Essence cz. VII

[coco_kiciusia]

Napisane przez Kasza Manna

czy ciepły? U mnie wygląda bardzo naturalnie, usta mam ciut-ciut ciemniejsze, daje taki naturalny, różowawy kolor. Bardziej neutralny niż ciepły.

Dzięki Kaszko.
niech te błyszczyki się szybciej zużywają
A mnie ciągle chodza po głowie cienie z sun club.
Tak ładnie wyglądają na tej półce.
Obmacałam je dzisiaj ostro (opakowania, nie cienie), ale w końcu nie wzięłam. A chodzą za mną dziady jedne... oj chodzą...
Powiedzcie - wracać po nie czy nie?

[Kasza Manna]

Nie kupuj cieni, kup błyszczyk

Ja chyba się swojego zapasu błyszczyków pozbędę, bo mam kilka i prawie nie używam, hmm..

[blebleble22]

Byłam dziś w Naturze na Bródnie w Warszawie i muszę napisać, że panie tam pracujące, to porażka... dziś przy mnie jedna z pań doradzała dziewczynie przy wyborze kosmetyków Essence i na pytanie dziewczyny, czy może sobie przetestować kolor - oczywiście nie testeru - odpowiedziała, że oczywiście, tylko delikatnie... błyszczyk został więc otwarty i wymazany na ręku. To był chyba xxxl nudes, czy jakoś tak (nie kupujcie tam go przypadkiem ) Brr, już więcej nic tam nie kupię. No ja nie wiem, ale to chyba straszne źródło bakterii... używając testera mogę się z tym liczyć, ale kupując nowy produkt chciałabym mieć pewność, że nie kupuję jakiegoś syfu... można to gdzieś zgłosić?

[marryme21]

Napisane przez blebleble22

Byłam dziś w Naturze na Bródnie w Warszawie i muszę napisać, że panie tam pracujące, to porażka... dziś przy mnie jedna z pań doradzała dziewczynie przy wyborze kosmetyków Essence i na pytanie dziewczyny, czy może sobie przetestować kolor - oczywiście nie testeru - odpowiedziała, że oczywiście, tylko delikatnie... błyszczyk został więc otwarty i wymazany na ręku. To był chyba xxxl nudes, czy jakoś tak (nie kupujcie tam go przypadkiem ) Brr, już więcej nic tam nie kupię. No ja nie wiem, ale to chyba straszne źródło bakterii... używając testera mogę się z tym liczyć, ale kupując nowy produkt chciałabym mieć pewność, że nie kupuję jakiegoś syfu... można to gdzieś zgłosić?

Cudownie....

Wiecie co?Może napiszmy petycję do Essence o fabryczne obklejanie kosmetyków?

[mejaczek]

Napisane przez VanillaCafe

hej dziewczyny, zgłasza się kolejna, od teraz zalegalizowana Essencomaniaczka
Strach było się do tej manii przyznać, ale cóż, stała się faktem

Na wątek trafiłam przypadkiem, a pierwsze nieśmiałe kroki w kierunku Essence stawiałam sama, chyba moim pierwszym zakupem była kredka LL. Od jakiegoś czasu regularnie was podczytuję Postaram się opisać produkty które posiadam i z których jestem zadowolona, ale to w najbliższym czasie.

Mam do was pytanie o cienie, mówicie że z Essence są słabe, ja mam jedną paletkę quattro i rzeczywiście nie jest to rewelacja. Jakich firm cienie polecacie? Moja kolekcja jest dość skromna jeśli chodzi o cienie, mam raczej ciemne kolory do smokey i bazowe, niewiele takich, którymi można by się pomalować w ciągu dnia i czegoś takiego właśnie potrzebuję

witamy
Ja polecam cienie Inglota i Bell

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

Napisane przez lea88

Catrice ma za to teraz wiele pędzelków w stałej ofercie-> niestety są dość drogie, ale moim zdaniem lepsze, bo przede wszystkim większe niż Essence'owe.. Pewnie właśnie cena przemawia za tym, że Essence nie robi pędzelków, bo w gruncie rzeczy te ich są ze 2 razy tańsze niż Catrice, a de facto produkcja pewnie kosztuje nie wiele mniej. Pewnie wyprodukowanie większej ilości w przedziale cenowym typowym dla Essence nie miałaby racji bytu.

