2008-09-03, 14:31 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
wieczór panieński - dylemat....
pisze i prosze o rade,bo nie wiem,jak powinnam sie zachowac...
juz opowiadam cala historie. otoz siostra mojej przyjaciolki za trzy tygodnie ma slub. wiele przygotowan,wiele omawiania itd,itp. z owa siostra znam sie bardzo dobrze,nie raz spedzalysmy razem wakacyjne wyjazdy chociazby.no ale slub sie zbliza,a ja nie otrzymalam zaproszenia na slub <o weselu nie wspominam,bo niby nie musi mnie na nie zapraszac>....ale nawet nie wiem o ktorej jest slub...tymczasem dzwoni moja przyjaciolka z siostra i mowia,ze za tydzien jest wieczor panienski,ze skladamy sie po tyle i tyle i ze mam byc. tylko ja sie zastanawiam,czy wypada mi isc na ten wieczorek panienski? skoro nie mam byc na slubie? ok,powiedzialam,ze na skladke sie zrzuce,bo to nie problem,ale nie dalam odpowiedzi - czy bede na wieczorku? jakos niezrecznie mi isc na niego....bo na slubie mnie nie bedzie,a inne dziewczyny,ktore tam bede pewnie wiedza wiecej nawet na temat slubu... to siostra mojej przyjaciolki,a ja nie chce by przyjaciolka sie obrazila,bo nie chcialam jej pomoc w przygotowywaniu wieczoru panienskiego jej siostry. moze ja tak to odbieram,ale co Wy o tym sadzicie? powinnam isc???
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2008-09-03, 14:37 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Cytat:
Na ślub i wesele nie mają obowiązku Ciebie zapraszać, bo z reguły na cięcie kosztów zaprasza się rodzinę i przyjaciół własnych, z którymi chce się przeżyć ten dzień. Ty jesteś przyjaciółką siostry panny młodej, a nie jej samej, więc młodzi nie musieli zapraszać Ciebie na ślub i wesele (no chyba, że zaproszenie jeszcze dostaniesz, ale wątpię, bo slub już za pasem i lista gości na pewno jest zamknięta). Radzę iść na ten wieczorek, dobrze się bawić i na nim pogratulować pannie młodej z okazji przyszłego ślubu. |
|
2008-09-03, 14:38 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
nie dawno byłam na takim wieczorku i tylko 2 z 8 osób było zaproszonych na ślub, myśle, że powinnaś pujść
__________________
Uwierzyć w najpiękniejszy sen , okruchem nieba wzruszyć się ... http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090919310213.png |
2008-09-03, 14:42 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
moze rzeczywiscie macie racje....
ale uczestniczylam nieco w przygotowaniach do slubu,pomagalam w wyborze sukni,dekoracjach,wyborze autka. rozumiem,ze to siostra mojej przyjaciolki,co nie oznacza,ze same sie nie kolegujemy,jak potrzeba to zawsze do siebie dzwonimy,jak mamy problem... moze ja to zle odbieram...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2008-09-03, 14:50 | #5 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Trochę dziwna sytuacja, skoro kolegujesz się też z siostrą przyjaciółki (tak zrozumiałam), nie mówię tu nawet o zaproszeniu na wesele, bo wiadomo - koszta, ale na ślub... Jest też możliwe, że ona założyła, że skoro brałaś udział w przygotowaniach, pomagałaś, angażowałaś się w to, to wiesz kiedy ten ślub jest i czujesz się zaproszona. Sama nie wiem. A może pogadaj z przyjaciółką i powiedz jej jaka jest sytuacja? Oczywiście bez żadnych pretensji itp. Powinna zrozumieć i wyjaśnić o co chodzi
No ale jeśli "tak wyszło", że nie jesteś zaproszona na ślub, a Ty lubisz tę dziewczynę, do tego nie chcesz robić przykrości przyjaciółce, to idź na ten wieczór panieński i baw się dobrze |
2008-09-03, 14:51 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 484
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
A może jest to dla niej oczywistą oczywistością, że będziesz? Może spytaj przyjaciółki, żartobliwie, czy masz się zjawic na śłubie? Tamtej dziewczynie może potem byc przykro, że ciebie nie było, tym bardziej, że sie dobrze znacie. Radze zapytac.
