My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II

[karolca]

Napisane przez blondi1041

no to ladnie
ja sie zastanawiam wlasnie nad coltem , lanosem (karolca ) lub bravo, z tym ze juz bravo jezdzilam i super autko mi sie wydaje, ale biore pod uwage jeszcze inne.. sama nie wiem...

Jesli pierwsze auto, nie bierz sedana, bo przez tylna szybę nic nie widać
Lanos poza dość duzym spalaniem także jest mało awaryjnym autem (często poci się pod pokrywą zaworów lub aparatem zapłonowym, ale uszczelnienie tego to koszt ok. 50 - 60 zł). Ma bardzo mocne i czułe wspomaganie (można kręcić rzęsami), miękkie zawieszenie (fajnie jedzie się po nierównej drodze i wybojach, naprawdę komfortowo), ale początkowo ciężko wyczuć auto w zakrętach, zwłaszcza przy wiekszych prędkościach. I szukaj tylko z gazem (przy obecnych cenach LPG i benzyny nie opłaca zakładac sie gazu).
Na swoj egzemplarz kompletnie nie mogę narzekać. Jest wygodny, miejsca jest akurat. Czasem przeszkadzają mi przednie słupki, bo mam wrażenie, że nieco ograniczają mi widoczność, ale mąż twierdzi, że mi się wydaje (i ma rację, bo w octavii jest jeszcze gorzej ).
Generalnie auto uniwersalne, części dostępne i tanie. Jeśli silnik, to najlepszy jest 1,6 16V, 1,5 8v lub 1,6 8v są słabsze a spalaniem się nie różnią. A róznica w prowadzeniu jest znaczna.
Ah, szwagier ma lanosa z 2000 roku z przebiegiem prawie 500 000 km, auto nadal w dobrym stanie (bo trochę przestał dbać ).

[PannaCola]

Napisane przez blondi1041

no to ladnie
ja sie zastanawiam wlasnie nad coltem , lanosem (karolca ) lub bravo, z tym ze juz bravo jezdzilam i super autko mi sie wydaje, ale biore pod uwage jeszcze inne.. sama nie wiem...

Bravo jeżdżę ja

[bybella]

Napisane przez deyminka

ehh wlasnie samochod to skarbonka.. ja tez do konca pazdziernika musze zaplacic oc i ac, opony musze wymienic i oby tyle.. niedawno minal rok odkad mam samochodzik

u mnie juz 1,5 roku, nie wyobrażam sobie juz byc bez auta na szczęście ubezpieczenie zapłaciłam w zeszłym miesiącu, teraz tylko opony, a poza tym nic juz więcej nie robie, olewam wymianę tylniej wycieraczki, do której silniczek szukam zresztą już 3 miesiące a olewam ze względów takich jak poniżej karolca

Napisane przez karolca

odpukać, tfu tfu, zbliża mi się tylko kupno nowego ubezpieczenia, na szczęście nie wycenili mi zbyt wysoko (dzięki TŻ).
A tak ostatnio tylko leję paliwo i wydaję na lekarza i badania

no i standardowo tylko zakup zimowych płynów mnie czeka

[deyminka]

Napisane przez bybella

u mnie juz 1,5 roku, nie wyobrażam sobie juz byc bez auta na szczęście ubezpieczenie zapłaciłam w zeszłym miesiącu, teraz tylko opony, a poza tym nic juz więcej nie robie, olewam wymianę tylniej wycieraczki, do której silniczek szukam zresztą już 3 miesiące a olewam ze względów takich jak poniżej karolca




no i standardowo tylko zakup zimowych płynów mnie czeka

oj tak do dobrego mozna sie przyzwyczaic, nie moglabym juz busem np do domu jezdzic i sie troche rozdziadowilam- nie umiem juz sie spakowac do malej torby
No wlasnie Ty z Karolca to musicie tam na siebie uwazac jak jezdzicie, bo macie waznego pasazera zawsze przy (w) sobie

[blondi1041]

