Czy to jest normalne???

Magically · 2012-09-20, 19:36

Byłam dzisiaj u znajomych i zostałam poczęstowana obiadem, którego nie dokończyłam. Wszystko ładnie pięknie, dostałam nawet jedzenie na nowym talerzu. Znajoma mówi do mnie, że idzie zanieść resztki jedzenia na dwór kotom. Ja po chwili wychodzę z domu i patrzę... a te koty jedzą to jedzenie z talerza, na którym jadłam ja.

Nawet mój widelec jeszcze na talerzu został i jego też oblizywały.

Byłam po prostu zniesmaczona. Zapytałam czy u nich koty normalnie jedzą z ich talerzy, a w odpowiedzi usłyszałam, że zdarza się. Dla mnie osobiście to jest obleśne!!! Będę musiała uważać jak ich znowu odwiedzę.

Czy ja jestem jakaś dziwna czy oni?

Nie wyobrażam sobie, żeby mój pies jadł z tego samego naczynia co ja.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2012-09-20, 19:40

Nie, nie jest normalne. Niesmaczne i niehigieniczne raczej.

khloe · 2012-09-20, 19:40

Cytat:

Napisane przez Magically

Byłam dzisiaj u znajomych i zostałam poczęstowana obiadem, którego nie dokończyłam. Wszystko ładnie pięknie, dostałam nawet jedzenie na nowym talerzu. Znajoma mówi do mnie, że idzie zanieść resztki jedzenia na dwór kotom. Ja po chwili wychodzę z domu i patrzę... a te koty jedzą to jedzenie z talerza, na którym jadłam ja.

Nawet mój widelec jeszcze na talerzu został i jego też oblizywały.

Byłam po prostu zniesmaczona. Zapytałam czy u nich koty normalnie jedzą z ich talerzy, a w odpowiedzi usłyszałam, że zdarza się. Dla mnie osobiście to jest obleśne!!! Będę musiała uważać jak ich znowu odwiedzę.

Czy ja jestem jakaś dziwna czy oni?

Nie wyobrażam sobie, żeby mój pies jadł z tego samego naczynia co ja.

bleeeeeeeeeeeeeeee, dloa mnie to nienormalne, nawet jeżeli oni te naczynia potem dokładnie umyją.

Nienawidzę zwierząt w domu, nie wyobrażam sobie, że domowe zwierzęta jedzą z moich naczyć, a już w ogóle zgrozą mnie napawa fakt, że niektórzy śpią z kotami, czy psami. Nie weszłabym do łózka na którym leżało jakieś zwierzę

MamNaImieKasia · 2012-09-20, 19:41

Też kiedyś byłam w tej sytuacji i to był talerz po spaghetti, który został podarowany psu obok stołu.

. Więc ja jeszcze się patrzyłam na to jak ten pies zlizuje po mnie obiad. Byli to raczej bliscy znajomi i dziwnie mi się na to patrzyło.

Beczka Soli · 2012-09-20, 19:43

Przynajmniej na zmywaniu oszczędzają

**af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc** · 2012-09-20, 19:48

Nie widzę w tym nic strasznego, talerz i tak za chwilę będzie umyty

Magically · 2012-09-20, 19:54

Dla mnie to był szok, tym bardziej, że często ich odwiedzam i pierwszy raz widziałam takie coś u nich. Fakt, że te koty są tam bardzo kochane, no ale bez przesady! Przecież czy to wiadomo co to miało w paszczy? Szlajają się po lesie, łąkach w dzień. Jakieś myszy pewnie też noszą, liżą swoją sierść. Ich języki= skupisko zarazków! A akurat z tego co wiem, to koty różne choroby mogą roznosić. Dla mnie to takie oczywiste, żeby dbać o czystość tego co wkładamy do buzi i o estetykę dookoła siebie, ale w takich sytuacjach zaczynam wątpić w ludzi.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3665835 8]Nie widzę w tym nic strasznego, talerz i tak za chwilę będzie umyty[/QUOTE]

