samodzielna nauka do matury rozszerzonej!

Kasandra653 · 2012-09-06, 22:35

witam! zaczynam drugą klasę na typowym humanie (pol-his-wos)
w pierwszej przeniosłam się tam z biol-chemu, z lenistwa i przerażenia nagromadzeniem materiałów...
bardzo żałuję, ale już nie mam możliwości powrotu.
chce mieć prace, a kierunki humanistyczne, po ktorych jest to najbardziej prawdopodobne po prostu mnie nie kręcą.

Myślę, że mam jeszcze dużo czasu i mogę wybrać sobie kierunek jaki tylko chcę i uczyć się do niego, przez te następne 2 lata samodzielnie. Nie chcę potem do końca życia żałować wyboru i pójścia na łatwiznę
Myślicie, że przez systematyczność dałabym radę zdać na przykład biologię i chemię na ok. 90 % ?

Wiem, że na pewno będzie trudno...
Czy któraś z Was też przygotowuje / przygotowywała się samodzielnie do matury rozszerzonej?

IzzieSt · 2012-09-07, 06:13

Dać radę? Można. Musisz być naprawdę systematyczna i kucie na blache po kolei nic nie da jeśli nie będziesz robiła testów. Ja zdawałam z geografii rozszerzenie i miałam chyba 6 książek z testami i jedną taką chyba 500 stron z arkuszami. Uważam, że testy to klucz do sukcesu na maturze

**201605300922** · 2012-09-07, 07:10

Z mojej klasy nikt bez korepetycji nie napisał matur z bio czy chemii lepiej niż na 80%, łącznie na medycynę (bo przypuszczam, że o niej myślisz, skoro musisz napisać tak wysoko matury) dostało się 12 osób. I każda chodziła n korki, z chemii praktycznie od I klasy chodziliśmy, na biologię część od drugiej, ja od trzeciej. O ile do chemii w tym roku szczerze wątpię, by dało się rzetelnie przygotować gdziekolwiek (te zadania tekstowe z materiału akademickiego... moja znajoma, która poprawiała maturę miał bufory na tych awaryjnych studiach, my w szkole nawet o nich nie słyszeliśmy), to bez wyćwiczenia pisania zadań z biologii pod klucz z nauczycielem może być ciężko. Pewnie są osoby, którym się udaje, ja osobiście nie znam ani jednej, wszyscy z którymi rozmawiam chodzili na korki, ja również. Popytaj w szkole, czy nauczyciele z chemii i biologii nie planują jakichś dodatkowych godzin na to poświęcać. I odpuść sobie naukę bieżących rzeczy poza przedmiotami maturalnymi. Historie, wosy - wszystko olej, powiedz nauczycielom, że nie piszesz ich na maturze, może pójdą Ci na rękę.

Znam za to osoby, które się same dały radę bez problemu przygotować do matury R z języków obcych, z polskiego, wosu, filozofii, historii (gdy nie były w klasie, gdzie są to przedmioty wiodące) i geografii, historii sztuki. Więc ogólnie do matury R daje się samemu przygotować ( z tym, że żadna z tych osób ponad 90% nie miała). Z biologii i chemii też się da, ale osiągnięcie wyniku na poziomie najwyższych stanin - cóż, z mojej klasy nie udało się to nikomu.

After eight · 2012-09-07, 07:24

Uczyłam się sama do matmy, P- 100%, R- 92%.
Wiem jednak że na biol-chemie moi znajomi chcący zdawać na medycynę biegali na korki od pierwszej klasy. Musiałabyś być naprawdę systematyczna

new_me · 2012-09-07, 07:46

do 1 rozszezonego przedmiotu uczylam sie kompletnie sama, w ostatniej klasie nawet nie mialam go juz w przedmiotach, interesowal mnie wiec siedzialam i czytalam, robilam zadania.. wystarczy chciec a z perspektywy czasu zapewne kiedys powiesz ze matura to bzdura

klempaa · 2012-09-07, 08:00

Szczerze? Zupełnie sama?
Nie.

Byłam na biol-chemie, studiuję medycynę... i nie znam nikogo, kto by się w ten sposób do matury przygotował. Ja chodziłam na korepetycje z biologii, z chemii zawsze byłam bardzo dobra + miałam świetną nauczycielkę, która bardzo dużo od nas wymagała.

O ile do chemii - być może, jeśli masz do tego dryg, bardzo dużo samozaparcia i ogólnie z chemią nie masz problemów (ale jak to możliwe w takim razie, że było Ci na biol-chemie za cieżko?).Do biologii - moim zdaniem bez szans. Tu za dużo zależy od umiejętności pisania "pod klucz" - nie chodzi o sama wiedzę.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Cytat:

Napisane przez Nadis

Z mojej klasy nikt bez korepetycji nie napisał matur z bio czy chemii lepiej niż na 80%, łącznie na medycynę (bo przypuszczam, że o niej myślisz, skoro musisz napisać tak wysoko matury) dostało się 12 osób. I każda chodziła n korki, z chemii praktycznie od I klasy chodziliśmy, na biologię część od drugiej, ja od trzeciej. O ile do chemii w tym roku szczerze wątpię, by dało się rzetelnie przygotować gdziekolwiek (te zadania tekstowe z materiału akademickiego... moja znajoma, która poprawiała maturę miał bufory na tych awaryjnych studiach, my w szkole nawet o nich nie słyszeliśmy), to bez wyćwiczenia pisania zadań z biologii pod klucz z nauczycielem może być ciężko. Pewnie są osoby, którym się udaje, ja osobiście nie znam ani jednej, wszyscy z którymi rozmawiam chodzili na korki, ja również. Popytaj w szkole, czy nauczyciele z chemii i biologii nie planują jakichś dodatkowych godzin na to poświęcać. I odpuść sobie naukę bieżących rzeczy poza przedmiotami maturalnymi. Historie, wosy - wszystko olej, powiedz nauczycielom, że nie piszesz ich na maturze, może pójdą Ci na rękę.

