Jakie zabawy na ślub? zabawy oczepinowe i nie tylko- wątek zbiorczy

[ripos]

Witam.
Mam do Was wszystkich ogormną prośbę. Nie wiem za bardzo co robić, zostałam poproszona o świadkowanie i oczywiście się zgodziłam, jednak teraz (do ślubu zostało 6 tygodni) dowiedziałam się, że nie będzie orkiestry ani wodzireja. Będzie tylko muzyka z kompaktów (będziemy sami ją puszczać). Zostałam poproszona a raczej uświadomiono mi, że w moich obowiązkach będzie między innymi zabawianie gości, organizowanie jakiś konkursów itp. Ze świadkowej mam przeistoczyć się w wodzireja...Jestem troszku przerażona i nie mam pojęcia co mam wymyśleć a nie chcę zawieść panny młodej...dlatego jeśli macie jakieś propozyjce zabaw, konkursów które sprawdziły/ łyby się na skromnym weselu pomóżcie i piszcie. Za wszystkie odpowiedzi dziękuje...liczę, że uzyskam od Was jakąś pomoc.Całuski.
ps. Na świadka pana młodego nie ma co liczyć bo przyjedzie w południe dzień przed ślubem z Niemiec

[Tajusia]

Witaj!
Nic sie nie martw, napewno dasz radę
Przedstawiam Ci poniżej różne zabawy, które ja też bedę mieć u siebie na weselu i jakieś inne - może coś Cię zainspiruje. Przede wszystkim musisz wyczuć jaki rodzaj rozrywki Młodzi preferują, bo każdy ma inny gust i jednym dana zabawa wyda się bardzo śmieszna a inni mogą być zdegustowani.

POCIĄG INACZEJ
Gramy muzyczkę, -pociag, ten co jedzie z daleka.. - ale po drodze wjeżdża do Wiednia (i wszyscy tancza walca), Paryza (tanczymy kankana ), Praga (poleczka), Madryt (jakas tam corrida, posodoble -jak ktoś umie), Ateny (grek zorba) itd. w koncu dojeżdża pociąg do Warszawy(Poznania lub innego miasta, gdzie jest wesele  ) i tutaj tanczymy poloneza ..bardzo przyjemna zabawa i pieknie sie konczy kiedy np. mloda para tego poloneza prowadzi

POCZATEK
Dobra zabawa na początek kiedy goście się nie znają, sa 2 kolka, 1 to panie 2 panowie, panie kreca sie w jedna strone a panowie w druga (1 kolko w 2gim) kiedy muzyka ucichnie kolko ktore bylo w srodku (np.panie) odwracaja sie i przedsatawiaj panu. Do tego jest tez dodany czasem (niekoniecznie) pocalunek, np. raz w policzek, innym razem w uszko, czy nosek itp.

BALONIKI
Trzeba wcześniej przygotować jednokolorowe balony z katreczkami. Młodzi przebijają balony na przemian i odczytują głośno. A w balonikach karteczki o treści: Będę sprzątać cały dom, Będę podawać śniadania do łóżka, Będę głową rodziny, Będę wydawać pieniądze, Będę wracać do domu nad ranem, Będę słuchać mądrych rad teściowej, Będę chodzić z kolegami na piwo, W sypialni rządzić będę ja, Będę prać pieluchy, Pilot będzie należał do mnie  itp.

ORBITEK
polega na tym, że ochotnicy (liczba nie ma znaczenia) muszą stojąc, pochylić się tak, żeby czołęm dotknąć opartego o ziemię około metrowego kijka, w tej pozycji wykonują dziesięć obrótów np. w lewo, w równym tempie, publika głośno liczy, żeby nie zwalniali, potem zawodnik musi po prostu dojść do ... np. butelki ustawionej na podłodze w odległości paru metrów.
Ponieważ po obrotach błędnik nieco jest "zakręcowny" (a wzamga to jeszcze alkohol) łatwo możecie się domyślić, jak łatwo wypaść z prostej trasy.
I tu uwaga: dla bezpieczeństwa należy wzdłuż trasy ustawić kilku panów, żeby w razie czego wyłapali tych co wypadli z orbity, w koncu nie chodzi o to żeby ktoś sobie zrobił krzywdę.
W celu wyłonienia zwycięzcy... są dwie metody: jedna prosta - kto dojdzie do butelki wygrywa ją pod warunkiem, że nie wypadnie z trasy.
Druga - mierzymy czas dotarcia do butelki i nagradzamy np. najwolniejszego... żeby było zabawniej - za wytrwałość.

