Rozstanie z facetem XXXIX - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-06-08, 09:24   #1
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565

Rozstanie z facetem XXXIX


W tym wątku otrzymasz wsparcie przed, w trakcie oraz po rozstaniu.

Link do poprzedniej części: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167066

5 przykazań Bożo-porozstaniowych
które stworzyła Malla

1. Nie przestaje się kochać z dnia na dzień, tylko psuje się wcześniej.
2. Słowa i czyny, których odbiorcami jesteśmy między wygaśnięciem uczucia a tego werbalnym wyrażeniem, mogą być odzwierciedleniem stanu ducha na dany moment, a nie stanu permanentnego, ponadto mogą być przykryciem realnych uczuć, złudzeniem, że się coś poprawi, więc jeśli ktoś TERAZ mówi, że uczuć NIE MA, to teraz właśnie tak czuje, a to co, jest teraz, jest przecież najważniejsze i trzeba się z tym pogodzić.
3. Najzdrowszą formą kontaktu jest BRAK kontaktu. Kontakt wzbudza niepotrzebną nadzieję i frustrację, nie pozwala na odcięcie się i życie na własny rachunek.
4. Myślcie logicznie i dostrzeżcie wartość i siłę w samych sobie. Po co ma się Wami interesować były facet, któremu na Was nie zależy i który nie jest już Waszą bliską osobą? Po co ma wysłuchiwać Waszych narzekań, żali i aluzji, odpisywać na smsowe epopeje, odbierać telefony w środku nocy? Wyzwólcie swój instynkt samozachowawczy. Do przyjaźni po rozstaniu trzeba dorosnąć, a i nie zawsze jest ona możliwa, bo w grę wchodzą silne emocje.
5. Nie każdej parze wychodzi, nawet jeśli obie strony się starają. Kwestia statystyki. Uczmy się na błędach, przełykajmy gorzkie pigułki porażek, zaciśnijmy zęby i idźmy dalej.

12 znaków,że nadszedł czas na zakończenie związku:

1. Kiedy bardziej żyjesz wspomnieniami z przeszłości niż teraźniejszością
2. Kiedy związek przynosi Ci więcej bólu niż radości
3. Kiedy on/ona oczekuje, że się zmienisz
4. Kiedy pozostajesz w związku oczekując,że on/ona się zmieni
5. Kiedy cały czas usprawiedliwiasz jego zachowania przed sobą
6. Kiedy on/ona krzywdzi Cię emocjonalnie/fizycznie/werbalnie
7. Kiedy te same sytuacje /zachowania/problemy wciąż się powtarzają, mimo, że mówiłeś/Aś o tym swojej drugiej połówce
8. Kiedy on/ona nie wkłada najmniejszego wysiłku wbudowanie związku
9. Kiedy wasze fundamentalne wartości, plany na przyszłość są kompletnie różne
10. Kiedy związek Cię 'przytrzymuje' i nie możecie się swobodnie rozwijać jako indywidualności
11. Kiedy tkwisz w związku,bo liczysz na to,że będzie lepiej i on/ona się poprawi
12. Kiedy nie czujecie do siebie tego samego

Znaki ostrzegawcze w relacjach (tzw. red flags albo czerwone światła) - na podstawie dr. Margaret Paul

1. Ten ktoś wydaje się idealny na początku, mówi Ci dokładnie to, co chcesz usłyszeć, komplementuje aż do przesady
2. Ten ktoś złości się, obraża się, staje się krytyczny lub wycofuje się, gdy mówisz "nie"
3. Ten ktoś udaje racjonalnego i pod tym płaszczykiem próbuje Ci wmówić, że Twoje uczucia i doświadczenia nie są ważne, wmawia Ci, że czujesz coś innego
4. Ten ktoś cały czas mówi o sobie i nie pyta o Ciebie za bardzo albo jest niezainteresowany, gdy mówisz o sobie
5. Ten ktoś to starszy mężczyzna lub kobieta, którzy nigdy nie byli w relacji, mieli wiele nieudanych relacji albo wiele nieudanych małżeństw
6. Ten ktoś doświadczył przemocy jako dziecko i nie uczestniczył w terapii/nie przeszedł procesu uleczania swoich ran
7. Temu komuś brakuje empatii i współczucia
8. Ten ktoś opuścił swoje dziecko.
9. Ten ktoś nie jest otwarty, aby uczyć się na konfliktach w związku
10. Ten ktoś ma nałogi, które dla Ciebie nieakceptowalne - narkotyki, papierosy, komputer, hazard
, cokolwiek
11. Ten ktoś jest finansowo nieodpowiedzialny.
12. Wyczuwasz, że ten ktoś nie jest szczery.
13. Ten ktoś nie ma bliskich przyjaciół, nie jest blisko ze swoją rodziną.
14. Ten ktoś jest bardzo krytyczny wobec siebie i innych, często mówi o ludziach w upokarzający sposób.
15. Ten ktoś jest zaborczy i zazdrosny, staje się smutny, gdy zajmujesz się sobą
16. Ten ktoś ma kompletnie inne opinie i wartości od Twoich w sprawach takich jak religia, duchowość, zdrowie, odżywianie, chęć posiadania dzieci, polityka etc.
17. Ten ktoś ma mało zainteresowań.
18. Ten ktoś nie ponosi odpowiedzialności za swoje własne uczucia

