2011-09-16, 21:27 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 105
|
zmiana biegów
Wizażystki!
Witam! Mam pewne pytanie. Wyobraźcie sobie sytuacje… jadę na 4 biegu, widzę z daleka sznur samochodów stojących na czerwonym. Hamuję sobie spokojnie aż do zatrzymania, gdy już się zatrzymam wrzucam na luz. To spoko… ale gubię się w sytuacji w której dojeżdżając do skrzyżowania samochody zaczynają już ruszać bo jednak zmieniło się światło. Matko nie wiem jak to wytłumaczyć. tzn. jadę na 4 hamuję bo widzę czerwone, jestem już praktycznie za samochodami a one nagle ruszają co mam zrobić żeby samochód mi się nie zaczął dusić? Mam z 4 wrzucać na 1? czy jeszcze wcześniej na luz trochę go na tym luzie przeciągnąć i wtedy na 1?? Może mi to ktoś wytłumaczy krok po kroku. Zaraz pewnie mnie tu wszyscy zjadą, no ale na kursie takie sytuacje mi się nie zdarzały i nie mam tego wyćwiczonego… i jeszcze jedno przy jakiej prędkości powinnam redukować z 3 na2?? Zauważyłam, że samochód mi strasznie szarpie przy tej zmianie. Chyba robię to na zbyt dużej prędkości. mam nadzieję, że na tym forum również takie tematy można zamieszczać:P
__________________
"Największą mądrością jest umiejętność panowania nad własną głupotą" |
2011-09-16, 22:02 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 5 389
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
Ja w takiej sytuacji dojeżdżając do stojących samochód nie dodaję już gazu, redukuję z 4 na 3, później z 3 na 2 czasami nawet nie hamując. I właśnie jak podjeżdżasz do samochodów a one ruszają to mając zredukowane na bieg 2 samochód sam się toczy i nie dusi się. Później dodajesz gaz i jedziesz dalej A przy jakiej prędkości powinnaś redukować to Ci dokładniej nie napiszę. To zależy od samochodu. W fordzie ka jadąc 20 km/h muszę wrzucić na 2. W starym oplu gdzieś 30 km/h. Na obrotomierzu widać kiedy powinno się zmienić bieg a jak nie masz to musisz na słuch jak pracuje silnik. Jak masz za dużą prędkość i zredukujesz to silnik zaczyna Ci wyć |
|
2011-09-16, 22:10 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
Wiesz, przepraszam, ale ja tak z innej beczki zapytam, bo niestety nie potrafię Ci pomóc - dlaczego męczysz się z manualną skrzynią biegów? Ja swoją karierę z manualną skrzynią zaczęłam na kursie prawa jazdy i z chwilą zdania egzaminu zakończyłam. Jak robiłam prawko, to mąż od razu zapowiedział, że kupuje mi automat - on też jeździ automatem. Z automatem jest tak: do przodu albo do tyłu, albo jedziesz albo nie jedziesz. Innej opcji nie ma Nigdy nie zrozumiem, po co ludzie męczą się dobrowolnie z ręczną skrzynią. Automaty są proste w obsłudze, jak budowa cepa. A w korkach to po prostu marzenie. Pomyśl nad zmianą autka, jeżeli możesz, odpadnie Ci większość problemów, z którymi boryka się większość młodych kierowców.
