..::Dieta Plaż Południowych - część trzecia ::..

[telik]

Napisane przez carmelova

a ja coś wiem o Teliczku, ale ciiii.... bo Kami głopol i czekala wczoraj do północy, zeby napisac posta, ale TZ mnie uswiadomil, ze dzisiaj dopiero 14

Zmierzyłam się i nie jestem zachwycona. spadlo po 1 cm. Ale ciuszki luźniejsze i nie mam galaretki na brzusiu

Dzisiaj nareszcie II faza

ooo słodziaczku Ty mój kochany

[carmelova]

Napisane przez PriVativ

dziewczyny co sadzicie o takip wlasnym topiku jak inne wizazanki o wymianie ciuszkow itp? Mam duzo w ktorych nie chodze i sie zastanawiam czy tez nie zrobić..... hmmm

kilka dni temu założyłam taki wątek. Ale w trakcie robienia fotek padla mi bateria i nie skonczylam, a teraz nie mam czasu

[Ahcak]

Jejku ale jestem rozkojarzona... ten weekend i ta pogoda świetna mmmm

Też wiem o Teliku coś ... ^^

No Faraula i przez weekend Nedda gdzieś się zapodziała, ale może to wina występu jej dzieciaczków


Edit: Jaki dziś śmieszny dzień, przyszedł szef, dostalam komplemecika... i przywiózł jakieś ciachooo hahaha jak na złośc po dwóch dniach jedzenia słodyczy, ale nawet nie mam ochoty

[kala2505]

Napisane przez telik

15 kwiecień Pasuje mi szcególnie, co prawda Tż zabiera mnie do kina ale może jeszcze zdąże na impre

Teliczku to będziemy opijały Twoje zdrówko kochanie ale się fajowo złożyło,no

Ja mam dziśx ostatni dzień i bardzo się cieszę bo jajka to już mi zbrzydły...

ahcak mam pytanko do Ciebie: ile mogę zjeść kromek chleba w 1 dniu?? i czy jak zjem kromkę jedną np to już w tym dniu nie jeść owoców(tzn dalej jeść jak na I fazie,tak?) mam nadzieję kochana że zrozumi8ałaś coś z mojego bełkotu buzia

Znalazłam w końcu rolki na pawlaczu... może dziś mnie skuszą ??

[Ahcak]

Napisane przez kala2505

ahcak mam pytanko do Ciebie: ile mogę zjeść kromek chleba w 1 dniu?? i czy jak zjem kromkę jedną np to już w tym dniu nie jeść owoców(tzn dalej jeść jak na I fazie,tak?) mam nadzieję kochana że zrozumi8ałaś coś z mojego bełkotu buzia

Pewnie że zrozumiałam, bardzo konkretnie zapytałaś przecież

Otóż, na II fazie wprowadzamy węglowodany stopniowo i obserwujemy jak się po nich zachwoujemy, to tak z teorii. Agatston napisał, że jak się od razu wprowadzi w ciagu dnia 2 węgle i nadal jest wszystko ok i waga spada, to dobrze, jeżeli się zatrzyma to może zmienić rodzaj węglowodanu albo jeść po jednym i w następnym tygodniu dodać drugi, potem trzeci itd.

A ja w praktyce od razu dodałam owsiankę i owoc i tak jest cały czas i z nich nie zrezygnuję I myślę, że owsianka ma więcej węgli niż kromka chleba pp, więc IMO kromka chleba + owoc jest ok

[kala2505]

Napisane przez Ahcak

Pewnie że zrozumiałam, bardzo konkretnie zapytałaś przecież

Otóż, na II fazie wprowadzamy węglowodany stopniowo i obserwujemy jak się po nich zachwoujemy, to tak z teorii. Agatston napisał, że jak się od razu wprowadzi w ciagu dnia 2 węgle i nadal jest wszystko ok i waga spada, to dobrze, jeżeli się zatrzyma to może zmienić rodzaj węglowodanu albo jeść po jednym i w następnym tygodniu dodać drugi, potem trzeci itd.

A ja w praktyce od razu dodałam owsiankę i owoc i tak jest cały czas i z nich nie zrezygnuję I myślę, że owsianka ma więcej węgli niż kromka chleba pp, więc IMO kromka chleba + owoc jest ok

Ja chyb też tak zrobię wprowadzę owoc i kromkę chleba dzięki słonko

[kala2505]

Dziewczyny czy taki skład chleba jest dobry>> : mąka żytnia i razowa woda ziarna żyta, sól miód sztuczny,proszek mleczny piekarniczy.
Ahcak powiedz mi jeszcze czy na II fazie też trzeba przykładać taką wagę do cukru w składzie produktów jak na I fazie???

