wymarzony pierścionek część XXI

[emi_lka]

Napisane przez xzora

emi_lka, dzięki

co do perfum, moi ulubieńcy to:
Cacharel Eau d'Eden - nie mylić z zapachem Eden, który jest ciężki, babciowy, Eau d'Eden jest lżejszy
Hugo Boss Deep Purple - ciepły, idealny na zimę
Lacoste Pour Femme - również ciepły, jesienno -zimowy, elegancki
Hugo Boss Femme - bardzo elegancki, na każdą porę roku
femme de Lacoste - klasyczny, na cieplejsze dni

Dzięki za listę, wolę próbować konkretne zapachy niż szukać na chybił trafił

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

No właśnie, ja też się kręcę wokół znanego

Na Chance mam ochotę od jakiegoś czasu, tylko nie mogę się zdecydować który
Lubię świeżaki w stylu One CK, ale też delikatnie słodkie jaki Euphoria albo Si Lolita.

jeszcze lubię DG Light Blue

[xzora]

Napisane przez emi_lka

Lubię świeżaki w stylu One CK, ale też delikatnie słodkie jaki Euphoria albo Si Lolita.

bo z perfumami jest jak z ubiorem, raz masz ochotę ubrać się luźno i wygodnie, innym razem elegancko, kiedy jest gorąco, szukasz jakiegoś przewiewnego stroju, kiedy zimno, chcesz, aby strój cię ogrzewał.
Ja bym nie mogła używać tylko jednego zapachu, zawsze mam na półce kilka i używam akurat tego, który najlepiej pasuje mi w danej chwili.

[miskowa]

Napisane przez xzora

bo z perfumami jest jak z ubiorem, raz masz ochotę ubrać się luźno i wygodnie, innym razem elegancko, kiedy jest gorąco, szukasz jakiegoś przewiewnego stroju, kiedy zimno, chcesz, aby strój cię ogrzewał.
Ja bym nie mogła używać tylko jednego zapachu, zawsze mam na półce kilka i używam akurat tego, który najlepiej pasuje mi w danej chwili.

ja też mam kilka, ale chyba są wszystkie z jednego typu, takie zielone ogórki i cytrusy. nie znoszę zapachów słodkich/kwiatowych albo ciężkich i duszących.
Prawdą jest to, co mi koleżanka powiedziała, że brunetki używają cięższych zapachów a blondynki lżejszych, jak na razie się to sprawdza i nie znam wyjątków od tej reguły

[xzora]

Napisane przez miskowa

jeszcze lubię DG Light Blue

miałam go kupić, ale w końcu nie widziałam i w zamian zakupiłam femme de lacoste - przypomniało mi się, że to zapach z kolekcji podróżniczej i tylko chyba na bezcłówkach można go kupić

hmm, mi się wydaje, że ja głownie takich lekkich używam

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

jeszcze lubię DG Light Blue

też lubię, to właśnie ten niezawodny standard

Napisane przez xzora

bo z perfumami jest jak z ubiorem, raz masz ochotę ubrać się luźno i wygodnie, innym razem elegancko, kiedy jest gorąco, szukasz jakiegoś przewiewnego stroju, kiedy zimno, chcesz, aby strój cię ogrzewał.
Ja bym nie mogła używać tylko jednego zapachu, zawsze mam na półce kilka i używam akurat tego, który najlepiej pasuje mi w danej chwili.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez miskowa

ja też mam kilka, ale chyba są wszystkie z jednego typu, takie zielone ogórki i cytrusy. nie znoszę zapachów słodkich/kwiatowych albo ciężkich i duszących.
Prawdą jest to, co mi koleżanka powiedziała, że brunetki używają cięższych zapachów a blondynki lżejszych, jak na razie się to sprawdza i nie znam wyjątków od tej reguły

Ja jestem szatynką, lubię i takie, i takie
Tj. bardzo ciężkich nie, ale np. Coco Mademoiselle bardzo lubię

[xzora]

a macie coś takiego, że nie używacie perfum do samego końca, tylko zachowujecie odrobinę esencji w buteleczce, aby móc od czasu do czasu ją powąchać?
używałyście perfum z Egiptu? takich olejków bezalkoholowych? ja mam jeden zapach, bodajże Kleopatra się nazywa i też go lubię czasem mieć na sobie

[emi_lka]

Napisane przez xzora

a macie coś takiego, że nie używacie perfum do samego końca, tylko zachowujecie odrobinę esencji w buteleczce, aby móc od czasu do czasu ją powąchać?
używałyście perfum z Egiptu? takich olejków bezalkoholowych? ja mam jeden zapach, bodajże Kleopatra się nazywa i też go lubię czasem mieć na sobie

Świadomie nie, ale w praktyce znajduję właśnie takie buteleczki z odrobiną perfum.
Mi zapachy kojarzą się z określonymi momentami, okresami, sytuacjami.
Gdy wącham jakąś starą butelkę natychmiast mi się przypomina coś charakterystycznego dla okresu, w którym ich używałam .W ogóle zapachy bardzo działają na moje wspomnienia

Olejków, o których piszesz, nigdy nie używałam...

