Nasze codzienne jadłospisy cz XVIII

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Nie wiem czemu nie robię. To już typowo ćwiczenia na mięśnie brzucha i pośladków, rzecz na osobny trening. Po tych ponad pięćdziesięciu minutach Pump It Up po prostu wyłączałam filmik. Ale muszę zrobić podejście, zwłaszcza, że mięśnie brzucha już mi się znacznie wzmocniły i mogę spokojnie poszerzyć gamę ćwiczeń na nie .


Dzisiejsze U

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na półtłustym mleku z: malinami w soku własnym, serkiem homo, orzechami włoskimi i zbożowymi chrupkami czekoladowo-orzechowymi
Przekąska: jabłko
II 2 kromki ziarnistego razowca z masłem orzechowym crunchy, bananem i musem z aronii masło z Lidla ?
III Makaron razowy z mięsem mielonym wieprzowo-wołowym, sosem pomidorowo-śmietanowym i soczewicą
IV 2 kromki chleba graham z pomidorem i serami pleśniowymi nadziewanymi śmietankowym serkiem pomidorowo-bazyliowym / cebulowym z pesto

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: rooibos z owocami leśnymi i wanilią, gruszkowa z karmelem, zielona z ananasem, biała z liczi i imbirem, miętowa z czarnym bzem i lnem.

Kolację zabieram

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez cherry l

Ervisha hahahaha no tak, oczywiscie, że nie Twój :P

Nawet nie pomyślałam ze o mnie chodzi Ale nie byłam pewna czy to do biedroneczki, gdyż wczesniej tez jakies jadlospisy sie pojawiały.
A jadłospisów biedroneczki nie komentuj - nie warto

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Madziuniusia

pokażcie dziewczynie błędy, a nie gdakajcie na nią:P:P

To nic nie daje bo dziewczyna to ignoruje...

[Poa alpina]

Ervisha, masło z Lidla, ale jeszcze ze starych zapasów. Jadłam oszczędnie, bo nie spodziewałam się, że tak szybko będzie znów Tydzień Amerykański. Te sery z kolacji zresztą też z Lidla, polecam!

[Madziuniusia]

Napisane przez Ervisha

Kolację zabieram

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------


Nawet nie pomyślałam ze o mnie chodzi Ale nie byłam pewna czy to do biedroneczki, gdyż wczesniej tez jakies jadlospisy sie pojawiały.
A jadłospisów biedroneczki nie komentuj - nie warto

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------


To nic nie daje bo dziewczyna to ignoruje...

Aha.. coś w stylu Irish lady? pojawia się tu jeszcze? Ją to ja pamietam jeszcze z mojego poprzedniego zrzucania... gdzieś rok temu to było

[Ervisha]

Napisane przez Madziuniusia

Aha.. coś w stylu Irish lady? pojawia się tu jeszcze? Ją to ja pamietam jeszcze z mojego poprzedniego zrzucania... gdzieś rok temu to było

Dokładnie I ta druga pani też się tu czasem pojawia

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Poa alpina

Ervisha, masło z Lidla, ale jeszcze ze starych zapasów. Jadłam oszczędnie, bo nie spodziewałam się, że tak szybko będzie znów Tydzień Amerykański. Te sery z kolacji zresztą też z Lidla, polecam!

No sery muszę kupić (chociaż jeden bo drogi )

[Madziuniusia]

Napisane przez Ervisha

Dokładnie I ta druga pani też się tu czasem pojawia

eh... no to nieźle... mam nadzieję, że ja przypomne sobie szybciutko co i jak

[Iwoka]

Napisane przez Poa alpina

Nie wiem czemu nie robię. To już typowo ćwiczenia na mięśnie brzucha i pośladków, rzecz na osobny trening. Po tych ponad pięćdziesięciu minutach Pump It Up po prostu wyłączałam filmik. Ale muszę zrobić podejście, zwłaszcza, że mięśnie brzucha już mi się znacznie wzmocniły i mogę spokojnie poszerzyć gamę ćwiczeń na nie .


Dzisiejsze U

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na półtłustym mleku z: malinami w soku własnym, serkiem homo, orzechami włoskimi i zbożowymi chrupkami czekoladowo-orzechowymi
Przekąska: jabłko
II 2 kromki ziarnistego razowca z masłem orzechowym crunchy, bananem i musem z aronii
III Makaron razowy z mięsem mielonym wieprzowo-wołowym, sosem pomidorowo-śmietanowym i soczewicą
IV 2 kromki chleba graham z pomidorem i serami pleśniowymi nadziewanymi śmietankowym serkiem pomidorowo-bazyliowym / cebulowym z pesto

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: rooibos z owocami leśnymi i wanilią, gruszkowa z karmelem, zielona z ananasem, biała z liczi i imbirem, miętowa z czarnym bzem i lnem.

