Zapuszczanie włosów cz. IV - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-11, 19:09   #4201
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Szamponów testowałam niewiele, bo właściwie ponad rok włosy myłam odżywką, a po za tym z moją czestotliwością mycia każdy zużywam kilka miesięcy.

Z rypiących miałam przed Barwą tylko Joannę z apteczki babuni (tę ze skrzypem do włosow wypadających). To było jeszcze przed świadomą pielęgnacją, więc wtedy przez okragły rok myłam nią włosy. No cóż... przynajmniej domywałam wszystkie "straszne" silikony

Kiedy już wróciłam do szamponów miałam jedną Naturę Sibericę, tylko już teraz nie pamiętam którą oraz Babuszke Agafię na kwiatowym propolisie (baaardzo mi się znudziła pod koniec).

W międzyczasie zdażyło mi się także używac jednego z szamponów Alverde i moge powiedziec, że dla mnie to odpowiednik Alterry. Alterrę miałam tę chyba najpopularniejszą z granatem i aloesem i jakoś nie zapamiętałam, żeby robiła cokolwiek.

Teraz jako łagodny szampon nabyłam Hipp, w moim Rossmannie był "w cenie na do widzenia" i kosztował coś koło 4 zł, a że Babuszka się kończyła nie mogłam nie skorzystac.
Hipp jest nawet niezły, ale skraca czas od mycia do mycia, niestety. Włosy mi przy myciu nawet skrzypią, ale widocznie sebum się szybciej wydziela niż po myciu fructisem z guarem.
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 19:14   #4202
paulaa6
 
Avatar paulaa6
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;45542500]Barwy (mam dwie) trzymam tylko po to, by np. w razie przeciążenia włosów mieć porządny środek do ich umycia. Poza tym, od czasu, gdy nieźle się nimi załatwiłam, nie tykam ich.
[/QUOTE]
Ja tak samo, z tym, że mam zazwyczaj jedną Barwę. Też miałam przygody z nią.

Co do szamponu nie trafiłam na jeden hit, do którego mogę wracać i wiedzieć, że dłuższe stosowanie nie zrobi mi kuku. Seboradin potrafi przesuszyć (ale kocham go bezwarunkowo) a Equilibra potrafi nie domyć/przeciążyć. Może kiedyś znajdę coś takiego neutralnego na dłuższą metę co da objętość, oczyści ale jednocześnie nie przeciąży.
__________________
I want to sit on a kitchen counter in my underwear at 3 am with you and talk about the universe


💕

Edytowane przez paulaa6
Czas edycji: 2014-03-11 o 19:15
paulaa6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 19:26   #4203
Sowa06
Zadomowienie
 
Avatar Sowa06
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 323
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Mam parcie na długośc i to baaardzo duże, ale staram się utrzymywac w miarę stabilną równowagę między zapuszczaniem, a utrzymaniem zdrowych i zadbanych włosów.
to samo mam C:

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Moje też się nie chcą trzymać, największy problem mam z końcówkami, które wyłażą z każdego upięcia. Jak w wątku SG dziewczyny pisały, że którejś kok z włosów 3 razy dłuższych niż moje potrafi się utrzymać na JEDNEJ spince wkrętce (takiej spiralce), albo na JEDNEJ pałeczce do koka, to przecierałam oczy z niedowierzaniem, bo moje króciaki to nawet na 2 spiralkach i kilku wsuwkach do koka się nie bardzo trzymają. Dlatego ostatnio ułatwiłam sobie sprawę i po związaniu w kitkę i zwinięciu tejże w węzełek, mocuję go małymi żabkami i całość obwiązuję opaską z materiału. Wtedy się trzyma i nie muszę się bać, że się rozwali. Idealnie gładkiego koka "obwarzanka" nie umiem zrobić.
Fajnie że znalazłaś sposób na swoje włosy i w miarę te koczki wychodzą. Ja na swoje nie mam sposobu T_T

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;45540725]Nie Miałam króciutkie włosy i wszyscy do czasów przedszkolnych brali mnie za chłopca. Do komunii szłam jako jedna z nielicznych dziewczynek mających włosy do uszu

Dziś kupiłam Fitomed do ciemnych (zamiast tego do suchych) i ponownie Equilibrę. Bardzo fajnie mi się sprawdzają te szampony.[/QUOTE]

Aż nie wierzę, że nie ogarnęło Ciebie (a raczej wtedy Twoich rodziców) "zapuszczanie do komunii" no i obowiązkowo przycięcie po niej.

