Czy Wy tez macie takie problemy z listonoszami/kurierami?

[cytrynowa0panna]

Witajcie. Zacznę od tego,iz mieszkam w malej miejscowosci i praktycznie wiekszosc zakupow robie przez internet i w sklepach internetowych stad tez przychodzi do mnie wiele paczek i tu jest wielki problem... Listonosz, ktory otrzymuje pieniadze za dostarczenie przesylki juz nie pierwszy narzeka ze do mnie zawsze najwiecej paczek a on musi je zostawiac czy zajechac pod dom zeby ta paczke zostawic. Kilka msc temu zmienila sie wlasnie osoba i mam teraz "przemila Pania listonoszke" ktora najpierw zaczela narzekac zeby listy i przesylki polecone (te ktore sie podpisuje) mogla zostawiac w skrzynce i zeby nie musiala podjezdzac pod drzwi i brac ten podpis.... tak jeczala o to i w koncu jej podpisalam ten wniosek. I takie listy/paczki wrzucala do skrzynki albo zostawiala pod drzwiami na ławce. Ale dzisiaj przychodze do domu i patrze tak... paczka wisi na ogrodzeniu nad skrzynką (nie była to mała paczka) a w skrzynce listy otóż paczka nie zmieściła się w skrzynce i tak sobie ją powiesiła aż mnie zatkało nie było mnie w domu kilka godz.... Nie rozumiem tego i co tu z taka zrobic przeciez ktos bez problemu moglby sobie wziasc ta paczke:mur : to jest jej praca za to jej płacą a jej ciężko to dostarczyć podjechac te 10 m pod drzwi i polozyc nawet ta paczke.... nie wiem jak jeszcze raz tak zostawi mi paczke co z tym zrobic

[GrumpyCat]

Napisać skargę, powinno pomóc.

[cytrynowa0panna]

ps. Zapomniałam też dodać iż ta pani robiła też takie akcje, że np. kilka razy wrzuciła do naszej skrzynki listy do sąsiadów ponieważ nie chciało jej się podjechać na drugą stronę ulicy i dostarczyć list bo u sąsiada nie było skrzynki to lepiej wrzucić do nas i niech ktoś z naszej rodziny zaniesie.... tak też było kilka razy.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez GrumpyCat

Napisać skargę, powinno pomóc.

tą skargę napisać na piśmie i zanieść na pocztę? Czy w jakim miejscu się ją składa? Poczekam jesli jeszcze raz cos takiego zrobi z paczka to wtedy juz tak tego nie zostawie... maz powiedzial jak nastepnym razem ja zastaniesz to spytaj sie czy nie bylo zadnej paczki bo miala dojsc a nie bylo moze tez by sie troche nastraszyla

[chwast]

No ja mam tez przeboje, tzn zawsze tylko z dhl. Ta firma to jakas masakra.

Wyslane przez tapatalk 2

[kate_rossi]

Napisane przez cytrynowa0panna

ps. Zapomniałam też dodać iż ta pani robiła też takie akcje, że np. kilka razy wrzuciła do naszej skrzynki listy do sąsiadów ponieważ nie chciało jej się podjechać na drugą stronę ulicy i dostarczyć list bo u sąsiada nie było skrzynki to lepiej wrzucić do nas i niech ktoś z naszej rodziny zaniesie.... tak też było kilka razy.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------



tą skargę napisać na piśmie i zanieść na pocztę? Czy w jakim miejscu się ją składa? Poczekam jesli jeszcze raz cos takiego zrobi z paczka to wtedy juz tak tego nie zostawie... maz powiedzial jak nastepnym razem ja zastaniesz to spytaj sie czy nie bylo zadnej paczki bo miala dojsc a nie bylo moze tez by sie troche nastraszyla

Znam ten ból. Mieszkam obok teściow. Na mojej bramie jest skrzynka pocztowa, na bramie teściów nie ma. Listonosz doszedł do genialnych wniosków, że skoro nazwisko to samo to wszystkie listy - i do nas i do teściów - wrzuca do naszej skrzynki.

