Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 15:27

Chciałam pokazać dla samej siebie, że mogę osiągnąć to, co chcę, lepszą pracę, bo ta od 4 rano do 24 w nocy na 2 zmiany jest męcząca.

Urwałam się wcześniej, pojechałam na rozmowę do URZĘDU na stanowisko PAŃSTWOWE, ale... zostałam zmieszana z błotem.

Uznano, że moja wiedza jest żadna, mam zerowe kompetencje, że marnuję tylko ich czas... Chciałam wyjść w połowie tego spotkania, ale mi NIE POZWOLONO, bo spotkanie jeszcze się nie skończyło... Musiałam tam siedzieć i tego słuchać, bo nie nauczyłam się wystarczająco dużo. Po prostu nie zdążyłam przeczytać ustaw, zaznajomić się z nimi wystarczająco dobrze, no bo musiałabym nie spać i nie jeść. Zabrakło czasu, komisji to nie obchodziło. Śmiali się z mojego słabego CV jako kasjerka, stażu jako kelnerka. A i jeszcze jak wychodziłam, usłyszałam: "To co, przerwa? Zmęczyłam się tym przedstawieniem...". Płakałam przy nich.

Najgorsze jest to, że zostawiłam im wszystkie moje dane i przez kolejne 2 lata oni mogą zapraszać mnie na kolejne takie rozmowy...

Tylko nie klepcie mnie po pleckach, że "to nic, że się nie nauczyłaś, to oni są głupi", bo nie w tym rzecz. Chciałam się wygadać, dziękuję.

**d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7** · 2022-05-17, 16:08

Opisujesz jakąś kompletnie niedopuszczalną sytuację. Jak to nie pozwolili ci wyjść? Drzwi były zamknięte? Co to za instytucja?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

No i nawet jakby cię chcieli zatrudnić czy zaprosić na kolejne rozmowy to przecież możesz odmówić

Magmag0194 · 2022-05-17, 16:20

[1=13e04aff77a26badce51154 5edbe1fb21313cff4_62d888f 2f2271;89223380]Chciałam pokazać dla samej siebie, że mogę osiągnąć to, co chcę, lepszą pracę, bo ta od 4 rano do 24 w nocy na 2 zmiany jest męcząca.

Urwałam się wcześniej, pojechałam na rozmowę do URZĘDU na stanowisko PAŃSTWOWE, ale... zostałam zmieszana z błotem.

Uznano, że moja wiedza jest żadna, mam zerowe kompetencje, że marnuję tylko ich czas... Chciałam wyjść w połowie tego spotkania, ale mi NIE POZWOLONO, bo spotkanie jeszcze się nie skończyło... Musiałam tam siedzieć i tego słuchać, bo nie nauczyłam się wystarczająco dużo. Po prostu nie zdążyłam przeczytać ustaw, zaznajomić się z nimi wystarczająco dobrze, no bo musiałabym nie spać i nie jeść. Zabrakło czasu, komisji to nie obchodziło. Śmiali się z mojego słabego CV jako kasjerka, stażu jako kelnerka. A i jeszcze jak wychodziłam, usłyszałam: "To co, przerwa? Zmęczyłam się tym przedstawieniem...". Płakałam przy nich.

Najgorsze jest to, że zostawiłam im wszystkie moje dane i przez kolejne 2 lata oni mogą zapraszać mnie na kolejne takie rozmowy...

Tylko nie klepcie mnie po pleckach, że "to nic, że się nie nauczyłaś, to oni są głupi", bo nie w tym rzecz. Chciałam się wygadać, dziękuję.[/QUOTE]

W takiej sytuacji polecam donos do przełożonych tych ludzi, ale najpierw zbierz dowody, skoro będziesz na kolejnych rozmowach (co to w ogóle znaczy że musisz iść znowu?)

**0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99** · 2022-05-17, 16:25

co to znaczy ze nie moglas wyjsc? czemu musisz isc na kolejne takie rozmowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065** · 2022-05-17, 16:30

Treść usunięta

I am Rock · 2022-05-17, 16:48

Opisana sytuacja jawi się nieco absurdalnie, ale sama byłam na dziwnej rozmowie o pracę, po której nie wiedziałam, o co chodzi i poniewczasie też dotarło do mnie, że zostawiłam moje CV, zamiast je zabrać.

