Jeszcze 228 dni

[sylwiamaria]

Witam serdecznie wszystkie mamusie te , ktore maja juz swoje pociechy przy sobie a takze te , ktore jeszcze oczekuja.
Ja mam przed soba 228 dni zanim bobas przyjdzie na swiat.
13 Lutego mialam wizyte u lekarza domowego ,powiedzialam jej , ze moj okres sie spoznia . Ona wziela probke krwii.
Dokladnie 15 lutego moj lekarz domowy zadzwonil i powiedzial, ze ma wyniki badan krwii, ze sa one pozytywne. Szkoda, ze nie zadzwonla z ta wiadomoscia dzien wczesniej .
Z moich obliczen wynika , ze to 7 tygodni i 3 dni , a porod powinien byc w polowie Pazdziernika.
Do lekarza ide w czwartek 2 Marca.
Z mezem jestesmy bardzo szczesliwi . Teraz pozostaja tylko cierpliwie odliczac dzien po dniu, jutro bedzie juz tylko 227 .
Pozdrawiam
sylwia

[KATESIA]

gratulacje!!!!

[sylwiamaria]

Hej to znowu ja,
chcialam dodac, ze bedzie to nasz pierwszy bobas. Dlatego jestesmy troche przerazeni nowymi obowiazkami, jak sobie poradzimy.
Ja mieszkam w Nowym Jorku i moja cala rodzina jest w Polsce .
sywia

[sylwiamaria]

Bardzo dziekuje,
Ciesze sie bardzo, ale jednoczesnie boje .
Przedemna jeszcze wszystkie badania , a co bedzie jak bobasowi bedzie cos dolegac?
Tym tez sie marwie, chyba jestem jakas przewrazliwiona.
poz sylwia

[płatek1]

Gratuluje i trzymam kciuki za Was .

[sylwiamaria]

DZiekuje serdecznie i pozdrawiam

[uskow]

Napisane przez sylwiamaria

Przedemna jeszcze wszystkie badania , a co bedzie jak bobasowi bedzie cos dolegac?
Tym tez sie marwie, chyba jestem jakas przewrazliwiona.
poz sylwia

Nic Bobasowi nie będzie dolegać ! Urodzi się piękny i zdrowy! Ja też tam miałam w ciąży i urodziłam zdrową i silną córeczke! Myśl pozytywnie i dbaj o siebie! Uśmiechaj się często i śmiej głośno kiedy tylko masz ochotę!
Pozdraiwam i Gratuluję!

[sylwiamaria]

Dziekuje za cieple slowa.
Staram sie myslec pozytywnie, a jednoczenie wszystko zaczyna mnie irytowac , przede wszystkim moj maz .Rozumiem ,ze to taki etap bycia kobieta w ciazy .

[uskow]

Oj chyba tak! Biedny musi to wszystko znosić Ale nie martw się teraz jesteś najważniejsza Ty, Twoje humory, a przede wszystkim TWOJE DZIECKO!!! Mąż może tylko Cię zrozumieć w chwilach kiedy będziesz nieznośna Ja swojemu robiłam wprost karczemne awantury!!!

[sylwiamaria]

Biedni sa ci TZ, ale co zrobic. Hormony zaczynaj wariowac, i nasze nastroje zmieniaja sie z minuty na minute. Moj maz jak widzi , ze zaczynam sie irytowac , zaczyna mnie rozsmieszac albo ostatnio tanczyc , co wyglada komicznie. Ale z niego wariacik kochany.
pozdrawiam

[KATESIA]

Sylwiomario nie przejmuj sie na zapas- piszesz ze co bedzie jak bedzie malenstwu cos dolegac- mysl pozytywnie, ciesz sie tym ze nowe zycie rosnie rozwija sie i czekaj cierpliwie na jego przyjscie, a nie zamartwiaj sie bo jedna z najgorszych rzeczy dla ciazy-to stres!!!!
Życze zdrówka i pogodnych mysli.

[kostka.kr]

Ja również dołączam swoje gratulacje!!! Myśleć pozytywnie to podstawa Dbaj o siebie, a zobaczysz, że wszystko będzie dobrze

[sylwiamaria]

Dzikuje serdecznie, moj maz powiedzial , ze powinnam sprobowac medytacji.
Moze to i dobry sposob na stres, zobacze moze zaczne madytowac.

[Mariqa]

Gratulacje wielkie!
Nie martw się, nie ma znaczenia, ze jesteś daleko, nas zawsze możesz o coś zapytać, wyżalic się, podzielić wrażeniami
Będziemy razem z Tobą entuzjastycznie odliczać kolejne dni, tygodnie, miesiące ciąży
Co do medytacji- to rzeczywiście warto, choć jak sobie przypomnę siebie i mój własny silnie rozwinięty instynkt gniazda, to z ekscytacji na miejscu usiedzieć nie mogłam , wyobrażałam sobie jak będzie w ogóle, jaki będzie dzidziuś, jak mu urządzę powitanko itp.
Ale muzyka relaksacyjna to rewelacyjny pomysł, zbawienny dla Ciebie i dla rozwijającego się dziecka

[sylwiamaria]

Mariqa masz racje, co do tej medytacji. ja non stop mysle i marze sobie jaki bedzie bobas , jak bedzie wygladal, i czy bedzie dziewczynka , a moze chlopczyl , a moze blizniaki ? Dobra muzyczke relaksacyjna lubie , a ostatnio nawet sluchalam naprawde super spiew ptakow. Swietna sprawa, ptasszki w domku tak jak by byla wiosna, a tu jeszcze zimnica za oknem. nigdzie nie wychodze , chyba ze musze. Boje sie , ze jak zlapie katar to bedzie nie ciekawie.