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;45542500]Barwy (mam dwie) trzymam tylko po to, by np. w razie przeciążenia włosów mieć porządny środek do ich umycia. Poza tym, od czasu, gdy nieźle się nimi załatwiłam, nie tykam ich.

Jakie jeszcze szampony testowałaś?[/QUOTE]

O właśnie, też muszę się w jakąś Barwę zaopatrzyć (jak skończę nieszczęsną Venitę). Jaki szampon polecacie? Czy przy Barwach to obojętne?
Sowa06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 19:27   #4204
Katarynka92
Rozeznanie
 
Avatar Katarynka92
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 598
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Viekki, próbowałam teraz zrobić zdjęcia, ale nie wychodzą. Spróbuję w piątek przy różnym oświetleniu. Ale jak im się przyjrzałam, to zobaczyłam po prostu pióra.
Kolejny raz dochodzę do wniosku, że moje włosy po prostu nie nadają się do zapuszczania. Odkąd pamiętam (zapuszczam włosy od 2011 roku, od studniówki) nie mogę przekroczyć tej magicznej długości 55 cm. Przez jakiś czas była po prostu faza: zapuszczania. Teraz zmieniam szampon na łagodniejszy, od może 1,5 roku stosuję oleje. Na chwilę obecną są do zapięcia stanika.

Przestaję farbować, ostatni raz farbę miałam chyba w październiku, o ile się nie mylę, chociaż odrost wskazuje, że to było max 2 miesiące temu.
Oglądałam teraz zdjęcia na FB. Marzec 2011, marzec 2012, sierpień 2013- ta sama długość! W pewnym momencie siostra powiedziała mi: ale ci włosy urosły! Ale już po prostu przestały. Dlaczego tak się dzieje?
__________________
They watched her as they watched everyone,
always hoping the living could learn to put aside
rage and sorrow, bitterness and regret.
Katarynka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 19:37   #4205
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Hipp jest nawet niezły, ale skraca czas od mycia do mycia, niestety. Włosy mi przy myciu nawet skrzypią, ale widocznie sebum się szybciej wydziela niż po myciu fructisem z guarem.
Nie miałam jeszcze dotychczas żadnego dziecięcego szamponu. Zawsze bałam sie babydreama, bo się naczytałam, że plączę, a ja niestety zaczynałam pielęgnację z włosami które (to nie żart) po myciu rozczesywałam ok 15 min.
Nie boję się za bardzo przeciążenia, bo mój skalp jest troche "inny" i jeszcze nic na niego nigdy przeciążająco nie podziałało.
Hipp będzie miał premierę pojutrze, zobaczymy jak będzie

Cytat:
Napisane przez paulaa6 Pokaż wiadomość
Ja tak samo, z tym, że mam zazwyczaj jedną Barwę. Też miałam przygody z nią.

Co do szamponu nie trafiłam na jeden hit, do którego mogę wracać i wiedzieć, że dłuższe stosowanie nie zrobi mi kuku. Seboradin potrafi przesuszyć (ale kocham go bezwarunkowo) a Equilibra potrafi nie domyć/przeciążyć. Może kiedyś znajdę coś takiego neutralnego na dłuższą metę co da objętość, oczyści ale jednocześnie nie przeciąży.
Myślę, że dla mnie takimi szamponami są te rosyjskie. Słyszłam co prawda, że szampony z Natura Siberica mają zmienione składy, a ja miałam jeszcze przed zmianą, ale na pewno kiedyś do któregoś z nich wrócę.
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 19:43   #4206
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Sowa06 Pokaż wiadomość
Aż nie wierzę, że nie ogarnęło Ciebie (a raczej wtedy Twoich rodziców) "zapuszczanie do komunii" no i obowiązkowo przycięcie po niej.
Nie potrafię tego zrozumieć. Podobnie jak tego, że niektóre kobiety nie za dobrze się czują w długich włosach, albo mają je bardzo cienkie, ale zapuszczają do ślubu. Po co? Żeby przebrać się " w ten wyjątkowy dzień" za kogoś innego, a potem w ulgą się tego przebrania pozbyć?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 20:22   #4207
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Sowa06 Pokaż wiadomość
Aż nie wierzę, że nie ogarnęło Ciebie (a raczej wtedy Twoich rodziców) "zapuszczanie do komunii" no i obowiązkowo przycięcie po niej.