|
2011-09-16, 22:29 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: zmiana biegów
Ja jak już widzę, że samochody stoją na światłach to wrzucam luz i samochód sam jedzie, ewentualnie sobie hamuję, jak samochody stoją to oczywiście się zatrzymuję, a jak zaczynają jechać, a ja jeszcze się 'toczę' to wrzucam bieg w zależności od tego jaką mam prędkość, zazwyczaj jest to 2 lub 3
Co do 2 pytania to zmieniam z 3 na 2 przed jakimiś mega ostrymi zakrętami i na niektórych skrzyżowaniach (ewentualnie ok. prędkości 20 km/h), na 2 jeżdżę bardzo rzadko, ale to też zależy od samochodu, bo np. u mamy praktycznie wcale nie jeżdzę na 2 bo zmieniam bieg na 3 już przy prędkości ok. 25-30 km/h, a u taty jadąc na 2 biegu przy prędkości 40 km/h nie ma wcale dużych obrotów SzmaragdowyKotku- zależy co kto lubi, ja nie wyobrażam sobie jeździć automatem, bo nie widzę żadnej przyjemności w jeździe samochodem naciskając tylko gaz lub hamulec, w manualnej to czuję, że jadę bo trzeba zmieniać biegi itp. itd., a automat to moim zdaniem nuda
__________________
"Kochać kogoś - znaczy widzieć w nim cuda dla innych niedostrzegalne." Mauriac Francois. KOCHAM książki Harlana Cobena... "Kiedy się kogoś naprawdę kocha, to wierność nie jest żadną zasługą." |
2011-09-16, 22:46 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: zmiana biegów
Ja jak dojeżdżam do sznura aut to zwykle redukuję na 2 i albo się zatrzymuję, albo gdy samochody ruszają to kulam się powoli i potem przyspieszam, lub czasem zmieniam na 1 i toczę się aż inni ruszą.
|
2011-09-17, 12:59 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 532
|
Dot.: zmiana biegów
lenka611
Dojeżdżając do skrzyżowania, w chwili, gdy bardziej już hamujesz redukujesz sobie z 4 na 3, a gdy już prawie całkowicie masz się zatrzymać tzn. jak już jedziesz 20-30km/h dojeżdżając do tych aut co ruszają jedziesz na 2 i nie zatrzymując się jedziesz za nimi, oni będą jechać co raz szybciej to wtedy przyspieszasz i wrzucasz na 3 itd. Wraz ze zmianą prędkości jak np. dojeżdżasz do skrzyżowania czyli zwalniasz redukuj sobie biegi na niższe. Przyspieszając co raz to na wyższe. Raczej nie powinno się tak wrzucać z 4 od razu na 1, gdy jedziesz. I nie dziwie się, że jeżeli jadąc 20-30 km/h masz 4 to ci dusi i może szarpać :P Trzeba zmienić bieg na niższy. Jednak jeśli zdarzy Ci się dojeżdżać na luzie to dojeżdżając do tych aut jeśli zaczynają ruszać i ty bez zatrzymania chcesz dalej jechać, to wrzuć na tą 1 jeśli dopiero co ruszają i jak już będziesz jechać szybciej za nimi niż 20km/h dać można 2 Co do prędkości to może być różnie, najlepiej jak jest obrotomierz, ja jednak go nie mam, ale to słychać kiedy zmienić :P Z 1 praktycznie tylko ruszam, lub podjeżdżam, gdy w korkach stoję czyli tak do 20km/h góra i od razu zmieniam na 2, przy 40km/h mam już 3, 50km/h 4 bieg, 70 i wyżej 5 bieg. Tak jest u mnie, ale w zależności od auta trochę się może różnić :P A przy zmianie biegów jak Ci szarpie to pewnie dlatego, że sprzęgło za szybko puszczasz. Ogólnie jest tak, że na im wyższy bieg tym szybciej można sprzęgło puścić. Przed większymi zakrętami też sobie redukuj bieg na niższy. SzmaragdowyKotek zależy od każdego z osobna. Mi lepiej się jeździ z manualną i nie chciałabym automata. Wcalnie to nie jakaś trudna rzecz zmieniać biegi czy coś ;P a lepsza frajda z jazdy Kwestia przyzwyczajenia i obycia z takim autem.
