Pretty Little Liars - wszystko na temat serialu cz II

[Nescaa]

Napisane przez kasztanka3

Ja tam się nie czepiam jej mimiki, nie przeszkadza mi.
Jeśli mam się czegoś uczepić, to tego jak ubierają Arię i czasami też Hannę.

Mam wrażenie, że po drugim sezonie zmienił się stylista, bo stroje się pogorszyły

[kasztanka3]

Napisane przez Nescaa

Mam wrażenie, że po drugim sezonie zmienił się stylista, bo stroje się pogorszyły

Już w drugiej połowie drugiego sezonu się pogorszyły moim zdaniem

[winklepicker]

Napisane przez kasztanka3

KLIK

Cytat z youtube:
I think that the A - Team consists of 5 people, 1 A assigned to each of the Liars and the the main A.
A - Allison (main A)
T - Toby (for Spencer)
E - Ezra (for Aria)
A - ??? (for Emily)
M - Mona (for Hannah)

KLIK2
KLIK3

KLIK4

KLIK5

KLIK6

Najdziwniejsze, że wszystko to do siebie pasuje jakimś cudem.
Ale z tymi oczami to nie tylko w tej kawiarni, jeszcze matka Arii zwróciła uwagę A. po jakiejś szkolnej imprezie przy wydawaniu płaszcza, że ma piękne oczy. Więc Aria tu raczej odpada, Toby też, raczej wszyscy ze szkoły, skoro go nie znała.

[dredkot]

Napisane przez winklepicker

Najdziwniejsze, że wszystko to do siebie pasuje jakimś cudem.
Ale z tymi oczami to nie tylko w tej kawiarni, jeszcze matka Arii zwróciła uwagę A. po jakiejś szkolnej imprezie przy wydawaniu płaszcza, że ma piękne oczy. Więc Aria tu raczej odpada, Toby też, raczej wszyscy ze szkoły, skoro go nie znała.

Hmm po tym co piszesz, że pokazywali głowne A już wcześniej, to Alison na pewno odpada bo nie żyje rzekomo. Chyba, że to podpowiedź, o kimś z Ateamu

[Kolorowa89]

Napisane przez Recklesslexi

Nie, ONA w sensie, że płeć piękna.
Mona i Toby są tylko pomocnikami.

Nie mam pojęcia, kto to mógłby być, nasuwają mi sie osoby zbyt oczywiste, albo wgl zbyt porąbane teorie, żeby były prawdziwe, nawet jak na ten serial

mnie się wydaje, że Meredith albo Alli/Courtney ale to jest zbyt oczywiste.

[breathe0808]

Ale jeśli Courtney to bliźniaczka Ali to ludzie w mieście raczej by ją poznali. W końcu o Ali było głośno i wszędzie jej zdjęcia były. Więc np. Ella na tym balu na pewno by ją poznała. Jak myślicie?

[zarumieniona]

Ubrali Arię w marynarkę w paski i spódnicę w panterę a i tak dobrze wyglądała

[kasztanka3]

Napisane przez breathe0808

Ale jeśli Courtney to bliźniaczka Ali to ludzie w mieście raczej by ją poznali. W końcu o Ali było głośno i wszędzie jej zdjęcia były. Więc np. Ella na tym balu na pewno by ją poznała. Jak myślicie?

Też tak uważam.

[Bellitudoo]

Oglądam sobie Jak poznałem waszą matkę, najnowszy odcinek, a tu nagle Hanna

[agniesiaa]

A co się dziś wydarzyło w PLL?

[kasztanka3]

Napisane przez Bellitudoo

Oglądam sobie Jak poznałem waszą matkę, najnowszy odcinek, a tu nagle Hanna

Ja z początku jej nie poznałam, jakiś taki inny głos miała
Właśnie zabieram się za dzisiejszy maraton: PLL, Lying Game i Hart of Dixie

[breathe0808]

Napisane przez Bellitudoo

Oglądam sobie Jak poznałem waszą matkę, najnowszy odcinek, a tu nagle Hanna

Ja tak samo

[masija]

Napisane przez kasztanka3

Ja z początku jej nie poznałam, jakiś taki inny głos miała
Właśnie zabieram się za dzisiejszy maraton: PLL, Lying Game i Hart of Dixie

