co robię nie tak?

nieufajaca · 2013-09-09, 17:41

drogie forumowiczki
Piszę gdyż nie mam z kim porozmawiać na ten temat. Ostatnio przeżyłam swój pierwszy raz z moim facetem. Myślałam że będzie długo i namiętnie i oczywiście z czuciem

ale niestety było inaczej. Zrobiliśmy to w gumce gdyż nie zgodziłam się na stosunek przerywany (to nie zabezpieczenie -jak myśli mój facet!)więc taki warunek postawiłam gdyż nie chce na razie dziecka. TŻ zgodził się na to bez protestów wszystko było ok do momentu gdy był we mnie wiadomo z początku czułam okropny ból gdyż byłam dziewicą ale zaraz po tym zamiast seksu jego członek opadł we mnie i zupełnie nic nie czułam. i tak w kółko nawet masaż rękami nie pomógł. Po ciężkich próbach zrezygnowałam mówiąc że nic z tego nie będzie. on przyznał mi rację mówiąc że to ze zmęczenia bo już bardzo poźno i możliwe że stres i mnie przepraszał sama tego dnia nie byłam w humorze ani nastroju więc zadowolona nie byłam ani nie angażowałam się zbytnio. Jednak po tym mój facet upewniał mnie że następnym razem będzie normalnie bo dziś zmęczony(fakt poprzedniego dnia wracał pół dnia do domu pociągiem) i że największą ochotę do działania ma rano..... Uspokajał mnie że to nie moja wina i że bardzo go kręcę i pociągam. Jednak ja w duchu boję się powtórki że może będzie znowu to samo albo że to moja wina i temu tak jest..........niechce mu nic mówić by go nie urazić

Pastela92 · 2013-09-09, 19:37

jesteś jego pierwszą partnerką seksualną?

**8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0** · 2013-09-09, 21:30

Współczuję pierwszego razu ale spróbuj jeszcze raz jeśli czujesz się gotowa do seksu i tego chcesz w głębi ducha. Jeśli uważasz że nie, to się nie zmuszaj, zaczekaj, zapomnij częściowo o tym. Może facet miał kiepski dzień, ale nie powinien próbować skoro wiedział że jesteś dziewicą.

coffee_candy · 2013-09-10, 12:44

Cytat:

Napisane przez nieufajaca

drogie forumowiczki
Piszę gdyż nie mam z kim porozmawiać na ten temat. Ostatnio przeżyłam swój pierwszy raz z moim facetem. Myślałam że będzie długo i namiętnie i oczywiście z czuciem

ale niestety było inaczej. Zrobiliśmy to w gumce gdyż nie zgodziłam się na stosunek przerywany (to nie zabezpieczenie -jak myśli mój facet!)więc taki warunek postawiłam gdyż nie chce na razie dziecka. TŻ zgodził się na to bez protestów wszystko było ok do momentu gdy był we mnie wiadomo z początku czułam okropny ból gdyż byłam dziewicą ale zaraz po tym zamiast seksu jego członek opadł we mnie i zupełnie nic nie czułam. i tak w kółko nawet masaż rękami nie pomógł. Po ciężkich próbach zrezygnowałam mówiąc że nic z tego nie będzie. on przyznał mi rację mówiąc że to ze zmęczenia bo już bardzo poźno i możliwe że stres i mnie przepraszał sama tego dnia nie byłam w humorze ani nastroju więc zadowolona nie byłam ani nie angażowałam się zbytnio. Jednak po tym mój facet upewniał mnie że następnym razem będzie normalnie bo dziś zmęczony(fakt poprzedniego dnia wracał pół dnia do domu pociągiem) i że największą ochotę do działania ma rano..... Uspokajał mnie że to nie moja wina i że bardzo go kręcę i pociągam. Jednak ja w duchu boję się powtórki że może będzie znowu to samo albo że to moja wina i temu tak jest..........niechce mu nic mówić by go nie urazić

Wielu z nas marzy o cudownym pierwszym razie, ale rzeczywistość potrafi zgnieść najlepsze wizje. Nie trzeba się tym zniechęcać, życie płata figle.

Jeśli świadomie podjęłaś decyzję o współżyciu i naprawdę tego chcesz to spróbuj jeszcze raz. Nie dowiesz się jak się nie przekonasz. Początki nie zawsze są kolorowe, ale warto się uczyć, sprawdzać, działać, doświadczać, bo tylko w ten sposób można się dowiedzieć, co naprawdę nam się podoba w seksie (a to wiedza bezcenna

).

mpt · 2013-09-10, 20:21

Cytat:

Napisane przez nieufajaca

[...]Myślałam że będzie długo i namiętnie i oczywiście z czuciem

[...]