12 znaków, że jeszcze Ci nie przeszło:

1. Myślisz o eksie bardzo często, częściej,niż powinnaś
2. Kiedy myślisz o eksie nawet jeśli tego nie chcesz.
3. Kiedy nadal przywołujesz z pamięci wspomnienia z nim związane, najczęściej te szczęsliwe.
4. Kiedy on jest pierwszą myślą po przebudzeniu i ostatnią przed snem.
5. Jeśli nadal masz pytania i wątpliwości co do przeszłości.Zastanawiasz się co mogłoby być gdyby,zastanawiasz się dlaczego wyszło tak a nie inaczej.
6. Kiedy obwiniasz o zerwanie siebie/jego/okoliczności.
7. Kiedy myśli o nim,znaki od niego nadal wywołują u Ciebie szczególne emocje: awersję, złość, irytację, frustrację, rezygnację
8. Kiedy cały czas próbujesz się zmienić i nad sobą pracować, bo uważasz,że nie byłaś dość dobra
9. Kiedy chcesz robić na złość eksowi, chcesz, żeby pożałował tego co zrobił/co się stało.
10. Jeśli nadal często wspominasz o nim w rozmowach, nawet jeśli nie mają one z nim związku
11. Jeśli masz ochotę nawiązywać z nim kontakt, namawiać go do utrzymywania kontaktu, nawet jeśli wcześniej powiedziałaś sobie, że tego nie chcesz.
12. Jeśli nadal żyjesz w tym samym bałaganie, powtarza się ten sam wzorzec: związek polega na ciągłym zrywaniu i wracaniu do siebie, jeśli związek do niczego nie prowadzi i nie ma przyszłości a mimo to nadal chciałabyś powrotu.


Kiedy Bóg tworzył kobietę, pracował do późna szóstego dnia.
Przechodził obok Anioł i zapytał:
- Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?
A Pan odpowiedział:
- Czy zauważyłeś wszystkie szczegóły, jakie muszę uwzględnić, żeby ją ukształtować? Musi być zmywalna, choć nie zrobiona z plastyku, mieć więcej niż 200 ruchomych części, które mają być wymienialne i musi ona funkcjonować na wszelkiego rodzaju pożywieniu; musi być zdolna objąć kilkoro dzieci na raz, przytulić tak, by uzdrowić co jest do uzdrowienia - od stłuczonego kolana do złamanego serca, a to wszystko musi zrobić tylko dwiema rękami.
Anioł był pod wrażeniem.
- Tylko dwiema rękami? niemożliwe! I to jest model standardowy?! To zbyt wiele pracy jak na jeden dzień. Jutro dokończysz.
- Nie będę czekać do jutra - powiedział Pan - Jestem już tak bliski ukończenia tego dzieła.
Stanie się najmilsze mojemu sercu. Ona sama siebie leczy, kiedy zachoruje i potrafi pracować 18 godzin dziennie.
Anioł podszedł bliżej i dotknął kobiety.
- Ale uczyniłeś ją taką miękką, Panie.
- Jest miękka - powiedział Pan - lecz uczyniłem ją także silną. Nie wyobrażasz sobie nawet, co potrafi znieść i ile pokonać.€
- Czy ona potrafi myśleć? - zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
- Nie tylko potrafi ona myśleć, ale potrafi przekonywać i pertraktować.
Anioł dotknął policzka kobiety.
- Panie, zdaje się, że to dzieło przecieka! Zbyt dużo nałożyłeś ciężarów.€
- Ona nie przecieka. To łza - poprawił Pan Anioła.
- Łza? A co to takiego? - zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
- Łzy są jej sposobem wyrażania smutku, wątpliwości, miłości, samotności, cierpienia i dumy.
To zrobiło duże wrażenie na Aniele.
€ž- Panie, jesteś geniuszem. Pomyślałeś o wszystkim. Kobieta jest naprawdę cudowna!€
- Rzeczywiście jest! Kobieta posiada siłę, która zadziwia mężczyznę. Potrafi ona radzić sobie z kłopotami i dźwigać ciężkie brzemię. Ma w sobie szczęście, miłość i przekonania. Uśmiecha się, gdy chce jej się krzyczeć. Śpiewa, gdy chce jej się płakać, płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy się boi. Walczy o to, w co wierzy.
Sprzeciwia się niesprawiedliwości. Nie akceptuje „nie” jako odpowiedzi, kiedy widzi lepsze rozwiązanie. Daje z siebie wszystko, żeby jej rodzinie dobrze się wiodło. Zabiera swoją przyjaciółkę do lekarza, kiedy się o nią martwi. Jej miłość jest bezwarunkowa. Płacze, kiedy jej dzieci odnoszą sukces. Jest szczęśliwa, kiedy wiedzie się jej przyjaciołom. Cieszy się, kiedy słyszy o narodzinach czy weselu. Boli ją serce, kiedy umiera ktoś z rodziny lub bliski przyjaciel. Ale znajduje siłę, by żyć dalej. Wie, że pocałunek i przytulenie mogą uzdrowić złamane serce. Ma tylko jedną wadę...
Zapomina, ile jest warta.