[Ahcak]

Tak sobie pomyślałam, jak czytałam jak McDulka kusi pieguskami, że przypomnę Wam przepis na ciasteczka owsiane. To zmodyfikowany przepis przeze mnie, bo miałam kilka i połączyłam w jeden i dodałam trochę od siebie ^^ To też pieguski ale razowe dozwolone na SB

Cieasteczka Owsiane

Szklanka płatków owsianych
Szklanka mąki pp (ja miałam żytnią razową typ 2000)
Pół szklanki otrebów pszennych
Pół szklanki słonecznika
Pół szklanki pokrojonych daktyli
Pół szklanki pokrojonych suszonych moreli
1/4 szkl oliwy
Szklanka mleka
Łyżka miodu
Łyżka cynamonu

Chyba o niczym nie zapomniałam
Można dodawać co się chce, różne owoce, różne orzechy, czekoladę lub coś

Napisane przez kala2505

Ja chyb też tak zrobię wprowadzę owoc i kromkę chleba dzięki słonko

Proszę bardzo, zawsze do usług

Edit: już nie tak bardzo jak na I, ale owszem warto. Na II fazie nawet dopuszczalne jest uzycie zwykłego cukru od czasu do czasu, np do jakiś wypieków. Więc na II już tak nie wariujemy na tym punkcie, ale jak się da to uważamy

[kala2505]

Napisane przez Ahcak

Edit: już nie tak bardzo jak na I, ale owszem warto. Na II fazie nawet dopuszczalne jest uzycie zwykłego cukru od czasu do czasu, np do jakiś wypieków. Więc na II już tak nie wariujemy na tym punkcie, ale jak się da to uważamy

za cukrem nie tęsknie ale chciałbym od czsu do czasu dodać trochę ketchupu lub majonezu albo zjeść w końcu sałatkę z surimi,które też niestety mają cukier. W każdym razie jesteś wielka wielki całus 4 U

Spojrzyjcie proszę na ten skład tego chlebka mojego,tzn czy mogę go sobie jutro zjeść

Ale się cieszę że to już jutro

[Ahcak]

Napisane przez kala2505

Spojrzyjcie proszę na ten skład tego chlebka mojego,tzn czy mogę go sobie jutro zjeść

Aaa zapomniałam napisać, że skład jest OK smacznego

[carmelova]

ufff, uporałam się ze sprzątaniem pokoju

śniadanko tez zjedzone, ale jakoś mi wyszlo I fazowe (twarożek z pomidorem i kakao).

Wie ktoś co z tą miętą zamiast wody ?

[k_asiaczek]

Napisane przez blonndee

wsiadamy i jedziemy
edit:
czy tylko ja z armsami lece? bo widze, ze wy preferujecie reszte
o rany, ale my sie wszystkiemy roznimy celami to nawet fajne!
ja bym chciala miec ladniejsza gore tj biust, ramionka i plecki. reszta niby tez, ale nie jest to moj priorytet...
dobra, lece cos poczytac. mua

no ja jak zacznę w końcu te 8min to będę robić arms

Napisane przez blonndee

lece pisac do k_asiaczka bo dzis moja kolej

tak, tak ja dopiero wstałam bo wczoraj znowu w pracy ale było tak kijowo że masakra też bym już chciała żeby mi to pitku przyszło


lecę robić śniadanko i mykam na solarium i zajęcia i znowu jak wrócę wieczorem to będę miała 3 strony do czytania

[kala2505]

Napisane przez Ahcak

Aaa zapomniałam napisać, że skład jest OK smacznego

szkoda że nie ma tu emotki "oskara" miałabyś więcej na koncie niż całe hollywood razem wzięte:roza :

powiedzcie mi jeszcze kochaniutkie czy na tej II fazie "obserwować" tzn że mam np wchodzić na wagę częściej niż raz na tydzień?

[k_asiaczek]

blonndee przyszło mi pitku
i dostałam jakieś próbki na wypróżnienia i próbki różnych kremików

[Ahcak]

Napisane przez kala2505

powiedzcie mi jeszcze kochaniutkie czy na tej II fazie "obserwować" tzn że mam np wchodzić na wagę częściej niż raz na tydzień?

Niee ja myślę, że można by było lekko zwariować i gdyby po jednej kromce skoczyła waga 50deko to zaraz w ogóle by się zrezygnowało na stałe z węgli, tym bardziej, że na II się chudnie wolniej od 0,5-1 kg tygodniowo. Myślę, że obserwowanie siebie polega bardziej na tym jak się zachowuje nasze ciało, brzuch, samopoczucie, czy po węglach akurat takich bardziej chce nam sie jeść, czy trzyma nas najedzonym dłużej, bo to jest ważne te skoki insuliny w nas po zjedzeniu chleba, owocu, owsianki, czy czegos tam innego co wprowadzimy

[PriVativ]

