Mundurki dla NAUCZYCIELI - kto jest za???

[Aeterna]

Napisane przez ilonacb

Ja jestem nauczycielem i jestem ZA mundurkami. Policja, straż, lekarze, pielęgniiarki noszą uniformy do pracy i nie ma w tym nic dziwnego. Chętnie nosiłabym zgrabny "mundurek" (oczywiście zaprojektowany dla ludzi dorosłych - nie fartuszek ale np. garsonka).

''Garsonka''..?! Jezzu, ludzie, nie dość, że musicie się zgadzać, to jeszcze popieracie.

Przeciw. Nauczyciele to są dorośli ludzie i mogą nosić ''nawet dżinsy'' - skoro lekarz pod kitlem albo pani w sklepie - ''może''.
Nawet dżinsy. Szok, czuję się jak w latach 50-tych.


A jaja mądrzejsze od kury to odsyłam do książek, a nie do naprawiania świata.


Samym dyrektorom gratuluję pomysłowości w szukaniu haków na Giertycha ; proponuję jeszcze wykorzystać wariant z rewolucją kulturalną.

[jennuś]

a ja uważam że to lekka przesada, ktoś chyba w paranoję popada

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ilona, a z własnej keiszeni bedziesz płaciła? To raz. A dwa - moze minister pójdzie dalej, i nauczycielom też zakaże używania telefonów komórkowych w pracy? I też będziesz na tak? Jednak nauczyciel musi mieć większe prawa, niż uczen. Tyczy sie to również sposobu ubierania się. Ubierac się normalnie, nie wpółnago do szkoły - owszem, zrozumiałe, normalne. Ale mundurek/garsonka/uniform dla nauczyciela - niedopuszczalne.

[Ludowa]

Napisane przez kas!a

jeśli uczniowie mają mieć mundurki, to nauczyciele też.

"Co wolno wojewodzie..." - znasz Kasiu takie przysłowie? Akurat w tym wypadku je popieram, i to jako uczeń.

Napisane przez kas!a

Ja też sie nie ubieram do szkoły wyzywająco, a jakiś odsetek uczennic tak.
W takim razie może ja nie będe nosić mundurków, a one tak?

To nie jest odsetek. To całkiem spory procent, i będę się upierać przy tym, że nauczyciele ubierają się dużo lepiej niż uczniowie, a zwłaszcza uczennice.

[klaudiaa]

Napisane przez Maniwa

Mundurki są dla uczniów po to, by rozpasane paniusie nie przychodziły więcej do szkoły z dekoltami po pępek, spódniczkami o szerokości paska do spodni i brzuchami świecącymi kolczykami.
Nie spotkałam się z nauczycielem ubranym j/w

To, że Ty się nie spotkałaś, nie znaczy, że takich nie ma
Przypomniała mi się moja była nauczycielka angielskiego. Zgroza. Spódniczka-pasek, wystające stringi, szpilki, bluzeczka do pępka, dekolt ogromny, super słodka torebeczka i sexi rude włosy. Do tego nie umiała nas niczego nauczyć. Była zbyt zajęta plotkowaniem z chłopakami i podczytywaniem gazet, które jej przynosili na lekcje.

Napisane przez Ludowa

To nie jest odsetek. To całkiem spory procent, i będę się upierać przy tym, że nauczyciele ubierają się dużo lepiej niż uczniowie, a zwłaszcza uczennice.

Dziwne. Widziałam w tv, jak wyglądają dziewczyny w niektórych szkołach, ale u siebie w mieście jeszcze się z takimi pannami nie spotkałam. Przeważnie każda lata w dżinsach, bluzie i trampkach. Zdarza się, że którejś widać brzuch, ale to najwyżej trochę, nie ma żadnego pokazywania pępka.
Pamiętam, jak kiedyś w wakacje założyłam bluzkę na jeden rękaw i miałam odkryte ramię. Dostałam od wychowawki i dyrektora niezłą reprymendę i bluzki już nigdy nie założyłam. Ani do szkoły, ani nigdzie indziej

Ciekawe, czy moja szkoła jest aż tak staroświecka i odosobniona

A co do tematu, to jest mi to obojętne. Nie mam zamiaru się mścić za to, że mi kazali mundurek nosić. Nauczyciel powinien wiedzieć, jak ma się ubrać do pracy. I myślę, że większość chyba wie.
U mnie w szkole jest tylko jedna pani, której czasem brzuch widać, ale jest dopiero po studiach, więc jednak trochę inaczej się na nią patrzy.

Nie znudziły Wam się jeszcze te dyskusje o mundurkach?

