Efekty biegania

[tekila901]

Napisane przez iinnkkaa

też chcę zacząć biegać i szukam butów, ale nie chcę wydawać dużej kwoty i zaciekawiły mnie buty z lidla, bo mają dobre opinie. Czy one są cały czas dostpne? czy tylko z okazji gazetki?

tylko z gazetki. niestety...

[mal00nie]

dziewczyny od jutra są adidasy w intermarche
http://okazjum.pl/uploads/uploads/pa...rmarche-16.jpg

[mal00nie]

jest i Lidl
http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-ED1AF...Detail&id=9635

[Linn13]

20,5 km dzisiaj

[megie]

Witajcie,
chętnie dołączę , chociaż dopiero zaczynam swoją przygodę z bieganiem .
Mam do Was pytanie : czy znacie jakiś niedrogi sklep sportowy w Warszawie, gzie mogę kupić czapkę do biegania ? będę bardzo wdzięczna za pomoc :rose:

[cacajuate]

Napisane przez Linn13

20,5 km dzisiaj

Marton poznanski?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linn13]

Napisane przez cacajuate

Marton poznanski?

Półmaraton Marzanny w Krakowie. Mój pierwszy półmaraton w życiu. Zaczęłam biegać w czerwcu od totalnego zera.
Wytrwałość się opłaca Wiem, że jestem w stanie przebiec ten dystans

[Katarynka92]

Kurcze, gratuluję Wam tych wyników Szczerze gratuluję!

Ja ostatnio coraz słabiej biegam. Kiedyś mogłam spokojnie po 12 km zrobić, byłam zmęczona, ale nie było źle. Ostatnio już odpuściłam 2 km (zakładam, że jak idę biegać, to stuknie przynajmniej 10), po 8 odpuściłam. Biegałam kiedy mogłam, chociaż zaliczenia dalej się ciągną na uczelni. Pod koniec tygodnia wracam. I zastanawiam się, czy podejście: jak najwięcej będzie dobre, czy może te 10 km w jak najkrótszym czasie.

Widziałyście Shape Bieganie czy coś takiego? Dziś widziałam w sklepie, ale nie miałam okazji się przyjrzeć. Widziałyście/kupiłyście?

[wiktoria90kowalska]

Ja biegam po 30 minut, 5 chodzę i znów 10 biegnę bez przerwy, przed zimą potrafiłam przebiec całe 40 minut w 30 stopniowym upale, ale teraz znów wyrabiam formę

[Mion]

Napisane przez megie

Witajcie,
chętnie dołączę , chociaż dopiero zaczynam swoją przygodę z bieganiem .
Mam do Was pytanie : czy znacie jakiś niedrogi sklep sportowy w Warszawie, gzie mogę kupić czapkę do biegania ? będę bardzo wdzięczna za pomoc :rose:

Ja swoją czapkę do biegania kupiłam w TK Maxx za grosze, chyba 15 zł, a fajnie się sprawdzała w chłodniejsze dni.

[megie]

Napisane przez Mion

Ja swoją czapkę do biegania kupiłam w TK Maxx za grosze, chyba 15 zł, a fajnie się sprawdzała w chłodniejsze dni.

dziękuję, ale już zamówiłam przez internet

[Katarynka92]

TK Maxx jest w ogóle genialny. Na początku roku kupiłam tam stanik do biegania, ceny nie pamiętam, ale wiem, żę mnie bardzo ucieszyła. Zaraz przed początkiem wiosny kupiłam też tam bluzkę (bokserka, trochę dłuższa, wzdłuż kręgosłupa ma takie odblaskowe kropeczki), nie jestem z niej nie wiadomo jak zadowolona, ale jest ok. 55 zł dałam. Niedługo chciałam sobie inną bluzkę kupić i skarpetki.

Ostatnio biegam raczej regularnie. Raczej robię 5 km, ale stawiam na czas. No i udawało mi się pobijać rekordy. I wczoraj też pobiłam! Zdarzało się przebiec 13 km (przypadkowo, planowałam 10, ale się zgubiłam i tak dowaliłam sobie 3 kolejne). Wczoraj przebiegłam zamierzone 15 km. Jak chodzi o czas, to ciężko mi powiedzieć... Po 5 i 10 kilometrze musiałam się na jakieś 5 min zatrzymać i się porozciągać. Łydka nie daje coś ostatnio spokoju. Skurczy jeszcze w nocy nie miałam przez ten czas, ale strasznie mnie boli. I już z kumpelą się umówiłam, że w niedzielę ona bierze rower, ja na nogach i chcę przebiec te 15 km w takim samym czasie, co teraz (1,5h)

24.05 są zawody na 15. Ciekawa jestem ile jestem w stanie wyciągnąć. I myślałam o tym, by raz w tygodniu przebiec te 15 km, później np. 5 na czas (pobić rekord 25:40)+30 min siłowego treningu, jeden dzień długie wybieganie (o dziwo wczoraj po tych 15 miałam jeszcze siły biegać, ale już wiedziałam, że czas nie będzie dobry), tyle, ile się da. W dniach, kiedy nie ćwiczę, rozciąganie tak 20-30 min.