**f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a** · 2022-05-17, 16:51

Nie mam słów. Nie rozumiem jak można tak podle się zachować wobec drugiego człowieka. Naprawdę współczuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

goslawka · 2022-05-17, 16:51

Ale siła cie tam trzymali? Zamknęli drzwi na klucz?
To, że się nie nauczyłaś to musisz do tego stanąć. Jeśli wymogiem była znajomość jakiś tam ustaw to tłumaczenie, że nie miałaś czasu jest dziecinne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 16:54

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89223423]Opisujesz jakąś kompletnie niedopuszczalną sytuację. Jak to nie pozwolili ci wyjść? Drzwi były zamknięte? Co to za instytucja?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

No i nawet jakby cię chcieli zatrudnić czy zaprosić na kolejne rozmowy to przecież możesz odmówić

[/QUOTE]

Powiedziałam, że jestem świadoma poniesionej porażki i że dalsza rozmowa nie ma sensu i że chyba najwyższa pora zakończyć temat. Mimo to zaczęto nadal zadawać mi kolejne pytania mimo, że już nie chciałam odpowiadać. Kontynuowano rozmowę, kolejna pani z komisji zaczęła zadawać pytania podczas, gdy pozostałych dwóch rekruterów oglądało moje dokumenty i chichotało. Drzwi były zamknięte, ale raczej nie na klucz. Nie chciałam robić scen i wybiegać jak oparzona, po prostu chciałam wyjść i sygnalizowałam to, co zostało zupełnie zlekceważone. Nie mam żadnych dowodów, że taka sytuacja miała miejsce. Nawet nie miałam przy sobie chusteczki, została w drugiej torbie na korytarzu przed wejściem. Totalna beznadzieja.

Mogę odmówić, ale jest to równoznaczne z tym, że zostaję w tej pracy, w której jestem teraz. Jestem wykończona.

Zaczęto mnie porównywać do jakiegoś ucznia studenciaka, który też miał ciężko, wstawał wcześnie jak miał 17 lat, a teraz jest szanowanym prawnikiem. A ja jestem sporo starsza, od dawna coś próbuję w tej materii zmienić i nic. Mam wrażenie, że rozwalili mnie psychologicznie totalnie.

**43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065** · 2022-05-17, 16:54

Treść usunięta

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 16:56

Cytat:

Napisane przez I am Rock

Opisana sytuacja jawi się nieco absurdalnie, ale sama byłam na dziwnej rozmowie o pracę, po której nie wiedziałam, o co chodzi i poniewczasie też dotarło do mnie, że zostawiłam moje CV, zamiast je zabrać.

Ja zostawiłam wszystko, cv, ksero całej historii zatrudnienia łącznie z umowami, świadectwami pracy, świadectwami ze szkoły. Wszystko mają bo bo to było niezbędne do rekrutacji.

Sashan_ · 2022-05-17, 16:59

[1=13e04aff77a26badce51154 5edbe1fb21313cff4_62d888f 2f2271;89223452]Powiedziałam, że jestem świadoma poniesionej porażki i że dalsza rozmowa nie ma sensu i że chyba najwyższa pora zakończyć temat. Mimo to zaczęto nadal zadawać mi kolejne pytania mimo, że już nie chciałam odpowiadać. Kontynuowano rozmowę, kolejna pani z komisji zaczęła zadawać pytania podczas, gdy pozostałych dwóch rekruterów oglądało moje dokumenty i chichotało. Drzwi były zamknięte, ale raczej nie na klucz. Nie chciałam robić scen i wybiegać jak oparzona, po prostu chciałam wyjść i sygnalizowałam to, co zostało zupełnie zlekceważone. Nie mam żadnych dowodów, że taka sytuacja miała miejsce. Nawet nie miałam przy sobie chusteczki, została w drugiej torbie na korytarzu przed wejściem. Totalna beznadzieja.

Mogę odmówić, ale jest to równoznaczne z tym, że zostaję w tej pracy, w której jestem teraz. Jestem wykończona.