O właśnie, też muszę się w jakąś Barwę zaopatrzyć (jak skończę nieszczęsną Venitę). Jaki szampon polecacie? Czy przy Barwach to obojętne?
Nie, nie ogarnęło. Kiedyś zapytałam moją mamę, dlaczego zawsze podcinała mi włosy na krótko. Odpowiedziała mi to, co wielokrotnie już tu powtarzałam: miałaś takie rzadkie, cieniutkie włosy, ich nawet nie dało się zapuścić.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie potrafię tego zrozumieć. Podobnie jak tego, że niektóre kobiety nie za dobrze się czują w długich włosach, albo mają je bardzo cienkie, ale zapuszczają do ślubu. Po co? Żeby przebrać się " w ten wyjątkowy dzień" za kogoś innego, a potem w ulgą się tego przebrania pozbyć?
A tego to już w ogóle nie zrozumiem Zazwyczaj i tak idą w jakimś koczku/upięciu, a mamy teraz tyle możliwości, np. doczepki na jeden dzień. Zawsze też można się zdać na umiejętności fryzjera. Na moją studniówkę wymarzyłam sobie koka i fryzjerka zrobiła go bardzo sprytnie z włosów do ramion, tak więc wszystko się da
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-11, 20:41   #4208
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez paulaa6 Pokaż wiadomość
Swoją wymarzoną długość za pas osiągnęłam w 2011 po roku zapuszczania z włosów do ramion.
A teraz błagam, powiedz jak Ty to zrobiłaś?


[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;45539040]Żałuję, że nie mam takiego parcia na denkowanie, jakie mam na kondycję włosów [/QUOTE]
Co do denkowania, to ja jestem z góry na przegranej pozycji przy przy swojej częstotliwości mycia...

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Szamponów testowałam niewiele, bo właściwie ponad rok włosy myłam odżywką, a po za tym z moją czestotliwością mycia każdy zużywam kilka miesięcy.
Dlaczego zrezygnowałaś z mycia odzywką?

Cytat:
Napisane przez Katarynka92 Pokaż wiadomość
Odkąd pamiętam (zapuszczam włosy od 2011 roku, od studniówki) nie mogę przekroczyć tej magicznej długości 55 cm. Przez jakiś czas była po prostu faza: zapuszczania. Teraz zmieniam szampon na łagodniejszy, od może 1,5 roku stosuję oleje. Na chwilę obecną są do zapięcia stanika.
Może za często podcinasz?

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Nie boję się za bardzo przeciążenia, bo mój skalp jest troche "inny" i jeszcze nic na niego nigdy przeciążająco nie podziałało.
O to tak jak mi. Jedynie dwa razy zdarzyło mi się źle spłukać olej i włosy na drugi dzien, pod spodem były oklapłe.
Za to często łapie mnie łuszczenie skalpu -na grzywce tylko - jeśli szmpon jej się "nie spodoba". Tylko przy myciu odżywką było dluższy czas ok

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie potrafię tego zrozumieć. Podobnie jak tego, że niektóre kobiety nie za dobrze się czują w długich włosach, albo mają je bardzo cienkie, ale zapuszczają do ślubu. Po co? Żeby przebrać się " w ten wyjątkowy dzień" za kogoś innego, a potem w ulgą się tego przebrania pozbyć?
Wiesz, komunię to jeszcze mogę zrozumiec - ślub mniej moze chodzi o oprawę do dlugiej sukni...

