Keratynowe prostowanie włosów cz.IV

[Haylee]

Po wersji pure - mam wrażenie, że jest to samo co po original. Włosy są bardziej wygładzone, nie puszą się tak szaleńczo. Są w miarę proste. Odżywienie jest widoczne.
Chociaż po tych dwóch tygodniach widzę różnicę - w sensie na początku były ładniejsze Tylko, że odrost mi rośnie i pojedyńcze siwe włosy widzę, także może to psuje mi efekt

W ogóle mam szał znowu na blondy, a moje naturalki są dość ciemne, nie lubią rozjaśniania...

[coconutssy]

Dziewczyny, nie zjedźcie mnie
Przeczytałam kilka ostatnich stron - błagam nie wymagajcie przeczytania wszystkich!
Pierwszy post, oczywiście, czytałam (i kilka pierwszych stron).
Nie wiem dlaczego nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy wykonanie keratynowego zabiegu - od roku pielęgnuję włosy w sposób włosomaniacki - nie mogę powiedzieć, żeby były jako tako mechanicznie zniszczone, fajnie rosną, etc., ale z puszeniem jeszcze nie udało mi się uporać (faktem jest, że jest wiele włosów odrastających - czyli różnej długości). No i nie wyglądają "WOW".
Załączam zdjęcia.
Jakieś sugestie który zabieg keratynowy -który produkt i w jakiej ilości może się sprawdzić?
Włosy są za łopatki/po zapięcie od biustonosza. Zdjęcie zrobione po myciu, po samoistnym wyschnięciu, po nałożeniu odżywki b/s na długości i silikonów na końcówki. Wyglądają jakby było ich więcej niż jest. Jutro będzie ich o 1/3-1/2 mniej I będą mniej kręcone, pomimo spania w koczku-ślimaczku.
Włosy kilka lat temu przeszły jedną trwałą i jeden styling oraz kilka farbowań. Sądzę, że zdążyły już całe odrosnąć.
Pierwszy produkt, o którym przeczytałam to Cocochoco, ale z opinii, które wyczytałam - ogólnie raczej polecacie Encanto. Wydaje mi się, że ze wszystkiego, co przeczytałam, Encanto sprawdza się najczęściej i najbardziej? Co w takim układzie z innymi zestawami keratynowymi, o których wspominacie - kativa, inoar?
Jak to jest z innymi, na które można się tak często natknąć w Internecie? (QOD, Kerapro K5, ...?)
Z jakiego powodu rezygnujecie z Encanto na rzecz innych produktów?

Przeczytałam też, że macie pomysł na zrobienie zestawienia. To by było bardzo przydatne. Dopóki go nie ma, pomożecie niedoświadczonej?

Za wszelkie rady i sugestie będę wdzięczna.

Nie zależy mi koniecznie na prostych drutach - chciałabym, żeby włosy po prostu przestały się tak puszyć, nabrały blasku, wygładziły - były i wyglądały na odżywione bez specjalnego stylizowania ich.

[yolca]

Napisane przez Haylee

Po wersji pure - mam wrażenie, że jest to samo co po original. Włosy są bardziej wygładzone, nie puszą się tak szaleńczo. Są w miarę proste. Odżywienie jest widoczne.
Chociaż po tych dwóch tygodniach widzę różnicę - w sensie na początku były ładniejsze Tylko, że odrost mi rośnie i pojedyńcze siwe włosy widzę, także może to psuje mi efekt
(

Ja właśnie też widzę różnicę między pure a oryginal. I wg mnie oryginal dawało lepszy efekt, była mocniejsza i dłużej trzymała, włosy też były w lepszej kondycji.
Mam porównanie, bo w sierpniu robiłam oryginal, a teraz pure. pielęgnację po mam taką samą, a różnica w kondycji i jakości włosów jest. poza tym Przedtem przez prawie 2 miesiące mogłam zapomnieć o stylizacji, bo co bym nie zrobiła to po paru godzinach włosy miałam z powrotem proste.
Dla porównania :wczoraj polokowałam sobie lokówką i loki mam do dzisiaj, a minęły 3 tygodnie od zabiegu

[coconutssy]

