Status związku na facebook'u

[elvegirl]

Napisane przez Limonka2738

Szkoda, bo mi ktoś kiedyś powiedział, że musi schować status związku na Facebooku, więc przyjęłam, że widać.

Jak jest ustawiony, to widać. Jak nie masz wypełnionej danej rubryczki, to się nie pokazuje. Pojawiają się te informacje, które umieściłaś w rubryczkach i tyle

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez elvegirl

Jak jest ustawiony, to widać. Jak nie masz wypełnionej danej rubryczki, to się nie pokazuje. Pojawiają się te informacje, które umieściłaś w rubryczkach i tyle

Z tego, co pamiętam, to można jeszcze wypełnić rubryczki i ukryć je przed światem.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Jeżeli ktoś jest aktywny na fb, wrzuca fotki, komentuje, jest zaangażowany - to byłoby dziwne że nie zaktualizował statusu na fb.
Gdybym ja wrzucila status - to byłoby baardzo dziwne bo nie korzystam z tego portalu.

[elvegirl]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;73975736]Z tego, co pamiętam, to można jeszcze wypełnić rubryczki i ukryć je przed światem.[/QUOTE]
Tak, wtedy pokazują się tylko właścicielowi, albo grupie osób które zostaną do tych informacji dopuszczone

[kisielova]

5 lat po ślubie nadal nie mam zmienionego nazwiska, brak u mnie jakiegokolwiek statusu związku.
Nie ma nic przeciwko statusom, niech sobie tam ustawiają ludzie co chcą z tym, że śmieszne jest dla mnie "to skomplikowane" pojawiające się w trakcie związkowych burz.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Ja nie mam facebooka. Mój tż nie ustawił do tej pory statusu, nie czuję takiej potrzeby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Nie mam i nie zamierzam. Mój chłopak też nie.

Ale moja koleżanka która "żyje Facebookiem" udostępniła ostatnio nawet wydarzenie z życia pt."pierwsze spotkanie że swoim chopakiem",a sorry,z narzeczonym co cały czas podkreśla... Tak jakby narzeczony to był jakiś inny typ człowieka

wysłano z końca świata...

[sarah9494]

Najlepiej nie mieć fejsa i problem z głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201705230905]

Tż nie ma konta, ja nie mam ustawionego żadnego statusu i dobrze mi z tym 😀 jedynie mam jedno zdjęcie razem, dostępne tylko dla znajomych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Dla mnie dziwne są bardziej wspólne konta typu: Jan Anna Kowalscy albo Jan Marysia Ania Nowak (rodzice+dziecko), ale każdy tworzy je jak lubi, nie mój problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wonder__woman]

Napisane przez niebieska_meta

Och, ach, post z serii jaka ja jestem dorosła i wyleję pomyje na ludzi, którzy żyją aktywnie na fejsie.

Pogrubione: pytanie o chodzenie jest dla mnie głupsze niż status.

Od siebie dodam, że my status na Fejsie ustawiliśmy, po 2 miesiącach związku, bo chcieliśmy się pochwalić naszym szczęściem. Do tego TŻ jest dosyć popularny, ja trochę mniej, ale dostaliśmy mnóstwo miłych komentarzy.

To gdzie zaczyna się Twoja granica? Fotki super, info o miejscu zamieszkania / studiowania też, a związek be?

Uderz w stół..

Dziewczyna wcale nie wylała pomyj, także nie wiem skąd ta przesada?
Spytała kulturalnie i wyrazila swoje zdanie, bez próby wywołania gownoburzy.

Ja będąc młodsza uważałam, ze to ważne i trzeba, bardziej żyłam mediami spolecznosciowymi. Teraz mam to w nosie Jednak jakoś mi nie przeszkadza, ze ktoś takie informacje umieszcza. Śmiać mi się tylko chce jak już są przekraczane granice, jak w przypadku mojej koleżanki, która wstawila zdjęcie kasy od męża z podpisem "2500tys tylko dla mnie, na zakupy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:01 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ----------

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;73974851]Ja już kompletnie nic na FB nie publikuję, bo mi się nie chce, tak samo nie zamieszczam informacji na swój temat. W którymś momencie miałam na to mało czasu, odzwyczaiłam się i tak już zostało.