Niestety pracuję tak, że nigdy go nie spotkam (do wsi przyjeżdża na 15-20 minut koło południa). Powoli dojrzewam do tego by napisać do naczelnika poczty o odpalenie mi części wypłaty listonosza, skoro wykonuję za niego prace dostarczania listów.

[GrumpyCat]

Napisane przez kate_rossi

Niestety pracuję tak, że nigdy go nie spotkam (do wsi przyjeżdża na 15-20 minut koło południa). Powoli dojrzewam do tego by napisać do naczelnika poczty o odpalenie mi części wypłaty listonosza, skoro wykonuję za niego prace dostarczania listów.

Ale to raczej nie naczelnik jest bezpośrednim przełożonym listonosza, trzeba wyzej pisać :P

[sus_shutupslut]

mialam to samo. tez jestem z niewielkiego miasteczka a poza tym jestem fanka kupowania WSZYSTKIEGO w internecie i nie raz sie zdarzylo, ze paczka znalazla sie u sasiada. powiedzialam mojemu ojcu i na poczcie poprosil kierowniczke by to załatwila. co prawda on nie ma skrupulow i zrobil awanture na cala poczte - od jakis 5 miesiecy dostaje wszystko do reki. tyle, ze jezeli chodzi o odzielne firmy kurierskie to nigdy mi sie to nie zdarzylo.

[agniesiaa]

Napisane przez chwast

No ja mam tez przeboje, tzn zawsze tylko z dhl. Ta firma to jakas masakra.

Wyslane przez tapatalk 2

Mam tak samo, porażka

[gusiaq]

Ja jak na razie bezproblemowo

[I am Rock]

A ja nie mam problemów. Ani z kurierami, ani z pocztą. Listonosz zanim zostawi awizo, przychodzi 2 razy tego samego dnia. Aż zaczęliśmy się zastanawiać, czy jakąś premię mają od doręczonych poleconych. A kurier bez problemu zaniósł komplet opon samochodowych do piwnicy i ustawił w stos. Jak tu czytam, to widzę że mogłam zostać z tymi oponami pod drzwiami.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez cytrynowa0panna

Kilka msc temu zmienila sie wlasnie osoba i mam teraz "przemila Pania listonoszke" ktora najpierw zaczela narzekac zeby listy i przesylki polecone (te ktore sie podpisuje) mogla zostawiac w skrzynce i zeby nie musiala podjezdzac pod drzwi i brac ten podpis.... tak jeczala o to i w koncu jej podpisalam ten wniosek.

Było nie podpisywać tego, mogłaś się domyślić, że skończy się to porzucaniem Twojej korespondencji gdzie bądź skoro to taki typ listonosza.
Teraz idź do swojego rejonowego urzędu poczty, poproś o rozmowę z kierownikiem, powiedz jaki problem masz z tą listonoszką i koniecznie cofnij tę zgodę. Innej rady nie ma.

Ja mam za to odwrotny problem Mój listonosz tak ciśnie z dostarczeniem mi przesyłki, że czasem to chyba już trąci stalkingiem Mówi, że ma płacone za doręczone przesyłki, a nie za awizo, to żeby zarobić, musi adresatowi wcisnąć paczkę i koniec. Jest nawet gotowy przetrzymać ją u siebie dwa dni i poczekać aż nieszczęśnik adresat wróci do domu kiedy w nim akurat nie przebywa, a paczka czeka do doręczenia
Także nie ma opcji, żeby pobraniowa przesyłka mogła sobie poleżeć na poczcie i poczekać na moją wypłatę. No way, płać, płacz i odbieraj !
Dodatkowo ów pan ma niefajny zwyczaj komentowania przesyłki, którą akurat doręcza; że to pewnie buty, a książka, a to, a pstro. Kiedyś mu powiem, że wypasiony wibrator właśnie odbieram z rąk jego Krępujące to jest jak nie wiem co


Z kurierów to najgorszy w moim mieście jest GLS.

