Kiedy On stracił pracę. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-19, 22:03   #1
KrolowaDenarow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 24

Kiedy On stracił pracę.


]Mój partner z końcem stycznia br otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę za porozumieniem stron. Zgodnie z treścią złożonego pisma, to On złożył wypowiedzenie dzień wcześniej, w innym miejscu. Bardzo źle to znosi.
Nie mieszka niestety w moim mieście a 60 km pod Warszawa. Wrócił teraz do domu, zobaczymy się dopiero na egzaminy na uczelni.
Jest załamany, bywają dni kiedy jest lepiej, kiedy możemy normalnie porozmawiać przez telefon.Snuje plany na przyszłość, mówi o firmach do których złożył cv, o aplikacji. Przeważają niestety dni kiedy jest przeraźliwie smutny,obojętny,mrukliwy.
Zupełnie nie wiem jak mogę mu pomóc.Mam świadomość że ma kompleks, z uwagi na fakt iż mieszka na wsi, i na wieś powrócił. Czuję się przegrany. Stracił poczucie własnej wartości, uważa że go nie doceniam bo stracił pracę.
Nie mam pojęcia dlaczego tak uważa, wiele razy o tym rozmawialiśmy, twierdzi że tak " po prostu czuje ''. Czuje poczucie winy że mam prace, a on nie.( pracowaliśmy w tej samej firmie ) Mam wrażenie że cokolwiek nie zrobie i tak robie żle. Staram się go wspierać, planować, motywować go do podjęcia pracy. Żyjemy oczekiwaniem na telefon z zaproszeniem na rekrutacje. Niesamowicie przykro mi, gdy mówi abym się przyzwyczaiła się do spania sania, i spędzania czasu z kimś innym, bo od marca pewnie go tu już nie będzie. Chciałabym mu pomóc, ale nie wiem jak. Sama powoli tracę siły. Proszę o rady, co mogłabym w powyższej sytuacji zrobić.
KrolowaDenarow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 22:17   #2
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

Z końcem stycznia. A mamy 19 lutego. Czyli jest bez pracy niecałe 3 tygodnie (a jeszcze okres wypowiedzenia, więc w sumie pewnie jeszcze mniej). Dlaczego zakładać od razu że nie znajdzie innej pracy? Ludzie szukają miesiącami, takie poddawanie się i wpadanie w rozpacz po kilku dniach bez pracy nie ma sensu. Przecież pracował, ma jakieś doświadczenie, na pewno coś znajdzie. A Twoje wyrzuty sumienia że masz pracę a on nie, są dziwne. Ludzie tracą pracę, znajdują nową, zmieniają, przeprowadzają się - normalna rzecz. Dlaczego od razu zakładacie najgorsze? On rozpacza, Ty masz wyrzuty... - skąd i po co po kilku dniach bez pracy od razu takie emocje i negatywne nastawienie?
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 22:39   #3
zapalniczka89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 377
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

To za wypowiedzeniem czy za porozumieniem stron?
__________________
Wymiana:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post42596287


PROSZĘ, ODPISZ U MNIE
zapalniczka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 23:13   #4
KrolowaDenarow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 24
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

Cytat:
Napisane przez zapalniczka89 Pokaż wiadomość
To za wypowiedzeniem czy za porozumieniem stron?
Oficjalnie On złożył wypowiedzenie, za porozumieniem stron.Niestety prawdą jest że otrzymał wypowiedzenie.Ironia polega na tym że oboje mamy wiedzę prawniczą a mój partner pracował jako młodszy prawnik w konkretnej sekcji. Wypowiedzenie argumentowane było zamykaniem działu. Nie został przeniesiony do innej sekcji,chociażby mojej ( robimy podobne rzeczy,tylko na innej grupie spraw ) Partner sądzi że decyzje podjął główny radca, któremu nie podobało się podejście do pracy mego partnera. Zwrócił mu kilka dni przed wypowiedzeniem,uwagę by się "nie wychylał".