Napisane przez karolca

Jesli pierwsze auto, nie bierz sedana, bo przez tylna szybę nic nie widać
Lanos poza dość duzym spalaniem także jest mało awaryjnym autem (często poci się pod pokrywą zaworów lub aparatem zapłonowym, ale uszczelnienie tego to koszt ok. 50 - 60 zł). Ma bardzo mocne i czułe wspomaganie (można kręcić rzęsami), miękkie zawieszenie (fajnie jedzie się po nierównej drodze i wybojach, naprawdę komfortowo), ale początkowo ciężko wyczuć auto w zakrętach, zwłaszcza przy wiekszych prędkościach. I szukaj tylko z gazem (przy obecnych cenach LPG i benzyny nie opłaca zakładac sie gazu).
Na swoj egzemplarz kompletnie nie mogę narzekać. Jest wygodny, miejsca jest akurat. Czasem przeszkadzają mi przednie słupki, bo mam wrażenie, że nieco ograniczają mi widoczność, ale mąż twierdzi, że mi się wydaje (i ma rację, bo w octavii jest jeszcze gorzej ).
Generalnie auto uniwersalne, części dostępne i tanie. Jeśli silnik, to najlepszy jest 1,6 16V, 1,5 8v lub 1,6 8v są słabsze a spalaniem się nie różnią. A róznica w prowadzeniu jest znaczna.
Ah, szwagier ma lanosa z 2000 roku z przebiegiem prawie 500 000 km, auto nadal w dobrym stanie (bo trochę przestał dbać ).

dzieki za pomoc, wyczerpujaca odpowiedz
jesli chodzi o mnie to bedzie to drugie auto, pierwszym jezdze od grudnia , jest to mala fiesta, 1.1 50 km, , auto ok, ale chce juz cos innego, nowszego, najlepiej rok od 98 lub nowszy, napewno nie sedan, nie podobaja mi sie absolutnie zadne limuzyny, wlasnie szukam tylko i wylacznie hatchbacka i juz moze byc ciut wiekszy od fiesty..
jezdzilam ten przez chwilke primera mopjego ojca i przez pierwsze 5 minut to masakra , bo dziwne sprzeglo (tak jak sie jezdzi cigle jednym autem to potem wszystkie inne wydaja sie byc dziwne ).. ale po chwili juz mi sie spodobalo.. nawet parkowac umialam a wlasnie ma sedana, po prostu z wygladu dla mnie sedany to brzydale..
a jesli chodzi o paliwo, to tak wiem cos o tym, mam benzyniaka teraz i gdyby nie to ze malo pali (6 litrow) to juz dawno bym zbankrutowala , wiec moze faktycznie przy zmianie auta bede patrzec na benz +lpg.. ale , patrze jeszcze na takie rzeczy jak wlasnie awaryjnosc i wlasnie ta nieszczesna tylna szyba (chcialbym widziec cos przy cofaniu) a we fiescie widac wszystko pieknie..

PannaCola teraz ciebie poprosze o kilka slow o swoim autku, bo jezdzilam tez przez kilka dni bravo i musze przyznac ze zakochalam sie od razu..

[karolca]

blondi, to lanos w sedanie odpada, bo widocznosć fatalna i cofa sie na czuja Śmiałam się, że żeby nie cofnąć za bardzo, zamontuję hak (w dowodzie rej. jest więc nic nie stoi na przeszkodzie). Najwyżej nie swoje auto uszkodzę
Jako alternatywę dla LPG możesz szukac diesla. Segment B cechuje się ogromną możliwością wyboru

[blondi1041]

karolca, wlasnie ja szukam tylko i wylacznie hatchback , np taki :http://moto.allegro.pl/lanos-1-4-lpg...886335949.html
a co to znaczy : "Segment B cechuje się ogromną możliwością wyboru" ?

[karolca]

Napisane przez blondi1041

karolca, wlasnie ja szukam tylko i wylacznie hatchback , np taki :http://moto.allegro.pl/lanos-1-4-lpg...886335949.html
a co to znaczy : "Segment B cechuje się ogromną możliwością wyboru" ?