[sugar_kitty]

a moze ogolnie MUNDURKI DLA POLAKOW? mozemy zakladac stroje TYLKO w kolorach czerwony i biały

jejku, ja nie moge,po co tak przezywac te mundurki?

[kisia88]

Jestem za jeśli uczniowie to również i nauczyciele....

[Luba]

Przeciw

Dlaczego "jesli uczniowie to i nauczyciele"?

Prawa i obowiązki ucznia i nauczyciela sa różne. Różna jest rola ucznia i nauczyciela w szkole.
Uczeń nie jest równy nauczycielowi.

[201607150859]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;3773960]Ilona, a z własnej keiszeni bedziesz płaciła? To raz. A dwa - moze minister pójdzie dalej, i nauczycielom też zakaże używania telefonów komórkowych w pracy? I też będziesz na tak? Jednak nauczyciel musi mieć większe prawa, niż uczen. Tyczy sie to również sposobu ubierania się. Ubierac się normalnie, nie wpółnago do szkoły - owszem, zrozumiałe, normalne. Ale mundurek/garsonka/uniform dla nauczyciela - niedopuszczalne.[/QUOTE]

Wyraziłam swoje zdanie. Wolno mi Myślę, że płacić za to powinno ministerstwo, bo policjant za swoje się nie ubiera do pracy. Nie rozumiem związku ubrania służbowego i zakazu związanego z komórkami. Z drugiej strony ja jak prowadzę zajęcia to nie rozmawiam przez telefon i nie piszę smsów. Na przerwach zazwyczaj też nie mam na to czasu (kto pracuje w tej instytucji ten wie, że przechodzenie z sali do sali, dyżurowanie zajmuje dużo czasu).
Chciałabym się również zapytać co to znaczy "ubierać się normalnie"? Czy wypada nosić jeansy czy spodnie z materiału, a może spódnica, ale jaka jest jej minimalna długość. Jakie buty, szpilki, płaskie, czy sportowe odpadają?
Uważam też, że ubranie w szkole nauczyciela nie powinno służyć "wyrażaniu siebie", ale powinno być "stosowne do wykonywanego zawodu." Wyrażać siebie (ubraniem) mogę po pracy. No ale to jest tylko moje zdanie, które chciałam wyrazić, co zrobiłam i nie trzeba się z nim zgadzać

[Belcia]

poza tym to nie nauczyciele mają się nauczyć skromności i nie oceniania po ubraniu...tylko własnie uczniowie.

[Maniwa]

Napisane przez klaudiaa

To, że Ty się nie spotkałaś, nie znaczy, że takich nie ma
Przypomniała mi się moja była nauczycielka angielskiego. Zgroza. Spódniczka-pasek, wystające stringi, szpilki, bluzeczka do pępka, dekolt ogromny, super słodka torebeczka i sexi rude włosy. Do tego nie umiała nas niczego nauczyć. Była zbyt zajęta plotkowaniem z chłopakami i podczytywaniem gazet, które jej przynosili na lekcje.

Mam nadzieję, że już nie uczy, albo że dojrzała do pedagogicznej opieki nad młodzieżą

[Jula]

Nauczyciel powinien ubierać się skromnie, ale z tym mundurkiem to przesadzili. Sama mam uniform w pracy (czarne ubranie, związane włosy, makijaż) i jestem za tym, żeby odpowiedni ludzie byli ubrani w odpowiedni sposób, ale bez przesady. u policjanta taki strój jest po coś, czemu ma służyć uniform nauczyciela - podkreślać autorytet czy tłamsić indywidualność? Wkurzają mnie bardzo pomysły Giertycha i całej reszty. czy my naprawdę nie mamy w PL innych problemów?

[Gladys]

Napisane przez quality

jestem za
chcialabym zobaczyc moje niektore nauczycielki/ow smigajacych w fartuszkach hehe.
Jak Giertych dal propozycje noszenia fartuchow dla uczniow wszytsko bylo cacy, jak oni to maja nosic - to ponizenie dla nauczycieli, beda strajkowac. Powinni dawac przyklad, a co Zawsze zastanawialo mnie dlaczego uczniowie musieli zmieniac buty na ciapki/trampki/klapki z biala podeszwa a nauczyciele nawet w zimie zasuwali w szpilach albo kozakach po szkole. Oni nie brudzili, nie niszczyli podlogi, takie niecne wlasciwosci maja tylko buty uczniow...tjaa
Poza tym lekarze, strazacy itp maja swoje charakterystyczne stroje do pracy i to normalne, dlaczego nie mieliby miec ich nauczyciele?

popieram całkowicie!!

a co do tego, że nauczyciele wiedzą jak się ubierać to raczej się nie zgodzę znam kilka przypadków typu: czerwona śliska mini i obcisła prawie przeźroczysta bluzka... sory ale to była już przesada!

