Technika w zmianach zwyrodnieniowych kregoslupa (prosze o pomoc)

[Mariuszz]

Jesli ktos wie i moze prosze napisac jakie sie stosuje techniki w ZMIANACH ZWYRODNIENIOWYCH KREGOSLUPA.Musze zrobic referat na ten temat a nie bardzo moge takie informacje znalezc.
ps.Mam do wyboru jeszcze referat dotyczacy technik masazu stopy plasko-koslawej (plaskostopie), wiec jesli ktos ma wiedze dotyczaca ktoregos z tych tematow bardzo prosze o pomoc. Z GÓRY DZIEKUJE!!

[kumi]

A książek kolega nie ma?

Kiedyś nie było internetu, wtedy ludzie wiedzieli, że książka kryje w sobie wiele wiedzy. Mimo, że upłynęło sporo lat, internet stał się popularny(czy nie za bardzo?), to nadal warto zaglądać do biblioteki.

Tam znajdziesz...

[stary.smok]

Dokładnie, zwłaszcza że ten pierwszy temat to sprawa elementarna. Wstyd!!

[andrzej_masaż]

Proponuję jednak poszukać w bibliotece odpowiednich materiałów i napisać samemu korzystając przy tym ucząc się. Powodzenia i do pracy.

[Mariuszz]

wstyd?! ja sie dopiero tego ucze dlatego mam napisac referat.Zawsze taka madroscia tryskales??Nie mam mozliwosci tzn. czasu isc do biblioteki dlatego korzystam z netu.Mam nadzieje ze wy tez zawsze chodzicie do biblioteki jak potrzebujecie czegos.Pozdrawiam i dziekuje

[CMT]

Niestety, Mariusz, ale koledzy maja racje. Wykaz odrobine inwencji, poszukaj w bibliotece, na internecie, gdziekolwiek mozesz; ale nie oczekuj gotowej odpowiedzi. Nie tedy droga aby nauczyc sie czegokolwiek.
Jesli (zalozmy) nie znasz obcego jezyka i poprosisz o przetlumaczenie tekstu, na pewno nikt nie odmowi ci pomocy; jesli nie mozesz czego zrozumiec, na pewno znajdzie sie ktos, kto ci to wytlumaczy. To tylko dla twojego dobra.
Powodzenia w tworczej pracy.
www.eMedicine.com tu znajdziesz sporo wiadomosci na temat zmian zwyrodnieniowych (i nie tylko).

[Mariuszz]

Dziekuje za rady.Nie mam mozliwosci siedziec w bibliotece stad tez pomocy szukam w internecie.Nie chodzilo mi o to zeby ktos napisal tutaj referat(to chyba oczywiste)myslalem raczej o jakis haslach ktore sam rozwinalbym.Zastanawiam sie ile lat jeszcze kazdy bedzie odsylal do biblioteki skoro internet to przyszlosc?Swoja droga to po co to forum skoro wszystko jest w bibilotece?Dziekuje za ta stronke CMT niestety moj angielski nie jest az tak dobry ps.jednym z miejsc ktore szukalem jest wlasnie to forum:/ widac tutaj tylko bibliotekarze sie czaja POZDRAWIAM (kazda rada jest dobra)

[wojciech]

Mariusz, jeśli szukasz pomocy i nie zamierzasz przychodzić na gotowe, to mogę Ci poradzić: zastanów się jaki jest cel masażu w jednostce chorobowej, o którą pytasz. Jeśli odpowiesz sobie na to pytanie, to techniki już sam powinienneś dobrać bez najmniejszego problemu.
Pozdrawiam

P.S.

Napisane przez Mariuszz

Zastanawiam sie ile lat jeszcze kazdy bedzie odsylal do biblioteki skoro internet to przyszlosc?

Czemu w takim razie sam nie znalazłeś niczego w Internecie?

[Bodyworkers]

Witam. Faktem jest iż coraz częściej młodzi adepci masażu lub fizjoterapeuci zadaja pytania, które dla praktyków wydaja się bardzo proste, ale nie w tym sęk.

Po pierwsze, dajmy sobie spokój z wspominakami jak to uczylismy sie pilnie z pierwszej książki o masażu, bo dużego wyboru nie było. To była końcówka lat 80-tych, sam to przerabiałem jak mielismy jedna czy dwie kserowana ciekawą książkę i czytalismy ja po kolei z zapartym tchem. Dzisiaj czasem pytam uczniów jaka maja literature w domu, no i uszom nie wierzę. Ale dajmy temu spokój.