Ale kiedy znajomi oznaczają się jako będący "w związku", bardzo to lubię Jest okazja, żeby się wspólnie cieszyć, mogę im dobrze życzyć, zalajkować taką zmianę statusu. Nie widzę w tym nic złego ani niestosownego [/QUOTE]
O to, to, to!
Podpisuje się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwuri]

Jak dla mnie to ma praktyczne zastosowania, jak np. w sytuacji podbijania do kogoś - można uniknąć sytuacji, że ups, ona jednak ma chłopaka

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez Iwuri

Jak dla mnie to ma praktyczne zastosowania, jak np. w sytuacji podbijania do kogoś - można uniknąć sytuacji, że ups, ona jednak ma chłopaka

Rzesza mężczyzn będzie podbijać nawet jak się ma chłopaka .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Status nie każdemu przeszkadza w "podbijaniu", tak jak obrączka na palcu Do mnie na fejsiku nikt nie podbija, ale jakby próbował, to bym sobie poradziła tak jak to robię w życiu.
Nie ustawiam statusów czy informacji z kim jestem w związku, uważam to za zbyt prywatne i zupełnie niepotrzebne. Informacje i zdjęcia, które umieszczam mocno filtruję. Znajomych mam różnych, bliższych i dalszych, też osoby z pracy, z którymi kontakt jest łatwiejszy, a niekoniecznie chcę żeby wiedzieli dużo o moim prywatnym życiu (a ustawiać widoczności dla każdego z osobna mi się nie chce).
Co robią inni średnio mnie interesuje, nie komentuję tego.

Btw był taki wątek.

[khloe]

Napisane przez Iwuri

Jak dla mnie to ma praktyczne zastosowania, jak np. w sytuacji podbijania do kogoś - można uniknąć sytuacji, że ups, ona jednak ma chłopaka

Serio? to jak poznajesz chłopaka to pierwsze co robisz to stalkujesz jego fejsa?

wysłano z końca świata...

[kobietasukcesu]

Napisane przez niebieska_meta

Och, ach, post z serii jaka ja jestem dorosła i wyleję pomyje na ludzi, którzy żyją aktywnie na fejsie.

O tym samym pomyślałam. Czuć unique snowlake już z oddali.

Ciągle to dbanie o prywatność i inne- tak jakby nie można było w znajomych mieć osób, które i tak wiedzą o naszym statusie a przed nieznajomymi ukryć informacje i zdjęcia.
Nie wiem co złego z chęci podzielenia się radością z bliższymi osobami...

To, że sama tak nie lubię nie znaczy chyba, że mam bronić innym.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez wonder__woman

Uderz w stół..

Dziewczyna wcale nie wylała pomyj, także nie wiem skąd ta przesada?
Spytała kulturalnie i wyrazila swoje zdanie, bez próby wywołania gownoburzy.

A kilkukrotne podkreślanie jakie to według niej jest głupie, to co miało być? Przejaw kultury i absolutnie nie żadne tam wywyższanie się ponad szarą gawiedź, która ma inny zakres prywatności niż ona?

[wonder__woman]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;73995771]A kilkukrotne podkreślanie jakie to według niej jest głupie, to co miało być? Przejaw kultury i absolutnie nie żadne tam wywyższanie się ponad szarą gawiedź, która ma inny zakres prywatności niż ona? [/QUOTE]
Ale zobacz, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie
Ona twierdzi, że to głupie, ktoś inny, że mu nie przeszkadza, a jeszcze następny, że ma to w zasadzie w nosie.

Brakiem kultury byłoby gdyby w sposób chamski i niekulturalny obsmiala dane zachowanie, a to było jedynie przedstawienie swojego podejścia wg mnie, nie doszukiwałabym się zaraz pogardy dla innych .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez wonder__woman

Ale zobacz, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie
Ona twierdzi, że to głupie, ktoś inny, że mu nie przeszkadza, a jeszcze następny, że ma to w zasadzie w nosie.

No ma prawo wyrazić własne zdanie, a zdanie które wyraziła, świadczy też o niej i to nie najlepiej.

Brakiem kultury byłoby gdyby w sposób chamski i niekulturalny obsmiala dane zachowanie, a to było jedynie przedstawienie swojego podejścia wg mnie, nie doszukiwałabym się zaraz pogardy dla innych .

A ja się doszukałam zarówno pogardy jak i braku kultury w nazywaniu pewnych zachowań totalną głupotą, chociaż nikomu nie szkodzą i jej de facto nie dotyczą, skoro nie jest nimi zainteresowana.

