Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK?

kto_pyta_nie_bladzi · 2021-01-28, 17:33

Założyłam nowe konto, ponieważ temat jest trochę tabu.
Chciałabym Was zapytać, czy macie jakieś praktyczne rady, jak sobie radzić z nowym prawem aborcyjnym. Wiadomo, najlepiej byłoby obalić rząd

ale rzeczywistość jest jaka jest i trzeba jakoś z tym żyć. Wiem, że działają różne organizacje, jak ADT, do których można się zwrócić w potrzebie, ja jednak wolałabym przemyśleć wszystko za wczasu. Czy Wy gdybyście musiały przeprowadzić aborcje, macie już gotowy plan B? Jak sobie radzić, gdy są ograniczenia w podróżowaniu przez pandemię? Szczególnie interesuje mnie też kwestia planowania ciąży i tego, co jeśli w badaniach wyjdzie coś nie tak. Przecież jest tak mało czasu żeby zareagować

Czy nie lepiej od samego początku prowadzić ciążę za granicą, tylko jak miałoby to być wykonalne dla kobiety, która nie pracuje w innym kraju i nie opłaca składek? Boję się, że niedługo i badań u nas zabronią. Kwestie finansowe to dla mnie nie problem na szczęście, ale przeraża mnie cała logistyka związana z turystyką aborcyjną.
Rozumiem, że może być mało osób chętnych do wypowiedzi w tym temacie, ale moim zdaniem warto dzielić się radami. Jeśli znacie jakieś przyjazne miejsca w sieci, gdzie już to opisano, to chętnie poczytam.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-01-28, 17:45

Już teraz postarać się o receptę na tabletkę po oraz na leki do aborcji farmakologicznej i je sobie trzymać. Dla siebie, dla bliskich, gdy trzeba szybko zadziałać.

Mija62 · 2021-01-28, 17:52

Gdybym planowała ciążę, to wstrzymałabym się do otwarcia granic, jak już będzie 'normalnie' i zabezpieczyła się finansowo w razie potrzeby wyjazdu do np Holandii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Alassska · 2021-01-28, 18:04

Nowe tak zwane prawo znosi tylko tak zwaną przesłankę eugeniczną, dopuszczającą wcześniej aborcje. To jakieś 1000 aborcji w skali roku w Polsce. Szacuje się, że Polki rocznie dokonują około 100 tys. aborcji (w kraju i za granicą).

Kobiety z wadami płodu będą sobie więc radzić, jak pozostałe 99% kobiet dokonujących aborcji. Wyjątkowo to obrzydliwe, no ale cóż zrobić, nie ja tą badę szowinistycznych sadystów wybierałam.

Trzeba będzie teraz przed zajściem w ciąże się upewnić, że ma się piebniądze na prywatne badania, żeby jakiś nadgorliwy lekarz-katolik z NFZ nie zataił wad płodu i na ewentualną wycieczkę na Słowacje.

Pomysł w zaopatrzenie się w odpowiednie leki za wczasu też nie jest głupi, aczkolwiek nie wiem jaki takie preparaty mają termin ważności. Wady płodu wychodzą też czasem później niż 12 tydzień, kiedy zwykle przeprowadza się aborcje farmakologiczną w zaciszu domowym.

Bardzo chce mieć dzieci, planuje dwójkę. Teraz się po prostu boje. Gdyby nie było mnie stać na prywatną opiekę medyczną i ewnetualne poradzenie sobie z problemem, to w życiu bym się na ciąże w Polsce teraz nie zdecydowała, bo dla mnie jest jasne, że ciąży z uszkodzonym płodem nie donoszę.

Nuova · 2021-01-28, 18:14

Jako młode małżeństwo póki co bezdzietne planujemy z mężem emigrację. Dużo się na to złożyło, ale to przesądziło sprawę.

Wczesnej tylko o takiej opcji rozmyślałam. Dzisiaj zapisałam się do agencji pośredniczącej i do przysięgłego tłumacza, mam nadzieję, że do przyszłego roku mi się uda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-01-28, 18:15

Cytat:

Napisane przez Nuova

Jako młode małżeństwo póki co bezdzietne planujemy z mężem emigrację. Dużo się na to złożyło, ale to przesądziło sprawę.