[annic]

Ja nie miałam nigdy żadnych problemów

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4805166 5]
Z kurierów to najgorszy w moim mieście jest GLS.[/QUOTE]

To mnie nastraszyłaś, właśnie czekam na przesyłkę dostarczaną przez gls

[sus_shutupslut]

Napisane przez annic

Ja nie miałam nigdy żadnych problemów



To mnie nastraszyłaś, właśnie czekam na przesyłkę dostarczaną przez gls

napisz wrazenia

[cytrynowa0panna]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4805166 5]Było nie podpisywać tego, mogłaś się domyślić, że skończy się to porzucaniem Twojej korespondencji gdzie bądź skoro to taki typ listonosza.
Teraz idź do swojego rejonowego urzędu poczty, poproś o rozmowę z kierownikiem, powiedz jaki problem masz z tą listonoszką i koniecznie cofnij tę zgodę. Innej rady nie ma.
[/QUOTE]
Teraz tego żałuję ale tak mi truła z tym, żeby podpisać, że w końcu dla świetego spokoju jej podpisałam. Jeszcze chciała innych domowników ale na to się nie zgodziłam.
niestety właśnie jest tak jak napisałaś na początku było ok jak zostawiała mi paczki pod samymi drzwiami-to już nie "płot" albo w skrzynce. Po dzisiejszym numerze jeszcze raz tak zrobi to najpierw ją upomnę i powiem, że jak to się nie zmieni napiszę tą skargę.

Co do kurierów z nimi nigdy nie miałam problemów oprócz tego, że jeden kiedyś nie zostawił paczki mimo że byłam w domu-chyba nawet dzwonkiem nie zadzwonił,najlepsi są Ci co zadzwonią jeszcze przed dostarczeniem paczki i uzgodnią dokłanie czy godzina mi pasuje.


A z pocztą mijam jak się da-jesli mam wybor kurierska lub poczta zawsze wybiore kurierska niezaleznie jakiej firmy. Niestety nie wszystkie zagraniczne paczki wysylane sa kurierem i tu dostarczam mojej listonoszce za duzo pracy

[Lexie]

U mnie listonosz to najczęściej w ogóle nie przynosi paczki, tylko od razu awizo wrzuca do skrzynki

Az kurierami mam problem o tyle, że pracują w idiotycznych godzinach - wtedy kiedy większość ludzi jest w pracy, więc ostatnio musiałam wyjść z roboty dużo wcześniej żeby odebrać paczkę. Bo pan kurier mi powiedział, że normalnie to on jeździ do 16, a w piątek to tylko do 15, bo są korki i on musi wracać szybciej a nie stać w korkach

[vretka]

Ja mam ostatnio coraz lepsze zdanie o PP, ale mimo wszystko nadal zdarzają się kwiatki Nie wiem, czy tak jest wszędzie, ale w mojej okolicy listonosz nie nosi przy sobie dużych listów poleconych (paczki owszem, ale nie listy). Od razu zostawia w skrzynce awizo. I w sumie rozumiem to, że listonosz nie wielbłąd i chodząc pieszo trudno byłoby mu dźwigać często dość ciężkie listy polecone. Nie ogarniam jednak, czemu awizo na list, którego listonosz i tak nie miał przy sobie mogę odebrać tylko po 18 danego dnia lub oczywiście później

[201705250955]

Ja nigdy nie miałam problemu z kurierem. Natomiast listonoszkę mam taką 'do serca przyłóż'

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4805166 5]
Dodatkowo ów pan ma niefajny zwyczaj komentowania przesyłki, którą akurat doręcza; że to pewnie buty, a książka, a to, a pstro. Kiedyś mu powiem, że wypasiony wibrator właśnie odbieram z rąk jego Krępujące to jest jak nie wiem co