Mogłabyś dokładnie napisać co to za herbaty? Brzmią baaaaardzo smacznie

Odnośnie jeszcze mojej kanapki to był też spory plaster wędliny z indyka, o czym mi się przypomniało będąc w wannie

[Poa alpina]

Napisane przez Ervisha

Dokładnie I ta druga pani też się tu czasem pojawia

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------


No sery muszę kupić (chociaż jeden bo drogi )

Warte swojej ceny! Ja kocham jeszcze te z drugiej serii nadziewanych: miodowo-migdałowy i pomidorowo-oliwkowy . Gdy pojawiają się w Tygodniu Deluxe nie ma przebacz... Nie potrafię ich sobie odmówić.

Napisane przez Iwoka

Mogłabyś dokładnie napisać co to za herbaty? Brzmią baaaaardzo smacznie

Tego rooibosa można kupić w Rossmannie (ich marki), a gruszkowa to Lipton piramidki .

[ineczkaxD]

Redukcja

Śniadanie (9:00): koktajl - 3 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki siemienia, łyżka słonecznika, banan, truskawki, szpinak, natka pietruszki, białko waniliowe
Przekąska (12:30):jabłko, garść migdałów
Obiad(16:00): pierś kurczaka marynowana w łyżce oliwy i przyprawach gotowana na parze z fasolą szparagową żółtą, zieloną i marchewką, 50 g kaszy jaglanej
25 minut skakanki, 15 minut rozciągania
Kolacja(19:00): sałatka - jarmuż, quinoa, papryka, jabłko, rzodkiewki, dressing - oliwa z oliwek, sok z cytryny, sól morska, pieprz
21:00: serek wiejski, 2 marchewki

W weekend niestety trochę pogrzeszyłam, bo był u mnie TŻ - wpadł makaron w sosie serowym(na szczęście z brokułem i kurczakiem), trochę czekolady i popcornu, ciasto francuskie z łososiem i szpinakiem, bagietki zapiekane z mozarella i pomidorem... Ale w sumie jakoś bardzo nie żałuję, bo wszytsko było bardzo dobre Nie mam wsparcia u TŻ jeśli chodzi o odchudzanie, bo mówi, że mam idealne ciało - srutu tutu :P
W ciągu tygodnia redukcji (i tego trochę grzesznego weekendu) straciłam 0,6 kg, ale w sumie na kilogramach mi nie zależy, tylko na pozbyciu się tłuszczyku z brzucha i z góry ud po wewnętrznej stronie.

[mpati86]

R:

Ś: 1 bułka razowa: obie połówki z masłem 82 % tł:
- jedna połówka z piersią z kurczaka pieczoną w marynacie- oliwa z oliwek w bazylia i oregano nadziewana suszonymi pomidorami ( robiona samemu )
- jedna połówka z żółtym serem gouda
- 1/ 3 awokado premium; 7 oliwek czarnych; 1 mały banan; kawał papryki czerwonej
- kawa parzona z mlekiem

IIŚ: 1 jogurt naturalny gęsty bakoma; 1 duże jabłko; garść orzechów laskowych; filiżanka kawy parzonej z mlekiem

O: kasza gryczna z koperkiem; brokuły gotowane polane łyżką oleju sezamowego; pierś z kurczaka pieczona w rękawie w przyprawach posypana płatkami migdałów

P: twarożek domowy z łyżką masła z orzechów nerkowca z wanilią i syropem klonowym samorobnego; kawa parzona z mlekiem
orbi
K: kromka chleba zdrowie życia z masłem i jajkiem gotowanym 1; puszka tuńczyka WSW z kukurydzą i fasolą czerwoną z łyżką oleju lnianego; kawał czerwonej papryki
siłka

R:

Ś: 2 kawałki chleba zdrowie życia z masłem z awokado; jajecznica na maśle; herbata zielona
IIŚ: kaszka manna z orkiszu ( 1 szkl. mleka 1, 5 %; 2 łyżki kaszki z 1 stewią i laską wanilii ) na zimno; posypane nerkowcami i polane gorącym musem z mrożonych truskawek i daktyli; kawa parzona z mlekiem
Pora obiadu: 1 bułka razowa duża z twarożkiem domowym, wędzonym łososiem, awokado i koperkiem; pół ogórka świeżego; herbata pokrzywowa
siłka
O- K: na ciepło urodzinowa u teściowej- pewnie chlebek zdrowie życia z masłem i jakiegoś kuraka smażonego na kujawskim znając życie i jakaś sałatka
Po: kawa parzona z kawałkiem jakiegoś ciasta

