Jak podkreślić jasną cerę? IV

[Kira87]

Napisane przez elianka

Wygląda to tak. Nie zniszczyły się , tylko mocno wysuszyły, ale da się z tym żyć. Kolor to mój naturalny, przybieram się do jakiejś farby bo mi siwizna wyłazi, ale coś się przybrać nie mogę.

Zarygluj drzwi i okna, bo inaczej wkradnę się w nocy, oskalpuję i zabiorę włosy ze sobą!

A propos biustu - no ja mam raczej mizerny. Do figury jest ok, ale chwalić się nie mam za bardzo czym W dodatku ma beznadziejny kształt tzn. "patrzy się" na boki i jest makabrycznie sztywny i sterczący, dosłownie jak z sylikonu czy z plastiku

A mężczyźni zapewne lubią taki lekko opadający i "falujący"...ech

[Eais]

Napisane przez elianka

najłatwiej to się uśmiechnąć i paciać pędzlem delikatnie tam, gdzie masz wypukłości



Wygląda to tak. Nie zniszczyły się , tylko mocno wysuszyły, ale da się z tym żyć. Kolor to mój naturalny, przybieram się do jakiejś farby bo mi siwizna wyłazi, ale coś się przybrać nie mogę.

ps. ja zawsze miałam spory biust i chyba coś w tym jest, że faceci lgną.. ale on zanika razem z reszta mojego ciała, więc niedługo kłopot biustu będzie rozwiązany. Mąż już płacze.

ale robić takie hmmm delikatne kółko w tych miejscach ?

ładnie masz pokręcone, też tak chciałabym, ale moje włosy tego nie wytrzymają

[elianka]

Napisane przez Eais

ale robić takie hmmm delikatne kółko w tych miejscach ?

ładnie masz pokręcone, też tak chciałabym, ale moje włosy tego nie wytrzymają

ja tak maziam od środka na zewnątrz, takie delikatne muśnięcia. To naprawdę bardzo proste. Popróbuj sobie w domu, zanim będziesz musiała wyjść i dasz radę.

A co do włosków- dziękuję dziewczęta, moje włosy to moja duma i chluba

[fiasco]

Napisane przez Kira87

Ja ostatnio zakochałam się w różowej szmince. Nie jestem dobra w określaniu kolorów...chmmm...jest to dość ciemny róż, jakby lekko przybrudzony (czyt. nie oczo*ebny ). Bardzo ładnie podkreśla jasną cerę, ale niestety zęby nie wyglądają na tak białe, jak przy użyciu np. czerwonej szminki

http://www.marieclaire.com/cm/realbe...-3-0809-de.jpg

ten kolor jest niewiele ciemniejszy i mocniejszy od mojego naturalnego koloru ust czasem bladną, ale ogólnie są ciemne, od czasu do czasu ktoś sie mnie pyta, jakiej pomadki używam pod tym względem jestem szczęściarą

jak już jesteśmy w temacie szminek... do ust o ładnym kształcie, fiolet! testowałam taki ciemny, wpadający trochę w śliwkę, wyglądał pięknie że też firmy nie zapamiętałam ale widok mnie z takim mocnym ciemnym kolorem na ustach zapadł mi w pamieci jako wyjatkowo pozytywny, co prawda na wyjątkowe okazje, ale był zjawiskowy
ogólnie blade mam wrażenie, że jasna cera dobrze współgra ze zgaszonymi, ciemnymi fioletami

Napisane przez elianka

ja tak maziam od środka na zewnątrz, takie delikatne muśnięcia. To naprawdę bardzo proste. Popróbuj sobie w domu, zanim będziesz musiała wyjść i dasz radę.

ja tam robię laserunek, jak w akwareli, ze plama jest bardziej miękka, konturu nie ma żadnego

[elianka]

ja mam wąskie usta i w ciemnych kolorach nie wyglądam dobrze. Ta czerwień już taka sobie, na granicy mojej tolerancji, ale nie mogłam się oprzeć....