Zapomniałam dodać, że przecen jeszcze nie ma poza ta paletka Sun Clubu, która nie wiem czemu znalazła się w wyprzedażach (chyba dlatego, że została zniszczona). W ogóle nie wiem co to za sens trzymać te kosmetyki ponad rok (bo niektóre z limitowanek tam takie są), nie wystawiać ich jak jeszcze są poszukiwane, tylko potem wpychać takie wymiętolone za praktycznie 100% ceny..

Tak, ale Catrice jest w niewielu miejscach.

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Napisane przez SexiChic

Nie wiem czy gra byłaby warta świeczki bo paletka z Inglota kosztuje 15zł. Ale jakby essence wypuściło paletki to na pewno bym kupiła

A tak z innej beczki: Mam już 4pędzle z essence i w związku z tym nasunęła mi się taka myśl - pędzle z essence są dobre, nawet bardzo dobre i mają wzięcie wśród klientów i w związku z tym zastanawia mnie dlaczego essence nie produkuje większej ich ilości Chodzi mi tu o pędzle do wszystkiego: pudru, różu, cieni, podkładu itd. Myślę, że byłyby rozchwytywane w przeciwieństwie do raczej średniej jakości cieni do powiek...

Też się nad tym zastanawiałam

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Napisane przez blebleble22

Byłam dziś w Naturze na Bródnie w Warszawie i muszę napisać, że panie tam pracujące, to porażka... dziś przy mnie jedna z pań doradzała dziewczynie przy wyborze kosmetyków Essence i na pytanie dziewczyny, czy może sobie przetestować kolor - oczywiście nie testeru - odpowiedziała, że oczywiście, tylko delikatnie... błyszczyk został więc otwarty i wymazany na ręku. To był chyba xxxl nudes, czy jakoś tak (nie kupujcie tam go przypadkiem ) Brr, już więcej nic tam nie kupię. No ja nie wiem, ale to chyba straszne źródło bakterii... używając testera mogę się z tym liczyć, ale kupując nowy produkt chciałabym mieć pewność, że nie kupuję jakiegoś syfu... można to gdzieś zgłosić?

Chyba do praw konsumenta, ale to trzeba racze od razu przyłapać, bo tak to nie ma dowodów. Ja zawsze od razu zwracam uwagę.

[SexiChic]

Napisane przez VanillaCafe

hej dziewczyny, zgłasza się kolejna, od teraz zalegalizowana Essencomaniaczka
Strach było się do tej manii przyznać, ale cóż, stała się faktem

Mam do was pytanie o cienie, mówicie że z Essence są słabe, ja mam jedną paletkę quattro i rzeczywiście nie jest to rewelacja. Jakich firm cienie polecacie? Moja kolekcja jest dość skromna jeśli chodzi o cienie, mam raczej ciemne kolory do smokey i bazowe, niewiele takich, którymi można by się pomalować w ciągu dnia i czegoś takiego właśnie potrzebuję

Witamy w śród uzależnionych

Ja polecam cienie Inglota (standardowo) i My Secret.

Napisane przez coco_kiciusia

Dzięki Kaszko.
niech te błyszczyki się szybciej zużywają
A mnie ciągle chodza po głowie cienie z sun club.
Tak ładnie wyglądają na tej półce.
Obmacałam je dzisiaj ostro (opakowania, nie cienie), ale w końcu nie wzięłam. A chodzą za mną dziady jedne... oj chodzą...
Powiedzcie - wracać po nie czy nie?