Mała podpowiedź. Nie patrz na lanosa z silnikiem 1,4 - jest zbyt słaby do masy samochodu, serio
Plastikowe zderzaki najczęściej oznaczają totalnego golasa - może mieć AŻ wspomaganie.
Samochodów w segmencie B (czyli te trochę większe od najmniejszych) jest duzy wybor samochodów

[PannaCola]

Napisane przez blondi1041

PannaCola teraz ciebie poprosze o kilka slow o swoim autku, bo jezdzilam tez przez kilka dni bravo i musze przyznac ze zakochalam sie od razu..

Ja jeżdżę Fiatem Bravo sx 1,6 16v rok 97. W moim wyposażenie dość słabe,tylko elektryczne szyby. Jednak można trafić je z elektrycznymi lusterkami,szyberdachem,k limatyzacją,skórzaną tapicerką ( ale to tylko w hgt - silnik 2,0) ,a nawet podgrzewanymi fotelami
Ogólnie 1,6 to jest chyba najsensowniejszy silnik do tego auta ( no poza 2,0 ) 1,4 nie polecam - słaby i awaryjny. 1,8 ma tylko 10 koni więcej niż 1,6 a jest cięższy,przez co nie ma szału z mocą w 1,8. Jeszcze jest 1,2 - też dość sensowne rozwiązanie,ale ten silnik spotykany jest w młodszych rocznikach
Wersja sx - lakierowane zderzaki
Ogólnie widoczność przez tylną szybę jest ok,ale mnie się zawsze wydaje,że stoję już na drzewie,a mam za sobą jeszcze metr
Jeździ mi się nim bardzo dobrze,więc nie zamieniłabym go na nic innego
Części tanie.
Szukaj auta z LPG. Moje spala ok.12 l w mieście ( nie mam sekwencji). Ale potrafią wziąć więcej,zależy jak kto jeździ

Autko polecam z całego serca

[blondi1041]

dzieki za wypowiedzi karolca wiem jak to jest z masa auta, moj tz ma mondeo z silnikiem 2,0 i mowi tez ze pod gorke czasem ma ciezko , bo wlasnie za slaby silnik jest do tej masy...
z moich wymagan to chcialabym el. szyby, lusterka, centr. zamek, ale juz skory nie chce .. szyberdachu tez nie. nawet mogloby byc autko 3 drzwiowe, bo jakos jestem spokojniejsza jak dziecko nie ma mozliwosci otworzenia sobie drzwi z tylu (wiem ze istnieje blokada otwieranie drzwi od srodka, ale jednak ), tym autem bede jezdzic sama do pracy , ew, z dzieckiem na zakupy, wiec nie musi byc duze, ale zadnego tico, cieniasa itp nie chcem bo to jakbym sie uwsteczniala, na coraz mniejsze auto, wole w druga strone, az do tego stopnia , ze kiedys chcialabym wsiasc w omege kombi i nie bac sie zaparkowac

[bybella]

Napisane przez deyminka

oj tak do dobrego mozna sie przyzwyczaic, nie moglabym juz busem np do domu jezdzic i sie troche rozdziadowilam- nie umiem juz sie spakowac do malej torby
No wlasnie Ty z Karolca to musicie tam na siebie uwazac jak jezdzicie, bo macie waznego pasazera zawsze przy (w) sobie

tak tak uważam, niestety inni nie uważają i często jak mam gdzieś jechać z tż-tem to wolę jak on prowadzi, bo ja jestem dość nerwowa za kierownicą , zanim on pomyśli to ja już kogoś za niego obtrąbie jak trzeba

ja jeżdżę punciakiem, starym bo starym, ale na razie nie zamieniłabym go /może dlatego ze nie mam na razie takiej możliwości/ i przyzwyczaiłam się do niego i staram się dbać, żeby mi posłużył jeszcze trochę

[karolca]