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;45544348]Nie, nie ogarnęło. Kiedyś zapytałam moją mamę, dlaczego zawsze podcinała mi włosy na krótko. Odpowiedziała mi to, co wielokrotnie już tu powtarzałam: miałaś takie rzadkie, cieniutkie włosy, ich nawet nie dało się zapuścić.

[/QUOTE]
Aż trudno to uwierzyć...

Kokosowa Vatkia jest git a jak kupowałam to babka w helfach mi odradzała, bo do "jasnych to kokos nieeeee "a jednak

Dzisiaj drugi raz kładę, od razu się takie lepiej dociążone zrobiły.
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą

Edytowane przez konspiracja
Czas edycji: 2014-03-11 o 20:44
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 20:53   #4209
Katarynka92
Rozeznanie
 
Avatar Katarynka92
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 598
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Podcinać, nie podcinałam od października. I takiej potrzeby nie było. Kruszyć się raczej też nie mogły, końcówki w dobrym stanie.
__________________
They watched her as they watched everyone,
always hoping the living could learn to put aside
rage and sorrow, bitterness and regret.
Katarynka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 21:01   #4210
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Isana do kręconych jest git, powiadam
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 21:13   #4211
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Dlaczego zrezygnowałaś z mycia odzywką?



O to tak jak mi. Jedynie dwa razy zdarzyło mi się źle spłukać olej i włosy na drugi dzien, pod spodem były oklapłe.
[I]Za to często łapie mnie łuszczenie skalpu -na grzywce tylko - jeśli szmpon jej się "nie spodoba". Tylko przy myciu odżywką było dluższy czas ok[/I
Hm... weszła moda na ruskie kosmetyki. Zbliżały się święta, a ja postanowiłam wszystkie kobity w rodzinie upięknic, a że już tyle zamawiałam... to tak jakoś wpadł do koszyka szampon NS Okazało się, że fajnie miec coś czym zmywam olej za pierwszym razem, (odżywkę najpierw wmasowywałam w naolejowane, żeby się zemulgowal, spłukiwałam, myłam kolejny raz) i na dodatek starcza na wiecznośc

Taak, stanowczo jestem podatna na reklamę, wiem

Jeszcze nie miałam przypadku niedomycia oleju, jakoś tak od razu załapałam jak zmyc, żeby domyc

Tak w ogóle zaczynam eksperymenty na rodzinie, ciocia dzisiaj zamówiła w aptece Cerkogel, z okazji swędzącego i łuszczącego się skalpu.
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-11, 21:26   #4212
Sowa06
Zadomowienie
 
Avatar Sowa06
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 323
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie potrafię tego zrozumieć. Podobnie jak tego, że niektóre kobiety nie za dobrze się czują w długich włosach, albo mają je bardzo cienkie, ale zapuszczają do ślubu. Po co? Żeby przebrać się " w ten wyjątkowy dzień" za kogoś innego, a potem w ulgą się tego przebrania pozbyć?
Racja. To bez sensu, skoro partenrowi się ona podoba tak czy tak, ale wydaje mi się, że to też przez nacisk rodziny - że tego dnia trzeba wyglądać wyjątkowo... I często maskuje się swoje prawdziwe 'ja', pod presją.

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;45544348]Nie, nie ogarnęło. Kiedyś zapytałam moją mamę, dlaczego zawsze podcinała mi włosy na krótko. Odpowiedziała mi to, co wielokrotnie już tu powtarzałam: miałaś takie rzadkie, cieniutkie włosy, ich nawet nie dało się zapuścić.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------



A tego to już w ogóle nie zrozumiem Zazwyczaj i tak idą w jakimś koczku/upięciu, a mamy teraz tyle możliwości, np. doczepki na jeden dzień. Zawsze też można się zdać na umiejętności fryzjera. Na moją studniówkę wymarzyłam sobie koka i fryzjerka zrobiła go bardzo sprytnie z włosów do ramion, tak więc wszystko się da [/QUOTE]