[klaudiaa]

Napisane przez Maniwa

Mam nadzieję, że już nie uczy, albo że dojrzała do pedagogicznej opieki nad młodzieżą

Nie mam pojęcia, co się z nią dzieje, ale wyleciała po roku Młoda babka, jakieś 28 lat. Wyglądała po prostu skandalicznie. Dziwne, że nikt jej uwagi nie zwrócił. Czasem niektórzy mieli naprawdę dość oglądania jej tyłka i biustu.

Na szczęście dali nam za nią świetnego nauczyciela. Miał genialne podejście, potrafił nas nauczyć i zachęcić Można z nim było o wszystkim pogadać. Szkoda, że coraz mniej takich nauczycieli z powołania.

[201607150859]

Napisane przez Jula

. u policjanta taki strój jest po coś, czemu ma służyć uniform nauczyciela - podkreślać autorytet czy tłamsić indywidualność? Wkurzają mnie bardzo pomysły Giertycha i całej reszty. czy my naprawdę nie mamy w PL innych problemów?

Dla mnie byłaby to wygoda. Nie myślałabym w sklepie czy wypada mi to kupić i czy będzie dość długie, zakrywające itp tylko kupowałabym to co mi się podoba. Lubię rzeczy blisko ciała, krótkie spódnice. Do pracy mi nie wolno ich nosić, więc w związku z tym mam pół szafy rzeczy, które są stosowne, ale nie w moim stylu. Taki mundurek pozwoliłby mi na oszczędności i zakup tego co mi się podoba, a nie tego co mi wypada.

[Aeterna]

Skoro chłopaki w supermaketach i na stacjach benzynowych noszą śliczne uniformy - to dlaczego by nie umundurować całego narodu.

[Gladys]

Wydaje mi się przede wszystkim, że tu chodzi o ubiór do pracy, a nie porównanie 'uczeń ma to i nauczyciel', bo owszem nie można tego stawiać na równym poziomie. Ale dlaczego nie postawić tak ww policjanta, pielęgniarkę, ekspedientkę i NAUCZYCIELA?? Przecież oni też mają zawód, też pracują! Dlaczego policjant nie może chodzić w dżinsach i swetrze??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Gladys bo policjanta mozesz rozpoznać po mundurze - jest to znak rozpoznawczy dla całego społeczenstwa. A w szkole - doskonale wiesz, kto jest nauczycielem.

Ilonacb - minister wraz z decyzja o mundurkach podpisał też zakaz używania komórek w szkołach - przez uczniów. Dlatego o tym wspomniałam. A uważam, że nauczyciel musi mieć telefon cały czas właczony. Mam w klasie chore dzieci, w razie jakiejkolwiek nagłej sytuacji nie mogę tracic czasu na włączanie telefonu, muszę go mieć pod ręką. Mam dziewczynkę z cukrzycą, często jej mama dzwoni i mówi, że o konkretnej godzinie córka musi podać sobie insulinę. Rózne są sytuacje. A co do sortu mundurowego policjanta - on dostaje niezłą kasę za to - co rok. Juz widzę, jak my dostajemy pieniażki konkretne na mundurek...

[Lee]

hehehe jestem za mundurkiem dla jednego mojego nauczyciela, ktorego nie cierrrpie- niech ma!

a tak powaznie jestem przeciwna pomysłowi przebierania spoleczenstwa

[Maniwa]

Napisane przez klaudiaa

Nie mam pojęcia, co się z nią dzieje, ale wyleciała po roku Młoda babka, jakieś 28 lat. Wyglądała po prostu skandalicznie. Dziwne, że nikt jej uwagi nie zwrócił. Czasem niektórzy mieli naprawdę dość oglądania jej tyłka i biustu.

Na szczęście dali nam za nią świetnego nauczyciela. Miał genialne podejście, potrafił nas nauczyć i zachęcić Można z nim było o wszystkim pogadać. Szkoda, że coraz mniej takich nauczycieli z powołania.

To całe szczęście że wyleciała Nie tylko rozpraszała uwagę uczniów (uczennic zapewne także ale z innych pobudek ) , ale i sama się rozpraszała czytaniem tych gazet i plotkowaniem - jeśli w ogóle na czymkolwiek mogłaby się skupić (czyt na swojej wiedzy )

Napisane przez Jula

u policjanta taki strój jest po coś, czemu ma służyć uniform nauczyciela - podkreślać autorytet czy tłamsić indywidualność?

