Wspólne życie, wspólne konto? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-27, 06:34   #31
GarbatyAniol
Przyczajenie
 
Avatar GarbatyAniol
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 6
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

U mnie na pewno nie będzie wspólnego konta, facet zjeść wszystko musi ale wiedzieć o wszystkim już nie
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/3e4fa2b54b.png

I co? Nie da się??
GarbatyAniol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 07:33   #32
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

My mamy dwa konta. Jedno wspólne, a drugie jego, ale mam w nie wgląd i mogę sobie bez kosztów przelewać pieniądze na wspólne, co zresztą codziennie robię Wiemy jaki kto ma wkład w konta, ale dzielimy pieniądze na "życiowe", które idą tylko na rachunki, jedzenie i takie sprawy ogólne i kieszonkowe, z którymi już każdy może zrobić co chce. Większe wydatki zawsze obgadujemy wcześniej.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 08:33   #33
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

ja też narazie nie wybieram się za mąż jednak w przyszłości konta osobne chciałabym pozostawić.Wiadomo, że wspólnie płacilibyśmy za mieszkanie i opłaty i teges ( coś by się ustaliło) ale nie wyobrażam sobie proszenie chłopa o pieniądze na moje zachcianki .Kobieta więcej wydaje
Poza tym, chcę być niezależna!....iii po trochu ( ) wyznaję zasadę, że co moje to moje heheh.

Z drugiej jednak strony, wspólne konta mają sens, bo jak ufać to ufać i w tej materii, jak dzielić, to i dzielić się pieniędzmi. Do tego dochodzi też kwestia opłat za konta, z jednym napewno zaoszczędziło by się te 15 złociszy co miesiąc.
U mnie w domu jest jedno konto, wydaje się to takie małżeńskowate, bo wspólne i w ogóle . Ja bym tak chyba nie potrafiła .
Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 08:43   #34
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

od samego poczatku jak zaczelismy mieszkac ze soba sa .. dwa wspolne konta jedno oszczednosciowe do ktorego mamy dostep - ale nie ruszamy nic z niego , drugie codzienne nie klocilismy sie ani razu o kase - w zyciu , mam na cos ochote kupuje , tak samo Tz( wieksza rzecz jest zglaszana jak cos )
moj Tz napisal swietny program do naszych co miesiecznych rozliczen i prowadzenia calego budzetu, gdzie uzupelniamy codziennie od swojej strony co i ile sie wydalo
Nigdy nie bylo sytuacji ze cos ukrywalismy przed soba , czy wypominania ze sie wydalo za duzo nie wyobrazam sobie inaczej

edit: te dwa konta to sa nasze osobiste konta , ktore mielismy przed wspolnym zyciem , moje zostalo przekwalifikowane na oszczedosciowe, a Tz na codziennie
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 09:02   #35
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez Belcia Pokaż wiadomość
ja też narazie nie wybieram się za mąż jednak w przyszłości konta osobne chciałabym pozostawić.Wiadomo, że wspólnie płacilibyśmy za mieszkanie i opłaty i teges ( coś by się ustaliło) ale nie wyobrażam sobie proszenie chłopa o pieniądze na moje zachcianki .Kobieta więcej wydaje
Poza tym, chcę być niezależna!....iii po trochu ( ) wyznaję zasadę, że co moje to moje heheh.
Ja chciałabym tylko zapytac skąd pomysł, że jesli konto jest wspólne, to należy chłopa pytać o zgode na wydanie pieniedzy na swoje zachcianki? I co z tego, że jedno (kobieta czy mężczyzna) więcej wydaje? Czy to jest jakiś problem? Trzeba to ukrywać? To własne konto ma pomoc w ukrywaniu wydatków? Przecież ta druga osoba ma oczy i chyba widzi, że kupuje się nastepną pare butów? Czy może na te "ukryte", dodatkowe zakupy należy posiadać także osobne mieszkanie, żeby partner się nie zorientował? Czy osobne konto pozwala bez wyrzutów sumienia kupić sobie ukradkiem nowa grę na kompa, kiedy w lodówce tylko musztarda stoi? Skąd pomysł, że wspólne konto nie pozwala byc niezaleznym??