INNE
1.Pan młody musi odpiąć welon pani młodej. Goście wraz z zespołem odliczają w tym czasie głośno czas. Nastepnie tyle razy, ile odliczono musi pocałować młodą, a goście proponują w jakie miejsca. Pani młoda robi to samo z muchą pana młodego.

2.Wybiera się kilku panów i ustawia w rzędzie. Daje się im po kieliszku tartej bułki do zjedzenia w jak najszybszym czasie. Pierwszy, który skończy ma zagwizdać 'Sto Lat' dla pary młodej. Nie wolno popijać!

3.Dobierają się pary. Panowie stają w kółku, ich panie stają za nimi. Gdy muzyka zaczyna grać panie wskakują na plecy panom, zeskakują, obiegają całe kółko, przechodzą pod nogami panów, przechodzą za plecy i wskakują. Kto ostatni wskoczy - odpada....

4.Kapela lub wodzirej .... "a kto się w styczniu urodził?" ... Wszyscy goście urodzeni w styczniu wstają (brawa dla nich). Pozostali im śpiewają ... "kieliszek swój do ręki weź i wypij, aż do dna, kieliszek swój do ręki weź i wypij, aż do dna".
W tym czasie piją ... i dalej kapela ... "a kto się w lutym urodził?" I tak do końca roku.
W miesiącach, w których wstają Młodzi muszą się Oni pocałować ... i wszyscy wtedy śpiewają ... "Ona temu winna, Ona temu winna, pocałować Go powinna..."

5. Zabawa dla hazardzistów
Zabawa polega na tym, że prowadzący proponuje dwóm chętnym grę o 100zł. Stawia na środku sali krzesło na krześle kładzie banknot i na próbę mają go przedmuchać w tym samym momencie na stronę przeciwnika. Kto przedmucha, banknot jego. Ale jak wspomniałam to była próba i dopiero teraz mogą wygrać te pieniądze, teraz zawiązuje się im oczy i gdy klęczą znowu przed krzesłem gotowi do dmuchania, zabiera się banknot i stawia talerz z mąką. Na hasło start dmuchają co sił nie wiedząc że są już cali w mące.

6. Dobierają się pary, panowie koniecznie w marynarkach muszą być Leci muzyczka, pary tańczą. Gdy muzyka ustaje, panowie ściągają marynarki, przekładają na lewa stronę i zakładają. Panie oczywiście pomagają Kto ostatni - odpada. I znowu leci muzyczka, tańcują. Muzyka stop - panowie marynarki z siebie, przewijanie na prawa stronę i zakładają I tak aż do ostatniego Para, która zostanie dostaje flaszeczkę (na przykład)

7. Zabawa ogólna dla wszystkich gości. Tańczyli dwa kółeczka. Panie w środku a panowie na zewnątrz. Na stop orkiestry panie odwracały się naprzeciwko panów i w zależności od tego co orkiestra mówiła to panowie klękali na jedno kolanko i panie tańczyły wokół panów. czy np. panowie podnosili obie raczki do góry a orkiestra śpiewała "a ja mam dwie lewe ręce" a panowie raczkami kręcili. Panie tańczyły z zakasanymi spódniczkami do piosenki "nogi" itd...pod koniec zabawy orkiestra powiedziała aby każdy pan ściągnął bucika pani i podniósł go do góry. Jak już to panowie zrobili to orkiestra zakomunikowała iz panowie z bucikami to najwięksi pantoflarze dzisiejszego wesela..

8. Kotyliony - kotyliony były w 4 kolorach każdy z gości otrzymał taki kotylion i teraz orkiestra wczesnej umówione było, że będzie zapraszać dany kolor na parkiet i puszczać rożną muzykę a oni mieli tańczyć i brawa więc zabawa zaraz się rozkręciła bo każdy chciał się pokazać na parkiecie jak najlepiej ; zabawa się rozpoczęła dość szybko i tak każdy kolor po kolei czasem dwa kolory jak jakiś kolor nie dopisał ale było super bo cały czas ktoś się bawił i nie było kto pierwszy itp..