Z kurierów to najgorszy w moim mieście jest GLS.[/QUOTE]

Moja też taka jest, ale to babeczka, wiec krępujące to dla mnie nie jest. Zastanawiam się natomiast, jakby zareagowała na moje info, że to wypasiony wibrator Chyba byłybyśmy po równo zakłopotane

[polna_rozyczka]

U mnie ZAWSZE jest problem z kurierami. Jak nie zastaną klienta, mają obowiązek zostawić awizo, czego u mnie nigdy, nigdy nie robią. Ile razy było tak, że czekałam na ważną paczkę, w końcu po południu wyszłam na moment do sklepu i akurat wtedy kurier przyjeżdżał . A ja czekałam jak głupia, później dzwoniłam na infolinię, a tam "kurier był, ale pani nie zastał". "To czemu nie zostawił awizo?". "Niestety nie wiem, ale w takim przypadku powinien zostawić, to jest jego obowiązek" .

[chwast]

Napisane przez vretka

Ja mam ostatnio coraz lepsze zdanie o PP, ale mimo wszystko nadal zdarzają się kwiatki Nie wiem, czy tak jest wszędzie, ale w mojej okolicy listonosz nie nosi przy sobie dużych listów poleconych (paczki owszem, ale nie listy). Od razu zostawia w skrzynce awizo. I w sumie rozumiem to, że listonosz nie wielbłąd i chodząc pieszo trudno byłoby mu dźwigać często dość ciężkie listy polecone. Nie ogarniam jednak, czemu awizo na list, którego listonosz i tak nie miał przy sobie mogę odebrać tylko po 18 danego dnia lub oczywiście później

U mnie listonosz tez zostawia awizo od razu. Glupio bo siedze np w domu caly dzien a za kilka godzin okazuje sie ze musze zapylac na poczte.

Wyslane przez tapatalk 2

[Mija62]

Ja nałogowo zamawiam coś na necie od jakiś 6-7lat i zawsze kurierzy są bardzo sympatyczni

[lolandra]

Napisane przez lexie

U mnie listonosz to najczęściej w ogóle nie przynosi paczki, tylko od razu awizo wrzuca do skrzynki

Skąd ja to znam..
Na sąsiedniej ulicy za to jakiś czas temu była mega afera. Mieszkańcy bardzo często nie otrzymywali listów (w tym poleconych). Przyszło lato i zaczęto kosic trawniki i chaszcze. Okazalo sie ze w kepie takich bardzo wysokich chaszczy leżały, nadgniłe, wszystkie niedostarczone przesyłki - w tym polecone, listy z kartami kredytowymi itd.
Wiec teraz ciesze sie ze chociaz awizo dostaje xD

[Lexie]

Napisane przez chwast

U mnie listonosz tez zostawia awizo od razu. Glupio bo siedze np w domu caly dzien a za kilka godzin okazuje sie ze musze zapylac na poczte.

Wyslane przez tapatalk 2

U mnie jest taki problem z paczkami, na szczęście listy jakoś przychodzą... Tyle dobrego.
A na awizo jest zdaje się napisane, że listonosz o tej i o tej godzinie nie zastał nikogo w domu, co jest wierutną bzdurą, bo często było tak, że w domu ktoś był, tyle że listonosz nawet nie dzwonił i nie sprawdzał tego, wolał z miejsca napisać, że "nie zastał".

Ja rozumiem, że, jak ktoś tu pisał, "listonosz to nie wielbłąd" i nie oczekuję, że będzie mi pieszo nosił jakieś ciężkie paki, np 15 kilo karmy dla psów, ale listy? W końcu płacą mu za roznoszenie poczty Taka praca, że polega na roznoszeniu kopert po okolicy. Dlatego nie przemawia do mnie, że listonosz nie może mi przynieść listu do skrzynki, bo mu lżej nosić awizo zamiast przesyłek.