Bardzo ładnie proszę o Waszą pomoc
Naprawdę ciężko znaleźć indywidualne sugestie nawet używając wyszukiwarki, czy czytając strona po stronie a większość z Was robiła już kilka razy

[czekoladka3]

Napisane przez coconutssy

Dziewczyny, nie zjedźcie mnie
Przeczytałam kilka ostatnich stron - błagam nie wymagajcie przeczytania wszystkich!
Pierwszy post, oczywiście, czytałam (i kilka pierwszych stron).
Nie wiem dlaczego nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy wykonanie keratynowego zabiegu - od roku pielęgnuję włosy w sposób włosomaniacki - nie mogę powiedzieć, żeby były jako tako mechanicznie zniszczone, fajnie rosną, etc., ale z puszeniem jeszcze nie udało mi się uporać (faktem jest, że jest wiele włosów odrastających - czyli różnej długości). No i nie wyglądają "WOW".
Załączam zdjęcia.
Jakieś sugestie który zabieg keratynowy -który produkt i w jakiej ilości może się sprawdzić?
Włosy są za łopatki/po zapięcie od biustonosza. Zdjęcie zrobione po myciu, po samoistnym wyschnięciu, po nałożeniu odżywki b/s na długości i silikonów na końcówki. Wyglądają jakby było ich więcej niż jest. Jutro będzie ich o 1/3-1/2 mniej I będą mniej kręcone, pomimo spania w koczku-ślimaczku.
Włosy kilka lat temu przeszły jedną trwałą i jeden styling oraz kilka farbowań. Sądzę, że zdążyły już całe odrosnąć.
Pierwszy produkt, o którym przeczytałam to Cocochoco, ale z opinii, które wyczytałam - ogólnie raczej polecacie Encanto. Wydaje mi się, że ze wszystkiego, co przeczytałam, Encanto sprawdza się najczęściej i najbardziej? Co w takim układzie z innymi zestawami keratynowymi, o których wspominacie - kativa, inoar?
Jak to jest z innymi, na które można się tak często natknąć w Internecie? (QOD, Kerapro K5, ...?)
Z jakiego powodu rezygnujecie z Encanto na rzecz innych produktów?

Przeczytałam też, że macie pomysł na zrobienie zestawienia. To by było bardzo przydatne. Dopóki go nie ma, pomożecie niedoświadczonej?

Za wszelkie rady i sugestie będę wdzięczna.

Nie zależy mi koniecznie na prostych drutach - chciałabym, żeby włosy po prostu przestały się tak puszyć, nabrały blasku, wygładziły - były i wyglądały na odżywione bez specjalnego stylizowania ich.

Encanto rządzi jeżeli chodzi o efekt prostych włosów i odżywienie. Głównie z tego pierwszego względu jest najpopularniejsze na tym forum niestety, jego największym minusem jest czasochłonność (podejrzewam że robiąc metodą tradycyjną, czyli wg ulotki, na Twojej długości włosów zeszłoby z 5 godzin na bidę) i bardzo mocny, drazniący i gryzący zapach.

Jeżeli zależy Ci tylko na wygładzeniu i ujarzmieniu puchu, cocochoco powinno dać radę Na własnych włosach testowałam encanto, cocochoco i qod i każdy z tych preparatów niwelował puszenie i mimo wszystko włosy były bardziej zdyscyplinowane, mimo że w przypadku cocochoco i qod efekt prostych włosów trwał bardzo krótko.

Właściwie z tych trzech produktów mogłabym Ci polecić każdy, bo każdy zlikwidował u mnie puszenie Jeżeli zdecydujesz się na cocochoco od razu uprzedzam- jest strasznie niewydajne. Przy Twojej długości brałabym 150-200 ml

[lacostee]

Cześć, mam mały problem. Robię Encanto dwa lata, a dopiero teraz dostałam zlecenie zrobienia zabiegu dziewczynce 10 letniej. Odmówiłam, ale potem przeszukałam Google i nigdzie nie znalazłam wzmianki, że nie wolno tego robić dzieciom.