Wiem, że dałam ciała nie podchodząc do półmaratonu, nie ukrywam, że "zagapiłam się" i trochę wystraszyłam. Ostatnie 6 tygodni było dla mnie na prawdę bardzo ciężkie, nie myślałam o tym w ogóle. A nie chciałam się zapisywać, by po prostu przebiec.
Zdaję sobie sprawę, że to powinny być bardziej odległe plany, ale marzy mi się maraton na początku października. Ten pierwszy, chcę po prostu przebiec.

[ginger13]

Napisane przez anlejka

To ja się też dopisuję do miłośniczek biegania. Choć codzień nie biegam, jakoś się zmobilizować nie umiem. A jak juz mam iść to zaczyna padać albo coś ;/ Więc biegam na obozach i różnych rozjazdach jak są organizowane biegi grupowe No a poza tym jeszcze w szkole na wf- ie ale to chyba każdy tak biega . Jak mi się uda zmobilizować może jeszcze dziś to polecę nad stawy pobiegać. Ostatnio widzialam kilka osób ze tam biega, więc może mnie też przygarną ...
Powodzenia życze tym, które biegają regularnie (a nie jak ja )

Problem z mobilizacją, skąd ja to znam , jeżeli nie chcesz biegać sama i chętnie dołączyłabyś do jakiejś grupy to może ciekawą opcją będzie http://na-kawe.net/umow-sie-na-wspolne-bieganie/, założyłam tam konto 2 dni temu po przeczytaniu ciekawej lektury http://www.rzeszow.pl/miasto-rzeszow...jaj-pasje.html.
W weekend chciałabym umówić się z kimś pobiegać, w przyszłym tygodniu zdam relacje jak było no chyba, że ktoś mnie prześcignie, wówczas również proszę o info.

[nikkyyy]

Ja póki co dążę do tego by przebiec 8km w ciągu godziny, ale małymi kroczkami na pewno w końcu mi się uda

[Katarynka92]

Wszystko małymi krokami! I nie wolno się zniechęcać! Ja odpuściłam i bardzo żałuję. Chociaż teraz wzięłam się w garść. Wczoraj udało się pobić mój życiowy rekord. Dystans 18 km. Bardzo się cieszę. Za 8 tygodni półmaraton, za miesiąc 15.
Ale muszę powiedzieć, że w konkretnej pogodzie zupełnie inaczej się biega. Kiedyś było mi wszystko jedno, a teraz to myślę, że mogłabym mieć problemy z tymi 18, gdyby np. była dużo "ładniejsza" pogoda. A tak, to deszcz mnie złapał, było rześko.
I muszę jeszcze o czymś wspomnieć: biegacze są tacy kochani! Wczoraj się właśnie wkurzyłam na moją stałą trasę, uznałam, że przydałoby mi się małe urozmaicenie. Pokusiłam się na taką trasę, której nigdy wcześniej nie brałam pod uwagę. Jedno jest pewne: niedziela to idealny czas na wybieganie się (mniejszy ruch na ulicy). No, ale wracam do myśli: wczoraj właśnie trafiłam na kilku facetów, którzy biegali, zawsze się uśmiechnęli, to było kochane! Jeden pomachał, to dodało siły na kolejne 5 km. Nie czuje się, że biegasz, tylko cieszysz z takich rzeczy. Wspaniałe.

Wybaczcie, ale muszę się pochwalić. Po tych ostatnich 15 km miałam taką myśl: kurcze, oszukiwałam... Pisałam o tym ostatnio. Spokoju mi to nie dało. I się cieszę, bo 15 teraz zrobiłam chyba w 4 min dłużej, niż poprzednio. Tylko później jakoś dłużej szło, skończyłam w 1:55h.
Ciekawa jestem czy mam szansę złamać 2 godziny podczas tego półmaratonu (jeszcze 8 tygodni). W sumie wczoraj nie patrzyłam na tempo, tylko na dystans. I przyjemność

[cacajuate]