[miskowa]

Napisane przez xzora

a macie coś takiego, że nie używacie perfum do samego końca, tylko zachowujecie odrobinę esencji w buteleczce, aby móc od czasu do czasu ją powąchać?
używałyście perfum z Egiptu? takich olejków bezalkoholowych? ja mam jeden zapach, bodajże Kleopatra się nazywa i też go lubię czasem mieć na sobie

ja zużywam do końca, ale przeważnie kupuję potem znów te same zapachy, więc w zasadzie ciągle mam je pod ręką

a tych olejków nie używałam, boję się zawsze próbować takich rzeczy nie przebadanych, że mi na skórę zaszkodzą (zdarzało się już, że perfumy mi skórę podrażniły, popaliły)

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Emilko z opisu wesela wynika, że było bardzo fajnie choć na pewno męcząco dla Was.

Co do perfum to ja używam DKNY Be Delicious Fresh Blossom, miałam również Versace Bright Crystal i Crystal Noir (te dość cięzkie, wieczorowe) No i Calvina Kleina Euphoria Blossom. Ostatnio koleżanka miała na sobie perfumy Elizabeth Arden Sunflowers i pięknie na niej pachniały choć ja te perfumy omijałam z daleka. No i moim numerem 1 jest Thierry Mugler Angel ale są poza moim pułapem cenowym.

Co do kosztu wesela to ja się bardzo nie dziwię, że ktoś osiąga pułap 80 tys za taką imprezę przy obecnych cenach. Nasze wesele kosztowało w granicach 40 tys a płaciliśmy 120zł/os teraz w naszym rejonie trzeba liczyć jakieś 180-200, kiecka kosztowała 2000 a są sukienki które kosztują i 5000. Jednym słowem nie szaleliśmy z wydatkami a i tak suma wyszła ogromna, więc jeśli ktoś chce wszystko lepsze to te 80 tys są ceną normalną. Choć akurat taką kasę wolałabym przeznaczyć na wkład własny na mieszkanie, ale widocznie osoby, które wydają 80 tys na wesele nie muszą się martwić, że zabraknie im na mieszkanie

[ButterBear]

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny

Emilko z opisu wesela wynika, że było bardzo fajnie choć na pewno męcząco dla Was.

Co do perfum to ja używam DKNY Be Delicious Fresh Blossom, miałam również Versace Bright Crystal i Crystal Noir (te dość cięzkie, wieczorowe) No i Calvina Kleina Euphoria Blossom. Ostatnio koleżanka miała na sobie perfumy Elizabeth Arden Sunflowers i pięknie na niej pachniały choć ja te perfumy omijałam z daleka. No i moim numerem 1 jest Thierry Mugler Angel ale są poza moim pułapem cenowym.

Co do kosztu wesela to ja się bardzo nie dziwię, że ktoś osiąga pułap 80 tys za taką imprezę przy obecnych cenach. Nasze wesele kosztowało w granicach 40 tys a płaciliśmy 120zł/os teraz w naszym rejonie trzeba liczyć jakieś 180-200, kiecka kosztowała 2000 a są sukienki które kosztują i 5000. Jednym słowem nie szaleliśmy z wydatkami a i tak suma wyszła ogromna, więc jeśli ktoś chce wszystko lepsze to te 80 tys są ceną normalną. Choć akurat taką kasę wolałabym przeznaczyć na wkład własny na mieszkanie, ale widocznie osoby, które wydają 80 tys na wesele nie muszą się martwić, że zabraknie im na mieszkanie

Uwielbiam! mam je zawsze na półeczce.... tak samo, jak Elizabeth Arden Green Tea. Z resztą lubię wszystkie jej zapachy
Uwielbiam też Hugo Bossa, głównie Women - to ten klasyk.
A na chwile obecną moim nabardziej wieczorowym zapachem jest Escada taka w czerwone kropeczki

[czarna.noc]

Napisane przez hania811

Wszytsko w nadmiarze zdrowe nie jest. Ja zawsze piłam bardzo dużo- a w ciąży mam jeszcze większe pragnienie. Piję non stop. Pół dużej butelki wody to ja spijam zanim z łóżka wstanę. Nie mówiąc o reszcie dnia. Licząc wodę, kawę i owoce to będzie z 6 litrów dziennie. Zdecydowanie za dużo. W ciąży jest wysoki poziom progesteronu , który zatrzymuję wodę w organizmie więc te 4 litry są we mnie cały czas.