[sylwiamaria]

Przez pomylka wyslam dwa razy ten sam post.

[sylwiamaria]

dzis juz tylko 227 dni ,

powiem wam ci sie wydazylo nad ranem okolo 5 , poszlam za potrzeba i nagle poczulam ,ze mi krew z nisa leci .
Rozmawialam z przylaciolka i powiedziala mi , ze to wina suchego powietrza w mieszkaniu. jutro ide do lekarza to sie wszystkiego dowiem.
A tak po zatym to troche kicham i to tyle .
sylwia

[płatek1]

Nie martw się Sylwiomario mi też czasami leci krew z nosa, jestem w 36 tc. Głowa do góry , wszystko będzie dobrze.

[sylwiamaria]

Dziekuje za mile slowka, a jutro napisze jak minela moja pierwsza wizyta.
sylwia

[Ejva]

Sylwiomario - gratulacje przede wszystkim a po drugie z tego co piszesz to jestem chyba jakie 3 tygodnie przed Toba mam wyznaczony termin na 21/09
Moze powinnysmy tu jakies male kolko wsparcia, porad, porownan i pocieszen zalozyc???
Ja juz u lekarza rodzinnego bylam i dostalam zaproszenie na pierwszy skan (15 marca hurrraaa) i na wizyte do poloznej
Problemy z krwawieniam z nosa oraz z dziasel - sa zaliczane do popularnych w ciazy wiec nie martw sie tym.
Ja jestem troche przerazona - bo moj brzuszek rosnie w zastraszajacym tempie .... to dopiero drugi moj niecaly drugi miesiac a mi juz ciasno we wszystkich moich dotychczasowych spodniach i bez ubrania juz widac kraglosci - czy to nie za szybko? Czy moze to raczej skutek jakiejs zlej diety???

[sylwiamaria]

Witaj Ejva, ja do ginekologa ide jutro na 16, juz sie nie moge doczekac.

Co do diety to kazdy mi mowi, zeby jesc duzo owocow i warzyw. Oczywiscie staram sie jak moge , ale niestety czasem mam napady i w 3 minuty wcinam cala czekolade. Staram sie duzo pic poczawszy od mleka , wody, sokow, oraz herbaty z mlekiem. Jak narazie to pogoda jest mrozna i nigdzie nie chce mi sie wychodzic , chyba ze do supermarketu, albo do biblioteki, zeby nie placic kary. Powinnysmy sie ruszac, 30 minutowy spacer to dobra sprawa.
A czy ty tesz siedzisz w domu czy pracujesz, czy moze masz juz pociechy i sie nimi zajmujesz?
To bedzie moj pierwszy bobas, i pewnie nie ostatni
Moj maz tez sie cieszy , od dluzszego czasu chcial miec dzidziusia, w tym roku stuknie mu 36 to juz czas najwyzszy

[sylwiamaria]

jeszcze dodam ,ze moze brzuch nie jest duzy to biust znacznie sie powiekszyl.
Tylko, ze ja dopiero jestem w 7 tygodniu +4 dni.

[płatek1]

Ejva ja szybko przybierałam na wadze, zwłaszcza w pierwszych miesiącach ciąży. Nie ma reguły na to ile przytyjesz, napewno nie musisz jeść za dwoje, ale wystarczy tak, aby nie czuć głodu. Ja jem trzy posiłki dziennie, oczywiście jem słodycze, bo miałam na nie strzszną ochotę, zwłaszcza na początku ciąży, jedynie co mi nie smakuje to lody, którymi zawsze się opychałam . Napewno zalecam jeść dużo owoców i warzyw, pić dużo, zwłaszcza wode mineralną i soki owocowe. Napewno nie możesz się odchudzać, czy głodzić, więc nie przejmuj się widocznym brzuszkiem, czy krągłościami, jesteś w ciąży i to normalne, że tyjesz, przecież rośnie w Tobie nowe życie .

[sylwiamaria]

226 dni .
Kolejny zimowy i mrozny dzien , juz nie moge doczekac kiedy wiosna przyjdzie.
Mam pytanie jak znosilyscie ciaze w okresie letnim ? Czy upaly byly do przezycia, czy czulyscie sie bardzo zmeczone?