[karolanka]

Napisane przez elianka

ja też się napalam na HM, deborah mi się już kończy. Jest całkiem niezły, ale kolor jednak nie ten... wiecie co? ja się nie mogę zdecydować czy mam cerę różową czy żółtą. Bo niby jest zaróżowiona, ale w żółtym pharmacerisie wygląda lepiej niż w neutralno-różowym deborah. No i sama nie wiem....

I zauważyłam ostatnio, że mam twarz ciemniejszą od reszty. Ciekawe jak to możliwe....

Też to mam. Twarz różowo-żółta, wyraźnie się odcina od dużo bielszej szyi, nawet gdy nie mam na sobie ani kropelki podkładu. Pytałam na Wizażu jak temu zaradzić, ale nie doczekałam się żadnej konstruktywnej rady, więc musze z tym żyć. A podkładami zakrywam w miare te różowości, bo mi brzydko kolidują z włosami.

Napisane przez Basiulek

Karolanko- a ja Ci bardzo zazdroszczę takich nóg, właśnie taki efekt chciałabym osiągnąć (dlatego jestem na diecie przy niedowadze ), jasne, chude nóżki... marzenie : ) Na Twoim miejscu bym się nimi chwaliła i jeszcze podkreślała luźnymi tunikami, kolorowymi rajstopami i butami na obcasie : )

Nawet mi nie opowiadaj takich rzeczy! Wiesz ile moich znajomych popsuło sobie urodę nadmiernym odchudzaniem?! I ja też lepiej wyglądałam ważąc ciut więcej, a nie takie kości. Kurde wszystko robię, żeby coś przytyć. Blade-owszem, może być piękne, ale wychudzone-nie. Serio, zdrowe żywienie i właściwa waga, to najlepsze co może być i dodaje najwięcej urody

Napisane przez denq

karolanka, co do koloru włosów, istotnie piękny masz naturalny, ale w ciemnych włosach Twoja uroda wygląda jakoś bardziej wyraziście więc ja bym ten Twój kolor podkreśliła jakąś farbą, ale trzymała się Twojej tonacji, tylko w ciemniejszy odcień poszła. Jak na mój gust to też nie powinien Ci się wypłukiwać do brązu tylko jaśnieć, skoro te same pigmenty będziesz miała pod farbą..?

A mogłabyś pokazać jakiś przykład, bo nie bardzo wiem co znaczy "w mojej tonacji, ale ciemniejszy"

Napisane przez * Raboussamai *

Ktoś mądry powiedział niegdyś... "Piękne kobiety zostawmy facetom bez wyobraźni"

A co do biustu... większość znanych mi facetów zgodnie mówią, że wolą Panie w stylu "mały biust - duża pupa i wcięcie w talii"... ot taka Beyonce Poza tym moim zdaniem, gdyby nie cała era photoshopa, krzywych pisemek dla facetów i innych bzdetów sztucznie produkowanych, ideał kobiety byłby zupełnie inny... chyba bardziej naturalny, z 5 kg w nadwyżce i mniej opalony :P

No to mnie załamałaś... zero biustu, zero pupy, może tylko wcięcie w talii mam jakieś (opłacało się ćwiczyć skrętoskłony). Ja to się akurat załamuje, że szczupły "modelkowy ideał" odchodzi w niepamięć, bo kobiecych krągłości się u mnie nie uświadczy. Głupie XS ze mnie spada nawet

[Eais]

Napisane przez elianka

ja tak maziam od środka na zewnątrz, takie delikatne muśnięcia. To naprawdę bardzo proste. Popróbuj sobie w domu, zanim będziesz musiała wyjść i dasz radę.

A co do włosków- dziękuję dziewczęta, moje włosy to moja duma i chluba

dzięki spróbuję

[natrix]

Napisane przez elianka

I zauważyłam ostatnio, że mam twarz ciemniejszą od reszty. Ciekawe jak to możliwe....

