związki z obcokrajowcami

janka82 · 2011-11-22, 23:05

Hej!szukam dziewczyn z Krakowa bądź okolicy,które są w związku z Grekiem. Jeśli znacie jakichś Greków mieszkających w Krakowie to też piszcie

jesli spotykacie się z jakimś innym obcokrakowcem również czekam na wiadomości
pozdrawiam
joanna

ineczkaxD · 2011-11-22, 23:19

Ja znam sporo Greków, ale żadnego z Krakowa

Większość tych, któryvh znam mieszka w Grecji, ewentualnie w Warszawie.
Związek z Grekiem - myślę, że to nie lada wyzwanie

**klaudia 2010** · 2011-11-22, 23:32

Cytat:

Napisane przez ineczkaxD

Ja znam sporo Greków, ale żadnego z Krakowa

Większość tych, któryvh znam mieszka w Grecji, ewentualnie w Warszawie.
Związek z Grekiem - myślę, że to nie lada wyzwanie

oj zgadzam sie

vanniaa · 2011-11-22, 23:35

tez mi sie wydaje, ze zwiazek z grekiem, to nie lada wyzwanie. stereotypy' byc moze. trudno porownywac zwiazek z obcokrajowcem do zwiazku z obcokrajowcem. bo taki na przyklad zwiazek z czechem a zwiazek z kongijczykiem, obydwaj obcokrajowy przeciez, ale czesi przeciez nie odbiegaja d nas jakos bardzo kultrowo- obyczajowo, jak na np. kongijczycy, juz sie nie chce wglebiac w to, co by sasiedzi powiedzieli

)

ineczkaxD · 2011-11-23, 09:03

Grecy to też Europejczycy, ale to zupełnie inna kultura.
Poza tym jest różnica między np. Kreteńczykiem a Ateńczykiem.
Na Krecie prowadzi się zupełnie inny tryb życia, oni mało czym się przejmują, każdego wieczora imprezują, wszyscy są dla siebie mili, sąsiedzi pomagają sobie, nie ma zazdrości ani zawiści, która u nas często występuje między sąsiadami. No i u nas myśli się przede wszytskim o przyszłości, ciągle składa się na coś pieniądze, oni żyją chwilą, jest to jedna z przyczyn dlaczego u nich jest kryzys... ale na ten temat mogłabym mówić o wiele dłużej.
Od kiedy wysiadłam na lotnisku spotkałam się z olbrzymim zainteresowaniem ze strony męzczyzn, byli niesamowicie uprzejmi i pomocni. Idąc ulicą 9/10 Greków, których spotykałam podchodziło, zagadywało i zapraszało na piwo/drinka. No i te ich spojrzenia... w Polsce się z takimi nie spotykałam... bardzo, bardzo intensywne. Świetnie się spędza z nimi czas, bo są zabawni, rozrywkowi...
Kiedy jeszcze dowiadywali się, że jestem z Polski i mówię po grecku to ich adoracja się jeszcze podwajała, proponowali mi zostanie w Grecji itd.
Ale niestety większośc z nich jest mało odpowiedzialna... normalne jest jeżdżenia po alkoholu (oni piją codziennie, powoli i nigdy się nie upijają), kiedyś jeden tak się zapatrzył na mnie i na koleżankę, że o mało się nie zabił na tej swojej motorynce.

Poznałam jednego, wyjątkowo fajnego Greka, zabierał mnie do takich super klubów... później się zorientowałam, że po to by się chwalić przed innymi, że wyrwał Polkę. Z rozmowy jego kolegów (oni nie do końca zdawali sobie spawę, że ja naprawdę znam grecki) dowiedziałam się, że naopowiadał wszystkim, że się ze mną przespał, choć wcale tak nie było

Poźniej oblukałam na fb profile tych wszystkich Greków, których poznałam i każdy miał pełno zdjęć ze Słowiankami (Polki i Czeszki są najbardziej cenną zdobyczą według nich), nawet ci, którzy mieli dziewczyny - Greczynki. Dla nich normalne jest podrywanie jak największej liczby dziewczyn - sezon turystyczny to dla nich raj.
Ateńczycy są trochę inni, ale również normalna jest dla nich stytuacja - chłopak widzi ładną dziewczynę w autobusie, dosiada się i pare przystanków później zaczynają się całować. Grecy nie są tak nieśmiali jak Polacy, dla nich to żadna strata, że dziewczyna da mu kosza, bo za chwilę podejdzie do następnej.
Grecy bardzo lubią podrywać kobiety, mają to we krwi i związek z takim Grekiem byłby wyzwaniem.
Nie generalizuje jednak, bo znam dwóch Greków, szczęśliwych, 100% monogamistów.
Chciaż wydaje mi się, że takiego trudno znaleźć na wyspach. Tam, jeden Grek, który miał prześliczną dziewczynę, też Greczynkę, razem wyglądali na szczęśliwych, ale jak tylko ta dziewczyna poszła, on zaczął mnie podrywać...