Znam za to osoby, które się same dały radę bez problemu przygotować do matury R z języków obcych, z polskiego, wosu, filozofii, historii (gdy nie były w klasie, gdzie są to przedmioty wiodące) i geografii, historii sztuki. Więc ogólnie do matury R daje się samemu przygotować ( z tym, że żadna z tych osób ponad 90% nie miała). Z biologii i chemii też się da, ale osiągnięcie wyniku na poziomie najwyższych stanin - cóż, z mojej klasy nie udało się to nikomu.

Zgadzam się

pampuszka · 2012-09-07, 08:10

Z mojej klasy (matematyczno- fizyczna) 3 osoby dostały się na medycynę, bez korepetycji. Też się dostałam bez, jednak miałam ułatwione zadanie, bo na studiach na chemii i biologii miałam powtórkę rozszerzenia z liceum. Jednak jak się przegląda arkusze maturalne to się widzi, co jest brane przy przyznawaniu punktów i można dojść samemu, co trzeba pisać.

Na pewno łatwiej jest pójść na korepetycje, ale czy to jedyna droga na dobre zdanie matury? Nie. Naprawdę da się samemu przygotować

BlueSunshine · 2012-09-07, 08:21

Jeżeli myślisz o medycynie, to nie. Skoro już wcześniej stwierdziłaś z lenistwa że nie będziesz się uczyć, to nie przewiduje Ci przyszłości na medycynie, i nie chodzi mi nawet o samo dostanie się, ale utrzymanie się, jeśli w liceum ogrom nauki Cię przytłoczył to chcialabym zobaczyć Twoją reakcję na ilość materiału którą trzeba nauczyć się z dnia na dzień na studiach, a potem na egzaminy i to w zasadzie nie tylko na medycynie

neia · 2012-09-07, 08:30

Do rozszerzenia tak. Sama pisałam rozszerzony polski, angielski, matematyke, majac je w szkole na podstawach. Tyle ze dwa pierwsze jakiejs specjalnej nauki nie wymagają, a matma rozszerzona sie aż tak bardzo od podstawy nie różni, wiec sie w miesiac z nią bez problemu wyrobiłam. Natomiast z biol/chem/fiz sprawa wyglada kompletnie inaczej. Z mojej klasy na medycyne dostaly sie 22 osoby + 2 na stomatologie. Na korki z co najmniej jednego przedmiotu chodzili wszyscy. Niektórzy już nawet od gimnazjum. Sama na chemie chodzilam od I klasy LO, na fizyke od drugiej, a w klasie maturalnej jeszcze na kurs organizowany przez UM z chemii i biologii w weekendy. W tych przedmiotach róznica miedzy podstawą a rozszerzeniem jest ogromna. I niestety nadrobienie jej wymaga udziału nauczyciela, który wyjaśni Ci dlaczego ma być właśnie tak, a nie inaczej. Z biologii nawet głupiego układania zdań we właściwy sposób trzeba się nauczyć.

klempaa · 2012-09-07, 08:55

Cytat:

Napisane przez pampuszka

Z mojej klasy (matematyczno- fizyczna) 3 osoby dostały się na medycynę, bez korepetycji. Też się dostałam bez, jednak miałam ułatwione zadanie, bo na studiach na chemii i biologii miałam powtórkę rozszerzenia z liceum. Jednak jak się przegląda arkusze maturalne to się widzi, co jest brane przy przyznawaniu punktów i można dojść samemu, co trzeba pisać.

Na pewno łatwiej jest pójść na korepetycje, ale czy to jedyna droga na dobre zdanie matury? Nie. Naprawdę da się samemu przygotować

I serio uważasz, że osoba która jak sama pisze - z lenistwa i zbyt dużej ilości materiału przeniosła się w pierwszej klasie biol-chemia da radę się sama do matury przygotować?

Jak ktoś wymiękł w pierwszej klasie to jak niby ma się sam przygotować do matury tak, by ją zdać na powyżej 90%? Dla mnie nierealne...

pampuszka · 2012-09-07, 09:06

Cytat:

Napisane przez klempaa

I serio uważasz, że osoba która jak sama pisze - z lenistwa i zbyt dużej ilości materiału przeniosła się w pierwszej klasie biol-chemia da radę się sama do matury przygotować?

Jak ktoś wymiękł w pierwszej klasie to jak niby ma się sam przygotować do matury tak, by ją zdać na powyżej 90%? Dla mnie nierealne...

Jeśli naprawdę chce i przysiądzie nad chemią/biologią to może się udać. Jest bardzo dużo czasu na naukę.

**201605300922** · 2012-09-07, 09:58

Cytat:

Napisane przez pampuszka

Jeśli naprawdę chce i przysiądzie nad chemią/biologią to może się udać. Jest bardzo dużo czasu na naukę.