NAJWAŻNIEJSZE JEST NASZE SZCZĘŚCIE!
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-08, 09:29   #2
cocacolalight
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 565
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Jestem
Niestety
cocacolalight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-08, 09:52   #3
StonkaBostonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 129
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

I ja, nadal podczytuję...
StonkaBostonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-08, 13:03   #4
cocacolalight
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 565
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Dzisiaj się kompletnie rozkleilam
Uryczalam się jak dzika
Wszystko z siebie wyrzuciłam
cocacolalight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-08, 14:34   #5
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Ona57 Pokaż wiadomość
Dziewczyny fajnie że jesteście a ja potrzebuje się wygadac, dzisiaj mija ponad miesiąc odkąd zakonczylam (a raczej zakończyliśmy) 10 letni związek, jest mi bardzo ciężko najgorsze jest to że wciąż myślę o byłym i nie potrafię sobie z tym poradzić, często płaczę, mam wrażenie że nie uloze sobie życia bez niego może to głupie ale dla zajęcia czymś myśli założyłam konto na sympatii i badoo ale już widzę że to bez sensu bo tam same głupki myślace tylko o jednym, w lipcu mam wesele i nawet nie mam z kim iść zalamka
Hej, 10 lat to kawał życia, więc nie dziwię się, że czujesz się fatalnie. Proponowałabym - z własnych doświadczeń - odpuścić sobie randki, a zacząć uprawiać jakiś sport albo taniec. Zapisz się na jakieś zajęcia, poznasz ludzi w realu, a znajomości nie nakierowane od początku na randki lepiej rokują
Cytat:
Napisane przez Ona57 Pokaż wiadomość
To ja nie wiem dziewczyny jak wy tych fajnych normalnych facetów poznajecie na portalach, macie dużo szczęścia poprostu, ja trafiam na samych kretynow
Miałam faceta z Sympatii, to był porządny, miły i nieśmiały chłopak po 30. Zanim się umówiłam, dużo pisaliśmy. Dla mnie ważne było, że nie flirtował, nie bajerował, tylko normalnie pisaliśmy przed spotkaniem o tym, co lubimy, czego oczekujemy od życia, jak spędzamy czas. Byliśmy razem 3 lata
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-08, 15:23   #6
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Melduję się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-08, 19:10   #7
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

I ja, ja też. Coraz mniej mnie tutaj, więc to chyba dobry znak.
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-06-08, 22:43   #8
Nadzieja847
Raczkowanie
 
Avatar Nadzieja847
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 55
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Obecna.
Nadzieja847 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 00:23   #9
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

