2010-02-10, 19:35 | #511 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
a poprawa jest bardzo widoczna? i jaki miałaś rumień przedtem? i gdzie robiłaś zabieg?
szczerze powiedziawszy boję się trochę laserów, bo PODOBNO jest po nich jeszcze gorzej (opieram się na zasłyszanych opiniach) |
2010-02-11, 19:07 | #512 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Witam. Radek z tej strony. Zabiegi robię u kosmetyczki. /Koszt 250zł w Płocku. Sam zabieg do przyjemnych nie należy ale można przywyknąć. Rumień po zabiegu utrzymuje się najwyżej kilka godzin . Gorzej niż przed zabiegiem być nie może bo laser sprawia że naczynko się zamyka w lekkich przypadkach wystarczają 1-2 zabiegi ja muszę pzrynajmniej 5-6. Pozdrawiam
|
2010-02-15, 23:50 | #513 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 215
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
ipl nie pogarsza absolutnie stanu skóry !! nie ma żadnych skutków ubocznych poza tym że można trafić na nieudoczonego wykonawcę lub wykonawczynię tegoż zabiegu
__________________
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni. |
2010-02-18, 14:13 | #514 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
to gdzie wy chodzicie, że musicie za każdym razem po 400zł płacić? Mi dermatolog zrobił zabieg laserem za 400zł, ale następny [poprawki] były już za darmo całkowicie.
|
2010-02-18, 15:34 | #515 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
gdzie tak masz? :P
piewsze słyszę |
2010-02-18, 17:31 | #516 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Cytat:
Moze dlatego, ze to nie sa 'poprawki' jak u Ciebie, tylko kontynuacja leczenia. Jestem po 4 zabiegach, pewnie czeka mnie jeszcze drugie tyle (mam nadzieje, ze nie wiecej) |
|
2010-02-20, 00:56 | #517 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 215
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Cytat:
lol Ty myślisz że będzie mi dr robiła serie kilku zabiegów za free? no tak cudownie to nie ma każdy zabieg jest to kontynuacja leczenia a czy te poprawki Twoje były robione co miesiąc przez kilka miesięcy i z większoną siłą ipla? to też się tam wybiorę
__________________
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni. |
|
2010-02-20, 14:18 | #518 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
no to wpółczuję , bo mi doktor właśnie zrobiła następny zabieg za free. 2 zabieg był robiony 8 tygodni po 1 zabiegu, jak wszystko się dokładnie wygoiło i zeszły podrażnienia, zaczerwienienia itd.
dermatolog powiedział : "poprawki są całkowicie bezpłatne, bo już raz było zapłacone i to się tyczyło całości - nie ważne ile zabiegów" Edytowane przez imsonarked Czas edycji: 2010-02-20 o 14:20 |
2010-02-20, 16:57 | #519 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 215
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
takie rzeczy to tylko w erze
__________________
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni. |
2010-02-20, 21:01 | #520 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
hej mam rumien na jednym policzku i trochę popękanych naczynek. Dotąd uzywałam krem SVR z filtrem 50 i jasnego pudru zeby skóra sie nie błyszczała po kremie. Ostatnio dostałam próbkę kremu eucerin od dermatologa na zaczerwienienia. Jeste zielony i wymieszany z Svr daje skórze idealny koloryt jednak kosztuje 70zł. Szukam tanszego odpowiednika tego zielonego kremu. Wiem ze zielony kolor ma krem z bielendy do naczynek. Czy jest dobrą baza pod makijaż dającą efekt zielonego podkładu? Czy nie zapycha skóry?