Tak, z tym, że nauka biologii i chemii w klasie humanistycznej łatwa nie jest - mój kolega, z klasy lingwistycznej, chodził na korki od drugiej klasy, też chciał na medycynę pójść. Ale nie miał porównania z tym, co umiemy my na biol-chemie - nie pisał z nami sprawdzianów chociażby, więc sądził, że mu te korki wystarczą. I w sumie to się ledwo ledwo dostał na fizjoterapię...
A czasu jest dużo, owszem, ale żeby go efektywnie wykorzystać, to Autorka musiałaby się uczyć bardzo dużo + starać się wrócić do klasy biol-chem. Poza tym, gdyby naprawdę chciała, to czemu przeniosła się na humana? Mnie też łatwo nie było w I liceum, ,,upadek z wysokiego konia" jako laureatka z biologii i finalistka z chemii zaliczyłam, bo się okazało, że aż tak łatwo mi ta nauka w liceum nie przychodzi bo poziom zupełnie inny i wymagania również. Ale miałam cel, więc zacisnęłam ząbki i się wzięłam w garść.

imposing · 2012-09-07, 10:14

Cześć!

ABSOLUTNIE NIE ZGADZAM SIĘ Z DZIEWCZYNAMI, KTÓRE PISZĄ, ŻE SIĘ NIE DA.

Jeśli tym razem nie dopadnie Cię lenistwo i będziesz się uczyła codziennie. to dasz sobie radę bez żadnych korepetycji itd (ewentualnie ze 2h na jakieś zagadnienia z chemii, których za diabła nie rozumiesz).

Nie zniechęcaj się, proszę. Chociaż spróbuj powalczyć! Jeśli nie wyjdzie Ci w tym roku, możesz spróbować jeszcze raz, to nic straconego. Masz 2 lata, to dużo czasu. Nie musisz uczyć się wszystkiego, każdej drobnej pierdoły, jak każą to robić w klasach biol-chemicznych, a jedynie tego, co do matury może być naprawdę potrzebne

) Kup sobie np zbiory zadań Witowskiego, są i z bioli i z chemii, podzielone działami - z matur z lat ubiegłych, z dawnych egzaminów na medycynę itd. Rozwiązywanie zadań to klucz do sukcesu.

Też byłam na humanie i zdawałam rozszerzoną biologię. Obudziłam się dopiero w 3 klasie, więc miałam tylko jeden rok - Ty masz 2 lata i 2 przedmioty. I też mi każdy mówił, że sama to się g*wno nauczę i dostanę max 60% i to cudem.
Dostałam 84, ale myślę, że mogłam liczyć na 88, bo zabrakło mi czasu i nie zdążyłam narysować wykresu, haha

[zostawiłam sobie na koniec, żeby spokojnie zrobić normalne zadania]. Pisałam też rozszerzony język i wynik był bardzo podobny, na to też starczyło mi czasu

Dodam tylko, że popełniłam ogromny błąd, bo uczyłam się też wszystkich pozostałych przedmiotów bardzo intensywnie, bo zależało mi na czerwonym pasku

Gdybyś Ty skoncentrowała się tylko na tych dwóch przedmiotach i uczciwie pracowała, to dasz sobie radę, naprawdę! Tylko warunek jest jeden - dużo nauki, takiej uczciwej, nie na "odwal się".

Powodzenia, nie zniechęcaj się!

Dopisuję, bo przypomniało mi się: dziewczyna u nas ze szkoły, też z humana, zaczęła się dopiero w 3 klasie uczyć biologii i chemii, bo zamarzyła jej się medycyna. Uczyła się całkowicie sama i wszyscy z biol-chemów pukali się w czoło. Miała na to tylko jeden rok i... zabrakło jej 5 punktów. Poszła do pracy, rok później napisała jeszcze raz maturę z chemii i od października będzie szczęśliwą studentką AM we Wrocławiu.
A z klasy biologiczno-chemicznej dostały się od nas w tym roku tylko 2 osoby ...

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-09-07, 11:06

Cytat:

Napisane przez Kasandra653

witam! zaczynam drugą klasę na typowym humanie (pol-his-wos)
w pierwszej przeniosłam się tam z biol-chemu, z lenistwa i przerażenia nagromadzeniem materiałów...
bardzo żałuję, ale już nie mam możliwości powrotu.
chce mieć prace, a kierunki humanistyczne, po ktorych jest to najbardziej prawdopodobne po prostu mnie nie kręcą.

Myślę, że mam jeszcze dużo czasu i mogę wybrać sobie kierunek jaki tylko chcę i uczyć się do niego, przez te następne 2 lata samodzielnie. Nie chcę potem do końca życia żałować wyboru i pójścia na łatwiznę
Myślicie, że przez systematyczność dałabym radę zdać na przykład biologię i chemię na ok. 90 % ?

Wiem, że na pewno będzie trudno...
Czy któraś z Was też przygotowuje / przygotowywała się samodzielnie do matury rozszerzonej?

Oczywiście, że się da. Materiał z liceum to pryszcz przy tym, co cię czeka na studiach. Tam i tak będziesz musiała wykazać się samodzielną pracą. Jeśli myślisz o studiach medycznych, to tak czy inaczej musisz mieć zdolność do samodzielnego zorganizowania sobie nauki i to nie tylko z dwóch ściście określonych zakresów jak biologia i chemia na maturze.
Rób dużo zadań, jest masa zbiorów, repetytoriów itp. Bardzo ważne jest też rozwiązywanie samych testów maturalnych. Dużo zależy od umiejętności wypełnienia arkusza, gdzie nie należy chwalić się wiedzą, a jedynie odpowiadać precyzyjnie na pytania.

viva91 · 2012-09-07, 12:03

Czy przy samodzielnej nauce się uda to nie wiem, bo sama nie próbowałam ale w tym wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=536426 wypowiadają się osoby z klas humanistycznych, które poszły na całkowicie niehumanistyczne kierunki studiów i przygotowywały się do matury z innych przedmiotów niż wskazywałaby nazwa profilu. Może znajdziesz tam odpowiedź

pampuszka · 2012-09-07, 12:38

Cytat:

Napisane przez Nadis

Tak, z tym, że nauka biologii i chemii w klasie humanistycznej łatwa nie jest - mój kolega, z klasy lingwistycznej, chodził na korki od drugiej klasy, też chciał na medycynę pójść. Ale nie miał porównania z tym, co umiemy my na biol-chemie - nie pisał z nami sprawdzianów chociażby, więc sądził, że mu te korki wystarczą. I w sumie to się ledwo ledwo dostał na fizjoterapię...
A czasu jest dużo, owszem, ale żeby go efektywnie wykorzystać, to Autorka musiałaby się uczyć bardzo dużo + starać się wrócić do klasy biol-chem. Poza tym, gdyby naprawdę chciała, to czemu przeniosła się na humana? Mnie też łatwo nie było w I liceum, ,,upadek z wysokiego konia" jako laureatka z biologii i finalistka z chemii zaliczyłam, bo się okazało, że aż tak łatwo mi ta nauka w liceum nie przychodzi bo poziom zupełnie inny i wymagania również. Ale miałam cel, więc zacisnęłam ząbki i się wzięłam w garść.

A według mnie to jest demonizowanie

U mnie w matfizie nikt korków nie brał i o dziwo każdy kto chciał to się dostał na medycynę. Trzeba po prostu przysiąść nad tym i się uczyć. Jeśli autorce ciężko jest zapamiętywać to może zacząć się uczyć małych partii materiału już teraz.

Dla mnie i moich znajomych dobrze zdana matura =/= korki. Znam ze dwie osoby, które chodziły na kursy organizowane przez uczelnie medyczne, ale o żadnych indywidualnych korepetycjach nie było mowy. Dlatego ja jestem zdania i wiem, że jak się chce i się nad tym przysiądzie to można zdać dobrze matury bez korepetycji.

imposing · 2012-09-07, 12:45

pampuszka, dokładnie!

Zwłaszcza, że na korepetycjach nie wcisną w nikogo wiedzy.
Owszem - pokażą na co zwrócić uwagę, czego warto się uczyć, czego nie. ALE w internecie jest mnóstwo wypowiedzi na ten temat, dużo porad osób, które już maturę zdawały i które wiedzą jak szczegółowo trzeba podchodzić do tematu.
Mogą nauczyć odpowiadać "pod klucz", ALE można się tego nauczyć samemu - dokładnie analizując klucze i sposoby oceniania umieszczone na stronie OKE.
Mogą wytłumaczyć zagadnienia, których się nie rozumie, ALE równie dobrze można poprosić o pomoc koleżankę, albo pokopać w dobrych podręcznikach, poszukać przykładowych zadań z opisem rozwiązania, jest tego mnóstwo w necie i księgarniach.
Mogą "wymusić" systematyczność, ALE jeśli masz dużo samozaparcia i dyscypliny - przypilnujesz się sama. Mogą też sprawdzić Twoją wiedzę, ALE możesz to zrobić sama, uczciwie rozwiązując testy z poszczególnych działów z kilku książek.

Nie do końca rozumiem więc sens chodzenia na takie rzeczy..

pampuszka · 2012-09-07, 13:02

No ja uważam, że niektórzy naprawdę potrzebują takich korepetycji, ale to nie jest wymóg, by dobrze zdać maturę. Pierwsze roczniki miały utrudnioną sprawę, bo nie miały dostępu do wcześniejszych matur i nie wiedziały, co jest oceniane. Ale teraz, mamy tyle matur, próbnych, podstawowych, że można samemu analizując klucz odpowiedzi dociec, co jest brane pod uwagę przy przyznawaniu punktów. Można nawet nauczyć się rozumować pod klucz.

I ja tego życzę autorce

Żeby poświęciła czas na naukę, sama przeglądała klucze i na ich podstawie wyciągała wnioski. Zdanie matury dzięki samodzielnej pracy jest możliwe, a to że niektórzy chodzą na korepetycje to niech chodzą, ale nie jest to obowiązkiem.

klempaa · 2012-09-07, 13:53

Cytat:

Napisane przez pampuszka

No ja uważam, że niektórzy naprawdę potrzebują takich korepetycji, ale to nie jest wymóg, by dobrze zdać maturę. Pierwsze roczniki miały utrudnioną sprawę, bo nie miały dostępu do wcześniejszych matur i nie wiedziały, co jest oceniane. Ale teraz, mamy tyle matur, próbnych, podstawowych, że można samemu analizując klucz odpowiedzi dociec, co jest brane pod uwagę przy przyznawaniu punktów. Można nawet nauczyć się rozumować pod klucz.

I ja tego życzę autorce

Żeby poświęciła czas na naukę, sama przeglądała klucze i na ich podstawie wyciągała wnioski. Zdanie matury dzięki samodzielnej pracy jest możliwe, a to że niektórzy chodzą na korepetycje to niech chodzą, ale nie jest to obowiązkiem.

No może i faktycznie jest to też kwestia tego, że jak ja zdawałam maturę, to fakt - tych matur z lat ubiegłych wiele nie było (bo testy na AM to jednak była zupełnie inna para kaloszy

). Mimo wszystko - jak dla mnie źle wróży to co Autorka napisała - o lenistwie. Bo na korkach przynajmniej miałaby kogoś, kto by ją do pracy zmobilizował, a tak? Niestety. Jak ktoś jest obowiązkowy i pracowity, to ok, ale jak ktoś jest leniwy? To musi chyba bardzo, bardzo mocno chcieć się zmienić- ale z tej strony patrzac, gdyby jej tak zależało, to czemu się przeniosła...?