__________________
wizaż broni, wizaż radzi, wizaż nigdy cię nie zdradzi! |
2008-09-03, 15:00 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
no znamy sie dobrze.wszystko sie zgadza. tylko,zeby nie pomyslaly,ze wpraszam sie na slub.... na wieczorek mam niby przyjsc,to mam i chec byc choc wlasnie w kosciele... czyli mam od tak spytac o ktorej jest slub???
bo powiem szczerze,ze zrobilo mi sie nieco przykro,ze o mnie zapomnieli. tutaj taki goracy okres,bo przed slubem,sama nie raz slyszalam,ze rozwoza zaproszenia..chyba poczulam sie obrazona <i niezla egoistka ze mnie,ze chcialam dostac zaproszenie na ten slub>
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 Edytowane przez martha330 Czas edycji: 2008-09-03 o 15:04 Powód: dopiska |
2008-09-03, 15:06 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
To na sam slub tez daje sie zaproszenia?
Ja myslalam ze zaproszenia daje sie tylko na slub i wesele, a slub jest otwarty i moze przyjsc kto chce...
__________________
Narysujesz mi coś? |
2008-09-03, 15:10 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
tak,zaproszenia daja i na sam slub. pewnie i tak przyjdzie mase osob,ktore zaproszen nie mialy. ale przeciez badz co badz bylam uczestnikiem przygotowan....
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2008-09-03, 15:13 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 484
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Może zapytaj, o której ten ślub i do koscioła pójdź. Wykosztujesz sie na kwiatki i kartkę, ale ty będziesz ok względem koleżanki. Poza tym, chociaż to niemiłe, że zapomniały, to jednak możliwe w tym przedślubnym zamieszaniu. Nie przejmuj się, bądź ponad to. A wieczorem wypij za zdrowie młodych .
__________________
wizaż broni, wizaż radzi, wizaż nigdy cię nie zdradzi! |
2008-09-03, 15:22 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
ja ma ślub za nie całe dwa tygodnie i zapraszałam gości i na ślub i na wesele bądz na sam ślub. Na wieczór paniński dałam światkowej liste dziewczyn...Nie sądze by w kościele bądz na panieńskim pojawiły się osoby nie proszone...
Uważam ze siostra Twojej przyjaciółki postąpiła bardzo brzydko i nie omieszkała bym na Twoim miejscu bąknąć coś kumpeli. Ja na ślub zaprosiłam dużo więcej osób niż na wesele bo wiadomo koszty. Zresztą siostra mojej świadkowej i jej rodzice też będą bo znam ich kupe lat i widujemy się.
__________________
Wiele dziewczyn krępuje pojawiać się na ulicy z nie umalowaną twarzą. Za to z krzywymi nogami chodzą jak gdyby nigdy nic. |
2008-09-03, 15:23 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Cytat:
Podpytaj przyjaciółke, bo może dla niech jest oczywiste, że Ty jesteś zaproszona i na ślub i na wesele jak własna siostra, a że jesteś z nimi zżyta nie bawili się w formalności z zaproszeniem? Wyjaśnij to, żeby nie było niedomówień, a i Ty będziesz spokojniejsza. |
|
2008-09-03, 16:03 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Ja bym spytała przyjaciółki, ale nie żartem, tylko powiedziała szczerze, w końcu to Twoja przyjaciółka. może wszystko się wyjaśni na wieczorze. a sprawdzałaś e-maila? ja na sam ślub dostałam kiedyś zaproszenie pocztą elektroniczną
|
2008-09-03, 16:49 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 859
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Ja bym się zapytała, ale na przykład w taki sposób (do tej twojej przyjaciółki): "Hej, o której jest ślub twojej siostry, bo chciałabym ją zobaczyc i złożyc życzenia?".