Belciu, te wszytskie pytania nie sa skierowane do Ciebie konkretnie.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 09:12   #36
~*~Kinia~*~
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 10
GG do ~*~Kinia~*~
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Ja mam takie samo zdanie na ten temat jak autorka posta. Musi byc troche prywatnosci nawet w zyciu, ktore dzielimy z druga osoba. Poza tym nie wyobrazam sobie sytuacji, gdzie ciagle musialabym prosic meza, a by dal Mi kase na kosmetyczke, fryzjera, kosmetyki inne potrzebne Mi rzeczy Wiec konta osobne:P
~*~Kinia~*~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 09:16   #37
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez ~*~Kinia~*~ Pokaż wiadomość
Ja mam takie samo zdanie na ten temat jak autorka posta. Musi byc troche prywatnosci nawet w zyciu, ktore dzielimy z druga osoba. Poza tym nie wyobrazam sobie sytuacji, gdzie ciagle musialabym prosic meza, a by dal Mi kase na kosmetyczke, fryzjera, kosmetyki inne potrzebne Mi rzeczy Wiec konta osobne:P
ale dlaczego miałabys go prosić?
Może mi to ktos wyjaśnić?
Dlaczego uważa się, ze mając wspólne konto należy kogos prosic o forsę???
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-27, 09:18   #38
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

zgadzam sie Luba z Toba w calej rozciaglosci mojej wypowiedzi


u mnie to wyglada tak , siadamy sobie co miesiac po wplynieciu pensji na konta i .. nasze dwie pensje do kupy razem :
- co idzie na oplaty to od razu na bok
-obliczamy sobie na zycie iles tam dziennie na zakupy spozywcze (trzymam sie tego,wiadomo wydam raz mniej , raz wiecej -ale staram sie miescic w tej kwocie)
- iles tam na zakupy duze dwu tygodniowe - spozywcze,chemicznie (wliczam w to moje kosmetyki, farby do wlosow, dezodoranty- to co kobita potrzebuje co miesiac) lacznie z napojami etc -oczywiscie jadac na nie jako ze w kolo tyle skelpow to sobie wracam z jakas torebka, butami , czy czyms co mi wpadnie w oko i w gory jest wliczane w koszta duzych zakupow
-jakies dodatkowe wydatki benzyna cos tam ( kazdy wie ile mniej wiecej kosztuje miesiecznie go )
-jedna sume przenaczamy na ciuchy - czyli co by mi sie przydalo, co tz
- ile zostaje to polowa na oszczednosciowe konto
- polowa na nasze wydatki i zachcianki - leza sobie na koncie i sobie z nich kupuje co chce , nie pytam sie nikogo czy moge sobie cos kupic i czy moge wyplacic

wspolne konto = moje konto

ja mam ochote na 2000 pare butow to sobie kupuje, tz ma ochote na swoje gazety, gre, czy filmy swoje to sobie kupuje , mam ochote kupic mu prezent , nawet sie nie tlumacze na co wydalam tyle i tyle - tylko wpisuje w program on tak samo

mysle ze to dobre rozwiazanie i mozna latwo sobie oszczedzac

nie wyobrazam sobie miec dwa konta na serio .. polowe dac na oplaty - kazdy ze swojej strony- polowe na zycie , a z czyjego konta sie oszczedza ? tez razem ale wtedy to juz nie jest to bo kazdy bedzie zylowal no chyba ze kazdy oszczedza osobno .. ale to juz kazdy sobie rzepke skrobie wtedy jak to mowia
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 09:25   #39
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Też nie pytam TŻ, czy mogę sobie coś kupić. Od tego mamy konkretną sumę "kieszonkowych" co miesiąc, żeby swobodnie można było je wydać na co się chce. Jeśli wiem, że zbliża się jakaś okazja i mam kupić prezent, to po prostu sobie kupuję z kieszonkowego mniej, żeby i na prezent starczyło. Jedyne, w czym pytam TŻ o kupno, to buty, bo mam ich ogromną ilość i podpisałam z nim umowę, że do końca czerwca nie kupię kolejnej pary bo nie mam już gdzie ich trzymać.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 09:43   #40
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Jedyne, w czym pytam TŻ o kupno, to buty, bo mam ich ogromną ilość i podpisałam z nim umowę, że do końca czerwca nie kupię kolejnej pary bo nie mam już gdzie ich trzymać.