[Gosia X]

Ja mam taki problem z kurierami a dhl to już jest poza kategorią dna, próbowali mnie naciągnąć na wyższą kwotę za paczkę choć była idealna jak na stronie gdzie kwota była inna. I pan stojąc z miarką w ręku przekonywał mnie, że 98 cm na jego miarce to już 117 cm i wyższa opłata wtf???? Pomijam fakt, że przyjechałam do nich parę minut przed 17 (pracują do 19 czy 20) a on powiedział, że w drodze wyjątku mi przyjmie bo on już właściwie wychodzi.

Najfajniejszy kurier jakiego mogę polecić to Siódemka (pan zawsze miły, dzwoni wcześniej itp.) i K-ex tak samo. Reszta odpada.

Z pocztą mam ten problem, że jak mnie nie ma to zostawiają u teściów (dom obok), u obcych nie (mieszkam za miastem). Jak tylko się sprowadziliśmy to właściwie wszystko zostawiał u teściów nawet jak byłam w domu, złożyliśmy skargę najpierw do jego oddziału - nie pomogło - to na Pocztę Główną i się uspokoił, wiec może tak trzeba.

[GrumpyCat]

Napisane przez lexie

U mnie jest taki problem z paczkami, na szczęście listy jakoś przychodzą... Tyle dobrego.
A na awizo jest zdaje się napisane, że listonosz o tej i o tej godzinie nie zastał nikogo w domu, co jest wierutną bzdurą, bo często było tak, że w domu ktoś był, tyle że listonosz nawet nie dzwonił i nie sprawdzał tego, wolał z miejsca napisać, że "nie zastał".

Ja rozumiem, że, jak ktoś tu pisał, "listonosz to nie wielbłąd" i nie oczekuję, że będzie mi pieszo nosił jakieś ciężkie paki, np 15 kilo karmy dla psów, ale listy? W końcu płacą mu za roznoszenie poczty Taka praca, że polega na roznoszeniu kopert po okolicy. Dlatego nie przemawia do mnie, że listonosz nie może mi przynieść listu do skrzynki, bo mu lżej nosić awizo zamiast przesyłek.

W większości placówek jest tak, że listonosz nie bierze gabarytów "B" i to jest zrozumiałe. Pod drzwi wożą tylko paczki, więc najlepiej wysyłać paczką a nie listem do 2 kg :P Wtedy rozwozi samochód.

[Lexie]

To po co w ogóle mają opcję wysyłania listów do 2 kg? Bez sensu

[fuksjaa]

Napisane przez cytrynowa0panna

tą skargę napisać na piśmie i zanieść na pocztę? Czy w jakim miejscu się ją składa? Poczekam jesli jeszcze raz cos takiego zrobi z paczka to wtedy juz tak tego nie zostawie... maz powiedzial jak nastepnym razem ja zastaniesz to spytaj sie czy nie bylo zadnej paczki bo miala dojsc a nie bylo moze tez by sie troche nastraszyla

Po co chcesz czekać skoro to nie była jednorazowa akcja?
Radzę napisać skargę do najwyższej osoby w danej placówce poczty (nie wiem jak nazywa się ta funkcja ).

Napisane przez chwast

No ja mam tez przeboje, tzn zawsze tylko z dhl. Ta firma to jakas masakra.

Wyslane przez tapatalk 2

U mnie to samo z DHL.

[201607061212]

Z kurierami problemów nie mam, natomiast z listonoszami mi się zdarzają.

Jeden z listonoszy, zawsze przychodzi po 6 Inny natomiast zawsze wrzuca awizo do skrzynki, a ja czasami głupia nigdzie nie wychodzę tylko czekam cały dzień na paczkę, a tu awizo... Nawet nie dzwoni, tylko podjeżdża, wrzuca do skrzynki i odjeżdża

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez Gosia X

Najfajniejszy kurier jakiego mogę polecić to Siódemka (pan zawsze miły, dzwoni wcześniej itp.) i K-ex tak samo. Reszta odpada.