Tiaaa... zwłaszcza jeśli prawie za każdym razem kiedy u nich jestem, to natrafiam na tłuste, albo niedomyte sztućce etc. Ale nigdy aż tak mi to nie przeszkadzało, bo nie wiedziałam, że może te naczynia "obsłużyły" wcześniej koty.

sourissou · 2012-09-20, 19:57

Jak dla mnie to jest normalne, nie widzę w tym nic dziwnego. A gadanie, że zwierzęta mają pełno zarazków w pyskach jest trochę śmieszne, bo ja jakoś osobiście nigdy nie słyszałam, by ktoś się pochorował z tego, że "pies mu mordę lizał"

. Z tego co mi wiadomo to ślina psa (i kota pewnie też) ma pewne własciwości bakteriobójcze (z pewnością więcej niż ślina człowieka) z tego względu, że te zwierzęta same się myją itd.

Przez wiele lat przez mój dom przewinęło się multum zwierząt i nigdy nikt nie miał oporów dawać im jeść resztki z naszych talerzy i O DZIWO! NIKT SIĘ Z TEGO NIE POCHOROWAŁ!

Wszyscy żyją i mają się dobrze

majajaj · 2012-09-20, 20:02

dla mnie to również jest normalne i nie widzę w tym nic dziwnego. przecież te talerze zostaną później dokładnie umyte płynem. u mnie również często stawiam swojej psince resztki, których nie mogłam już zjeść i jakoś żyję w zdrowiu, jak cała moja rodzina

inna sprawa rzeczywiście, jeżeli te naczynia nie są dokładnie umyte

TheKey · 2012-09-20, 20:04

A mają zmywarkę?
Bo jeśli myją te naczynia ręcznie, to ja już bym u nich w domu niczego nie tknęła

chwast · 2012-09-20, 20:04

Dla mnie to nienormalne bo wyznaję zasadę, że nie daje się zwierzętom własnego jedzenia a co dopiero z własnego talerza, jeśli już chcę coś dać psu czy kotu, to robię to tak, że niby mi spadło przypadkiem. Żeby se nie myślał

I generalnie brzydziłabym się jadać u takich osób, zwłaszcza, że jak piszesz często talerze i sztućce są niedomyte. Fuj.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-09-20, 20:10

Nie widzę w tym nic dziwnego. Dla mnie normalne jest nawet to, że kot spróbuje coś z mojego talerza. Nie mam też misek przeznaczonych specjalnie dla kota. Po umyciu 'kocie' miski są używane przez ludzi.

TheKey · 2012-09-20, 20:14

Przerażają mnie niektórzy

Magically · 2012-09-20, 20:17

Cytat:

Napisane przez TheKey

A mają zmywarkę?

Niestety nie.

Nie mówię, że zaraz trzeba się pochorować, ale tu bardziej chodzi o samą higienę

O to, że zwierzęta różne rzeczy w buzi mają, a potem tym czyszczą nasze naczynia. Mnie odrzuca właśnie ta świadomość.

crippled · 2012-09-20, 20:20

nie wyobrażam sobie jeść z jednej miski z psem czy kotem

Magically · 2012-09-20, 20:20

Cytat:

Napisane przez TheKey

Przerażają mnie niektórzy

Mnie też

Nie ma co najlepiej jeść w domu

Charlotte York · 2012-09-20, 20:28

A dla mnie to nie jest nienormalne. Nie dziwi mnie i nie obrzydza. Wielkie rzeczy. Talerz idzie do umycia.
A koleżanki, która brzydzi się zwierząt w domu już nie zacytuję, bo mnie zatelepało jak to przeczytałam... jak można tak gardzić zwierzętami. Nienawidzić ich. Nie wiem jak to nawet nazwać...

syklamen · 2012-09-20, 20:29

Cytat:

Napisane przez crippled

nie wyobrażam sobie jeść z jednej miski z psem czy kotem

Otóż to

Nie widzę powodów dla których zwierzęta i ludzie mieliby spożywać posiłek z tych samych naczyń, jedynie same przeciwskazania.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-09-20, 20:31