__________________
The wise man said just raise your hand
And reach out for the spell Find the door to the promised land Just believe in yourself Hear this voice from deep inside It's the call of your heart Close your eyes and your will find The way out of the dark Edytowane przez Gruffi Czas edycji: 2011-09-17 o 13:04 |
2011-09-17, 21:01 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
Dziewczyny, podziwiam Was Jak widać - każdy lubi co innego, szczerze mówiąc nawet nie przewidziałam, że komuś może sprawiać przyjemność zmienianie biegów, jestem w szoku! u mnie w samochodzie jest nawet tryb sportowy, ale w życiu go nie używałam ja jestem fanką wszystkich możliwych "polepszaczy życia" typu:automat,parkometry, symulatory i kamery cofania itp najchętniej to bym zaprogramowała samochód, gdyby to tylko by ło możliwe, żeby SAM mnie zawiózł z punktu A do punktu B
|
2011-09-18, 09:33 | #8 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: zmiana biegów
No tylko później by mi przyszło wsiąść do "zwykłego" samochodu, bez tych wszystkich bajerów i nie umiałabym jeździć. Skrzynia biegów nie jest jakimś specjalnym utrudnianiem sobie życia jak dla mnie. A dawno robiłaś prawko, SzmaragdowyKotek? Bo teraz jest możliwość zrobić prawko na automacie, tylko nie ma się po tym uprawnień do prowadzenia pojazdów ze skrzynią manualną. Nie wiem czy tańsze od zwykłego, ale jak komuś nauka zmiany biegów ma się potem do niczego nie przydać można iść
|
2011-09-18, 21:42 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
Matilde, ja robiłam prawko 5 lat temu. Właśnie wiem, ze teraz można robić na sam automat A tak w ogóle, to PO CO mam wsiadać do innego samochodu??? Mamy z mężem takie same udogodnienia w swoich samochodach, zresztą ja nie lubię jeździć innym wozem - do mężowskich nawet nie wsiadam, chyba że naprawdę muszę - wolę swój, bo ja to z tych, co muszą "objeździć" samochód, żeby się do niego przyzwyczaić Lubię wiedzieć, do czego jest każdy guzik z "dyskoteki" na pulpicie wozu Po co mam jeździć cudzym samochodem??? A odnośnie komfortu jazdy, to wydaje mi się, że większy jest w BMW, Lexusie czy innym tego typu samochodzie z automatem niż w cinquecento ze skrzynią manualną dla mnie to akurat nie skrzynia świadczy o komforcie jazdy ale to tylko moje osobiste zdanie Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-09-18 o 21:51 |
|
2011-09-19, 12:14 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 272
|
Dot.: zmiana biegów
Wizażanki, nie wizażystki.
Jeśli samochód jedzie, to absolutnie nie redukuj do 1 (słowa Instruktorów na każdej lekcji: "Jedynka służy jedynie do ruszania"). Tu nie można odpowiedź wprost, że musisz zmienić na określony bieg. Musisz to wyćwiczyć. Jeżeli jedziesz wolno, to dwójka. Jeśli tylko nieznacznie zwolniłaś, to bieg niżej. Osobiście nie umiem zmieniać biegów patrząc na obrotomierz albo prędkość, ja to wyczuwam po pracy silnika. Spokojnie, nauczysz się i opanujesz to Cytat:
Po co się męczysz? Hahah. To nie jest tak, że manualna skrzynia biegów utrudnia i uniemożliwia jazdę. Powiedziałabym, że ta zmiana biegów to największa "frajda" w jeździe. Nie wszystkich stać na takie wygody, jakie Ty masz. Obyś nigdy nie musiała się przesiadać na manualną skrzynię, bo to się może źle skończyć dla innych kierowców na drodze. |
|
2011-09-19, 18:54 | #11 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
|
|
2011-09-19, 21:08 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 105
|
Dot.: zmiana biegów
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie mi to wszystko wychodziło sprawniej. Ale naprawdę ciężko mi się redukuje te biegi z wyższych na niższe...