[Ervisha]

Napisane przez Madziuniusia

eh... no to nieźle... mam nadzieję, że ja przypomne sobie szybciutko co i jak

Dasz radę

[Poa alpina]

Napisane przez ineczkaxD

Redukcja

Śniadanie (9:00): koktajl - 3 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki siemienia, łyżka słonecznika, banan, truskawki, szpinak, natka pietruszki, białko waniliowe
Przekąska (12:30):jabłko, garść migdałów
Obiad(16:00): pierś kurczaka marynowana w łyżce oliwy i przyprawach gotowana na parze z fasolą szparagową żółtą, zieloną i marchewką, 50 g kaszy jaglanej
25 minut skakanki, 15 minut rozciągania
Kolacja(19:00): sałatka - jarmuż, quinoa, papryka, jabłko, rzodkiewki, dressing - oliwa z oliwek, sok z cytryny, sól morska, pieprz
21:00: serek wiejski, 2 marchewki

W weekend niestety trochę pogrzeszyłam, bo był u mnie TŻ - wpadł makaron w sosie serowym(na szczęście z brokułem i kurczakiem), trochę czekolady i popcornu, ciasto francuskie z łososiem i szpinakiem, bagietki zapiekane z mozarella i pomidorem... Ale w sumie jakoś bardzo nie żałuję, bo wszytsko było bardzo dobre Nie mam wsparcia u TŻ jeśli chodzi o odchudzanie, bo mówi, że mam idealne ciało - srutu tutu :P
W ciągu tygodnia redukcji (i tego trochę grzesznego weekendu) straciłam 0,6 kg, ale w sumie na kilogramach mi nie zależy, tylko na pozbyciu się tłuszczyku z brzucha i z góry ud po wewnętrznej stronie.

Niech Ci nie przyjdzie czasem do głowy obcinać drastycznie kalorii, żeby osiągnąć swój cel... Na dzień dzisiejszy Twój jadłospis redukcyjny jest całkiem całkiem - wartościowy, brak w nim nudy i rutyny (choć ta sałatka mogłaby być bardziej treściwa - może jajo albo trochę ryby prócz tego? No i pomiędzy śniadaniem a obiadem trochę duży odstęp, ale rozumiem - czasem też tak mam, a ważne, że jest chociaż zdrowa przekąska). Grzechy od czasu do czasu tylko zrobią Ci dobrze, zwłaszcza, że widzę, iż nie były to jakieś totalne śmieci, a fajne jedzonko w doborowym towarzystwie . Skoro nie zależy Ci na utracie kilogramów, to tym bardziej nie powinnaś mieć dużego ciśnienia na to wszystko... Brzuch i uda? Idealnie! Weź się raczej za ćwiczenia, wymodeluj się, lepiej poczujesz się w swoim ciele . Więcej ruchu i powinno pójść jak z płatka. Skoro Twój TŻ uważa Cię za idealną - to tym bardziej jest super i nie masz co za dużo w sobie zmieniać na siłę!

[Kisame]

Napisane przez Poa alpina

Dziewczyno, robisz sobie krzywdę.

Kurcze, naprawdę? Staram się nie jeść za mało, staram się jeść warzywa i drób...

Dzisiejsze R:
I (7:30) - dwie kromki ciemnego pieczywa z mąki żytniej z mixem sałat, wędliną z piersi kurczaka, pomidorem i świeżym ogórkiem + zielona herbata

II (11:00) - miska "kremu" z brokułów (zmiksowałam w blenderze ugotowanego brokuła, marchewkę, pietruszkę, seler i kilka kostek ziemniaków)

ok. 13.30 miseczka startej marchewki

III (15:00) - pierś z kurczaka gotowana na parze, miseczka zupy brokułowej

IV (17:30-18:00) - starte jabłko z otrębami owsianymi

V (ok 20:00) - 1 ugotowana parówka (byłam w gościach i nic innego dla mnie do zjedzenia nie było :P )

Bardzo proszę o ocenkę, ponieważ widzę że chociaż się staram to popełniam jeszcze wiele błędów...