Cóż, ludzie też mają w ustach różne rzeczy moim zdaniem niejednokrotnie bardziej obrzydliwe niż koty. A mimo to przed pocałowaniem niektórych ludzi oporów nie mamy. Z resztą mój kot jest mi bliższy niż więszkość ludzi i po prostu się go nie brzydzę.
Obecnie panuje tendencją do odkażania siebie i swojego otoczenia, co wcale nie musi prowadzić do czegoś dobrego. Jeśli mój kot nie cuchnie i nie roznosi chorób, to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować specjlanie oddzielne naczynia albo brzydzić się jego śliny. Do czego niby miałoby prowadzić użycie umytej 'kociej' miski przez człowieka?

crippled · 2012-09-20, 20:34

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36659589]
Obecnie panuje tendencją do odkażania siebie i swojego otoczenia, co wcale nie musi prowadzić do czegoś dobrego. Jeśli mój kot nie cuchnie i nie roznosi chorób, to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować specjlanie oddzielne naczynia albo brzydzić się jego śliny. Do czego niby miałoby prowadzić użycie umytej 'kociej' miski przez człowieka?[/QUOTE]
sama mam kota, uwielbiam go, ale nie wyobrażam sobie żeby jadł z mojego talerza albo chodził po stole

Beczka Soli · 2012-09-20, 20:36

Cytat:

Napisane przez Lisbeth

Jeśli mój kot nie cuchnie i nie roznosi chorób, to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować specjlanie oddzielne naczynia albo brzydzić się jego śliny.

Ale powodów żeby jeść z jednego talerza z psem czy kotem też nie ma żadnych.
Nie mówię już o tym jak to kotek grzebie łapkami w kupie i sruuu na stół w gary.

Pozmywa się - okej. Tylko szkoda że te wszystkie zarazy osadzają się na zmywaku i przenoszą na inne rzeczy,
Nawet jeśli kot jest najukochańszy i zdrowy, nigdy nie wiadomo gdzie, z kim i w czym się zadawał.

TheKey · 2012-09-20, 20:36

Cytat:

Napisane przez Magically

Niestety nie.

Nie mówię, że zaraz trzeba się pochorować, ale tu bardziej chodzi o samą higienę

O to, że zwierzęta różne rzeczy w buzi mają, a potem tym czyszczą nasze naczynia. Mnie odrzuca właśnie ta świadomość.

Może podsuń znajomej jakąś książkę o chorobach przenoszonych przez zwierzęta?

Nie po raz pierwszy stwierdzam, że powinno się wprowadzić obowiązkową maturę z biologii

Beczka Soli · 2012-09-20, 20:36

Cytat:

Napisane przez crippled

sama mam kota, uwielbiam go, ale nie wyobrażam sobie żeby jadł z mojego talerza albo chodził po stole

ejmen.

sourissou · 2012-09-20, 20:36

A jak człowiek dotyka różnych rzeczy w domu, często brudnych, wiadomo, że wszędzie pełno bakterii, nie tylko u siebie, ale u znajomych, w szkole, w pracy, w komunikacji miejskiej, potem zapomni o tym, twarzy dotknie, czy co gorsza paluchy do buzi mimochodem wsadzi z jakiegoś powodu - to też jest przecież NORMALNE i zdarza się każdemu i nikt z tego wielkiej afery nie robi. Wiadomo, że rączki myć trzeba, tak samo jak już temu psu czy kotu da się talerz do wylizania to potem idzie się go dokładnie umyć.
A ile to ludzi daje się psu po twarzy, rękach, uszach, nogach wylizać, dotyka psie/kocie zabawki itd? Przecież to też same bakterie i co? :P
Czasami mam wrażenie, że osoby, które piszą, że to NIENORMALNE mają zryte na punkcie higieny, nie popadajmy w paranoję...

Pomijam oczywiście ten wątek, że psy/koty w ogóle teoretycznie ludzkiego jedzenia dostawać nie powinny, ale wiadomo, jak to wygląda w praktyce

Magically · 2012-09-20, 20:38

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36659589]Cóż, ludzie też mają w ustach różne rzeczy moim zdaniem niejednokrotnie bardziej obrzydliwe niż koty.[/QUOTE]

Jeśli kot prawie cały dzień buszuje gdzieś poza domem, to nikt nie wie z czym się bawi, co robi. Ludzie raczej do buzi nie biorą myszy nie wiadomo skąd, czy znalezionych ptaków itp.. Nie wiem jak koty, ale niektóre psy potrafią jeść także odchody, czego sama byłam nieraz świadkiem.