[czekoladka3]

Napisane przez lacostee

Cześć, mam mały problem. Robię Encanto dwa lata, a dopiero teraz dostałam zlecenie zrobienia zabiegu dziewczynce 10 letniej. Odmówiłam, ale potem przeszukałam Google i nigdzie nie znalazłam wzmianki, że nie wolno tego robić dzieciom.

10 letnie dziecko i kp? jak bardzo nieodpowiedzialną matką trzeba być żeby wpaść na taki pomysł

Bardzo dobrze że odmówiłaś. To że w google nigdzie nie ma wzmianki o takim zakazie, ale sama logika podpowiada że lepiej nie ryzykowac. Encanto zawiera formaldehyd, a wiadomo że lepiej chronić dzieci przed tak szkodliwą substancją. O ile dorosłemu raczej nic się nie stanie jak przez jakiś czas powdycha szkodliwy gaz, ale organizm dziecka na pewno jest wrażliwszy na takie potencjalnie trujące substancje.

[Miluchova]

Masakra. To jak komunijne tipsy i żele i makijaż dobrze, że odmówilas. Na upartego można by było zrobić jakiś zabieg na włosy, ale nie z formaldehydem...

[kochaneczka7]

Cześć
Są tu jakieś wrocławianki, które mogły by mi polecić salon wykonujący ecanto?

[coconutssy]

czekoladka3 - baaardzo dziękuję, bardzo mi pomogłaś opinią

I całkiem zgadzam się z czekoladka3 - dla dziecka stężenie oparów, które nie zatruwa dorosłego, mogłoby zadziałać toksycznie.
Tu by się nie obeszło bez podpisu dokumentów, że rodzic/prawny opiekun zapoznał się i zrozumiał zagrożenia i możliwe skutki uboczne przeprowadzanego zabiegu. Osobiście nie zdecydowałabym się na stworzenie takiej deklaracji do podpisu, dopóki nie miałabym na piśmie braku zastrzeżeń do przeprowadzania zabiegu na dzieciach (i w jakim wieku) od producenta.

[lacostee]

Dzięki kobietki, czyli słusznie postąpiłam. Ja w ogóle mam taką zasadę, że poniżej 15 r.ż. nie robię żadnych zabiegów chemicznych. Tu w Encanto formaldehyd- wiadomo. Matka nie jest nieodpowiedzialna, znam ją bardzo długo, chciała pomóc dziecku, słyszała tylko o keratynie, nie wiedząc nic poza tym, że wygładza włosy Jej córka ma istne siano na głowie. Przy tym włosy grube i nienaturalnie gęste.
Współczuję jej mordowania się z tymi włosami.

[czekoladka3]

Napisane przez lacostee

Dzięki kobietki, czyli słusznie postąpiłam. Ja w ogóle mam taką zasadę, że poniżej 15 r.ż. nie robię żadnych zabiegów chemicznych. Tu w Encanto formaldehyd- wiadomo. Matka nie jest nieodpowiedzialna, znam ją bardzo długo, chciała pomóc dziecku, słyszała tylko o keratynie, nie wiedząc nic poza tym, że wygładza włosy Jej córka ma istne siano na głowie. Przy tym włosy grube i nienaturalnie gęste.
Współczuję jej mordowania się z tymi włosami.

no przyznaję, trochę mnie poniosło, zwracam honor w takim razie
jak córka znajomej ma problem z puszącymi się włosami może warto jej podsunąc zmiane pielęgnacji? Np. olejowanie, stosowanie delikatnych odżywek lub glutka lnianego a jeżeli ponadto ma kręcone włosy - czesanie tylko na mokro może trochę zlikwidować puszenie.

[Serce]

Wklejam zdjęcia po kativie. Robiłam w piątek , włosy umyte od tego czasu 2 razy. Jestem średnio zadowolona. Ale to moze być skutek ze nastawiłam za niska temperaturę i trudno mi było samej prostować włosy z tylu 😔
Dzisiaj idę podciąć koncówki myśle ze tak ze 3-4 cm

[czekoladka3]

Napisane przez Serce

Wklejam zdjęcia po kativie. Robiłam w piątek , włosy umyte od tego czasu 2 razy. Jestem średnio zadowolona. Ale to moze być skutek ze nastawiłam za niska temperaturę i trudno mi było samej prostować włosy z tylu 😔
Dzisiaj idę podciąć koncówki myśle ze tak ze 3-4 cm

faktycznie z tyłu są troszkę pofalowane, widocznie ten preparat nie należy do najmocniejszych włosy schły same czy je suszyłaś?