Zaczęto mnie porównywać do jakiegoś ucznia studenciaka, który też miał ciężko, wstawał wcześnie jak miał 17 lat, a teraz jest szanowanym prawnikiem. A ja jestem sporo starsza, od dawna coś próbuję w tej materii zmienić i nic. Mam wrażenie, że rozwalili mnie psychologicznie totalnie.[/QUOTE]A więc nie było tak, że NIE POZWOLONO Ci wyjść, Ty po prostu nie wyszłaś. Co nie zmienia faktu, że zachowali się podle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 17:00

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89223453]Treść usunięta[/QUOTE]

Pani zostaje, spotkanie się jeszcze nie skończyło. To usłyszałam.

**43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065** · 2022-05-17, 17:03

Treść usunięta

Ellen_Ripley · 2022-05-17, 17:05

Czy warunkiem udziału w rekrutacji była znajomość tych ustaw? I rozmowa polegała na tym, aby wykazać się wiedzą? Jeżeli tak, to nic dziwnego, że wytknięto Ci jej brak. Natomiast jeżeli rzeczywiście zrobiono to w tak okrutny (?) sposób, to współczuję.

kici88 · 2022-05-17, 17:07

Cała ta historia ma dwie strony. Jasne, że zachowanie rekruterów było skandaliczne i nie powinno mieć miejsca, ale ty niestety też nie błysnęłaś profesjonalizmem

Po odbiór pozostawionych dokumentów polecam się jak najszybciej zgłosić, a co do danych osobowych - masz prawo w każdej chwili cofnąć swoją zgodę na ich przetwarzanie. No i jeśli nie podpisałaś jakiegoś dziwnego cyrografu, to przecież nikt cię nie zmusi do przyjęcia zaproszenia na kolejne rozmowy...

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 17:12

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89223466]Treść usunięta[/QUOTE]

No właśnie chciałam być kulturalna i miła. Nie mam w zwyczaju pyskować obcym ludziom, a czasami przydało by się to.

**43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065** · 2022-05-17, 17:16

Treść usunięta

kici88 · 2022-05-17, 17:16

Z własnego doświadczenia wam powiem, że nic tak nie działa na podobne kreatury, jak bycie do końca rozmowy profesjonalną, opanowaną i o manierach królowej brytyjskiej

Pyskowanie to zniżanie się do takiego samego poziomu, nie warto

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 17:18

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Czy warunkiem udziału w rekrutacji była znajomość tych ustaw? I rozmowa polegała na tym, aby wykazać się wiedzą? Jeżeli tak, to nic dziwnego, że wytknięto Ci jej brak. Natomiast jeżeli rzeczywiście zrobiono to w tak okrutny (?) sposób, to współczuję.

Nie, warunkiem rekrutacji było posiadanie odpowiedniego wykształcenia, udokumentowanego doświadczenia, niekaralność, zdolność do czynności prawnych, itd. Wymagania konieczne do podjęcia pracy spełniłam w 100%, a nawet nie przypuszczałam, że dadzą znać, bo wiele razy było tak, że wymagania spełnione i cisza.

Wymaganiami dodatkowymi była znajomość ustaw, pozwalająca na optymalne wykonywanie zadań. Nie miałam możliwości zastosować ich w praktyce. Nawet nie dano mi takiej szansy.

Mija62 · 2022-05-17, 17:18

Przestań się dołować. Niestety zostałaś ofiarą rekrutacji na niby, z góry Cię odrzucili, ponieważ to stanowisko jest zarezerwowane dla pani Grażynki córki. Spotkanie musiało się odbyć, ale było z góry ustalone, że masz nie przejść.

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 17:25

Cytat:

Napisane przez kici88

Z własnego doświadczenia wam powiem, że nic tak nie działa na podobne kreatury, jak bycie do końca rozmowy profesjonalną, opanowaną i o manierach królowej brytyjskiej

Pyskowanie to zniżanie się do takiego samego poziomu, nie warto

Niestety, emocje wzięły górę. Wstyd mi za to, że płakałam jak dziecko.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Cytat:

Napisane przez Mija62

Przestań się dołować. Niestety zostałaś ofiarą rekrutacji na niby, z góry Cię odrzucili, ponieważ to stanowisko jest zarezerwowane dla pani Grażynki córki. Spotkanie musiało się odbyć, ale było z góry ustalone, że masz nie przejść.