Wczesnej tylko o takiej opcji rozmyślałam. Dzisiaj zapisałam się do agencji pośredniczącej i do przysięgłego tłumacza, mam nadzieję, że do przyszłego roku mi się uda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobra decyzja. Powodzenia dla was

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2021-01-28, 18:18

Jak sobie radzić? Mieć odłożone pieniądze i to wystarczy. Strony przygraniczynych klinik mają wszystkie niezbędne informacje. Aborcja dla mieszkających w Polsce wbrew pozorom nie stała się wiele trudniejsza.

NocnaWiedma · 2021-01-28, 18:19

Zamierzam mieć nienaruszalną kasę odłożoną właśnie na rzecz wycieczki zagranicznej w przypadku płodu z wadami i będę szukać zaufanego ginekologa, któremu ufała bym , że powie mi jeśli coś będzie nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nuova · 2021-01-28, 18:20

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88470678]Dobra decyzja. Powodzenia dla was[/QUOTE]

Dzięki

Sto razy bardziej wolałabym zostać, ale cóż, ryzyko jest zbyt duże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

NocnaWiedma · 2021-01-28, 18:28

No i oczywiście rozpowszechnianie informacji o tym gdzie można szukać wsparcia i pomocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Alassska · 2021-01-28, 18:30

Cytat:

Napisane przez Nuova

Dzięki

Sto razy bardziej wolałabym zostać, ale cóż, ryzyko jest zbyt duże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się nad tym zastanawiamy. I też wolelibyśmy tu zostać, bo rodzina, bo przyjaciel, bo mieszkanie, język... i ogólnie po prostu chcemy żyć w Polsce. Rozważamy emigracje tylko z powodu klimatu polityczno-spolecznego w naszym kraju. Chcemy tu żyć, a jednoczenie życie tu staje się aburdalnie trudne.

Nuova · 2021-01-28, 18:35

Cytat:

Napisane przez Alassska

Też się nad tym zastanawiamy. I też wolelibyśmy tu zostać, bo rodzina, bo przyjaciel, bo mieszkanie, język... i ogólnie po prostu chcemy żyć w Polsce. Rozważamy emigracje tylko z powodu klimatu polityczno-spolecznego w naszym kraju. Chcemy tu żyć, a jednoczenie życie tu staje się aburdalnie trudne.

My z tego samego powodu. Komuś kto jest patriotą (mowa o moim rozumowaniu tego słowa, nie typu „Bóg honor ojczyzna”) ciężko podjąć taką decyzję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Overcooked · 2021-01-28, 18:50

W sumie w tej kwestii mało się zmieniło.

Oczywistość dla tych bez stałej antykoncepcji hormonalnej - w domu tańsza i o dłuższym terminie ważności Escapelle (5 lub 6 lat, można upewnić się w aptece że z nowej partii lub poprosić o sprowadzenie i poczekać kilka dni, w końcu na zapas to czas nie goni, 2 sztuki na wypadek wymiotów po wzięciu) - bo skoro się weźmie się od razu to wystarczy czas działania 3 doby a nie 5 jak w EllaOne.

Odłożyć kasę na swoim koncie i wyedukować otoczenie (i sobie też bardziej wbetonować w pamięć) że to pomoc jest karana a samo popełnienie - żeby w stresie i strachu nieumyślnie nie wpakować się na minę że sprowadzone leki były dla koleżanki lub od koleżanki oraz by nie było ewidentnego dowodu pomocy jak przelew czy przyznanie się w rozmowie, jeśli wycieczka lub wizyta w polskim szpitalu przy powikłaniu to jakiś ustalony przykrywkowy cel i wymówka dla tej osoby co jest wsparciem i np.podwiozła. Jak już to podać organizacje mające siedziby zagranicą które mają obcykane obejście tego wszystkiego więc są bezpieczne. Tam też całe potrzebne info. Już były przypadki dojechania przez policję chłopaka co przekazał pieniądze lub matki 12latki.

Ze zmian to:

- wybrać lekarza co wypowiadał już publicznie swoje poglądy pro-choice, jak podkarpacie to rozważyć dłuższe wyjazdy do innego wojewódzwa na kontrole

- prywatnie badania przesiewowe w ciąży - "test podwójny" i "test potrójny"
- wypisanie z neta cech widocznych w usg jak przezierność karkowa itd i spytanie wprost o te parametry lekarza. Googlowanie wszystkiego co powie lub zapisze. Jak jakieś nieprawidłowości to wtedy wycieczka do polskiego lekarza zagranicą na konsultacje gdzie nie będzie takiego dużego ryzyka ukrywania diagnozy, opóźniania, odbijania się od drzwi a wprost wskazane wszelkie możliwości do wyboru.

kto_pyta_nie_bladzi · 2021-01-28, 19:08

Cytat:

Napisane przez Overcooked

W sumie w tej kwestii mało się zmieniło.