[Serce]

Suszylam suszarka. Włosy sie nie błyszczą jak po np encanto.
Teraz pora na Inoar 😀 z tym ze będę musiała poprosić kogoś o wyprostowanie

[czekoladka3]

Napisane przez Serce

Suszylam suszarka. Włosy sie nie błyszczą jak po np encanto.
Teraz pora na Inoar 😀 z tym ze będę musiała poprosić kogoś o wyprostowanie

to widzę że kativa dała u Ciebie podobny efekt jak u mnie qod
ciekawe jak inoar sprawdzi się u Ciebie. A pomoc drugiej osoby też jest jak najbardziej przydatna

[coconutssy]

Skąd bierzecie Inoar? Na allegro tylko duże butle.

[Miluchova]

Ebay

[coconutssy]

Napisane przez Miluchova

Ebay

No tak, nie wiem co ja taka oporna, że keratyny tylko na allegro szukam, choć inne zakupy na ebay'u i amazonie potrafię zrobić
Miluchova, dziękuję

Szkoda, że emilea2 już się tu nie pojawia. Byłam ciekawa co dał jej drugi zabieg i co z tym produktem z Japonii

[Serce]

Napisane przez kochaneczka7

Cześć
Są tu jakieś wrocławianki, które mogły by mi polecić salon wykonujący ecanto?

Jakie Ty masz piękne włosy jak je wyhodowałaś?? ;-)

[marizza]

cześć. jakiś czas temu w tym wątku przewijał się temat stosowania drożdży na szybki porost włosów .
czy to na poważenie? i to takie zwykłe drożdże do pieczenia ze sklepu?
nie dostaje się po tym rozstroju żołądka itp? ile tego stosujecie na raz? i czy codziennie?
jakie są efekty? w ogóle są zauważalne?

[Miluchova]

Napisane przez marizza

cześć. jakiś czas temu w tym wątku przewijał się temat stosowania drożdży na szybki porost włosów .

czy to na poważenie? i to takie zwykłe drożdże do pieczenia ze sklepu?

nie dostaje się po tym rozstroju żołądka itp? ile tego stosujecie na raz? i czy codziennie?

jakie są efekty? w ogóle są zauważalne?

Zwykłe drożdże, trzeba je zalać wrzątkiem, żeby nie mieć rewelacji żoladkowych. U mnie w tym miesiacu slaby przyrost, bo tylko 1,5 cm. Piję 1/3 kostki. Za to cera zrobiła się ładna

[Smerfetka696969]

Ja wypiłam ostatnio to wylałam i miałam odruchy wymiotne -_- ale dziś od początku muszę przeżyć

[moniaaaaaaa86]

ja pilam przez miesiac, dluzej nie dalabym rady, z dnia na dzien bylo gorzej

Dziewczyny znow ja z prosba o analize skladu. moge uzywac tej maski po kreatynowym?


Ahh i jeszcze jedno pytanie, po kreatynowym prostowaniu ENCANTO zauwazylam jeszcze wiecej rozdzwojonych wlosw i ponieszczonych, cienkich. Nie tylko na koncowkach, czyzbym je przepalila? bo jednak na moje za ramiona wlosy mialam tylko 50 ml preparatu, czy po encanto poprosu bardziej widac zniszczenia?

[nowa121212]

Napisane przez moniaaaaaaa86

ja pilam przez miesiac, dluzej nie dalabym rady, z dnia na dzien bylo gorzej

Dziewczyny znow ja z prosba o analize skladu. moge uzywac tej maski po kreatynowym?


Ahh i jeszcze jedno pytanie, po kreatynowym prostowaniu ENCANTO zauwazylam jeszcze wiecej rozdzwojonych wlosw i ponieszczonych, cienkich. Nie tylko na koncowkach, czyzbym je przepalila? bo jednak na moje za ramiona wlosy mialam tylko 50 ml preparatu, czy po encanto poprosu bardziej widac zniszczenia?