Może gdybym wykuła bez rozumu te ustawy to byłoby lepiej i byłaby jakaś szansa na tą pracę. Przynajmniej zaprezentowałabym się dobrze.

Moje prywatne zdanie to takie, że chyba ważniejsze jest użycie rozumu i zastosowanie przepisów w praktyce, niż wykucie ich by zapomnieć zaraz, albo w ogóle nie zrozumieć.

**d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7** · 2022-05-17, 17:29

[1=13e04aff77a26badce51154 5edbe1fb21313cff4_62d888f 2f2271;89223491]Niestety, emocje wzięły górę. Wstyd mi za to, że płakałam jak dziecko.[/QUOTE]

Popłakałaś się to popłakałaś. Mnie też kiedyś na rekrutacji jeden buc tak potraktował, że jak wróciłam do domu to emocje puściły. Zdarza się.

Na twoim miejscu bym się cieszyła mimo wszystko, że nie będziesz z nimi pracować, bo pewnie byłoby jeszcze gorzej.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Cytat:

Napisane przez Mija62

Przestań się dołować. Niestety zostałaś ofiarą rekrutacji na niby, z góry Cię odrzucili, ponieważ to stanowisko jest zarezerwowane dla pani Grażynki córki. Spotkanie musiało się odbyć, ale było z góry ustalone, że masz nie przejść.

Jeżeli to jakiś urząd to bardzo prawdopodobne.

Ellen_Ripley · 2022-05-17, 17:31

Cytat:

Napisane przez Mija62

Przestań się dołować. Niestety zostałaś ofiarą rekrutacji na niby, z góry Cię odrzucili, ponieważ to stanowisko jest zarezerwowane dla pani Grażynki córki. Spotkanie musiało się odbyć, ale było z góry ustalone, że masz nie przejść.

Chciałam to samo napisać. Skoro dodatkowym warunkiem była znajomość ustaw i od razu na to wsiedli, to zapewne "ich człowiek" dostał ściągawkę z czego ma się przygotować.

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 17:40

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89223498]Popłakałaś się to popłakałaś. Mnie też kiedyś na rekrutacji jeden buc tak potraktował, że jak wróciłam do domu to emocje puściły. Zdarza się.

Na twoim miejscu bym się cieszyła mimo wszystko, że nie będziesz z nimi pracować, bo pewnie byłoby jeszcze gorzej.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Jeżeli to jakiś urząd to bardzo prawdopodobne.[/QUOTE]

Ty chociaż dopiero w domu, a ja całą drogę powrotną płakałam i u nich też. Przygnębiające jest to, że w przyszłości po studiach sama mogę pracować jako osoba, która rekrutuje do pracy, więc tym bardziej dotknęło mnie ich zachowanie. Nie chciałabym sobą reprezentować takiego podejścia, jakie oni pokazali.

Taa, chyba tyle w tym dobrego.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Chciałam to samo napisać. Skoro dodatkowym warunkiem była znajomość ustaw i od razu na to wsiedli, to zapewne "ich człowiek" dostał ściągawkę z czego ma się przygotować.

Albo ktoś nauczył się wszystkich tych ustaw lub miał doświadczenie w takiej pracy.

Overcooked · 2022-05-17, 18:00

I to jest właśnie efekt polskiej szkoły bez poszanowania praw ucznia i wychowania na potulne dziewczynki. Może mieli płacone za godzinę więc gdybyś wyszła wcześniej to mieliby mniej kasy to woleli się z ciebie ponabijać dla zbicia czasu. Albo rozliczani ze statystyki - jakbyś przerwała i nie mogli dokończyć raportu to jakby nie przeprowadzili rozmowy (a wtedy by wyszło że rekrutacja była ustawiona tylko dla kuzynki kolegi ważnej osobistości po znajomości). Albo wyszłaby ich niekompetencja bo mają rekrutować przyszłych pracowników a nie ich mobbingować. Może po prostu traktowali to jak rozrywkę i robili to bez większego motywu. Tak czy inaczej to ich problem, zachowali się nieprofesjonalnie i miałaś prawo wstać i wyjść - wręcz to byłoby najlepsze dla ciebie rozwiązanie. Tekst "spotkanie się nie skończyło proszę usiąść" NIC nie znaczy. Nie chciałaś być na spotkaniu, wiedziałaś że nie dostaniesz tej pracy więc "wytrzymywanie" nie przyniesie żadnych korzyści -> wstajesz i wychodzisz.