Ty znowu pijesz troszkę za mało...no ale na pewno nie masz teraz 10 wałeczków zamiast palców- a ja mam

Rozumiem, myslalam, ze sa jakies bardzo konkretne wytyczne, a o nich nie slyszlam Ja pije chyba w sam raz, skoro mnie pragnienie nie łapie.

Napisane przez emi_lka

Napiszę kilka szczegółów dot. wesela tu, bo nie chce mi się zakładać wątku.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

[/COLOR]-----------------

Nocko, jak fryzura?
Ja idę w piątek na farbowanie, ciekawe jak będzie...

A w sobotę mam zamiar sobie zrobić na wesele taką fryzurę z moich nowych, krótkich, jasnych włosów Mam do tego słodką sukieneczkę, białą w czarne kropki a'la lata pięćdziesiąte.
http://i.wp.pl/a/f/film/033/53/85/0238553.jpg

Ciekawe, ale chyba nie chcialabym miec tak meczacego wesela.
Moja fryzura bez wikeszych zmian. Scielam ok 12 cm z dlugosci, wycieniowalam przy buzi. Chce jeszcze cos zrobic z kolorem ale niestety nie wiem co. I pewnie i tak bede niezadowolona. Moje wlosy sa falowane, ale nie umiem ich tak ulozyc, zeby te fale mialy jakis sens.

A Ty masz brazowe wlosy naturalnie, tak?

Napisane przez emi_lka

Ładne

--------------------------

Szukam inspiracji perfumiarskiej - podrzućcie kilka fajnych waszych zdaniem zapachów, które warto przetestować.

Ostatnio jakoś nic mnie nie zachwyciło, nie mam żadnego 'must have' na liście.

Mi sie spodobalo na koleznkce Ange ou Demon le Secret.

Napisane przez miskowa

ja też mam kilka, ale chyba są wszystkie z jednego typu, takie zielone ogórki i cytrusy. nie znoszę zapachów słodkich/kwiatowych albo ciężkich i duszących.
Prawdą jest to, co mi koleżanka powiedziała, że brunetki używają cięższych zapachów a blondynki lżejszych, jak na razie się to sprawdza i nie znam wyjątków od tej reguły

Ja znam same wyjatki od tej reguly

[xzora]

Napisane przez emi_lka

Mi zapachy kojarzą się z określonymi momentami, okresami, sytuacjami.
Gdy wącham jakąś starą butelkę natychmiast mi się przypomina coś charakterystycznego dla okresu, w którym ich używałam .W ogóle zapachy bardzo działają na moje wspomnienia

mam identycznie

Napisane przez czarna.noc

Ciekawe, ale chyba nie chcialabym miec tak meczacego wesela.
Moja fryzura bez wikeszych zmian. Scielam ok 12 cm z dlugosci, wycieniowalam przy buzi. Chce jeszcze cos zrobic z kolorem ale niestety nie wiem co. I pewnie i tak bede niezadowolona. Moje wlosy sa falowane, ale nie umiem ich tak ulozyc, zeby te fale mialy jakis sens.

koniecznie zostać przy brązie. Mówił Ci ktoś że jesteś podobna do Natalie Portman?

Pan od słoni (i baneru) znowu mnie dzisiaj rozśmieszył. Złożył mi życzenia imieninowe. Aż musiałam sprawdzić w kalendarzu kto jest dzisiejszym solenizantem i okazało się, że mój nick

Tak w ogóle to kilka dni temu (przy okazji moich imienin) zastanawiałam się o co z tymi imieninami chodzi. Moje imię w kalendarzu występuje bardzo często (jakieś 20 razy) i dlaczego akurat ja imieniny obchodzę w sierpniu, a nie w lutym, czerwcu czy kwietniu. Podobno za każdą datą kryje się inna patronka, szukałam nawet w googlach jakiej osoby (świętej? błogosławionej?) dotyczy konkretna data ale nie znalazłam.