Wracaj kobieto! Przecież to nie zdrowo tak się katować Jako nałogowa essencemaniaczka nie powinnaś mieć najmniejszych wątpliwości

Napisane przez blebleble22

Byłam dziś w Naturze na Bródnie w Warszawie i muszę napisać, że panie tam pracujące, to porażka... dziś przy mnie jedna z pań doradzała dziewczynie przy wyborze kosmetyków Essence i na pytanie dziewczyny, czy może sobie przetestować kolor - oczywiście nie testeru - odpowiedziała, że oczywiście, tylko delikatnie... błyszczyk został więc otwarty i wymazany na ręku. To był chyba xxxl nudes, czy jakoś tak (nie kupujcie tam go przypadkiem ) Brr, już więcej nic tam nie kupię. No ja nie wiem, ale to chyba straszne źródło bakterii... używając testera mogę się z tym liczyć, ale kupując nowy produkt chciałabym mieć pewność, że nie kupuję jakiegoś syfu... można to gdzieś zgłosić?

Przecież to jest totalna masakra Ciekawe czy pani sprzedawczyni by sobie kupiła taki błyszczyk

Napisane przez marryme21

Cudownie....

Wiecie co?Może napiszmy petycję do Essence o fabryczne obklejanie kosmetyków?

Jestem za i oczywiście podpiszę się obiema rękami pod tą petycją. Wdać wszystkie marki powinny obklejać kosmetyki jak Avon.

[lea88]

Ja też podpisałabym się pod petycja. Niech Natura zakleja nawet te kosmetyki zwykłą taśmą, ale wystawia jeden tester. Przecież to też ich strata jak ktoś wymaże np. połowę błyszczyków, takich linerów żelowych, kredek, szminek i innych podobnych rzeczy, po których widać, że były używane. Raczej już tego nie sprzedadzą normalnie (fakt, że zawsze mogą wystawić po stałej cenie w koszyku wyprzedażowym i może jakiś jeleń się na to złapie :P). Tylko Essence też mogłoby by dawać testery tak samo łaskawie!

Wczoraj jednak kupiłam kredkę czarną Sun Club, bo stwierdziłam, że w końcu 7 zł to nie majątek i można je wydać, żeby sobie potestować. Na razie jestem zadowolona, bo kredka pięknie się rozprowadza, nie zostawia pustych plam jak to czasem robiła LL i do tego ma drobinki , których nie zauważyłam na żadnym swatchu, ani w sklepie. Wreszcie będą mogła bezkarnie jej używać, bo mam też tą z Glam Rocka z brokatem i bardzo mi żal jej zużywać na co dzień . Nie wiem jeszcze jak trwałość, ale póki co jestem zachwycona

[lineczka1989]

nie wiem czy komuś się przyda, ale wydaje mi się ze do 1szego posta można by było dopisać Naturę w Mińsku Mazowieckim, bo tam też są limitki, Em, gdybyś mogła dopisać adres to: CH. ul. Konstytucji 3 Maja 7

swoją droga nie ma dalej B&W, podobno dzisiaj była/ jest dostawa wiec liczę na to ze się pojawi, poza tym muszę oblukać drogerię w Siedlcach i w Warszawie Douglasy, tylko widzę że dziewczyny piszę że poprzebierane.. no cóż...

a lakiery co kupiłam z ILB są fajne, nie mam z nimi żadnych problemów jak na razie, jeszcze muszę wypróbować zielony

[SweetBlackDevil]

Jakiś czas temu jedna z dziewczyn chciała zobaczyć makijaż z czerwonym cieniem z paletki z I love Berlin więc dzisiaj wrzuciłam taki na swojego bloga zreszta makijaż oka opiera się na Essence

[Ingeborg]

Napisane przez blebleble22

Byłam dziś w Naturze na Bródnie w Warszawie i muszę napisać, że panie tam pracujące, to porażka... dziś przy mnie jedna z pań doradzała dziewczynie przy wyborze kosmetyków Essence i na pytanie dziewczyny, czy może sobie przetestować kolor - oczywiście nie testeru - odpowiedziała, że oczywiście, tylko delikatnie... błyszczyk został więc otwarty i wymazany na ręku. To był chyba xxxl nudes, czy jakoś tak (nie kupujcie tam go przypadkiem ) Brr, już więcej nic tam nie kupię. No ja nie wiem, ale to chyba straszne źródło bakterii... używając testera mogę się z tym liczyć, ale kupując nowy produkt chciałabym mieć pewność, że nie kupuję jakiegoś syfu... można to gdzieś zgłosić?