TheKey · 2012-09-20, 20:40

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36659589]Cóż, ludzie też mają w ustach różne rzeczy moim zdaniem niejednokrotnie bardziej obrzydliwe niż koty. A mimo to przed pocałowaniem niektórych ludzi oporów nie mamy. [/QUOTE]
Serio nie miałabyś oporów przed pocałowaniem kogoś, kto chwilę temu zajadał się zwłokami myszy polnej?

Cytat:

Napisane przez Charlotte York

A dla mnie to nie jest nienormalne. Nie dziwi mnie i nie obrzydza. Wielkie rzeczy. Talerz idzie do umycia.
A koleżanki, która brzydzi się zwierząt w domu już nie zacytuję, bo mnie zatelepało jak to przeczytałam... jak można tak gardzić zwierzętami. Nienawidzić ich. Nie wiem jak to nawet nazwać...

Brzydzenie się nie oznacza pogardy ani nienawiści, mylisz pojęcia.

Magically · 2012-09-20, 20:45

Cytat:

Napisane przez sourissou

Czasami mam wrażenie, że osoby, które piszą, że to NIENORMALNE mają zryte na punkcie higieny, nie popadajmy w paranoję...

Co zatem niektórzy mogą pomyśleć o tych, dla których to jest całkowicie w porządku?

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-09-20, 20:45

Cytat:

Napisane przez crippled

sama mam kota, uwielbiam go, ale nie wyobrażam sobie żeby jadł z mojego talerza albo chodził po stole

Skoro cię to tak obrzydza, to chyba jednak sobie wyobrażasz. Mój kot chodzi po stole i je z mojego talerza i nic sobie z tego nie robię. Jak widać każdemu co innego przeszkadza.

Cytat:

Napisane przez Beczka Soli

Ale powodów żeby jeść z jednego talerza z psem czy kotem też nie ma żadnych.

Dla ciebie nie ma takich powodów.

Cytat:

Nie mówię już o tym jak to kotek grzebie łapkami w kupie i sruuu na stół w gary.

Pozmywa się - okej. Tylko szkoda że te wszystkie zarazy osadzają się na zmywaku i przenoszą na inne rzeczy,

Zarazy nie są tak odporne jak ci się wydaje. Duuuża większość ginie po wyschnięciu "zakażonego" naczynia.

Cytat:

Nawet jeśli kot jest najukochańszy i zdrowy, nigdy nie wiadomo gdzie i z kim się zadawał.

Ja dokładnie wiem gdzie i z kim zadawał się mój kot. Nie wychodzi z domu, więc nie mam z tym problemu. Kot wychodzący na zawnątrz ma potencjał do nabawienia się chorób niebezpiecznych dla człowieka.

Cytat:

Napisane przez TheKey

Nie po raz pierwszy stwierdzam, że powinno się wprowadzić obowiązkową maturę z biologii

Myślę, że twój postulat mógłby przynieść skutek odwrotny do oczekiwanego. Może ludzi zyskaliby świadomość, że mają w bebechach około 2 kilo bakterii, a do tego całkiem sprawny układ odpornościowy, który nawiasem mówiąc w dużej mierze jest od tych bakterii zależny.

Wenress · 2012-09-20, 20:45

Normalne to nie jest moim zdaniem - po coś kot ma własną miskę, koszt paru złotych

Ale nie robiłabym z tego afery, talerz sie umyje i tyle. Sama mam 2 psy i prawda jest taka, że zdarza mi się podnieść i zjeść coś z ziemi albo nie umyć rąk po głaskaniu (ale to bardzo rzadko), nic mi nie jest i nigdy nie było z tego powodu. Wychodzę z założenia, że i tak w powietrzu lata ich sierść czy tam brud jaki wnoszą, ślinią się przecież czasem, chuchają

no są bakterie, nawet jeśli jest często sprzątane, nie ma co być przewrażliwionym.