I dojdzie do tego, że uczniowie, zauważywszy, że nauczyciel został sprowadzony "do ich poziomu" (zmuszny do odziania się w mundurek, będący symbolem uniżenia) , stracą resztki szacunku dla niego.

[Ludowa]

Napisane przez Maniwa

I dojdzie do tego, że uczniowie, zauważywszy, że nauczyciel został sprowadzony "do ich poziomu" (zmuszny do odziania się w mundurek, będący symbolem uniżenia) , stracą resztki szacunku dla niego.

Z grubsza się zgadzam, ale nie wydaje mi się, żeby mundurek służył poniżaniu.
Przesadzasz trochę.

[Nierika]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;3776125]Gladys bo policjanta mozesz rozpoznać po mundurze - jest to znak rozpoznawczy dla całego społeczenstwa. A w szkole - doskonale wiesz, kto jest nauczycielem. [/QUOTE]

Dokladnie
Jestem absolutnie przeciw. To niczemu (pozytywnemu) nie sluzy. Chory pomysl - przebierac ludzi na sile. Rozumiem szkoly 'ekskluzywne' z tradycjami, ktore nie potrzebuja odgornych nakazow i zakazow, aby wprowadzac takie zasady.

[Maniwa]

Napisane przez Ludowa

Z grubsza się zgadzam, ale nie wydaje mi się, żeby mundurek służył poniżaniu.
Przesadzasz trochę.

Nie mam na myśli poniżaniu lecz uniżeniu, w sensie poddania się dyscyplinie.
Bo Giertych doszedł do wniosku że dzisiejsi uczniowie są całkowicie be i jednym ze sposobów na nich będą mundurki, za chwilę dojdzie do tego łajanie linijką po łapkach Autorytet nauczyciela już leży w rynsztoku.

[sylwiaa_]

hmm,tanie państwo? taaa...
ale pomysł z mundurkami dla uczniów mi się podoba

[maswerka]

Jestem na nie. Jak to ktoś słusznie wcześniej zauważył, nie popadajmy w paranoję.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

a ja jestem na nie - dlaczego uczniowie mają się dręczyć mundurkami a nauczyciele nie? że niby dekolty - nauczycielki też u mnie noszą. że niby za krótkie spódniczki - nauczycielki też u mnie noszą od czasu do czasu. uczennice zresztą też nie robią tego dzień w dzień. dobrze by było, gdyby zakazać zbyt wyzywających strojów - dekoltów do pępka i 10cm spódniczek. da się bez tego przeżyć, a ciuchy które się nosi w szkole będzie można nosić też poza zajęciami. i nie będą tyle kosztować

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

tatty, chyba troszkę nie doczytałaś tematu Pytanie brzmi: kto jest ZA mundurkami dla belfrów, ty piszesz, że ejsteś na nie, ale z treści twego postu wynika, że jesteś na tak...

[wenedka]

Nie przesadzajmy już

Nie można stawiać nauczycieli na równi z uczniami.
Jak nauczyciel postawi jedynkę, to od razu naganę mu dać?


Nie dość, że nauczyciele spotykają się z chamstwem ze strony uczniów jak i brakiem szacunku dla ich pracy ze strony rodziców, to jeszcze "za karę" chce się ich umundurować

[Motylka]

Napisane przez wenedka

Nie przesadzajmy już

Nie można stawiać nauczycieli na równi z uczniami.
Jak nauczyciel postawi jedynkę, to od razu naganę mu dać?


Nie dość, że nauczyciele spotykają się z chamstwem ze strony uczniów jak i brakiem szacunku dla ich pracy ze strony rodziców, to jeszcze "za karę" chce się ich umundurować

Zgadzam się w całej rozciągłości.

[Impersona]

Nie po to szłam na studia polonistyczne i wiązałam swoją przyszłość z zawodem nauczyciela, żeby zrobić z siebie jakąś biurwę. Nienawidzę wszelkich garsonek, kostiumików, nijakości. Ja też wiem jak się ubrać. Na co dzień latam w bluzie i bojówkach, do pracy bym tak nie poszła.
Podobają mi się dobrze zaprojektowane mundurki dla uczniów: karbowana spódnica przed kolana, fajna, nowoczesna biała bluzka, ewentualnie na to ładny rozpinany sweterek. Fajne, ale dla młodzieży, nauczycieli pewnie zaraz by chcieli uzbroić po zęby w jakieś sztywne kostiumiki