Równierz istatnio robilam encanto. 50 ml mialam na wlosy dośc dlugie.I tez mam rozdwojone bardziej

[coconutssy]

Pomimo użycia wyszukiwarki i przeczytania naprawdę sporej ilości postów w wątku, mam wątpliwości co do dwóch spraw:

1.Kiedy polecacie wykonać Encanto metodą mieszaną, a kiedy tradycyjną? Dlaczego?

2.Jaka jest różnica efektu po spłukaniu odżywki a pozostawieniu jej przy ostatnim etapie zabiegu Encanto?

[czekoladka3]

Napisane przez coconutssy

Pomimo użycia wyszukiwarki i przeczytania naprawdę sporej ilości postów w wątku, mam wątpliwości co do dwóch spraw:

1.Kiedy polecacie wykonać Encanto metodą mieszaną, a kiedy tradycyjną? Dlaczego?

2.Jaka jest różnica efektu po spłukaniu odżywki a pozostawieniu jej przy ostatnim etapie zabiegu Encanto?

1) tradycyjną za pierwszym razem lub jeżeli naturalne włosy są bardzo kręcone lub grube. Mieszana zazwyczaj wystarcza przy mniej kłopotliwych włosach lub przy powtarzaniu zabiegu drugi lub kolejny raz

2) osobiście nigdy nie spłukiwałam odzywki tylko ściągałam jej nadmiar papierowym ręcznikiem więc nie mam porównania jak to jest ze spłukiwaniem ogólnie lepiej jest zostawić na włosach za dużo odzywki niż za mało, żeby włosy były czymś pokryte podczas drugiego prostowania i nie poniszczyły się

Napisane przez moniaaaaaaa86

ja pilam przez miesiac, dluzej nie dalabym rady, z dnia na dzien bylo gorzej

Dziewczyny znow ja z prosba o analize skladu. moge uzywac tej maski po kreatynowym?


Ahh i jeszcze jedno pytanie, po kreatynowym prostowaniu ENCANTO zauwazylam jeszcze wiecej rozdzwojonych wlosw i ponieszczonych, cienkich. Nie tylko na koncowkach, czyzbym je przepalila? bo jednak na moje za ramiona wlosy mialam tylko 50 ml preparatu, czy po encanto poprosu bardziej widac zniszczenia?

maska wydaje się ok, nie widzę tam żadnych zakazanych składników

hmm włosy na pewno nie powinny być bardziej zniszczone niż przed zabiegiem. Może faktycznie to jest kwestia zbyt małej ilości preparatu. U mnie włosy zawsze wręcz ociekały keratyną i nigdy nic mi się nie popaliło

[coconutssy]

czekoladka3, ponownie dziękuję

[moniaaaaaaa86]

Napisane przez czekoladka3

1) tradycyjną za pierwszym razem lub jeżeli naturalne włosy są bardzo kręcone lub grube. Mieszana zazwyczaj wystarcza przy mniej kłopotliwych włosach lub przy powtarzaniu zabiegu drugi lub kolejny raz

2) osobiście nigdy nie spłukiwałam odzywki tylko ściągałam jej nadmiar papierowym ręcznikiem więc nie mam porównania jak to jest ze spłukiwaniem ogólnie lepiej jest zostawić na włosach za dużo odzywki niż za mało, żeby włosy były czymś pokryte podczas drugiego prostowania i nie poniszczyły się



maska wydaje się ok, nie widzę tam żadnych zakazanych składników

hmm włosy na pewno nie powinny być bardziej zniszczone niż przed zabiegiem. Może faktycznie to jest kwestia zbyt małej ilości preparatu. U mnie włosy zawsze wręcz ociekały keratyną i nigdy nic mi się nie popaliło

Dziekuje

a ja spulkalam, pewnie to byl ten blad!!!

[czekoladka3]

Napisane przez moniaaaaaaa86

Dziekuje

a ja spulkalam, pewnie to byl ten blad!!!

być może A spłukałaś tylko trochę czy całkowicie?