9. Telegram do Pana Młodego
(czytają dwie osoby, napisane fonetycznie)

Nie każdy wie, że Pan Młody przed ślubem należał do Klubu Starych Kawalerów. Cały klub przebywa teraz we Włoszech i przesyła telegram z życzeniami. Żeby udowodnić, że naprawdę przebywają we Włoszech będziemy czytać w oryginale i tłumaczyć.

Dzień dobry drogi Kamilu
Bongiorno Kamillo frajeri

bardzo nas cieszy
Kontato schizofrenio

że się ożeniłeś
Liberta kaput

w tym uroczystym dla Ciebie dniu
Akademio kabaretto

życzymy Ci wiele radości i szczęścia
La dyscyplina dyktatore

pojąłeś piękną żonę
Paloma maszkarone

po weselu rozpoczniesz normalne życie
Katorga, galera, patoga

wasz związek będzie pełen miłości
Finito amore...

potem może przyjdą dzieci
Cinquecento bambini

zostaniesz ojcem
Padre Virgilius

będziesz się cieszyć tą perspektywą
Silencio mortale

dbaj o teściową
Arszenikos cyjankare

i o teścia
Piwencjo kuflozo

a zostaniesz doceniony
Vizitato prokuratore

życzymy Ci
Gratulacjone

miłej współpracy
Non kolaboracjone

dużo pieniędzy
Forsa finito

ładnego mieszkania
Apartamento sutereno

dobrego samochodu
Karocze sireno

udanych wakacji co roku
Prego ciao Italia Bongiorno ogródek, sekator, działka

Tego wszystkiego życzą Ci koledzy ze słonecznej Italii
Cavalieros Sicilianos Italianos

podpisano koledzy z Klubu Starych Kawalerów
Kumplos smutatos

P.S. Pozdrowienia dla gości weselnych
Bongiorno stonka inwazione

[mar_go]

A ja mam takie pytanie... Jest taka weselna zabawa w karetę, króla i królową, sadza się uczestników na krzesłach i w momencie czytania historyjki, gdy słyszą swoją "funkcję" wstają i obiegają krzesło dookoła. Kto się zagapi musi wypić kieliszek wódki. Zabawa bardzo fajna, bo Ci co sie gapili na początku, to pod koniec idzie im coraz gorzej . A pytani dotyczy tego, czy ma ktoś może tekst tego opowiadania i może mi podrzucić, bo chcielibyśmy zastosować ten konkurs na weselu przyjaciół .

[akira]

http://www.duetfv.com/zabawy1.html
myślę że musisz wypytać państwa młodych jakie zabawy będą akceptowane przez ich gości..powinni znać publikę i pod nich dostosować się..w mojej rodzinie sprawdza się jedynie: dwa kółka po wewnętrznej kobiety po zewnętrznej mężczyźni i cała sala się bawi

ZABAWA W KARETE


Rozsadzenie uczestników:
----------------------Koń lewy------------------------------Koń prawy---------
--------------------------------------woźnica-------------------------------------
------------------Koło lewe przednie--------------------Koło prawe przednie-
------------------------Król-----------------------------Królowa-----------------
------------------Koło lewe tylne------------------------Koło prawe tylne-----

Na początku prowadzący rozdaje kieliszki, objaśnia zasady i tłumaczy każdemu kim jest.
Czyta historię, która jest poniżej. Na dźwięk odpowiedniego słowa, osoba, której dana funkcja jest przypisana musi wstać i obejść dokoła krzesło. Jeśli tego nie zrobi – pije „karniaka”.
Uwaga!
Kareta = woźnica+koła+król+królowa
Zaprzęg= Kareta = woźnica+koła+król+królowa +konie
Jest ciekawiej.

Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa.
Król i Królowa ze swoim Królem bardzo lubili jeździć swoją karetą.
Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne.
Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny.
Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla:
*Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem.
Woźnica zaprzągł konie i karetę.
Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla:
*Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe.

Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę.
W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla:
*Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami.

Król rzekł do Królowej: Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa.

[ripos]

Jejku dziękuję Wam strasznie dziewczyny zwłaszcza Tobie Tajusia . Te zabawy to rzeczywiście całkiem ciekawe wyzwanie...mam nadzieje że wszystko wyjdzie tak jak trzeba. A wyżej wymienionej już życzę udanych zabaw...nie tylko tych weselnych. Jeszcze raz dziękuje....

