Dieta a trądzik

[kaskaa11_11]

Szczerze to sądziłam,że temat ten będzie bardziej rozbudowany na tym forum
Dieta ma bez wątpienia znaczenie... od dzieciństwa męczę się z trądzikiem, a nic go tak u mnie nie wywołuje jak słodycze. Ogólnie wyeliminowałam z mojej diety kakao i to parę lat temu - gdy już "muszę" zjeść coś słodkiego to wybieram batona np. z białą czekoladą. Ale z reguły unikam każdego rodzaju słodyczy. Za ostrymi rzeczami nie przepadam, więc nie mam z nimi problemu w tej kwestii. 1,5l wody mineralnej dziennie to norma, nie pijam żadnych napoi gazowanych ani kupnych soków, gdy tylko mam czas sama robię sobie je w domu. Pijam też zieloną herbatę z pigwą i pokrzywą.
Póki co trzymałam się powyższych zasad (no i biorę suplementy diety przepisane przez dermatologa,ale moim zdaniem odpowiednie odżywianie ma w tej kwestii o wiele większe znaczenie) jednak teraz chcę przejść o krok dalej, a mianowicie zacząć kierować się indeksem glikemicznym oraz większym ograniczeniem produktów mlecznych. Nie jadam ich zbyt często,ale czasem można by jednak z nich zrezygnować.

A co do "dieta a dermatolog". Jak poznać dobrego lekarza? Moim zdaniem będzie to taki który powie,że dieta wiele znaczy przy trądziku i coś doradzi. Bo wiele jest takich którzy zdzieraliby tylko pieniądze za wizyty i wzbogacali cały system sumami jakie przeznaczamy na drogie leczenie...

Moja pani dermatolog mówi,że dieta jest ważna aczkolwiek najważniejsze czego nie można zaniedbać to higiena zewnętrzna Mając problem z trądzikiem produkty oczyszczające i maści redukujące zmiany skórne to podstawa.

Z chęcią poczytam Wasze przykładowe jadłospisy i potrawy, myślę,że będzie to bardzo pomocne nie tylko dla mnie ale i innych!

[Wampierz]

U mnie samo wyeliminowanie cukru nic nie dało. Dopiero dieta paleo, czyli odstawienie produktów zbożowych i mlecznych (mleczne czasem jeszcze jem, ale z rzadka) dało efekty.

Nie ma niestety takiego bardzo prostego przełożenia. Np. ty mówisz, że po kakao cię wysypuje, a mnie nie.

[kaskaa11_11]

Napisane przez Wampierz

U mnie samo wyeliminowanie cukru nic nie dało. Dopiero dieta paleo, czyli odstawienie produktów zbożowych i mlecznych (mleczne czasem jeszcze jem, ale z rzadka) dało efekty.

Nie ma niestety takiego bardzo prostego przełożenia. Np. ty mówisz, że po kakao cię wysypuje, a mnie nie.

No tak, ja wcale nie napisałam,że takie przełożenie istnieje To samo dzieje się przecież z produktami użytku zewnętrznego - jednym dany pasuje innym wyrządzi krzywdę. Już nie mówiąc o antybiotykach, gdy wyda się na nie pieniądze, czasem przecierpi całą terapię dla zerowych zmian lub pogorszenia zdrowia... (wiem coś na ten temat niestety )

[Wampierz]

I chyba dlatego dermatolodzy rzadko kiedy poruszają ten temat... Ale w ogóle "leczenie" trądziku przez dermatologów to temat rzeka, składający się chyba w większości z przekleństw... Przynajmniej w moim wypadku.

[syklamen]

Zdecydowanie rezygnacja z produktów bogatych w duże ilości cukrów.

[ImmoralMind]

Szukam i szukam i jestem zdziwiona, że na wizażu tak mało jest wątków dotyczących zależności między trądzikiem a dietą.

Na anglojęzycznych stronach można dowiedzieć się wiele o wpływie cukru na naszą gospodarkę hormonalną. To właśnie brak hormonalnego balansu jest przyczyną stymulacji gruczołów łojowych do produkcji sebum.

Mój trądzik ma podłoże hormonalne, mianowicie podwyższony testosteron. Mam 24 lata, zmagam się od 14 roku życia, zawsze miałam idealną cerę, kiedy przyjmowałam antykoncepcję doustną. Od dwóch lat nie przyjmuję tabletek, stan mojej cery znacznie się pogorszył.


Lekarz zalecił mi jedzenie czerwonego mięsa (do tej pory nie było go w moim jadłospisie), całkowite wyeliminowanie cukru z diety (dozwolony jest jedynie ten pochodzący z owoców i warzyw) oraz spożywanie produktów o niskim indeksie glikemicznym.