ZielonookaJedza · 2012-09-07, 13:56

Pewnie, że się da

. Chcieć to móc. Wystarczy się przyłożyć. Dobrze, że teraz się zdecydowałaś, a nie otworzyły Ci się oczy przed samą maturą. Życzę powodzenia

pampuszka · 2012-09-07, 13:58

Cytat:

Napisane przez klempaa

No może i faktycznie jest to też kwestia tego, że jak ja zdawałam maturę, to fakt - tych matur z lat ubiegłych wiele nie było (bo testy na AM to jednak była zupełnie inna para kaloszy

). Mimo wszystko - jak dla mnie źle wróży to co Autorka napisała - o lenistwie. Bo na korkach przynajmniej miałaby kogoś, kto by ją do pracy zmobilizował, a tak? Niestety. Jak ktoś jest obowiązkowy i pracowity, to ok, ale jak ktoś jest leniwy? To musi chyba bardzo, bardzo mocno chcieć się zmienić- ale z tej strony patrzac, gdyby jej tak zależało, to czemu się przeniosła...?

Mi całe liceum zwisało i powiewało jak zdam maturę. Jednak na studiach wzięłam się do pracy- i kto by pomyślał wcześniej, że zdam tak dobrze maturę z tych 5 przedmiotów, które zdawałam. Wszystko jest do zrobienia

Tylko no właśnie... trzeba się wziąć do pracy i skończyć z lenistwem, bo z tego nie tak łatwo się ''wyleczyć''.

Kasandra653 · 2012-09-07, 19:30

do klempaa: jeśli chodzi o powód mojego lenistwa i przerażenia na biol-chemie, na którym byłam, to było ono między innymi powodem zdecydowanie najgorszego okresu w moim życiu, bardzo ciężkich wydarzeń. Średnio wtedy myślałam o nauce- po prostu się poddałam
Zdecydowanie stanęłam na nogi i mam dużo siły i zapału do pracy. I nie przejściowo, tylko właściwie od dłuższego czasu.

Moim marzeniem od zawsze była weterynaria- UJ lub UR.
Nie wiecie jakie są progi?

jyyli · 2012-09-08, 11:02

A ja nie rozumiem, co ma profil w LO do studiów i pracy

Czasem słyszę, że po humanie to tylko w KFC

Są przecież kursy przygotowujące do matury, na których zawsze często nauczyciel stara się bardziej niż w LO, gdzie różni się trafiają. A tak czy siak przed maturą trzeba przysiąść samemu.
No chyba, że to ja chodziłam do dziwnego LO, a w innych na lekcjach podłączają wtyczkę w potylicę i wtłaczają wiedzę

I dlatego "gópi chumanista" zawsze wie mniej od biol-chema - przyszłego profesora

Dasz radę, tylko skończ z lenistwem.

Inka_ · 2012-09-08, 12:04

Przyjaciółka (co prawda bio-chem) bez korepetycji - BIOLOGIA ROZSZERZONA 98%

neia · 2012-09-08, 13:49

Cytat:

Napisane przez Kasandra653

Moim marzeniem od zawsze była weterynaria- UJ lub UR.
Nie wiecie jakie są progi?

UJ - matury po 76%
Poznan - po 73%
Warszawa - po 77%
Wrocław - po 75,5%
Olsztyn - po 63% z rozszerzonym angielskim lub po 75% z podstawowym
Lublin - po 68% z rozszerzonym angielskim lub po 77% z podstawowym

kleo1991 · 2012-09-08, 16:14

że na pewno będzie trudno...
Czy któraś z Was też przygotowuje / przygotowywała się samodzielnie do matury rozszerzonej?[/QUOTE]

Tak, byłam w klasie hum.,zdawałam mat-fiz rozsz. i calkowicie mi to nie wyszlo, a teraz jestem na kierunku stricke chemicznym.i jest mi z tym dobrze i wreszcie znalazlam co mnie interesuje. Więc szukaj i nie martw się

Tymi banałami z pracą to się nie przejmuj.

agniesikk · 2012-09-08, 22:15

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

Dać radę? Można. Musisz być naprawdę systematyczna i kucie na blache po kolei nic nie da jeśli nie będziesz robiła testów. Ja zdawałam z geografii rozszerzenie i miałam chyba 6 książek z testami i jedną taką chyba 500 stron z arkuszami. Uważam, że testy to klucz do sukcesu na maturze

Prawda. Ja za późno zaczęłam robić testy z biologii i niestety nie dostałam się na wymarzoną farmację. Trzeba nauczyć się wbijać w klucz.

Zirael_91 · 2012-09-08, 22:25

A mi się wydaje, że dużo zależy też od szkoły, do której chodzisz. Słyszałam nawet o takich "renomowanych" liceach, w których trzeba brać korepetycje, żeby nie wylecieć ze szkoły, a to już jest chore. Zasadnicze pytanie brzmi - czy nauczyciele z innych przedmiotów zrozumieją Twoje ambicje i odpuszczą? Czy pomogą Ci nauczyciele z biologii i chemii? Jeśli tak, to dzięki ciężkiej pracy i wsparciu możesz osiągnąć wszystko. Ja dzięki temu bez korepetycji zdałam wszystkie egzaminy na maturze na ponad 90%, a było ich w sumie 7, w tym dwa rozszerzenia. Gorzej, jeśli nauczyciele realizują swoje ambicje, zamiast skupić się na maturze - wtedy szanse spadają. Mimo wszystko, trzymam kciuki i życzę maksimum wiary w siebie

Kasandra653 · 2012-09-09, 16:35

strasznie Wam wszystkim dziękuję. nawet nie wiecie, jak niektóre z postów mnie zmotywowały.