Ja mam tak samo... No i właśnie też nie wiem ciągle czy jestem w końcu ciepła czy zimna, ech, powariować idzie

I CUDOWNE masz włosy, Elianko

Napisane przez loss_lauri

w zeszłym tygodniu jak przechadzałam się po krakowskim Rynku i Plantach jednego dnia w kimonie, drugiego w yukacie (Festiwal Nauki), wyczerpałam pulę komplementów na temat swego wyglądu chyba na cały rok - ale to może kimono i look a'la geisha tak działa; zresztą muszę się przyznać, że fajnie odróżniałam się kolorem skóry od dziewczyn z arabistyki i indianistyki

Za mojej kadencji to ja byłam najjaśniejsza z całej orientalistyki

Napisane przez Eais

tylko raczej tak w stylu rock/ hippie etc. etc, a
ale mam kochanego TŻ

To też (w dużej mierze) mój styl

Napisane przez Valie

Doskonale odpowiadam opisowi tego ideału 164cm i 52 kg z małym biustem i wypukłym tyłkiem. Niestety na nadmiar zainteresowania nie narzekam. Nawet ostatnio, gdy się przełamałam i zaprosiłam kolege ( któremu wyraźnie pokazywałam, że mi się podoba) na kawę, to mi się pytał po co chce tam iść, przecież zobaczymy się w szkole na maturach. No cóż jeśli faceci są z Marsa to niech tam wracają

Ło matko, to skumał koleżka o co Ci chodzi Chyba musisz walnąć prosto z mostu, nie ma rady Ten jest chyba wybitnie z Marsa!

[Basiulek]

Do facetów trzeba prosto, bo inaczej nie zrozumieją

[Kira87]

Napisane przez Basiulek

Do facetów trzeba prosto, bo inaczej nie zrozumieją

Moim zdaniem co do zasady warto jak najbardziej uprościć przekaz Sama bardzo nie lubię wszelkich aluzji, owijania w bawełnę czy szukania drugiego dna. To tylko utrudnia życie i relacje międzyludzkie oraz prowadzi do bezsensownych nieporozumień czy nawet do niezrozumienia.

I podskakuje mi ciśnienie, gdy ktoś próbuje na mnie stosować takie gierki, po czym (jeżeli nie skojarzę co miał/a na myśli) raczy mnie komentarzem: "trzeba się było domyśleć".

[elianka]

Napisane przez Kira87

I podskakuje mi ciśnienie, gdy ktoś próbuje na mnie stosować takie gierki, po czym (jeżeli nie skojarzę co miał/a na myśli) raczy mnie komentarzem: "trzeba się było domyśleć".

Moja teściowa jest w tym mistrzynią

[loss_lauri]

Napisane przez Valie

Nawet ostatnio, gdy się przełamałam i zaprosiłam kolege ( któremu wyraźnie pokazywałam, że mi się podoba) na kawę, to mi się pytał po co chce tam iść, przecież zobaczymy się w szkole na maturach. No cóż jeśli faceci są z Marsa to niech tam wracają

dobre. to chyba jednak są mało inteligentne stworzenia

Napisane przez Eais

chciałabym nie mieć takich problemów z makijażem ale maluję się tak od roku, więc w sumie od niedawna ( w tym roku kończę 20 lat )


moje nogi to masakra.... są białe- to jest fajne, ale i tak muszę je trochę opalić ;p bo teraz to wszystkie niedoskonałości widać mam białe nogi, lekko opalone stopy i białe palce

a Twoje włosy pamiętam, bo kiedyś udzielałam się w wątku o zapuszczaniu, ale pod innym nickiem

Dziewczyny, jak nauczyć się malować różem?

niestety blade nogi mają to do siebie, że widać na nich wszystkie mankamenty - np rozszerzone naczynka (jak u mnie)
a co do różu - to tak jak radziły dziewczyny - nałóż go na 'jabłuszka', czyli kości policzkowe.

natrix - a na jakim kierunku orientalistycznym byłaś?

ja też nie cierpię, gdy ktoś oczekuje ode mnie, że się czegoś domyślę - czy ja jestem wróżką?!
(a tak podobno robią kobiety względem facetów). może jestem wybitnie niedomyślna, ale wolę jasne sytuacje

[Valie]

Też tego nie lubię.
Ale jestem tradycjonalistką i dość nieśmiała jeśli idzie o coś więcej z facetem niż przyjaźń, więc zdobycie się na zaproszenie na kawę dużo mnie kosztowało, a on mnie popisowo zgasił tym teksem.
Nie mam siły do facetów Znalazłby się taki staroświecki, co kwiaty przynosi, zaprasza na spacer, prawi komplementy, ale nie mnie otaczają same fajtułapy