No hey

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 02:31   #10
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Niestety ja. Rano pisał w esie "kochanie", wieczorem PISAŁ "nie możemy być razem". Domagałam się wyjaśnień, powiedział, że nie pasujemy światopoglądowo (on religijny, ja niepraktykująca, luźne podejście do religii, ale nie miałam nic przeciwko jego praktykom i żeby dzieci były wychowywane religijnie). Człowiek bardzo przykładny i poukładany. Spokojny, harmonijny związek. Nie spodziewałam się tego. Teraz widzę, że nigdy nie komunikował co go boli i co mu przeszkadza. Okazało się, że jest tego tak wiele. Usłyszałam że nie chciałby żeby jego dzieci były takie jak ja tj. miały do religii taki stosunek jak ja. Że co gdy on nagle umrze, przecież nie będę w stanie wychować ich odpowiednio. To cios, gdy dowiadujesz się, że ktoś kocha bardziej jakieś suche reguły niż ciebie. Czuję się oszukana, ponieważ to on dążył do związku, ja miałam wątpliwości. I kiedy już poczułam, że mogłabym założyć rodzinę, to on wbił mi nóż w plecy. Myślę, że byłoby inaczej gdyby zamiast postawienia mnie przed faktem dokonanym po prostu ze mną porozmawiał. Może gdyby mi powiedział co myśli i czuje, może razem uznalibyśmy że to nie ma sensu. Teraz czuję się jak śmieć. Oszukana i odrzucona. Tyle warte było jego "kocham cię".
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 02:41   #11
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Niestety ja. Rano pisał w esie "kochanie", wieczorem PISAŁ "nie możemy być razem". Domagałam się wyjaśnień, powiedział, że nie pasujemy światopoglądowo (on religijny, ja niepraktykująca, luźne podejście do religii, ale nie miałam nic przeciwko jego praktykom i żeby dzieci były wychowywane religijnie). Człowiek bardzo przykładny i poukładany. Spokojny, harmonijny związek. Nie spodziewałam się tego. Teraz widzę, że nigdy nie komunikował co go boli i co mu przeszkadza. Okazało się, że jest tego tak wiele. Usłyszałam że nie chciałby żeby jego dzieci były takie jak ja tj. miały do religii taki stosunek jak ja. Że co gdy on nagle umrze, przecież nie będę w stanie wychować ich odpowiednio. To cios, gdy dowiadujesz się, że ktoś kocha bardziej jakieś suche reguły niż ciebie. Czuję się oszukana, ponieważ to on dążył do związku, ja miałam wątpliwości. I kiedy już poczułam, że mogłabym założyć rodzinę, to on wbił mi nóż w plecy. Myślę, że byłoby inaczej gdyby zamiast postawienia mnie przed faktem dokonanym po prostu ze mną porozmawiał. Może gdyby mi powiedział co myśli i czuje, może razem uznalibyśmy że to nie ma sensu. Teraz czuję się jak śmieć. Oszukana i odrzucona. Tyle warte było jego "kocham cię".
Masakra

A jak długo byliście razem? Dlaczego dopiero teraz zaczęło mu to wszystko przeszkadzać? I jak mógł tego samego dnia pisać "kochanie" a potem mówić że nie możecie być razem, nie pojmuję tego :/
Najgorszym typem człowieka jest właśnie ten co dusi wszystko w sobie, zamiast powiedzieć co go boli.
Kochana, wydaje mi się niestety, że on być może szukał tylko pretekstu aby się rozstać...
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-09, 05:43   #12
cocacolalight
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 565
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Mój rano mówił że chce ze mną być kocha mnie nie chce żebym się wyprowadzala a wieczorem już kazał mi się wynieść
2 dni przed rozstaniem mówił że kocha mnie najbardziej na świecie
cocacolalight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 15:27   #13
zielony_smok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Niestety ja. Rano pisał w esie "kochanie", wieczorem PISAŁ "nie możemy być razem". Domagałam się wyjaśnień, powiedział, że nie pasujemy światopoglądowo (on religijny, ja niepraktykująca, luźne podejście do religii, ale nie miałam nic przeciwko jego praktykom i żeby dzieci były wychowywane religijnie). Człowiek bardzo przykładny i poukładany. Spokojny, harmonijny związek. Nie spodziewałam się tego. Teraz widzę, że nigdy nie komunikował co go boli i co mu przeszkadza. Okazało się, że jest tego tak wiele. Usłyszałam że nie chciałby żeby jego dzieci były takie jak ja tj. miały do religii taki stosunek jak ja. Że co gdy on nagle umrze, przecież nie będę w stanie wychować ich odpowiednio. To cios, gdy dowiadujesz się, że ktoś kocha bardziej jakieś suche reguły niż ciebie. Czuję się oszukana, ponieważ to on dążył do związku, ja miałam wątpliwości. I kiedy już poczułam, że mogłabym założyć rodzinę, to on wbił mi nóż w plecy. Myślę, że byłoby inaczej gdyby zamiast postawienia mnie przed faktem dokonanym po prostu ze mną porozmawiał. Może gdyby mi powiedział co myśli i czuje, może razem uznalibyśmy że to nie ma sensu. Teraz czuję się jak śmieć. Oszukana i odrzucona. Tyle warte było jego "kocham cię".
Moja droga z własnego doświadczenia ci powiem, że bycie z osobą bardzo, bardzo, bardzo głęboko wierzącą, wręcz z fanatykiem religijnym, prędzej czy później tak się kończy; U mnie, doszło do tego, że ja jako osoba nie zgadzająca się z wszystkimi ''zasadami'' kościoła, jestem praktycznie dla niego poganką, która wierzy w innego Boga niż on, tylko dlatego, że uważałam, że kobieta po gwałcie ma prawo wyboru. U ciebie to był dopiero początek, cyrk zacząłby się jakby pojawiły się dzieci pewnie. I to nie jest twoja wina, ja też bardzo długo tłumaczyłam, mówiłam, rozmawiałam. Dlatego z własnego doświadczenia mówię ci: Zrobił ci przysługę. I mimo, że teraz to boli i to bardzo, za jakiś czas, będzie lepiej.