Oczywistość dla tych bez stałej antykoncepcji hormonalnej - w domu tańsza i o dłuższym terminie ważności Escapelle (5 lub 6 lat, można upewnić się w aptece że z nowej partii lub poprosić o sprowadzenie i poczekać kilka dni, w końcu na zapas to czas nie goni, 2 sztuki na wypadek wymiotów po wzięciu) - bo skoro się weźmie się od razu to wystarczy czas działania 3 doby a nie 5 jak w EllaOne.

Odłożyć kasę na swoim koncie i wyedukować otoczenie (i sobie też bardziej wbetonować w pamięć) że to pomoc jest karana a samo popełnienie - żeby w stresie i strachu nieumyślnie nie wpakować się na minę że sprowadzone leki były dla koleżanki lub od koleżanki oraz by nie było ewidentnego dowodu pomocy jak przelew czy przyznanie się w rozmowie, jeśli wycieczka lub wizyta w polskim szpitalu przy powikłaniu to jakiś ustalony przykrywkowy cel i wymówka dla tej osoby co jest wsparciem i np.podwiozła. Jak już to podać organizacje mające siedziby zagranicą które mają obcykane obejście tego wszystkiego więc są bezpieczne. Tam też całe potrzebne info. Już były przypadki dojechania przez policję chłopaka co przekazał pieniądze lub matki 12latki.

Ze zmian to:

- wybrać lekarza co wypowiadał już publicznie swoje poglądy pro-choice, jak podkarpacie to rozważyć dłuższe wyjazdy do innego wojewódzwa na kontrole

- prywatnie badania przesiewowe w ciąży - "test podwójny" i "test potrójny"
- wypisanie z neta cech widocznych w usg jak przezierność karkowa itd i spytanie wprost o te parametry lekarza. Googlowanie wszystkiego co powie lub zapisze. Jak jakieś nieprawidłowości to wtedy wycieczka do polskiego lekarza zagranicą na konsultacje gdzie nie będzie takiego dużego ryzyka ukrywania diagnozy, opóźniania, odbijania się od drzwi a wprost wskazane wszelkie możliwości do wyboru.

Dzięki za ten post, o takie przykłady mi chodziło

Tepsa · 2021-01-28, 19:19

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

No i oczywiście rozpowszechnianie informacji o tym gdzie można szukać wsparcia i pomocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Amen
Na pewno będzie łatwiej z aborcją w Czechach czy Holandii, jeśli na to liczyło państwo, to brawo

Pani_Robot · 2021-01-28, 19:27

Absolutnie nie wolno załatwiać tabletek dla kogoś, dzielić się swoimi, ani dawać na nie pieniędzy. Grozi za to kara więzienia, ostatnio chłopak dostał pół roku odsiadki.

Nadal można zamówić leki dla siebie oraz informować inne osoby, gdzie mogą uzyskać pomoc. W szpitalu, jeśli lekarz znajdzie resztki tabletki w pochwie mówimy to samo, zgodnie z prawdą, że tabletki zostały zakupione za granicą dla siebie i nikt nas nie namawiał. W przypadku wzięcia ich doustnie nie ma obowiązku w szpitalu informować o ich przyjęciu - ot, poronienie. Aczkolwiek procent kobiet potrzebujących interwencji lekarskiej jest znikomy.

Wszystkie informacje są dostępne na stronach jak Women Help Women.

Luxanna · 2021-01-28, 19:35

Czy orientujecie się może, jak długo jest ważna EllaOne? Myślę o kupnie na zapas, ale z drugiej strony, jeśli to ma krótką ważność to bez sensu

Overcooked · 2021-01-28, 19:42

Cytat:

Napisane przez Luxanna

Czy orientujecie się może, jak długo jest ważna EllaOne? Myślę o kupnie na zapas, ale z drugiej strony, jeśli to ma krótką ważność to bez sensu

Kiedyś sprawdzałam, wyszło że Ella One nie dość że kilka lat mniej przydatna to sama w sobie droższa tabletka niż Escapelle o tym samym działaniu. Jest popularna (i słuszniej częściej dawana bo w PL mamy spore opóźnienie w zdobyciu recepty a skuteczność wtedy spada więc np. w 70 godzinie po stosunku EllaOne będzie skuteczniejsza niż Escapelle) ale moim zdaniem jeśli nie ma przeciwwskazań to do trzymania na zapas (no chory kraj ale co zrobić) lepiej wybrać ekonomiczną opcję - bo przy przyjęciu natychmiast bez wycieczki po lekarzach i aptekach obie mają tą samą skuteczność.