[mar_go]

[QUOTE=akira]ZABAWA W KARETE


Rozsadzenie uczestników:
----------------------Koń lewy------------------------------Koń prawy---------
--------------------------------------woźnica-------------------------------------
------------------Koło lewe przednie--------------------Koło prawe przednie-
------------------------Król-----------------------------Królowa-----------------
------------------Koło lewe tylne------------------------Koło prawe tylne-----





Akira, dzięki za odpowiedź . Mój TŻ się ucieszy, bo to jemu się tak spodobał ten konkurs
PS. Aha, a czy Ty tez znasz tą zabawę w wersji, że królem i królową są państwo młodzi, a reszta dopiero startuje dowolnie??

[akira]

to chyba jest to samo Magja tylko za króla robi pan młody a za królową panna młoda..radziłabym zastąpić wódkę "karniaka" czym innym bo mogą goście przy dużej liczbie powtórek stracić przytomność

[Tajusia]

DZIĘKI
Tobie również życzę dobrej zabawy podczas organizacji

[Tysiak7]

Mam pytanie a czy ktoś zna tekst zabawy bardzo podobnej do zabawy w Karete. Zmianie ulegają nazwy osób ich usadzenie, oraz treść opowiadania.
W tej wersji opowiadanie dotyczy wycieczki do ZOO, a udział w niej bierze rodzinka: Tata, Mama, Kazio, Zosia, Pies Burek, Słoń.
Dla uatrakcyjnienia zabawy wybiera się dwie takie same grupy. Jedną wybiera Panna Młoda ze swojej rodziny, drugą Pan Młody ze swojej rodziny.
Następnie czytane jest opowiadanie a wyczytane osoby lub grupy osób mają za zadanie szybko obiec swoją rodzinkę i usiąść na swoim krześle.
Państwo Młodzi oceniają która rodzina wygrywa w konkurencji.

Proszę o pomoc
Tysia

[akira]

Był piękny dzień,wiec TATO postanowił zabrac DZIECI do zoo, by mogły zobaczyc SŁONIA. Poszedł wiec do MAMY zeby obwieścić ją te wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział, zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR,ucieszył się jak przystało na psa radośnie zamerdał ogonem.JACEK i WITEK, bardzo chcieli zobaczyć słonia,DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu,a AZOR biegał miedzy nogami swoich panów. Pogoda dopisywała,ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjsciem do zoo,ale witek ubiegł Zosię, i AZOR od dawna był na spacerze.W koncu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trannta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ, rany jaka wielka traba, wykrzyczału dzieci. Mama uciszała radośne piski swoich pociech. TATA głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ, DZIECI słuchały zainteresowane tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA ( ty biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości,rRODZINApojechała do domu,tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA,ZOSI I AZORA.

[gaga87]

Zabawa z garnkiem (Pani Mloda zbiera na pampersy )

Na srodku sali stoi duuuzy garnek z przykrywka, kto chce zatanczyc z panna mloda, albo z panem mlodym musi do garnka wrzucic pieniadze i zatluc ta przykrywka trzy razy. W rezultacie bardzo szybko jest odbijany, bo kazdy chce tanczyc, ale mozna wrzucac wiecej niz jeden raz. Moze nie wydaje sie to teraz smieszne, ale w rzeczywistosci jest (zwlaszcza na kasecie) jak starsze dziadki biegna do tego garnka i wala ta przykrywa z calej sily, zeby zatanczyc sobie z panna mloda

[Karola1981]

Witam
prosze o pomoc poszukuje zabaw na oczepiny (slub juz 27.08) a ja mam w głowie pustke.

Pozdrawiam

[smakjapka]

Proponuję poszukać tam : http://www.netwesele.pl/art/oczepiny/index1.php Polecam szczególnie przedstawiony na tamtej stronie telegram klubu kawalerów - my będziemy to mieli na naszym weselu (2/3.09)

[ignarancja]

A u nas na każdym weselu jest zabawa w "chusteczkę haftowaną co ma 4 rogi" tak jak w przedszkolu, wszyscy łapią się za ręce i chodzą w rytm muzyki, wodzirej rozdaje 4 chusteczki, ale może być więcej (2 mężczyznom, 2 kobietom) i ich zadaniem jest wybranie osoby z kółeczka, rozłożenie chusteczki na podłodze, uklęknięcie obydwojga( wybierającej i wybranej osoby) i ucałowanie się chusteczkę przejmuje wybrana osoba , a wybierająca wraca do kółeczka... i zabawa toczy się dalej opisuję tak dokładnie bo chyba tylko w moim regionie na weselach jest chusteczka, a myśle ze większość dobrze sie przy niej bawi