Szczyt! Jak tak można!


Mój czarny liner z DW skamieniał, jest suchy, twardy i wypada ze słoiczka. Muszę go jakoś odratować, bo szkoda mi go.

Balsam czarwony z ILB jest tak żarówiasty, że szok U mnie daje dziwny efekt przerysowania, a to tylko balsam do ust


Też mam ten różowy błyszczyk z serii Nude - jest boski, jeden z moich ulubionych błyszczyków do ust

[Pilar1899]

Napisane przez marryme21

Cudownie....

Wiecie co?Może napiszmy petycję do Essence o fabryczne obklejanie kosmetyków?

wiecie ze w Anglii obklejaja wszystkie kosmetyki?

Napisane przez SexiChic

Witamy w śród uzależnionych

Ja polecam cienie Inglota (standardowo) i My Secret.

a ja dla odmiany odradze inglota i my secret,a polece Loreal i Sleeka

a powiedzcie czy ten balsam jest porownywalnie intensywny do truskawkowej Nivei?

[cypressangel]

Po tym co piszecie o linerach z DW aż sprawdziłam swój, bo jakiś czas go nie używałam i... na szczęście nic złego się z nim nie stało Nie stwardniał, nie wysechł, rysuje piękne, czarne kreski. Nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, ale ja nadal nakładam ten okrągły plastik przed zakręceniem i trzymam go w oryginalnym pudełeczku

[SoBitterSoSweet]

Witam
chciałam do was przyłączyć, ponieważ już jestem posiadaczką kilku kosmetyków essence i myślę, że będzie ich coraz więcej
na stanie mam:
2 błyszczyki xxxl nudes 01 i 03
błyszczyk w tubce
cień pojedyńczy
korektor
2 lakiery do paznokci
tusz do rzęs (niestety nie MA bo nie było )

Narazie dałam sobie zakaz kosmetykowy, ale myslę, że w marcu znów coś nabędę

pozdrawiam wszystkie essencomaniaczki

[Ingeborg]

Napisane przez cypressangel

Po tym co piszecie o linerach z DW aż sprawdziłam swój, bo jakiś czas go nie używałam i... na szczęście nic złego się z nim nie stało Nie stwardniał, nie wysechł, rysuje piękne, czarne kreski. Nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, ale ja nadal nakładam ten okrągły plastik przed zakręceniem i trzymam go w oryginalnym pudełeczku

Ja trzymam moje tak samo, a jednak mam kamienie




Truskawkowa nivea daje subtelny, elegancki efekt, ten balsam zaś jest mocny, przerysowany, u bladej ciemnej blondynki jak ja wygląda za mocno, a balsam z nivei jest ok. Mam oba i wolę balsam nivea

[cypressangel]

Napisane przez Ingeborg

Ja trzymam moje tak samo, a jednak mam kamienie

Czyli pewnie mój wkrótce też szlag trafi...

[marryme21]

Napisane przez Pilar1899

wiecie ze w Anglii obklejaja wszystkie kosmetyki?

Super.