karawanna · 2021-01-28, 20:24

Dziewczyny, a gdzie zaopatrzyć się na zapas w Escapelle? Normalnie w aptece? Skąd bierzecie recepty?
Kurczę, dawno już nie musiałam jej kupować, ostatnio kilka lat temu, kiedy były bez recepty, a farmaceutka nie zadawała żadnych pytań.

Linka25 · 2021-01-28, 20:48

Cytat:

Napisane przez karawanna

Dziewczyny, a gdzie zaopatrzyć się na zapas w Escapelle? Normalnie w aptece? Skąd bierzecie recepty?
Kurczę, dawno już nie musiałam jej kupować, ostatnio kilka lat temu, kiedy były bez recepty, a farmaceutka nie zadawała żadnych pytań.

tabletki "dzień po" kupiłam bez problemu przez Internet, w ciągu godziny dostałam smsem kod do recepty i kupiłam tabletki w aptece

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rilla82 · 2021-01-28, 21:11

Cytat:

Napisane przez karawanna

Dziewczyny, a gdzie zaopatrzyć się na zapas w Escapelle? Normalnie w aptece? Skąd bierzecie recepty?
Kurczę, dawno już nie musiałam jej kupować, ostatnio kilka lat temu, kiedy były bez recepty, a farmaceutka nie zadawała żadnych pytań.

Kupuję jak jestem w Niemczech albo innym normalnym kraju. Mają zwykle 2 lata przydatności i leżą sobie w szufladzie.

Pani_Robot · 2021-01-28, 21:27

Np Dimedic i wszędzie gdzie są recepty na antykoncepcję online. Większa ilość można kupić zza granicy, chyba 5szt. Informacja jest bodajże na stronie Aborcji Bez Granic.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Jest tez w sieci lista ginekologów bez klauzuli sumienia.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Atavish · 2021-01-28, 22:08

Cytat:

Napisane przez Alassska

Trzeba będzie teraz przed zajściem w ciąże się upewnić, że ma się piebniądze na prywatne badania, żeby jakiś nadgorliwy lekarz-katolik z NFZ nie zataił wad płodu i na ewentualną wycieczkę na Słowacje.

Niestety nadgorliwi lekarze-katolicy to nie jest tylko problem NFZu. Prywatne przychodnie też mają z nimi problem. Było takich kilka głośnych spraw.

A co do tematu - to co już dziewczyny pisały - przygotowanie kontaktów do grup takich jak Aborcyjny Dream Team czy Aborcja bez granic. Odłożenie odpowiedniej kwoty pieniędzy.
I co najważniejsze - nie mówić że ktoś nam pomagał, bo wtedy ta osoba będzie mieć problemy. Jeśli miała miejsce aborcja farmakologiczna, to sama sobie kupiłaś tabletki, nikt nie pomagał, etc. Tak jest bezpieczniej.
Z tego co wiem dziewczyny z organizacji zajmujących się pomocą w aborcji prowadzą dyżury i zawsze też można z nimi porozmawiać i skonsultować się aby upewnić się, że zabieg przebiega prawidłowo. One też wytłumaczą jak się do jakiego zabiegu przygotować. Wydaje mi się, że takie organizacje to najlepszy adres i najlepsze źródło pomocy.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Overcooked · 2021-01-28, 22:17

Przy rutynowej, planowej wizycie można poprosić o receptę na konkretnie escapelle twierdząc że "akurat rano miało miejsce pęknięcie prezerwatywy". Część może bez kłamstwa wypisać jak empatyczny człowiek na zapas bo wie jak chora sytuacja i wszędzie w EU jest bez recepty (a nie jak dzban który uważa że łykasz jak cukierki, wbrew pozorom nie jest tak że większość lekarzy to katobeton). Ba przecież prawo do wypisania recepty na ten lek ma każdy lekarz, a nie tylko ginekolog (ale nie wypisują bo nie chcą brać odpowiedzialności za obcą kobietę która nie wie że nie jest już od tygodni w ciąży a nie mają usg dopochwowego by sprawdzić, bo o ile sama tabletka nie powoduje poronienia to nie chcą potencjalnych nieprzyjemności z ciąganiem po sądach i udowadnianiem że nie wpłynęli negatywnie na płód skoro można odesłać i niech se w necie szuka). No i w aptece dopilnować żeby była długa data ważności.