Też mnie czasem irytują pytania uczniów, takie podstawowe, ale po prostu tak dzisiaj wyglada często szkoła masażu, a i zachowanie wykładowców na uczelniach wyglada ciekawie. Jak pewnie nie raz widzielismy padają tu pytania elementarne, czy mozna to skwitować - takie jest internetowe pokolenie? W pewnym sensie mozna. Bo to sposób myslenia, filozofiz zycia jest prosta, szybka słowem inna.

Panowie 10 lat temu, po pierwsze siegalismy po książki, dzis po internet. I moze nam sie to nie podobać, owszem, ale tak juz jest.

Odrabianie za innych zadania domowego to juz zupełnie inny temat.

Ale apropo zwyrodnień.

1.Mam taka radę, takze jako były przewodniczący (czegos tam w studium) Poszukaj w bibliotece książek np Adam Zborowski: Masaż Klasyczny lub też Masaż w Jednostkach Chorobowych. Następnie znajdz jakieś pozycje np. z reumatologii oraz ortopedii. Jesli tego nie ma w tej chwili na stanie to rozumiem, jeśli natomiast np w ogóle nie ma w bibliotece, to po prostu zróbcie liste kilku dobrych pozycji o masażu, pójdzcie do dyrekcji i poproscie o uzupełnienie biblioteki. Tak będzie łatwiej, tak się walczy o swoje.

2.Może uda sie np zapytać o kilka spraw jednego z zaprzyjaźnionych lekarzy, moze opowie conieco o zmianach zwyrodnieniowych, takie dewagacje praktyka sa czasem o niebo ciekawsze niz książkowe. Może zabłysniesz?! Jeden z moich znajomych zrobił cos takiego a pro po neurologii, jeszcze w trakcie nauki. W miasteczku tym nie było mowy o dodatkowych etatach, nie było mowy w ogóle o etatach. A jednak, jak myslicie kto teraz tam pracuje?

3. jest jeszcze jedna kwestia. Trudno jest czasem przekazać wiedzę, tak bez praktyki. Wychodza czasem suche referaty. Moze poszukasz przede wszystkim informacji o wpływie masażu na poszczególne tkanki?

Tak z innej strony, Młodzież jest luzacka fakt, ale jest też inna strona. Olbrzymia przepaść miedzy informacja którą się im podaje, a wiedzą. Wiedza to informacja poparta doświadczeniem zawodowym, a w masażu jest to bardzo ważna kwestia. A tu spora liczba nauczycieli i wykładowców od lat nie praktykuje masażu. Jak to jest mozliwe? Teoretycznie jest super, ale z praktycznego punktu widzenia opowiadaja czasem po prostu brednie.

Tak na obrone uczniów mogę powiedzieć tylko tyle. Ostatnio zwrócili się do mnie przez e-maila dwaj słuchacze z prośba o pomoc w napisaniu pracy na temat masażu (kier fizjoterapia). Byli niezwykle uprzejmi i naprawde przejęci. Przepraszam ale materiałów na temat tej pracy co podali, jest niewiele. Nie wspomnę już o literaturze zagranicznej itd. (dla spokoju słuchaczy nie będę podawał tematu).

Mam takie wrażenie że kolejny raz kosztem licencjatów, któs chce zrobić doktorat. Jesli jestem w błędzie to na prawdę serdecznie przepraszam. Jesli nie to nie dajcie sie robic w bambuko.

Jeszcze jedno, czytałem ostatnio kilka projektów ustaw zwiazanych z fizjoterapią i masażem, co z tego wynika? Intencje, a nimi ponoc wykładane jest piekło. Te zabezpieczajace ponoć ustawy w sumie zabezpiecza kolejne stanowiska pracy ludziom, którzy fizjoterapie i masaż znają najczęściej z teorii.

No i cóz następna fala młodych fizjoterapeutów na walizkach, a szkoda.

Pozdrawiam serdecznie Piotr

[Bodyworkers]

Acha i taka ciekawostka. Czy jest mozliwe ucząc sie np. w Polsce masażu (bedąc jeszcze w szkole), zostać zrzeszonym np. w stowarzyszeniu masazystów w innych krajach? Jest.

Jak top wyglada u nas nie wspomnę.

Sorry, ale tak po ostatnich zajęciach jestem troche podminowany.
Pozdrawiam.

