Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32

[mayuni]

Dziewczyny o 16. Będzie d

Ruga doba. Ciężko wstać z leżenia, musi 🥞ktoś pomóc i to mnie dobija. Wczoraj od południa docwieczora miałam psychicznego spadka..czy warto, jaka ja jestem ubezwłasnowolniona. Zaczęło się jak zmieniano opatrunki i zobaczyłam małe cycki, pani dr powiedziała, że implanty są u góry /na miejscu dekold u/że pod mięsień trzeba było go upchać, że .jesień powoli będzie puszxzal,że to są krawieckie przymiarki, po 15dreny zdejmujemy i stanik do wyjścia zakładamy. I jak zobaczyłam te piersi tocaz mi się słabo zrobiłam bo myślałam że zobaczę piłeczki a tymczasem tak, no i wgniecione są póki co pani dr powiedziała

[squirrelqa]

Napisane przez mayuni

Dziewczyny o 16. Będzie d

Ruga doba. Ciężko wstać z leżenia, musi 🥞ktoś pomóc i to mnie dobija. Wczoraj od południa docwieczora miałam psychicznego spadka..czy warto, jaka ja jestem ubezwłasnowolniona. Zaczęło się jak zmieniano opatrunki i zobaczyłam małe cycki, pani dr powiedziała, że implanty są u góry /na miejscu dekold u/że pod mięsień trzeba było go upchać, że .jesień powoli będzie puszxzal,że to są krawieckie przymiarki, po 15dreny zdejmujemy i stanik do wyjścia zakładamy. I jak zobaczyłam te piersi tocaz mi się słabo zrobiłam bo myślałam że zobaczę piłeczki a tymczasem tak, no i wgniecione są póki co pani dr powiedziała

Gratuluję nowych nabytków!
Pierwsze doby są takie dziwne, najlepiej je przeżyć i nie patrzeć za bardzo na piersi Naprawdę najczęstszym problemem, o którym piszą dziewczyny po operacji to: "Dlaczego one takie małe i brzydkie? Czy to się zmieni?". I one się zmieniają! Bardzo.
Staraj się o tym nie myśleć, a zaufać całemu procesowi. Operacja to dopiero pierwsza część.
Co do tej zależności - na pewno też będzie inaczej gdy już wyjdziesz do domu i będziesz wśród "swoich". To na pewno łatwiejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez fehn

Ja u siebie zauważyłam że biust bardzo dużo zmienił w proporcjach ciała. Wcześniej miałam takie duże sterczące ramiona (bo biust był kilometr niżej) teraz całkiem inne proporcje. Także odpowiadam raz jeszcze warto zrobić operację. Mój mąż, raczej z grzeczności, do ostatniej chwili gdy odwoził mnie do szpitala twierdził że mu się mój biust podoba 🤮 teraz nie mogę go od niego odgonić. Ja mimo tego że ciągle męczę się z ropniami, gdybym miała wybierać to zrobiłabym operację jeszcze raz. To cudowne uczucie mieć piękne sterczące kobiece piersi.

Potwierdzam, z moimi 80cm pod biustem, a na wysokości ramion chyba 105cm wyglądałam potężnie, cycki bardzo zmieniły proporcje, a i talia wygląda na szczuplejszą.

[Mela07]

Napisane przez mayuni

Dziewczyny o 16. Będzie d

Ruga doba. Ciężko wstać z leżenia, musi 🥞ktoś pomóc i to mnie dobija. Wczoraj od południa docwieczora miałam psychicznego spadka..czy warto, jaka ja jestem ubezwłasnowolniona. Zaczęło się jak zmieniano opatrunki i zobaczyłam małe cycki, pani dr powiedziała, że implanty są u góry /na miejscu dekold u/że pod mięsień trzeba było go upchać, że .jesień powoli będzie puszxzal,że to są krawieckie przymiarki, po 15dreny zdejmujemy i stanik do wyjścia zakładamy. I jak zobaczyłam te piersi tocaz mi się słabo zrobiłam bo myślałam że zobaczę piłeczki a tymczasem tak, no i wgniecione są póki co pani dr powiedziała