Dietę wprowadziłam w życie dzisiaj i chętnie podzielę się efektami.
Dodam, że mój trądzik nie jest ostry, aczkolwiek raz na jakiś czas miewam ropne wysypy.

Oto kilka artykułów o cukrze, diecie i trądziku
http://www.huffingtonpost.com/dr-mar..._b_822163.html
http://www.acneeinstein.com/does-sugar-cause-acne/

Na koniec historia dziewczyny, która wyszła z ciężkiego ropnego trądziku dzięki diecie ubogiej w cukier
http://ancestral-nutrition.com/progr...l-acne-killer/

[akot80]

Ja pozbywając się glutenu z diety pozbyłam się połowy trądziku. Niestety na nabiał też źle reaguje moja skóra, ale ciężko usunąć mi z diety jogurt, zwłaszcza, że moja dieta zaleca jedzenie go.

[Wampierz]

Napisane przez akot80

Ja pozbywając się glutenu z diety pozbyłam się połowy trądziku. Niestety na nabiał też źle reaguje moja skóra, ale ciężko usunąć mi z diety jogurt, zwłaszcza, że moja dieta zaleca jedzenie go.

Nie możesz zamienić na jakiś inny fermentowany produkt?

[akot80]

Nie mogę. Domowy jogurt ze szczepami bakterii jest podstawą diety SCD. Poza tym na fermentowane produkty jeszcze za wcześnie na tym etapie diety. Narobiłam ogórków na zimę i pewnie dopiero zimą je wprowadzę. Jogurt powoli ograniczam. Zobaczę przy jakiej ilości stan skóry się poprawi.

[xiuxiunat]

Dieta ma fundamentalne znaczenie, jeśli chodzi o wygląd naszej cery. i tak jak napisała, któraś z dziewczyn, lekarze często lekceważą jej znaczenie, bo lepiej dać antybiotyki, sterydy i leczyć skutki, niż przyczynę trądziku. Niestety, ale jedzenie jakie teraz spożywamy jest nafaszerowane zarówno antybiotykami, jak i sterydami, wszędzie jest nadmierna ilość cuku i soli, to wszystko wpływa na stan naszej skóry, nie mówiąc już o zaburzeniach hormonalnych, które również są przyczyną trądziku. Prawda jest taka, że większość z nas cierpi na nietolerancje pokarmowe i jedząc produkty, które wydają się zdrowe też sobie szkodzimy. Ja bardzo długo zmagałam się z wypryskami i nic nie pomagało, zaraz po odstawieniu maści problem od nowa się pojawiał. Więc wykonałam test a kod metaboliczny - już zdesperowana i po odstawieniu produktów szkodzących, po jakichś 2 miesiącach miałam zupełnie inną skórę. sama nie wierzyłam, że może zajść aż taka zmiana jedynie przez zmianę nawyków żywieniowych.

tutaj znalazłam art. nt. diety a AZS, który tylko potwierdza, że dieta to lekarstwo http://natemat.pl/111253,atopowe-zap...storie-choroby

a tutaj jakiś artykuł ogólnie zradami żywieniowymi dla cery trądzikowej:

http://ageless.pl/dieta-rodzaj-skory-cera-tradzikowa/

[laisla]

Napisane przez xiuxiunat

Dieta ma fundamentalne znaczenie, jeśli chodzi o wygląd naszej cery. i tak jak napisała, któraś z dziewczyn, lekarze często lekceważą jej znaczenie, bo lepiej dać antybiotyki, sterydy i leczyć skutki, niż przyczynę trądziku. Niestety, ale jedzenie jakie teraz spożywamy jest nafaszerowane zarówno antybiotykami, jak i sterydami, wszędzie jest nadmierna ilość cuku i soli, to wszystko wpływa na stan naszej skóry, nie mówiąc już o zaburzeniach hormonalnych, które również są przyczyną trądziku. Prawda jest taka, że większość z nas cierpi na nietolerancje pokarmowe i jedząc produkty, które wydają się zdrowe też sobie szkodzimy. Ja bardzo długo zmagałam się z wypryskami i nic nie pomagało, zaraz po odstawieniu maści problem od nowa się pojawiał. Więc wykonałam test a kod metaboliczny - już zdesperowana i po odstawieniu produktów szkodzących, po jakichś 2 miesiącach miałam zupełnie inną skórę. sama nie wierzyłam, że może zajść aż taka zmiana jedynie przez zmianę nawyków żywieniowych.

tutaj znalazłam art. nt. diety a AZS, który tylko potwierdza, że dieta to lekarstwo http://natemat.pl/111253,atopowe-zap...storie-choroby

a tutaj jakiś artykuł ogólnie zradami żywieniowymi dla cery trądzikowej:

http://ageless.pl/dieta-rodzaj-skory-cera-tradzikowa/

A można zapytać gdzie robi się takie badanie na kod metaboliczny i ile to kosztuje?