[stary.smok]

Sorry Piotrze, ale uważam, że rzecz trochę nie w tym. Oczywiście, jeśli temat jest wąski, oryginalny, w zasadniczy sposób trudny - można, a nawet należy spytać się na forum. I tutaj, i na www.masaze.pl i na www.fizjo.pl. Do rozpaczy doprowadzają mnie jednak (na wszystkich wspomnianych forach) zapytania na tematy zupełnie elementarne, o których sporo jest w podręcznikach podstawowych. Jest ich co najmniej kilka (np. wspomniany Zborowski) i trzeba je po prostu, niestety, nie tylko znać, ale mieć, aby móc zajrzeć w dowolnej chwili. Własnie po to autorzy poświęcili na napisanie ich sporo czasu !! Jeśli chce się uczyć zawodu w sposób poważny, trzeba, niestety, nieco czasu poświęcić nie tylko na szukanie "gotowców", a właśnie źródeł. Takie przynajmniej jest moje zdanie i takie wymagania stawiam moim uczniom.

[Bodyworkers]

Witam.
Oczywiście zgadzam sie smoku, ze maja proawo - nie tylko nas - irytowac tak elementarne pytania. Nawet powinny. Ale mimo wszystko patrzymy z perspektywy praktyków. Wysilanie sie i przedstawianie jakie mamy sukcesy i jakie są perspektywy w anauczaniu masazu też moze jest bez sensu, tym bardziej iż chcąc czy nie zajmujac sie takze w szerokim pojęciu promocja masażu. Problem w tym, iz te proste wydałoby sie pytania jak zauważyłeś padaja nader czesto.

To co powinno byc w podrecznej bibliotece to my wiemy. Pytanie czy wiedza uczący sie masażu. Musimy po prostu wyciagnąć wnioski i tyle.

Z drugiej strony, czy byłes na jakimkolwiem szkoleniu gdzie materiał był poswięcony zmianom zwyrodnieniowym a masażu. Owszem sa ksiązki, ale tak na prawde jest tam kilka, moze klikanaście zdan i tyle. Chyba że miałby to byc tusinkowy referat. Ufam, iz " Mariusz" sam sobie odpowie czy jest to problem odnalezienia odpowiedniej literatury, czy poprostu kolejne pytanie z cyklu "mam zadanie do odrobienia". Ufam, iz to raczej pierwsze, szczere pytanie o pomoc.

Ostatnio miało miejsce w moim zyciu kilka wypadków które zmusiły mnie do nieco innego spogladania na świat. Staram sie zamiast pouczać, zrozumiec młodych adeptów sztuki masażu. I to sie sprawdza.

Moim zdaniem jest tutaj kilka błedów w samym nauczaniu masażu, no i zauważyłem to nie tylko u kursantów ale i u adeptów Medycznych Szkół Masażu oraz fizjoterapeutów. Abstrachując od pytania z watku i pomijajac pytanie Pana Mariusza, zauważyłem, iż nauczyciele masażu coraz częściej zadają pytania wymagajace konkretnej praktyki.

Oczywiscie moze sie mylę, mam inne doswiadczenia, ale czy tak na prawdę jestesmyu w stanie wyczerpujaco odpowiedzieć - sami - na nurtujace masażystów pytania?

Pokora fajna rzec, teoretycznie, bo z realizacja trudno sam sie nie raz przekonałem.

Panie Mariuszu, owszem radzę sięgnąc po podstawowa literaturę, przyda sie nie raz, kiedy nasuwać sie będą kolejne pytania.

Na razie:
Literatura,
rozmowy z lekarzami,
przestudiowanie literatury uzupełniającj moze nie w zwykłej bibliotece ale np w bibliotece medycznej (przy niektórych szpitalach).

Może w ten sposób Pan zabłysnie w klasie. Niech to "potknięcie" doda Panu siły i na prawde zainteresuje masażem. Warto wyciągnąć wnioski.

Na sąsiednich, wpomnianych forach jest niestety takze wiele krytyki, zamiast porad znajdzie Pan pomysły w stylu: ranking szkół masażu i to proponowany przez praktyków.
Widocznie masażysci nie maja innych pomysłów.

Panie Mariuszu, osobiscie uważam, iz w pewnym sensie jest to pytanie na które odpowiedz mozna znależć w podstawowej literaturze, ale odpowidzi zawarte tam sa takze podstawowe.

Moze przedyskutujecie ten temat razem na zajeciach?!
Powodzenia.