GgohaA, masz rację nie minął miesiąc jednak on zakłada że w tym mieście nic w zawodzenie nie znajdzie. Na nic tłumaczenia że proces rekrutacji, trwa nawet do miesiąca i musimy poczekać . Namówiłam go by złożył cv do konkretnej kancelarii radcowskiej , głównie dlatego że mam tam zaprzyjaźnioną mecenas. Wygląda na to że świat mu się zawalił i nie widzi szans na poprawę sytuacji. Kiedy był jeszcze w mieście starałam się go gdzieś wyciągnąć by nie siedział w domu, teraz rozmawiamy tylko przez telefon. Chciałabym mu jakoś pomóc. Ostatnio dzwonie do niego w jakichś błahych sprawach, by zapytać jak poprowadzić dane postępowanie, tylko dlatego by poczuł się lepiej.Rozpogadza się wtedy, chętnie się rozgaduję, z pamięci potrafi podać interesujące rozstrzygnięcia. Wybrał prawo, dlatego że na prawdę "czuję" to i chcę pomagać innym. Jest bardzo wrażliwy, uczuciowy i kruchy. Wiem że może brzmi to mało męsko, ale to dobry wartościowy człowiek, i naturalnym jest że chce dla niego jak najlepiej.
KrolowaDenarow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 23:31   #5
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

Cytat:
Napisane przez KrolowaDenarow Pokaż wiadomość
Oficjalnie On złożył wypowiedzenie, za porozumieniem stron.Niestety prawdą jest że otrzymał wypowiedzenie.Ironia polega na tym że oboje mamy wiedzę prawniczą a mój partner pracował jako młodszy prawnik w konkretnej sekcji. Wypowiedzenie argumentowane było zamykaniem działu. Nie został przeniesiony do innej sekcji,chociażby mojej ( robimy podobne rzeczy,tylko na innej grupie spraw ) Partner sądzi że decyzje podjął główny radca, któremu nie podobało się podejście do pracy mego partnera. Zwrócił mu kilka dni przed wypowiedzeniem,uwagę by się "nie wychylał".

GgohaA, masz rację nie minął miesiąc jednak on zakłada że w tym mieście nic w zawodzenie nie znajdzie. Na nic tłumaczenia że proces rekrutacji, trwa nawet do miesiąca i musimy poczekać . Namówiłam go by złożył cv do konkretnej kancelarii radcowskiej , głównie dlatego że mam tam zaprzyjaźnioną mecenas. Wygląda na to że świat mu się zawalił i nie widzi szans na poprawę sytuacji. Kiedy był jeszcze w mieście starałam się go gdzieś wyciągnąć by nie siedział w domu, teraz rozmawiamy tylko przez telefon. Chciałabym mu jakoś pomóc. Ostatnio dzwonie do niego w jakichś błahych sprawach, by zapytać jak poprowadzić dane postępowanie, tylko dlatego by poczuł się lepiej.Rozpogadza się wtedy, chętnie się rozgaduję, z pamięci potrafi podać interesujące rozstrzygnięcia. Wybrał prawo, dlatego że na prawdę "czuję" to i chcę pomagać innym. Jest bardzo wrażliwy, uczuciowy i kruchy. Wiem że może brzmi to mało męsko, ale to dobry wartościowy człowiek, i naturalnym jest że chce dla niego jak najlepiej.
A można zapytać w czym był problem?

Rzeczywiście dopiero tę pracę stracił, nie wymagajcie zbyt wiele, sytuacja nie jest różowa na rynku pracy. Powinien znaleźć w sobie siłę i motywację aby szukać, ale nie z takiego pułapu człowieka przegranego itp. bo to nawet na ewentualnej rozmowie da się wyczuć. Pewnie to pierwsza taka przykra sytuacja w jego życiu ale macie dobry fach przecież, nie widzę w ogóle podstaw aby się załamywać.
Będąc prawnikiem zapewne spotka się w swoim życiu zawodowym z różnymi nieprzyjemnymi i niesprawiedliwymi sytuacjami, jeśli jest aż tak kruchy i wrażliwy jak mówisz, będzie mu bardzo trudno niejednokrotnie.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 23:50   #6
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

Młodszy prawnik? pierwsze słyszę w dodatku te egzaminy jeszcze.. jak to możliwe ?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 00:00   #7
KrolowaDenarow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 24
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

[QUOTE=laisla;45237413]A można zapytać w czym był problem?