[ohmonique]

Napisane przez kaskaa11_11

Dieta ma bez wątpienia znaczenie... od dzieciństwa męczę się z trądzikiem, a nic go tak u mnie nie wywołuje jak słodycze. Ogólnie wyeliminowałam z mojej diety kakao i to parę lat temu - gdy już "muszę" zjeść coś słodkiego to wybieram batona np. z białą czekoladą. Ale z reguły unikam każdego rodzaju słodyczy. Za ostrymi rzeczami nie przepadam, więc nie mam z nimi problemu w tej kwestii. 1,5l wody mineralnej dziennie to norma, nie pijam żadnych napoi gazowanych ani kupnych soków, gdy tylko mam czas sama robię sobie je w domu. Pijam też zieloną herbatę z pigwą i pokrzywą.

Mam podobnie! Co prawda z jakimś mega wielkim trądzikiem się nie zmagałam, ale począwszy od okresu dojrzewania zawsze coś na twarzy miałam, z różnym natężeniem.

Wiadomo, każdy jest inny, ale mnie również pomogło po prostu odstawienie całkowicie słodyczy. Odstawiłam dawno temu, chociaż potem zdarzało mi się skusić na jakieś ciacho czy batonik, miesiąc temu znów zrezygnowałam z nich całkowicie i całkowicie też zniknął problem na twarzy. Teraz jedyne cukry jakie przyjmuję to te w owocach, no i ewentualnie te znajdujące się w niewielkich ilościach w innym niż słodkości jedzeniu.
Kakao też nie tykam, podobnie jak nie pijam mleka. O fast foodach nawet nie wspominam.
1,5 l wody dziennie to minimum, ale nie piję butelkowanej, najczęściej przegotowaną kranówkę, a czasem po prostu kranówkę.

Produkty mleczne (oprócz samego mleka) i mączne jak najbardziej jem, wszelkie jogurty naturalne, serki wiejskie, itp., a z mącznych zawsze wybieram te zawierające węglowodany złożone (pełnoziarniste makarony, brązowe ryże, itd.). Nie zauważyłam, żebym po takich produktach mnie wysypywało, ale to też pewnie kwestia indywidualna.

[darmozjadka]

Ja poszłam na biorezonans i wyszło mi, że jestem uczulona na mleko - nie tak, że swędzi czy coś, tylko po prostu np. jak będę chora to dłużej będę zdrowieć pijąc mleko. To samo tyczyło się wyprysków, piję teraz kozie mleko czasami i jest dużo lepiej!

[xiuxiunat]

Napisane przez laisla

A można zapytać gdzie robi się takie badanie na kod metaboliczny i ile to kosztuje?

Samo badanie kosztuje 1800 zł w vimedzie i tam je też robiłam, chociaż ja trafiłam akurat na promocję i kosztowało mnie to ok. 1400 zł. było to jakiś czas temu, więc już dokładnie nie pamiętam.

[laisla]

Napisane przez xiuxiunat

Samo badanie kosztuje 1800 zł w vimedzie i tam je też robiłam, chociaż ja trafiłam akurat na promocję i kosztowało mnie to ok. 1400 zł. było to jakiś czas temu, więc już dokładnie nie pamiętam.

Dzięki Chciałam wiedzieć z jakim rzędem kwoty trzeba się liczyć, przyznam, że koszt bardzo wysoki. Mam nadzieję, że z czasem cena nieco spadnie i badanie stanie się do udźwignięcia dla przeciętnego człowieka

[xiuxiunat]

Napisane przez laisla

Dzięki Chciałam wiedzieć z jakim rzędem kwoty trzeba się liczyć, przyznam, że koszt bardzo wysoki. Mam nadzieję, że z czasem cena nieco spadnie i badanie stanie się do udźwignięcia dla przeciętnego człowieka

doskonale Cię rozumiem, bo badania rzeczywiście są drogie, ot tak przeciętny człowiek nie może sobie na nie pozwolić, ale naprawdę warto je wykonać. swoją drogą, NFZ mógłby pomyśleć nad ich refundacją

[laisla]

Napisane przez xiuxiunat

doskonale Cię rozumiem, bo badania rzeczywiście są drogie, ot tak przeciętny człowiek nie może sobie na nie pozwolić, ale naprawdę warto je wykonać. swoją drogą, NFZ mógłby pomyśleć nad ich refundacją

Chociażby częściową..
Ale przecież lekarze muszą mieć robotę, to po co ludzi uświadamiać za bardzo

[xiuxiunat]

Napisane przez laisla

Chociażby częściową..
Ale przecież lekarze muszą mieć robotę, to po co ludzi uświadamiać za bardzo

niestety szkoda tylko, że my na tym cierpimy.