Od babci dowiedziałam się, że kiedyś za imieniny danej osoby uznawało się najbliższą datę imienin, która wypada po urodzinach. Ja zdziwiona mówię babci, że przecież najbliższe imieniny po moich urodzinach wypadają w czerwcu, na co babcia, że jak ona patrzyła w kalendarzu, to najbliższe znalazła w sierpniu. Także przez przeoczenie babci imieniny obchodzę w sierpniu.

[et-ka]

ja mam perfumowego bzika, ale nie jestem w stanie polecić żadnych zapachów, bo u mnie właśnie królują kadzidlaki, kościoły, drewna itp. trochę dusicieli też się znajdzie. zawsze na forum perfumiarskim wizażowym można szukać porady, w jakie zapachy celować, gdy lubi się to, to i owo a tam mają duuużą wiedzę.

[carmelova]

Hej

Napisane przez zuzaneczka

cześć

pzs współczuję

niunia słodka ta Twoja mała

haniu super że z dzieciaczkiem wszystko ok. Rzeczywiście sporo kg Ci przybyło w tak krótkim czasie, ale skoro tyle płynów pochłaniasz + owoce to trudno się dziwić

carmelova - odwiedziłam Twojego bloga, ale nie miałam czasu się zagłębiać - wyłapałam tylko przepis na "pankejki" i dzisiaj zrobiłam. Bardzo fajne, pierwszy raz robiłam coś takiego, a już dawno za mną chodziło wypróbowanie tego typu naleśników. Nawet mój dwulatek wszamał ze 2 i masując się po brzuszku powiedział "pysia ciasio" (a jemu mało co smakuje hihi)

butter zakładaj bloga! podajesz sporo apetycznych przepisów, potem trudno coś odnaleźć. A w robieniu zdjęć się wyćwiczysz

emilko - ciekawa impreza, ale faktycznie musiała być dla was męcząca. Miłe te wszystkie prezenty, ale takie weselicho musi być bardzo kosztowne.


a ja byłam w weekend u lekarza, maleństwo się już właściwie ułożyło (jakoś ukradkiem bo nie wyczułam kiedy), ale do porodu muszę jeszcze poczekać trochę. Niestety przez te straszne upały się wykańczam, spuchłam sporo, i mam serdecznie dość No ale nie pozostaje nic innego jak czekać....

Cieszę się, że synkowi smakowało Współczuję że tak Cię męczą upału, ale na szczęście już niedługo

Napisane przez ButterBear

Aha...

Carmelova:
1. nie podałam ile sztuk może dlatego, że wpisywałam go po jakiejś rozmowie tutaj o muffinach i chyba pytaniach Madzi ile nam wychodzi muffinów z porcji ciasta...
Z mojej porcji wychodzi ok. 18 szt.
2. To fakt, zazwyczaj zapominam o takich szczegółach przy podawaniu przepisów.... może dlatego, że ja robię tego typu rzeczy, jak ustawianie temp. w piekarniku, na oko Ale piekę zazwyczaj w ok. 200 stopniach.
3. dlatego, że wg mojego przepisu cukier miesza się najpierw z jajkiem, tłuszczem i kefirem, a nie z mąką, proszkiem i sodą - dlatego jest w grupie mokrej.

Mam nadzieję, że Twoje muffiny, mimo niejasności, wyjdą dobre

No i nie wyszły Chyba przekombinowałam.

Napisane przez xzora

no to jak masz czas, żeby przed pracą posiedzieć na kompie to znaczy, że za wcześnie wstajesz


o tym samym pomyślałam, nie rozumiem wydawania strasznych sum na wesele. Wesele kuzynki TŻ, na które idziemy we wrześniu, ma kosztować 80tys
Wczoraj przyszły cieliste szpilki, buty wydają się wygodne, więc mam już w czym na to wesele pójść. Jeszcze tylko granatowy żakiet by mi się przydał, dzisiaj się rozejrzę, a jak nic mi się nie spodoba, to pójdę w czarnym.

Uuu...80 tys. to sporo, ale z drugiej strony bardzo łatwo wydać taka kwotę na wesele. My mamy przewidziany pewien budżet i nawet jak będziemy mieć wiecej kasy, to nie chcemy jej wydać. Jednak na pewnych rzeczach nie chcemy oszczędzać (jedzenie/lokal, muzyka, fotograf) a na drugich jak najbardziej (pojedziemy samochodem rodziców, nie będzie barmana itp.)