TheKey · 2012-09-20, 20:45

Cytat:

Napisane przez Magically

Jeśli kot prawie cały dzień buszuje gdzieś poza domem, to nikt nie wie z czym się bawi, co robi. Ludzie raczej do buzi nie biorą myszy nie wiadomo skąd, czy znalezionych ptaków itp.. Nie wiem jak koty, ale niektóre psy potrafią jeść także odchody, czego sama byłam nieraz świadkiem.

Ja też byłam tego świadkiem

Cytat:

Napisane przez sourissou

A jak człowiek dotyka różnych rzeczy w domu, często brudnych, wiadomo, że wszędzie pełno bakterii, nie tylko u siebie, ale u znajomych, w szkole, w pracy, w komunikacji miejskiej, potem zapomni o tym, twarzy dotknie, czy co gorsza paluchy do buzi mimochodem wsadzi z jakiegoś powodu - to też jest przecież NORMALNE i zdarza się każdemu i nikt z tego wielkiej afery nie robi.

No nie wiem, ja tam po jeździe autobusem rękami twarzy nie dotykam, a jeśli coś muszę zjeść, np. kanapkę, to trzymam ją woreczku, nie dotykając bezpośrednio ręką

2012-09-20, 19:36	#1
Magically Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 310	Czy to jest normalne??? Byłam dzisiaj u znajomych i zostałam poczęstowana obiadem, którego nie dokończyłam. Wszystko ładnie pięknie, dostałam nawet jedzenie na nowym talerzu. Znajoma mówi do mnie, że idzie zanieść resztki jedzenia na dwór kotom. Ja po chwili wychodzę z domu i patrzę... a te koty jedzą to jedzenie z talerza, na którym jadłam ja. Nawet mój widelec jeszcze na talerzu został i jego też oblizywały. Byłam po prostu zniesmaczona. Zapytałam czy u nich koty normalnie jedzą z ich talerzy, a w odpowiedzi usłyszałam, że zdarza się. Dla mnie osobiście to jest obleśne!!! Będę musiała uważać jak ich znowu odwiedzę. Czy ja jestem jakaś dziwna czy oni? Nie wyobrażam sobie, żeby mój pies jadł z tego samego naczynia co ja.

2012-09-20, 19:40	#2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Czy to jest normalne??? Nie, nie jest normalne. Niesmaczne i niehigieniczne raczej.

2012-09-20, 19:41	#4
MamNaImieKasia Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 22	Dot.: Czy to jest normalne??? Też kiedyś byłam w tej sytuacji i to był talerz po spaghetti, który został podarowany psu obok stołu. . Więc ja jeszcze się patrzyłam na to jak ten pies zlizuje po mnie obiad. Byli to raczej bliscy znajomi i dziwnie mi się na to patrzyło.

2012-09-20, 19:43	#5
Beczka Soli Wredna Ruda Beczka Soli Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier Wiadomości: 1 757	Dot.: Czy to jest normalne??? Przynajmniej na zmywaniu oszczędzają __________________ Beczka też bloguje: To Miejsce na Mapie blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach Racja jest jak dpa - każdy ma swoją J. Piłsudski*

2012-09-20, 19:48	#6
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 11 173	Dot.: Czy to jest normalne??? Nie widzę w tym nic strasznego, talerz i tak za chwilę będzie umyty

2012-09-20, 19:54	#7
Magically Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 310	Dot.: Czy to jest normalne??? Dla mnie to był szok, tym bardziej, że często ich odwiedzam i pierwszy raz widziałam takie coś u nich. Fakt, że te koty są tam bardzo kochane, no ale bez przesady! Przecież czy to wiadomo co to miało w paszczy? Szlajają się po lesie, łąkach w dzień. Jakieś myszy pewnie też noszą, liżą swoją sierść. Ich języki= skupisko zarazków! A akurat z tego co wiem, to koty różne choroby mogą roznosić. Dla mnie to takie oczywiste, żeby dbać o czystość tego co wkładamy do buzi i o estetykę dookoła siebie, ale w takich sytuacjach zaczynam wątpić w ludzi. ---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ---------- [1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3665835 8]Nie widzę w tym nic strasznego, talerz i tak za chwilę będzie umyty[/QUOTE] Tiaaa... zwłaszcza jeśli prawie za każdym razem kiedy u nich jestem, to natrafiam na tłuste, albo niedomyte sztućce etc. Ale nigdy aż tak mi to nie przeszkadzało, bo nie wiedziałam, że może te naczynia "obsłużyły" wcześniej koty.