ja mam tak z torebkami - w tym miesiacu obiecalam ze zadnej nie kupie nie mamy gdzie ich trzymac i wszedzie juz chyba je upycham gdzie mozna , jak znalazl moj Tz w swoim plecaku dwie- tydzien temu to mnie poprosil zebym juz nie kupowala
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 09:46   #41
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
ja mam tak z torebkami - w tym miesiacu obiecalam ze zadnej nie kupie nie mamy gdzie ich trzymac i wszedzie juz chyba je upycham gdzie mozna , jak znalazl moj Tz w swoim plecaku dwie- tydzien temu to mnie poprosil zebym juz nie kupowala
Popłakałam się ze śmiechu Ale to fantastyczny pomysł Mój TŻ ma ogromny plecak. Ciekawe ile par butów by się tam zmieściło
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-27, 10:24   #42
cal
Raczkowanie
 
Avatar cal
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: twin peaks
Wiadomości: 352
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Luba ,może Ty po prostu masz fantastycznego i wyrozumiałego męża ,dlatego dziwią Cię osobne konta,przyznam szczerze że zazdroszcze ...
mi wygodniej mieć 3 konta ,każdy swoje i 1 wspólne .mieszkamy razem od roku więc może coś się zmieni z czasem
cal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 10:51   #43
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez cal Pokaż wiadomość
Luba ,może Ty po prostu masz fantastycznego i wyrozumiałego męża ,dlatego dziwią Cię osobne konta,przyznam szczerze że zazdroszcze ...
mi wygodniej mieć 3 konta ,każdy swoje i 1 wspólne .mieszkamy razem od roku więc może coś się zmieni z czasem
Ależ mnie nie dziwia osobne konta, nigdzie nic takiego nie napisałam, ani nawet nie pomyslałam. Wcale mnie nie dziwią, każdy może mieć konta jakie chce.

Mnie dziwią jedynie niektóre wypowiedzi dotyczące wspólnego konta. Że to niby pytac trzeba (dlaczego niby trzeba pytac faceta? no dlaczego? konto jest wspólne), że ogranicza nam niezalezność, że majac wspólne konto nie mozna kupowac czego sie chce...
Tylko te poglądy wprawiaja mnie w zdumienie, a nie osobne konta.

Mam fantastycznego i wyrozumiałego meża, ale i on ma fantastyczną i wyrozumiałą żonę
Słuchajcie, to działa w obie strony, on mi ufa, ja mu ufam, on mnie nie pyta o zgode na zakup gazety i ja jego tez nie.
Wspólne konto to konto wspólne a nie konto męża.
Jakas tam umowa nas obowiązuje i już. Każde, w granicach ustalonych przez obydwoje partnerów pozwala sobie na co chce. Nie musze sie kryc z tym, że kupuje któres z kolei buty ale i nie muszę pytac o zgodę. Tak to działa u mnie. Tak wygląda wspólnota.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 10:58   #44
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Wkrótce rozpocznę życie z TŻ.
Teraz nie jestem w stanie powiedzieć jak to będzie w kwestii kont.
Naprawdę nie wiem dziewczyny. Czy to źle?
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 11:02   #45
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Mogłabym mieć wspólne konto nie widzę żadnych przeciwwskazań. Nie lubię wyliczania twoje, moje chciałabym na wszystko patrzeć jako na nasze. Za to podoba mi sie pomysł z drugim kontem oszczędnościowym przeznaczonym do systematycznego odkładania chociażby małych kwoty.

Z drugiej strony nie jestem pewna czy wspólne konto nie powodowałoby jakiś tarć.
TŻ należy do osób rozsądnie gospodarujących pieniędzmi, ja czasem kupuje za dużo. Przyszłość pokaże jaki model będzie nam lepiej służył. Założenie konta, bądź jego likwidacja zajmuje chwilę dlatego zawsze będziemy mogli przestawić sie na drugą opcję.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 11:07   #46
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Mamy wspolne konto z mezem. Tak jest wygodniej.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 11:09   #47
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez cattt Pokaż wiadomość
Wkrótce rozpocznę życie z TŻ.
Teraz nie jestem w stanie powiedzieć jak to będzie w kwestii kont.
Naprawdę nie wiem dziewczyny. Czy to źle?
Tak.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 11:13   #48
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
heh, my niecały rok Co jest dla mnie istotne, żyjemy RAZEM i głupio by mi było kupować coś drogiego, gdybym wiedziała, że nas na to nie stać. A jeśli stać, to czemu mam o tym nie powiedzieć tżowi?
No i staramy się zrozumieć, że zależy nam czasem na różne rzeczy i tak jak mój mąż rozumie że muszę miec porządne buty ( i co za tym idzie nie najtańsze),bo inne mnie obetrą, tak ja rozumiem że on chodzi na ścianę i chce kupić drugi obiektyw. A oboje z taka samą radością wydajemy na płyty czy podróże
Chciałabym za jakiś czas móc sie pod tym podpisać w oparciu o własne doświadczenia. Nawet ten kolejny obiektyw by sie u nas zgadzał.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 11:21   #49
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Mamy osobne konta. Ale to nie tak, ze ja na rent rzucam mu 250 a on tyle samo. Niby dwa osobne konta ale jedno, przypadkiem moje, traktujemy jako oszczednosciowe.
Jego miesiecznie czyscimy do zera na rachuny, raty itp. Reszte co braknie dobieramy z mojego.