Napisane przez emi_lka

Ładne

--------------------------

Szukam inspiracji perfumiarskiej - podrzućcie kilka fajnych waszych zdaniem zapachów, które warto przetestować.

Ostatnio jakoś nic mnie nie zachwyciło, nie mam żadnego 'must have' na liście.

Przetestuj Givenchy Eaudemoiselle. Lubię jeszcze Flowerbomb V&R i Parisienne YSL.

[czarna.noc]

Napisane przez xzora

mam identycznie


koniecznie zostać przy brązie. Mówił Ci ktoś że jesteś podobna do Natalie Portman?

Pan od słoni (i baneru) znowu mnie dzisiaj rozśmieszył. Złożył mi życzenia imieninowe. Aż musiałam sprawdzić w kalendarzu kto jest dzisiejszym solenizantem i okazało się, że mój nick

Tak w ogóle to kilka dni temu (przy okazji moich imienin) zastanawiałam się o co z tymi imieninami chodzi. Moje imię w kalendarzu występuje bardzo często (jakieś 20 razy) i dlaczego akurat ja imieniny obchodzę w sierpniu, a nie w lutym, czerwcu czy kwietniu. Podobno za każdą datą kryje się inna patronka, szukałam nawet w googlach jakiej osoby (świętej? błogosławionej?) dotyczy konkretna data ale nie znalazłam.

Od babci dowiedziałam się, że kiedyś za imieniny danej osoby uznawało się najbliższą datę imienin, która wypada po urodzinach. Ja zdziwiona mówię babci, że przecież najbliższe imieniny po moich urodzinach wypadają w czerwcu, na co babcia, że jak ona patrzyła w kalendarzu, to najbliższe znalazła w sierpniu. Także przez przeoczenie babci imieniny obchodzę w sierpniu.

Tak, wielokrotnie slyszalam, ze jestem podobna do Natalie Portman. Jako nastolatka bylam identyczna! Ale wraz z wiekiem podobienstwo sie rozmyło.
Slsyzalam tez, ze jestem podobna do Christiny Ricci i Winony Ryder
Na pewno przy brazie zostane, pytanie tylko, w jakim odcieniu

Z imieninami slyszalam to samo. Ja mam tylko 1 raz w roku i to 3 dni po urodzinach, wiec i tak nie obchodze.

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Uwielbiam! mam je zawsze na półeczce.... tak samo, jak Elizabeth Arden Green Tea. Z resztą lubię wszystkie jej zapachy
Uwielbiam też Hugo Bossa, głównie Women - to ten klasyk.
A na chwile obecną moim nabardziej wieczorowym zapachem jest Escada taka w czerwone kropeczki

też lubię Green Tea

Napisane przez czarna.noc

Ciekawe, ale chyba nie chcialabym miec tak meczacego wesela.
Moja fryzura bez wikeszych zmian. Scielam ok 12 cm z dlugosci, wycieniowalam przy buzi. Chce jeszcze cos zrobic z kolorem ale niestety nie wiem co. I pewnie i tak bede niezadowolona. Moje wlosy sa falowane, ale nie umiem ich tak ulozyc, zeby te fale mialy jakis sens.

A Ty masz brazowe wlosy naturalnie, tak?

Ja też nie Jestem za prostotą i ergonomią


Czyli fryzura jak zwykle ja miałam
Mam brązowe włosy, chcę rozjaśnić, ale na końcówkach mam trochę starej farby (koloru nie ma raczej tylko połysk)... nie chcę utleniać.

Napisane przez xzora

Tak w ogóle to kilka dni temu (przy okazji moich imienin) zastanawiałam się o co z tymi imieninami chodzi. Moje imię w kalendarzu występuje bardzo często (jakieś 20 razy) i dlaczego akurat ja imieniny obchodzę w sierpniu, a nie w lutym, czerwcu czy kwietniu. Podobno za każdą datą kryje się inna patronka, szukałam nawet w googlach jakiej osoby (świętej? błogosławionej?) dotyczy konkretna data ale nie znalazłam.

ja odnalazłam swoją patronkę, błogosławioną Emilię, ale jej biografia mnie nie zafascynowała...

Napisane przez carmelova

No i nie wyszły Chyba przekombinowałam.


Przetestuj Givenchy Eaudemoiselle. Lubię jeszcze Flowerbomb V&R i Parisienne YSL.