Tak samo wcale nie musisz przychodzić jak cię wezwą. To nie wezwanie sądu że przyjdzie policja i cię doprowadzi siłą. Jak nie będziesz chciała to nie idź. Jak będziesz chciała to pójdź lepiej przygotowana - jak znowu będą odstawiać cyrki to wyjdź bez wyrzutów sumienia

glossyzuz · 2022-05-17, 18:00

bardzo nieładnie się zachowali, ale pamiętaj na przyszłość, że zawsze masz prawo wstać i wyjść. nie chodzi o kłócenie się, po prostu mówisz, że rezygnujesz, żegnasz się i wychodzisz. nie daj sobą pomiatać.
i jeśli widzisz jakieś wymagania dodatkowe, a na pracy Ci zależy to się z tego przygotuj. u tej ekipy pracy i tak byś nie znalazła, ale na przyszłość Ci się to przyda.

**13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271** · 2022-05-17, 18:11

Cytat:

Napisane przez Overcooked

I to jest właśnie efekt polskiej szkoły bez poszanowania praw ucznia i wychowania na potulne dziewczynki.

Zgadzam się. Dziewczynki muszą być potulne i grzeczne oraz dobrze się uczyć, mimo wszelkich niedogodności. A i nie skarżyć się na nic.
Jak cię biją - nie zwracaj na to uwagi.

A jak się postawisz - to z tobą jest jakiś problem.

Wracając do tematu, gdy pytałam jeszcze podczas rozmowy telefonicznej, czy mogę podejść na późniejszą godzinę to pani powiedziała, że nie ma takiej możliwości, bo załóżmy o 13:00 kończą się rozmowy. Natomiast gdy już byłam w sali z komisją powiedział ktoś z nich, że mają jeszcze kandydatów na kolejne rozmowy za chwilę.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:

Napisane przez glossyzuz

bardzo nieładnie się zachowali, ale pamiętaj na przyszłość, że zawsze masz prawo wstać i wyjść. nie chodzi o kłócenie się, po prostu mówisz, że rezygnujesz, żegnasz się i wychodzisz. nie daj sobą pomiatać.
i jeśli widzisz jakieś wymagania dodatkowe, a na pracy Ci zależy to się z tego przygotuj. u tej ekipy pracy i tak byś nie znalazła, ale na przyszłość Ci się to przyda.

Dziękuję, zapamiętam. A jeśli nie uda mi się przygotować, bo doba będzie za krótka lub nie będzie mi się chciało, to po prostu nie pójdę na spotkanie bo szkoda czasu.

Alekto123 · 2022-05-17, 18:17

Brzmi jak coś co mogłaby tylko zrobić banda żałosnych złamasów z problemami, którzy jeżdżeniem po innych poprawiają sobie swoją samoocenę.

chwast · 2022-05-17, 18:28

Cytat:

Napisane przez Mija62

Przestań się dołować. Niestety zostałaś ofiarą rekrutacji na niby, z góry Cię odrzucili, ponieważ to stanowisko jest zarezerwowane dla pani Grażynki córki. Spotkanie musiało się odbyć, ale było z góry ustalone, że masz nie przejść.

Dokładnie, no ale zachowanie tych ludzi karygodne i tak.