2012-09-20, 19:57	#8
sourissou Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 294	Dot.: Czy to jest normalne??? Jak dla mnie to jest normalne, nie widzę w tym nic dziwnego. A gadanie, że zwierzęta mają pełno zarazków w pyskach jest trochę śmieszne, bo ja jakoś osobiście nigdy nie słyszałam, by ktoś się pochorował z tego, że "pies mu mordę lizał" . Z tego co mi wiadomo to ślina psa (i kota pewnie też) ma pewne własciwości bakteriobójcze (z pewnością więcej niż ślina człowieka) z tego względu, że te zwierzęta same się myją itd. Przez wiele lat przez mój dom przewinęło się multum zwierząt i nigdy nikt nie miał oporów dawać im jeść resztki z naszych talerzy i O DZIWO! NIKT SIĘ Z TEGO NIE POCHOROWAŁ! Wszyscy żyją i mają się dobrze

2012-09-20, 20:02	#9
majajaj Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 400	Dot.: Czy to jest normalne??? dla mnie to również jest normalne i nie widzę w tym nic dziwnego. przecież te talerze zostaną później dokładnie umyte płynem. u mnie również często stawiam swojej psince resztki, których nie mogłam już zjeść i jakoś żyję w zdrowiu, jak cała moja rodzina inna sprawa rzeczywiście, jeżeli te naczynia nie są dokładnie umyte __________________ www.poomoc.pl Klikamy codziennie i pomagamy! Zawsze warto wyliczać powody do szczęścia, w życiu jest tak dużo jego przeciwieństwa, że lepiej zaznaczać je zakładką, dopóki można. S. Barry Tajny dziennik

2012-09-20, 20:04	#10
TheKey Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 2 073	Dot.: Czy to jest normalne??? A mają zmywarkę? Bo jeśli myją te naczynia ręcznie, to ja już bym u nich w domu niczego nie tknęła __________________ The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.

2012-09-20, 20:04	#11
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 370	Dot.: Czy to jest normalne??? Dla mnie to nienormalne bo wyznaję zasadę, że nie daje się zwierzętom własnego jedzenia a co dopiero z własnego talerza, jeśli już chcę coś dać psu czy kotu, to robię to tak, że niby mi spadło przypadkiem. Żeby se nie myślał I generalnie brzydziłabym się jadać u takich osób, zwłaszcza, że jak piszesz często talerze i sztućce są niedomyte. Fuj.

2012-09-20, 20:10	#12
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Czy to jest normalne??? Nie widzę w tym nic dziwnego. Dla mnie normalne jest nawet to, że kot spróbuje coś z mojego talerza. Nie mam też misek przeznaczonych specjalnie dla kota. Po umyciu 'kocie' miski są używane przez ludzi.

2012-09-20, 20:14	#13
TheKey Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 2 073	Dot.: Czy to jest normalne??? Przerażają mnie niektórzy __________________ The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.

2012-09-20, 20:20	#15
crippled Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 2 829	Dot.: Czy to jest normalne??? nie wyobrażam sobie jeść z jednej miski z psem czy kotem __________________

2012-09-20, 20:28	#17
Charlotte York Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 1 261	Dot.: Czy to jest normalne??? A dla mnie to nie jest nienormalne. Nie dziwi mnie i nie obrzydza. Wielkie rzeczy. Talerz idzie do umycia. A koleżanki, która brzydzi się zwierząt w domu już nie zacytuję, bo mnie zatelepało jak to przeczytałam... jak można tak gardzić zwierzętami. Nienawidzić ich. Nie wiem jak to nawet nazwać...