|
2010-02-23, 12:54 | #521 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ww
Wiadomości: 613
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Cytat:
__________________
life is brutal and full of zasadzkas |
|
2010-03-03, 12:58 | #522 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Jedno Wam POwiem Nie chodzcie DO DErmatologóW !!!!!!!!!!!!! ja POSzedlem I PRzez ta szma...... mam zmarnowane cale zycie . Oczywiscie pRZepisala mi steryd 3 tygodnie smarowania WYstarczylo zeby utrwalic RUmien NIe nawidze JEJ lecze sie juz ponad rok i Szczerze Nie widze róznic JAk sie denerwuje zjem cos goracego JEStem jak burok leczcie sie na własna reke alBO czytajcie uwaznie ulotki lekow jakie dostajecie Ja sie przejechalem jak tu zyc
|
2010-03-04, 07:25 | #523 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
"Nie chodzcie DO DErmatologóW !!!!!!!!!!!!! "
absolutnie się z tym nie zgadzam, to jest właśnie lekarz od skóry i jak nie do niego to do kogo mamy chodzić? nie polecam leczenia na własną rękę bo później z niewiedzy może tragedia być. Oczywiście jeśli się trafi na dermatologa partacza to już inna sprawa... ale nie należy uogólniać, że wszyscy dermatolodzy są do d...y ! |
2010-03-05, 13:31 | #524 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 215
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
imsonarked jakim laserem miałaś robiony zabieg? możesz podać namiary na tego lekarza?
__________________
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni. |
2010-03-12, 08:43 | #525 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Hej diabolic jak chcesz podam ci namiary lekarza co robi te zabiegi za 200-250 zl zaleznosci czy z nosem czy bez u mnie w miescie ja do niego chodze jestem zadowolony
|
2010-03-18, 12:29 | #526 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
WItaj Diabolic. Mam pytanie jak po zabiegach ipl. ? wybieram sę do tej samej pani dermatolog i dlatego pytam
|
2010-03-18, 23:41 | #527 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 215
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ---------- Karwal u mnie buziak na plusik jak masz jakieś pytania pisz
__________________
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni. |
||
2010-03-22, 12:39 | #528 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 176
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Ja polecam emulsje Eucerin anti rose(antiredness). Poczytajcie o tym w internecie. Ciezko dostac w aptece ale zawsze mozna zamowic. Ja nie mam problemu z rumiencami ale mam widoczne lekko naczynka i zaczerwienienia przez tradzik. Uzywalam sporo kremow i zawse powodowaly uwidoczenienie zaczerwienienia a ten krem naprawde niezle to maskuje. Pozdrawiam
|
2010-03-22, 20:50 | #529 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
To fajnie że to pomaga, a ile już maiałaś zabiegów?
|
2010-03-23, 21:59 | #530 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
http://www.ankietka.pl/ankieta/37363...aczyniowa.html
Hej pisze prace dotyczącą cery naczyniowej. Bardzo proszę wszystkie osoby które zmagają się z tym problemem o poświecenie chwilki czasu i wypełnienie ankiety ktora znajduje sie w linku powyzej! Pozdrawiam i dziekuje za pomoc
__________________
12 sierpnia - 61 kg!! Dieta proteinowa dr Dukana Aaaa!! Mój cel 55 kg |
2010-03-23, 22:34 | #531 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 215
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
czy ta ankieta była spr już przez promotora? IMHO nie jest ona zbyt dobra ... można by było ją poprawić
__________________
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni. |
2010-03-25, 17:39 | #532 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Zastosowałam zachwalany krem do cery naczynkowej. Niestety efekt był odwrotny. Dostałam czerwonych plam z malutkimi pryszczykami( minęło po ok.2 dniach).
Mój pajączek, który był mało widoczny, na drugi dzień( a zastosowałam krem na noc) stał się większy i na pewnym jego odcinku zrobiła się czerwona plama;/ Na następny dzień zaczął się na tym miejscu robić pryszcz. Przez pierwsze 1,5 tyg. wyglądał baardziej na zaskórnika, potem zrobił się normalny pryszcz i siedział następne 2,5 tyg. Potem go lekko wycisnęłam. Było to ok. 3 tyg. temu, a teraz mam nadal na tym miejscu czerwoną plamę i powiększoną "nitkę" pajączka. Mam baaaaardzo wrażliwą cerę i prawie na wszystkie kremy do cery naczynkowej czynią na mojej buzi pokaźne czerwone plamy Mam pytanie- czy w miejscach pajączków stosujecie peeling enzymatyczny? Czy nie podrażnia tych miejsc? Ja kupiłam Ziaji Nuno aby pozbyć się tej czerwonej plamy na pajączku... Nie wiem jednak czy efekt nie będzie znowu odwrotny. |
2010-03-26, 11:45 | #533 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
spróbujcie Rumianku... niektórym pomaga, wystarczy 2 saszetki zaparzyc w mniej niz pol szklanki wody pod przykryciem jak juz bedzie prawie zimne wymoczyc w tym duze platki kosmetyczne i trzymac na buzi z 20 min .