Jak byłam mała też miałam krótkie włosy, ale z czasem sobie rosły, i znowu je przycinałam... Ale pamiętam, że chciałam mieć jak najkrótsze i miałam do brody - czyli jeszcze nie 'na chłopaka'
Sowa06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 22:00   #4213
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez paulaa6 Pokaż wiadomość
Co do szamponu nie trafiłam na jeden hit, do którego mogę wracać i wiedzieć, że dłuższe stosowanie nie zrobi mi kuku. Seboradin potrafi przesuszyć (ale kocham go bezwarunkowo) a Equilibra potrafi nie domyć/przeciążyć. Może kiedyś znajdę coś takiego neutralnego na dłuższą metę co da objętość, oczyści ale jednocześnie nie przeciąży.
A co z Czarodziejką, którą tak chwaliłaś?

Mnie Barwa kuku nie robi, na razie domywa mi nieźle włosy i o dziwo nie przesusza. Natomiast te wszystkie szampony uznawane za delikatne często mnie podrażniają, nie domywają oleju albo i nawet wzmagają wypadanie Obecnie testuję szampon YR dla brunetek z chinowcem.

Edytowane przez 1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396
Czas edycji: 2014-03-11 o 22:02
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-11, 22:06   #4214
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;45540725]Nie Miałam króciutkie włosy i wszyscy do czasów przedszkolnych brali mnie za chłopca. Do komunii szłam jako jedna z nielicznych dziewczynek mających włosy do uszu

Dziś kupiłam Fitomed do ciemnych (zamiast tego do suchych) i ponownie Equilibrę. Bardzo fajnie mi się sprawdzają te szampony.[/QUOTE]

Ja jako dziecko nosiłam włosy max lekko za ramiona Do komunii również nie zapuszczałam włosów ale i tak wyszła z nich całkiem przyjemna fryzurka (chrzestna zrobiła mi koka ).

Najdłuższe włosy miałam gdzies tak w 3-4 klasie technikum kiedy z prostownicy przerzuciłam się na encanto - miałam różne długosci- od włosów do łopatek do włosów prawie do pasa (jednak w tym ostatnim stadium nie wyglądały korzystnie, wisiały jak mysie ogony)

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;45542500]Barwy (mam dwie) trzymam tylko po to, by np. w razie przeciążenia włosów mieć porządny środek do ich umycia. Poza tym, od czasu, gdy nieźle się nimi załatwiłam, nie tykam ich.

Jakie jeszcze szampony testowałaś?[/QUOTE]

Mam tylko jedną i barwę (brzozową) ale uzywam jej tylko do mocniejszego oczyszczenia włosów raz na jakiś czas i do tego celu sprawdza się super
__________________
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 05:57   #4215
paulaa6
 
Avatar paulaa6
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
A teraz błagam, powiedz jak Ty to zrobiłaś?
Klik! Z tym, że włosy były bardzo nierówne, dlatego napisałam mniej więcej. Zapuszczałam wtedy wycieniowane włosy, które skracałam co jakiś czas aby się wyrównały.
[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;45546370]A co z Czarodziejką, którą tak chwaliłaś?

Mnie Barwa kuku nie robi, na razie domywa mi nieźle włosy i o dziwo nie przesusza. Natomiast te wszystkie szampony uznawane za delikatne często mnie podrażniają, nie domywają oleju albo i nawet wzmagają wypadanie Obecnie testuję szampon YR dla brunetek z chinowcem.[/QUOTE]
Czarodziejka jest świetna ale jak ją walnę raz na jakiś czas. Po codziennym stosowaniu daje już przyklap. A pamiętam jeszcze jak były czas kiedy mogłam nawet rok siedzieć na tym samym szamponie (oczywiście co jakiś czas dokupowanym) i włosy się nie przyzwyczajały.
__________________
I want to sit on a kitchen counter in my underwear at 3 am with you and talk about the universe


💕

Edytowane przez paulaa6
Czas edycji: 2014-03-12 o 06:02
paulaa6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 08:31   #4216
syla929
Rozeznanie
 
