Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VIII :)

[alime05]

Napisane przez ladypeterpan

Chciałam się pochwalić! Kupiłam Clarisonica - Mia2.
Tylko w Krakowie są same białe, no cóż trudno
Niestety dają jednak tylko 10% rabatu z punktów, 20% niestety nie...
Wczoraj uzyskałam błędną informację.
Przynajmniej Pani wynagrodziła mnie próbkami

Plus jest taki że można testować 30dni i jak nie odpowiada można zwrócić i dostaję się zwrot gotówki.

Testy za 24h... Maleństwo się niestety ładuję

Też nabyłam Mia2 i mi bez problemu sprzedano z 20% rabatem, zaliczają ją pod pielęgnację. Co Sephora to obyczaj...

[Młoda86]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42576825]Jakie macie doswiadczenia z beautybay?[/QUOTE]

Zamawiałam tam paletkę Naked, szła ponad miesiąc, ale w końcu dotarła. Komunikacja ze sklepem ok, choć na początku odpowiadał chyba automat, dopiero później odpisali, że jak nie dotrze do mnie towar to mi wyślą drugą. Tak czy siak, sklep ok, ale dla ludzi cierpliwych. Ja póki co nie skuszę się, choć kto wie.
Aa i James, ponoć we Wrocku w Hebe pojawiły się nowości essencowo-catricowe, o które kiedyś pytałaś.

[milka-pilka]

Napisane przez misianka

taka mnie refleksja mnie naszła tuszowa
od kilku dni mam miniaturkę poczciwego, starego Hypnose Lancome i jednak jest to mój Graal
kiedyś myślałam, że to przez sentyment go tak cenię (to mój pierwszy górnopółkowiec był ), ale nie - robi mi dokładnie taki wypas rzęsowy, jakiego oczekuję

Kiedyś moim ulubionym Lancomiakiem był tusz Flextencils. Pięknie podkręcał i pogrubiał mi rzęsy Zużyłam wiele opakowań. Niestety został wycofany, przynajmniej tak mnie poinformowano jakiś czas temu. Nie znalazłam godnego następcy Może dlatego wycofałam się z zakupów górnopółkowych tuszy, tylko raz na jakiś czas coś nabędę i zazwyczaj taki tusz nie wzbudza u mnie ochów i achów. Nawet z jednego opakowania zostawiłam sobie szczoteczkę i czasem jej używam z innym tuszem

Byłam dzisiaj w Sephorze i skorzystałam z rabatu - kupiłam błyszczyk Chanel Giggle # 46, taki klasyk, który widniał na mojej wishliście już od dawna.

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Znowu wypadłam z wizażowego obiegu Mam nadzieję, że żaden hit kosmetyczny mnie nie ominął

Sephora mnie nie uraczyła SMSem, ciekawe, czy pocztą też kupony wysyłają.

[OlaM]

Napisane przez alime05

Też nabyłam Mia2 i mi bez problemu sprzedano z 20% rabatem, zaliczają ją pod pielęgnację. Co Sephora to obyczaj...

Ja wczoraj byłam w S. we Wrocku, w Magnolii. Panie namawiały bardzo na Mia2 (przekonując mnie, że ta wersja jest lepsza niż ten droższy model), no i proponując jeszcze kupno dodatkowej koncówki szczoteczki na rozszerzone pory (końcówka za 105 zł). Ponoć szczoteczka powoduje, że wchłanianie pielęgnacji wzrasta z 20 do 60% .
Niestety nie dały się przekonać, że szczotkę pod 20% rabat na pielęgnację da się podciągnąć . Stwierdziły, że jedynie 10% obniżki indywidualnej, jaką mam, wchodzi w rachubę.

Tym razem jednak nie wzięłam, za dużo kasy puściłam na inne zakupy, wyrzuty sumienia by mnie zjadły . Może szczotkę kupię sobie na gwiazdkę .