Z drugiej strony doskonale rozumiem wszystkie dziewczyny decydujące się na związek z Grekiem, potrafią oni niesamowicie strać się o kobietę, adorować, sypać komplmentami, są 100% gentelmanami, a przy tym bardzo miło się spędza z nimi czas.

janka82 · 2011-11-23, 18:58

Hej! ja właśnie już od 3lat jestem w związku z Grekiem. Mieszkamy trochę w Krakowie a trochę w Grecji. Chciałabym aby On się tutaj czuł dobrze,miał swoich znajomych i chetnie wracał. dlatego szukam również takich jak nasza- par mieszanych(niekoniecznie plka i grek) abyśmy mogli w czwórkę się spotykać,wyskoczyć na kawę,do klubu itd.,gdyż w 99%w takich związkach językiem porozumiewania się jest język angielski a większość moich znajomych go nie zna

więc niestety ten kontakt jest trochę utrudniony.

janka82 · 2011-11-23, 19:03

Hej!ja właśnie jestem w związku z grekiem już od 3lat!mieszkamy trochę w Krakowie a trochę w Grecji. Chciałabym aby On się czuł tutaj dobrze,miał swoich znajomych. Niestety większość moich znajomych nie mówi po angielsku więc szukam par mieszanych (niekoniecznie polka i grek)do wspólnego spędzania czasu,wyjścia do klubu, na kawę. W takich związkach zazwyczaj językiem rozmowy jest angielski więc nie byłoby problemu.

2011-11-22, 23:05	#1
janka82 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 8	związki z obcokrajowcami Hej!szukam dziewczyn z Krakowa bądź okolicy,które są w związku z Grekiem. Jeśli znacie jakichś Greków mieszkających w Krakowie to też piszciejesli spotykacie się z jakimś innym obcokrakowcem również czekam na wiadomości pozdrawiam joanna

2011-11-22, 23:19	#2
ineczkaxD Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 306	Dot.: związki z obcokrajowcami Ja znam sporo Greków, ale żadnego z Krakowa Większość tych, któryvh znam mieszka w Grecji, ewentualnie w Warszawie. Związek z Grekiem - myślę, że to nie lada wyzwanie __________________ "Piękno kobiety nie przejawia się w ubraniach, które nosi, w jej figurze lub sposobie w jaki układa włosy. Piękno kobiety musi być widoczne w oczach, ponieważ są one drzwiami do jej serca – miejsca gdzie mieszka miłość." - Audrey Hepburn

2011-11-22, 23:35	#4
vanniaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: srodziemnomorskie Wiadomości: 1 351	Dot.: związki z obcokrajowcami tez mi sie wydaje, ze zwiazek z grekiem, to nie lada wyzwanie. stereotypy' byc moze. trudno porownywac zwiazek z obcokrajowcem do zwiazku z obcokrajowcem. bo taki na przyklad zwiazek z czechem a zwiazek z kongijczykiem, obydwaj obcokrajowy przeciez, ale czesi przeciez nie odbiegaja d nas jakos bardzo kultrowo- obyczajowo, jak na np. kongijczycy, juz sie nie chce wglebiac w to, co by sasiedzi powiedzieli)