Będzie dobrze Trochę pocierpieć trzeba, chociaż łatwo mówić. Najważniejsze, że już po operacji, teraz z kazdym dniem będzie lepiej. Podobno im większe implanty tym trudniej się przechodzi okres po zabiegu, a Ty z tego co pamiętam masz dosyć spore. I nie przejmuj się ich wyglądem, to się wszystko ułoży z czasem i będziesz się cieszyć zaj....tym biustem Teraz odpoczywaj i życzę szybkiego powrotu do formy.

[mayuni]

Dobry wieczór kochane...

Piszę sobie, no w łóżku bo gdzie indziej... Od popołudniu ciul lepiej się wstaje itp...wxzorsjxpopoludniu ostatnie dwa naraz wzięte ibupromy w południe.dziekuje za wyjaśnienie...więc nie patrzę na cycuszki teraz...niech opadają powoli sobie...ja wyjściowa a, pod biustem 74a w biuście 81, wzięłam mentor 350cc, cokolwiek znaczy to CC...🤭profil średniowysoki, acz szerszy w podstawie. Apetytu tak mam mało, dziś biegunka mnie złapała już biorę ciągle antybiotyk i dwie kapsułki trzy razy na dobę cyclonamina. Dziś dowieziono mi na biegunkę enterol. Wiecie, że bardzo ciężko, jest robić taka operację samotnej babce..niema mężczyzny troskliwego, w nocy służącego ręką jak beznadziejnie się lezyca plecy juzz bolą a na inną pozycję nie ma szans to choć na chwilę wstać a tu wstać samej dźwignąć nie idzie...i leżysz taka sama...i różne myśli, i w dzień też, i czekam aż to minie, bo takim smutkiem mi zalatuje...buuu dziś śpię z małymi w łóżku weekend spały u sąsiadki.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Przepraszam za brzydkie słowo...miało być ciut a nie ciu....l..przepraszam..

[squirrelqa]

Mayuni nie wiedziałam, że sama ogarniasz się po operacji. Jesteś bardzo dzielna i zdeterminowana! Pomysł, że najgorsze już prawie za Tobą i będzie każdego dnia coraz lepiej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mela07]

Mayuni, naprawdę Cię podziwiam. Nie wyobrażam sobie przechodzić tego bez żadnej pomocy, przecież po operacji nie jest się w stanie ogarnąć dosłownie niczego. Jak Ty sobie dajesz radę z dziećmi w tej sytuacji? Mam nadzieję, że jak najszybciej dojdziesz do siebie, trzymam za to mocno kciuki
Squirrelqa, Ty za parę dni też będziesz po, jak tam nastrój? Stresujesz się już?

[squirrelqa]

Mela07 ja w środę
Gdy zaczynam o tym myśleć, to zaczynam się stresować, więc staram się nie myśleć. Spakowałam wczoraj wszystkie dokumenty, żeby były gotowe, sprawdziłam certyfikat covid i w środę zamiast do pracy, to pojadę do kliniki.
Myślę, że będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mela07]

Napisane przez squirrelqa

Mela07 ja w środę
Gdy zaczynam o tym myśleć, to zaczynam się stresować, więc staram się nie myśleć. Spakowałam wczoraj wszystkie dokumenty, żeby były gotowe, sprawdziłam certyfikat covid i w środę zamiast do pracy, to pojadę do kliniki.
Myślę, że będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie, że będzie dobrze, bo dlaczego ma nie być? Trochę strachu przed i będzie super biust

[fehn]

Mayuni brawo dla Ciebie, też kiedyś bylam samotną matką i wiem że jesteśmy mega silne babki. Każdego dnia będzie coraz lepiej, a cyce opadną, ja mam wysoki profil I też opadły, jestem 5 miesiąc po operacji I ciągle się zmieniają. Są wysoko, ale naturalnie wyglądają. Mówię wysoko, bo porównuje do mojego poprzedniego okapu, do połowy brzucha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez mayuni

Dobry wieczór kochane...