Napisane przez bybella

tak tak uważam, niestety inni nie uważają i często jak mam gdzieś jechać z tż-tem to wolę jak on prowadzi, bo ja jestem dość nerwowa za kierownicą , zanim on pomyśli to ja już kogoś za niego obtrąbie jak trzeba

ja jeżdżę punciakiem, starym bo starym, ale na razie nie zamieniłabym go /może dlatego ze nie mam na razie takiej możliwości/ i przyzwyczaiłam się do niego i staram się dbać, żeby mi posłużył jeszcze trochę

Ja też jakby bardziej nerwowa jestem. Wcześniej byłam oazą spokoju prowadząc auto... Teraz nawet mąż mnie nie poznaje Więc także wolę aby to on prowadził, wtedy mnie nic nie interesuje
Tak z ciekawości - na kiedy masz termin?

[PannaCola]

Napisane przez blondi1041

dzieki za wypowiedzi karolca wiem jak to jest z masa auta, moj tz ma mondeo z silnikiem 2,0 i mowi tez ze pod gorke czasem ma ciezko , bo wlasnie za slaby silnik jest do tej masy...
z moich wymagan to chcialabym el. szyby, lusterka, centr. zamek, ale juz skory nie chce .. szyberdachu tez nie. nawet mogloby byc autko 3 drzwiowe, bo jakos jestem spokojniejsza jak dziecko nie ma mozliwosci otworzenia sobie drzwi z tylu (wiem ze istnieje blokada otwieranie drzwi od srodka, ale jednak ), tym autem bede jezdzic sama do pracy , ew, z dzieckiem na zakupy, wiec nie musi byc duze, ale zadnego tico, cieniasa itp nie chcem bo to jakbym sie uwsteczniala, na coraz mniejsze auto, wole w druga strone, az do tego stopnia , ze kiedys chcialabym wsiasc w omege kombi i nie bac sie zaparkowac

Myslę,że wśród Bravo na pewno znajdziesz egzemplarz spełniający Twoje wymagania
Jeśli masz jakieś pytania jeszcze,to wal śmiało

[bybella]

Napisane przez karolca

Ja też jakby bardziej nerwowa jestem. Wcześniej byłam oazą spokoju prowadząc auto... Teraz nawet mąż mnie nie poznaje Więc także wolę aby to on prowadził, wtedy mnie nic nie interesuje
Tak z ciekawości - na kiedy masz termin?

koniec lutego z tego co kojarzę to Ty z Torunia tak? bo ja w tor. jak wszystko pójdzie zgodnie z planem będę rodzić i tam do lekarza jeżdżę.

a żeby nie był całkowity ot to:
jak mi się dzisiaj zachce to może ogarnę trochę bagażnik autka, bo mam tam istny cyrk, tyle rupieci, jakieś kwiaty, znicze i inne pierdołki

[karolca]

Napisane przez bybella

koniec lutego z tego co kojarzę to Ty z Torunia tak? bo ja w tor. jak wszystko pójdzie zgodnie z planem będę rodzić i tam do lekarza jeżdżę.

a żeby nie był całkowity ot to:
jak mi się dzisiaj zachce to może ogarnę trochę bagażnik autka, bo mam tam istny cyrk, tyle rupieci, jakieś kwiaty, znicze i inne pierdołki

Nie, z Torunia nie jestem, ale z drugiego, większego miasta

[blondi1041]

hej, ja zdawalam w toruniu pochodze stamtad

[bybella]

Napisane przez karolca

Nie, z Torunia nie jestem, ale z drugiego, większego miasta

a to coś mi się pomyliło
a mój samochodzik wyczyszczony w środku, że hej tyle śmieci tam było i oponki nareszcie wymienione, stare jakieś felgi i opony już powyrzucane od taty z garażu także mam już z nimi spokój.

a do wymiany mam podobno znowu uszczelkę pod głowicą, dobrze że to nieduży koszt

[PannaCola]

A mój samochodzik taki brudny,że aż mi przykro Może dziś lub jutro pojadę na myjnię,ale muszę TŻ'a wyciągnąć,bo ja sama,to prędzej się wykąpię w tej myjni ,niż auto umyję
I w środku też by się przydało posprzątać... Tylko ta pogoda już nie zachęca,no i czasu trochę brak...

[Jully]

Dzisiaj jeździłam w poszukiwaniu objazdu do Lublina, którym jeżdżą znajomi mojej mamy. Troche mi się pobłądziło i musialam dwa razy o drogę pytać ( ta moja orientacja w terenie ) ale w końcu znalazłam drogę i mam nadzieję, że będe mogła omijać godzinne korki na remontowanej trasie Tylko sie zastanawiam jak bedzie zimą, bo to droga przez wioski głównie i może być problem

[VwVampirka]

Mi się ostatnio nie chce myć swojego samochodziku... Parę razy pod rząd miałam tak, że ja go pięknie wypucowałam, a na drugi dzień lało i znowu był cały w błocie

[Jully]

Mój też zaraz po myciu jest brudny, bo jest czarny i na takim niestety mocno wszystko widać. Ostatnio się mnie mama pytała czemu mam tak nakruszone w samochodzie, a ja po prostu często jem w aucie jak np. wracam z uczelni

[Sylwia1900r]

Ja mam kolor ciemno zielony ale wpada trochę w morski, brudzący szybko 4 dni i można było pisać.
Brudził się do czasu gdy nie znalazłam antidotum, już wam piszę co.
Sama myję auto szczotką i szamponem z woskiem, na mokrą jeszcze karoserię rozpryskuję wosk w płynie Turtle wax mam (25zł na stacji BP), wcieram ten wosk w karoserię miękkimi domowymi szmatkami, mogą być kuchenne gąbczaste, pucuję karoserię do sucha, gotowe. Jeżeli nam się jeszcze chce możemy powtórzyć zlewanie woskiem i pucowanie.
Auto się świeci jak "psu j...", wszelkie brudy się nie przyklejają do karoserii, piach spływa razem z deszczem i auto nadal czyste.
Nie psikajcie wosku na szyby, tylko na metal i można na plastykowy zderzak.
Dla porównania powiem wam że u mnie mycie w myjni kosztuje 30 zł. - a szampon kupiłam za 8 zł. + 25 zł wosk = kosmetyki które mam całe lato a i jeszcze zostało ponad połowę, szczotka do mycia wieloletnia a i może służyć do zgarniania śniegu w zimie.
Nie opłaca się auta osobowego pchać do myjni, całe mycie zajmuje mi 30 - 60 minut.

[Jully]

Ja już próbowałam różne woski i pasty do karoserii i niewiele to daje, ale może jeszcze ten o którym piszesz wypróbuję. A swój samochodzik zawsze sama myję, bo uważam, że robię to dokładniej niż w myjni

[Sylwia1900r]

Ten Turtle wax jest jak białe, gęstsze mleko, pachnie woskowo, trzeba go szmatkami dokładnie wypucować aż do sucha, raczej na ciemnym lakierze nie robi smug.
Jakby jakąś jednak bielszą smugę zrobił to pucuję to miejsce jeszcze raz.
Zauważyłam że jak auto mam niedokładnie wymyte a poleję woskiem to wtedy smuga może powstać, i trzeba się wtedy namachać więcej ze ścierką.

[anjuta]

Popieram. Myję zwykłym szamponem, spłukuję, czaekam aż wyschnie, nakładam wosk w paście spocjalną gąbka, czekam aż wyschnie i wycieram straym polarem Nawet zakurzony świeci się jak psu...

[blondi1041]

karolca, poprosze cie o pomoc
wiec tak , jeszcze troche czasu mam zanim zmienie swoje auto, ale juz mysle i mysle, wiec moje typy to :
- mitsubishi colt
- fiat bravo
- renault clio 2
- daewoo lanos
- renault megane
- ewentualnie escort
Cokolwiek by to nie bylo, musi byc hatchback, rok powyzej 96, moc tez wazna, no i spalanie.. niekoniecznie musi byc to auto z gazem, ale napewno benzyna , nie diesel, no i raczej 3 drzwiowy. co wybrac ??? a moze masz jakies inne typy dla mnie ???
aha najwazniejsze : cena tak do 4 tys

[karolca]

Napisane przez blondi1041

karolca, poprosze cie o pomoc
wiec tak , jeszcze troche czasu mam zanim zmienie swoje auto, ale juz mysle i mysle, wiec moje typy to :
- mitsubishi colt
- fiat bravo
- renault clio 2
- daewoo lanos
- renault megane
- ewentualnie escort
Cokolwiek by to nie bylo, musi byc hatchback, rok powyzej 96, moc tez wazna, no i spalanie.. niekoniecznie musi byc to auto z gazem, ale napewno benzyna , nie diesel, no i raczej 3 drzwiowy. co wybrac ??? a moze masz jakies inne typy dla mnie ???
aha najwazniejsze : cena tak do 4 tys

Do 4 tysięcy nie trafisz dobrego samochodu powyżej 96 roku, a jesli juz, to ciężko. To raz. Dwa - nie pakuj sie teraz w auto z samą benzyną - albo gaz albo diesel (mówię serio!).
Clio 2 odradzam - mają okropne problemy z elektryką. Escort... no nie wiem. Reszta jest ok, w tym megane. Ale nie wiem co ci doradzić dokładnie. Ja szukając np. odpowiedniej meganki zarejestrowałam się na jakimś forum aby doradzić się jak i czego szukać,na co zwracac uwagę.

[blondi1041]

ok moze byc troche wiecej niz 4 tys.. ostatnio widzialam ogloszenie lanosa z 2000 roku za ok 3500tys, albo to byla pomylka albo cos nie tak z autem bylo ...
wiem ze benzyna coraz drozsza.. moja fiesta pali 6-8 litrow i co chwile musz etankowac, tymbardziej ze do pracy mam pare km.. ale ostatnio kolezanka kupial honde civic z gazem i jak widze jakie ma problemy z odpalaniem to juz mi sie odechciewa gazu... albo jej nie odpala, albo jedzie sobie na zakupy, nagle gdzies jej zgasnie i sie meczy 15 min zeby z powrotem odpalic, pewnie cos tam do wyregulowania jest, miala juz u mechnika , niby pogrzebal, i mialo byc ok a nie jest ...

[karolca]

Napisane przez blondi1041

ok moze byc troche wiecej niz 4 tys.. ostatnio widzialam ogloszenie lanosa z 2000 roku za ok 3500tys, albo to byla pomylka albo cos nie tak z autem bylo ...
wiem ze benzyna coraz drozsza.. moja fiesta pali 6-8 litrow i co chwile musz etankowac, tymbardziej ze do pracy mam pare km.. ale ostatnio kolezanka kupial honde civic z gazem i jak widze jakie ma problemy z odpalaniem to juz mi sie odechciewa gazu... albo jej nie odpala, albo jedzie sobie na zakupy, nagle gdzies jej zgasnie i sie meczy 15 min zeby z powrotem odpalic, pewnie cos tam do wyregulowania jest, miala juz u mechnika , niby pogrzebal, i mialo byc ok a nie jest ...

Bo to trzeba mieć pecha a sam samochód musi być bardzo zaniedbany. Ja mam trzecie auto z gazem, TŻ wcześniej miał tez trzy zagazowane samochody i z żadnym problemów nie było.

[blondi1041]

moj tz ma wlasnie tez z gazem i ... zgadnij.. tez ma problemy , gasnie co chwile, np.stoi na swiatlach i bach! zgasl, jedzie, i czuc ze coraz slabiej i tez gasnie, milion razy regulowany , sprawdzany przez roznych mechanikow i co chwile to samo,, na benzynie ok.
zaraz podrzuce pare linkow jakie auta znalazlam..