[czarownicagosia]

Napisane przez ignarancja

A u nas na każdym weselu jest zabawa w "chusteczkę haftowaną co ma 4 rogi" tak jak w przedszkolu, wszyscy łapią się za ręce i chodzą w rytm muzyki, wodzirej rozdaje 4 chusteczki, ale może być więcej (2 mężczyznom, 2 kobietom) i ich zadaniem jest wybranie osoby z kółeczka, rozłożenie chusteczki na podłodze, uklęknięcie obydwojga( wybierającej i wybranej osoby) i ucałowanie się chusteczkę przejmuje wybrana osoba , a wybierająca wraca do kółeczka... i zabawa toczy się dalej opisuję tak dokładnie bo chyba tylko w moim regionie na weselach jest chusteczka, a myśle ze większość dobrze sie przy niej bawi

Nie tylko w Twoim, u mnie, czyli okolice Rzeszowa, zabawa w chusteczke haftowana jest rowniez popularna

[gosiqa]

Na moim weselu też była zabawa w SŁONIA. Wszyscy piszczeli z zachwytu i ze śmiechu przede wszystkim. Ja chyba najbardziej. Polecam bo tej zabawy wybrac rodzicó, chrzestnych itd. oni wesele beda dlugo pamietac, a tak sie rozerwa podczas małej rywalizacji miedzy soba BYŁO SUPER!!!!!!!!!!!!!

[Tysiak7]

u nas na odwrót była zabawa w karetę najlepsze było to, że tak zostało to wszystko ustawione że trafilo iż królową był kolega mojego męża a królem moja kuzynka na pytanie czy chcemy zamiany żeby królem był mężczyzna a królową kobieta wszyscy chórem wykrzykneli NIE! a potem kolega mówil do mojej kuzynki przez resztę wesela "królu, mój królu!"

zespół wymyslił jeszcze taką zabawę że było 6 kobiet i 5 mężczyzn grano muzyke nagle cisza i zespół wymagał aby każda z pań coś przyniosła - jakąś konkretną rzecz, na początku był to banan ze stołu i każda z pań musiała wskoczyć na biodra mężczyzny ...wiadomo ze dla jednej z kobiet brakowało partnera i gdy była ostatnią odpadała i zabierala jednego z mężczyzn żeby zostało znowu o jednego mężczynę mnie od ilosci kobiet, i szli na kielicha. ...ale banan to była prosta sprawa potem zespół wymagał spodni męskich kobiety z reguły otrzymywały je o mężczyzn siedzących przy stole a jeden z biorących udział w zabawie kolegów ściagnął je na środku sali i oddał swojej partnerce, a ona musiała je założyc na siebie ,(najlepsze było to że wspomniana przeze mnie para gabarytowo dosyć różniła sie od siebie więc jak koleżanka założyła spodnie swojego chłopaka to musiała jej jeszcze w garści trzymać ) potem był biustonosz damski (sama zciągałam z siebie oddwałam kumpeli - plus był taki że miałam go bez ramiączek, szło szybciej) a na koniec koło zapasowe z samochodu... i jeszcze jedno ochodzące koleżanki zabierały wszystkich innych chłopaków a wspomnianego kolega bez spodni nikt nie chciał zabrać chociaż prosił o to aż w końcu wygrał konkurs ze swoją partnerka
oj działo się działo jak sobie przypomne to

[nusia127]

Mam juz fajny zespół na wesele ale mają mało ciekawe zabawy na oczepiny, moze znacie cos ciekawego i zabawnego??????????????