Mówiąc szczerze, nie wiem co Mec. miał dokładnie na myśli. Wole nie poruszać tematu tego zdarzenia, z obawy o jego reakcje.


normalnyFacet
Mój partner otrzymał angaż młodszego prawnika, po specjaliscie d/s prawnych, co do zasady oznacza iż pism nie sygnuje swoim nazwiskiem, nie ma substytucji, wyłącznie tworzy pisma pod nadzorem. W zasadzie tworzył.
Owszem jeszcze studiujemy.

Zastanawiam się jak mogę mu pomóc.Co powinnam zrobić.
KrolowaDenarow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-20, 00:05   #8
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

Cytat:
Napisane przez KrolowaDenarow Pokaż wiadomość
Oficjalnie On złożył wypowiedzenie, za porozumieniem stron.Niestety prawdą jest że otrzymał wypowiedzenie.Ironia polega na tym że oboje mamy wiedzę prawniczą a mój partner pracował jako młodszy prawnik w konkretnej sekcji. Wypowiedzenie argumentowane było zamykaniem działu. Nie został przeniesiony do innej sekcji,chociażby mojej ( robimy podobne rzeczy,tylko na innej grupie spraw ) Partner sądzi że decyzje podjął główny radca, któremu nie podobało się podejście do pracy mego partnera. Zwrócił mu kilka dni przed wypowiedzeniem,uwagę by się "nie wychylał".
To jaki z niego prawnik? Nie powinien w takiej sytuacji w ogole podpisywac porozumienia stron, ktore rzekomo zaproponowal. Jesli dzial zostal zlikwidowany to nigdy nie mozna proponowac zwolnienia za porozumieniem stron. Twoj facet stracil prawo do odprawy skoro przystal na wersje, ze to z jego strony wyszla chec rozwiazania umowy za porozumieniem.

Przedziwny watek. Pachnie trollem, bo prawnik nigdy nie zachowalby sie jak Twoj facet.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 00:09   #9
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

[QUOTE=KrolowaDenarow;4523 7519]
Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
A można zapytać w czym był problem?

Mówiąc szczerze, nie wiem co Mec. miał dokładnie na myśli. Wole nie poruszać tematu tego zdarzenia, z obawy o jego reakcje.


normalnyFacet
Mój partner otrzymał angaż młodszego prawnika, po specjaliscie d/s prawnych, co do zasady oznacza iż pism nie sygnuje swoim nazwiskiem, nie ma substytucji, wyłącznie tworzy pisma pod nadzorem. W zasadzie tworzył.
Owszem jeszcze studiujemy.

Zastanawiam się jak mogę mu pomóc.Co powinnam zrobić.
Pisz, że stażysta bo do prawnika to mu daleko..
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 06:33   #10
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

Dziwne to wszystko.
Facet prawnik, ale dał się wmanewrować w podpisanie czegoś, co było niezgodne z prawdą i jeszcze zapewne odebrało mu możliwość pobierania zasiłku przez pewien czas po stracie pracy.*
Nic nie zrobił, ale szef go wyrzucił a ten potulnie zamiast dyskutować, wziął wypowiedzenie na siebie.
Teraz nie ma pracy dosłownie chwilę, a popada w depresję, jakby co najmniej miał natychmiastowo zbankrutować.

Albo ten koleś jest kompletnie słaby psychicznie i nie ma zamiaru nawet palcem kiwnąć, żeby zawalczyć o swoje, albo nie znasz całej prawdy i coś narozrabiał.

*ok, doczytałam, że student, więc i tak by nie dostał zasiłku. Co nie zmienia faktu, że podpisywać nie powinien.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2014-02-20 o 06:35
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 06:42   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

On jest mrukliwy, podłamany, również bez nadziei; Ty po 20 dniach "tracisz siły", nadzieję, masz pesymistyczne myśli. Ludzie, to co będzie jak przyjdzie choroba, jakiś naprawdę trudno rozwiązywalny problem? Nie zachowujcie się oboje jakby ktoś umarł (chociaż rozumiem, że to on zaczął i Ciebie psychicznie ciągnie w dół). Nic nie możesz zrobić, to on musi szukać plus liczyć na szczęście, ale na pewno nie powinniście się zachowywać jakby się świat zawalił, a on był na bezrobociu co najmniej od pół roku. I facet się musi zastanowić co dalej, a przede wszystkim wybrać jakąś drogę, robić wszystko, aby stać się pełnoprawnym prawnikiem, a nie tylko - no właśnie - stażystą. A jeżeli źle na siebie wpływacie, nie potraficie się jakoś pozytywnie nastawić do życia, to cóż - może jego wyjazd nie będzie wcale takim dramatem (kolejnym).