[fiasco]

Napisane przez Valie

(...) Nawet ostatnio, gdy się przełamałam i zaprosiłam kolege ( któremu wyraźnie pokazywałam, że mi się podoba) na kawę, to mi się pytał po co chce tam iść, przecież zobaczymy się w szkole na maturach. No cóż jeśli faceci są z Marsa to niech tam wracają

jaki niedomyślny
sama tego nie do końca rozumiem, ale jak już okazuję komuś zainteresowanie, on je odwzajemnia. to dziwne, biorąc pod uwagę, że jestem z natury bardzo nieśmiała (ale z tym walczę). dzisiaj na przykład siedziałam sobie sama pod ścianą w szkole i kończyłam prace domową. trójka kolegów z innej klasy po prostu do mnie podeszła, siedli koło mnie i zaczęli ze mną rozmawiać; a miałam wrażenie, że kumplują sie z moimi koleżankami i ja ich jakoś specjalnie nie obchodzę. myślę, że facetów przyciąga pewność siebie lubię patrzeć kolesiom w oczy i się do nich uśmiechać, oswajam ich i są dla mnie taaacy mili

ale fakt, i tak często mam wrażenie, że rozmawiam z przedstawicielami zupełnie innego gatunku

[natrix]

Napisane przez loss_lauri

natrix - a na jakim kierunku orientalistycznym byłaś?

skończyłam iranistykę

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez elianka

Moja teściowa jest w tym mistrzynią

Kochaana teściowa

Ja niedawno byłam u fryzjera zrobić coś z grzywką. Zdecydowałam się ją pocieniować i zrobić lekko na skos. A wczoraj mama TŻta do mnie: ojej, chyba sama sobie przycinałaś te grzywkę, przedtem wyglądałaś lepiej, jakaś postrzępiona ta grzywka

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Valie

O maseczce z kurkumy ktoś pisał kilkadziesiąt stron temu Przypomniałam sobie o niej, gdy ostatnio przygotowywałam hinduskie jedzenie. Kilka postów temu Saya podała na moją prośbę 2 przepisy na tą maseczkę. Muszę wypróbować jeden z nich

Ja skorzystałam wcześniej z przepisu http://www.*************/domowe-spa/ tylko zamiast soku z limonki dodałam z cytryny. Raczej nie polecam tego przepisu. Jednak kurkuma ma właściwości silnie barwiące (podobnie jak szafran), więc podejrzewam, że po każdej maseczce z nią będę wyglądać jak Chińczyk z żółtaczką

Hmm, to może jednak nie będę próbować... ale w weekend chcę sobie tropem Kiry położyć na moje lico maseczkę truskawkową.

[woda sodowa]

I ja w koncu pokaze swoje blade lico Tak jak obiecalam, zdjecie slubne

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez fiasco

jaki niedomyślny
sama tego nie do końca rozumiem, ale jak już okazuję komuś zainteresowanie, on je odwzajemnia. to dziwne, biorąc pod uwagę, że jestem z natury bardzo nieśmiała (ale z tym walczę). dzisiaj na przykład siedziałam sobie sama pod ścianą w szkole i kończyłam prace domową. trójka kolegów z innej klasy po prostu do mnie podeszła, siedli koło mnie i zaczęli ze mną rozmawiać; a miałam wrażenie, że kumplują sie z moimi koleżankami i ja ich jakoś specjalnie nie obchodzę. myślę, że facetów przyciąga pewność siebie lubię patrzeć kolesiom w oczy i się do nich uśmiechać, oswajam ich i są dla mnie taaacy mili

ale fakt, i tak często mam wrażenie, że rozmawiam z przedstawicielami zupełnie innego gatunku

Patrzeć w oczy... to jest mój wielki problem przy pierwszych kontaktach i nie tylko. Mój kochany już nawet zauważył, że bardzo unikam wzroku inych ludzi. Naprawdę nie wiem, z czego to wynika... ponieważ nie jestem jakaś przesadnie nieśmiała.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez woda sodowa