__________________
"Największą mądrością jest umiejętność panowania nad własną głupotą" |
2011-09-19, 21:21 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 532
|
Dot.: zmiana biegów
Ale czemu ciężej Ci z wyższych na niższe? Na kursie na pewno musiałaś też zmieniać tak ;>
Wiesz, nikt od razu nie jest mistrzem kierownicy, także opanujesz wszystko z czasem Trening czyni mistrza
__________________
The wise man said just raise your hand
And reach out for the spell Find the door to the promised land Just believe in yourself Hear this voice from deep inside It's the call of your heart Close your eyes and your will find The way out of the dark Edytowane przez Gruffi Czas edycji: 2011-09-19 o 21:38 |
2011-09-19, 21:36 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
Matilde, Eroll, na szczęście dysponujemy więcej, niż jednym samochodem + firmowe - wszystkie automaty. Żeby wszystkie razem padły - niemożliwe Ja jeżdzę tylko automatem i dlatego właśnie dla swojego i innych bezpieczeństwa nie zamierzam używać manualnej skrzyni biegów. Kwestia frajdy z jazdy to jak zgodziłyśmy się - co kto lubi i jak kto woli mnie męczy skrzynia ręczna, Was automat - każda z nas ma takie autko, jakie lubi Eroll - automat to naprawdę nie jest żaden luksus. Cena nie odbiega wcale od skrzyni ręcznej. Nie trzeba przecież mieć dodatkowego wyposażenia. Mój pierwszy samochód ćwiczeniowy - rewelacyjnie go wspominam - nie był jakoś super wyposażony. Owszem, teraz wskoczyłam w wyższy pułap cenowy, jak się nauczyłam jeździć, bo nie boję się, że rozbiję samochód, ale ogólnie rzecz ujmując, to płaci się za dodatki typu: kamery, to, że np. samochód sam się odmraża w zimie, że się wentyluje w lecie na parkingu i tego typu udogodnienia, a nie za sam automat, bo cena automat/skrzynia ręczna jest w zasadzie identyczna, jak kiedyś z ciekawości sprawdzałam. Tak więc to nieprawda, że automaty są z zasady dużo droższe. Różnica nie jest duża. O automacie napisałam nie dlatego, żeby dowodzić jego wyższości nad skrzynią ręczną, tylko po prostu myślałam, że może Autorka wątku wolałaby automat, skoro pisze, że samochód jej szarpie, co chyba nie jest zbyt bezpieczne. Takie szarpnięcia czy np. zgaśnięcie silnika w zimie, jak ktoś za Tobą jedzie są chyba bardziej ryzykowne, niż płynna jazda. Automat też nie sprawia kłopotu np. na podjazdach ślimakowych w centrach handlowych, bo się nie stacza, a samochody czasem stają bardzo blisko siebie. Ja prawo jazdy zdałam, w związku z czym teraz, jako pełnoprawny kierowca jeżdżę tym, co lubię. Jeżeli Autorka wątku woli doskonalić się w jeździe ze skrzynią manualną, to ja głosu nie zabieram, bo nic mi do tego każdy ma swoje preferencje. Matilde - u mnie w firmie są tylko automaty - więc argument, co będzie jak dostanę samochód zastępczy ze skrzynią manualną jest taki sam, jakbym Ci powiedziała, że jeżeli pracujesz w mojej firmie, to musisz się nauczyć jeździć automatem po prostu nasi kontrahenci wolą automaty, o skrzyniach ręcznych nawet nie chcą słyszeć i dlatego, jeżeli biorą firmowy samochód do załatwiania swoich spraw, to mamy automaty - nie ze snobizmu, a z wygody
Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-09-19 o 22:44 |
2011-09-20, 10:00 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 272
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
SzmaragdowyKotek, jak komu wygodniej Nie jeździłam nigdy na automacie, więc nie wiem jak to jest. Ale jak pisałam, zmiana biegów nie sprawia mi trudności, więc nawet nie czuję tego parcia, żeby zmieniać skrzynię. Zbędny wydatek i zmiana przyzwyczajeń. Ale nie wykluczam, że jak wsiądę na automata, to się zakocham i będę chciała jeździć tylko takim Rozumiem Cię |