[wonder__woman]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;73996846]No ma prawo wyrazić własne zdanie, a zdanie które wyraziła, świadczy też o niej i to nie najlepiej.
A ja się doszukałam zarówno pogardy jak i braku kultury w nazywaniu pewnych zachowań totalną głupotą, chociaż nikomu nie szkodzą i jej de facto nie dotyczą, skoro nie jest nimi zainteresowana.[/QUOTE]
Z tego co wyczytałam i ja zrozumiałam z jej posta, to chyba chyba jej chodziło o sytuację, gdzie jak napisała dwoje ludzi ustala, że jest w związku, no i zaraz lecą to ustawić na Facebooka jakby to było najważniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez wonder__woman

Z tego co wyczytałam i ja zrozumiałam z jej posta, to chyba chyba jej chodziło o sytuację, gdzie jak napisała dwoje ludzi ustala, że jest w związku, no i zaraz lecą to ustawić na Facebooka jakby to było najważniejsze.

I co z tego? To nadal jest sytuacja, która nikomu nie szkodzi i jej nie dotyczy. Nawet gdyby to było dla tych ludzi najważniejsze.

[stewardesa]

Napisane przez wonder__woman

Z tego co wyczytałam i ja zrozumiałam z jej posta, to chyba chyba jej chodziło o sytuację, gdzie jak napisała dwoje ludzi ustala, że jest w związku, no i zaraz lecą to ustawić na Facebooka jakby to było najważniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i? A czym to się różni? To nadal nie jest jej sprawa. A czym innym jest nazwanie czyjegoś, niekrzywdzącego nikogo zachowania głupim, jak nie przejawem chamstwa i braku kultury?

[wonder__woman]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;73997001]I co z tego? To nadal jest sytuacja, która nikomu nie szkodzi i jej nie dotyczy. Nawet gdyby to było dla tych ludzi najważniejsze.[/QUOTE]
No to, że chyba ma prawo nam się coś nie podobać i możemy o tym powiedzieć, skoro chciała sobie pogadać o tym i poznać punkt widzenia innych, to nic złego. Tobie się nie podoba jej sposób wypowiedzi na ten temat i też wyrażasz o tym opinie, chociaż prawdopodobnie też Cię całą sprawa jakoś nie dotyczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez stewardesa

No i? A czym to się różni? To nadal nie jest jej sprawa. A czym innym jest nazwanie czyjegoś, niekrzywdzącego nikogo zachowania głupim, jak nie przejawem chamstwa i braku kultury?

Ech, może lepiej wyluzować aniżeli wszędzie doszukiwać się oburzajacych zachowań, tak chyba lepiej dla zdrowia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez wonder__woman

No to, że chyba ma prawo nam się coś nie podobać i możemy o tym powiedzieć, skoro chciała sobie pogadać o tym i poznać punkt widzenia innych, to nic złego. Tobie się nie podoba jej sposób wypowiedzi na ten temat i też wyrażasz o tym opinie, chociaż prawdopodobnie też Cię całą sprawa jakoś nie dotyczy.

Ale do czego tak właściwie dążysz? Chciała napisać, napisała, nie popisała się. Cała sprawa dotyczy mnie o tyle, że piszemy na tym samym forum. Poza tym bardzo pośrednio wszystkich dotyczy rodzaj mentalności polegający na zwiększaniu sobie poczucia wartości tyraniem innych ludzi.
Zresztą ona i tak wyszła na początku z błędnych przesłanek zakładając, że ludzi to i tak nie interesuje (a interesuje, przecież siedzą na fejsie i przeglądają te statusy) oraz że kto ma wiedzieć, to dowie się w 4 oczy (w dobie internetów chyba nawet nie muszę tłumaczyć co jest nie tak z tym stwierdzeniem).

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez wonder__woman

Ech, może lepiej wyluzować aniżeli wszędzie doszukiwać się oburzajacych zachowań, tak chyba lepiej dla zdrowia.

Ja się niczego nie musiałam doszukiwać, bo ton wypowiedzi jest oczywisty.

[Limonka2738]

Napisane przez wonder__woman

No to, że chyba ma prawo nam się coś nie podobać i możemy o tym powiedzieć, skoro chciała sobie pogadać o tym i poznać punkt widzenia innych, to nic złego. Tobie się nie podoba jej sposób wypowiedzi na ten temat i też wyrażasz o tym opinie, chociaż prawdopodobnie też Cię całą sprawa jakoś nie dotyczy.

Myślę, że dziewczynom chodzi o "to głupie", zdanie oczywiście można mieć. Ale sposób wyrażania go świadczy o kulturze wyrażającego. I już.

