lysieniem, wiec woli zaakceptowac to teraz i jakos z tym zyc. WIem ze nie takiej odpowiedzi oczekiwalas, ale czasem niektorych rzeczy nie przeskoczysz.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)