Sent from my iPhone using Tapatalk

2022-05-17, 15:27	#1
13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-03 Wiadomości: 443	Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Chciałam pokazać dla samej siebie, że mogę osiągnąć to, co chcę, lepszą pracę, bo ta od 4 rano do 24 w nocy na 2 zmiany jest męcząca. Urwałam się wcześniej, pojechałam na rozmowę do URZĘDU na stanowisko PAŃSTWOWE, ale... zostałam zmieszana z błotem. Uznano, że moja wiedza jest żadna, mam zerowe kompetencje, że marnuję tylko ich czas... Chciałam wyjść w połowie tego spotkania, ale mi NIE POZWOLONO, bo spotkanie jeszcze się nie skończyło... Musiałam tam siedzieć i tego słuchać, bo nie nauczyłam się wystarczająco dużo. Po prostu nie zdążyłam przeczytać ustaw, zaznajomić się z nimi wystarczająco dobrze, no bo musiałabym nie spać i nie jeść. Zabrakło czasu, komisji to nie obchodziło. Śmiali się z mojego słabego CV jako kasjerka, stażu jako kelnerka. A i jeszcze jak wychodziłam, usłyszałam: "To co, przerwa? Zmęczyłam się tym przedstawieniem...". Płakałam przy nich. Najgorsze jest to, że zostawiłam im wszystkie moje dane i przez kolejne 2 lata oni mogą zapraszać mnie na kolejne takie rozmowy... Tylko nie klepcie mnie po pleckach, że "to nic, że się nie nauczyłaś, to oni są głupi", bo nie w tym rzecz. Chciałam się wygadać, dziękuję.

2022-05-17, 16:08	#2
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-04 Wiadomości: 1 944	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Opisujesz jakąś kompletnie niedopuszczalną sytuację. Jak to nie pozwolili ci wyjść? Drzwi były zamknięte? Co to za instytucja? ---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- No i nawet jakby cię chcieli zatrudnić czy zaprosić na kolejne rozmowy to przecież możesz odmówić

2022-05-17, 16:20	#3
Magmag0194 Zadomowienie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 1 750	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu [1=13e04aff77a26badce51154 5edbe1fb21313cff4_62d888f 2f2271;89223380]Chciałam pokazać dla samej siebie, że mogę osiągnąć to, co chcę, lepszą pracę, bo ta od 4 rano do 24 w nocy na 2 zmiany jest męcząca. Urwałam się wcześniej, pojechałam na rozmowę do URZĘDU na stanowisko PAŃSTWOWE, ale... zostałam zmieszana z błotem. Uznano, że moja wiedza jest żadna, mam zerowe kompetencje, że marnuję tylko ich czas... Chciałam wyjść w połowie tego spotkania, ale mi NIE POZWOLONO, bo spotkanie jeszcze się nie skończyło... Musiałam tam siedzieć i tego słuchać, bo nie nauczyłam się wystarczająco dużo. Po prostu nie zdążyłam przeczytać ustaw, zaznajomić się z nimi wystarczająco dobrze, no bo musiałabym nie spać i nie jeść. Zabrakło czasu, komisji to nie obchodziło. Śmiali się z mojego słabego CV jako kasjerka, stażu jako kelnerka. A i jeszcze jak wychodziłam, usłyszałam: "To co, przerwa? Zmęczyłam się tym przedstawieniem...". Płakałam przy nich. Najgorsze jest to, że zostawiłam im wszystkie moje dane i przez kolejne 2 lata oni mogą zapraszać mnie na kolejne takie rozmowy... Tylko nie klepcie mnie po pleckach, że "to nic, że się nie nauczyłaś, to oni są głupi", bo nie w tym rzecz. Chciałam się wygadać, dziękuję.[/QUOTE] W takiej sytuacji polecam donos do przełożonych tych ludzi, ale najpierw zbierz dowody, skoro będziesz na kolejnych rozmowach (co to w ogóle znaczy że musisz iść znowu?)

2022-05-17, 16:25	#4
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-11 Wiadomości: 1 805	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu co to znaczy ze nie moglas wyjsc? czemu musisz isc na kolejne takie rozmowy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-05-17, 16:30	#5
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-10 Wiadomości: 7 306	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Treść usunięta Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 10:56

2022-05-17, 16:48	#6
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 804	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Opisana sytuacja jawi się nieco absurdalnie, ale sama byłam na dziwnej rozmowie o pracę, po której nie wiedziałam, o co chodzi i poniewczasie też dotarło do mnie, że zostawiłam moje CV, zamiast je zabrać.