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Cytat:
Napisane przez zielony_smok Pokaż wiadomość
Moja droga z własnego doświadczenia ci powiem, że bycie z osobą bardzo, bardzo, bardzo głęboko wierzącą, wręcz z fanatykiem religijnym, prędzej czy później tak się kończy; U mnie, doszło do tego, że ja jako osoba nie zgadzająca się z wszystkimi ''zasadami'' kościoła, jestem praktycznie dla niego poganką, która wierzy w innego Boga niż on, tylko dlatego, że uważałam, że kobieta po gwałcie ma prawo wyboru. U ciebie to był dopiero początek, cyrk zacząłby się jakby pojawiły się dzieci pewnie. I to nie jest twoja wina, ja też bardzo długo tłumaczyłam, mówiłam, rozmawiałam. Dlatego z własnego doświadczenia mówię ci: Zrobił ci przysługę. I mimo, że teraz to boli i to bardzo, za jakiś czas, będzie lepiej.
I jeszcze jedno. Rozmowa na takim polu nic nie da, bo jeśli on ma podejście takie jak mój eks, na tle religii, to albo będzie tak jak on chcę, albo w ogóle. Na tym nigdy nie stworzysz normalnego, zdrowego związku. Główka do góry
zielony_smok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 17:03   #14
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez zielony_smok Pokaż wiadomość
Moja droga z własnego doświadczenia ci powiem, że bycie z osobą bardzo, bardzo, bardzo głęboko wierzącą, wręcz z fanatykiem religijnym, prędzej czy później tak się kończy; U mnie, doszło do tego, że ja jako osoba nie zgadzająca się z wszystkimi ''zasadami'' kościoła, jestem praktycznie dla niego poganką, która wierzy w innego Boga niż on, tylko dlatego, że uważałam, że kobieta po gwałcie ma prawo wyboru. U ciebie to był dopiero początek, cyrk zacząłby się jakby pojawiły się dzieci pewnie. I to nie jest twoja wina, ja też bardzo długo tłumaczyłam, mówiłam, rozmawiałam. Dlatego z własnego doświadczenia mówię ci: Zrobił ci przysługę. I mimo, że teraz to boli i to bardzo, za jakiś czas, będzie lepiej.

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------


I jeszcze jedno. Rozmowa na takim polu nic nie da, bo jeśli on ma podejście takie jak mój eks, na tle religii, to albo będzie tak jak on chcę, albo w ogóle. Na tym nigdy nie stworzysz normalnego, zdrowego związku. Główka do góry
Wiem, dziękuję. Jest ciężko mimo wszystko. Byliśmy dośc krótko, ale i tak boli. Ale nawet trochę mnie to pociesza, że był takim kłamcą co do uczuć, bo inaczej pewnie bym go idealizowała, a teraz mam fakty.
Właśnie miałam takie wrażenie, że wszystko musi być jak on chce, że nie ma miejsca na negocjacje.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8406239 1]
Kochana, wydaje mi się niestety, że on być może szukał tylko pretekstu aby się rozstać...[/QUOTE]

Dokładnie tak samo czuję. To nie było prawdziwe uczucie z jego strony. Raczej liczył, że ma kogoś kto sie dostosuje do jego idealnej układanki tj. założenie rodziny, wychowywanie dzieci w wierze itd. Nie wiem, jak można postawić jakieś reguły ponad osobą, którą się kocha. Dla mnie to jest wręcz zaprzeczenie miłości do "boga", bo ja uważam, że miłość do "boga" przejawia się w miłości do drugiego człowieka przede wszystkim. On się zgodził, że suche rytuały i obrządki są mniej ważne niż działania, a mimo wszystko nie widział związku z naszą sytuacją

Wczoraj podczas rozmowy w złości powiedziałam sarkastycznie, że niech bóg mu wynagrodzi to co mi zrobił. Odpowiedział, całkiem serio, że ma taką nadzieję, że tak będzie, jakby robił najsłuszniejszą rzecz w życiu. Nie pojmuję.
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 17:35   #15
zielony_smok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Wiem, dziękuję. Jest ciężko mimo wszystko. Byliśmy dośc krótko, ale i tak boli. Ale nawet trochę mnie to pociesza, że był takim kłamcą co do uczuć, bo inaczej pewnie bym go idealizowała, a teraz mam fakty.
Właśnie miałam takie wrażenie, że wszystko musi być jak on chce, że nie ma miejsca na negocjacje.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------