Napisane przez Katarynka92

Wszystko małymi krokami! I nie wolno się zniechęcać! Ja odpuściłam i bardzo żałuję. Chociaż teraz wzięłam się w garść. Wczoraj udało się pobić mój życiowy rekord. Dystans 18 km. Bardzo się cieszę. Za 8 tygodni półmaraton, za miesiąc 15.
Ale muszę powiedzieć, że w konkretnej pogodzie zupełnie inaczej się biega. Kiedyś było mi wszystko jedno, a teraz to myślę, że mogłabym mieć problemy z tymi 18, gdyby np. była dużo "ładniejsza" pogoda. A tak, to deszcz mnie złapał, było rześko.
I muszę jeszcze o czymś wspomnieć: biegacze są tacy kochani! Wczoraj się właśnie wkurzyłam na moją stałą trasę, uznałam, że przydałoby mi się małe urozmaicenie. Pokusiłam się na taką trasę, której nigdy wcześniej nie brałam pod uwagę. Jedno jest pewne: niedziela to idealny czas na wybieganie się (mniejszy ruch na ulicy). No, ale wracam do myśli: wczoraj właśnie trafiłam na kilku facetów, którzy biegali, zawsze się uśmiechnęli, to było kochane! Jeden pomachał, to dodało siły na kolejne 5 km. Nie czuje się, że biegasz, tylko cieszysz z takich rzeczy. Wspaniałe.

Wybaczcie, ale muszę się pochwalić. Po tych ostatnich 15 km miałam taką myśl: kurcze, oszukiwałam... Pisałam o tym ostatnio. Spokoju mi to nie dało. I się cieszę, bo 15 teraz zrobiłam chyba w 4 min dłużej, niż poprzednio. Tylko później jakoś dłużej szło, skończyłam w 1:55h.
Ciekawa jestem czy mam szansę złamać 2 godziny podczas tego półmaratonu (jeszcze 8 tygodni). W sumie wczoraj nie patrzyłam na tempo, tylko na dystans. I przyjemność

Nie masz, jesteś o kosmiczną wielkość od takiego wyniku. Piszę szczerze, nie żeby zniechęcić.

Teraz biegłaś 7min 40 s/ km (przez 15 km), musisz biec przez 21km przynajmniej 5 min 40 s (to Ci da czas 1h 59 min 00 s), czyli o dwie minuty mniej na kilometrze. No nie widzę tego żadną miarą, chyba, że na silę biegłaś tak wolno, to nawet nie jest tempo na base run dla osoby, która robi 21k tempówki na 5.40. Sprawdź sobie, czy jesteś w stanie na treningu wyciągnąć chociaż 6 min/km na te 18 km, bo jak nie, to nastawiaj się na skończenie powyżej 2h.

BTW To Twój pierwszy półmaraton ,nie przejmuj się tak czasem.

[Katarynka92]

Chyba faktycznie, marzenie ściętej głowy. Biegałam teraz raczej spokojniej, bez konkretnego czasu, chciałam po prostu najpierw zrobić sobie 15, później dojechać do 17 (bo tak planowałam w przyszłym tygodniu, wykorzystałam pogodę i chęć), skończyłam na 18. Trochę się teraz denerwuję, dzisiaj chciałam zrobić 10 w lepszym tempie (życiówka prawie 59 min, celuję w 55 min), ale od wczorajszego popołudnia boli mnie prawa stopa.
Nie ukrywam, że trochę olałam sobie zasadę "10% tygodniowo", tym bardziej, że miałam prawie 10 dniową przerwę, nie wiem, czy teraz nie płacę za to.

Półmaraton wezmę chyba jako po prostu wyzwanie, nie jako cel sam w sobie (chodzi mi o czas), w przyszłym roku spróbuję złamać te 2 godziny.
Patrzyłam teraz na statystyki. Styczeń: 9,69, luty: 10,05, marzec: 21,1, kwiecień: 49, 32 (w sumie ponad 90 km), a w zeszłym roku: 54, 05
Myślę więc, że ten miesiąc można zaliczyć do udanych, a jeszcze się nie skończył.

[cacajuate]

Napisane przez Katarynka92

Chyba faktycznie, marzenie ściętej głowy. Biegałam teraz raczej spokojniej, bez konkretnego czasu, chciałam po prostu najpierw zrobić sobie 15, później dojechać do 17 (bo tak planowałam w przyszłym tygodniu, wykorzystałam pogodę i chęć), skończyłam na 18. Trochę się teraz denerwuję, dzisiaj chciałam zrobić 10 w lepszym tempie (życiówka prawie 59 min, celuję w 55 min), ale od wczorajszego popołudnia boli mnie prawa stopa.
Nie ukrywam, że trochę olałam sobie zasadę "10% tygodniowo", tym bardziej, że miałam prawie 10 dniową przerwę, nie wiem, czy teraz nie płacę za to.

Półmaraton wezmę chyba jako po prostu wyzwanie, nie jako cel sam w sobie (chodzi mi o czas), w przyszłym roku spróbuję złamać te 2 godziny.
Patrzyłam teraz na statystyki. Styczeń: 9,69, luty: 10,05, marzec: 21,1, kwiecień: 49, 32 (w sumie ponad 90 km), a w zeszłym roku: 54, 05
Myślę więc, że ten miesiąc można zaliczyć do udanych, a jeszcze się nie skończył.