2022-05-17, 16:51	#7
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 3 487	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Nie mam słów. Nie rozumiem jak można tak podle się zachować wobec drugiego człowieka. Naprawdę współczuję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-05-17, 16:51	#8
goslawka Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 1 808	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Ale siła cie tam trzymali? Zamknęli drzwi na klucz? To, że się nie nauczyłaś to musisz do tego stanąć. Jeśli wymogiem była znajomość jakiś tam ustaw to tłumaczenie, że nie miałaś czasu jest dziecinne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-05-17, 16:54	#9
13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-03 Wiadomości: 443	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu [1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89223423]Opisujesz jakąś kompletnie niedopuszczalną sytuację. Jak to nie pozwolili ci wyjść? Drzwi były zamknięte? Co to za instytucja? ---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- No i nawet jakby cię chcieli zatrudnić czy zaprosić na kolejne rozmowy to przecież możesz odmówić [/QUOTE] Powiedziałam, że jestem świadoma poniesionej porażki i że dalsza rozmowa nie ma sensu i że chyba najwyższa pora zakończyć temat. Mimo to zaczęto nadal zadawać mi kolejne pytania mimo, że już nie chciałam odpowiadać. Kontynuowano rozmowę, kolejna pani z komisji zaczęła zadawać pytania podczas, gdy pozostałych dwóch rekruterów oglądało moje dokumenty i chichotało. Drzwi były zamknięte, ale raczej nie na klucz. Nie chciałam robić scen i wybiegać jak oparzona, po prostu chciałam wyjść i sygnalizowałam to, co zostało zupełnie zlekceważone. Nie mam żadnych dowodów, że taka sytuacja miała miejsce. Nawet nie miałam przy sobie chusteczki, została w drugiej torbie na korytarzu przed wejściem. Totalna beznadzieja. Mogę odmówić, ale jest to równoznaczne z tym, że zostaję w tej pracy, w której jestem teraz. Jestem wykończona. Zaczęto mnie porównywać do jakiegoś ucznia studenciaka, który też miał ciężko, wstawał wcześnie jak miał 17 lat, a teraz jest szanowanym prawnikiem. A ja jestem sporo starsza, od dawna coś próbuję w tej materii zmienić i nic. Mam wrażenie, że rozwalili mnie psychologicznie totalnie.

2022-05-17, 16:59	#12
Sashan_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2022-05 Wiadomości: 121	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu [1=13e04aff77a26badce51154 5edbe1fb21313cff4_62d888f 2f2271;89223452]Powiedziałam, że jestem świadoma poniesionej porażki i że dalsza rozmowa nie ma sensu i że chyba najwyższa pora zakończyć temat. Mimo to zaczęto nadal zadawać mi kolejne pytania mimo, że już nie chciałam odpowiadać. Kontynuowano rozmowę, kolejna pani z komisji zaczęła zadawać pytania podczas, gdy pozostałych dwóch rekruterów oglądało moje dokumenty i chichotało. Drzwi były zamknięte, ale raczej nie na klucz. Nie chciałam robić scen i wybiegać jak oparzona, po prostu chciałam wyjść i sygnalizowałam to, co zostało zupełnie zlekceważone. Nie mam żadnych dowodów, że taka sytuacja miała miejsce. Nawet nie miałam przy sobie chusteczki, została w drugiej torbie na korytarzu przed wejściem. Totalna beznadzieja. Mogę odmówić, ale jest to równoznaczne z tym, że zostaję w tej pracy, w której jestem teraz. Jestem wykończona. Zaczęto mnie porównywać do jakiegoś ucznia studenciaka, który też miał ciężko, wstawał wcześnie jak miał 17 lat, a teraz jest szanowanym prawnikiem. A ja jestem sporo starsza, od dawna coś próbuję w tej materii zmienić i nic. Mam wrażenie, że rozwalili mnie psychologicznie totalnie.[/QUOTE]A więc nie było tak, że NIE POZWOLONO Ci wyjść, Ty po prostu nie wyszłaś. Co nie zmienia faktu, że zachowali się podle Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-05-17, 17:00	#13
13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-03 Wiadomości: 443	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu [1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89223453]Treść usunięta[/QUOTE] Pani zostaje, spotkanie się jeszcze nie skończyło. To usłyszałam.