W S. kupiłam tylko róż w kremie Chanel (nr 64 Inspiration) i lakier do ust YSL (liliowy chłodziak nr 17). W sumie trochę "na siłę", ale nie żałuję.

Btw - chciałam w Douglasie w Galerii Dominikańskiej kupić cień Armaniego (ten żelowy, w słoiczku) ETK, nr 30, z limitowanej kolekcji Zarąbisty kolor, acz błyszczący. Niestety nie było. Kto jednak chce, ponoć można jeszcze zamówić. Ja tak zrobiłam, czy dojdzie, zobaczymy .

[Taszanta]

Napisane przez OlaM

Ja wczoraj byłam w S. we Wrocku, w Magnolii. Panie namawiały bardzo na Mia2 (przekonując mnie, że ta wersja jest lepsza niż ten droższy model), no i proponując jeszcze kupno dodatkowej koncówki szczoteczki na rozszerzone pory (końcówka za 105 zł). Ponoć szczoteczka powoduje, że wchłanianie pielęgnacji wzrasta z 20 do 60% .
Niestety nie dały się przekonać, że szczotkę pod 20% rabat na pielęgnację da się podciągnąć . Stwierdziły, że jedynie 10% obniżki indywidualnej, jaką mam, wchodzi w rachubę.

.

Kurcze chyba coraz bardziej chcę tą szczotkę a możecie mi przypomnieć jaka jest regularna cena w Sephorze?

[Młoda86]

Napisane przez Taszanta

Kurcze chyba coraz bardziej chcę tą szczotkę a możecie mi przypomnieć jaka jest regularna cena w Sephorze?

Cos 625 zl...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

W temacie szczoteczek do twarzy - uwaga cery tłuste () - szczotka tłustym nie służy.

Shiseido też ma niezłą szczoteczkę, ok. 100 zł kosztuje

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez OlaM

Btw - chciałam w Douglasie w Galerii Dominikańskiej kupić cień Armaniego (ten żelowy, w słoiczku) ETK, nr 30, z limitowanej kolekcji Zarąbisty kolor, acz błyszczący. Niestety nie było. Kto jednak chce, ponoć można jeszcze zamówić. Ja tak zrobiłam, czy dojdzie, zobaczymy .

Mnie też te armniacze kuszą, aczkolwiek do kremowych formuł cieni podchodzę z rezerwą.
Olu, jak dojdzie cały i zdrów to pokaż koniecznie

[AnnBlus]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42583053]W temacie szczoteczek do twarzy - uwaga cery tłuste () - szczotka tłustym nie służy.
[/QUOTE]

omatko, a dlaczego? bo już miałam iść dzisiaj kupić...

[OlaM]

Napisane przez Taszanta

Kurcze chyba coraz bardziej chcę tą szczotkę a możecie mi przypomnieć jaka jest regularna cena w Sephorze?

Jesli dobrze wczoraj widziałam, to 629 zł.

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42583053]W temacie szczoteczek do twarzy - uwaga cery tłuste () - szczotka tłustym nie służy.

Shiseido też ma niezłą szczoteczkę, ok. 100 zł kosztuje

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------



Mnie też te armniacze kuszą, aczkolwiek do kremowych formuł cieni podchodzę z rezerwą.
Olu, jak dojdzie cały i zdrów to pokaż koniecznie[/QUOTE]
O, to ciekawe, że tłustym cerom szczoteczka nie służy . W takim razie z zakupem wstrzymam się, aż któraś z posiadaczek tłustych cer coś napisze na ten temat (o ile jakaś tu jest ).

Jeden żelowo - kremowy cień Armaniego już mam - nr 4 , Pulp Fiction. Wg mnie jest świetny. Wprawdzie na powiece daje mocno metaliczny błysk, ale trwałość i łatwość aplikacji są świetne. IMO te cienie armaniusza są sto razy lepsze niż Illusion D'ombre z Chanel.
Ten zamówiony pokażę , z tym, że najpierw musi dojść do wrocławskiego Dougiego (mają do mnie zadzwonić, jak już u nich będzie), a potem będę się jeszcze musiała po niego wybrać. Tak więc z miesiąc jak nic zleci .