Czekaj bo nie ogranęłam, ty te 1.55 min to zrobiłaś na 18 km? No to nie jest źle, jakieś tam szanse na to łamanie dwójki są, chociaż przy życiówce 58 min na dychę to ciężko.

[Katarynka92]

Nie, nie, nie. 18 zrobiłam w 1:55 jakoś, 15 km w 1:32. W niecałe 59 min. robię 10 km.

[cacajuate]

Napisane przez Katarynka92

Nie, nie, nie. 18 zrobiłam w 1:55 jakoś, 15 km w 1:32. W niecałe 59 min. robię 10 km.

No to moze, bo ba zawodach zawsze sie szybciej biega, ale po czasie na dyche nie wychodzi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[10september]

Witam!
Chciałabym się Was poradzić czy te buty są dobre do biegania?
http://allegro.pl/buty-do-biegania-s...092686237.html

Pozdrawiam

[cacajuate]

Napisane przez 10september

Witam!

Chciałabym się Was poradzić czy te buty są dobre do biegania?

http://allegro.pl/buty-do-biegania-s...092686237.html



Pozdrawiam

Ciezko powiedziec, firma kogucik. Zalezy tez do jakiego biegania, ile i dla kogo. Jak to pol h biegania kilka razy w tygodniu to pewnie starcza


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[10september]

Na razie nie chce inwestować w droższe, bo dopiero zaczynam. Będę biegałam po polnych drogach.

[jilllove]

Napisane przez 10september

Na razie nie chce inwestować w droższe, bo dopiero zaczynam. Będę biegałam po polnych drogach.

Ja bym poleciła Ci buty z Decathlona , sama mam z Kalenjii i biega się w nich super http://www.decathlon.pl/buty-do-bieg...d_8295050.html

[Katarynka92]

A polecicie jakieś buty do biegania po asfalcie? Do 200 zł chciałabym się zamknąć...

[cacajuate]

Napisane przez Katarynka92

A polecicie jakieś buty do biegania po asfalcie? Do 200 zł chciałabym się zamknąć...

Każde, nawet boso pobiegniesz po asfalcie. Clou nie sa buty, ale Twoja technika. Jak jest zła, to pierdyliard amortyzacji na asfalcie nie pomoze i bedziesz walic w kolana.

Reszta zalezy od preferencji indywidualnych.

[Katarynka92]

Czyli jeśli boli mnie stopa (ta zewnętrzna część, przy podbiciu- sorry, szukałam w google, ale wyskoczyły mi tak okropne obrazki, że nie odważyłam się tego przeglądać), od poniedziałku, to to jest wina nie butów, tylko jeszcze czegoś. Dobrze, przynajmniej nie będę kupować od razu nowych butów.

Btw, mam ten model: http://atlaskal.pl/product-pol-1394-...NSITION-4.html Miałyście z nimi styczność?

[cacajuate]

Napisane przez Katarynka92

Czyli jeśli boli mnie stopa (ta zewnętrzna część, przy podbiciu- sorry, szukałam w google, ale wyskoczyły mi tak okropne obrazki, że nie odważyłam się tego przeglądać), od poniedziałku, to to jest wina nie butów, tylko jeszcze czegoś. Dobrze, przynajmniej nie będę kupować od razu nowych butów.

Może butów. Może układu gwiazd w Znaku Raka względem słońca. Nie wiem, i nikt Ci nie powie na podstawie tak małej ilości info. Ile biegasz, jak, gdzie, jak często, jaką masz podstawę siłową, jakie buty, jakie sparpetki, bla bla bla To wszystko ma znaczenie. Ja stawiam na to, że biegasz z pięty i stąd problem, ale kto to wie. Może biegasz za dużo

Napisane przez Katarynka92

Btw, mam ten model: http://atlaskal.pl/product-pol-1394-...NSITION-4.html Miałyście z nimi styczność?

Nie i nie znam ani jednej osoby, która biega w reebokach

[10september]

Napisane przez jilllove

Ja bym poleciła Ci buty z Decathlona , sama mam z Kalenjii i biega się w nich super http://www.decathlon.pl/buty-do-bieg...d_8295050.html

Wyglądają ciekawie. Gdzie można sprawdzić jaką maja długość wkładki?

[jilllove]

Napisane przez 10september

Wyglądają ciekawie. Gdzie można sprawdzić jaką maja długość wkładki?

po prawej stronie są rozmiary a pod nimi jest " jak wybrać rozmiar ? " kliknij na to i tam masz opcje do wyboru