Melduje ze właśnie odebrałam prawko i jak zobaczylam zdjecie na nim to sie przezegnałam!! wazylam wtedy te 67 kilo i twarz moja zajmuje połowe plakietki od prawka

NO a teraz napisze Wam co sobie postanowilam A mianowicie z powodu tego ze niemam swojego konta w banku(jesczze :P ) to kupilam dzis blaszana skarbonke na kluczyk wsadzilam tam 50 zl i mam zamiar zbierac az do polowy czerwca Nie bede wyciagala ani grosza Tzn bede tam wkladac papierkowa kase i 2 zl i 5 zl I ciekawe ile mi sie nazbiera Dam kluczyki mamie by schowala i bym nie wybierała

Dzis jakos tak nic mi sie nie chce. Jutro jade dalej szukac pracy.... Bo mojego stazu nadal niema.... juz mam dosc czekania.

[klatka]

Zauważyłam (choć nie wiem czy słusznie), że nie jecie na SB kasz. Kasze nie są w stylu SB? Zrobiłam dzisiaj kaszę jeczmienną z warzywami, czesto jadam też kaszę gryczaną.

[Ahcak]

Napisane przez klatka

Zauważyłam (choć nie wiem czy słusznie), że nie jecie na SB kasz. Kasze nie są w stylu SB? Zrobiłam dzisiaj kaszę jeczmienną z warzywami, czesto jadam też kaszę gryczaną.

Są jak najbardziej SB od II fazy, tylko najlepsze kupione takie luzem najlepiej gdzieś na bazarach, a nie błyskawiczne w torebkach, ale i takie tez mogą być od biedy

[elffee]

wiecie co ja wam powiem ze urosly mi cycki
tzn ja taka gruba jestem. ze az mi cycki urosly i wszystkie staniki mam za male ;(

[carmelova]

Napisane przez elffee

wiecie co ja wam powiem ze urosly mi cycki
tzn ja taka gruba jestem. ze az mi cycki urosly i wszystkie staniki mam za male ;(

a moze chcesz się ich troszkę pozbyc ? Bo ja wezme baaaardzo chetnie. mam male B

[KALLISTE]

Witam

Ale dzis ładna pogoda u mnie. tak wiosennie.

PriVativ super wyglądasz!! widac różnice. Fajnie. Ja waze 52kg. i mam 169 cm. wzrostu, ale niestety duzo mi brakuje zeby wyglądać tak jak Ty Juz wczora o tym pisałam. Chyba mam kosci pneumatyczne czy jakies tam jestem o wiele grubsza. Musze zejsc do 48... Fajnie masz ze tyle ważąc, tak własnie wyglądasz. gratulacje

Oto moje menu na dzis:

1) (godz.9) omlet a'la pizza (dwa jajka, pieczarki, plaster sera zoltego), pól kromki chleba pełnoziarnistego
2) (godz.13) kawałek ok.100g. sera wędzonego troche tłusty był
3) (godz.14:30) ptasie blondee (całe)

Na obiad nie wiem co zjesc. Planuje kotlety sojowe i brokuły gotowane moze.

[telik]

jakoś smutno tu dziś u nas

migrena rozwala mi głowe, ale za to dziś fryzjer na mnie czeka

[~Olya~]

Carmelova nie nażekaj... ja mam duże B lub male C... (czesciej to pierwsze)... jak dla mnie B są idealne


a tak w ogole Hey laseczki ostatnio zaniedbałam wizaz i mam spore zaległości.... no ale...
postanowiłam, że pod koniec tygodnia sie zważe... bo narazie sie boję... ale czuję, że kg tak jakby zaczeły spadać... (mimo 2dniowych grzeszkow ) ...
ide teraz na obiad a później śmigam na rolki...

PriVativ mamy podobne figury mi jeszcze zostało trochę popracowac nad brzuszkiem i też będę zadowolona
...i w ogóle to gratuluję... róźnice bardzo widac

[KALLISTE]

Napisane przez telik

migrena rozwala mi głowe, ale za to dziś fryzjer na mnie czeka

A chyba dopiero farbowałas włoski na ciemne, nie? o ile dobrze kojarze

[Wiolka525]

Witajcie Słońca, ufff...udało mi sie wrócić na SB. Po tym żarłocznym weekendzie czuje sie ciężka jak słoń Oj 1000 razy lepiej jest na plaży, naprawdę, fajne sampopoczucie i przede wszystkim lekkość. Poprawie sie i znów zaczne ją odczuwać. U mnie dzis śliczna wiosenna aura aż chce sie żyć.