2011-11-23, 09:03	#5
ineczkaxD Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 306	Dot.: związki z obcokrajowcami Grecy to też Europejczycy, ale to zupełnie inna kultura. Poza tym jest różnica między np. Kreteńczykiem a Ateńczykiem. Na Krecie prowadzi się zupełnie inny tryb życia, oni mało czym się przejmują, każdego wieczora imprezują, wszyscy są dla siebie mili, sąsiedzi pomagają sobie, nie ma zazdrości ani zawiści, która u nas często występuje między sąsiadami. No i u nas myśli się przede wszytskim o przyszłości, ciągle składa się na coś pieniądze, oni żyją chwilą, jest to jedna z przyczyn dlaczego u nich jest kryzys... ale na ten temat mogłabym mówić o wiele dłużej. Od kiedy wysiadłam na lotnisku spotkałam się z olbrzymim zainteresowaniem ze strony męzczyzn, byli niesamowicie uprzejmi i pomocni. Idąc ulicą 9/10 Greków, których spotykałam podchodziło, zagadywało i zapraszało na piwo/drinka. No i te ich spojrzenia... w Polsce się z takimi nie spotykałam... bardzo, bardzo intensywne. Świetnie się spędza z nimi czas, bo są zabawni, rozrywkowi... Kiedy jeszcze dowiadywali się, że jestem z Polski i mówię po grecku to ich adoracja się jeszcze podwajała, proponowali mi zostanie w Grecji itd. Ale niestety większośc z nich jest mało odpowiedzialna... normalne jest jeżdżenia po alkoholu (oni piją codziennie, powoli i nigdy się nie upijają), kiedyś jeden tak się zapatrzył na mnie i na koleżankę, że o mało się nie zabił na tej swojej motorynce. Poznałam jednego, wyjątkowo fajnego Greka, zabierał mnie do takich super klubów... później się zorientowałam, że po to by się chwalić przed innymi, że wyrwał Polkę. Z rozmowy jego kolegów (oni nie do końca zdawali sobie spawę, że ja naprawdę znam grecki) dowiedziałam się, że naopowiadał wszystkim, że się ze mną przespał, choć wcale tak nie było Poźniej oblukałam na fb profile tych wszystkich Greków, których poznałam i każdy miał pełno zdjęć ze Słowiankami (Polki i Czeszki są najbardziej cenną zdobyczą według nich), nawet ci, którzy mieli dziewczyny - Greczynki. Dla nich normalne jest podrywanie jak największej liczby dziewczyn - sezon turystyczny to dla nich raj. Ateńczycy są trochę inni, ale również normalna jest dla nich stytuacja - chłopak widzi ładną dziewczynę w autobusie, dosiada się i pare przystanków później zaczynają się całować. Grecy nie są tak nieśmiali jak Polacy, dla nich to żadna strata, że dziewczyna da mu kosza, bo za chwilę podejdzie do następnej. Grecy bardzo lubią podrywać kobiety, mają to we krwi i związek z takim Grekiem byłby wyzwaniem. Nie generalizuje jednak, bo znam dwóch Greków, szczęśliwych, 100% monogamistów. Chciaż wydaje mi się, że takiego trudno znaleźć na wyspach. Tam, jeden Grek, który miał prześliczną dziewczynę, też Greczynkę, razem wyglądali na szczęśliwych, ale jak tylko ta dziewczyna poszła, on zaczął mnie podrywać... Z drugiej strony doskonale rozumiem wszystkie dziewczyny decydujące się na związek z Grekiem, potrafią oni niesamowicie strać się o kobietę, adorować, sypać komplmentami, są 100% gentelmanami, a przy tym bardzo miło się spędza z nimi czas. __________________ "Piękno kobiety nie przejawia się w ubraniach, które nosi, w jej figurze lub sposobie w jaki układa włosy. Piękno kobiety musi być widoczne w oczach, ponieważ są one drzwiami do jej serca – miejsca gdzie mieszka miłość." - Audrey Hepburn Edytowane przez ineczkaxD Czas edycji: 2011-11-23 o 09:06

2011-11-23, 18:58	#6
janka82 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 8	Dot.: związki z obcokrajowcami Hej! ja właśnie już od 3lat jestem w związku z Grekiem. Mieszkamy trochę w Krakowie a trochę w Grecji. Chciałabym aby On się tutaj czuł dobrze,miał swoich znajomych i chetnie wracał. dlatego szukam również takich jak nasza- par mieszanych(niekoniecznie plka i grek) abyśmy mogli w czwórkę się spotykać,wyskoczyć na kawę,do klubu itd.,gdyż w 99%w takich związkach językiem porozumiewania się jest język angielski a większość moich znajomych go nie znawięc niestety ten kontakt jest trochę utrudniony.

2011-11-23, 19:03	#7
janka82 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 8	Dot.: związki z obcokrajowcami Hej!ja właśnie jestem w związku z grekiem już od 3lat!mieszkamy trochę w Krakowie a trochę w Grecji. Chciałabym aby On się czuł tutaj dobrze,miał swoich znajomych. Niestety większość moich znajomych nie mówi po angielsku więc szukam par mieszanych (niekoniecznie polka i grek)do wspólnego spędzania czasu,wyjścia do klubu, na kawę. W takich związkach zazwyczaj językiem rozmowy jest angielski więc nie byłoby problemu.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)