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez OlaM

O, to ciekawe, że tłustym cerom szczoteczka nie służy . W takim razie z zakupem wstrzymam się, aż któraś z posiadaczek tłustych cer coś napisze na ten temat (o ile jakaś tu jest ).

Ja szczotkuje buzie juz miesiace, a mam cere mieszana w kierunku tlustej obecnie.
To, co zacytowalas to jakis wyssany z palca wymysl. Owszem, na acne.org pojawila sie teoria, ze szczotkowania wzmaga przetluszczanie. Napisali tez, aby nie dotykac twarzy niczym. Myc buzie tylko pianka, aby nie dotykac palcami twarzy (pianka ma za izolacje sluzyc). Nalozyc krem i koniec. Nie malowac sie, ograniczyc maseczki itp. Nieszczegolnie wsrod uzytkownikow sie ta teoria sprawdzila. Radze wiec podejsc do "szczotkowanie zle dla tlustych cer" z dystansem i poblazliwoscia .

Gdyby szczotkowanie bylo zle to i wszelkie peelingi i nakladanie makijazu pedzlami byloby zle.

[AnnBlus]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42584012]
Gdyby szczotkowanie bylo zle to i wszelkie peelingi i nakladanie makijazu pedzlami byloby zle.[/QUOTE]

W niektórych przypadkach (moim) wszystko jest złe Przetłuszczam się bardzo. No ale ja mam PCO.

[agulek124]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42584012]Ja szczotkuje buzie juz miesiace, a mam cere mieszana w kierunku tlustej obecnie.
To, co zacytowalas to jakis wyssany z palca wymysl. Owszem, na acne.org pojawila sie teoria, ze szczotkowania wzmaga przetluszczanie. Napisali tez, aby nie dotykac twarzy niczym. Myc buzie tylko pianka, aby nie dotykac palcami twarzy (pianka ma za izolacje sluzyc). Nalozyc krem i koniec. Nie malowac sie, ograniczyc maseczki itp. Nieszczegolnie wsrod uzytkownikow sie ta teoria sprawdzila. Radze wiec podejsc do "szczotkowanie zle dla tlustych cer" z dystansem i poblazliwoscia .

Gdyby szczotkowanie bylo zle to i wszelkie peelingi i nakladanie makijazu pedzlami byloby zle.[/QUOTE]


Zgadzam się z Tobą w 100%

Sama mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, czasami nawet typowo tłustą. Clarisonic mam ponad dwa lata i uwielbiam, ba nawet z czystym sumieniem zdradzę, że właśnie dzięki niej, moja skóra mniej się przetłuszcza, a wszystkie kremy spija jak gąbka.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez AnnBlus

W niektórych przypadkach (moim) wszystko jest złe Przetłuszczam się bardzo. No ale ja mam PCO.

Jestes chora, wiec tutaj juz w ogole niemozliwym jest przyczepienie jakiejs teoryjki.

btw: a probowalas fixerow w spreju?

Napisane przez agulek124

Zgadzam się z Tobą w 100%

Sama mam cerę mieszaną, w kierunku tłustej, czasami nawet typowo tłustą. Clarisonic mam ponad dwa lata i uwielbiam, ba nawet z czystym sumieniem zdradzę, że właśnie dzięki niej, moja skóra mniej się przetłuszcza, a wszystkie kremy spija jak gąbka.

Ja mam szczoteczke Olay. Ona nieco inaczej dziala niz Clarisonic. Niemniej roznice w dozowaniu kremow widze. Szybciej sie tez wchlaniaja .