I ja w koncu pokaze swoje blade lico Tak jak obiecalam, zdjecie slubne

Ślicznie! Elegancko, skromnie i z klasą... Piękna suknia ślubna A z tyłu widzę jakąś panią, która jest chyba stałą klientką solarium

[denq]

karolanka, taki miedziany blond bo z tego, co przynajmniej na moim monitorze widać (?) to Ty masz takiego przeplatańca pasm blond z pasmami w kolorze właśnie takiej rudości, a ja bym Ci wszystko strzeliła na kolor Tych Twoich rudych refleksów, może nieco ciemniejszy http://images44.fotosik.pl/198/eba5b780ec72d2cf.jpg ? ale nie mam pojęcia jakimi szamponetkami mogłabyś to osiągnąć... ich paleta jest raczej wąska i obejmuje tylko najbardziej standardowe odcienie... a nawet przy użyciu trwałych farb, to tylko ręką fryzjera i to 'podszepniętego' przez kogoś

natrix, iranistyka? o ile łatwiej byłoby nam wszystkim w kwefach zamiast filtrów

elianko, też bym chciała takie włosy ale pewnie i tak nie umiałabym docenić i zaraz ścięła, długie włosy na dłuższą metę mi jakoś przeszkadzają co nie zmienia faktu, że na innych fajnie się podziwia własnych i tak się nie widzi, tylko się człowiek skazuje na dyskomfort związany z pielęgnacją... same koszty bez pożytków

[jyyli]

Napisane przez woda sodowa

I ja w koncu pokaze swoje blade lico Tak jak obiecalam, zdjecie slubne

Ale pięknie wyglądałaś, cudownie No i zakochałam się w Twoim welonie, cudny

[woda sodowa]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Ślicznie! Elegancko, skromnie i z klasą... Piękna suknia ślubna A z tyłu widzę jakąś panią, która jest chyba stałą klientką solarium

Pudło Ona nigdy w zyciu nie byla na solarium, to tylko samoopalacz, co prawda mysle, ze przesadza z nim, ale jestem jej to w stanie wybaczyc, bo przynajmniej dziewczyna nie niszczy sobie skory.

[natrix]

Napisane przez denq

natrix, iranistyka? o ile łatwiej byłoby nam wszystkim w kwefach zamiast filtrów

Trafne spostrzeżenie, Denq
Chociaż w obecnych czasach większość Iranek nie zasłania już twarzy (owszem, są i takie, dla których kwef/hedżab/nikab/burka to nadal chleb powszedni), tylko rusari (zakrywające włosy) to wciąż obowiązek Więc twarz by i tak wypadało pofiltrować, ale reszta ciała faktycznie zabezpieczona przed słońcem na cacy


Woda, wyglądałaś tak przewspaniale, że trudno oczy oderwać! Suknia, i fason i kolor, Twoja blada cera, taki z lekka retro klimat dawnej damy... Przepięknie!

[elianka]

woda sodowa - wyglądałaś obłędnie...! I skórę masz cudownie jasną... pięknie

[* Raboussamai *]

woda łaaaaa jak nigdy nie zachwycam się pannami młodymi, to Ty sprawiłaś, że nie zamknęłam okienka po 5 sekundach Pięknie!!! Przede wszystkim klasa sama w sobie

[elianka]

dla eksperymentu założyłam na siebie coś pomarańczowe a potem różowego. W obu kolorach jest mi dobrze, pod warunkiem, że to żywe kolory, intensywne, żadne tam pudry i pastele... Ze wszystkich kolorów świata najlepiej mi w niebieskim i w czerwonym

I bądź tu człowieku mądry- ciepły typ, czy zimny....?

EDIT: Ktoś kiedyś (chyba Kira) zastanawiał się jak wygląda niebieski makijaż do ciemnych oczu (konkretnie eyeliner). Zrobiłam zdjęcie swojego dzisiejszego korzystając z rewelacyjnego światła
Eyeliner niekoniecznie, tylko kredka, ale zasada ta sama

[denq]

elianka, jeśli muszą być żywe, a nie pastele, to imho zdecydowanie ciepły typ urody. bo już chciałam Ci proponować lila XD do upewnienia się, bo to kolor w którym 'najspecyficzniej' mojej bardzo ciepłej mamie, ale jej chyba właśnie ogólnie w pastelach średnio.