Niby wiec moglibysmy polaczyc konta, ale ja nie chce. Zawsze mamy problemy z tym bankiem wiec lepiej miec dotep do dwoch zrodel kasy. Pozatym... jakos tam.

Wole miec swoje konto w razie W.
Mamy praktycznie identycznie.

Jednak oba konta traktujemy jako wspólne. Oboje mamy pełne upowaznienie do konta drugiej osoby. Robimy wspólne zakupy, wspólnie oszczędzamy i wspólnie wydajemy. Nigdy nie musiałam się tłumaczyć na co i ile wydaję. Robię to bez pytania i kiedy chcę. No..oczywiście w miarę rozsądku.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-27, 11:30   #50
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Tak.
Zależy jak bliskie jest to "wkrótce" Ale na pewno przed rozpoczęciem wspólnego życia tego typu kwestie należy dokładnie i szczerze obgadać, żeby potem nie było żadnych kwiatków i przykrości.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 11:47   #51
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez Luba
Tak.
Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Zależy jak bliskie jest to "wkrótce" Ale na pewno przed rozpoczęciem wspólnego życia tego typu kwestie należy dokładnie i szczerze obgadać, żeby potem nie było żadnych kwiatków i przykrości.
Naprawdę cieszę się ,że powstał ten wątek.
Naprawdę muszę przemyśleć, przedyskutować z TŻ tą sprawę.
Najważniejsze,że lampka się zapaliła.

Impersono,krócej niż miesiąc.
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 11:54   #52
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez cattt Pokaż wiadomość
Naprawdę cieszę się ,że powstał ten wątek.
Naprawdę muszę przemyśleć, przedyskutować z TŻ tą sprawę.
Najważniejsze,że lampka się zapaliła.

Impersono,krócej niż miesiąc.
Naprawdę cieszę się, że Ci pomogłam.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:03   #53
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Mam fantastycznego i wyrozumiałego meża, ale i on ma fantastyczną i wyrozumiałą żonę
Słuchajcie, to działa w obie strony, on mi ufa, ja mu ufam, on mnie nie pyta o zgode na zakup gazety i ja jego tez nie.
Wspólne konto to konto wspólne a nie konto męża.
Jakas tam umowa nas obowiązuje i już. Każde, w granicach ustalonych przez obydwoje partnerów pozwala sobie na co chce. Nie musze sie kryc z tym, że kupuje któres z kolei buty ale i nie muszę pytac o zgodę. Tak to działa u mnie. Tak wygląda wspólnota.
No tak Luba, ale Ty, z tego co wiem, nie pracujesz, więc ciężko, żebyś miała inne poglądy, bo pod sobą się dołków nie kopie.

Mam wrażenie, że kobiety, które sporo zarabiają, jednak wolą mieć osobne konta, i jakieś wspólne na podstawowe wydatki. Jeżeli facet zarabia dużo, a kobieta grosze, to pewnie też woli mieć wspólne konto. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, mam wrażenie.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:06   #54
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
No tak Luba, ale Ty, z tego co wiem, nie pracujesz, więc ciężko, żebyś miała inne poglądy, bo pod sobą się dołków nie kopie.