[AnnBlus]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42584528]btw: a probowalas fixerow w spreju?
[/QUOTE]

Mam na liście chciejstw ten MAC-a. Sama z siebie nie używałam, ale u makijażystki mnie psikały (nawet nie wiem jakimi) i makijaż się utrzymywał ładnie, ale i tak bibułki szły standardowo. Zresztą ja lubię totalny mat (pewnie właśnie dlatego, że się tak świecę), a sprej daje efekt takiej jakby skorupki

[OlaM]

To w takim razie szczotka ponownie wraca na listę (mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, ale na szczęście niespecjalnie wrażliwą).

A powiem Wam, że odkąd zaczęłam myć buzię żelami typu Normaderm Vichy czy LaRoche Effaclar (wcześniej, po micelu czy chusteczce do demakijażu z Neutrogeny, myłam twarz po prostu mydłem w płynie Palmolive), to praktycznie nie mam żadnych niespodzianek .

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez AnnBlus

Mam na liście chciejstw ten MAC-a. Sama z siebie nie używałam, ale u makijażystki mnie psikały (nawet nie wiem jakimi) i makijaż się utrzymywał ładnie, ale i tak bibułki szły standardowo. Zresztą ja lubię totalny mat (pewnie właśnie dlatego, że się tak świecę), a sprej daje efekt takiej jakby skorupki

Jeśli z MACa planujesz Fix +, a masz problem ze świeceniem, to nie polecam. Ja jestem MACoholiczką, a mimo to twierdzę, że cerom bardziej tłustym ten fixator nie służy. U mnie nie dawał żadnego efektu utrwalenia makijażu, a wręcz przeciwnie - podkład gorzej się trzymał a buzia się szybciej świeciła. Ale to tylko moje odczucia.

[AnnBlus]

Właśnie, kosmetyczka mi powiedziała, żeby absolutnie nie zmywać makijażu żelami typu Garnier itp. tylko najpierw micelem, potem żelem. Robię tak, i jest o niebo lepiej niż gdy myłam samym żelem.

[Taszanta]

Napisane przez Młoda86

Cos 625 zl...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez OlaM

Jesli dobrze wczoraj widziałam, to 629 zł.

zleci .

jakaś promocja byłaby mile widziana

[AnnBlus]

Napisane przez OlaM

Jeśli z MACa planujesz Fix +, a masz problem ze świeceniem, to nie polecam. Ja jestem MACoholiczką, a mimo to twierdzę, że cerom bardziej tłustym ten fixator nie służy. U mnie nie dawał żadnego efektu utrwalenia makijażu, a wręcz przeciwnie - podkład gorzej się trzymał a buzia się szybciej świeciła. Ale to tylko moje odczucia.

Ja już nie wiem, co planować Najlepsze efekty dawał LaMer, ale tysiak za 30 ml kremu to przesada nawet dla mnie, a ja na kosmetykach nie oszczędzam. LaMer-a miałam próbki.

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Inwazyjne, 'szczoteczkowe' oczyszczanie może nie służyć cerom tłustym, a już zwłaszcza z tendencją do niedoskonałości, bo bardziej mechaniczne oczyszczanie z reguły powoduje zaostrzenie stanu zapalnego. Poza tym osłabić się może warstwa lipidowa na skórze. Powtarzając za Polskim Towarzystwem Dermatologicznym - drażniące myjki powodują fizyczne mikrorozerwania mieszków włosowych i wzrost liczby wykwitów skórnych (szerzej na podst. badań PTD pisałam na blogu).