[Liz89]

Witam
Zaczynam, więc proszę o ocenę. Chciałam, żeby było R
02.03.2013
1. Owsianka na mleku sojowym + pół jabłka,herbata koper i zielona
(killer + mel B abs i pupa)
2. Bułka fitness (lidl) +pasta z połowy makreli i połowy mozarelli z pastą sezamową + 4 korniszony +pół pomidora + pół grejfruta + śledź w śmietanie, herbata czerwona i zielona
3. Ziemniaki i skrzydełka pieczone w piekarniku + brokuł,kalafior i marchewka na parze.
(50min biegania)
kawa zbożowa
4. Koktajl z połowy awokado,połowy banana, łyżki pasty sezamowej + mleko sojowe i jogurt naturalny
5. 3 jajka na twardo z chrzanem, 4 korniszony, brokuł,kalafior i marchew +pół bułki fitnes
herbata koper, melisa
03.03.2013
1.3 łyżki płatków owsianych + pół banana, łyżka powideł śliwkowych,pół grejfruta
2. Koktajl z awokado i banana
3.pieczeń ze schabu +ziemniaki z wody + surówka z kapusty białej
4.Koktajl z polowy banana i borówek na mleku sojowym
40 min biegania
5. Rosół z makaronem ryżowym + mięso z dwóch udek
04.03.2013
1.3 łyżki płatków owsianych na mleku sojowym +łyżka gorzkiego kakao + pół banana + garść sezamu
2.Rosół z makaronem ryżowym +pieczony schab z brokułem kalafiorem i marchewką
(mel B abs+brzuch+poślaki-30min)
0,5l soku wyciskanego z grejfruta i winogron
3. Mix sałat z biedronki + czarne oliwki +indyk pieczony+winogrona+marche w +śledź w śmietanie + bułka fitnes
(20 min biegu, 20 marszu)
4. Wyciskany sok z 2 mandarynek i kiwi
5. Bułka fitnes + 2 łyżki oliwy + serek wiejski, filet z indyka, 3 rzodkiewki i ogórki konserwowe, 0,5 l gorzkiego kakao na zwykłym mleku.
Pozdrawiam

[Bibiannaa]

Czy powinnam cos cwiczyc jak juz mam prawie wage w normie? Chce miec miesnie..

[Madziuniusia]

Napisane przez Bibiannaa

Czy powinnam cos cwiczyc jak juz mam prawie wage w normie? Chce miec miesnie..

moim zdaniem, skromnym, bo ja sie nie znam, właśnie teraz powinnaś ćwiczyć. A jeść jak na przytycie lub utrzymanie.

[nikol12]

UU
I : 2 kromki razowca z masłem / 1 z szynką , 2 z białym serem i dżemem / spore jabłko, cappuccino Milki
II : duży banan zmiksowany z szklanką mleka , kakao , otrębami
III : spaghetti razowe z sosem mięsnym
Po : duże jabłko
Jeszcze potem : Big trio
IV : 2 kromki razowca z / serkiem kanapkowym , 2 z ketchupem i polędwicą

Do ocenki

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Poa alpina

Jest. Zaraz skoczę do spiżarni po paczkę i przepiszę Ci skład . Generalnie sama w domu też możesz sobie zrobić podobną mieszankę, ale o tym pisałam już wcześniej . Na dodatek to musli z Sante jest bardzo tanie, opakowanie 0,5 kg kosztuje w Tesco 4 zł. W Tesco można też dostać musli marki własnej o identycznym składzie, produkowane właśnie przez Sante - w kilogramowych opakowaniach, również bardzo tanie. Boooże, ile ja tego zjadłam na praktykach.

Skład: płatki 82,8%: żytnie, pszenne, owsiane, kukurydziane (kasza kukurydziana, cukier, sól, karmel amoniakalny); mieszanka owoców 16,9%: rodzynka, chips bananowy (banan, olej roślinny, cukier trzcinowy, aromat, miód), jabłko suszone, morela suszona (morela, mąka ryżowa), śliwka suszona (śliwka, mąka ryżowa), brzoskwinia suszona (brzoskwinia, mąka ryżowa); orzech laskowy.

Wartość odżywcza w 100 g produktu:
Wartość energetyczna 362 kcal
Białko 7,5 g
Węglowodany 68,3 g, w tym: cukry 13,9 g
Tłuszcz 4,6 g, w tym: kwasy tłuszczowe nasycone 1,0 g
Błonnik pokarmowy 8,9 g
Sód 0,44 g

Owszem, jest cukier w płatkach kukurydzianych i w chipsach bananowych, ale jak kupisz te produkty oddzielnie w sklepie, to też są dosładzane...


Dziewczyno, robisz sobie krzywdę.