EDIT: śliczne masz rzęsy makijaż niebieski też bardzo dobrze wygląda i na zbliżeniu twarzy wyglądasz na chłodną, zresztą błękit Ci pasuje, i zgłupiałam dokumentnie

[milk]

widzę,że poruszałyście temat figur, wierzcie mi, duży biust to przekleństwo. u mnie jest tak - sporo mniej niż 160, 40 parę kilo, ogromne biodra, wielki cyc, no talie mam ale dzięki powyższym wypukłościom. wyglądam idiotycznie, większość facetów woli mniejsze jędrne biusty, takie wielgachne traktują rubasznie, wulgarnie a ich posiadaczki bez szacunku. gdybym mogła zmniejszyć o 3 rozmiary to byłabym najszczęśliwsza na świecie, nawet nie chce wspominać wszystkich przykrych tekstów jakie zdarzyło mi się usłyszeć.
wracając do bledzizny, ech każde zaczerwienienie widać, każde naczynko, twarz mam żółto-brudną, dekolt biały, ręce żółte, brzuch zielony...

[loss_lauri]

Napisane przez Valie

Też tego nie lubię.
Ale jestem tradycjonalistką i dość nieśmiała jeśli idzie o coś więcej z facetem niż przyjaźń, więc zdobycie się na zaproszenie na kawę dużo mnie kosztowało, a on mnie popisowo zgasił tym teksem.
Nie mam siły do facetów Znalazłby się taki staroświecki, co kwiaty przynosi, zaprasza na spacer, prawi komplementy, ale nie mnie otaczają same fajtułapy

tacy już chyba wyginęli
ale ja muszę przyznać, że dziwnie się czuję gdy np ktoś całuje mnie w rękę.

Napisane przez natrix

skończyłam iranistykę

a więc koleżanka z IFO

Napisane przez denq

natrix, iranistyka? o ile łatwiej byłoby nam wszystkim w kwefach zamiast filtrów

oj, to prawda gdyby jeszcze były z nieprzepuszczającego promieni UV materiału...

[krolowa zurawin]

witam,wiatam
po dlugim ukrywaniu postanawiam się ujawnić ,gdyż też jestem bladolicą
przestalam się opalać dopiero w sierpniu a od tego czasu wysokie filtry i pielęgnowanie bladości
tak się zastanawiam co podkreśla bladość... hmm na pewno jasny podklad i do tego róż (aktualnie mineraly EDM) ,do tego ubrania czarne,kobaltowe,butelkow a zieleń . pomalowane paznokcie na czerwono,czarno,granatowo ,miętowo lub ten nowy kolor greige? (ten beżowo szary)
a wracając do sylwetki... nie jestem jakoś super gruba-choć mam zamiar 2 kg zrzucić mam duuuuży biust,kiedyś mnie denerwowal bo nie moglam sobie kupić np. stroju kąpielowego :/ teraz go polubilam (myśle że to jego udzialem jest spore zainteresowanie facetów:P) jedyne z czym mam problem to boczki... walcze z nimi jak mogę... macie jakieś pomysly?
pozdrawiam bladolice

[Kira87]

Krolowo zurawin witamy

Wydaje mi się, że fiolety ładnie podkreślają bledsze lico. Zarówno śliwka, oberżyna jak i burgund czy nawet biskupi kolor.

A na boczki ponoć niezłe są skrętoskłony i hula hop

Elianka wydaje mi się (patrząc na to zdjęcie), że masz chłodny typ urody. No i niebieski bardzo Ci pasuje Chyba też się skuszę

Woda sodowa- ech...aż zazdrość mnie zaczęła zżerać Ślicznie wyglądałaś. I widzę, że do bladej skóry taki kolor (kość słoniowa? Ecru?) pasuje idealnie Ja na swój ślub (o ile do niego dojdzie :p) zamierzam założyć garsonkę albo w kolorze fioletowym lub kobaltowym, albo właśnie w ecru.