Odkąd porzuciłam codzienne mycie twarzy takim bardziej 'inwazyjnym' sposobem na rzecz delikatnego moja cera (tłusta z niewielką skłonnością do niedoskonałości) się poprawiła, nie jest cienka, ma mocniejszą barierę lipidową, a wraz z tym mniej niedoskonałości, większy poziom nawilżenia. W ogóle mojej twarzy lepiej robi nie gmeranie przy niej

Summa summarum - każdemu co innego służy

[alime05]

Napisane przez OlaM

Ja wczoraj byłam w S. we Wrocku, w Magnolii. Panie namawiały bardzo na Mia2 (przekonując mnie, że ta wersja jest lepsza niż ten droższy model), no i proponując jeszcze kupno dodatkowej koncówki szczoteczki na rozszerzone pory (końcówka za 105 zł). Ponoć szczoteczka powoduje, że wchłanianie pielęgnacji wzrasta z 20 do 60% .
Niestety nie dały się przekonać, że szczotkę pod 20% rabat na pielęgnację da się podciągnąć . Stwierdziły, że jedynie 10% obniżki indywidualnej, jaką mam, wchodzi w rachubę.

Tym razem jednak nie wzięłam, za dużo kasy puściłam na inne zakupy, wyrzuty sumienia by mnie zjadły . Może szczotkę kupię sobie na gwiazdkę .

W S. kupiłam tylko róż w kremie Chanel (nr 64 Inspiration) i lakier do ust YSL (liliowy chłodziak nr 17). W sumie trochę "na siłę", ale nie żałuję.

Btw - chciałam w Douglasie w Galerii Dominikańskiej kupić cień Armaniego (ten żelowy, w słoiczku) ETK, nr 30, z limitowanej kolekcji Zarąbisty kolor, acz błyszczący. Niestety nie było. Kto jednak chce, ponoć można jeszcze zamówić. Ja tak zrobiłam, czy dojdzie, zobaczymy .

Ja miałam w planach kupno tej droższej wersji, ale w późniejszym terminie. jednak po przemyśleniu stwierdziłam, że i tak będę ją głównie używać do twarzy, do ciała może na początku, a potem pewnie raz na jakiś (systematycznośc nie jest moją mocną stroną , a poza tym to trochę czasochłonne), więc mia2 w zupelności wystarczy. W dodatku ta wersja jest poręczniejsza (mniejsza) i jeszcze jak moglam ją nabyć z rabatem 20%, wiedząc już z wątku, że panie niechętnie go udzielają to wcale się nie zastanawiałam.

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Douglas informuje mailowo o darmowej wysyłce

[agulek124]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42584528]



[/QUOTE]

Napisane przez AnnBlus

Ja już nie wiem, co planować Najlepsze efekty dawał LaMer, ale tysiak za 30 ml kremu to przesada nawet dla mnie, a ja na kosmetykach nie oszczędzam. LaMer-a miałam próbki.

Który LaMer?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez AnnBlus

Mam na liście chciejstw ten MAC-a. Sama z siebie nie używałam, ale u makijażystki mnie psikały (nawet nie wiem jakimi) i makijaż się utrzymywał ładnie, ale i tak bibułki szły standardowo. Zresztą ja lubię totalny mat (pewnie właśnie dlatego, że się tak świecę), a sprej daje efekt takiej jakby skorupki

Nie mialam na mysli MACowego Fix'a, ale porzadny fixer. MACowy nie matuje zupelnie.

Napisane przez OlaM

A powiem Wam, że odkąd zaczęłam myć buzię żelami typu Normaderm Vichy czy LaRoche Effaclar (wcześniej, po micelu czy chusteczce do demakijażu z Neutrogeny, myłam twarz po prostu mydłem w płynie Palmolive), to praktycznie nie mam żadnych niespodzianek .

Mnie takie cuda wysuszaly niestety.

Napisane przez OlaM

Jeśli z MACa planujesz Fix +, a masz problem ze świeceniem, to nie polecam. Ja jestem MACoholiczką, a mimo to twierdzę, że cerom bardziej tłustym ten fixator nie służy. U mnie nie dawał żadnego efektu utrwalenia makijażu, a wręcz przeciwnie - podkład gorzej się trzymał a buzia się szybciej świeciła. Ale to tylko moje odczucia.

O wlasnie .

