Rozszerzenie z biologii i chemii na maturze.

[Paulinka9o244]

Witajcie. Jest masa takich wątków jednak są już stare i dotyczą innej podstawy programowej.
Jestem w I klasie liceum. Moim marzeniem było dostać się się na profil medyczno-farmaceutyczny, jednak próg był ogromny, dlatego też nie dostałam się 4 punktami.
Na drugim miejscu miałam profil politechniczno-informatyczny. Rozszerzona matematyka, fizyka i informatyka.
Biorąc pod uwagę to, że z matmy byłam totalnym głąbem (ale to naprawdę takim totalnym), teraz ,,lecę" na dobrych 4 na rozszerzeniu, z czego jestem bardzo zadowolona. Problem w tym, że nie jest to moim marzeniem.
Chcę studiować farmację, stomatologię, bądź pielęgniarstwo, do czego potrzebne są chemia i biologia na rozszerzeniu.
Nowa podstawa polega na tym, że odpada mi dużo przedmiotów nawet na podstawie, w tym biologia i chemia.
Co prawda dowiedziałam się, że z mojego profilu mogę wykreślić sobie fizykę w następnej klasie i zamienić ją na chemię, ale co z biologią?
Kupiłam repetytorium. W wolnym czasie czytam sobie kilka stron. Teraz staram się jak najlepiej przyswajać biologię w tym roku, ale nauczyciel jest okropny! Zamiast przejmować się naszą wiedzą, on ma fioła na punkcie odstępów między kolejnymi linijkami na kartkówkach, oraz czy zaczynamy pisać od 3/4 strony + wszystko co napiszemy musi być słowo w słowo z podręcznika.
+ Moja kolezanka zapomniała o jednym słówku i dostała 3 :-/
Czy dam radę? W sumie z matmy dobra nie byłam i jest bardzo ok, więc to mnie podtrzymuje na duchu.
+ Odchodzi mi dużo przedmiotów w następnym roku, więc będę miała więcej czasu.
Czy biologia R jest trudna?
No i chemia? Na podstawie jest ok, bardzo lubię chemię, ale boję się, że na rozszerzeniu się wystraszę i nie zdam.
Dziękuję za każdą odpowiedź

Mam nadzieję, że w końcu ktoś się odezwie

[LittleD]

W zeszłym roku byłam w biol chemie i się leniłam, także wynik nie powala. W tym roku samodzielnie przygotowuję się do poprawki bio i chem rozsz. i powiem, że jest ciężko.
Realnie patrząc, na stomatologię szanse są marne. <chyba że czytając to zamiast się zdołować, zmotywujesz się>
Pielęgniarstwo ma o wiele niższy próg i tu nie jest rzeczą niemożliwą zdać maturę na wystarczającym poziomie.
Ogólnie skoro jesteś w I kl, to już ostatni dzwonek na to, by zacząć solidnie pracować. Choćby dlatego, że może sama matura taka straszna nie jest, ale studia później (mam na myśli stomatologię) są ciężkie i obijając się w LO naprawdę trudno jest się nagle przestawić na taki wysoki poziom i tempo.
Ja co prawda zdawałam i w tym roku zdaję wg starego systemu, ale widziałam przykładowe nowe maturki i nie zazdroszczę. Stawiają na wiedzę bardziej niż u nas. Czytanie po kilka storn tej biologii to zdecydowanie za mało.
Przeglądałaś matury poprzednie z bio i chem? Choćby dla ogólnego rozeznania, na co stawiano nacisk do tej pory? (rodzaj pytań i schemat udzielania na nie odpowiedzi może się zmienia, ale zakres materiału jest ten sam, więc wiedza jest najważniejsza).
W razie czego pisz tu lub na pv.