Może wtedy sama pociągnie rozmowę i dowiesz się wszystkiego, łącznie z tym co z twoim zaproszeniem, bo ona pewnie będzie dobrze wiedziała, czy masz się pojawic na weselu czy też nie.
__________________
Fajnie jest być kochaną...
|
2008-09-03, 17:58 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Cytat:
tez znamy sie kupe lat,od podstawowki....naprawde nie chodzi mi o wesele,bo wiem,ile to kosztuje,ale na sam slub chociaz.... tez bym spytala,ale nie chce by byl z tego konflikt jakis...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
|
2008-09-03, 18:38 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 175
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Po co komplikować sytuację - po prostu zapytaj przyjaciółkę wprost, bez pretensji, ale i bez obracania wszystkiego w żart, co jest grane. Wytłumacz, że nie wiesz czy jesteś zaproszona czy nie, tak jak tutaj to napisałaś. Możliwe, że siostra przyjaciółki uznała za oczywiste, że jesteś zaproszona na ślub, a może zawiadomienia wysyłali pocztą i Twoje zaginęło. W każdym razie lepiej nie zostawiaj tej sytuacji nieprzegadanej, bo takie niedomówienia ciągną się długo i często mają nieprzyjemne konsekwencje.
__________________
...więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano od tego są nogi by łazić na nich... /Kazimierz Staszewski/
|
2008-09-03, 19:45 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
wlasnie zadzwonila moja przyjaciolka i zapytalam...a ona na to,ze jakies zaproszenie na slub powinno gdzies sie jeszcze znalezc,jesli chce byc na slubie...naprawde strasznie smutno mi sie zrobilo......
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2008-09-03, 19:58 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
dziwne. Z mojego doswiadczenia osobno sie daje zaproszenia na slub i osobno na wesele. Zadnymi kosztami nie zostalaby obarczona gdyby zaprosila Cie do kosciola na ceremonie. A na wesele wiadomo, ze tylko najblizsza rodzina i przyjaciele.
__________________
................. |
2008-09-03, 20:03 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
ja tez nie rozumiem o co chodzi.
Przeciez nic by ja nie kosztowalo zaproszenie cie na slub :| Masz teraz 2 mozliwosci: uniesc sie honorem i nie isc (nie radze) poprostu pojsc na ceremonie i wrocic do domku. Ale to bardzo nieładnie z ich strony...
__________________
Narysujesz mi coś? |
2008-09-03, 20:04 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Nie smuć się
Powiem Ci tak. Jak ja miałam ślub i wesele to moja przyjaciółka na nim była. Ale ja nie zapraszałam jej siostry mimo, iż znamy się parę lat i często się widujemy na imprezach. Poprostu, chociaż się "kolegujemy" nie ma między nami takiej zażyłości jak z moją przyjaciółką czy moimi koleżankami, które były na weselu i na ślubie. Ja w sumie ją rozumiem.
__________________
♥ |
2008-09-03, 20:08 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Cytat:
Wiadomo ze gdybysmy chcialy pozapraszac wszystkie siostry i braci, rodzicow dziadkow i tesciow naszych kolezanek to by takiej restauracji na tylu ludzi nikt nie znalazl. Ale na slub wszystkie osoby z panienskiego powinna zaprosic moim zdaniem...