|
2011-09-20, 13:48 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
Eroll - polecam, bo do automatu nie trzeba mieć żadnych przyzwyczajeń po prostu wsiadasz i jedziesz jak mówi mój mąż - do przodu - do tyłu - jedziesz - nie jedziesz - innych opcji nie ma a a propos przyzwyczajeń - do dobrego (czyli jak dla mnie do automatu) człowiek szybko się przyzwyczaja, oj, szybko nie musisz ciągle machać lewą nogą - leży sobie nóżka i odpoczywa całą drogę nie namawiam Cię, oczywiście, bo każdy ma swoje preferencje, ale jeżeli będziesz miała okazję, to z samej ciekawości sobie spróbuj może akurat Ci podejdzie, jestem ciekawa Twoich wrażeń ja jestem leniuchem i lubię, jak samochód robi wszystko za mnie A o bezpieczeństwie mówiłam niestety z własnego doświadczenia - kiedyś stała przede mną dziewczyna na takim ślimakowym stromym podjeździe w centrum handlowym - stałam za nią w naprawdę dużej odległości - jak jej szarpnął samochód, a potem zaczął się staczać, prawie by mi wjechała na maskę. Egzaminacyjne 20 cm to na pewno nie było dobrze, że zatrzymałam się naprawdę sporo za nią - zawsze tak robię, bo nie pierwszy raz mi się to zdarzyło. Myślę, że dla niej to był jeszcze większy stres, niż dla mnie mój samochód, chociaż jest bardzo ciężki - 2700kg - na naprawdę stromym podjeździe nie spada nawet o centymetr - młodemu, niedoświadczonemu kierowcy takie ułatwienia odejmują, myślę, sporo stresu. A potem... cóż... przyzwyczajasz się i zakochujesz
Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-09-20 o 13:55 |
2011-09-20, 20:29 | #17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
E tam, jechałam raz z babką (niedoszłą szefową ), która jadąc automatem staczała się ładnie Ponoć to niewykonalne, więc nie wiem jak ona to robiła, ale staczała się |
|
2011-09-20, 21:59 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
O rety! normalnie nie wierzę! Jak ona tego dokonała???!!! Zdolna bestia, nie ma co! To teraz sobie wyobraź, jaka by była masakra, gdyby miała skrzynię ręczną! |
|
2011-09-21, 08:51 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: zmiana biegów
No... potwierdzam, z ręczną to się bardzo szybko staczamy doświadczyłam tego bezwypadkowo, pusta droga była, a tak się fajnie cofało do tyłu
|
2011-09-21, 17:30 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
|
2011-09-21, 20:21 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
__________________
15.10.2010-
|
|
2011-09-21, 21:00 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: zmiana biegów
Zwalniając, redukuj biegi zamiast wrzucać neutralny bieg (tzw. luz), jest to zdrowe dla silnika, który się nasmarowuje olejem i oszczędzasz klocki/tarcze hamulcowe
Przy jeździe ekonomicznej, to tak jak ktoś wyżej pisał, 1 przy ruszaniu, 2 przy bardzo małych prędkościach, potem 3,4 i 5, na słuch, redukcja tak samo, obroty w granicach 2-3 rpm, głównie z 3 na 2 wrzuca się przy dojeżdżaniu do prawie stojącej kolumny aut, skrzyżowań, wszystko zależy od Ciebie i Twojego pupila Jeździj więcej, to już wyczujesz, to wchodzi w nawyk i po jakimś czasie zapominasz, że żeby zmienić bieg musisz wcisnąć sprzęgło, przewachlować wajchą i spokojnie puścić sprzęgło, cierpliwości i więcej wiary Kubica też się kiedyś tego uczył Przy jeździe sportowej i wysokoobrotowym silniku, na 2 biegu możesz do 100km/h dolecieć I tu jest wielka zaleta manualnej skrzyni, zmieniasz bieg kiedy chcesz, korzystasz z dobrodziejstw biegów ile chcesz, albo jeździsz tak jak Ci każe auto. Nie neguję wygody automatu, jeśli komuś auto służy wyłącznie do przemieszczania się z punktu A do B. Jeśli chcesz mieć większą władzę nad samochodem i frajdę z tego, to manualna skrzynia. Co kto lubi. Pozdrawiam |