Avatar syla929
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 956
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Katarynka92 Pokaż wiadomość
Viekki, próbowałam teraz zrobić zdjęcia, ale nie wychodzą. Spróbuję w piątek przy różnym oświetleniu. Ale jak im się przyjrzałam, to zobaczyłam po prostu pióra.
Kolejny raz dochodzę do wniosku, że moje włosy po prostu nie nadają się do zapuszczania. Odkąd pamiętam (zapuszczam włosy od 2011 roku, od studniówki) nie mogę przekroczyć tej magicznej długości 55 cm. Przez jakiś czas była po prostu faza: zapuszczania. Teraz zmieniam szampon na łagodniejszy, od może 1,5 roku stosuję oleje. Na chwilę obecną są do zapięcia stanika.

Przestaję farbować, ostatni raz farbę miałam chyba w październiku, o ile się nie mylę, chociaż odrost wskazuje, że to było max 2 miesiące temu.
Oglądałam teraz zdjęcia na FB. Marzec 2011, marzec 2012, sierpień 2013- ta sama długość! W pewnym momencie siostra powiedziała mi: ale ci włosy urosły! Ale już po prostu przestały. Dlaczego tak się dzieje?
Ja też przez długi czas zatrzymywałam się na dokładnie 55cm! To coś tam obcięłam, odrosły iii:55cm i tak chyba ze dwa lata.
Najwięcej udało mi się zapuścić do 60cm, ale obcięłam końce i znów nie mogę przekroczyć tej długości W opisie miałam: osiągnąć 65cm( od 2009 roku), gdzie miałam wtedy koło 35-40cm. Buhahah to jest jakaś masakra..
__________________
Asystor Hair - 3.04
Seboravit - 10.06 -
Drożdże - 15.06 -

1,02 - 56cm
12.03 - 58,5cm
12.04 - 60cm
12.06 - 62cm
Cel: hmmm, 65 a może 70cm?
syla929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 08:46   #4217
AnnaN7
Raczkowanie
 
Avatar AnnaN7
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 88
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

U mnie obecnie numer 1 to olejek arganowy- włosy po nim rosną mega szybko
__________________
Kosmetyki to moja pasja
AnnaN7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 08:49   #4218
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

U mnie przyrost w tym miesiącu - minus 1cm.
Nie wiem czy jest sens mierzyć....
Końcówki mam nierozdwojone
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 08:55   #4219
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
U mnie przyrost w tym miesiącu - minus 1cm.
Nie wiem czy jest sens mierzyć....
Końcówki mam nierozdwojone
Dlatego nie mierzę
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 08:56   #4220
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
U mnie przyrost w tym miesiącu - minus 1cm.
Nie wiem czy jest sens mierzyć....
Końcówki mam nierozdwojone
Ja nawet nie umiem mierzyć. Nie wiem, jak to niektórzy robią, że udaje im się zmierzyć przyrost większy od poprzedniego o 2 milimetry
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 09:05   #4221
paulaa6
 
Avatar paulaa6
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Ja też kompletnie nie umiem mierzyć, próbowałam ale wychodzą błędy. Robiłam to z ciekawości. Wcześniej nie mierzyłam przyrostu raczej określałam na oko. Teraz też po odrostach widzę czy dużo urosły czy nie.
__________________
I want to sit on a kitchen counter in my underwear at 3 am with you and talk about the universe


💕
paulaa6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 09:20   #4222
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

No chyba najlepiej jest mierzyć od czoła, bo zawsze się linię włosów po prostu zobaczy. Ale do tej pory tak nie robiłam, tylko mierzyłam od czubka głowy - jak widać średnio to wychodzi
Coś urosły, bo czuję po ilości włosów, które przekładam przez gumkę jak np. wiążę ananasa. Nie mam przyrostów, bo jak wiadomo, nie farbię
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 09:31   #4223
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Skoro już mowa o szamponach. Właśnie skończyłam Emolium , który pomógł mi odratować skórę głowy od przewlekłej suchości. Na rynku pojawił się szampon dedykowany podobnym problemom.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...acy-skore.html

Ale, mam co do niego wątpliwości. Przecież drugi w kolejności detergent to taki o mocy podobnej do sles...
Czy ten szampon rzeczywiście ma szanse stać się godnym następcą Emolium i będzie tak samo koił skórę głowy( no oczywiście hipotetycznie, wyłączając możliwość jakiegoś uczulenia itd). Skład jest tez dużo krótszy od Emolium i skonstruowany na innej zasadzie. Obawiam się...bo te szampony do tanich nie należą.

