w CZYM NOSIC RZECZY NA STUDIACH ????

[szczesliwa18]

Mam problem. Od pazdziernika zaczynam studia i zastanawiam się co kupic do noszenia rzeczy, w liceum nosilam plecak ale na studiach to chyba odpada? zreszy\ta wolalabym torebkę..problem tkwi w jej wielkosci..czy ona musi byc srednia czy moze byc mniejsza? wydaje mi sie, ze trzeba miec tylko wiekszy zeszyt do pisania i dlugopis..cos jescze???? .Prosze o odp zorientowane studentki

[bemolka]

w tym w czym Ci wygodnie?
bez przesady, to nie rewia mody czy coś, plecak też może być
wielkosc torebki - wszystko zalezy od tego jakie i z kim bedziesz miec zajecia. jednym wystarczy mały notatnik, a inni noszą po 5 ksiazek....

[Laura2112]

U mnie wystarczała torebka na zeszyt i długopis, z książek głównie w domu się uczyliśmy

BTW myślałam, że chodzi Ci o rzeczy, czyli ubrania i już chciałam się rozpisywać nt. toreb podróżnych

[ergastoplazma]

To zależy przede wszystkim od tego co lubisz i co będziesz studiować. Ja np. musze nosić fartuch więc mam dużą torbe, ale sporo osób nosi plecaki bo tak im wygodnie. Od Ciebie zależy więc co wybierzesz. Wydaje mi sie że większość studentek nosi średnie torby/torebki. Jest to o tyle praktyczne, że zmieścisz tam coś wiecej niz tylko komórkę i dokumenty. No i pamiętaj że to w czy będziesz pisać zależy od Ciebie, bo równie dobrze może to być zeszyt A4 jak też luźne kartki. A co do torebek to na forum moda jest ciekawy wątek o torebkach, dziewczyny wkleiły fajne zdjęcia. pozdrawiam

[szczesliwa18]

wlasnie wole mniejsze torebki, mam zamiar pisac w zeszycie z kolorowymi przekladanymi kartkami i potem w domku wpinac do segregatora.. a bede studiowac stosunki miedzynardowe chyba zdecyduję sie na srednia torebke

[M@yk@20]

To zalezy- ja mam plecak, torbe, torebeczki. Zalezy czy jestes osoba ktora np. dba zeby miec wszystkie notatki itd. to raczej wtedy plecak, torba. Czasem wystarczy jeden zeszyt- ale nie polecam- trudno sie polapac co i jak i nie chce sie tego pozniej przepisywac. Czasem tez tak bywa, ze wykladowcy prosza zeby przyniesc jakas ksiazke na wyklady, albo kserowki na cwiczenia- a to tez zajmuje duzo miejsca. Tak wiec wszystko zalezy od Ciebie. Powodzenia na pierwszym roku.

[gramma]

Ja czesto musze nosic ksiazki formatu A4, wiec moja torba tez jest takiejze wielkosci A jesli mam dzien ze musze wziac malo ksiazek/zeszytow to zawsze zostaje miejsce na ewentualne zakupy w drodze do/z uczelni

[Meariel]

Ja noszę tylko zwykłe zeszyty, które mieszczą się w każdej mojej torebce ( w dodatku nie musze zabierać więcej niż 3 zeszyty dziennie), bo z jednej strony prowadzę notatki z wykładu a z drugiej strony zeszytu z ćwiczen z tego samego przedmiotu.

Polecam kupić jakąś estetyczną papierową teczkę na kserówki
Tak więc torebeczka na ramie i teka w ręke

[margitta]

hehe ja też idę teraz na pierwszy rok i nie przyszło mi do głowy wogóle takie pytanie A uwielbiam torby i torebki i będę nosić na pewno co mi będzie pasowało danego dnia...

[neonka28]

Kup sobie małe zeszyty,lepiej z nich sie uczyć no i po co dzwigać.Długopisy,zakresl acze kolorowe!!Ja nosilam jeszcze taką klamre do książek i zeszytów.No i nie obkładaj indeksu!!!I kartke z tyłu zagnij ,daj tez go sobie podeptać....lekko

[Melvina]

Mi studia kojarzyły się zawsze z większą dorosłością i jakoś plecak był nie na miejscu. U mnie na uczelni większość dziewczyn nosi torebki, najczęściej to wystarcza plecaki można spatkać znacznie rzadziej, nawet faceci w większości noszą torby. Ale oczywiście, jak komu lepiej i wygodniej, wiadomo żadnego przymusu nie ma

[Ehinokokus]

Również podpinam się do tego wątku- jako niedoszła studentka. Ja chciałabym nosić taką większą torbę, żeby móc wszystko pomieścić. Hmm macie może drogie wizażanki jakieś zdjęcia?

[*artemida*]

będziesz studiować ten sam kierunek, jaki ja studiuję już od 2 lat więc podzielę się moim doświadczeniem na uczelnię noszę taką torebkę jak na codzień (bo mam w niej za dużo "ważnych rzeczy" żeby specjalnie przekładać ), czyli średniej wielkości, a zeszyt noszę osobno; na pierwszym roku pisałam na luźnych kartkach, ale ten cały bałagan doprowadzał mnie do szału teraz piszę dokładnie w takim zeszycie o jakim mówiłaś (o formacie B5, A4 jest nieporęczny) i wierz mi że się sprawdza życzę Ci powodzenia na studiach pozdroofki

[sambrija]

na uczelnie biegam najczesciej z taka torba do ktorej spokojnie zmiesci sie zeszyt formatu A4,ale i jeszcze wiele innych rzevczy ktore znajduja sie w damskiej torbie.(zazwyczaj sportowy typ torby nosze)czasami tez nosilam plecak ale bardzo rzadko.dobierz sobie cos co bedzie sprawialao ci wygode! buziaki i powodzenia

[As!a]

Różnie... albo średnia torebka, w której mozna zmieścić zeszyty, albo mała torbka i segregator, albo plecak - to zaden obciach na studiach, dużo osób go nosi, szczególnie, gdy ma się w-f.

[eklerka]

Napisane przez neonka28

No i nie obkładaj indeksu!!!I kartke z tyłu zagnij ,daj tez go sobie podeptać....lekko

Na pierwszych studiach zagięłam i nie obkładałam i ... uciekłam już po roku. Teraz nie jestem przesądna. Indeks od dawna obłożony i bez zagiętych kartek, a nie narzekam. Chyba "antyprzesądna" jestem

[moniska]

Ja nosze segregator średniej wielkości. Do tego torebką taka aby ten segregator sie zmiescił i to wsjo trzeci rok taj bede chodzic i jest ok

[mamba]

plecak jak najbardziej może być !! Ja nosiłam go w te dni kiedy miałam wf, bo przecież nie zmieściłabym butów itp. do torebki, i wtedy kiedy musiałam mieć na zajęcia kitel (żeby się za bardzo nie pogniótł ). A w inne dni to różnie - albo torba w którą zmieści się zeszyt A4 albo mała torebke i segregator w rękę