Mam wrażenie, że kobiety, które sporo zarabiają, jednak wolą mieć osobne konta, i jakieś wspólne na podstawowe wydatki. Jeżeli facet zarabia dużo, a kobieta grosze, to pewnie też woli mieć wspólne konto. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, mam wrażenie.
niekoniecznie , ja zarabiam wiecej od mojego Tz- duzo jak na dzisiejsze czasy i wole wspolne konto , w koncu tworzymy rodzine, mamy dziecko , wspolny dom , wiec czemu mam miec swoje konto ? zeby sobie tam myszkowac swoja kase?
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:10   #55
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
niekoniecznie , ja zarabiam wiecej od mojego Tz- duzo jak na dzisiejsze czasy i wole wspolne konto , w koncu tworzymy rodzine, mamy dziecko , wspolny dom , wiec czemu mam miec swoje konto ? zeby sobie tam myszkowac swoja kase?
Może dlatego, że niektórym kobietom osobne konto daje poczucie całkowitej niezależności. Nikt -choćby chciał - nie przejrzy ich wyciągu z konta i nie skontroluje, na co wydają własne, przez siebie zarobione pieniądze. I nie chodzi o żadne tajemnice, tylko o samą tego świadomość.
Każdy w końcu ma prawo do układania tych kwestii, jak chce.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:12   #56
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
No tak Luba, ale Ty, z tego co wiem, nie pracujesz, więc ciężko, żebyś miała inne poglądy, bo pod sobą się dołków nie kopie.

Mam wrażenie, że kobiety, które sporo zarabiają, jednak wolą mieć osobne konta, i jakieś wspólne na podstawowe wydatki. Jeżeli facet zarabia dużo, a kobieta grosze, to pewnie też woli mieć wspólne konto. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, mam wrażenie.
Mam prawie takie same dochody jak mój TŻ. Szukam teraz dodatkowej pracy, a co za tym idzie, moje dochody będą większe. Nie oznacza to jednak, że chcę założyć własne konto. Już był taki czas, że zarabiałam dużo więcej, zawsze przynosiłam wypłatę do domu i rozdzielałam na równo, pokazując ile z tego biorę na własne wydatki. Uważam, że to oczywiste, skoro nie mamy rozdzielności majątkowej. Jestem w trakcie kursu na prawo jazdy, na który poszły moje oszczędności i teraz TŻ dokłada mi do kursu ze swoich- ot, takie wsparcie. Z drugiej strony, kiedy sam kupował coś konkretnego- bardziej dla siebie niż dla nas, to dołożyłam mu ze swoich oszczędności. Uważam, że to dodatkowo zbliża ludzi. Wydaje mi się, że osobne konta rodziłyby jakiś dystans między mną, a TŻ.

Cattt- no to naprawdę dobrze, że w porę powstał wątek Życzę owocnej dyskusji z TŻ
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:16   #57
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Może dlatego, że niektórym kobietom osobne konto daje poczucie całkowitej niezależności. Nikt -choćby chciał - nie przejrzy ich wyciągu z konta i nie skontroluje, na co wydają własne, przez siebie zarobione pieniądze. I nie chodzi o żadne tajemnice, tylko o samą tego świadomość.
Każdy w końcu ma prawo do układania tych kwestii, jak chce.

heh jest tez druga strona medalu zauwaz Nikt nie chce byc kontrolowany prawda ? ale nie bylabys ciekawa co Twoj osobisty maz ma na koncie ? nie wierze ze nie

poza tym nie zapominajmy to zycie , raz na wozie raz pod wozem .. Kobieta straci prace i co wtedy ? facet jej powie " moja droga tyle lat mialas swoje konto to radz sobie dalej sama skoro taka zosia samosia jestes "

bo czemu on ma placic ze swojego konta prawda ? skoro jest niezalezy , samowystarczalny wiec dlaczego ma sobie urywac swoja niezaleznosc w pewnym momencie

tak tak najlepiej jest miec swoje konto ,a jeszcze najlepiej nie wydawac z niego na duperele etc , a facet niech ze swojego utrzymuje caly dom
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:19   #58
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
No tak Luba, ale Ty, z tego co wiem, nie pracujesz, więc ciężko, żebyś miała inne poglądy, bo pod sobą się dołków nie kopie.