Dokładnie tak samo czuję. To nie było prawdziwe uczucie z jego strony. Raczej liczył, że ma kogoś kto sie dostosuje do jego idealnej układanki tj. założenie rodziny, wychowywanie dzieci w wierze itd. Nie wiem, jak można postawić jakieś reguły ponad osobą, którą się kocha. Dla mnie to jest wręcz zaprzeczenie miłości do "boga", bo ja uważam, że miłość do "boga" przejawia się w miłości do drugiego człowieka przede wszystkim. On się zgodził, że suche rytuały i obrządki są mniej ważne niż działania, a mimo wszystko nie widział związku z naszą sytuacją

Wczoraj podczas rozmowy w złości powiedziałam sarkastycznie, że niech bóg mu wynagrodzi to co mi zrobił. Odpowiedział, całkiem serio, że ma taką nadzieję, że tak będzie, jakby robił najsłuszniejszą rzecz w życiu. Nie pojmuję.
Wiesz, wydaje mi się, że w jakiś sposób na pewno mu na tobie zależało; Tylko to cholerne wpojenie religijne, tych zasad, tego kościoła, jest tak silne, że wywraca wszystko. Może ma jakiegoś doradcę, który stwierdził, że związek z osobą właśnie o tak ''zasadniczych'' dla niego poglądach jest niewystarczający, może to kwestia matki, albo kogoś z bliskiego otoczenia, który właśnie kładł na to duży nacisk. To nie przychodzi nigdy samo, taka osoba sama, bez aranżacji osób trzecich nie pakuje się nigdy w taki fanatyzm.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Cytat:
Napisane przez zielony_smok Pokaż wiadomość
Wiesz, wydaje mi się, że w jakiś sposób na pewno mu na tobie zależało; Tylko to cholerne wpojenie religijne, tych zasad, tego kościoła, jest tak silne, że wywraca wszystko. Może ma jakiegoś doradcę, który stwierdził, że związek z osobą właśnie o tak ''zasadniczych'' dla niego poglądach jest niewystarczający, może to kwestia matki, albo kogoś z bliskiego otoczenia, który właśnie kładł na to duży nacisk. To nie przychodzi nigdy samo, taka osoba sama, bez aranżacji osób trzecich nie pakuje się nigdy w taki fanatyzm.
On po prostu, jakby ci to wytłumaczyć, traktuje to w co ty wierzysz, jako najgorsze zło. I nie ważne, że w gruncie rzeczy, chodzi o jedno i to samo. Po prostu masz w stu procentach odwzorowywać jego poglądy, jego idee, jego kościół, bo inaczej to kończy się właśnie w taki sposób. I wierzę, że mu zależało na tobie, tylko w jego ''świecie'' nie jesteś wystarczająco '' dobra'', bo nie wyznajesz, przynajmniej według niego, tych samych wartości co on. Z fanatykiem, nawet którego kocha się całym sercem, nie dogada się kobieta, która ma własne pojęcie o świecie, o religii czy też ma własne ideologie. I jak w normalnym związku, dałoby radę powyjaśniać, znaleźć wspólny punkt - Tutaj z taką osobą, jest to po prostu niemożliwe.
zielony_smok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 20:53   #16
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez zielony_smok Pokaż wiadomość
Wiesz, wydaje mi się, że w jakiś sposób na pewno mu na tobie zależało; Tylko to cholerne wpojenie religijne, tych zasad, tego kościoła, jest tak silne, że wywraca wszystko. Może ma jakiegoś doradcę, który stwierdził, że związek z osobą właśnie o tak ''zasadniczych'' dla niego poglądach jest niewystarczający, może to kwestia matki, albo kogoś z bliskiego otoczenia, który właśnie kładł na to duży nacisk. To nie przychodzi nigdy samo, taka osoba sama, bez aranżacji osób trzecich nie pakuje się nigdy w taki fanatyzm.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------