Witaj w prawdziwym świecie. Długi i namiętny pierwszy raz się praktycznie nie zdarza. Odczekaj ze 3 dni - tydzień, żeby się wszystko wygoiło, nie nastawiaj się na cuda i ćwiczcie. Jak opada - przejdźcie do seksu oralnego na chwilę.

**8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0** · 2013-09-10, 21:57

Cytat:

Napisane przez mpt

Witaj w prawdziwym świecie. Długi i namiętny pierwszy raz się praktycznie nie zdarza. Odczekaj ze 3 dni - tydzień, żeby się wszystko wygoiło, nie nastawiaj się na cuda i ćwiczcie. Jak opada - przejdźcie do seksu oralnego na chwilę.

Ja także najpierw różne zabawy i pieszczoty miałam z facetem, ale nie odbyliśmy stosunku, ponieważ były problemy. Skończyliśmy na zabawie rączkami. A dopiero z innym facet doszło do wszystkiego, on był bardziej doświadczony i obdarzony, i nie wiedział że nie kochałam się z żadnym facetem, bo jakbym miała to rozważać to by było ciekawie. I tylko dzięki temu miałam cudowny pierwszy raz, który był długi i namiętny. Tak z perspektywy to uważam że dobrze wyszło, bo faceta doświadczonego w łóżku można rozpoznać na kilometr, tak samo jak prawiczka. I współczuję uczyć czegoś faceta w łóżku, bo to strasznie mozolne, a nkt mają wrodzoną delikatność słonia ;d

mrskali · 2013-09-11, 18:09

pierwszy raz nigdy nie jest dobry. a po drugie... gumka to też nie jest zabezpieczenie.

może seks oralny? (albo nie pasuje do siebie)

mpt · 2013-09-11, 19:51

Cytat:

Napisane przez mrskali

[...]gumka to też nie jest zabezpieczenie.[...]

A co, czapka?

**8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0** · 2013-09-11, 19:55

Cytat:

Napisane przez mpt

A co, czapka?

Chodzi koleżance pewnie o to iż gumka też jest nie w 100% bezpieczna a biorac pod uwage zdenerwowanie za 1 razem i inne czynniki to lepiej cos wiecej, jak bardzo boi sie ktos ciazy, np. tabletki

Alexandra92x · 2013-09-11, 20:31

Cytat:

Napisane przez mrskali

pierwszy raz nigdy nie jest dobry. a po drugie... gumka to też nie jest zabezpieczenie.

może seks oralny? (albo nie pasuje do siebie)

Jak to nie jest? Niektórzy po kilka lat używają wyłącznie prezerwatywy i rodzicami nie są. Żaden środek nie daje 100% pewności, ale 99% czy 97% to też jest dużo. Trzeba mieć pecha żeby zajść w ciążę przy dobrze zastosowanej, dobrze dobranej i uwaga kupionej w aptece (nie przechowywanej w portfelu) gumce.

Po drugie nie można generalizować ja swój pierwszy raz wspominam bardzo dobrze

. Niestety nie wszystkie dziewczyny mają to szczęście. Nie można się zrażać. Poczekajcie jakiś tydzień (śluzówka musi się zagoić) i spróbujcie jeszcze raz. Pamiętajcie o tym, że najlepiej będzie jak oboje będziecie wypoczęci i w odpowiednim nastroju do zabawy

. Powodzenia

Jestemsofi · 2013-09-12, 19:01

[QUOTE=mrskali;42753453]pierwszy raz nigdy nie jest dobry.

Oj! proszę nie generalizować, każda reguła ma swoje wyjątki. Ja wspominam naprawdę genialnie (tak, miałam szczęście).
p.s. prezerwatywy to nie zabezpieczenie? czyli co hormony albo ciąża? oj chyba tak nie jest...

A co do posta nieufającej - dajcie sobie czas. Nie spieszcie się z drugim razem (moim zdaniem). lepiej może się popieścić, pobyć razem, upewnić chłopaka, że "nic się nie stało" (bo przecież nic się nie stało! takie rzeczy się zdarzają!). A przede wszystkim - nie pytaj "co robię nie tak" - nie obwiniaj się.

ZhaliaMoon · 2013-09-25, 01:13

Mój pierwszy raz był podobny, z tym, że mój ówczesny TŻ (prawiczek wtedy) w ogóle nie stanął na wysokości zadania, więc w sumie do niczego nie doszło, takze nie jestem pewna, czy w ogóle powinnam to nazwać 'pierwszym razem' xD na pewno była to pierwsza próba. Przy kilku kolejnych był problem z pełną erekcją, z wejściem, a jak już wszedł to wypadał. Nam to zajęło kilka prób, żeby się porządnie wyluzować. Zwłaszcza facet musi być wyluzowany. I to prawda, że większość facetów jest w stanie najwyższej gotowości właśnie rano (w końcu w większości budzą się już z erekcją;p).