[Paulinka9o244]

Napisane przez LittleD

W zeszłym roku byłam w biol chemie i się leniłam, także wynik nie powala. W tym roku samodzielnie przygotowuję się do poprawki bio i chem rozsz. i powiem, że jest ciężko.
Realnie patrząc, na stomatologię szanse są marne. <chyba że czytając to zamiast się zdołować, zmotywujesz się>
Pielęgniarstwo ma o wiele niższy próg i tu nie jest rzeczą niemożliwą zdać maturę na wystarczającym poziomie.
Ogólnie skoro jesteś w I kl, to już ostatni dzwonek na to, by zacząć solidnie pracować. Choćby dlatego, że może sama matura taka straszna nie jest, ale studia później (mam na myśli stomatologię) są ciężkie i obijając się w LO naprawdę trudno jest się nagle przestawić na taki wysoki poziom i tempo.
Ja co prawda zdawałam i w tym roku zdaję wg starego systemu, ale widziałam przykładowe nowe maturki i nie zazdroszczę. Stawiają na wiedzę bardziej niż u nas. Czytanie po kilka storn tej biologii to zdecydowanie za mało.
Przeglądałaś matury poprzednie z bio i chem? Choćby dla ogólnego rozeznania, na co stawiano nacisk do tej pory? (rodzaj pytań i schemat udzielania na nie odpowiedzi może się zmienia, ale zakres materiału jest ten sam, więc wiedza jest najważniejsza).
W razie czego pisz tu lub na pv.

Przeglądałam jakieś pół roku temu, mam w domu bardzo dużo testów, starych matur, bo moja siostra zdawała biologię na maturze

Ale chyba jednak wszystko przepadło. Dziś dostałam bardzo smutną wiadomość. Zasady w mojej szkole się zmieniły i nie mam możliwości zamiany nawet jednego przedmiotu, a wiadomo, że sama się dwóch nie nauczę, tym bardziej, że nie będę ich miała na poziomie nawet podstawowym. Pozostało mi chyba tylko przepisać się do nowej szkoły, trudny wybór.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

A i jeszcze coś- Mógłby ktoś napisac nieco więcej o stomatologii? Najlepiej ktoś, kto ją studiuje, bądź już skończył nauczanie
Jak z nauką? Sesjami? Czasem wolnym? Czy jest zakuwanie od rana do nocy? Czy wystarczy uczyć się systematycznie po trochu?
A no i jak z punktami na maturze. Najlepiej tej nowej. Ile udało Wam się ,,nakreślić" ? Długo się przygotowywaliście?
Zdawaliście tylko chemię i biologię czy też dodatkowo fizykę lub matematykę?
W sumie mam jeszcze sporo czasu, ale skoro wiem co chcę robić, to raczej powinnam się dowiadywać

[LittleD]

Ja bym się na Twoim miejscu zapisała na korepetycje/kurs przygotowujący. I jeśli Ci rzeczywiście zależy na tych studiach, to już w wakacje bym zakuwała. Polecam biologia Villee i wydawnictwa Omega pani Bukała (dużo info, ale warto). z chemii grunt to zrozumieć o co chodzi i trzepać dużo zadanek. A w razie czego pytać, pytać, pytać. Pytać korepetytora, pytać koleżanki z klas chemicznych lub starszych roczników. Witowski (z bio nie polecam, dużo błędów), Pazdro. Dobre zadanka. Masz 2 lata, więc nawet samodzielnie jesteś się w stanie przygotować. Dużo osób w 2 kl zapisuje się na kursy.
Jeśli jesteś w klasie matematycznej, korzystaj z tego. Bez matmy z chemią ani rusz. Logarytmy i takie tam. Fizyka często (chociaż podstawa) też jest na studia medyczne wymagana. Zależy gdzie chcesz iść.
Co do stomatologii, poszukaj forum stricte stomatologicznego, tam na pewno Ci odpowiedzą na wszystkie pytania, bo tutaj zanim jakiś stomatolog się znajdzie, może potrwać.

[Zielony24]

Napisane przez LittleD

Jeśli jesteś w klasie matematycznej, korzystaj z tego. Bez matmy z chemią ani rusz. Logarytmy i takie tam. [...]
Co do stomatologii, poszukaj forum stricte stomatologicznego, tam na pewno Ci odpowiedzą na wszystkie pytania, bo tutaj zanim jakiś stomatolog się znajdzie, może potrwać.

Bez przesady. Stomatologia to nie farmacja, zeby sie tak do matmy przykladac.