Zaczynam intensywną pracę.

mam nadzieje, ze za dwa lata będę mogla pochwalić się świetnym wynikiem matury tutaj na forum i zmotywować dziewczyny w podobnej sytuacji

trzymajcie kciuki

imposing · 2012-09-09, 22:29

Kasandra, powodzenia!

Myślę, że to dobra decyzja, nie warto rezygnować z marzeń!

2012-09-06, 22:35	#1
Kasandra653 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 28	samodzielna nauka do matury rozszerzonej! witam! zaczynam drugą klasę na typowym humanie (pol-his-wos) w pierwszej przeniosłam się tam z biol-chemu, z lenistwa i przerażenia nagromadzeniem materiałów... bardzo żałuję, ale już nie mam możliwości powrotu. chce mieć prace, a kierunki humanistyczne, po ktorych jest to najbardziej prawdopodobne po prostu mnie nie kręcą. Myślę, że mam jeszcze dużo czasu i mogę wybrać sobie kierunek jaki tylko chcę i uczyć się do niego, przez te następne 2 lata samodzielnie. Nie chcę potem do końca życia żałować wyboru i pójścia na łatwiznę Myślicie, że przez systematyczność dałabym radę zdać na przykład biologię i chemię na ok. 90 % ? Wiem, że na pewno będzie trudno... Czy któraś z Was też przygotowuje / przygotowywała się samodzielnie do matury rozszerzonej?

2012-09-07, 06:13	#2
IzzieSt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 8 763	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Dać radę? Można. Musisz być naprawdę systematyczna i kucie na blache po kolei nic nie da jeśli nie będziesz robiła testów. Ja zdawałam z geografii rozszerzenie i miałam chyba 6 książek z testami i jedną taką chyba 500 stron z arkuszami. Uważam, że testy to klucz do sukcesu na maturze

2012-09-07, 07:10	#3
201605300922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 6 282	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Z mojej klasy nikt bez korepetycji nie napisał matur z bio czy chemii lepiej niż na 80%, łącznie na medycynę (bo przypuszczam, że o niej myślisz, skoro musisz napisać tak wysoko matury) dostało się 12 osób. I każda chodziła n korki, z chemii praktycznie od I klasy chodziliśmy, na biologię część od drugiej, ja od trzeciej. O ile do chemii w tym roku szczerze wątpię, by dało się rzetelnie przygotować gdziekolwiek (te zadania tekstowe z materiału akademickiego... moja znajoma, która poprawiała maturę miał bufory na tych awaryjnych studiach, my w szkole nawet o nich nie słyszeliśmy), to bez wyćwiczenia pisania zadań z biologii pod klucz z nauczycielem może być ciężko. Pewnie są osoby, którym się udaje, ja osobiście nie znam ani jednej, wszyscy z którymi rozmawiam chodzili na korki, ja również. Popytaj w szkole, czy nauczyciele z chemii i biologii nie planują jakichś dodatkowych godzin na to poświęcać. I odpuść sobie naukę bieżących rzeczy poza przedmiotami maturalnymi. Historie, wosy - wszystko olej, powiedz nauczycielom, że nie piszesz ich na maturze, może pójdą Ci na rękę. Znam za to osoby, które się same dały radę bez problemu przygotować do matury R z języków obcych, z polskiego, wosu, filozofii, historii (gdy nie były w klasie, gdzie są to przedmioty wiodące) i geografii, historii sztuki. Więc ogólnie do matury R daje się samemu przygotować ( z tym, że żadna z tych osób ponad 90% nie miała). Z biologii i chemii też się da, ale osiągnięcie wyniku na poziomie najwyższych stanin - cóż, z mojej klasy nie udało się to nikomu. Edytowane przez 201605300922 Czas edycji: 2012-09-07 o 07:19

2012-09-07, 07:24	#4
After eight Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 235	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Uczyłam się sama do matmy, P- 100%, R- 92%. Wiem jednak że na biol-chemie moi znajomi chcący zdawać na medycynę biegali na korki od pierwszej klasy. Musiałabyś być naprawdę systematyczna

2012-09-07, 07:46	#5
new_me Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 1 906	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! do 1 rozszezonego przedmiotu uczylam sie kompletnie sama, w ostatniej klasie nawet nie mialam go juz w przedmiotach, interesowal mnie wiec siedzialam i czytalam, robilam zadania.. wystarczy chciec a z perspektywy czasu zapewne kiedys powiesz ze matura to bzdura

2012-09-07, 08:10	#7
pampuszka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 308	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Z mojej klasy (matematyczno- fizyczna) 3 osoby dostały się na medycynę, bez korepetycji. Też się dostałam bez, jednak miałam ułatwione zadanie, bo na studiach na chemii i biologii miałam powtórkę rozszerzenia z liceum. Jednak jak się przegląda arkusze maturalne to się widzi, co jest brane przy przyznawaniu punktów i można dojść samemu, co trzeba pisać. Na pewno łatwiej jest pójść na korepetycje, ale czy to jedyna droga na dobre zdanie matury? Nie. Naprawdę da się samemu przygotować __________________ No niemożliwe... Edytowane przez pampuszka Czas edycji: 2012-09-07 o 08:12

2012-09-07, 08:21	#8
BlueSunshine Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Białystok/Warszawa Wiadomości: 3 175	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Jeżeli myślisz o medycynie, to nie. Skoro już wcześniej stwierdziłaś z lenistwa że nie będziesz się uczyć, to nie przewiduje Ci przyszłości na medycynie, i nie chodzi mi nawet o samo dostanie się, ale utrzymanie się, jeśli w liceum ogrom nauki Cię przytłoczył to chcialabym zobaczyć Twoją reakcję na ilość materiału którą trzeba nauczyć się z dnia na dzień na studiach, a potem na egzaminy i to w zasadzie nie tylko na medycynie __________________ Czasami przychodzi taki moment w życiu, kiedy należy przestać przemierzać oceany dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży..