**2016070953** · 2013-09-28, 15:45

- gumka to nie zabezpieczenie,
-

Cytat:

Napisane przez mpt

A co, czapka?

leżę i płaczę ze śmiechu

2013-09-09, 17:41	#1
nieufajaca Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 17	co robię nie tak? drogie forumowiczki Piszę gdyż nie mam z kim porozmawiać na ten temat. Ostatnio przeżyłam swój pierwszy raz z moim facetem. Myślałam że będzie długo i namiętnie i oczywiście z czuciem ale niestety było inaczej. Zrobiliśmy to w gumce gdyż nie zgodziłam się na stosunek przerywany (to nie zabezpieczenie -jak myśli mój facet!)więc taki warunek postawiłam gdyż nie chce na razie dziecka. TŻ zgodził się na to bez protestów wszystko było ok do momentu gdy był we mnie wiadomo z początku czułam okropny ból gdyż byłam dziewicą ale zaraz po tym zamiast seksu jego członek opadł we mnie i zupełnie nic nie czułam. i tak w kółko nawet masaż rękami nie pomógł. Po ciężkich próbach zrezygnowałam mówiąc że nic z tego nie będzie. on przyznał mi rację mówiąc że to ze zmęczenia bo już bardzo poźno i możliwe że stres i mnie przepraszał sama tego dnia nie byłam w humorze ani nastroju więc zadowolona nie byłam ani nie angażowałam się zbytnio. Jednak po tym mój facet upewniał mnie że następnym razem będzie normalnie bo dziś zmęczony(fakt poprzedniego dnia wracał pół dnia do domu pociągiem) i że największą ochotę do działania ma rano..... Uspokajał mnie że to nie moja wina i że bardzo go kręcę i pociągam. Jednak ja w duchu boję się powtórki że może będzie znowu to samo albo że to moja wina i temu tak jest..........niechce mu nic mówić by go nie urazić

2013-09-09, 19:37	#2
Pastela92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 278	Dot.: co robię nie tak? jesteś jego pierwszą partnerką seksualną?

2013-09-09, 21:30	#3
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 3 684	Dot.: co robię nie tak? Współczuję pierwszego razu ale spróbuj jeszcze raz jeśli czujesz się gotowa do seksu i tego chcesz w głębi ducha. Jeśli uważasz że nie, to się nie zmuszaj, zaczekaj, zapomnij częściowo o tym. Może facet miał kiepski dzień, ale nie powinien próbować skoro wiedział że jesteś dziewicą.

2013-09-11, 18:09	#7
mrskali Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 448	Dot.: co robię nie tak? pierwszy raz nigdy nie jest dobry. a po drugie... gumka to też nie jest zabezpieczenie. może seks oralny? (albo nie pasuje do siebie) __________________ Wymiana. Kocham <3 Ćwiczę. Studiuję. Edytowane przez mrskali Czas edycji: 2013-09-11 o 18:11

2013-09-12, 19:01	#11
Jestemsofi Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 18	Dot.: co robię nie tak? [QUOTE=mrskali;42753453]pierwszy raz nigdy nie jest dobry. Oj! proszę nie generalizować, każda reguła ma swoje wyjątki. Ja wspominam naprawdę genialnie (tak, miałam szczęście). p.s. prezerwatywy to nie zabezpieczenie? czyli co hormony albo ciąża? oj chyba tak nie jest... A co do posta nieufającej - dajcie sobie czas. Nie spieszcie się z drugim razem (moim zdaniem). lepiej może się popieścić, pobyć razem, upewnić chłopaka, że "nic się nie stało" (bo przecież nic się nie stało! takie rzeczy się zdarzają!). A przede wszystkim - nie pytaj "co robię nie tak" - nie obwiniaj się. __________________ www.pamietnik-sofi.blogspot.com S.O.S. - Subiektywnie O Seksie

2013-09-25, 01:13	#12
ZhaliaMoon Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 26	Dot.: co robię nie tak? Mój pierwszy raz był podobny, z tym, że mój ówczesny TŻ (prawiczek wtedy) w ogóle nie stanął na wysokości zadania, więc w sumie do niczego nie doszło, takze nie jestem pewna, czy w ogóle powinnam to nazwać 'pierwszym razem' xD na pewno była to pierwsza próba. Przy kilku kolejnych był problem z pełną erekcją, z wejściem, a jak już wszedł to wypadał. Nam to zajęło kilka prób, żeby się porządnie wyluzować. Zwłaszcza facet musi być wyluzowany. I to prawda, że większość facetów jest w stanie najwyższej gotowości właśnie rano (w końcu w większości budzą się już z erekcją;p).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)