2012-09-20, 20:31	#19
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Czy to jest normalne??? Cóż, ludzie też mają w ustach różne rzeczy moim zdaniem niejednokrotnie bardziej obrzydliwe niż koty. A mimo to przed pocałowaniem niektórych ludzi oporów nie mamy. Z resztą mój kot jest mi bliższy niż więszkość ludzi i po prostu się go nie brzydzę. Obecnie panuje tendencją do odkażania siebie i swojego otoczenia, co wcale nie musi prowadzić do czegoś dobrego. Jeśli mój kot nie cuchnie i nie roznosi chorób, to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować specjlanie oddzielne naczynia albo brzydzić się jego śliny. Do czego niby miałoby prowadzić użycie umytej 'kociej' miski przez człowieka?

2012-09-20, 20:34	#20
crippled Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 2 829	Dot.: Czy to jest normalne??? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36659589] Obecnie panuje tendencją do odkażania siebie i swojego otoczenia, co wcale nie musi prowadzić do czegoś dobrego. Jeśli mój kot nie cuchnie i nie roznosi chorób, to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować specjlanie oddzielne naczynia albo brzydzić się jego śliny. Do czego niby miałoby prowadzić użycie umytej 'kociej' miski przez człowieka?[/QUOTE] sama mam kota, uwielbiam go, ale nie wyobrażam sobie żeby jadł z mojego talerza albo chodził po stole __________________

2012-09-20, 20:36	#24
sourissou Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 294	Dot.: Czy to jest normalne??? A jak człowiek dotyka różnych rzeczy w domu, często brudnych, wiadomo, że wszędzie pełno bakterii, nie tylko u siebie, ale u znajomych, w szkole, w pracy, w komunikacji miejskiej, potem zapomni o tym, twarzy dotknie, czy co gorsza paluchy do buzi mimochodem wsadzi z jakiegoś powodu - to też jest przecież NORMALNE i zdarza się każdemu i nikt z tego wielkiej afery nie robi. Wiadomo, że rączki myć trzeba, tak samo jak już temu psu czy kotu da się talerz do wylizania to potem idzie się go dokładnie umyć. A ile to ludzi daje się psu po twarzy, rękach, uszach, nogach wylizać, dotyka psie/kocie zabawki itd? Przecież to też same bakterie i co? :P Czasami mam wrażenie, że osoby, które piszą, że to NIENORMALNE mają zryte na punkcie higieny, nie popadajmy w paranoję... Pomijam oczywiście ten wątek, że psy/koty w ogóle teoretycznie ludzkiego jedzenia dostawać nie powinny, ale wiadomo, jak to wygląda w praktyce

2012-09-20, 20:38	#25
Magically Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 310	Dot.: Czy to jest normalne??? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36659589]Cóż, ludzie też mają w ustach różne rzeczy moim zdaniem niejednokrotnie bardziej obrzydliwe niż koty.[/QUOTE] Jeśli kot prawie cały dzień buszuje gdzieś poza domem, to nikt nie wie z czym się bawi, co robi. Ludzie raczej do buzi nie biorą myszy nie wiadomo skąd, czy znalezionych ptaków itp.. Nie wiem jak koty, ale niektóre psy potrafią jeść także odchody, czego sama byłam nieraz świadkiem.

2012-09-20, 20:45	#29
Wenress Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 5 676	Dot.: Czy to jest normalne??? Normalne to nie jest moim zdaniem - po coś kot ma własną miskę, koszt paru złotych Ale nie robiłabym z tego afery, talerz sie umyje i tyle. Sama mam 2 psy i prawda jest taka, że zdarza mi się podnieść i zjeść coś z ziemi albo nie umyć rąk po głaskaniu (ale to bardzo rzadko), nic mi nie jest i nigdy nie było z tego powodu. Wychodzę z założenia, że i tak w powietrzu lata ich sierść czy tam brud jaki wnoszą, ślinią się przecież czasem, chuchają no są bakterie, nawet jeśli jest często sprzątane, nie ma co być przewrażliwionym. __________________ Ćwiczę!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)