__________________
Narysujesz mi coś? |
|
2008-09-03, 20:10 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
gdybym brała ślub, to:
zaprosiłabym na niego tylko moją najbliższą rodzinę i przyjaciół (garstka) za to na wieczór panieński - całą masę... panien żeby impreza była udana - ślub to ceremonia intymna i osobista. wieczór panieński? - po prostu świetna zabawa. jeśli tak na to spojrzysz i rozgraniczysz te dwie rzeczy, nie będziesz się wahać i pójdziesz;] |
2008-09-03, 20:43 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Cytat:
Może tamta panna młoda myśli podobnie w sprawie wieczorku panieńskiego, nie wiadomo. A co do tego, że pomagała przy różnych rzeczach. A może było tak, że to przyjaciółka "twórczyni wątku" zabierała ją na pomaganie przy ślubie a panna młoda nie potrafiła odmówić Albo było tak ..."wiesz pomogę Ci..." a panna młoda mówi OK, no bo co ma powiedzieć.
__________________
♥ |
|
2008-09-03, 21:55 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 175
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Dziwna sprawa. Jakoś nie bardzo chyba miło zachowały się te dziewczyny. Skoro brałaś udział w przygotowaniach to wydawało mi się oczywiste, że będziesz zaproszona na ślub. Ale może rzeczywiście koleżanka nawet do kościoła zaprasza tylko najbliższych. A może nie sądziła, że będziesz miała ochotę przyjść na ten ślub i nie dała Ci zaproszenia, żeby nie stawiać Cię w krępującej sytuacji.
Myślę że jednak idź na ten wieczór panieński, a na ślub? No cóż ja bym nie poszła po takim tekście. A może na wieczorze panieńskim okaże się, że wiele innych dziewczyn również nie zostało zaproszonych nawet na ślub i zrobi Ci się jakoś raźniej.
__________________
...więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano od tego są nogi by łazić na nich... /Kazimierz Staszewski/
|
2008-09-03, 22:35 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Wiesz,to że przyjaciółki siostrze pomagałaś,chwała ci za to,ale wcale nie musi cię zapraszać na ślub,tym bardziej że nie jesteś jej/ich rodziną. Na panieńskie bym poszła na twoim miejscu,bo być może właśnie w ten sposób chcą ci się odwdzięczyć za pomoc.Bierz też pod uwage,że ślub wiąże się z niemałym wydatkiem,a raczej wydatkami.
|
2008-09-03, 23:19 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;8876580]gdybym brała ślub, to:
zaprosiłabym na niego tylko moją najbliższą rodzinę i przyjaciół (garstka) za to na wieczór panieński - całą masę... panien żeby impreza była udana - ślub to ceremonia intymna i osobista. wieczór panieński? - po prostu świetna zabawa. jeśli tak na to spojrzysz i rozgraniczysz te dwie rzeczy, nie będziesz się wahać i pójdziesz;][/quote] dokładnie |
2008-09-04, 08:16 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
czyli jednak moje wyobrazenie,ze na slubie <i tylko na slubie,nie chce ich dodatkowo obciazac,bo wiem jakie sa ceny wesela> powinnam byc - jest mylne???
z tego co piszecie wywnioskowalam,ze nie mialam prawa myslec,ze mnie zaprosza. nie wiem jeszcze jak zrobie. czy pojde na wieczorek,czy tez nie. na pewno nie omieszkam i zloze zyczenia Mlodej Parze.
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2008-09-04, 08:26 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Dokładnie też tak myślę. Zresztą byłam na wieczorze panieńskim, gdzie wszystkie kolezanki ze studiów panny młodej były na nim, a przyszły tylko na ślub - na wesele nie były zaproszone.
|
2008-09-04, 08:29 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Cytat:
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
|
2008-09-04, 08:55 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: wieczór panieński - dylemat....
Ja bym na Twoim miejscu poszła na ślub. Na pewno nie będzie to nietaktem, że chcesz być świadkiem szczęścia kolezanki i po uroczystości złozysz jej życzenia i dasz jakiegoś kwiatka. A co do wesela, to wiadomo, że pewno ze względów fiunansowych, a moze i ograniczen np. co do wielkości sali, nie są w stanie wszystkich, których pewno by chcieli, zaprosić
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:12.