Piszę sobie, no w łóżku bo gdzie indziej... Od popołudniu ciul lepiej się wstaje itp...wxzorsjxpopoludniu ostatnie dwa naraz wzięte ibupromy w południe.dziekuje za wyjaśnienie...więc nie patrzę na cycuszki teraz...niech opadają powoli sobie...ja wyjściowa a, pod biustem 74a w biuście 81, wzięłam mentor 350cc, cokolwiek znaczy to CC...🤭profil średniowysoki, acz szerszy w podstawie. Apetytu tak mam mało, dziś biegunka mnie złapała już biorę ciągle antybiotyk i dwie kapsułki trzy razy na dobę cyclonamina. Dziś dowieziono mi na biegunkę enterol. Wiecie, że bardzo ciężko, jest robić taka operację samotnej babce..niema mężczyzny troskliwego, w nocy służącego ręką jak beznadziejnie się lezyca plecy juzz bolą a na inną pozycję nie ma szans to choć na chwilę wstać a tu wstać samej dźwignąć nie idzie...i leżysz taka sama...i różne myśli, i w dzień też, i czekam aż to minie, bo takim smutkiem mi zalatuje...buuu dziś śpię z małymi w łóżku weekend spały u sąsiadki.

6 tabletek cyclonaminy? Lekarz operujący tak kazał brać? Jeśli tak, to ok. Kiedyś brałam ten lek jak dostawałam krwotoków w trakcie okresu, że podpaska w pół godziny była do wymiany, ale to była jedna tabletka i problem z głowy, dlatego 6 sztuk trochę mnie przeraża. Antybiotyk? To też dostałaś po operacji? Były jakieś komplikacje? Skomplikowana?


Co do spania, to ja już w pierwszych dniach zaczęłam spać na pół-boku, znaczy podkładałam sobie poduszkę pod plecy, no bo na plecach nie dawałam rady. Na boku chyba tak po tygodniu czy dwóch zaczęłam spać.
Żeby wstać, to najlepiej się tak jakby bujnąć, czasem trzeba kilka razy żeby się w końcu udało usiąść, ale jak się nie ma wyjścia to człowiek szybko ogarnia jak wszystko samodzielnie zrobić (pomijam kwestię dzieci, bo ich nie mam, ale po operacji nikogo do pomocy nie miałam). A leżeć za długo nie powinnaś, warto codziennie zrobić spacerek, no a w domu choć do ubikacji się przespacerować co jakiś czas.

Napisane przez Mela07

Mayuni, naprawdę Cię podziwiam. Nie wyobrażam sobie przechodzić tego bez żadnej pomocy, przecież po operacji nie jest się w stanie ogarnąć dosłownie niczego.

Jak człowiek nie ma wyjścia, to da radę . Ja w dzień po operacji sama się ubrałam pod okiem pielęgniarki- chcieli mieć pewność, że dam sobie radę, wróciłam taksówką do domu i musiałam wszystko robić sama. W sumie okazało się, że było łatwiej niż się spodziewałam.

[fehn]

Ja pamiętam kryzys, chyba druga noc w domu. Zwykle w nocy budził mnie ból pleców. I tak właśnie było wtedy. Obudził mnie taki piekący ból, mąż w drugim pokoju, jak się okazało w słuchawkach na uszach, nie byłam w stanie ruszyć się nawet o centymetr, jakkolwiek trochę inaczej się położyć. Od tego momentu spałam chyba 2 tygodnie na fotelu, on jest rozkładany, więc jak tylko mnie coś obudziło bo bolał, to tylko jezdzialm fotelem góra dół.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mela07]

squirrelqa, powodzenia jutro na zabiegu daj znać jak się czujesz jak tylko będziesz mogła

[squirrelqa]

Napisane przez Mela07

squirrelqa, powodzenia jutro na zabiegu daj znać jak się czujesz jak tylko będziesz mogła