Mam wrażenie, że kobiety, które sporo zarabiają, jednak wolą mieć osobne konta, i jakieś wspólne na podstawowe wydatki. Jeżeli facet zarabia dużo, a kobieta grosze, to pewnie też woli mieć wspólne konto. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, mam wrażenie.
ja równiez podpisuję się pod wypowiedzią LUBY i całkiem -spoko.

wspólne konto to poczucie pewności siebie.kobieta dzieląca się z mężem tym co ma i maż dzielący się tym co posiada-to połowa sukcesu udanego związku.
przecież nie potrzeba pytać się o zgodę na zakup butów,czy rybki do akwarium.a większe zakupy można przedyskutować razem.
nie wyobrażam sobie wkładania do osobnych pudełek karteczek,kto co zakupił.jesli jesteśmy razem,decydując się na zamieszkanie dzielimy się wszysktkim po równo.

a dzielenie rachunków?T.Z.może powiedziec,że on nie dzieli się po równo,bo np.mniej używa wody niż partnerka.

w moim związku to mążą więcej zarabia,ale ja mam wieksze ruchomości materialne.to co zarobiliśmy wspólnie to nasze do końca,a to co moje przed zwiazkiem też jest wspólne do momentu kiedy jesteśmy razem. od tego są przepisy majątkowe.można się zabezpieczyć na wypadek różnymi sposobami. w razie długów męża,kobieta nie ponosi już odpowiedzialności tak jak było kiedyś.jesli nie podpisała pożyczki z banku to nie musi odpowiadac za męża nieudacznika.mówię to w kontekście rozstania.bo takie rzeczy się zdarzają.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:25   #59
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
poza tym nie zapominajmy to zycie , raz na wozie raz pod wozem .. Kobieta straci prace i co wtedy ? facet jej powie " moja droga tyle lat mialas swoje konto to radz sobie dalej sama skoro taka zosia samosia jestes "

bo czemu on ma placic ze swojego konta prawda ? skoro jest niezalezy , samowystarczalny wiec dlaczego ma sobie urywac swoja niezaleznosc w pewnym momencie

tak tak najlepiej jest miec swoje konto ,a jeszcze najlepiej nie wydawac z niego na duperele etc , a facet niech ze swojego utrzymuje caly dom
O nie, ja tego nie twierdzę. Mi chodziło tylko o osobne konta i pobudki ku temu, a nie dopisywanie teorii o jak to facet zachowa się jak gnojek, gdy kobieta straci pracę albo skrajnie niesprawiedliwy podział wydatków.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:29   #60
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Wspólne życie, wspólne konto?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
No tak Luba, ale Ty, z tego co wiem, nie pracujesz, więc ciężko, żebyś miała inne poglądy, bo pod sobą się dołków nie kopie.
Przykro mi, ale muszę Cię rozczarować, pracuję.
Tym samym musze Cię rozczarować po raz wtóry, Twoje wieczne przytyki do "kur domowych" jeśli o mnie chodzi trafiają w próżnię.


Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że kobiety, które sporo zarabiają, jednak wolą mieć osobne konta, i jakieś wspólne na podstawowe wydatki. Jeżeli facet zarabia dużo, a kobieta grosze, to pewnie też woli mieć wspólne konto. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, mam wrażenie.
Różnie to bywało, raz ja zarabiałam więcej, a raz mój maż, był okres kiedy ja jego utrzymywałam a był okres kiedy on mnie...
Nigdy moje poczucie niezalezności nie było zalezne od tego czy mam swoje konto. Byc może było to spowodowane tym, że nigdy mój maż nie traktował mnie jak istoty niedorozwiniętej, która trzeba sprawdzać i patrzec jej na ręce. Ja także nie stawiałam się nigdy na pozycji "ach, bo ja mała kobietka, nie wiedziałam, ze nie moge tyle wydać"... i nie trzeba było mi mówić, że nie ma pieniędzy wiec żebym sie powstrzymała od zakupu błyszczyka.
Ja jego także traktuję jak człowieka a nie jak głupa, którego trzeba sprawdzać i podglądać.
I wzajemnie nie musimy przed soba ukrywac swoich dochodów i wydatków, także z tego powodu, że oboje myślimy, wiemy ile co kosztuje i na co możemy sobie pozwolić.
Ani mnie ani mojego męza nie ogranicza to w żaden sposób a tajemniczość to sobie mozna w inny sposób zachować. Nie bawiąc się w chowanego na tle pienięznym z własnym mężem.

W jednym masz racje, każdy po swojemu to rozwiazuje i jeśli ja nie mam nic do cudzych rozwiązan, to dlaczego niby moje można nazwac "niezbyt zdrowymi"? albo dorabiac sobie jakies dziecinne teorie?

edycja: Kurcze, TmargoT nie możesz zgodzić sie równocześnie i ze mną i z całkiem-spoko Poglady mamy różne.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.