2022-05-17, 17:03	#14
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-10 Wiadomości: 7 306	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Treść usunięta Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 10:56

2022-05-17, 17:05	#15
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Czy warunkiem udziału w rekrutacji była znajomość tych ustaw? I rozmowa polegała na tym, aby wykazać się wiedzą? Jeżeli tak, to nic dziwnego, że wytknięto Ci jej brak. Natomiast jeżeli rzeczywiście zrobiono to w tak okrutny (?) sposób, to współczuję. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2022-05-17, 17:07	#16
kici88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 470	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Cała ta historia ma dwie strony. Jasne, że zachowanie rekruterów było skandaliczne i nie powinno mieć miejsca, ale ty niestety też nie błysnęłaś profesjonalizmem Po odbiór pozostawionych dokumentów polecam się jak najszybciej zgłosić, a co do danych osobowych - masz prawo w każdej chwili cofnąć swoją zgodę na ich przetwarzanie. No i jeśli nie podpisałaś jakiegoś dziwnego cyrografu, to przecież nikt cię nie zmusi do przyjęcia zaproszenia na kolejne rozmowy...

2022-05-17, 17:12	#17
13e04aff77a26badce511545edbe1fb21313cff4_62d888f2f2271 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-03 Wiadomości: 443	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu [1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89223466]Treść usunięta[/QUOTE] No właśnie chciałam być kulturalna i miła. Nie mam w zwyczaju pyskować obcym ludziom, a czasami przydało by się to.

2022-05-17, 17:16	#18
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-10 Wiadomości: 7 306	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Treść usunięta Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 10:56

2022-05-17, 17:18	#21
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 645	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Przestań się dołować. Niestety zostałaś ofiarą rekrutacji na niby, z góry Cię odrzucili, ponieważ to stanowisko jest zarezerwowane dla pani Grażynki córki. Spotkanie musiało się odbyć, ale było z góry ustalone, że masz nie przejść.

2022-05-17, 18:00	#26
Overcooked Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2020-06 Wiadomości: 2 508	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu I to jest właśnie efekt polskiej szkoły bez poszanowania praw ucznia i wychowania na potulne dziewczynki. Może mieli płacone za godzinę więc gdybyś wyszła wcześniej to mieliby mniej kasy to woleli się z ciebie ponabijać dla zbicia czasu. Albo rozliczani ze statystyki - jakbyś przerwała i nie mogli dokończyć raportu to jakby nie przeprowadzili rozmowy (a wtedy by wyszło że rekrutacja była ustawiona tylko dla kuzynki kolegi ważnej osobistości po znajomości). Albo wyszłaby ich niekompetencja bo mają rekrutować przyszłych pracowników a nie ich mobbingować. Może po prostu traktowali to jak rozrywkę i robili to bez większego motywu. Tak czy inaczej to ich problem, zachowali się nieprofesjonalnie i miałaś prawo wstać i wyjść - wręcz to byłoby najlepsze dla ciebie rozwiązanie. Tekst "spotkanie się nie skończyło proszę usiąść" NIC nie znaczy. Nie chciałaś być na spotkaniu, wiedziałaś że nie dostaniesz tej pracy więc "wytrzymywanie" nie przyniesie żadnych korzyści -> wstajesz i wychodzisz. Tak samo wcale nie musisz przychodzić jak cię wezwą. To nie wezwanie sądu że przyjdzie policja i cię doprowadzi siłą. Jak nie będziesz chciała to nie idź. Jak będziesz chciała to pójdź lepiej przygotowana - jak znowu będą odstawiać cyrki to wyjdź bez wyrzutów sumienia Edytowane przez Overcooked Czas edycji: 2022-05-17 o 18:02

2022-05-17, 18:00	#27
glossyzuz Rozeznanie Zarejestrowany: 2019-03 Wiadomości: 730	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu bardzo nieładnie się zachowali, ale pamiętaj na przyszłość, że zawsze masz prawo wstać i wyjść. nie chodzi o kłócenie się, po prostu mówisz, że rezygnujesz, żegnasz się i wychodzisz. nie daj sobą pomiatać. i jeśli widzisz jakieś wymagania dodatkowe, a na pracy Ci zależy to się z tego przygotuj. u tej ekipy pracy i tak byś nie znalazła, ale na przyszłość Ci się to przyda.

2022-05-17, 18:17	#29
Alekto123 Zadomowienie Zarejestrowany: 2020-05 Wiadomości: 1 213	Dot.: Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu Brzmi jak coś co mogłaby tylko zrobić banda żałosnych złamasów z problemami, którzy jeżdżeniem po innych poprawiają sobie swoją samoocenę.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)