Myślałam, że napiszesz o tym musli od Sante: klik bo ono jest rzeczywiście rewelacyjne i skład ma bombowy
Skład:
Płatki 82,8% (owsiane, pszenne, jęczmienne, orkiszowe 9,2%), rodzynka, jagody Goji* 5%, inulina, jabłko suszone*.
Masa: 300g


cherry l jeśli nie chcesz/nie chce Ci się itp. lub 100 innych powodów robić włansego to ja je polecam, nie ma cukru


albo drugie takie same tylko inny smak klik
Skład:
Płatki 64,4%: (owsiane, pszenne) inulina 5,6%, mieszanka owoców 30%: daktyl suszony (daktyl, mąka ryżowa), brzoskwinia suszona (brzoskwinia, mąka ryżowa), figa suszona (figa, mąka ryżowa), morela suszona (morela, mąka ryżowa), rodzynka, śliwka suszona (śliwka, mąka ryżowa).
Masa: 300g




Mam oba i niedługo coś będę na blogu o nich pisać

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Poa alpina

Nie wiem czemu nie robię. To już typowo ćwiczenia na mięśnie brzucha i pośladków, rzecz na osobny trening. Po tych ponad pięćdziesięciu minutach Pump It Up po prostu wyłączałam filmik. Ale muszę zrobić podejście, zwłaszcza, że mięśnie brzucha już mi się znacznie wzmocniły i mogę spokojnie poszerzyć gamę ćwiczeń na nie .


Dzisiejsze U

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na półtłustym mleku z: malinami w soku własnym, serkiem homo, orzechami włoskimi i zbożowymi chrupkami czekoladowo-orzechowymi
Przekąska: jabłko
II 2 kromki ziarnistego razowca z masłem orzechowym crunchy, bananem i musem z aronii
III Makaron razowy z mięsem mielonym wieprzowo-wołowym, sosem pomidorowo-śmietanowym i soczewicą
IV 2 kromki chleba graham z pomidorem i serami pleśniowymi nadziewanymi śmietankowym serkiem pomidorowo-bazyliowym / cebulowym z pesto

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: rooibos z owocami leśnymi i wanilią, gruszkowa z karmelem, zielona z ananasem, biała z liczi i imbirem, miętowa z czarnym bzem i lnem.

A ja Poa alpinko spróbowałam tych "Twoich" ćwiczeń Pump It co podawałaś linki i chyba będe jedyna ale nie podobało mi się zrobiłam część pierwszą i już po chwili wyłączyłam będąc w trakcie drugiej...kiedyś lubiłam takie skakanie ala areobikowe teraz jakoś mniej....

[dance makabre]

Napisane przez Ervisha

Przepis na zupę znajdziesz tutaj

Ciasto na pizze zrobiłam z tego przepisu
a gulasz robiłam wcześniej i mi został, więc użyłam go do pizzy, więc to kilka porcji. Zrobiłam go tak:
puszka fasolki czerwonej
1 papryka czerwona
1/2 puszki kukurydzy
duży pomidor pokrojony w kostkę+ 2 kopiaste łyżki koncentratu pomidorowego (można zastąpić pomidorami z puszki)
dużo pieprzu ziołowego (nadaje wspaniałego smaku i aromatu) trochę soli i pieprzu czarnego
czasem daje też pieczarki

Wszytko łączymy razem w garnku, podgrzewamy. Potem wyłożyłam to na usmazoną pizze posypałam serem, przykryłam nakrywką i trzymałam az ser sie rozpuści

Łał Bardzo dziękuję!

[Ervisha]

Napisane przez dance makabre

Łał Bardzo dziękuję!

Nie ma za co Ostatnio taki gulasz robie bardzo czesto. Posmakował mi i mam "fazę" na koncentrat. A w połączeniu z papryką, fasolą i pieprzem ziołowym to jest pyszne

[Poa alpina]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

A ja Poa alpinko spróbowałam tych "Twoich" ćwiczeń Pump It co podawałaś linki i chyba będe jedyna ale nie podobało mi się zrobiłam część pierwszą i już po chwili wyłączyłam będąc w trakcie drugiej...kiedyś lubiłam takie skakanie ala areobikowe teraz jakoś mniej....

Co kto lubi . Mi najwięcej radości sprawiają właśnie takie ćwiczenia. Ale teraz nie mam pojęcia kiedy będę ćwiczyć, heh... Właśnie dostałam masakryczny plan zajęć na pierwszy semestr magisterki. Nie widzi mi się skakać po nocach budząc sąsiadom dzieci :/.