W jakim sensie nie wyszły - smakowo, nie wyrosły?
Ja zazwyczaj psuję ciasta o ile się da, muffinek mi się nie udało jeszcze, stąd pytanie

Napisane przez czarna.noc

Tak, wielokrotnie slyszalam, ze jestem podobna do Natalie Portman. Jako nastolatka bylam identyczna! Ale wraz z wiekiem podobienstwo sie rozmyło.
Slsyzalam tez, ze jestem podobna do Christiny Ricci i Winony Ryder
Na pewno przy brazie zostane, pytanie tylko, w jakim odcieniu

Z imieninami slyszalam to samo. Ja mam tylko 1 raz w roku i to 3 dni po urodzinach, wiec i tak nie obchodze.

Mi też przypominasz Winonę Ryder

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

aaa, jeśli ktoś lubi Lolitę Lempicką w Superpharm są świetne ceny teraz

[carmelova]

Napisane przez emi_lka

też lubię Green Tea



Ja też nie Jestem za prostotą i ergonomią


Czyli fryzura jak zwykle ja miałam
Mam brązowe włosy, chcę rozjaśnić, ale na końcówkach mam trochę starej farby (koloru nie ma raczej tylko połysk)... nie chcę utleniać.




ja odnalazłam swoją patronkę, błogosławioną Emilię, ale jej biografia mnie nie zafascynowała...



W jakim sensie nie wyszły - smakowo, nie wyrosły?
Ja zazwyczaj psuję ciasta o ile się da, muffinek mi się nie udało jeszcze, stąd pytanie



Mi też przypominasz Winonę Ryder

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

aaa, jeśli ktoś lubi Lolitę Lempicką w Superpharm są świetne ceny teraz

Zpodanej porcji wyszło mi 8 muffinek, a nie 18. Strasznie było czuć sodę, były niesłodkie i miały kiepską konsystencję (były za suche).

[kotekk81]

Czesc

ale upal normalnie umieram

i jeszcze mam zadanie napisac liste "must have" urodzinowa w morde i wyszlo na to ze nic nie chce tzn ciuchy ciuchy ciuchy buty buty haha monotematyczna jestem w sumie nie bylby to problem gdyby nie to ze nic mi sie nie podoba

[goosia207]

Hej,

Napisane przez xzora

no to jak masz czas, żeby przed pracą posiedzieć na kompie to znaczy, że za wcześnie wstajesz

o tym samym pomyślałam, nie rozumiem wydawania strasznych sum na wesele. Wesele kuzynki TŻ, na które idziemy we wrześniu, ma kosztować 80tys
Wczoraj przyszły cieliste szpilki, buty wydają się wygodne, więc mam już w czym na to wesele pójść. Jeszcze tylko granatowy żakiet by mi się przydał, dzisiaj się rozejrzę, a jak nic mi się nie spodoba, to pójdę w czarnym.

Taaa 5 min xzora wierz mi, że ja za wcześnie nie wstanę nigdy, bo uwielbiam spać jeżeli mam te 5 min to dlatego, że w którymś momencie mojego rannego rytuału wyrobiłam się szybciej niż zazwyczaj

Napisane przez emi_lka

Cześć!

nie mogę się przestawić na tryb "praca"

Byliśmy wczoraj w kinie na "Debiutantach". Bardzo fajny film, polecam. Smutna komedia - ktoś tak opisał... ale naprawdę urzeka muzyką i ciekawą konstrukcją. O samotności, miłości i radości życia.
http://www.filmweb.pl/reviews/Historia+smutku-11446

Zdjęć na razie nie mam.

Nie, włosów tak jasnych oczywiście nie chcę

Ja też wyposzczona po I fazie SB rzuciłam się na owoce i tak mi zostało...
Ale muszę powiedzieć, że od ponad miesiąca mam stałą wagę, choć szczególnie w ostatnim tygodniu nie oszczędzałam się

Gosia podziwiam poranne wstawanie, ja bym tak chciała (choć nie do końca muszę), ile rzeczy udałoby mi się zrobić

Ale na urlopie sobie odbijesz

Czyli maleństwo jest już w progach startowych
Cierpliwości

Tak, te toasty, przemówienia, opowieści były naprawdę fajne, cały czas czuło się, że zaraz wydarzy się coś ciekawego.



Pokaż buty
Ja wczoraj chwilę szukałam fajnego, nietandetnego czerwonego paska, ale nie znalazłam...