2012-09-07, 08:30	#9
neia Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 496	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Do rozszerzenia tak. Sama pisałam rozszerzony polski, angielski, matematyke, majac je w szkole na podstawach. Tyle ze dwa pierwsze jakiejs specjalnej nauki nie wymagają, a matma rozszerzona sie aż tak bardzo od podstawy nie różni, wiec sie w miesiac z nią bez problemu wyrobiłam. Natomiast z biol/chem/fiz sprawa wyglada kompletnie inaczej. Z mojej klasy na medycyne dostaly sie 22 osoby + 2 na stomatologie. Na korki z co najmniej jednego przedmiotu chodzili wszyscy. Niektórzy już nawet od gimnazjum. Sama na chemie chodzilam od I klasy LO, na fizyke od drugiej, a w klasie maturalnej jeszcze na kurs organizowany przez UM z chemii i biologii w weekendy. W tych przedmiotach róznica miedzy podstawą a rozszerzeniem jest ogromna. I niestety nadrobienie jej wymaga udziału nauczyciela, który wyjaśni Ci dlaczego ma być właśnie tak, a nie inaczej. Z biologii nawet głupiego układania zdań we właściwy sposób trzeba się nauczyć.

2012-09-07, 10:14	#13
imposing Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 707	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Cześć! ABSOLUTNIE NIE ZGADZAM SIĘ Z DZIEWCZYNAMI, KTÓRE PISZĄ, ŻE SIĘ NIE DA. Jeśli tym razem nie dopadnie Cię lenistwo i będziesz się uczyła codziennie. to dasz sobie radę bez żadnych korepetycji itd (ewentualnie ze 2h na jakieś zagadnienia z chemii, których za diabła nie rozumiesz). Nie zniechęcaj się, proszę. Chociaż spróbuj powalczyć! Jeśli nie wyjdzie Ci w tym roku, możesz spróbować jeszcze raz, to nic straconego. Masz 2 lata, to dużo czasu. Nie musisz uczyć się wszystkiego, każdej drobnej pierdoły, jak każą to robić w klasach biol-chemicznych, a jedynie tego, co do matury może być naprawdę potrzebne ) Kup sobie np zbiory zadań Witowskiego, są i z bioli i z chemii, podzielone działami - z matur z lat ubiegłych, z dawnych egzaminów na medycynę itd. Rozwiązywanie zadań to klucz do sukcesu. Też byłam na humanie i zdawałam rozszerzoną biologię. Obudziłam się dopiero w 3 klasie, więc miałam tylko jeden rok - Ty masz 2 lata i 2 przedmioty. I też mi każdy mówił, że sama to się g*wno nauczę i dostanę max 60% i to cudem. Dostałam 84, ale myślę, że mogłam liczyć na 88, bo zabrakło mi czasu i nie zdążyłam narysować wykresu, haha [zostawiłam sobie na koniec, żeby spokojnie zrobić normalne zadania]. Pisałam też rozszerzony język i wynik był bardzo podobny, na to też starczyło mi czasu Dodam tylko, że popełniłam ogromny błąd, bo uczyłam się też wszystkich pozostałych przedmiotów bardzo intensywnie, bo zależało mi na czerwonym pasku Gdybyś Ty skoncentrowała się tylko na tych dwóch przedmiotach i uczciwie pracowała, to dasz sobie radę, naprawdę! Tylko warunek jest jeden - dużo nauki, takiej uczciwej, nie na "odwal się". Powodzenia, nie zniechęcaj się! Dopisuję, bo przypomniało mi się: dziewczyna u nas ze szkoły, też z humana, zaczęła się dopiero w 3 klasie uczyć biologii i chemii, bo zamarzyła jej się medycyna. Uczyła się całkowicie sama i wszyscy z biol-chemów pukali się w czoło. Miała na to tylko jeden rok i... zabrakło jej 5 punktów. Poszła do pracy, rok później napisała jeszcze raz maturę z chemii i od października będzie szczęśliwą studentką AM we Wrocławiu. A z klasy biologiczno-chemicznej dostały się od nas w tym roku tylko 2 osoby ... Edytowane przez imposing Czas edycji: 2012-09-07 o 10:32

2012-09-07, 12:03	#15
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Czy przy samodzielnej nauce się uda to nie wiem, bo sama nie próbowałam ale w tym wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=536426 wypowiadają się osoby z klas humanistycznych, które poszły na całkowicie niehumanistyczne kierunki studiów i przygotowywały się do matury z innych przedmiotów niż wskazywałaby nazwa profilu. Może znajdziesz tam odpowiedź __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

2012-09-07, 12:45	#17
imposing Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 707	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! pampuszka, dokładnie! Zwłaszcza, że na korepetycjach nie wcisną w nikogo wiedzy. Owszem - pokażą na co zwrócić uwagę, czego warto się uczyć, czego nie. ALE w internecie jest mnóstwo wypowiedzi na ten temat, dużo porad osób, które już maturę zdawały i które wiedzą jak szczegółowo trzeba podchodzić do tematu. Mogą nauczyć odpowiadać "pod klucz", ALE można się tego nauczyć samemu - dokładnie analizując klucze i sposoby oceniania umieszczone na stronie OKE. Mogą wytłumaczyć zagadnienia, których się nie rozumie, ALE równie dobrze można poprosić o pomoc koleżankę, albo pokopać w dobrych podręcznikach, poszukać przykładowych zadań z opisem rozwiązania, jest tego mnóstwo w necie i księgarniach. Mogą "wymusić" systematyczność, ALE jeśli masz dużo samozaparcia i dyscypliny - przypilnujesz się sama. Mogą też sprawdzić Twoją wiedzę, ALE możesz to zrobić sama, uczciwie rozwiązując testy z poszczególnych działów z kilku książek. Nie do końca rozumiem więc sens chodzenia na takie rzeczy..