|
2010-03-26, 16:14 | #534 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Cytat:
|
|
2010-03-27, 12:19 | #535 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Dziękuję Wam za rady
Spróbuję rumianku( po wcześniejszym wypróbowaniu go na innych częściach twarzy żeby zobaczyć czy nie dostanę żadnych plam, cerę mam baardzo wrażliwą). Jak do tej pory to niestety nie ma żadnej poprawy i plama nadal jest intensywnie czerwona, a pajęczek też niczego sobie... Myślę też o posmarowaniu tego miejsca maseczką Perfecty na rozszerzone naczynka. Stosowałam ją co jakiś czas od 2 lat, nie widziałam raczej reakcji uczuleniowej, chociaż na KWC widzę, że ma trochę opinii, że podrażnia... |
2010-03-27, 16:48 | #536 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 249
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Jeśli faktycznie masz wrażliwą skórę, nie polecałabym Ci przykładania rumianku. Chyba, że już kiedyś próbowałaś i wiesz, że nic się nie stanie. Wiele osób ma uczulenie na rumianek. Co do peelingu enzymatycznego to też raczej nie używaj w miejscu pajączków.
|
2010-03-27, 16:59 | #537 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Dzięki za radę.
No właśnie coś mi się wydawało, że kiedyś czytałam, że może uczulać. Na razie się powstrzymam od stosowania go na to miejsce. Może spróbuję na inne, mniej problematyczne miejsca Poszukam może jakiegoś naprawdę hypoalergicznego kremu na naczynka. |
2010-03-28, 11:35 | #538 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
mnie akurat rumianek nie uczula a mam bardzo wrazliwa skore uczulaja mnie wszytskie kremy jakie sa tylko mozliwe, zamiast lepiej jest tylko gorzej szkoda, ze nie ma na to sposobu
|
2010-03-28, 12:15 | #539 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 249
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
|
2010-03-28, 16:32 | #540 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czerwone policzki- wielki problem
Witam!
Niestety również mam problem z czerwonymi polikami. Stosowalam już kilka kremow. Obecnie jestem w trakcie testowania: Angiocold expert firmy Dermedic. Ładnie pachnie, przyjemnie chłodzi twarz, jednak moja twarz w róznych sytuacjach nadal robi się czerwona. Do niedawna stosowałam krem Iwostinu - zero rezultatów oraz chlodzący krem z Avonu, który nie chce sie wchłaniać i nic nie daje. Mialam też dwa zabiegi laserowe, po których rownież nie zauważylam żadnych zmian. Wiem, że powinnam mieć ich znacznie więcej, ale jakoś się zniechęcilam po tych dwóch razach. Zostawiłam kupe kasy u dermatologa i nic z tego nie mam. Najbardziej zasmuca mnie fakt, iż ostatnio w sytuacjach stresujących, gdy jest mi gorąco lub się zawstydze czerwone placki pojawiają mi się na rękach (od łokcia w góre) i dekoldzie! Czuje się już totalnie bezradna! nie wiem co mam robić. Przeglądając internet widze, że dużo osób ma ten problem. Czy słyszeliście o czymś takim jak erytrofobia? Coraz bardziej jestem przekonana, że problem tkwi w naszej głowie. Najpierw się czerwienimy, potem zaczynamy wstydzić się czerwienienia, potem pojawia się lęk że znów się zaczerwienimy, aż w końcu czerwienimy się na samą myśl o czerwienieniu się. |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.