A autorka patrzy z wyższością na ludzi żyjących na Fejsie, jej prawo to skomentować, nasze prawo wyrazić, co nam się wydaje. I ot, cała historia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwuri]

Napisane przez khloe

Serio? to jak poznajesz chłopaka to pierwsze co robisz to stalkujesz jego fejsa?

O ile wejście na czyjś profil, który zakłada się właśnie po to, żeby mogli zobaczyć go inni, można nazwać "stalkowaniem", to tak, robię to.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Iwuri

O ile wejście na czyjś profil, który zakłada się właśnie po to, żeby mogli zobaczyć go inni, można nazwać "stalkowaniem", to tak, robię to.

Właśnie odnośnie "stalkowania" (kompletnie nieadekwatne słowo), to czasem dziwne by było tego zrobić. Nawet nie tylko po to, żeby sprawdzić status związku, ale uzyskać bardziej praktyczne informacje, bo często już same poglądy czy zainteresowania wykluczają osobnika z grona osób, z którymi chciałoby się utrzymywać kontakty towarzyskie

[Paprotka_]

Mamy ustawiony status związku. Nie mamy powodu aby się tego wstydzić czy ukrywać. Mamy wielu wspólnych znajomych z byłej pracy, z którymi kiedyś mieliśmy dobry kontakt a w tej chwili jest on wyłącznie wirtualny. To był dobry sposób aby poinformować wszystkich, że jesteśmy małżeństwem. Kiedyś wysyłało się zawiadomienia o ślubie dziś są social media .

Gdyby się ktoś zastanawiał po co nam znajomi, z którymi mamy kontakt wyłącznie wirtualny odpowiadam: traktujemy FB jako narzędzie do budowania siatki kontaktów. Przydaje się.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74003071]Właśnie odnośnie "stalkowania" (kompletnie nieadekwatne słowo), to czasem dziwne by było tego zrobić. Nawet nie tylko po to, żeby sprawdzić status związku, ale uzyskać bardziej praktyczne informacje, bo często już same poglądy czy zainteresowania wykluczają osobnika z grona osób, z którymi chciałoby się utrzymywać kontakty towarzyskie [/QUOTE]

Zgadzam się z tym i wykorzystuję. Niektóre posty udostępniam publicznie tak aby było widać jaką osobą jestem, co mnie interesuje co śmieszy. Jest ich mało ale są. Inne, bardziej osobiste czy dotyczące faktów z życia, udostępniam wyłącznie znajomym lub bliskim znajomym.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mam męża, mam fejsbuka, mąż ma fejsbuka, na fejsbuku jesteśmy pożenieni
Do momentu przeczytania tego wątku nie spędziłam nawet połowy sekundy na zastanawianiu się nad powyższymi faktami, a także nad statusami znajomych. Ale też raczej nie widuję takich zmian w statusach, ewentualnie jak się ktoś hajtnie.

[bernikula]

Napisane przez meviare

Witam, mam do Was takie pytanie Co sądzicie na temat ustawiania statusu związku na fb? Czy to konieczne?

Według mnie jest to totalna głupota, bo:
1. Ludzi, którzy się tobą nie interesują mają w nosie czy jesteś w związku i z kim.
2. A ludzie, którzy się interesują to będą sami o tym wiedzieć od Ciebie

Poza tym to tylko głupi portal.. Już sobie wyobrażam sytuacje, facet pyta dziewczyny o chodzenie, a ta biegnie do domu zmienić status Moja jedna koleżanka mówi, że gdyby jej chłopak nie ustawił statusu to by miała podejrzenia że ją zdradza.. nie wnikam

A wy co sądzicie? Macie statusy czy cenicie sobie prywatność?

Nawet nie zwracam na to uwagi, mam to w nosie co kto ma ustawione. Sama jestem mężatką od miliona lat, a mam, że jestem wolna I w nosie też mam, co kto sobie o tym myśli.

Zapisz

[meviare]

Jestem. Wybaczcie, ale jakoś zapomniałam o tym wątku

Nie, nie miałam zamiaru się z nikogo naśmiewać. Bardziej chodziło mi o sytuację, gdzie ludzie dopiero co się związali, a już im w głowie,ż e muszą JUŻ TERAZ NATYCHMIAST zmieniać status, bo znam takie osoby. I nie, to nie są nastolatkowie.

Po prostu ja wole chyba informować znajomych osobiście niż żeby się dowiadywali po statusie