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Dziwne to wszystko.
Facet prawnik, ale dał się wmanewrować w podpisanie czegoś, co było niezgodne z prawdą i jeszcze zapewne odebrało mu możliwość pobierania zasiłku przez pewien czas po stracie pracy.*
Nic nie zrobił, ale szef go wyrzucił a ten potulnie zamiast dyskutować, wziął wypowiedzenie na siebie.
Teraz nie ma pracy dosłownie chwilę, a popada w depresję, jakby co najmniej miał natychmiastowo zbankrutować.

Albo ten koleś jest kompletnie słaby psychicznie i nie ma zamiaru nawet palcem kiwnąć, żeby zawalczyć o swoje, albo nie znasz całej prawdy i coś narozrabiał.

*ok, doczytałam, że student, więc i tak by nie dostał zasiłku. Co nie zmienia faktu, że podpisywać nie powinien.
No dziwne.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 07:26   #12
rejestracjax
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 23
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

Niby dorośli z was ludzie, a jakiejś mobilizacji życiowej zero.

On zachowuje się jak małe dziecko, w dodatku mam wrażenie, ma lekkiego "foszka" bo Tobie praca została a jemu nie. Chodzi o zrzędzi zamiast totalnie spiąć dupę i zrobić wszystko by inną pracę jak najszybciej znaleźć. Wkurzyłabym się na takiego faceta. Bałabym się, jak będzie wyglądało moje życie z nim, kiedy znalezienie innej pracy, już jest powodem nie radzenia sobie z życiem, to co będzie jak przyjdą poważne życiowe problemy? Bałabym się, że wtedy zostanę ze wszystkim totalnie sama.

Co do Ciebie: on marudzi od 3 tygodni, a Ty tracisz siły nie wiesz, co robić i widzisz rychły koniec związku...

Oboje się ogarnijcie. Ty się przestań nad nim użalać, tylko go zdrowo za to ślimtanie się opierdziel, i uświadom, że czas najwyższy wziąć życie na klatę.
rejestracjax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 11:36   #13
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

No wlasnie,spokojnie,jako p[rawnik to on tez nie powinien miec AŻ takich problemów
więc bez przesady
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 11:52   #14
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

Mój facet nie jest żadnym prawnikiem, ale po zawodówce. nie raz proponowali mu "napisanie wypowiedzenia", czy zmianę umowy na czas określony. w prywatnych firemkach, szczególnie małych tak sie dzieje, ale nigdy tego nie zrobił. Albo szef go wywala albo nie i koniec pieśni. od razu szukał pracy. od kiedy jestesmy razem nie znieniał pracy, ale zamykają jego dział i nie wiadomo co z ludźmi (szef pewnie powie "jutro nie przychodzicie" i tyle, ale już szuka. mówi, że mu głupio, bo zostanie na moim utrzymaniu (stac mnie na to), ale nie ryczy i się nie focha. jeśli będzie trzeba wróci do rodziców, albo wyjedzie za granicę.

co masz zrobić? kopnąć go w tyłek. życie jest ciężkie, niemożliwym jest pracowanie w tej samej firmie do końca życia. załóżmy, że będziecie rodziną z dziećmi i co wtedy? będzie warczał na dzieci? może to wsiowe podejście, ale dla mnie facet musi być zaradny i umieć sobie poradzić. kobieta naturalnie też. żadne nie może wyć, bo mu sie noga osunęła.

wybacz surowość, ale nie możesz głaskać po główce obrażonego księciunia i znosić jego fochy. może być załamany, ale co Ty w tym zawiniłaś? może masz na znak solidarności rzucić pracę?
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 16:17   #15
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Kiedy On stracił pracę.

[QUOTE=normalnyFacet;45237 540]
Cytat:
Napisane przez KrolowaDenarow Pokaż wiadomość

Pisz, że stażysta bo do prawnika to mu daleko..
Młodszy prawnik, a stażysta to zupełnie co innego.
Hierarchia: partner, starszy prawnik, młodszy prawnik, stażysta i praktykant. Trzej ostatni mogą jeszcze nie mieć złożonego egzaminu na aplikację.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-20 17:17:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:26.