[Tysiak7]

proponuje przejrzenie wątku
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=zabawy
tam jest wszystko

[Nadin]

My co prawda po tradycyjnych oczepinach, ja rzucałam welonem a panny łapały i tak było też u męza, tyle że on rzucał musznikiem.
Mieliśmy zadanie a własciwie ja miałam, musiałam pocałować męża na 22 sposoby

[olkao]

my mielismy tylko jedna zabawe po oczepinach choc planowalismy dwie ale nasza orkiestra chyba zapomniala o tej drugiej. pierwsza to kareta z krzeselkami - ubaw po pachy:

[olkao]

a druga to: Dobierają się pary, panowie koniecznie w marynarkach muszą być Leci muzyczka, pary tańczą. Gdy muzyka ustaje, panowie ściągają marynarki, przekładają na lewa stronę i zakładają. Panie oczywiście pomagają Kto ostatni - odpada. I znowu leci muzyczka, tańcują. Muzyka stop - panowie marynarki z siebie, przewijanie na prawa stronę i zakładają I tak aż do ostatniego Para, która zostanie dostaje flaszeczkę (na przykład)
tego niestety juz nie mielismy bo zapomniala nasza orkiestra ale bawilismy sie u znajomych do tego no i nieziemska zabawa polecam!

[Yoasia 22]

Ja byłam na weselu na którym było parę zabaw np. zabawa z krzesełkami - jest o jeden uczestnik więcej niż jest krzesełek, gra muzyka, jak milknie każdy kto może siada, ten kto nie usiadł odpada i tak az do 2 uczestników- nagrodą było 0,5 l. Inna zabawa to- podawanie jabłka - w rzędzie stoi 10 osób i pod brodą podaja sobie pokolei jabłko (bez uzycia rąk) - ubaw po pachy!!! Była też zabawa dla tych którzy złapali welon i muszkę - musieli odtańczyć razem 3 tańce - rock & roll, tango i walca.Znam tez zabawy typu - pan młody musi rozpoznać kolano młodej(a ma do wyboru kilka innych).

[corps bride]

ja bylam bardzo na nie

nie lubie tych zabaw z celowaniem przywiazanym na sznurku dlugopisem do butelki i takich tam
jak wyobraze sobie tych wujkow i ciotki... litosci!
ale po Waszych opowiesciach przemysle sprawe
moze zabawy moga byc rzeczywiscie wesole i nie koniecznie zenujace?
ta na powitanie i "pociag"? i moze jeszcze o tych sloniach czy koniach?

[nejka]

odkurzam watek a czy znacie ta zabawe ze pan mlody sciaga zebami podwiazke panny mlodej? nie wiem wlasnie za bardzo co i jak wiec jak znacie to dajcie znac

[ewa.nea]

Napisane przez gosiqa

Na moim weselu też była zabawa w SŁONIA. Wszyscy piszczeli z zachwytu i ze śmiechu przede wszystkim. Ja chyba najbardziej. Polecam bo tej zabawy wybrac rodzicó, chrzestnych itd. oni wesele beda dlugo pamietac, a tak sie rozerwa podczas małej rywalizacji miedzy soba BYŁO SUPER!!!!!!!!!!!!!

U mnie róniez to było. Fajna zabawa (chociaz jakoś nie przepadam za oczepinami)

[madzia.a]

Czy robicie na swoim weselu różne "zabawy" np. rozpoznawanie męża po kolanie itp.?

[bloondyna]

ja mam teraz w tą sobote :P:P opisze jak bylo poo ;p;p

[Yoolia]

Na moim weselu w trakcie oczepin napewno bedą jakieś zabawy. Chce żeby były śmieszne. Napewno bedzie "rodzinka" i zastanawiam sie co jeszcze??

[aprzybyla]

karoca goście sie przy tym nabiegają ale potrzebny jest text - polega to na tym ze prowadzacy zabawe czyta text a pewnym gościom ustawa sie krzesła na sali i na dzwiek wyczytywanej roli maja obiec kszesełko! ZABAWNA SPRAWA!
bolek tak potocznie my moówimy bo nie wiem jak sie mówi na ta zabawę ale cały gag polega na tym ze do wczesniej przygotowanej lalki (biały materiał + jakeiseś małe spodnie i mała koszulka - wszystko razem zszyte ma formę lalki, do której wkłada sie ręce i głowe) pan młody robi za nogi i wkłada głowe, a panna młoda jest rekami i stoi z tyłu [zagmatwałam ] i maja tak wykonać jakieśczynnosci np. zjesc kawałek ciasta
no i są jeszcze takie tradycyjne ze jest np. 8 osób i 7 krzeseł i gdy kończy sie muzyka walczy sie o korzeselka
albo tańcza pary - partnerowie maja balony przy kostkach, a gdy kończy sie muzyka partnerki rozbijaja balony przeciwników wygrywa ta para która z balonem zostanie