Napisane przez AnnBlus

Ja już nie wiem, co planować Najlepsze efekty dawał LaMer, ale tysiak za 30 ml kremu to przesada nawet dla mnie, a ja na kosmetykach nie oszczędzam. LaMer-a miałam próbki.

A probowalas swoja wersje La Mer zrobic? Mazidlo to ma naprawde marny sklad (na drugim mimejscu chyba olej mineralny). U mnie od razu by sie stan "zapchajpora" zrobil.
Cos mi dzwoni, ze zrobienie 100 ml kremu La Mer domowym sposobem max 50 zl kosztuje. Moze sklad przejrzyj, co sie sluzy i sprobuj cos sama wymodzic.

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42585152]Inwazyjne, 'szczoteczkowe' oczyszczanie może nie służyć cerom tłustym, a już zwłaszcza z tendencją do niedoskonałości, bo bardziej mechaniczne oczyszczanie z reguły powoduje zaostrzenie stanu zapalnego. [/QUOTE]

Pisalas o cerach tlustych, a nie o cerach ze sklonnoscia do niespodzianek.
Pomijam, ze to logiczne, ze jak masz ropne zmiany to czyms ostrym rozmazesz bakterie po calej buzi. Takim osobom to nie tylko szczoteczka zaszkodzi, ale i pedzel do pudru. Pisalas wczesniej jednak o czyms zupelnie innym.

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42585152]
Odkąd porzuciłam codzienne mycie twarzy takim bardziej 'inwazyjnym' sposobem na rzecz delikatnego moja cera (tłusta z niewielką skłonnością do niedoskonałości) się poprawiła, nie jest cienka, [/QUOTE]

Zmiana sposobu mycia, o ile nie uzywasz szlifierki kątowej, nie wplynie na grubosc skory. Moze po prostu mniej wysuszasz buzie myjac ja.

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42585152]
ma mocniejszą barierę lipidową[/QUOTE]


Nie da sie golym okiem badz nawet macaniem okreslic warstwy lipidowej. Poza tym warstwa nie moze byc mocniejsza. To nie paznokcie.

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42585152]
Summa summarum - każdemu co innego służy[/QUOTE]

Zgadzam sie .

[AnnBlus]

Napisane przez agulek124

Który LaMer?

The Oil Absorbing Lotion

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42585751]Nie mialam na mysli MACowego Fix'a, ale porzadny fixer.[/QUOTE]

Możesz coś polecić?


[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42585751]A probowalas swoja wersje La Mer zrobic? Mazidlo to ma naprawde marny sklad (na drugim mimejscu chyba olej mineralny). [/QUOTE]

Akurat ten, co używałam nie miał Ale fakt, poszukam, pomyślę.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez AnnBlus

Możesz coś polecić?

Niestety nie. Oprocz MACowego Fix'a nie uzywalam niczego innego. Od jakiegos czasu mysle nad tym.

[agulek124]

Napisane przez AnnBlus

The Oil Absorbing Lotion

Tak myślałam.
On jest w wersji 30ml?

[AnnBlus]

Napisane przez jamestown

Niestety nie. Oprocz MACowego Fix'a nie uzywalam niczego innego. Od jakiegos czasu mysle nad tym.

Chyba ma dużo alko w składzie, ale interesujące, zwłaszcza że tym jestem zachwycona, najlepszy kosmetyk ever, wart każdą kasę.

[OlaM]

Napisane przez AnnBlus

Ja już nie wiem, co planować Najlepsze efekty dawał LaMer, ale tysiak za 30 ml kremu to przesada nawet dla mnie, a ja na kosmetykach nie oszczędzam. LaMer-a miałam próbki.