Polecasz? Bo ogl. pierwszy odcinek i jakoś tak...nie bardzo

[Nescaa]

Oooj łatwo dałam się nabrać Meredith w poprzednim odcinku, głupia ja
Ale w sumie odcinek nudny jak dla mnie, nic nie wniósł ciekawego

[kasztanka3]

Napisane przez masija

Polecasz? Bo ogl. pierwszy odcinek i jakoś tak...nie bardzo

Bardzo polecam, drugi sezon o wiele lepszy od pierwszego, serial bardzo klimatyczny, ciepły i postaci takie, że się ogląda odcinki z uśmiechem na ustach

[Katarynka92]

Błagam! Nie teraz! Sesja się zbliża...

[Lusja]

Napisane przez Katarynka92

Błagam! Nie teraz! Sesja się zbliża...

Mi na szczęście się już kończy

Co jeszcze za seriale polecacie?

[Katarynka92]

Zapomniałam obejrzeć OUaT (s02e11), ale jest jedna genialna wiadomość, na biało piszę, jakby któraś nie widziała: Wren wraca do gry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

[masija]

Napisane przez kasztanka3

Bardzo polecam, drugi sezon o wiele lepszy od pierwszego, serial bardzo klimatyczny, ciepły i postaci takie, że się ogląda odcinki z uśmiechem na ustach

Tak? A są jakieś intrygi itp?

Napisane przez Katarynka92

Zapomniałam obejrzeć OUaT (s02e11), ale jest jedna genialna wiadomość, na biało piszę, jakby któraś nie widziała: Wren wraca do gry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

A do jakiego innego serialu byś mogła go porównać?

[Katarynka92]

Ciężko opisać. Once Upon a Time jest ogólnie mieszanką bajek. Widzisz bohatera, zastanawiasz się którą z postaci z bajki mógł on być. Ogólnie ja bardzo lubię taką "magiczną"/baśniową tematykę (filmy typu Prestiż, Iluzjonista, Marzyciel...). Czasem jest dosyć irytujący wszędzie tylko "True Love", że r*ygasz tęczą ale ogólnie serial bardzo lubię, fajne są akcje.

[kasztanka3]

Napisane przez masija

Tak? A są jakieś intrygi itp?

Nie, to raczej taka spokojniejsza obyczajówka

[Kamcix]

Obejrzałam nowy odcinek i mam mieszane uczucia. Z jednej strony podobało mi się, bo coś się w końcu działo, a z drugiej mam masę wątpliwości. Ale to już chyba urok tego serialu :P

Myślałam, że Spencer pozna prawdę w jakiś bardziej spektakularny sposób, że Toby będzie próbował uciec czy coś. Chociaż po ostatniej scenie, wydaje mi się, że to było zaplanowane.
A co do Meredith, to ja wiedziałam, że ona coś knuje Ale czegoś takiego to bym nie wymyśliła sama
Ciekawi mnie czy Aria naprawdę widziała Ali czy to były jakieś halucynacje po tych środkach nasennych.

[kasztanka3]

Napisane przez Kamcix

Obejrzałam nowy odcinek i mam mieszane uczucia. Z jednej strony podobało mi się, bo coś się w końcu działo, a z drugiej mam masę wątpliwości. Ale to już chyba urok tego serialu :P

Myślałam, że Spencer pozna prawdę w jakiś bardziej spektakularny sposób, że Toby będzie próbował uciec czy coś. Chociaż po ostatniej scenie, wydaje mi się, że to było zaplanowane.
A co do Meredith, to ja wiedziałam, że ona coś knuje Ale czegoś takiego to bym nie wymyśliła sama
Ciekawi mnie czy Aria naprawdę widziała Ali czy to były jakieś halucynacje po tych środkach nasennych.