Melanchton · 2021-01-29, 00:28

Ja jestem na takim etapie życia, że jedynym powodem, dla którego zdecydowałabym się na aborcje byłyby właśnie wady płodu.
Chciałabym zajść w ciążę w perspektywie 1-2 lat i będzie mi wtedy bliżej do 40 niż do 30, więc, jak się pewnie domyślacie, jestem przerażona.
Póki co ustaliliśmy z partnerem, że kiedy zajdę w ciążę wydamy te 2 i pół koła na test NIFTY, żeby jak najwcześniej wiedzieć, czy wszystko ok. Nie wiedząc chyba bym nie przeżyła... co za masakra.

Jeśli coś będzie nie tak - aborcja farmakologiczna w domu albo Czechy.
Co zrobią kobiety, których na to nie stać - wolę nawet nie myśleć.

**Mijanou** · 2021-01-29, 00:42

Bosh,
no jak w Rumunii za czasów Ceausescu.

Rada: kto może, niech ucieka z tego bagna. Po rządach PiS nie będzie już czego zbierać.

Gdy mieszkałam w PL zawsze miałam w domu awaryjne tabletki "po" i każdej radzę to samo, bo zdobycie recepty nieraz trwa kilka dni. Nigdy nie byłam zmuszona korzystać, ale to jednak jest komfort psychiczny. No i w zapasie też była "żelazna kasa". Jak by trzeba zasuwać na Słowację, do Niemiec lub UK.

Dziewczyny, jaka to jest ulga, że tu, w UK muszę tylko pilnować antykoncepcji i nie muszę martwić się skąd ewentualnie zdobyć tabletki "po". Niby miałam zapas w PL, ale z tyłu głowy coś tam zawsze siedziało, jakiś niepokój. Może dlatego, że naprawdę nie chcę zachodzić w ciążę, byłaby to dla mnie trauma. W UK nic mi nie siedzi w głowie, jestem wolna od obaw i strachu.

AnnaVanDort · 2021-01-29, 01:24

Cytat:

Napisane przez Luxanna

Czy orientujecie się może, jak długo jest ważna EllaOne? Myślę o kupnie na zapas, ale z drugiej strony, jeśli to ma krótką ważność to bez sensu

Ja swoją kupiłam na jesieni tamtego roku i jest ważna do 09.2022

ateris · 2021-01-29, 06:45

Cytat:

Napisane przez Melanchton

Ja jestem na takim etapie życia, że jedynym powodem, dla którego zdecydowałabym się na aborcje byłyby właśnie wady płodu.
Chciałabym zajść w ciążę w perspektywie 1-2 lat i będzie mi wtedy bliżej do 40 niż do 30, więc, jak się pewnie domyślacie, jestem przerażona.
Póki co ustaliliśmy z partnerem, że kiedy zajdę w ciążę wydamy te 2 i pół koła na test NIFTY, żeby jak najwcześniej wiedzieć, czy wszystko ok. Nie wiedząc chyba bym nie przeżyła... co za masakra.

Jeśli coś będzie nie tak - aborcja farmakologiczna w domu albo Czechy.
Co zrobią kobiety, których na to nie stać - wolę nawet nie myśleć.

Myślę, że przerażonych jest w tej chwili wiele kobiet w Polsce, które ciążę mają jeszcze przed sobą. Owszem można wyjechać, ale zawsze jest to jakieś ograniczenie i brak opcji w swoim własnym kraju. Dzietność spada i będzie spadać jeszcze bardziej przez brak poczucia bezpieczeństwa, które jednak do tej pory kobiety miały mniej lub bardziej. Miały wybór tu u siebie. Teraz muszą jechać po pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Mijanou** · 2021-01-29, 06:52

Cytat:

Napisane przez ateris

Myślę, że przerażonych jest w tej chwili wiele kobiet w Polsce, które ciążę mają jeszcze przed sobą. Owszem można wyjechać, ale zawsze jest to jakieś ograniczenie i brak opcji w swoim własnym kraju. Dzietność spada i będzie spadać jeszcze bardziej przez brak poczucia bezpieczeństwa, które jednak do tej pory kobiety miały mniej lub bardziej. Miały wybór tu u siebie. Teraz muszą jechać po pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To się chyba nazywa: "wylać dziecko wraz z kąpielą"

ateris · 2021-01-29, 06:55

Cytat:

Napisane przez Mijanou

To się chyba nazywa: "wylać dziecko wraz z kąpielą"

Niestety tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-01-28, 17:33	#1
kto_pyta_nie_bladzi Przyczajenie Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 4	Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK? Założyłam nowe konto, ponieważ temat jest trochę tabu. Chciałabym Was zapytać, czy macie jakieś praktyczne rady, jak sobie radzić z nowym prawem aborcyjnym. Wiadomo, najlepiej byłoby obalić rząd ale rzeczywistość jest jaka jest i trzeba jakoś z tym żyć. Wiem, że działają różne organizacje, jak ADT, do których można się zwrócić w potrzebie, ja jednak wolałabym przemyśleć wszystko za wczasu. Czy Wy gdybyście musiały przeprowadzić aborcje, macie już gotowy plan B? Jak sobie radzić, gdy są ograniczenia w podróżowaniu przez pandemię? Szczególnie interesuje mnie też kwestia planowania ciąży i tego, co jeśli w badaniach wyjdzie coś nie tak. Przecież jest tak mało czasu żeby zareagować Czy nie lepiej od samego początku prowadzić ciążę za granicą, tylko jak miałoby to być wykonalne dla kobiety, która nie pracuje w innym kraju i nie opłaca składek? Boję się, że niedługo i badań u nas zabronią. Kwestie finansowe to dla mnie nie problem na szczęście, ale przeraża mnie cała logistyka związana z turystyką aborcyjną. Rozumiem, że może być mało osób chętnych do wypowiedzi w tym temacie, ale moim zdaniem warto dzielić się radami. Jeśli znacie jakieś przyjazne miejsca w sieci, gdzie już to opisano, to chętnie poczytam.

2021-01-28, 17:45	#2
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK Już teraz postarać się o receptę na tabletkę po oraz na leki do aborcji farmakologicznej i je sobie trzymać. Dla siebie, dla bliskich, gdy trzeba szybko zadziałać.

2021-01-28, 17:52	#3
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 645	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK Gdybym planowała ciążę, to wstrzymałabym się do otwarcia granic, jak już będzie 'normalnie' i zabezpieczyła się finansowo w razie potrzeby wyjazdu do np Holandii. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln

2021-01-28, 18:04	#4
Alassska Raczkowanie Zarejestrowany: 2020-06 Wiadomości: 494	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK Nowe tak zwane prawo znosi tylko tak zwaną przesłankę eugeniczną, dopuszczającą wcześniej aborcje. To jakieś 1000 aborcji w skali roku w Polsce. Szacuje się, że Polki rocznie dokonują około 100 tys. aborcji (w kraju i za granicą). Kobiety z wadami płodu będą sobie więc radzić, jak pozostałe 99% kobiet dokonujących aborcji. Wyjątkowo to obrzydliwe, no ale cóż zrobić, nie ja tą badę szowinistycznych sadystów wybierałam. Trzeba będzie teraz przed zajściem w ciąże się upewnić, że ma się piebniądze na prywatne badania, żeby jakiś nadgorliwy lekarz-katolik z NFZ nie zataił wad płodu i na ewentualną wycieczkę na Słowacje. Pomysł w zaopatrzenie się w odpowiednie leki za wczasu też nie jest głupi, aczkolwiek nie wiem jaki takie preparaty mają termin ważności. Wady płodu wychodzą też czasem później niż 12 tydzień, kiedy zwykle przeprowadza się aborcje farmakologiczną w zaciszu domowym. Bardzo chce mieć dzieci, planuje dwójkę. Teraz się po prostu boje. Gdyby nie było mnie stać na prywatną opiekę medyczną i ewnetualne poradzenie sobie z problemem, to w życiu bym się na ciąże w Polsce teraz nie zdecydowała, bo dla mnie jest jasne, że ciąży z uszkodzonym płodem nie donoszę.

2021-01-28, 18:14	#5
Nuova ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 5 437	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK Jako młode małżeństwo póki co bezdzietne planujemy z mężem emigrację. Dużo się na to złożyło, ale to przesądziło sprawę. Wczesnej tylko o takiej opcji rozmyślałam. Dzisiaj zapisałam się do agencji pośredniczącej i do przysięgłego tłumacza, mam nadzieję, że do przyszłego roku mi się uda Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-01-28, 18:18	#7
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK Jak sobie radzić? Mieć odłożone pieniądze i to wystarczy. Strony przygraniczynych klinik mają wszystkie niezbędne informacje. Aborcja dla mieszkających w Polsce wbrew pozorom nie stała się wiele trudniejsza.