On po prostu, jakby ci to wytłumaczyć, traktuje to w co ty wierzysz, jako najgorsze zło. I nie ważne, że w gruncie rzeczy, chodzi o jedno i to samo. Po prostu masz w stu procentach odwzorowywać jego poglądy, jego idee, jego kościół, bo inaczej to kończy się właśnie w taki sposób. I wierzę, że mu zależało na tobie, tylko w jego ''świecie'' nie jesteś wystarczająco '' dobra'', bo nie wyznajesz, przynajmniej według niego, tych samych wartości co on. Z fanatykiem, nawet którego kocha się całym sercem, nie dogada się kobieta, która ma własne pojęcie o świecie, o religii czy też ma własne ideologie. I jak w normalnym związku, dałoby radę powyjaśniać, znaleźć wspólny punkt - Tutaj z taką osobą, jest to po prostu niemożliwe.
Czuję, że wszystko co piszesz jest prawdą. Obecnie nienawidzę z całego serca tych wszystkich mądrych podpowiadaczy, jak i faktu że religia istnieje. Nie mogę spać, wszystko mi się przewraca w żołądku, kiedy to minie?
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 21:26   #17
zielony_smok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Czuję, że wszystko co piszesz jest prawdą. Obecnie nienawidzę z całego serca tych wszystkich mądrych podpowiadaczy, jak i faktu że religia istnieje. Nie mogę spać, wszystko mi się przewraca w żołądku, kiedy to minie?
Za kilka dni, za kilka tygodni będzie lepiej. Po prostu musisz nabrać do tego dystansu. Długo byliście razem? Ja przechodziłam, to samo co ty z swoim przez prawie półtora roku. Po tym czasie, powiedziałam dość.
zielony_smok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 21:47   #18
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez zielony_smok Pokaż wiadomość
Za kilka dni, za kilka tygodni będzie lepiej. Po prostu musisz nabrać do tego dystansu. Długo byliście razem? Ja przechodziłam, to samo co ty z swoim przez prawie półtora roku. Po tym czasie, powiedziałam dość.
Odpisałam Ci na priv. Mniej więcej tyle samo. Wszystko było ok dotychczas w sprawie religii (z mojej perspektywy jedynie jak widać). Faktem jest jednak, że mieliśmy masę drobnych sprzeczek po drodze. Może faktycznie religia to tylko wymówka. Mnie te sprzeczki nie zniechęcały bo nie oczekuję perfekcji. Widać jego najwyraźniej przerosły.
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 22:10   #19
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Odpisałam Ci na priv. Mniej więcej tyle samo. Wszystko było ok dotychczas w sprawie religii (z mojej perspektywy jedynie jak widać). Faktem jest jednak, że mieliśmy masę drobnych sprzeczek po drodze. Może faktycznie religia to tylko wymówka. Mnie te sprzeczki nie zniechęcały bo nie oczekuję perfekcji. Widać jego najwyraźniej przerosły.
Niektórych faktycznie takie niby drobne sprzeczki zniechęcają i gdy się nazbiera dużo takich drobnych spraw to rzecz staje się dla nich nie do przeskoczenia.A czego dotyczyły te sprzeczki?

On może być bardzo religijny, no ale kurcze, tak nagle mu zaczęło wszystko przeszkadzać?
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-09, 22:53   #20
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8407567 6]Niektórych faktycznie takie niby drobne sprzeczki zniechęcają i gdy się nazbiera dużo takich drobnych spraw to rzecz staje się dla nich nie do przeskoczenia.A czego dotyczyły te sprzeczki?

On może być bardzo religijny, no ale kurcze, tak nagle mu zaczęło wszystko przeszkadzać?[/QUOTE]

Ja już nie chcę tego rozpamiętywać. I bez tego czuję się wystarczająco winna.
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-09, 23:05   #21
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Ja już nie chcę tego rozpamiętywać. I bez tego czuję się wystarczająco winna.
Rozumiem Ale zobaczysz, że wyjdzie Ci to wszystko tylko na dobre i kiedyś będziesz jeszcze dziękowała, że skończyło się to tak a nie inaczej.
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 00:50   #22
zielony_smok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Odpisałam Ci na priv. Mniej więcej tyle samo. Wszystko było ok dotychczas w sprawie religii (z mojej perspektywy jedynie jak widać). Faktem jest jednak, że mieliśmy masę drobnych sprzeczek po drodze. Może faktycznie religia to tylko wymówka. Mnie te sprzeczki nie zniechęcały bo nie oczekuję perfekcji. Widać jego najwyraźniej przerosły.
Bo jeśli na tak ''drastycznym '' dla niego polu, nie leży mu ta relacja, to i każda wymówka, a w tym tak elementarna będzie dobra. Zresztą samo jego stwierdzenie, mówi o tym, że ma cholerną obsesję na tym polu a to rzutuje na całą relację.
zielony_smok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 04:04   #23
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8407638 6]Rozumiem Ale zobaczysz, że wyjdzie Ci to wszystko tylko na dobre i kiedyś będziesz jeszcze dziękowała, że skończyło się to tak a nie inaczej.[/QUOTE]

Ja wiem, że tak będzie, bo to nie jest moje pierwsze rozstanie. Po prostu nie lubię tych emocji, tego że nie mogę spać z nerwów i że mam nos czerwony od ciągłego smarkania i oczy spuchnięte. Jedyny chyba plus tego wszystkigo jest taki, że naprawdę mnie zranił, więc nawet nie mam ochoty zaklinać rzeczywistości i próbować skłonić go do powrotu. Poblokowałam wszelkie kontakty, zresztą zdaje się, że on to zrobił przede mną.
Mimo wszystko nadal część mnie nie dowierza w to, co się stało. Ja naprawdę myślałam, że spędzę z nim życie