Napisane przez PriVativ

wsumie zaczelam odchudzanie 1 listopada ale po drodze zaliczalam wpadki a teraz daje zdj takie bo cos wagi 67kilo znalesc niemoge chyba wykasowalam juz zeby nie miec koszmarow A od tego odejmijcie sobie 1,5 kilo na oko JAk zrobvie w calosci bez plaszcza w ubraniach to Wam pokarze

aaaaa tylko nieprzerazcie sie mojego brzucha On jest taki tylko z rana pozniej az tak bardzo zeberek niewidac

edit: to cos czarnego to nitka zebyscie nie pomyslaly ze to cos innego

Ale jesteś teraz chudzinka. Gratuluje tylu utraconych kilosków.

Napisane przez Ahcak

Priv super chuda jesteś, ale ja taka nie chcę być, dla mnie ciut za dużo obcięłaś kilogramów, ale wiem jak do tego dążyłaś bo tak Ci sie podoba

Kasiu podzielam Twoje zdanie, ja też nie chce być aż tak szczuplutka. Każdy ma inna wizje siebie.. Tak przy okazji życzę Ci żeby love story zakończyła sie happy endem

[Oleńka =)]

Ale sie dosłodziłam Ale potrzebowałam tego na poprawę humorku.

Zrobiłam sobie omlecika i roztopilam troszke czekolady w garnuszku z mała ilością mleka i polałam..mmmmmmmmmmm. Ale cwiczyłam 1.5 godiznki na siłowni, więc chyba jestem usprawiedliwiona i nie bedzie bacików ( jestem na I fazie). Całe 6 dni udało mi się nie zgrzeszyć najmnijeszym grzeszkiem.

A waga dzis...drgnęła w kierunku 59 kg, czyli po 11 dniu diety mogę stwierdzić ze 4-4,5 kg na pewno sobie poszły

[Ahcak]

Napisane przez Oleńka =)

A waga dzis...drgnęła w kierunku 59 kg, czyli po 11 dniu diety mogę stwierdzić ze 4-4,5 kg na pewno sobie poszły

Ojej jak ślicznie, wyjątkowoo dużo Super wynik, i ta czekolada to przecież gorzka, i chyba całej nie rozpuściłaś, to nie ma batów

Wiosna za oknem więc siostrzyczki pewnie szaleją na dworku a nie siedzą na wizażu, bo tak tu dziś pusto... ale wieczorem pewnie się ożywi

[kaszellek]

Napisane przez PriVativ

wsumie zaczelam odchudzanie 1 listopada ale po drodze zaliczalam wpadki a teraz daje zdj takie bo cos wagi 67kilo znalesc niemoge chyba wykasowalam juz zeby nie miec koszmarow A od tego odejmijcie sobie 1,5 kilo na oko JAk zrobvie w calosci bez plaszcza w ubraniach to Wam pokarze

aaaaa tylko nieprzerazcie sie mojego brzucha On jest taki tylko z rana pozniej az tak bardzo zeberek niewidac

edit: to cos czarnego to nitka zebyscie nie pomyslaly ze to cos innego

Priv super wyglądasz i rzeczywiście widać zmianę, widać jak wysubtelniałaś, chociaż Ty to w ogóle śliczna jesteś
bardzo motywujesz


hm u mnie dziś grzecznie 2 fazę powitałam otrębami w omlecie rano i jabłkiem na 2 śniadanie i jest ok

a na 1, która trwała hm 20 dni z 4 dniami ostrych grzechów zleciało 2,5 kg.. nie jest to strasznie dużo, ale nie nastawiałam się na dużo, no bo primo wiedziałam po zeszłorocznej 1 fazie, że dużo nie zlecę, a secundo podobno jak się powtarza 1 fazę to już wyniki nie są takie jak za pierwszym podejściem. I tu jest trochę prawdy- widzę po sobie

no, ale nie jest źle.. waga pokazała 69,5kg czyli pierwszy raz od dawna zaczyna się od 6 mnie to motywuje i nigdzie się nie spieszę przecież wiosna, niebo, piękna pogoda, aż chce się ruszać, jeść zdrowo, to nie żaden przykry obowiązek, a raczej coś fajnego

pomierzyłam się też dzisiaj, zobaczymy za tydzień jak będzie

a na uczczenie wejścia na 2 kupiłam śliczną bluzeczkę w kolorze wiosennego nieba i przeuroczy (też błękitny!) kompletos bielizny a co, trzeba się rozpieszczać

[klatka]

Tak się zastanawiam, bo dużo do zrzucenia już nie mam, czy można od razu bez pierwszej fazy rozpocząć dietę drugą? Czy to się liczy?

[carmelova]

Dziewczynki... nie mogę jeść Ciągle tylko dziubię widelcem, zjem 2 kęsy i mam dość Na śniadanko zrobilam sobie pół twarożku i pol pomidora. Zjadlam może 1/3 tego. Probowalam to dojeśc na drugie śniadanie i zostala jeszcze polowa. Zrobilam chili con carne, nalalam 2 łyżki wazowe, zjadlam mniej niż pół Ale ja chcę jeść ! Może to wina TLII?