Dzięki
Dam znać, sama jestem ciekawa, jak się będę czuła po
Wiecie co, miałam spore zastanowienia przez ten czas oczekiwania na operację, ale nic mnie tak nie zmotywowało do operacji, jak zrobienie sobie zdjęcia nago, które będę mogła porównywać do tego po operacji. Po raz pierwszy zobaczyłam na zdjęciu swoją beznadziejną sylwetkę. Nie chcę tak więcej wyglądać. Smutne i przykre, ale natura nie każdemu daje po równo i jeśli można, to czemu nie poprawić tego samodzielnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Jestem po i niestety męczy mnie ból W klinice było dobrze, a w domu zaczął się rozkręcać. Jutro mam konsultację z lekarzem i może zmieni mi dawkowanie leków.
A piersi na razie wydaje się dość małe, ale to i tak jest dla mnie efekt WOW po całkowicie płaskiej klacie Żeby tylko przeżyć te kilka najcięższych dni i żeby było lepiej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikisa]

Będzie dobrze, z każdym dniem będzie coraz lepiej. Ściskam i wysyłam dużo cierpliwości i siły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez nikisa

Będzie dobrze, z każdym dniem będzie coraz lepiej. Ściskam i wysyłam dużo cierpliwości i siły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję tak właśnie myślę, żeby tylko przeszły te najgorsze dni i będę mogła w pełni cieszyć się z nowych nabytków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[daryu]

A propo powiększenia piersi Jan Śpiewak zrobił tyradę na instagramie, że Young Leosia zrobiła sobie cycki Ahhhh..

[Mela07]

Napisane przez squirrelqa

Dziękuję tak właśnie myślę, żeby tylko przeszły te najgorsze dni i będę mogła w pełni cieszyć się z nowych nabytków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że masz już operację za sobą Na pewno cierpisz, ale ból minie, a cycki zostaną sama bym chętnie pocierpiała, jakbym mogła być na Twoim miejscu Szybkiego dojścia do formy życzę
Ciekawe jak tam Mayuni, to już tydzień po zabiegu.

[squirrelqa]

Napisane przez Mela07

Najważniejsze, że masz już operację za sobą Na pewno cierpisz, ale ból minie, a cycki zostaną sama bym chętnie pocierpiała, jakbym mogła być na Twoim miejscu Szybkiego dojścia do formy życzę
Ciekawe jak tam Mayuni, to już tydzień po zabiegu.

Dzięki Ty też się doczekasz swoich już niedługo.
Lekarz na kontroli powiedział, że mam ciasne tkanki i przez to ten ból taki mocny. Może takie miałam zawsze, może od ćwiczeń, nie wiem. No nic, implanty muszą to rozpracować i się ułożyć.
Widzę już jedną zmianę - gdy stoję w rozpiętej bluzce i staniku, to mąż jakoś nie patrzy mi za bardzo w oczy tylko niżej niby tylko 375ml, ale już jest różnica i coś tam się zaokrągla pod tym stanikiem Fajne uczucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mela07]

Napisane przez squirrelqa

Dzięki Ty też się doczekasz swoich już niedługo.
Lekarz na kontroli powiedział, że mam ciasne tkanki i przez to ten ból taki mocny. Może takie miałam zawsze, może od ćwiczeń, nie wiem. No nic, implanty muszą to rozpracować i się ułożyć.
Widzę już jedną zmianę - gdy stoję w rozpiętej bluzce i staniku, to mąż jakoś nie patrzy mi za bardzo w oczy tylko niżej niby tylko 375ml, ale już jest różnica i coś tam się zaokrągla pod tym stanikiem Fajne uczucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Qrde, coś chyba pominęłam, myślałam, że robisz mniejsze wkładki, toż 375ml. to dużo Wcale nie dziwię się, że bardzo boli, w końcu są pod mięśniem, który się musi powoli rozciągnąć. Ale to minie, na forach czytałam, ze po tygodniu to już jest w miarę ok z bólem, nawet przy dużych implantach. A jak u Ciebie ze wstawaniem z pozycji leżącej, dajesz sama radę?