Dzisiejsze U pod tytułem: mam okres i wszystko gdzieś

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na półtłustym mleku z kawą zbożową: z pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem lawendowym
II Mały kawałek babki kakaowej; kawa z mlekiem i przyprawą do szarlotki
III 2 kromki chleba graham z papryką i kremem rybno-rakowym / pasztetem z wątrobą z gęsi
IV Placki ziemniaczane smażone na oleju rzepakowym, podane z musem jabłkowo-brzoskwiniowym
V 2 kromki ziarnistego razowca z pomidorem i serami pleśniowymi nadziewanymi serkiem śmietankowym pomidorowo-bazyliowym / cebulowym z pesto

Do picia woda źródlana i mnóstwo herbat.

[ineczkaxD]

Napisane przez Poa alpina

Niech Ci nie przyjdzie czasem do głowy obcinać drastycznie kalorii, żeby osiągnąć swój cel... Na dzień dzisiejszy Twój jadłospis redukcyjny jest całkiem całkiem - wartościowy, brak w nim nudy i rutyny (choć ta sałatka mogłaby być bardziej treściwa - może jajo albo trochę ryby prócz tego? No i pomiędzy śniadaniem a obiadem trochę duży odstęp, ale rozumiem - czasem też tak mam, a ważne, że jest chociaż zdrowa przekąska). Grzechy od czasu do czasu tylko zrobią Ci dobrze, zwłaszcza, że widzę, iż nie były to jakieś totalne śmieci, a fajne jedzonko w doborowym towarzystwie . Skoro nie zależy Ci na utracie kilogramów, to tym bardziej nie powinnaś mieć dużego ciśnienia na to wszystko... Brzuch i uda? Idealnie! Weź się raczej za ćwiczenia, wymodeluj się, lepiej poczujesz się w swoim ciele . Więcej ruchu i powinno pójść jak z płatka. Skoro Twój TŻ uważa Cię za idealną - to tym bardziej jest super i nie masz co za dużo w sobie zmieniać na siłę!

Dziękuję za opinię
Nie mam najmniejszego zamiaru obciąć kalorii, pracuje nad mięśniami i bardzo pilnuję by nie zejść poniżej swojego zapotrzebowania, uwzględniając spalane na ćwiczeniach kalorie. Nie chce sobie spalić mięśni nad którymi cieżko pracuje i obniżyć metabolizmu. Te porcję, które jem są naprawdę spore. Warzyw jem bardzo dużo, drób lub ryba do obiadu ok. 150-200g, nie czuję się głodna i kalorii też nie dostarczam za mało.
Na kilogramach mi nie zależy, bo czasem osoba ważąca kilka kilogramów więcej może mieć znacznie ładniejsze ciało, bo mięśnie są cięższe od tłuszczu. Ćwiczę od dłuższego czasu i myślałam, że to wystarczy by mieć ciało jakie chce, ale niestety nie. Oczywiście wygląda o wiele lepiej niż kiedyś, ale np. moje mięśnie brzucha są ukryte pod tłuszczem w dolnej partii, dlatego postanowiłam przejśc trochę na redukcję by je uwidocznić i efekty już powoli widzę
Dietę wprowadziłam też nie tylko ze względu na sylwetkę, ale również dla zdrowia, urody i lepszego sampoczucia. Dlatego zrezygnowałam z cukru i mocno ograniczyłam gluten, po glutenie niezbyt się czuję i dla mnie to taki uzależniacz, mogę jeść i jeść mimo, że nie czuję się głodna. Z mniejszymi czy większymi przewinieniami trzymam sie tego już jakiś czas i bardzo dobrze czuję się po wyeliminowaniu tych produktów, chociaż na początku było cieżko, szczególnie z cukrem
A mój TŻ pewnie uważałby tak samo nawet jakbym ważyła 10 kg więcej, pewnie jak większość TŻ
Wiem, że jest duża przerwa między śniadaniem a obiadem, ale w tych godzinach byłam na uczelni i naprawdę czasem nie mam czasu by coś zjeść, ale staram się zjeść chociaż przekąskę. Postaram się tu poprawić.
A sałatką naprawdę się najadłam, quinoa to w końcu zboże i jest sycąca. Zresztą niedługo potem zjadłam jeszcze serek wiejski

[dance makabre]

Napisane przez Ervisha

Nie ma za co Ostatnio taki gulasz robie bardzo czesto. Posmakował mi i mam "fazę" na koncentrat. A w połączeniu z papryką, fasolą i pieprzem ziołowym to jest pyszne

Ja robię podobny, tylko bez kukurydzy dodaję jeszcze namoczoną i pokrojoną w kostkę soję- do tego kasza gryczana Jedno z ulubionych dań...