[Pilar1899]

Napisane przez Ingeborg

Ja trzymam moje tak samo, a jednak mam kamienie




Truskawkowa nivea daje subtelny, elegancki efekt, ten balsam zaś jest mocny, przerysowany, u bladej ciemnej blondynki jak ja wygląda za mocno, a balsam z nivei jest ok. Mam oba i wolę balsam nivea

okey, dam zdjęcie nivei i powiedz czy balsam jest mocniejszy i czy dużo,bo jak tak to go kupię,a jak jest jak truskawka to nie

edit: ten pomidor to dla porownania bo wszyscy wiedza jaki ma kolor

[Pilar1899]

Napisane przez SoBitterSoSweet

Witam
chciałam do was przyłączyć, ponieważ już jestem posiadaczką kilku kosmetyków essence i myślę, że będzie ich coraz więcej
na stanie mam:
2 błyszczyki xxxl nudes 01 i 03
błyszczyk w tubce
cień pojedyńczy
korektor
2 lakiery do paznokci
tusz do rzęs (niestety nie MA bo nie było )

Narazie dałam sobie zakaz kosmetykowy, ale myslę, że w marcu znów coś nabędę

pozdrawiam wszystkie essencomaniaczki

Oo ja Cię kojarzę z paznokciowego, jako Bobbie
powiedz co sądzisz o tym błyszczyku w tubce

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Pilar1899

Oo ja Cię kojarzę z paznokciowego, jako Bobbie
powiedz co sądzisz o tym błyszczyku w tubce

Tak Bobbie to ja

Hmm co do tego błyszczyka to mam mieszane uczucia, ale to chyba dlatego, że źle wybrałam kolor
mam toffie frappuchino, ma super zapach aż chce się go zjeść
tylko, że jest strasznie ciemny, myślałam, że będzie na ustach jaśniejszy i da tylko lekki kolorek, ja się w ciemnych źle czuję, dlatego rzadko go używam. Nie wiem czy się skusze na inny odcień bo uwielbiam te błyszczyki xxxl nudes, kolorki są idealne

[mejaczek]

Napisane przez Pilar1899

wiecie ze w Anglii obklejaja wszystkie kosmetyki?


a ja dla odmiany odradze inglota i my secret,a polece Loreal i Sleeka

a powiedzcie czy ten balsam jest porownywalnie intensywny do truskawkowej Nivei?

Jest porównywalny do Nivea. U mnie nie ma efektu przerysowania. Ja go kocham Może od karnacji. Jak dla mnie jest ciut intensywniejszy niż Nivea truskawkowa

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez SoBitterSoSweet

Witam
chciałam do was przyłączyć, ponieważ już jestem posiadaczką kilku kosmetyków essence i myślę, że będzie ich coraz więcej
na stanie mam:
2 błyszczyki xxxl nudes 01 i 03
błyszczyk w tubce
cień pojedyńczy
korektor
2 lakiery do paznokci
tusz do rzęs (niestety nie MA bo nie było )

Narazie dałam sobie zakaz kosmetykowy, ale myslę, że w marcu znów coś nabędę

pozdrawiam wszystkie essencomaniaczki

Witamy Kolejna, która będzie kusić. Który masz cień i jak z trwałością oraz pigmentacją?

[SexiChic]

Napisane przez Pilar1899

a powiedzcie czy ten balsam jest porownywalnie intensywny do truskawkowej Nivei?

Napisane przez Ingeborg

Truskawkowa nivea daje subtelny, elegancki efekt, ten balsam zaś jest mocny, przerysowany, u bladej ciemnej blondynki jak ja wygląda za mocno, a balsam z nivei jest ok. Mam oba i wolę balsam nivea

Napisane przez Pilar1899

okey, dam zdjęcie nivei i powiedz czy balsam jest mocniejszy i czy dużo,bo jak tak to go kupię,a jak jest jak truskawka to nie

edit: ten pomidor to dla porownania bo wszyscy wiedza jaki ma kolor

Jak dla mnie balsam ILB daje bardziej kryjący efekt niż Nivea i odcień też jest inny - Nivea jest jaskrawo czerwona a z ILB wybijają jakby delikatne pomarańczowe tony.

Jestem bladolica i nie przepadam za odcieniem Nivei ale kolor balsamu nawet mi pasuje

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez mejaczek

Witamy Kolejna, która będzie kusić. Który masz cień i jak z trwałością oraz pigmentacją?