Też polecam Siódemkę, kurier miły, dzwoni na półgodziny przed przyjazdem i pyta czy ktoś jest w domu, czy mi pasuje jak za półgodziny przyjedzie itd.

[polna_rozyczka]

Napisane przez marcinosz

Też polecam Siódemkę, kurier miły, dzwoni na półgodziny przed przyjazdem i pyta czy ktoś jest w domu, czy mi pasuje jak za półgodziny przyjedzie itd.

U mnie tak samo. Siódemka i K-EX - spoko (chociaż częściej korzystam z K-Exa). Mam pytanie trochę poza tematem, ale skoro rozmiawiamy o kurierach, to wolę napisać tu, bo temat najświeższy :p. Czy któraś z Was zna kuriera, który dostarczy mi paczkę jeszcze tego samego dnia? Jakbym nadała np. jutro o 11 (w bazie) i poprosiła o dostarczenie do miasta 150 km dalej, to myślicie, że dałoby radę? (za w miarę normalną kwotę, a nie milion dolarów) I gdzie najlepiej?

[Gosia X]

Napisane przez polna_rozyczka

U mnie tak samo. Siódemka i K-EX - spoko (chociaż częściej korzystam z K-Exa). Mam pytanie trochę poza tematem, ale skoro rozmiawiamy o kurierach, to wolę napisać tu, bo temat najświeższy :p. Czy któraś z Was zna kuriera, który dostarczy mi paczkę jeszcze tego samego dnia? Jakbym nadała np. jutro o 11 (w bazie) i poprosiła o dostarczenie do miasta 150 km dalej, to myślicie, że dałoby radę? (za w miarę normalną kwotę, a nie milion dolarów) I gdzie najlepiej?

Niestety za to jest chyba dodatkowa opłata, choć powiem Ci, że ja byłam mile zaskoczona pocztą bo oni zwykle dostarczają listy czy przesyłki na drugi dzień (nie mówię o pocztexie bo to zupełnie inna historia, nie dostarczają nawet jak mają za to zapłacone i wmawiają Ci, że paczka nie była za to opłacona )

[linka_12]

W kwestii poczty polskiej to nie mogę powiedzieć złego słowa, bo mój listonosz jest genialny. Chodzi w moim rejonie od czasu kiedy byłam dzieckiem więc mam do niego sentyment. Też mamy podpisaną zgodę żeby przesyłki polecone zostawiać w skrzynce, więc nie pamiętam kiedy ostatni raz musiałam iść na pocztę z awizo, a zamawiam dosyć sporo przez Internet. Problem jest zawsze jak mój listonosz idzie na urlop, bo wtedy dają jakieś beznadziejne zastępstwa. Pan od paczek z PP też jest ok - zawsze wszystko przywozi, niekiedy dzwoni wcześniej, niekiedy zostawia u sąsiadów (za moim pozwoleniem), niekiedy podjezdza dwa razy.

Jeżeli chodzi o kurierów to mam wrażenie, że poziom usług często zależy bardziej od samego kuriera niż od firmy. Kiedyś byłam zadowolona z usług Siódemki, ale w zeszłym roku mi zmienili kuriera i już nie jestem. Bez przerwy są z nim jakieś problemy. Przykładowo - przyjechał do mnie w poniedziałek, ale nie wydał paczki, bo się pomylil w wystawianiu faktury. Przyjechal drugi raz we wtorek, nie zapukal (!), wypisał awizo, że mam odebrać sobie paczkę w oddziale (co jest ciekawe, bo to nie była druga próba doręczenia skoro dzień wcześniej nie chciał mi wydać paczki). Dzwoniłam już ze skargami do centrali kilka razy, ale nic się nie zmienia. Co do innych firm - u mnie najsprawniej działa UPS i Fedex. Gls da się przeżyć, DHL-em nie zamawiam.

Chociaż na koniec dodam, że i tak najbardziej lubię zamawiać przez paczkomaty