Emolium koił skórę ale ideałem nie był - włosy były oklapłe, a gdy umyłam na długości bez blasku i objętości, jakby zmatowione, no ale swoje zadanie spełniał idealnie. Kombinowałam i myłam nim skórę jednokrotnie, potem fitomedem, albo używałam tylko co drugie mycie...Szampon ten charakteryzuje się tym, że zostawia na skórzę taką ochronną warstewkę ( to chyba klucz do jego skuteczności), ale stosowany wielokrotnie solo nabudowywał się na skórze tworząc coś w rodzaju łupieżu, ale możliwe że była to sucha skóra a on pomagał w jej złuszczaniu (takie składniki też posiada)..

Edytowane przez 201801220933
Czas edycji: 2014-03-12 o 09:35
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 09:35   #4224
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja nawet nie umiem mierzyć. Nie wiem, jak to niektórzy robią, że udaje im się zmierzyć przyrost większy od poprzedniego o 2 milimetry
Wydaje mi się, że tylko u farbujących się tak da Ja u siebie jestem w stanie używając linijki Niestety, na razie Placenta w ampułkach mi niczego jeszcze nie przyspieszyła, ale może jeszcze zaskoczy

Propo mierzenia przyrostu, u dziewczyn bez odrostów naprawdę nietrudno się pomylić, szczególnie jeśli włosy nie są proste jak druty. Pamiętam jak blogerka Henrietta w jednym miesiącu zarejestrowała zerowy przyrost, a w innym 2,5cm. Włosy podobno się jej nie kruszą, ja stawiam na zły pomiar. innego wyjaśniania chyba nie ma.

Byłam w Hebe obczaić te litrowe Chantale, był szampon i psikacz z keratyną, masek brak. Zapytałam pani, pochodziła, popytała koleżanek i podobno byly, ale szybko zeszły i raczej nie dojedzie wiecej. Nie wiem czy to jakiś przekręt czy znak, że mam się od tego chantalowego kokosa odwalić, bo mi nie pisany W pociechę wziełam tę Waszą Isanę do kręconych, niestety jak włosy już zupełnie wyschły, to pojawił się puszek-okruszek Całe szczęście, że tania Niby teraz jest dobra pogoda dla włosów, ale moje mają kryzys: zrobiły się takie suche i nawet oleje nie robią na nich wrażenia
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 09:39   #4225
Mrs Mysza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 426
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
U mnie przyrost w tym miesiącu - minus 1cm.
Nie wiem czy jest sens mierzyć....
Końcówki mam nierozdwojone
Dlatego przestałam mierzyć, też mi takie kwiatki czasem wychodziły
Jak wracałam do naturalnych to było łatwo - wystarczyło odrost zmierzyć, zwykle rosły ok 1,5cm na miesiąc Podejrzewam, że w tempie porostu niewiele się u mnie zmieniło - grzywka ładnie odrasta. Właśnie sobie tak z grubsza zmierzyłam i o jakieś 6cm mi urosła od końca października (nie podcinałam) więc nie jest źle.

Edytowane przez Mrs Mysza
Czas edycji: 2014-03-12 o 12:20
Mrs Mysza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 12:15   #4226
Sowa06
Zadomowienie
 
Avatar Sowa06
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 323
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez syla929 Pokaż wiadomość
Ja też przez długi czas zatrzymywałam się na dokładnie 55cm! To coś tam obcięłam, odrosły iii:55cm i tak chyba ze dwa lata.
Najwięcej udało mi się zapuścić do 60cm, ale obcięłam końce i znów nie mogę przekroczyć tej długości W opisie miałam: osiągnąć 65cm( od 2009 roku), gdzie miałam wtedy koło 35-40cm. Buhahah to jest jakaś masakra..
Też mam taką "granicę" której za cholerę nie mogłam przekroczyć, najczęściej z dramatycznego wykruszania się końcówek - a ową granicą były 63 cm udało mi się z niej 'wyjść' (a tkwiłam od czerwca). Grunt że się już nie kruszą, ale końce są suche jak wiór, więc pewnie niedługo trzeba będzie podcinać... I tak ciągle