[Paulinka9o244]

Napisane przez LittleD

Ja bym się na Twoim miejscu zapisała na korepetycje/kurs przygotowujący. I jeśli Ci rzeczywiście zależy na tych studiach, to już w wakacje bym zakuwała. Polecam biologia Villee i wydawnictwa Omega pani Bukała (dużo info, ale warto). z chemii grunt to zrozumieć o co chodzi i trzepać dużo zadanek. A w razie czego pytać, pytać, pytać. Pytać korepetytora, pytać koleżanki z klas chemicznych lub starszych roczników. Witowski (z bio nie polecam, dużo błędów), Pazdro. Dobre zadanka. Masz 2 lata, więc nawet samodzielnie jesteś się w stanie przygotować. Dużo osób w 2 kl zapisuje się na kursy.
Jeśli jesteś w klasie matematycznej, korzystaj z tego. Bez matmy z chemią ani rusz. Logarytmy i takie tam. Fizyka często (chociaż podstawa) też jest na studia medyczne wymagana. Zależy gdzie chcesz iść.
Co do stomatologii, poszukaj forum stricte stomatologicznego, tam na pewno Ci odpowiedzą na wszystkie pytania, bo tutaj zanim jakiś stomatolog się znajdzie, może potrwać.

Dziękuję za odpowiedź
A myślisz, że nawet 4-kowa uczennica, która będzie zmotywowana i będzie solidnie pracować, nadaje się na studia stomatologiczne?
Ostatnio przyjechał do mnie wujek, który powiedział, że na stomatologii to muszę w łapę dać zeby się dostać, nawet kiedy genialnie zdam maturę.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez Zielony24

Bez przesady. Stomatologia to nie farmacja, zeby sie tak do matmy przykladac.

I właśnie dlatego bardziej jestem zainteresowana stomatologią
Wiem, że tam nie jest łatwo, ale bardziej mnie interesują niż farmacja

Najbardziej obawiam się klucza z biologii...

[LittleD]

Napisane przez Zielony24

Bez przesady. Stomatologia to nie farmacja, zeby sie tak do matmy przykladac.

Pisałam odnośnie do matury, nie samych studiów, bo maturę zdawałam, na stomatologii nie jestem.
Po prostu widzę w tym roku, siedząc w domu i nie mając szkoły, że matma jednak do tej chemii jest potrzebna.


Myślę, że czasy dawania w łapę na każdym kroku minęły i dasz radę z dobrą maturą się dostać. Masz jeszcze dużo czasu, więc nawet jako czwórkowa uczennica możesz jeszcze wszystko.
W zeszłym roku miałam 3 z biologii tylko dzięki jakimś działalnościom dodatkowym (kółko, dzień otwarty szkoły, kupienie karmy dla schroniska, etc), tak bym miała 2. A na maturze miałam wynik taki sam lub niewiele (do ok 7%) niższy od szóstkowych uczniów. Także klucz działał na moją korzyść, że bez wiedzy tylko myśląc jakiekolwiek punkty dostałam.

Teraz chodzę na zajęcia, które prowadzi egzaminatorka i podaje nam info, że np tego zadania na maturze x% maturzystów nie rozwiązało, a tu większość popełniała taki błąd, a tu inny. Do tego zadania z kolei klucz w internecie jest błędny, więc się nim nie sugerować.

Przydatne są takie zajęcia, bo prowadzi je ktoś, kto w tym siedzi i wie doskonale o co chodzi. Klucz można w pewnym stopniu zrozumieć. I przede wszystkim się nie stresować. Ja po mojej chemii idąc na biologię byłam wyluzowana, bo wiedziałam, że chemia zaprzepaściła szansę na medycynę i tak na lajcie jakoś biolę napisałam. Inni się stresowali i mieli tyle co ja, mając wiedzy więcej.

Teraz skup się na wiedzy, skoro nie masz nawet podstawy w szkole, to na prawdę czytaj, czytaj, czytaj. A na zajęcia zapisz się w 2 lub 3 kl. Bo teraz też nauczyciele/prowadzący nie do końca znają ten nowy system, to i tak nie będą do końca wiedzieli jak to będzie i jak was przygotować.
Uh, ale się rozpisałam...

[Paulinka9o244]

Dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy Od razu mi lepiej i jakoś tak się zmotywowałam. Od drugiej klasy zacznę chodzić na jakieś korepetycje itd.
Mam nadzieję, że jednak spełnią się moje plany i zdam pieknie maturkę po czym dostanę się na stomatologię
Jeszcze raz wielkie dzięki, posłucham Twoich rad