Cytat:
Napisane przez zielony_smok Pokaż wiadomość
Bo jeśli na tak ''drastycznym '' dla niego polu, nie leży mu ta relacja, to i każda wymówka, a w tym tak elementarna będzie dobra. Zresztą samo jego stwierdzenie, mówi o tym, że ma cholerną obsesję na tym polu a to rzutuje na całą relację.
Szkoda tylko, że zakomunikował mi to w taki sposób w jaki to zrobił
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 05:54   #24
cocacolalight
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 565
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Wczoraj ex napisał że chce się spotkać i pogadać
Dokładnie po miesiącu
Chciał mi wytłumaczyć czemu się rozstaliśmy i powiedzieć żebym go nie oczerniala
Nie spotkaliśmy się ale moja przyjaciółka do niego zadzwoniła żeby się odwalil
I jej wszystko powiedzial
Ze się psulo między nami że się klocilismy że nie sprzatalam
A to było chore bo on potrafil kisic naczynia w zlewie 2 tygodnie przez ten czas jak razem mieszkaliśmy RAZ umyl łazienkę i jak nie powiesił prania to kislo w pralce
Ale ja nie sprzatalam
No i upominalam się o kasę i podalam numer konta
Zapytałam go też (przez mesenger) po co były obietnice dwa dni przed rozstaniem to nic mi nie odpowiedział
Napisał mi że przecież można normalnie żyć i się uśmiechac
Ze życzy mi szczęścia i żebym sobie ułożył zycie

Edytowane przez cocacolalight
Czas edycji: 2018-06-10 o 06:54
cocacolalight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 09:32   #25
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez cocacolalight Pokaż wiadomość
Wczoraj ex napisał że chce się spotkać i pogadać
Dokładnie po miesiącu
Chciał mi wytłumaczyć czemu się rozstaliśmy i powiedzieć żebym go nie oczerniala
Nie spotkaliśmy się ale moja przyjaciółka do niego zadzwoniła żeby się odwalil
I jej wszystko powiedzial
Ze się psulo między nami że się klocilismy że nie sprzatalam
A to było chore bo on potrafil kisic naczynia w zlewie 2 tygodnie przez ten czas jak razem mieszkaliśmy RAZ umyl łazienkę i jak nie powiesił prania to kislo w pralce
Ale ja nie sprzatalam
No i upominalam się o kasę i podalam numer konta
Zapytałam go też (przez mesenger) po co były obietnice dwa dni przed rozstaniem to nic mi nie odpowiedział
Napisał mi że przecież można normalnie żyć i się uśmiechac
Ze życzy mi szczęścia i żebym sobie ułożył zycie
Wybacz, ale ten facet to bezczelny debil i ma duzu tupet. Pieniedzy i tak nie bedzie chcial oddac
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 10:08   #26
cocacolalight
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 565
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Zanioslam rzeczy które od niego dostałam pod jego drzwi i zostawiłam
Nie pukalam ani nic po prostu postawiłam
cocacolalight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 11:12   #27
zielony_smok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez cocacolalight Pokaż wiadomość
Zanioslam rzeczy które od niego dostałam pod jego drzwi i zostawiłam
Nie pukalam ani nic po prostu postawiłam
I bardzo dobrze zrobiłaś.
zielony_smok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 13:44   #28
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez zielony_smok Pokaż wiadomość
I bardzo dobrze zrobiłaś.
Ja bym tam sprzedala te graty i pierscionek zareczynowy, jesli byly to jakies kartki i rzeczy, ktorych nie da sie opchnac spalilabym. Za pieniedze kupilabym sobie wino i tort, albo pieniadze przeznaczyla na wycieczke czy spa. Po co mu oddawac? Sprzeda i przepije albo wyda na panie do towarzystwa.
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 14:13   #29
cocacolalight
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 565
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Nie były zbyt dużo warte
Pierścionek nie był nawet z brylantem tylko z cyrkonia haha bo oczywiście jak zawsze nie miał kasy
A bawić się ze sprzedażą robić zdjęcia no nie chciało by mi się
cocacolalight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-10, 17:24   #30
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez cocacolalight Pokaż wiadomość
Nie były zbyt dużo warte
Pierścionek nie był nawet z brylantem tylko z cyrkonia haha bo oczywiście jak zawsze nie miał kasy
A bawić się ze sprzedażą robić zdjęcia no nie chciało by mi się
W takim razie sie nie dziwie skoro nie byly duzo warte
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-13 20:32:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.