2012-09-07, 13:02	#18
pampuszka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 308	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! No ja uważam, że niektórzy naprawdę potrzebują takich korepetycji, ale to nie jest wymóg, by dobrze zdać maturę. Pierwsze roczniki miały utrudnioną sprawę, bo nie miały dostępu do wcześniejszych matur i nie wiedziały, co jest oceniane. Ale teraz, mamy tyle matur, próbnych, podstawowych, że można samemu analizując klucz odpowiedzi dociec, co jest brane pod uwagę przy przyznawaniu punktów. Można nawet nauczyć się rozumować pod klucz. I ja tego życzę autorce Żeby poświęciła czas na naukę, sama przeglądała klucze i na ich podstawie wyciągała wnioski. Zdanie matury dzięki samodzielnej pracy jest możliwe, a to że niektórzy chodzą na korepetycje to niech chodzą, ale nie jest to obowiązkiem. __________________ No niemożliwe... Edytowane przez pampuszka Czas edycji: 2012-09-07 o 13:03

2012-09-07, 13:56	#20
ZielonookaJedza Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 6	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Pewnie, że się da . Chcieć to móc. Wystarczy się przyłożyć. Dobrze, że teraz się zdecydowałaś, a nie otworzyły Ci się oczy przed samą maturą. Życzę powodzenia

2012-09-07, 19:30	#22
Kasandra653 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 28	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! do klempaa: jeśli chodzi o powód mojego lenistwa i przerażenia na biol-chemie, na którym byłam, to było ono między innymi powodem zdecydowanie najgorszego okresu w moim życiu, bardzo ciężkich wydarzeń. Średnio wtedy myślałam o nauce- po prostu się poddałam Zdecydowanie stanęłam na nogi i mam dużo siły i zapału do pracy. I nie przejściowo, tylko właściwie od dłuższego czasu. Moim marzeniem od zawsze była weterynaria- UJ lub UR. Nie wiecie jakie są progi?

2012-09-08, 11:02	#23
jyyli Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Pegasus galaxy Wiadomości: 10 048	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! A ja nie rozumiem, co ma profil w LO do studiów i pracy Czasem słyszę, że po humanie to tylko w KFC Są przecież kursy przygotowujące do matury, na których zawsze często nauczyciel stara się bardziej niż w LO, gdzie różni się trafiają. A tak czy siak przed maturą trzeba przysiąść samemu. No chyba, że to ja chodziłam do dziwnego LO, a w innych na lekcjach podłączają wtyczkę w potylicę i wtłaczają wiedzę I dlatego "gópi chumanista" zawsze wie mniej od biol-chema - przyszłego profesora Dasz radę, tylko skończ z lenistwem. __________________ 23.04.12 Bonifacy[*] ;( http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/

2012-09-08, 12:04	#24
Inka_ Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 1 571	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Przyjaciółka (co prawda bio-chem) bez korepetycji - BIOLOGIA ROZSZERZONA 98% __________________ .

2012-09-08, 16:14	#26
kleo1991 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 380	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! że na pewno będzie trudno... Czy któraś z Was też przygotowuje / przygotowywała się samodzielnie do matury rozszerzonej?[/QUOTE] Tak, byłam w klasie hum.,zdawałam mat-fiz rozsz. i calkowicie mi to nie wyszlo, a teraz jestem na kierunku stricke chemicznym.i jest mi z tym dobrze i wreszcie znalazlam co mnie interesuje. Więc szukaj i nie martw się Tymi banałami z pracą to się nie przejmuj.

2012-09-08, 22:25	#28
Zirael_91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 58	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! A mi się wydaje, że dużo zależy też od szkoły, do której chodzisz. Słyszałam nawet o takich "renomowanych" liceach, w których trzeba brać korepetycje, żeby nie wylecieć ze szkoły, a to już jest chore. Zasadnicze pytanie brzmi - czy nauczyciele z innych przedmiotów zrozumieją Twoje ambicje i odpuszczą? Czy pomogą Ci nauczyciele z biologii i chemii? Jeśli tak, to dzięki ciężkiej pracy i wsparciu możesz osiągnąć wszystko. Ja dzięki temu bez korepetycji zdałam wszystkie egzaminy na maturze na ponad 90%, a było ich w sumie 7, w tym dwa rozszerzenia. Gorzej, jeśli nauczyciele realizują swoje ambicje, zamiast skupić się na maturze - wtedy szanse spadają. Mimo wszystko, trzymam kciuki i życzę maksimum wiary w siebie

2012-09-09, 16:35	#29
Kasandra653 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 28	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! strasznie Wam wszystkim dziękuję. nawet nie wiecie, jak niektóre z postów mnie zmotywowały. Zaczynam intensywną pracę. mam nadzieje, ze za dwa lata będę mogla pochwalić się świetnym wynikiem matury tutaj na forum i zmotywować dziewczyny w podobnej sytuacji trzymajcie kciuki

2012-09-09, 22:29	#30
imposing Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 707	Dot.: samodzielna nauka do matury rozszerzonej! Kasandra, powodzenia! Myślę, że to dobra decyzja, nie warto rezygnować z marzeń!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)