Napisane przez Poa alpina

Co kto lubi . Mi najwięcej radości sprawiają właśnie takie ćwiczenia. Ale teraz nie mam pojęcia kiedy będę ćwiczyć, heh... Właśnie dostałam masakryczny plan zajęć na pierwszy semestr magisterki. Nie widzi mi się skakać po nocach budząc sąsiadom dzieci :/.


Dzisiejsze U pod tytułem: mam okres i wszystko gdzieś

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na półtłustym mleku z kawą zbożową: z pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem lawendowym
II Mały kawałek babki kakaowej; kawa z mlekiem i przyprawą do szarlotki
III 2 kromki chleba graham z papryką i kremem rybno-rakowym / pasztetem z wątrobą z gęsi
IV Placki ziemniaczane smażone na oleju rzepakowym, podane z musem jabłkowo-brzoskwiniowym o mamo...
V 2 kromki ziarnistego razowca z pomidorem i serami pleśniowymi nadziewanymi serkiem śmietankowym pomidorowo-bazyliowym / cebulowym z pesto

Do picia woda źródlana i mnóstwo herbat.

Pyszne obkłady na kanapkach, no i ten obiad
Codziennie będziesz miała zajęcia? Jakoś da radę czasowo, zobaczysz

[Poa alpina]

ineczkaXD, dokładnie - kilogramy są bardzo mylące. Ja już w ogóle przestałam się ważyć. Po prostu przeglądam się w lustrze ...

Masz rozsądne podejście do tego wszystkiego, więc trzymam kciuki, żebyś osiągnęła zamierzony cel .




dance makabre, placki wyszły mi brzydkie jak noc - nieźle klęłam jak je smażyłam, ciągle wyglądały jakby ciasto było surowe - na szczęście były zjadliwe i... całkiem smaczne. Może na jakąś felerną odmianę ziemniaków trafiłam.

Zajęcia codziennie... No, w piątki tylko co 2 tygodnie . A tak to dzień w dzień - od rana lub w okolicach południa ćwiczenia, a wieczorami wykłady do 20stej... Ale za to pracę mgr będę pisać z takiej dziedziny, o której nie marzyłam nawet w najpiękniejszych snach, więc jakoś przecierpię. Termos z kawą, kanapki z masłem orzechowym i heja . Myślałam, że w roku akademickim będę chodzić do klubu fitness, ale też ciężko to widzę :P.

[Ervisha]

Napisane przez dance makabre

Ja robię podobny, tylko bez kukurydzy dodaję jeszcze namoczoną i pokrojoną w kostkę soję- do tego kasza gryczana Jedno z ulubionych dań...

Ja to najczęściej podaje z ryżem Z kaszą jeszcze nie jadłam

A dzisiaj moja mama chciała podprawić zupę moim ciastem naleśnikowym Zrobiłam ciasto na placuszki i odstawiłam na bok by się napuszyło. Wyszłam do toalety wracam a mama miesza je w kubku. Zapytałam co robi. A ona, że będzie zupę podprawiać Jak jej powiedziałam co to jest to się zdziwiła i zasmiała. Powiedziała, że myslała ze jej przygotowałam to do podprawienia i ze to zupa To fajną by mama zupę zrobiła a moje placuszki wylądowały w toalecie bo z bulionem zaczeła rozcieńczać

[Iwoka]

Jestem po swojej pierwszej (i zapewne ostatniej ) wizycie u dietetyka... Po przeprowadzeniu wywiadu i przeanalizowaniu moich jadłospisów dowiedziałam się, że jem zbyt dużo węglowodanów. Mam je ograniczyć i gdzie się da wprowadzać nabiał i białko. Ogólnie zbyt wiele porad nie dała, ale mam dostać jakieś ogólne wytyczne na maila. Zobaczymy co mi tam przyśle...

Dzisiejszy jadłospis:
-> szklanka przegotowanej wody z cytryną
I: kakaowy kleik ryżowy z połową pomarańczy (ogromniasta była), jogurtem naturalnym, serkiem wiejskim i słonecznikiem + 2 mini kanapeczki: z dżemem/ z masłem orzechowym;
II: druga połówka pomarańczy + kromka chleba z masłem, plastrem szynki z indyka, sałatą lodową i pomidorem;
III: jabłka w cieście (z ok. 50 g mąki pełnoziarnistej; z dodatkiem cynamonu) -> zrobiłam z dwóch jabłek, ale zjadłam trochę ponad połowę, bo mamusia tak "kosztowała", że wyjadła resztę i wiem, że takie mało "obiadowe", ale zobaczyłam zdjęcia na blogach i nabrałam strasznej ochoty. Pyszne są
IV: 2 szklanki koktajlu warzywnego: marchew, seler, korzeń pietruszki, burak, pomidor, kefir;
V: raczej będzie omlet, ale jeszcze nie wiem z czym...
Do picia: woda, duża kawa zbożowa z mlekiem (x2), kawa, herbata z cytryną, rumianek.