Dziewczyny, a tak z innej beczki, robiłyście sobie przed zabiegiem jakieś szczepienia? Lekarz coś w ogóle o tym wspominał?

[fehn]

Napisane przez daryu

A propo powiększenia piersi Jan Śpiewak zrobił tyradę na instagramie, że Young Leosia zrobiła sobie cycki Ahhhh..

A kto to jest Śpiewak i Leosia i co złego jest w "robieniu sobie cycków "?

Napisane przez squirrelqa

Dzięki Ty też się doczekasz swoich już niedługo.
Lekarz na kontroli powiedział, że mam ciasne tkanki i przez to ten ból taki mocny. Może takie miałam zawsze, może od ćwiczeń, nie wiem. No nic, implanty muszą to rozpracować i się ułożyć.
Widzę już jedną zmianę - gdy stoję w rozpiętej bluzce i staniku, to mąż jakoś nie patrzy mi za bardzo w oczy tylko niżej niby tylko 375ml, ale już jest różnica i coś tam się zaokrągla pod tym stanikiem Fajne uczucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak kiedys czytałam że lepiej mieć słabe mięśnie, wtedy mniej boli. Myślę że w weekend znacząco lepiej będziesz się czuła. Głową do góry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mela07]

Squirrelqa, a propos męża, na razie nie może oderwać wzroku, a potem to rąk nie oderwie

[squirrelqa]

Napisane przez Mela07

Qrde, coś chyba pominęłam, myślałam, że robisz mniejsze wkładki, toż 375ml. to dużo Wcale nie dziwię się, że bardzo boli, w końcu są pod mięśniem, który się musi powoli rozciągnąć. Ale to minie, na forach czytałam, ze po tygodniu to już jest w miarę ok z bólem, nawet przy dużych implantach. A jak u Ciebie ze wstawaniem z pozycji leżącej, dajesz sama radę?


Dziewczyny, a tak z innej beczki, robiłyście sobie przed zabiegiem jakieś szczepienia? Lekarz coś w ogóle o tym wspominał?

Tak, 375ml. Ale z totalnego zera, plus ten mięsień mocno obecnie spłaszcza, więc nie są obecnie jakieś widowiskowe. Ale spokojnie czekam, bo wiem, że to się jeszcze zmieni.
Ze wstawaniem tak sobie. Pierwszą noc całą przesiedziałam mając stos poduszek i kocy ułożony pod plecami, to z tej pozycji sama sobie wstałam. Ale ta pozycja i ból sprawiały, że się często budziłam. Teraz zasnęłam już tak trochę niżej i ładniej dłużej pospalam, ale mąż mnie przytrzymywał za plecy, żeby wstać. I już rozumiem, o czym wcześniej była mowa - mięśniami brzucha się nie pociągnie ciała Boli, jest dyskomfort, no generalnie nic przyjemnego.

Napisane przez fehn

A kto to jest Śpiewak i Leosia i co złego jest w "robieniu sobie cycków "?Tak kiedys czytałam że lepiej mieć słabe mięśnie, wtedy mniej boli. Myślę że w weekend znacząco lepiej będziesz się czuła. Głową do góry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak liczę, że jeszcze kilka dni i będzie lepiej! Dzięki

Napisane przez Mela07

Squirrelqa, a propos męża, na razie nie może oderwać wzroku, a potem to rąk nie oderwie

Hahaha pewnie tak będzie! Pierwszy raz w życiu To dla mnie zupełna nowość, więc nawet takie malutkie rzeczy mnie zaskakują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez Mela07

Dziewczyny, a tak z innej beczki, robiłyście sobie przed zabiegiem jakieś szczepienia? Lekarz coś w ogóle o tym wspominał?

Ja nie, ale żółtaczkę lata temu sobie zrobiłam, warto mieć, bo nigdy nie wiadomo kiedy się do szpitala trafi.
Jakieś inne szczepienia masz jeszcze na myśli?