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja nawet nie umiem mierzyć. Nie wiem, jak to niektórzy robią, że udaje im się zmierzyć przyrost większy od poprzedniego o 2 milimetry
Najlepiej zmierzyć po jakimś czasie, ja staram się to robić na początku i na końcu miesiąca (np. jeśli tyle czasu używam wcierki, by określić jej efekty). A jako że mam farbowane, to widać odrost. Bardzo mały odrost.

Dziewczyny, któraś miała kąpiel rozjaśniającą?
Sowa06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 14:25   #4227
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość

Propo mierzenia przyrostu, u dziewczyn bez odrostów naprawdę nietrudno się pomylić, szczególnie jeśli włosy nie są proste jak druty. Pamiętam jak blogerka Henrietta w jednym miesiącu zarejestrowała zerowy przyrost, a w innym 2,5cm. Włosy podobno się jej nie kruszą, ja stawiam na zły pomiar. innego wyjaśniania chyba nie ma.

Byłam w Hebe obczaić te litrowe Chantale, był szampon i psikacz z keratyną, masek brak. Zapytałam pani, pochodziła, popytała koleżanek i podobno byly, ale szybko zeszły i raczej nie dojedzie wiecej. Nie wiem czy to jakiś przekręt czy znak, że mam się od tego chantalowego kokosa odwalić, bo mi nie pisany W pociechę wziełam tę Waszą Isanę do kręconych, niestety jak włosy już zupełnie wyschły, to pojawił się puszek-okruszek Całe szczęście, że tania Niby teraz jest dobra pogoda dla włosów, ale moje mają kryzys: zrobiły się takie suche i nawet oleje nie robią na nich wrażenia
Masek poszukaj jeszcze w sklepach z fryzjerskim asortymentem, na PW podam ci gdzie je można jeszcze znaleźć.

Isana do kręconych ma dość wysoko glicerynę więc możliwe, ze trochę jej tam jest. Moje włosy kochają ją miłością bezgraniczną i nie odwdzięczają się przy niej puchem. Poza tym, spokojnie- ta Isana jest tak rzadka, że pójdzie raz dwa.

U mnie przyrost włosów widać ewidentnie po odroście, tj ja go widzę, poza mną nikt na to nie zwraca uwagi. Gdy miałam okres powrotu do naturalnych (zakończony sporym fiaskiem po 9 miesiącach bez farby) jedna z moich koleżanek była święcie przekonana, że po prostu po wakacjach mam lekko rozjaśnione przez słońce włosy
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 14:28   #4228
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Nie wiem, czy to przez lepsze oświetlenie (w końcu słońce świeci) czy już mi włosy zjaśniały, ale... mam jakiś inny kolor włosów na głowie

Co nie zmienia postaci sprawy, ze względu na ogólnoustrojowy dół absolutnie się sobie nie podobam
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 14:38   #4229
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

Cytat:
Napisane przez kascysko Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy to przez lepsze oświetlenie (w końcu słońce świeci) czy już mi włosy zjaśniały, ale... mam jakiś inny kolor włosów na głowie

Co nie zmienia postaci sprawy, ze względu na ogólnoustrojowy dół absolutnie się sobie nie podobam
Udałoby ci się to uchwycić na zdjęciu?

Moje kłaki chyba poczuły wiosnę i coś przyspieszyły, bo farbowałam odrosty 2 tygodnie temu i wygląda mi na to, że muszę je jak najszybciej zrobić znów.
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 14:45   #4230
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. IV

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;45555101]Udałoby ci się to uchwycić na zdjęciu?
[/QUOTE]
Moim kalkulatorem? Spróbuję, ale dziś kąpię kłaki w oleju
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-22 17:39:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:53.