Ja nie chcę, ale muszę zaczynam pracę o 7.30

Co do perfum. T Mugler Alien, Lolita Lempicka fioletowe jabłuszko, CK One, Lacoste Pour femme, Armani Code, Lancome Hypnose, Chance Chanel, Amarige Mariage Givenchy...
Mam tego jeszcze. Ja lubię ciężkie zapachy, choć w lato staram się używać lżejsze

Napisane przez emi_lka

aaa, jeśli ktoś lubi Lolitę Lempicką w Superpharm są świetne ceny teraz

Ja lubię , ale nie mam po drodze Super Pharm pooglądam gazetkę czy moja jest

Dzisiaj byłam na zakupach. Kupiłam strój kąpielowy i biustonosz Fajne promocje są

[hania811]

hej,

Emilko weselicho z prawdziwą pompą. Tak jak Zuza wspomniała - koszt musiał być zabójczy.
Ciekawe czy są pary które odstępują od tych reguł i robią małe przyjęcia

Ja bym za nic w świecie nie chciała takiego cyrku

Mam nadzieję że w Superpharm potrwają te promocje do przyszłego tygodnia jak mąż kasiorę przywiezie. Muszę zakupić Lempicką bo aktualnie brakuje jej na mojej półce z perfumami.

Napisane przez miskowa

ja też mam kilka, ale chyba są wszystkie z jednego typu, takie zielone ogórki i cytrusy. nie znoszę zapachów słodkich/kwiatowych albo ciężkich i duszących.
Prawdą jest to, co mi koleżanka powiedziała, że brunetki używają cięższych zapachów a blondynki lżejszych, jak na razie się to sprawdza i nie znam wyjątków od tej reguły

Już znasz. Ja jestem blondynką i KOCHAM słodkie ciężary- na świeżaki mam bardzo okazjonalnie chęć. Nawet w duszne lato używam samej słodyczy

Mam- Prade Amber - mocarz!! zawsze którąś Lempicką (skończyła mi się ostatnia butelka tydzien temu) Pacco Rabanne Black XS, Jennifer Lopez Live Lux ( od kumpla dostałam - sama w życiu bym nawet nie wąchnęła - a trafił w 10), Nina Rici Nina, na lato truskawa Escada Ocean Lounge i jeszcze Chopard Wish


Zuza podejrzewam jak się czujesz w tą duchotę. Ja ledwo żyję a co dopiero Ty. Dziś leżę na łóżku jak kłoda cały dzień. Koszmary.

--------
Zaliczyłam dentystę. Jak zwykle miałam jedną mini dziurkęZalecz ona w 10 min bez znieczulenia- oczywiście

[carmelova]

Haniu ja też uwielbiam Lempicką i zawsze zwracam na nią uwagę w Superpharm i kiedy tam nie zajrzę, to jest na promocji, tylko nie zawsze w gazetce

[Madzialenka12344321]

Ja ide jutro do dentysty.

[ButterBear]

Napisane przez carmelova

Zpodanej porcji wyszło mi 8 muffinek, a nie 18. Strasznie było czuć sodę, były niesłodkie i miały kiepską konsystencję (były za suche).

Niezła reklama mojego przepisu na muffinki...

Napisane przez hania811

hej,

Zaliczyłam dentystę. Jak zwykle miałam jedną mini dziurkęZalecz ona w 10 min bez znieczulenia- oczywiście

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja ide jutro do dentysty.

Ja też byłam dziś u dentysty... Dowiedziałam się, jestem 'szczęśliwą' posiadaczką jednej ósemki... byłam tego całkiem nieświadoma

Nocko, w ostatniej chwili, ale wszystkiego naj naj z okazji urodzin! Spełnienia wszystkich marzeń!!!!

[carmelova]

Napisane przez ButterBear

Niezła reklama mojego przepisu na muffinki...






Ja też byłam dziś u dentysty... Dowiedziałam się, jestem 'szczęśliwą' posiadaczką jednej ósemki... byłam tego całkiem nieświadoma

Nocko, w ostatniej chwili, ale wszystkiego naj naj z okazji urodzin! Spełnienia wszystkich marzeń!!!!

Butter to nie Twoja wina Tak jak pisałam - przekombinowałam. Dodałam cukier do suchych (bo wydawało mi się logiczne) i nie mam pojęcia, czemu ywszło mi tylko 8. W dodatku próbowałam coś ukręcić z barwnikami, co nie było najlepszym pomysłem. No i Twoje muffiny sa z dodatkami, które na pewno dodają im słodyczy, a moje było solo, a nie pomyślałam, że 8 g cukru może być za mało. Mea culpa.

[jodie]

cześć.
jak dobrze ze już piątek

[ButterBear]

Cześć...

Napisane przez carmelova

Butter to nie Twoja wina Tak jak pisałam - przekombinowałam. Dodałam cukier do suchych (bo wydawało mi się logiczne) i nie mam pojęcia, czemu ywszło mi tylko 8. W dodatku próbowałam coś ukręcić z barwnikami, co nie było najlepszym pomysłem. No i Twoje muffiny sa z dodatkami, które na pewno dodają im słodyczy, a moje było solo, a nie pomyślałam, że 8 g cukru może być za mało. Mea culpa.

Kurcze, aż sprawdziłam w przepisie, czy serio napisałam 8 g ale nie, napisałam 80
Z tym cukrem to też jest tak, że ja daję zawsze mniej cukru, bo dla mnie wszystko jest za słodkie...
Szkoda, że nie wyszły...byłam ciekawa efektu bardzo.
Ale czemu Ci wyszło 8, to w ogóle tajemnicza sprawa...

Może następnym razem się uda...
Ale mnie zainspirowałaś i chyba też spróbuję zrobić takie kolorowe muffinki

Napisane przez jodie

cześć.
jak dobrze ze już piątek

Oj tak, wielka radość mnie też ogrania w związku z tym ....

[stokrotka_to_ja]

Też się cieszę
W temacie perfum,parę lat temu uwielbiałam Angel'a ,ostatnio przerzuciłam się na Euphorie CK...i odkad urodzilam przestala mi sie podobac :/ Teraz szukam czegos,i nie moge znalezc nic,co trafiłoby w moj gust. Zapach dla mnie na teraz powinien byc : nienachalny,świeży(ale nie cytrusowy czy ogórkowy),taki...hmm..czy sty letni ,ale nie słodki .Macie jakies typy?

Wczoraj zauwazylam,ze ludzie nie lubia,jesli ktos mowi wprost,ze jest szczesliwy.Lepiej narzekac

[carmelova]

Napisane przez ButterBear

Cześć...



Kurcze, aż sprawdziłam w przepisie, czy serio napisałam 8 g ale nie, napisałam 80
Z tym cukrem to też jest tak, że ja daję zawsze mniej cukru, bo dla mnie wszystko jest za słodkie...
Szkoda, że nie wyszły...byłam ciekawa efektu bardzo.
Ale czemu Ci wyszło 8, to w ogóle tajemnicza sprawa...

Może następnym razem się uda...
Ale mnie zainspirowałaś i chyba też spróbuję zrobić takie kolorowe muffinki



Oj tak, wielka radość mnie też ogrania w związku z tym ....

Moja pomyłka, chciałam napisać 80g, czyli 8 dag. Ale Ty dodawałaś czekoladę albo słodką marchewkę, a ja nic. Tylko nie wiem, czemu mi ich wyszło tak mało. Pewnie dodatkowo barwniki popsuły smak. To pierwsze w życiu muffiny, które zepsułam :/

[ButterBear]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Też się cieszę
W temacie perfum,parę lat temu uwielbiałam Angel'a ,ostatnio przerzuciłam się na Euphorie CK...i odkad urodzilam przestala mi sie podobac :/ Teraz szukam czegos,i nie moge znalezc nic,co trafiłoby w moj gust. Zapach dla mnie na teraz powinien byc : nienachalny,świeży(ale nie cytrusowy czy ogórkowy),taki...hmm..czy sty letni ,ale nie słodki .Macie jakies typy?

Wczoraj zauwazylam,ze ludzie nie lubia,jesli ktos mowi wprost,ze jest szczesliwy.Lepiej narzekac

A tak, bo ludzie się karmią czyimś nieszczęściem... zawsze wtedy komuś lepiej, że nie jest sam w jakichś cierpieniach, smutkach

Napisane przez carmelova

Moja pomyłka, chciałam napisać 80g, czyli 8 dag. Ale Ty dodawałaś czekoladę albo słodką marchewkę, a ja nic. Tylko nie wiem, czemu mi ich wyszło tak mało. Pewnie dodatkowo barwniki popsuły smak. To pierwsze w życiu muffiny, które zepsułam :/

No dziwne to ... będziesz robiła drugie podejście do kolorowych muffinów?
Jakie masz te barwniki?

Dziewczyny, macie jakieś pomysły co można zabrać na piknik? Chodzi mi o jedzenie