Jeszcze się nie zabrałam za odcinek, ale po tym co napisałaś nie mogę się doczekać

[agniesiaa]

Ja też już widziałam i w sumie podobał mi się tylko moment burzy, ale naiwność dziewczyn, które włażą do piwnicy, jak je Mer pierwsze puszcza Poza tym, nagle sobie Mer znika Toby dał się złapać. I dobrze...Ciekawe, jak/czy to wytłumaczy. No i ta laska w czerwonym płaszczu...Przeraziło mnie też jak Toby wyskoczył i Hanna z tymi manekinami

[nesskaa]

Napisane przez Nescaa

Oooj łatwo dałam się nabrać Meredith w poprzednim odcinku, głupia ja
Ale w sumie odcinek nudny jak dla mnie, nic nie wniósł ciekawego

wiedziałam, że Metedith coś z tą herbatką planowała ale ja padłam na początku jak pokazali Arię bez mejkapu, w ogóle taki cały odcinek

Napisane przez Kamcix

Obejrzałam nowy odcinek i mam mieszane uczucia. Z jednej strony podobało mi się, bo coś się w końcu działo, a z drugiej mam masę wątpliwości. Ale to już chyba urok tego serialu :P

Myślałam, że Spencer pozna prawdę w jakiś bardziej spektakularny sposób, że Toby będzie próbował uciec czy coś. Chociaż po ostatniej scenie, wydaje mi się, że to było zaplanowane.
A co do Meredith, to ja wiedziałam, że ona coś knuje Ale czegoś takiego to bym nie wymyśliła sama
Ciekawi mnie czy Aria naprawdę widziała Ali czy to były jakieś halucynacje po tych środkach nasennych.

też miałam nadzieję, że Toby jakoś zacznie uciekać, a tu mama im przerwała.

Chciałabym, żeby Ali była prawdziwa, ale wydaje mi się, że to mogły być przewidzenia. W końcu w lalce wciąż były strony z pamiętnika.

[kasztanka3]

Tak piszecie o tym odcinku, ja dalej jeszcze przed i tak siedzę i dumam, co by tu zrobić, żeby TŻ szybko spać poszedł, żeby nie było, że pierdoły oglądam

[Recklesslexi]

przyznam, że wgniotło mnie w fotel. Dużo dzisiaj sie wyjaśniło, chociaż jak widziałam ten spojler z facebooka to myślałam, że Spence się dowie jak Toby będzie szukał tych kluczy, wolałabym tą wersję - byłaby w szoku .

Dziewczyny oczywiście przez cały czas gówno się nauczyły i nadal nie widzą nic podejrzanego w schodzeniu do piwnicy - wiadome było przecież jak to się skonczy. A co z Meredith? Ojciec Arii ja (tzn Arię, nie Mer.) wypuścił, ale gdzie się podziała Mer? Jakoś tak nielogicznie to rozegrali.

Osttania scena z Moną coś wnosiła? Bo nie wiem po co dali jej aż minutę na to, żeby siedziała przy stole i piła winko

[breathe0808]

Napisane przez Kamcix

Myślałam, że Spencer pozna prawdę w jakiś bardziej spektakularny sposób, że Toby będzie próbował uciec czy coś. Chociaż po ostatniej scenie, wydaje mi się, że to było zaplanowane.

Też odniosłam wrażenie, że to było zaplanowane

[Recklesslexi]

Napisane przez breathe0808

Też odniosłam wrażenie, że to było zaplanowane

Bo było
Jak Spencer była u niego wcześniej to znalazła u niego ten identyfikator i domyśliła sie wszystkiego. Zadzwoniła do niego, że niby na kolacji jest, żeby przyjechał i zeby na własne oczy sie przekonać czy to prawda. Dlatego jak był wcześniej u niej to mu "przypadkiem" pokazała że to ona ma klucze i że gdzie je chowa.

[winklepicker]

Po promo napaliłam się strasznie na scenę z manekinami, a dużo lepiej wyglądała na zapowiedzi. Ale ogólnie odcinek dosyć fajny, dużo się działo. Meredith psychopatką...Ciekawe czy ją złapią. Poza tym dziewczyny już chyba były kiedyś zamknięte w piwnicy w tym domku, gdzie była impreza u Noela chyba.
Pomysł Paige i Caleba nie podoba mi się, chyba lepiej byłoby gdyby działał sam Caleb.
Jestem ciekawa jak Spencer powie o Tobym dziewczynom...W sumie zdziwiła mnie ta scena, jak poszła do jego mieszkania. Powinno się skończyć na siarczystym policzku, bo i tak nie liczę, że Toby się jej wyspowiada.