[Mela07]

Napisane przez asiulkaa

Ja nie, ale żółtaczkę lata temu sobie zrobiłam, warto mieć, bo nigdy nie wiadomo kiedy się do szpitala trafi.
Jakieś inne szczepienia masz jeszcze na myśli?

O tym właśnie myślałam. Nie miałam jeszcze nigdy żadnego zabiegu w szpitalu, więc nie jestem zaszczepiona przeciw wzw. Chyba po prostu zapytam jak będą do mnie dzwonić ze szpitala, obym nie zapomniała.
Dzisiaj byłam sobie zrobić mammografię, teraz czas na rtg płuc, tylko podobno potrzebne jest skierowanie. Chyba normalnie w przychodni mi dadzą jak ładnie poproszę?

[asiulkaa]

Napisane przez Mela07

O tym właśnie myślałam. Nie miałam jeszcze nigdy żadnego zabiegu w szpitalu, więc nie jestem zaszczepiona przeciw wzw. Chyba po prostu zapytam jak będą do mnie dzwonić ze szpitala, obym nie zapomniała.
Dzisiaj byłam sobie zrobić mammografię, teraz czas na rtg płuc, tylko podobno potrzebne jest skierowanie. Chyba normalnie w przychodni mi dadzą jak ładnie poproszę?

Nawet jeśli nie wymagają szczepienia, to warto sobie je zrobić, bo człowiek nie zna dnia ani godziny.
Na rtg niestety potrzeba skierowania, nasze państwo się boi, że jak go nie będzie, to sobie będziemy codziennie latać i się za bardzo napromieniujemy.
Nie rozumiem, jeśli lekarz operujący wymaga, to sam powinien wystawić, może zadzwoń, niech e-skierowanie Ci wystawi.

[Mela07]

Napisane przez asiulkaa

Nawet jeśli nie wymagają szczepienia, to warto sobie je zrobić, bo człowiek nie zna dnia ani godziny.
Na rtg niestety potrzeba skierowania, nasze państwo się boi, że jak go nie będzie, to sobie będziemy codziennie latać i się za bardzo napromieniujemy.
Nie rozumiem, jeśli lekarz operujący wymaga, to sam powinien wystawić, może zadzwoń, niech e-skierowanie Ci wystawi.

Ja jeszcze nie dostałam wykazu badań do zrobienia, wiem tylko od lekarza mniej więcej co potrzebne. Chciałam sobie po prostu już zawczasu porobić badania te które można zrobić wcześniej. Może rzeczywiście poczekam i byc może dostanę to skierowanie z kliniki. Na wyniki mammografii czeka się miesiąc więc nie chciałam z tym czekać, z resztą i tak udało się zrobić na NFZ. Za część wiadomo, trzeba będzie zapłacić.

[squirrelqa]

U mnie czwarta doba po operacji i czuję się źle. Nadal boli, nadal mam ogromny problem ze wszystkimi czynnościami, trzymanie kubka w rękach to wyzwanie. Kiedy to przejdzie? Godziny mijają tak wolno, tak ślamazarnie... Czekam na poprawę, na mniej bólu i więcej możliwości ruchu. Marzę o pełnym zaczerpnięciu powietrza, o przeciągnięciu się, położeniu się i wstaniu bez bólu...
I"m telling you - it's not a picnic. Generalnie nie polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikisa]

Napisane przez squirrelqa

U mnie czwarta doba po operacji i czuję się źle. Nadal boli, nadal mam ogromny problem ze wszystkimi czynnościami, trzymanie kubka w rękach to wyzwanie. Kiedy to przejdzie? Godziny mijają tak wolno, tak ślamazarnie... Czekam na poprawę, na mniej bólu i więcej możliwości ruchu. Marzę o pełnym zaczerpnięciu powietrza, o przeciągnięciu się, położeniu się i wstaniu bez bólu...
I"m telling you - it's not a picnic. Generalnie nie polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po tygodniu będzie lekka poprawa, po 2 zaczniesz wracać do życia
Po miesiącu zapomnisz się i pobiegniesz do autobusu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz