2020-12-13, 21:58 | #91 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
|
2020-12-13, 21:59 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
Chłopie, sam zagadałeś i poprosiłeś o rady, a potem tylko "czytaj ze zrozumieniem" i "czytaj ze zrozumieniem". Może skoro nikt Twoim zdaniem nie "przeczytał ze zrozumieniem" to może problem nie leży w naszej umiejętności czytania tylko w Twojej umiejętności komunikacji, hę?
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
2020-12-13, 22:02 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
To chyba jakiś królewicz
|
2020-12-13, 22:04 | #94 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
To jeszcze tylko pytanie kto finansuje budowę domu?
|
2020-12-13, 22:13 | #95 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Hultaj ja i żona finansujemy budowę.
|
2020-12-13, 22:19 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Kochasz jeszcze żonę? Czy problemem i powodem do rozwodu jest wyłącznie Wasza sytuacja teraz, czy już nie masz o kogo walczyć?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-13, 22:24 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Przytaczam wątek.
Wcale nie zaczęło się od spraw związanych z organizacją ślubu i wesela- bo się nie upierałem, wiec automatycznie nie mialem i co ustepowac, bo u nas tak i tak jest taka tradycja i było mi to praktycznie obojętne. Później rozmawialiśmy z zona przed ślubem, że będziemy budować dom, bo w poblizu zona kupila dzialke. To była świetna działka, kupiona za niezłe pieniądze, położona w super lokalizacji. Sprzedaż takiej nieruchomości to by był strzał w kolano. Żona tez niezaleznie przekonywała swojego brata żeby ten został z rodzicami na co on nawet nie bardzo się wahał. Jej brat bal się z żoną brać kredyt na dom/mieszkanie, wiadomo czasy trudne i różnie może być z pracą. Dlatego nie trzeba go było bardzo przekonywać i dlatego tez nie moglo byc zadnej wojny, bo i o co? Zaczęła się budowa domu i nagle problemy- usłyszałem z czego mam budować dom, jakie wstawić okna, jakie inne rozwiązania zastosować... Do tego cała masa drobniejszych uwag, wytycznych i pretensji. Gdy zaczynam rozmowę o problematycznych teściach, to słyszę żebym ustąpił albo że się czepiam. Żona już planuje kolejne dziecko, ale ona nie wie, ze ja juz tylko się zastanawiam jak ewentualny rozwód wpłynie na naszego pierworodnego. Tylko dziecko powstrzymuje mnie przed rozwodem i rozgrzebana budowa domu, na którą poszło dużo pieniędzy. Dlaczego o tym piszę? Przede wszystkim chcę się wygadać. Może przy okazji znajdę dobrą radę. Czy ktos zrozumiał inaczej? |
2020-12-13, 22:28 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Jak mamy "czytać ze zrozumieniem" skoro nie dajesz jednoznacznych odpowiedzi. "Ja i żona finansujemy budowę może oznaczać:
1. Wzięliśmy wspólnie kredyt na budowę. 3. Żona miała odłożoną kasę i ja też i to przeznaczyliśmy na budowę 2. Żona dostała pieniądze od teściów, a ja mam pieniądze z X (dowolne) i z tego budujemy. We wszystkich trzech przypadkach oznacza to, że "żona i Ty finansujcie budowę", ale chyba rozumiesz, że w przypadku nr 3 teściowie (lub/i żona) mogą uważać, że fakt, że dali córce pieniądze oznacza, że mają coś do powiedzenia. Podobnie jest z działką. Jeśli kupiła za swoje, łatwo ograniczyć wtrącanie się innych. Ale jeśli kupiła za kasę od rodziców albo starzy dołożyli się do kupna - wtedy mogą sądzić, ze mają prawo uczestniczyć w budowie. Albo ona może sądzić, że mają, bo czuje się wobec nich zobowiązana - bez nich nie miałaby działki. I to są zupełnie inne sytuacje i te niuanse wiele zmieniają. To samo jest przecież z weselem - sam płacisz to sam organizujesz. Ale jeśli rodzice wykładają kasę to normą jest, że bierzesz pod uwagę ich zdanie.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2020-12-13, 23:40 | #99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2020-12-14 o 02:19 |
|
2020-12-14, 01:17 | #100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 04:58 |
2020-12-14, 08:30 | #101 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-14, 09:02 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
A nie można tej działki z budową sprzedać? Przecież jest żony. Chciałbyś? Czy chcesz tam całe życie mieszkać? Dzieciakom wcale nie będzie dobrze jak podrosną i zobaczą, że rodzice się nie kochają.
|
2020-12-14, 09:44 | #103 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Problemem nie jest nieruchomość tylko:
1. Podejscie żony do stylu bycia swoich rodziców. 2. Styl bycia moich teściów (czyt. wtrącanie się w prywatne sprawy). Rozwiązując problem nr 1 automatycznie znika problem nr 2. |
2020-12-14, 09:49 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Autorze - po pierwsze to, że jest "tradycja" nie Ona za, że trzeba ją wypełniać. Ja i mąż za swoje wesele płaciliśmy sami w 100% i nikt nam nic nie narzucał. A że facetom się zwykle nie chce planować wesela, no to niestety fakt, olałeś, teściowie i córeczka wybrali. Chciałeś przyjść na gotowe, to przyszedłeś. Pretensje są moim zdaniem nieuzasadnione.
Budowanie domu na działce żonki obok wscibskich teściów - no strzał w kolano. Tak, lepsza opcja byłoby kupić mieszkanie w bloku i żyć samemu, sprzedać "super działkę w świetnej okolicy" za dobrą kasę i kupić w innym miejscu. No ale podobnie jak z weselem - było za darmo, to czemu nie wykorzystać. Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2020-12-14, 09:51 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Jasne. Może Autor nie pisze z sensem? Może nie jest do końca szczery. Dla mnie brzmi jak ktoś, kto już podjął decyzję o zostawieniu żony i teraz szuka winnych.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2020-12-14 o 09:54 |
2020-12-14, 09:59 | #106 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
Natomiast problem z pkt. 2 rozwiąże się jak przestaniecie (nawet pośrednio) być zależni od tesciow i wyprowadzicie się na swoje gdzieś far, far away.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
|
2020-12-14, 10:08 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
Tobie jeszcze zależy na żonie, kochasz ją? Bo twierdzisz, że tylko dziecko i budowa trzymają Cię w małżeństwie. Skoro tak źle Wam się układa, ale nie planujecie się rozstać, to może warto rozważyć jakąś terapię małżeńską? Wiele par sobie bardzo chwali. Edytowane przez wlosomaniaczkaaa Czas edycji: 2020-12-14 o 10:09 |
|
2020-12-14, 10:43 | #108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Teściów sobie trzeba wychować - tym bardziej takich, jakich Ty masz, czyli chcących decydować za młodych, a Ty nie zrobiłeś z tym nic. Widziałeś chyba przed ślubem jak funkcjonuje rodzina Twojej żony, już wtedy można było wysnuć jak będzie wyglądać Wasza przyszłość. Teście myśleli, że Ciebie urobią pod własną tutkę i prawie im się to udało, dopiero po ślubie z dzieciakiem na koncie, ogarnąłeś, że niezbyt Ci się to podoba. Czy do tej pory byłeś ślepy? A Twojej żonie podoba się takie wnikanie rodziców w Wasze życie?
|
2020-12-14, 11:00 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
moja historia? tak symptomy były wcześniej,ale obiecanki były przed ślubem inne,a życie po ślubie inne. Zawiła historia.
Na szczęście dla mnie poroniłam (dzięki teściowej) - to była dla mnie tragedia, z perspektywy- DAR LOSU, BÓG TAK CHCIAŁ? bym pewnie wylądowała u czubków +Też historia z domem i budową domu- nie chcę mówić nic TYLKO: Spłukali się moi rodzice, faktury były na niego. Nie ważne, mój tato jak zobaczył jak mnie traktują i co mówią zabrał mnie z tego GÓWNA. Byłam w depresji prawdopodobnie i MYŚLAŁAM,ŻE TAK MA BYĆ!!!! bo mąż starszy i tak mówił mi, wbijali mi do głowy straszne rzeczy, aż w to uwierzyłam-,że jestem głupia (skończyłam prawo i inny kierunek na państwowej uczelni) a teściowa mądrzejsza po 6 klasach podstawówki, bo ona życie zna itp. itd. Najeżdżali na mnie textami "jesteś ☠☠☠☠☠☠☠nięta" dosłownie i ja w to wierzyłam, więc był horror. Nie znam innej osoby po takim linczu psychicznym. WNIOSKI: ŻONA MUSI STAĆ PO TWOJEJ STRONIE, JEST CÓRECZKĄ RODZICÓW,POWINNA BRONIĆ CIĘ, JEŚLI MACIE WSPÓLNE ZDANIE CO DO DOMU ITP. JEŚLI WASZE PODEJŚCIE JEST ROZBIEŻNE I NIE MA JAK TEGO POGODZIĆ- NIEJASNO TO WIDZĘ. dla mnie rozwód był końcem świata kiedyś, a w efekcie wybawieniem! Porozmawiaj ze swoimi bliskimi, chociaż moi nie wierzyli mi,że takie rzeczy przeżyłam. Twój wybór i Twoje życie. Szkoda dzieciaczka, i 2gie w drodze.... Moim zdaniem to wina żony, ona powinna utemperować teściów. |
2020-12-14, 11:20 | #110 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
1. Skoro przed ślubem widziałeś że rodzice Twojej małżonki lubią wtrącać się w nie swoje sprawy to dlaczego zdecydowałeś się na budowę domu po sąsiedzku? 2. Dlaczego nie potrafisz zignorować uwag teściów w zakresie budowy domu? Nie zabronisz mieć komuś swojego zdania natomiast od Ciebie zależy czy je uwzględnisz czy też nie. Teść może sobie chcieć budować w technologii NASA a Ty możesz sobie i tak zamówić materiał jaki uważasz za słuszny. 3. Czy porozmawiałeś z żoną na temat tego jak jej rodzice wpływają na wasze małżeństwo? Czy powiedziałeś jej że ta sytuacja przytłacza Cię na tyle ze realnie pod uwagę bierzesz rozwód? Porozmawiaj w końcu ze swoja żoną i daj jej szansę się określić czy chce ratować małżeństwo czy ważniejsi są rodzice a nie stawiaj przed faktem dokonanym. Wygląda to tak jakbyś szukał potwierdzenia że w waszym związku nie ma co ratować i cichaczem chciał się z tego małżeństwa wymiksować. |
|
2020-12-14, 11:33 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Sa 3 podmioty
1 tesciowie 2 ich corka / twoja zona 3 ty Wszyscy sa tutaj dorosłymi ludzmi z uksztaltowanymi osobowosciami i ze swoimi stylami bycia i zycia. Nie wierze, zeby ktos z tej historii miał trwale i do konca zrezygnować z siebie na rzecz drugiej. I zapewniam, ze przeczytałam ze zrozumieniem. |
2020-12-14, 11:40 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
jezeli kochasz zone to walcz o wasze malzenstwo.
najpierw rozmowa z zona. uswiadomienie jej ze jest problem, ze tobie jest z tym zle i konsekwencje nierozwiazania beda powazne. Jezeli nie umiecie sie porozumiewac ( bardzo mozliwe) umow was do terapeuty ktory pomoze poprowadzic rozmowe itd.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2020-12-14, 12:03 | #113 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-14, 13:43 | #114 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
Chlopie czego Ty od siebie wymagasz? Chyba niczego! To tobie nie pasuje wiec porozmawiaj z tesciami, ponadto na pewno chcą dla Ciebie najlepiej, wiec moze docen to, że nie mają Cię w nosie. Wystarczy na spokojnie porozmawiac tak jak i w związku i powiedzieć że to ty tam bedziesz mieszkac i dlatego Ty chcesz podejmowac decyzje. Natomiast ja bym sie na pewno nie zamykala na wszelkie rady i dyskusje, byc moze tesciowie znaja sie lepiej na budowlance niz Ty. No i zacznij być szczery z Twoimi bliskimi oraz dawac a nie tylko brać. |
|
2020-12-14, 13:47 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
[1=d3e919e0e54b9500ffc4579 bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f 24472e;88360005]dokladnie, autor nigdzie nie napisal ze rozmawial z tesciami. Dlaczego to jego żona ma z nimi rozmawiać, przecież to jemu wszystko przeszkadza. Zachowuje się jak jakieś dziecko, czy królewicz. Pieniądze wziąl, działkę wziął a nagle wszystko mu nie pasuje.
Chlopie czego Ty od siebie wymagasz? Chyba niczego! To tobie nie pasuje wiec porozmawiaj z tesciami, ponadto na pewno chcą dla Ciebie najlepiej, wiec moze docen to, że nie mają Cię w nosie. Wystarczy na spokojnie porozmawiac tak jak i w związku i powiedzieć że to ty tam bedziesz mieszkac i dlatego Ty chcesz podejmowac decyzje. Natomiast ja bym sie na pewno nie zamykala na wszelkie rady i dyskusje, byc moze tesciowie znaja sie lepiej na budowlance niz Ty. No i zacznij być szczery z Twoimi bliskimi oraz dawac a nie tylko brać.[/QUOTE]Skąd pewność, że teściowie chcą dla niego najlepiej? |
2020-12-14, 14:03 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
[1=d3e919e0e54b9500ffc4579 bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f 24472e;88360005]
Chlopie czego Ty od siebie wymagasz? Chyba niczego! To tobie nie pasuje wiec porozmawiaj z tesciami, ponadto na pewno chcą dla Ciebie najlepiej, wiec moze docen to, że nie mają Cię w nosie.[/QUOTE] Dobre! |
2020-12-14, 14:13 | #117 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88360020]Skąd pewność, że teściowie chcą dla niego najlepiej?[/QUOTE]
Zakladam ze nie chcą żeby się rozwiodl z ich corka. I też nie czytaja w jego myslach. Tylko psychopata by narzucał swoje zdanie gdyby mial zakomunikowane że 2ga osoba sobie tego nie życzy. On nigdzie nie napisal ze z nimi dyskutowal, jasno sie okreslil. Autor napisal że tesciowie mu pomogli w organizacji wesela i ze machnal na to reka. Machnal? Czy w ogole sie nic nie odzewal? Wkurza mnie taka postawa.... co innego gdyby z nimi rozmawial a tak krolewicz wielce uwaza ze to jego zona powinna rozwiazac jego problem. Edytowane przez d3e919e0e54b9500ffc4579bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f24472e Czas edycji: 2020-12-14 o 14:20 |
2020-12-14, 14:23 | #118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
[1=d3e919e0e54b9500ffc4579 bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f 24472e;88360096]Zakladam ze nie chcą żeby się rozwiodl z ich corkami. I też nie czytaja w jego myslach.
Tylko psychopata by narzucał swoje zdanie gdyby mial zakomunikowane że 2ga osoba sobie tego nie życzy. Autor napisal że tesciowie mu pomogli w organizacji wesela i ze machnal na to reka. Machnal? Czy w ogole sie nic nie odzewal? Wkurza mnie taka postawa.... co innego gdyby z nimi rozmawial a tak krolewicz wielce uwaza ze to jego zona powinna rozwiazac jego problem.[/QUOTE] To może być błędne założenie, bo równie dobrze mogą chcieć, żeby zięć zawsze robił co i m pasuje, co niekoniecznie zbiega się z jego oczekiwaniami. a skad wiesz, że nie rozmawiał? "Później ŻĄDALI żebyśmy z nimi zamieszkali, bo oni tak sobie wymyślili, że ich córka zostanie z nimi w domu rodzinnym. W tej sprawie była wojna, ja nie zgodziłem się na to rozwiązanie." To jest fajna rozmowa ze strony teściów nie przeczę, że tutaj było sto znaków ostrzegawczych, które Autor zignorował mniej lub bardziej świadomie, ale znowu wieszanie na nim psów, nazywanie "królewiczem", "ciepłymi kluchami" itd. jest chyba odrobinę na wyrost jeśli a) wcześniej rozmawiał o tym z żoną, ale go zbywała (fakt może nie był odpowiednio zdecydowany) b) w sprawie na której mu zależało umiał się postawić Dla mnie równie dużym problemem co postawa Autora jest postawa jego żony, bo chyba powinno się być lojalnym w związku i umieć wypośrodkować gdzieś interesy każdej strony, a nie zbywać tekstami "oni tak mają, czepiasz się" + zbywanie śmiechem. Nieco to lekceważące jeśli zwracasz się do bliskiej osoby z problemem, chccesz go przedyskutować, a dostajesz tylko to. Przy czym tak sobie dywaguję, bo jak dla mnie wciąż jest tu mało informacji o postawie, zachowaniu i reakcji żony na to co się dzieje. |
2020-12-14, 14:24 | #119 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
Cytat:
Co do domu mamy wspólne zdanie, tylko moja żona nie zna się na tych sprawach i gubi się, gdy ja mówię jedno a teść drugie. Ona przed ślubem temperowała wyskoki teściów, teraz chyba chce w spokoju wychować dziecko i mieć dobre stosunki z dziadkami. Na szczęście nie widujemy się z nimi na co dzień. Drugie dziecko nie jest w drodze, to tylko plany. |
|
2020-12-14, 14:26 | #120 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Wziąłem ślub z teściami...
mysle ze gdyby z nimi dyskutowal to by o tym wspomnial a on caly czas pisze o zonie, ze to ona powinna sie postawic.
poza tym sorry ale co to znaczy zażadali zeby z nimi mieszkali, serio? a co oni kalasznikowa mu przylozyli do skroni? mysle ze to typ roszczeniowy, zreszta widac po jego odpowiedziach... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:25.