[Poa alpina]

Napisane przez Iwoka

Jestem po swojej pierwszej (i zapewne ostatniej ) wizycie u dietetyka... Po przeprowadzeniu wywiadu i przeanalizowaniu moich jadłospisów dowiedziałam się, że jem zbyt dużo węglowodanów. Mam je ograniczyć i gdzie się da wprowadzać nabiał i białko. Ogólnie zbyt wiele porad nie dała, ale mam dostać jakieś ogólne wytyczne na maila. Zobaczymy co mi tam przyśle...

Dzisiejszy jadłospis:
-> szklanka przegotowanej wody z cytryną
I: kakaowy kleik ryżowy z połową pomarańczy (ogromniasta była), jogurtem naturalnym, serkiem wiejskim i słonecznikiem + 2 mini kanapeczki: z dżemem/ z masłem orzechowym;
II: druga połówka pomarańczy + kromka chleba z masłem, plastrem szynki z indyka, sałatą lodową i pomidorem;
III: jabłka w cieście (z ok. 50 g mąki pełnoziarnistej; z dodatkiem cynamonu) -> zrobiłam z dwóch jabłek, ale zjadłam trochę ponad połowę, bo mamusia tak "kosztowała", że wyjadła resztę i wiem, że takie mało "obiadowe", ale zobaczyłam zdjęcia na blogach i nabrałam strasznej ochoty. Pyszne są
IV: 2 szklanki koktajlu warzywnego: marchew, seler, korzeń pietruszki, burak, pomidor, kefir;
V: raczej będzie omlet, ale jeszcze nie wiem z czym...
Do picia: woda, duża kawa zbożowa z mlekiem (x2), kawa, herbata z cytryną, rumianek.

Ty i za dużo węgli? WTF?

[Ervisha]

Dziewczyny czym można zastąpić sos sojowy w kotlecikach ?

[Iwoka]

Napisane przez Poa alpina

Ty i za dużo węgli? WTF?

Też mnie to zdziwiło. Ale jej zdaniem kasza na śniadanie, chleb na drugie bądź podwieczorek i ziemniaki/kasza/ryż na obiad to za dużo węgli... Jej zdaniem na drugie śniadanie powinnam jeść jakiś jogurt, a na podwieczorek budyń lub jakiś koktajl.

[dance makabre]

Napisane przez Poa alpina

dance makabre, placki wyszły mi brzydkie jak noc - nieźle klęłam jak je smażyłam, ciągle wyglądały jakby ciasto było surowe - na szczęście były zjadliwe i... całkiem smaczne. Może na jakąś felerną odmianę ziemniaków trafiłam.

Zajęcia codziennie... No, w piątki tylko co 2 tygodnie . A tak to dzień w dzień - od rana lub w okolicach południa ćwiczenia, a wieczorami wykłady do 20stej... Ale za to pracę mgr będę pisać z takiej dziedziny, o której nie marzyłam nawet w najpiękniejszych snach, więc jakoś przecierpię. Termos z kawą, kanapki z masłem orzechowym i heja . Myślałam, że w roku akademickim będę chodzić do klubu fitness, ale też ciężko to widzę :P.

A co to za temat i w ogóle z czego robisz magisterkę? Bo jakiś czas temu chwaliłaś się tytułem inżyniera i ciekawa jestem, co tym razem

Dzisiejsze
I owsianka z jajkiem, kakao, cynamonem, powidłami śliwkowymi i orzechami włoskimi; kawa z mlekiem
II jogurt naturalny z muesli naturalnym (jakieś 2 łyżki), duże jabłko, 2 ciasteczka zbożowe
III miska zupy jarzynowej
deser: mały kawałek tortu (kakaowe spody nasączane wiśniówką, bita śmietana i wiśnie z kompotu- sama robiłam )
IV 3 placuszki twarogowe z gorącymi jagodami
V sałatka: kapusta pekińska, papryka, pomidor, kukurydza konserwowa, kurczak w curry

[Reavela]

Napisane przez Poa alpina

Nie jesz jaj, mięsa i ryb? Przydałyby się inne źródła białka niż soja i nabiał.

nie jem mięsa, a jaja i ryby niecodziennie.

Postaram się coś lepszego wymyślić, choć ciężko mi idzie z takimi ograniczeniami