2011-09-21, 21:27 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 678
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
|
|
2011-09-21, 21:46 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
|
2011-09-21, 21:55 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
Kurde, wlasnie przegladam rozne ubezpieczalnie i tak mi wychodzi 2.400zl za samo oc..a gdzie tu jeszcze ac Masakra (nie w temacie, sorki :P)
__________________
15.10.2010-
|
|
2011-09-21, 22:13 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 678
|
Dot.: zmiana biegów
hej zawsze mozesz dopisac wspolwlasciciela do swojego auta np tate ja zamiast placic kolo 1000zl zaplacilam cos kolo 400zl
|
2011-09-21, 22:14 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
Foxy, wiesz, ja mam babeczkę, która jest brokerem i wynajduje naprawdę najtańsze ubezpieczenia, zwykle kilkaset złotych taniej, niż inni. Jak chcesz, mogę Ci wysłać jej telefon - tylko nie wiem, z jakiego miasta jesteś... dodam, że za mój poprzedni samochód - BMW 535d znalazła mi OC za ok. 900zł, więc za 2400 to Ty byś musiała mieć chyba Boeinga ale my kupujemy wszystkie samochody z mężem tak, że razem jesteśmy wpisani jako współwłaściciele, bo ja korzystam wtedy z jego 60% zniżek i czegoś tam jeszcze OC za to BMW wyszło nam chyba o połowę taniej, niż koleżance, która kupiła Peugeota, potem pluła sobie w brodę, że nie sprawdziła, czy można taniej. Za mojego pierwszego, "szkoleniowego" Saaba wszyscy chcieli ok. 1000zł, a ona mi znalazła za 390!! |
|
2011-09-25, 12:07 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
Ja jestem z woj.pomorskiego, niedaleko Gdanska, blizej Slupska Samochod,ktory planuje kupic to audi TT, najtaniej mi wyszlo w tym internetowym kalkulatorze w firmie Hestia (?) 1790zl. Ile ta Pani bierze za porade? Na poczatku myslalam,aby brac bez wspolwlasciciela, ale chyba jednak skorzystam ze znizek mojego faceta
__________________
15.10.2010-
|
|
2011-09-25, 17:17 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
Foxy, ta moja brokerka jest z Gdańska jeżeli chcesz, napisz mi PW, mogę Ci wysłać jej numer. Za "poradę" nic się nie płaci - dzwonisz do niej, mówisz, że chcesz się ubezpieczyć, podajesz wszystkie dane pojazdu, o które Cię zapyta, a ona znajduje Ci najtańsze ubezpieczenie. Jak Ci za drogo, to nie kupujesz, jak tanio, to kupujesz - ona jako broker wystawia Ci polisę. Ona ma chyba wszystkie firmy, więc ubezpiecza tak, żeby Tobie było najtaniej. Tak, jak Ci mówiłam, my za BMW 535d płaciliśmy chyba niecałe 900zł. Jeżeli chcesz, możesz zadzwonić i zapytać - nic Cię to nie kosztuje, a mieszkasz przecież niedaleko - możesz wyskoczyć sobie na godzinkę do Gdańska,- myślę że warto, żeby oszczędzić niemałe przecież pieniądze. Zresztą ona jest bardzo elastyczna i jak nie chcesz jechać do niej do biura to umówi się na mieście albo nawet przyjedzie do Ciebie do domu jak byłam w ciąży to przyjeżdżała bez najmniejszego problemu, nawet sama przed upływem terminu przypomina, że ubezpieczenie się kończy teraz mąż jeździ do niej do biura albo umawia się z nią na mieście tak, jak mu wygodnie. Ona ubezpiecza jeszcze dom moich rodziców i ich samochody - mój tata zdecydował się do niej przerzucić, bo po prostu jest najtaniej. Więc ubezpiecza chyba już całą moją rodzinę Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-09-25 o 17:20 |
|
2011-09-25, 17:33 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Dot.: zmiana biegów
Cytat:
__________________
15.10.2010-
|
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:56.