2021-01-28, 18:19	#8
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 022	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK Zamierzam mieć nienaruszalną kasę odłożoną właśnie na rzecz wycieczki zagranicznej w przypadku płodu z wadami i będę szukać zaufanego ginekologa, któremu ufała bym , że powie mi jeśli coś będzie nie tak. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Edytowane przez NocnaWiedma Czas edycji: 2021-01-28 o 18:27

2021-01-28, 18:20	#9
Nuova ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 5 437	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88470678]Dobra decyzja. Powodzenia dla was[/QUOTE] Dzięki Sto razy bardziej wolałabym zostać, ale cóż, ryzyko jest zbyt duże. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-01-28, 18:28	#10
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 022	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK No i oczywiście rozpowszechnianie informacji o tym gdzie można szukać wsparcia i pomocy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________

2021-01-28, 18:50	#13
Overcooked Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2020-06 Wiadomości: 2 508	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK W sumie w tej kwestii mało się zmieniło. Oczywistość dla tych bez stałej antykoncepcji hormonalnej - w domu tańsza i o dłuższym terminie ważności Escapelle (5 lub 6 lat, można upewnić się w aptece że z nowej partii lub poprosić o sprowadzenie i poczekać kilka dni, w końcu na zapas to czas nie goni, 2 sztuki na wypadek wymiotów po wzięciu) - bo skoro się weźmie się od razu to wystarczy czas działania 3 doby a nie 5 jak w EllaOne. Odłożyć kasę na swoim koncie i wyedukować otoczenie (i sobie też bardziej wbetonować w pamięć) że to pomoc jest karana a samo popełnienie - żeby w stresie i strachu nieumyślnie nie wpakować się na minę że sprowadzone leki były dla koleżanki lub od koleżanki oraz by nie było ewidentnego dowodu pomocy jak przelew czy przyznanie się w rozmowie, jeśli wycieczka lub wizyta w polskim szpitalu przy powikłaniu to jakiś ustalony przykrywkowy cel i wymówka dla tej osoby co jest wsparciem i np.podwiozła. Jak już to podać organizacje mające siedziby zagranicą które mają obcykane obejście tego wszystkiego więc są bezpieczne. Tam też całe potrzebne info. Już były przypadki dojechania przez policję chłopaka co przekazał pieniądze lub matki 12latki. Ze zmian to: - wybrać lekarza co wypowiadał już publicznie swoje poglądy pro-choice, jak podkarpacie to rozważyć dłuższe wyjazdy do innego wojewódzwa na kontrole - prywatnie badania przesiewowe w ciąży - "test podwójny" i "test potrójny" - wypisanie z neta cech widocznych w usg jak przezierność karkowa itd i spytanie wprost o te parametry lekarza. Googlowanie wszystkiego co powie lub zapisze. Jak jakieś nieprawidłowości to wtedy wycieczka do polskiego lekarza zagranicą na konsultacje gdzie nie będzie takiego dużego ryzyka ukrywania diagnozy, opóźniania, odbijania się od drzwi a wprost wskazane wszelkie możliwości do wyboru.

2021-01-28, 19:27	#16
Pani_Robot Śnięta Mucha Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Z dziury Wiadomości: 10 797	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK? Absolutnie nie wolno załatwiać tabletek dla kogoś, dzielić się swoimi, ani dawać na nie pieniędzy. Grozi za to kara więzienia, ostatnio chłopak dostał pół roku odsiadki. Nadal można zamówić leki dla siebie oraz informować inne osoby, gdzie mogą uzyskać pomoc. W szpitalu, jeśli lekarz znajdzie resztki tabletki w pochwie mówimy to samo, zgodnie z prawdą, że tabletki zostały zakupione za granicą dla siebie i nikt nas nie namawiał. W przypadku wzięcia ich doustnie nie ma obowiązku w szpitalu informować o ich przyjęciu - ot, poronienie. Aczkolwiek procent kobiet potrzebujących interwencji lekarskiej jest znikomy. Wszystkie informacje są dostępne na stronach jak Women Help Women. __________________ Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2021-01-28 o 19:31

2021-01-28, 19:35	#17
Luxanna Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-09 Lokalizacja: z miasta Wiadomości: 1 257	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK? Czy orientujecie się może, jak długo jest ważna EllaOne? Myślę o kupnie na zapas, ale z drugiej strony, jeśli to ma krótką ważność to bez sensu __________________ "Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."