Akurat cieniem chyba nie skuszę...
mam odcień 25 GO ALL GIRLIE (taki ciepły odcień różu, błyszczący)
na początku przy nakładaniu kolor jest mocny, wyraźny, ale w ciągu dnia... hmm dziś rano się nim malowałam, właśnie zerkłam do lusterka i co, jakieś znikome jego ślady są, ale na pewno nie jest to co rano, a chciałam dodać, że używam bazy z art deco :/

ja wogóle mam problem z cieniami, prawie wszystkie mi znikają, baza jedynie sprawia że się nie rolują, ale nie są wcale jakoś specjalnie trwalsze (a nie mam tłustych powiek, wręcz suche)

[Młoda86]

Świeże info dla dziewczyn z Częstochowy i okolic:
W Auchan Poczesna w Douglasie jest limitka Denim Wanted oraz Mettalics. Są praktycznie nietknięte więc jakby ktoś jeszcze chciał to można je tam dorwać. Niestety B&W oraz ILB nie było

[Pilar1899]

Napisane przez SoBitterSoSweet

Tak Bobbie to ja

Hmm co do tego błyszczyka to mam mieszane uczucia, ale to chyba dlatego, że źle wybrałam kolor
mam toffie frappuchino, ma super zapach aż chce się go zjeść
tylko, że jest strasznie ciemny, myślałam, że będzie na ustach jaśniejszy i da tylko lekki kolorek, ja się w ciemnych źle czuję, dlatego rzadko go używam. Nie wiem czy się skusze na inny odcień bo uwielbiam te błyszczyki xxxl nudes, kolorki są idealne

ciemny,to super dla mnie właśnie szukałam takiego nude ale ciemniejszego,z nieba mi spadłaś Bobbie

Napisane przez mejaczek

Jest porównywalny do Nivea. U mnie nie ma efektu przerysowania. Ja go kocham Może od karnacji. Jak dla mnie jest ciut intensywniejszy niż Nivea truskawkowa

no ja lubię takie intensywne czerwone kolorki więc chyba powinien mi się spodobać

Napisane przez SexiChic

Jak dla mnie balsam ILB daje bardziej kryjący efekt niż Nivea i odcień też jest inny - Nivea jest jaskrawo czerwona a z ILB wybijają jakby delikatne pomarańczowe tony.

Jestem bladolica i nie przepadam za odcieniem Nivei ale kolor balsamu nawet mi pasuje

Nivea jest jaskrawo czerwona? Wg mnie jest taka złamana maliną ale dzięki za odp

[black-bubu]

a ja kocham balsam czerwony z ILB daję piękną czerwień, tak włąsnie jakby podbijał kolor ust i nie można sobie nim zrobić krzywdy jak dla mnie daje mocniejszy efekt niż nivea truskawkowa której w ogóle u mnie nie było widać na ustach. Szary liner z DW o dziwo jeszcze działa u mnie, ale czarny już nie chce robić krech w ogóle ;(

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Pilar1899

ciemny,to super dla mnie właśnie szukałam takiego nude ale ciemniejszego,z nieba mi spadłaś Bobbie

proszę bardzo

[VanillaCafe]

Napisane przez mejaczek

witamy
Ja polecam cienie Inglota i Bell

witaj Inglota mam kilka i są fajne szczególnie mam jeden pojedynczy prostokąt Sprint Superstar nr 82, lubię go. A paletkę 5 cieni dostałam w prezencie, ale niestety nie moje kolory dlatego rzadko używam. Ale na pewno uważniej się przyjrzę cieniom z Inglota

Napisane przez SexiChic

Witamy w śród uzależnionych

Ja polecam cienie Inglota (standardowo) i My Secret.

Dzięki My secret mam dwa matowe beż i granat, też są całkiem fajne. Rozejrzę się jak będę w Naturze.