[Ejva]

Dziwi mnie ze brzuszek rosnie mi tak szybko bo mowiac szczerze na poczatku mialam troche problemow z trawieniem (zaparcia ) i okropne bole brzucha - i wrecz schudlam. Ale nic to - w koncu to tylko powod do zaopatrzenia sie w juz nowe ciuszki
Oczywiscie ze staram sie jesc zdrowo - ale mam teraz zupelnie inny gust niz wczesniej - np. wiekszosc mies i ryb odstrasza mnie zapachem do tego stopnia ze dostaje doslownie szczekoscisku.... Nawet czekolada mnie nie pociaga (ale inne slodycze owszem) Musze jesc bardzo czesto - prawie co godzine. Takze to tyle co do diety Ale dzieki Platku za kilka slow - przynajmniej wiem ze nie ja jedna tak szybko 'dostalam' brzuszek - oczywiscie narazie to on wyglada nie jak ciazowy - tylko jak bardzo zaniedbany pasibrzuch
Sylwiamaria - ciekawam jak Twoja pierwsza wizyta u ginekologa? Piszesz ze jestes z Nowego Jorku - co daje nam chyba jakies 7-8 godzin roznicy czasu i chyba u Was teraz jest dopiero jakas 10 rano? Dobrze to kalkuluje?
Ja mieszkam w Anglii i przez cala ciaze ginekologa - o ile wszystko bedzie dobrze nie zobacze. Tylko polozna i lekarz rodzinny.
I wiesz co - ja wiem ze powinnysmy sie ruszac - wszyscy to zalecaja - ale ja w ogole nie mam energii Niestety musze chodzic do pracy - i obecnie jest to dla mnie dosc meczace.... poranne wstawanie - jazda autobusami i siedzenie caly dzien przy papierach albo w szkole z uczniami - nie moge wystac :-(
Podabnie jak u Ciebie - to moj pierwszy bobasek bedzie Az cala sie martwie jak sobie poradzimy we dwojke sami - bo podobnie jak u Ciebie - moja rodzina jest bardzo daleko i nie mam co liczyc na przyjazd ktorejs babci do pomocy. A przeciez ja zupelnie nic nie wiem o takich malenstwach
Napisz czego sie dowiedzia;as od lekarza

[płatek1]

Ejva mi też gust co do jedzenia się zmienił, w ogóle nie miałam większej ochoty na ogórki czy śledzie, a na słodycze i wiesz co? Spodziewam się chłopca Jedz to na co masz ochote, ja np. jem tylko białe mięso z kurczaka i oczywiście dużo ryb, ani razu (odpukać) nie miałam anemi, nie ma sensu zmuszać się do jedzenia tego czego się nie lubi. Jeżeli chodzi o niewiedze o dzieciach to dużo czytaj, ja tak robie i dużo właśnie z nich się dowiaduje.
Ja pracowałam do połowy piątego miesiąca, miałam duży już brzuch i było mi już za ciężko, nie żałuje tego bo bynajmniej miałam ciągle z kimś kontakt, a teraz siedze w domu i tylko czekam, aż ktoś mnie odwiedzi, nieraz dostaje już w głowę Zdążysz jeszcze odpocząć i poleniuchować.

[sylwiamaria]

Jestem juz po pierwszej wizycie, nastepna ma byc za miesiac i tak ma byc az do 6stego miesiaca. Po szostym wizyty beda czastsze nawet dwa razy w miesiacu.
Pierwszy sonogram bede miala w 12 tygodniu, czyli jeszcze 4 tygodnie.
Powiedzialam mu o bolach brzucha , na to on ,ze to normala sprawa i jesze bedzie bolalo nawt do 6 stego miesiaca
Podczas wizyty zostala pobrana krew oraz musialam siknac do kubeczka . Z tego co mowil krew bedzie pobierana jeszcze kilka razy .

co jeszcze, porod jest wyznaczony na 14 pazdziernika, a jezeli bedzie cesarka to tydzien wczesniej. Powiedzial, ze sama moge zdecydowac jak bede rodzic .
Chcialam jeszcze wam powiedziec co sie wyadazylo na samym poczatki wizyty. pielegniarka zaprosila mnie do gabinetu i zapytala co mnie sprowadza, ja na to, ze jestem w ciazy, a ona czy chce ja kontynuowac czy wrecz przeciwnie.

[sylwiamaria]

Hej Ejva, roznica czasu to 6 godzin, u mnie jest teraz 18 a u ciebie polnoc.

[Bafi@Home]

Hej ja dzisiaj ided na moja pierwsza wizyte do lekarza ... dzisiaj napadly mnie pierwsze poranne mdlosci. Co do jedzenia - ciezko mi stwierdzic ale tak jakprzedalam za mieskiem teraz mnie doslownie od nie odrzuca - moze dla mnie nie istniec ale moze to tylko poczateczek. Moj termin to pazdziernik tak jak SylwiaMaria - ale Sylwia to chyba troszke szybciej u mnie pozny pazdziernik Wiecej napisze jak wroce wieczorkiem od lekarza.

[płatek1]

To gratulacje dla wszystkich przyszłych mam, teraz przed Wami super okres, ja początki ciąży przechodziłam bezobjawowo, jedynie tyłam . Żadnych mdłości, zgagi, jedynie na początku byłam senna , aha brzuch mnie bolał przez jakieś dwa miesiące , jakbym zaraz miała dostać okres, ale to normalne. Trzymam kciuki, dbajcie o siebie .