2021-01-28, 20:24	#19
karawanna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2020-11 Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy Wiadomości: 8 317	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK? Dziewczyny, a gdzie zaopatrzyć się na zapas w Escapelle? Normalnie w aptece? Skąd bierzecie recepty? Kurczę, dawno już nie musiałam jej kupować, ostatnio kilka lat temu, kiedy były bez recepty, a farmaceutka nie zadawała żadnych pytań.

2021-01-28, 21:27	#22
Pani_Robot Śnięta Mucha Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Z dziury Wiadomości: 10 797	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK? Np Dimedic i wszędzie gdzie są recepty na antykoncepcję online. Większa ilość można kupić zza granicy, chyba 5szt. Informacja jest bodajże na stronie Aborcji Bez Granic. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ---------- Jest tez w sieci lista ginekologów bez klauzuli sumienia. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk __________________ Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55

2021-01-28, 22:17	#24
Overcooked Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2020-06 Wiadomości: 2 508	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK? Przy rutynowej, planowej wizycie można poprosić o receptę na konkretnie escapelle twierdząc że "akurat rano miało miejsce pęknięcie prezerwatywy". Część może bez kłamstwa wypisać jak empatyczny człowiek na zapas bo wie jak chora sytuacja i wszędzie w EU jest bez recepty (a nie jak dzban który uważa że łykasz jak cukierki, wbrew pozorom nie jest tak że większość lekarzy to katobeton). Ba przecież prawo do wypisania recepty na ten lek ma każdy lekarz, a nie tylko ginekolog (ale nie wypisują bo nie chcą brać odpowiedzialności za obcą kobietę która nie wie że nie jest już od tygodni w ciąży a nie mają usg dopochwowego by sprawdzić, bo o ile sama tabletka nie powoduje poronienia to nie chcą potencjalnych nieprzyjemności z ciąganiem po sądach i udowadnianiem że nie wpłynęli negatywnie na płód skoro można odesłać i niech se w necie szuka). No i w aptece dopilnować żeby była długa data ważności. Edytowane przez Overcooked Czas edycji: 2021-01-28 o 22:22

2021-01-29, 00:28	#25
Melanchton Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z najwyższej wieży Wiadomości: 3 768	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK? Ja jestem na takim etapie życia, że jedynym powodem, dla którego zdecydowałabym się na aborcje byłyby właśnie wady płodu. Chciałabym zajść w ciążę w perspektywie 1-2 lat i będzie mi wtedy bliżej do 40 niż do 30, więc, jak się pewnie domyślacie, jestem przerażona. Póki co ustaliliśmy z partnerem, że kiedy zajdę w ciążę wydamy te 2 i pół koła na test NIFTY, żeby jak najwcześniej wiedzieć, czy wszystko ok. Nie wiedząc chyba bym nie przeżyła... co za masakra. Jeśli coś będzie nie tak - aborcja farmakologiczna w domu albo Czechy. Co zrobią kobiety, których na to nie stać - wolę nawet nie myśleć. __________________ just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on Edytowane przez Melanchton Czas edycji: 2021-01-29 o 00:29

2021-01-29, 00:42	#26
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Jak praktycznie sobie radzić po wyroku TK? Bosh, no jak w Rumunii za czasów Ceausescu. Rada: kto może, niech ucieka z tego bagna. Po rządach PiS nie będzie już czego zbierać. Gdy mieszkałam w PL zawsze miałam w domu awaryjne tabletki "po" i każdej radzę to samo, bo zdobycie recepty nieraz trwa kilka dni. Nigdy nie byłam zmuszona korzystać, ale to jednak jest komfort psychiczny. No i w zapasie też była "żelazna kasa". Jak by trzeba zasuwać na Słowację, do Niemiec lub UK. Dziewczyny, jaka to jest ulga, że tu, w UK muszę tylko pilnować antykoncepcji i nie muszę martwić się skąd ewentualnie zdobyć tabletki "po". Niby miałam zapas w PL, ale z tyłu głowy coś tam zawsze siedziało, jakiś niepokój. Może dlatego, że naprawdę nie chcę zachodzić w ciążę, byłaby to dla mnie trauma. W UK nic mi nie siedzi w głowie, jestem wolna od obaw i strachu. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)