Napisane przez SoBitterSoSweet

Witam
chciałam do was przyłączyć, ponieważ już jestem posiadaczką kilku kosmetyków essence i myślę, że będzie ich coraz więcej
na stanie mam:
2 błyszczyki xxxl nudes 01 i 03
błyszczyk w tubce
cień pojedyńczy
korektor
2 lakiery do paznokci
tusz do rzęs (niestety nie MA bo nie było )

Narazie dałam sobie zakaz kosmetykowy, ale myslę, że w marcu znów coś nabędę

pozdrawiam wszystkie essencomaniaczki

Witaj

Napisane przez Pilar1899

a ja dla odmiany odradze inglota i my secret,a polece Loreal i Sleeka

O muszę tego Sleeka przetestować, rozglądałam się za nim na Allegro, dzięki

Zabawne jest to, że gdy nie było Essence i innych tanich kosmetyków z Natury, ta drogeria mogła dla mnie nie istnieć a teraz odwiedzam ją regularnie. Wreszcie mogę sobie pozwolić na kosmetyki których potrzebuję, do tej pory kupowałam rzeczy ze średniej półki w niewielkich ilościach teraz kupuję sporo tańszych, a wcale nie gorszych i bardzo mi taki układ odpowiada
Jakoś nie mam zaufania do tych tanich serii z Rossmana jak Wibo czy ten drugi, nazwy nie pamiętam.

[asiaasia58]

musze Wam powiedzieć, że absolutnie zakochałam się w lakierze Green Grass!malowanie nim paznokci to bajka wrzuciłam swatche na bloga, wiem, że było ich już mnóstwo ale swatchy nigdy dość

ten xxxl nudes mam, w odcieniu 03NUDE KISS i jest cudowny, jeden z moich najulubieńszych błyszczydeł fajny, naturalny kolor wpadający w róż i ma mnóstwo takich delikatnych srebrzystych drobinek za co lubię go najbardziej bo nie lubię zbytnio jak na ustach coś mi na złoto migocze o zapachu nawet nie wspominam, bo chyba juz wszystkie wiecie jak on pachnie, w każdym bądź razie zapach jak dla mnie-bomba! chyba zakupię jeszcze inne odcienie-waham się między PURE BEAUTY a TOFFEE FOREVER, powiedzcie mi-który jest bardziej beżowy ale nie wygląda na ustach tak żółto? bo gdzieś kiedyś widziałam jakiegoś swatcha i pamiętam, że odcień był właśnie taki wpadający w żółty

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez VanillaCafe

Dzięki My secret mam dwa matowe beż i granat, też są całkiem fajne. Rozejrzę się jak będę w Naturze.



Zabawne jest to, że gdy nie było Essence i innych tanich kosmetyków z Natury, ta drogeria mogła dla mnie nie istnieć a teraz odwiedzam ją regularnie. Wreszcie mogę sobie pozwolić na kosmetyki których potrzebuję, do tej pory kupowałam rzeczy ze średniej półki w niewielkich ilościach teraz kupuję sporo tańszych, a wcale nie gorszych i bardzo mi taki układ odpowiada
Jakoś nie mam zaufania do tych tanich serii z Rossmana jak Wibo czy ten drugi, nazwy nie pamiętam.

Ja też mam matowy granat z My secret i faktycznie jest trwały, muszę innych też wypróbować

I ja miałam to samo, kiedyś Natura dla mnie praktycznie nie istniała (a miałam ja pod nosem) teraz jak już tam bywam to mam do niej daleko....

[karolajjnn]

Napisane przez SoBitterSoSweet

I ja miałam to samo, kiedyś Natura dla mnie praktycznie nie istniała (a miałam ja pod nosem) teraz jak już tam bywam to mam do niej daleko....

dla mnie też ale pod innym względem wgl kiedy zawitał do nas rossman wgl nie bywałam w naturach myślałam że ceny przerażają itp - bo bardzo podobał mi się rossman. gdyby nie to głupie myślenie w swojej kolekcji miałabym fajne limitki