Tysiak za krem to jednak za dużo dla mnie . Poza tym w działanie cudotwórcze kremów, które obiecują producenci i za które żądają bajońskich sum, aż tak nie wierzę - wiadomo, doraźnie zawsze jest poprawa skóry (jak krem dobrze dobrany do potrzeb), ale nie łudzę się, że gotowe mazidło stosowane zewnętrznie w warunkach domowych odmłodzi mnie o połowę, zwalczy grawitację itp. .
[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42585152]Inwazyjne, 'szczoteczkowe' oczyszczanie może nie służyć cerom tłustym, a już zwłaszcza z tendencją do niedoskonałości, bo bardziej mechaniczne oczyszczanie z reguły powoduje zaostrzenie stanu zapalnego. Poza tym osłabić się może warstwa lipidowa na skórze. Powtarzając za Polskim Towarzystwem Dermatologicznym - drażniące myjki powodują fizyczne mikrorozerwania mieszków włosowych i wzrost liczby wykwitów skórnych (szerzej na podst. badań PTD pisałam na blogu).

Odkąd porzuciłam codzienne mycie twarzy takim bardziej 'inwazyjnym' sposobem na rzecz delikatnego moja cera (tłusta z niewielką skłonnością do niedoskonałości) się poprawiła, nie jest cienka, ma mocniejszą barierę lipidową, a wraz z tym mniej niedoskonałości, większy poziom nawilżenia. W ogóle mojej twarzy lepiej robi nie gmeranie przy niej

Summa summarum - każdemu co innego służy[/QUOTE]
Generalnie wszystko, co piszesz (cytując PTD) jest sensowne, ale dla mnie to jednak teoria . W praktyce różnie bywa.
W sumie jednak ja do pielęgnacji, zwłaszcza oczyszczania cery, aż takiej wagi nie przykładam - od czasu do czasu peeling czy maseczka i tyle. I chyba na tej samej zasadzie, co Ty piszesz (czyli im mniej gmerania, tym lepiej), moja skóra w jakiejś tragicznej kondyncji nie jest (choć inni mogą mieć inne zdanie na ten temat ). Za leniwa jestem, żeby się bawić w czasochłonne zabiegi, a i nad szczoteczką zastanawiam się o tyle, że mam obawy, czy będzie mi się chciało z nią codziennie bawić .

Napisane przez alime05

Ja miałam w planach kupno tej droższej wersji, ale w późniejszym terminie. jednak po przemyśleniu stwierdziłam, że i tak będę ją głównie używać do twarzy, do ciała może na początku, a potem pewnie raz na jakiś (systematycznośc nie jest moją mocną stroną , a poza tym to trochę czasochłonne), więc mia2 w zupelności wystarczy. W dodatku ta wersja jest poręczniejsza (mniejsza) i jeszcze jak moglam ją nabyć z rabatem 20%, wiedząc już z wątku, że panie niechętnie go udzielają to wcale się nie zastanawiałam.

Myślę, że dobrze zrobiłaś wybierając tą tańszą wersję.
Z większym rabatem może i ja bym się skusiła, ale nie miałam tyle szczęścia, co Ty .


A, zpomniałam - pani w Dougim polecała mi bardzo taki preparat Kanebo Sansai Silk 10 Seconds Awakening Essence. Dostałam nawet próbkę. Ma to coś napinać skórę, matowić i w ogóle cuda wianki. Ponoć dla tłustych cer można to stosować na "gołą" twarz, bezpośrednio pod makijaż. Dziś spróbowałam i podoba mi się. Wchłania się szybko, buzia jest gładka, dobrze się na to nakłada podkład i chyba nawet mniej się świecę, niż zwykle. Ale to takie wrażenia na szybko. Jak się sprawdzi w dalszym użytkowaniu (próbas jeszcze na kilka użyć mi starczy), to sobię kupię. Kosztuje 290 (lub 299 zł) za 40 ml.

[kasia68]

Do 8 września w Douglas online:
15% rabatu przy zakupie trzech produktów, kod: WYBIERZ3
darmowa dostawa przy zakupach powyżej 120 zł., kod: DGL46