[togetherforever]

niestety, jak się ma kłopoty z cerą to trzeba baczniej przyjrzeć się temu, co jemy. Na pewno nie można sobie pozwolić na fast foody (chociaż te nigdy nie są dobrym rozwiązaniem) no i też żadne przetworzone jedzenie, no i słodycze też nie działają dobrze. Ale mnie zaskoczyłyście z tymi badaniami nie miałam pojęcia, że one takie drogie są

[laisla]

Ciekawe, czy takie są skomplikowane czy tak mało placówek w PL je wykonuje Pewnie z krwi robi się takie testy..Przynajmniej człowiek dokładnie by wiedział, czego unikać, a tak błądzi jak dziecko we mgle i eksperymentuje sam na sobie

[xiuxiunat]

Napisane przez laisla

Ciekawe, czy takie są skomplikowane czy tak mało placówek w PL je wykonuje Pewnie z krwi robi się takie testy..Przynajmniej człowiek dokładnie by wiedział, czego unikać, a tak błądzi jak dziecko we mgle i eksperymentuje sam na sobie

zanim zrobiłam test w vimedzie orientowałam się w temacie testów. są dwa rodzaje: jeden się robi z krwi z palca, a drugi, tak jak w vimedzie z krwi obwodowej, gdzie w laboratorium diagnosta sprawdza pod mikroskopem reakcje alergiczne. no i jednak bardziej zaufałam diagnoście. z resztą pomimo, że w vimedzie test wydaje się droższy, to jak sobie obliczyłam, ile wychodzi za jeden alergen, to wyszło taniej, niż inne testy.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez xiuxiunat

zanim zrobiłam test w vimedzie orientowałam się w temacie testów. są dwa rodzaje: jeden się robi z krwi z palca, a drugi, tak jak w vimedzie z krwi obwodowej, gdzie w laboratorium diagnosta sprawdza pod mikroskopem reakcje alergiczne. no i jednak bardziej zaufałam diagnoście. z resztą pomimo, że w vimedzie test wydaje się droższy, to jak sobie obliczyłam, ile wychodzi za jeden alergen, to wyszło taniej, niż inne testy.

aha, no i ten test w wimedzie bada również nasilenie nietolerancji, a nie tylko ją wykrywa. więc np. jak na teście kurczak wyszedł mi na zielono, to nie oznacza, że nie mogę go jeść, ale muszę go ograniczyć, bo jedząc go w duyżych ilościach mogę się na niego uczulić. tak w skrócie

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez BeataR89

Witam
Od kilku lat walczę z trądzikiem, kosmetyki nie pomagają zbytnio więc myślę o zmianie diety. Jest tu ktoś kto mi pomoże i powie co moge jeść a czego nie? Może jakieś przepisy?

Mi na trądzik kilka lat temu pomogły tabletki drożdżowe i wyeliminowanie z diety produktów mlecznych, fastfoodów i ostro doprawionych dań.
Do tej pory jak zjem coś ostrzejszego czy zacznę jeść więcej białek widzę pogorszenie stanu cery.

[lula30]

Nie jedz słodyczy,nie pij alkoholu.Mięso tylko chude i produkty pełnoziarniste.Jeśli chodzi o trądzik to idź do dermatologa on TOBIE PORADZI.

[laisla]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Mi na trądzik kilka lat temu pomogły tabletki drożdżowe i wyeliminowanie z diety produktów mlecznych, fastfoodów i ostro doprawionych dań.
Do tej pory jak zjem coś ostrzejszego czy zacznę jeść więcej białek widzę pogorszenie stanu cery.

Właśnie frapuje mnie nabiał i powód, dla którego skóra źle na niego reaguje, u siebie także go podejrzewam, ale tylko podejrzewam, pewności nie mam. A bardzo lubię niestety
Oczywistą zależność negatywną dostrzegam jedynie po czekoladzie, a i to spostrzeżenie zajęło mi całe lata świetlne. Co do przypraw, to nie dostrzegam żadnego wpływu na wygląd cery.

Xiuxiunat dzięki za rozjaśnienie tematu testów

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez lula30

Nie jedz słodyczy,nie pij alkoholu.Mięso tylko chude i produkty pełnoziarniste.Jeśli chodzi o trądzik to idź do dermatologa on TOBIE PORADZI.

Każdą kurację dermatologiczną najlepiej skorelować z dobrą i odpowiednią dietą, to może być połowa sukcesu, i to nie tylko jeśli chodzi o tę przypadłość, a właściwie niemal każdą przypadłość czy chorobę.