|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-06-26, 05:30 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 33
|
większa otwartość do ludzi?
Hej,
Początek wątku powinien się zacząć od faktu, że dopiero co skończyłam baaardzo długi związek, a mam 25 lat. Nie jestem otwarta do ludzi, a chciałabym być. Mój chłopak był moim ulubionym człowiekiem na ziemi i tylko przy nim mogłam czuć się tak swobodnie - milczeć jeśli chcę (a bardzo często mam taką potrzebę - i wtedy on gadał i mi to pasowało, albo też milczał i też było ok), gadać nawet o pierdzeniu i innych głupich rzeczach. Nie jest tak, że nie mam znajomych, czy przyjaciół, jest garstka ludzi do których zawsze mogę zadzwonić, ale bardzo trudno nawiązywać mi kontakty z nowymi ludźmi. Tak jakby od początku zwykle wydają mi się nieinteresujący i męczy mnie tak zwana 'luźna rozmowa.' Zauważyłam też, że niestety łatwiej mówić mi o sobie niż słuchać o innych - chyba, że mają coś naprawdę ciekawego do powiedzenia, ale na jakieś zwykłe codzienne historyjki reaguje uśmiechem i przytaknięciem i to wszystko. Gdzie normalnie ludzie próbują ciągnąć rozmowę, pytać itd, a mi po prostu nic nie przychodzi na myśl co mogę odpowiedzieć - jedynie co mam w głowie to NO I FAJNIE. Nie chcę się załamywać po rozstaniu i chcę to wykorzystać do pozytywnych zmian - a to jest chyba jedna z istotniejszych rzeczy, które mogłoby mi ułatwić dojście do siebie - nowe znajomości. |
2019-06-26, 08:15 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Cytat:
Jak z kimś rozmawiasz, to próbuj szukać jakiegoś pytania. Nie musi być skomplikowane, nie musi Cię obchodzić. Pytaj o wszystko, ludzie uwielbiają mówić o sobie, pytanie nie musi być super ciekawe, im i tak będzie dobrze, że się interesujesz. Możesz też zapisywać w kalendarzu ciekawsze rzeczy, żeby je potem wykorzystać do sprawiania wrażenia, że ktoś cię obchodzi. Sama tej rady nie stosuję, bo mam dobra pamięć, ale kiedyś ją dostałam i jest ok. Przykładowo kolega z pracy mówi, że ciocia ma za tydzień w czwartek operację. Więc zapisujesz/zapamiętujesz i pytasz "co tam u cioci, operacja się udała?" Skoro nie masz naturalnie wyrobionej otwartości i ciekawości na ludzi, to musisz trochę to wycwiczyć, a trochę poudawać. Oczywiście najlepiej to działa, jeśli naprawdę się interesujesz. No ale jak nie jesteś tego typu osobą, to musisz się nauczyć to trochę udawać. Albo to olać po prostu. Ktoś kompatybilny się w końcu znajdzie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-06-26, 12:05 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Cytat:
Wiesz co, tylko relacje międzyludzkie wymagają jakiejś interakcji, jakiegoś zainteresowania i szacunku do drugiej osoby. I rozmowy czasami są czasami ciekawsze i ambitniejsze tematy, a czasami są po prostu codzienne i dotyczą takich codziennych rzeczy. Nie musisz się dogadywać z każdym. Mnie też nie obchodzi życie każdego, kogo spotkam. A czasami może mnie nie obchodzić akurat dany temat. Rady Limonki są fajne, ale nie do końca jestem przekonana do takiego rozwiązania. Kurde, no jak ja poznaję człowieka, kobietę czy mężczyznę, obojętnie, to widzę czy jest między nami chemia i czy fajnie nam się gada. Jeśli tak jest, to nie potrzebuje się zmuszać by zagadać lub zadawać pytania w trakcie rozmowy. No nie wyobrażam sobie sytuacji, że fajnie mi się z kimś rozmawia a ja mam się zmuszać do zadawania pytania - to przecież wychodzi naturalnie - sama chcę wiedzieć więcej i ciągnąc rozmowę. A Autorka nie chce, bo inni nie są tacy fajni jak ona i po co ma z nimi rozmawiać, najlepiej żeby tylko ona gadała... Trochę trudno wtedy zbudować jakąś sympatię... Nie wyobrażam sobie zmuszać się do interesowania się czymś życiem, mam ciekawsze rzeczy do roboty. Jeżeli w swoim otoczeniu Autorka nie ma osób, z którymi ciekawie się jej rozmawia, to raczej celowałabym w zwiększenie szansy poznania nowych ludzi / zmianę srodowiska. Jakieś zajecia, wyjazdy, warsztaty, spotkania, koncerty, kluby dyskusyjne. No to już zależy co nas interesuje. |
|
2019-06-26, 13:20 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 33
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Dzięki za odpowiedzi.
Kurcze, nigdy nie myślałam o sobie, że jestem chamska. Raczej zawsze staram się być uprzejma, uśmiechać się i być kulturalna. Jak ludzie mi zadają pytania to wiem co odpowiedzieć, no bo mówię o sobię, ale w drugą stronę już nie.... No nie wiem, będę praktykować i się przełamywać, a może rzeczywiście widzę tylko czubek własnego nosa |
2019-06-26, 13:23 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Może za bardzo się stresujesz przy rozmowie? A jak w takim razie rozmawiasz ze znajomymi? Też Cię nudzą i gadasz tylko o sobie?
|
2019-06-27, 04:28 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 33
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;86938732]Może za bardzo się stresujesz przy rozmowie? A jak w takim razie rozmawiasz ze znajomymi? Też Cię nudzą i gadasz tylko o sobie?[/QUOTE]
To prawda, że się stresuje. Jestem raczej nieśmiała i zawsze mam z tyłu głowy 'ciekawe co ten ktoś myśli' 'czy podoba mu się rozmowa, czy jest już zmęczony i gada ze mną na siłę' Ze znajomymi to zupełnie inna sprawa, z nimi czuję się swobodnie, wiem, że są ze mną bezpośredni i znam ich zachowania, więc albo mi powiedzą że coś jest nie tak, albo to zauważę. Z obcymi tak nie jest niestety |
2019-06-27, 19:27 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 244
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Cytat:
Do tego zawsze jestem spięta jak poznaję nową osobę i na ogół zapominam jej imię już chwilę po tym, jak je wypowiedziała . Zdarzało mi się też przedstawiać po dwa razy jednej osobie, kiedyś tego samego wieczoru, w odstępie kilku minut usiłowałam przedstawić się tej samej dziewczynie Nie mam dla Ciebie rad.. chciałam tylko się pożalić, że mam podobnie |
|
2019-06-29, 09:48 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 33
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Dokładnie! Nie ma dla nas żadnej rady?
|
2019-06-29, 13:38 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Cytat:
Mam nadzieję , że nie w nocy ?? Jeśli w nocy to czy nie boisz się tak sama spacerować ? Spacerujesz tylko żeby spacerować czy żeby oczyścić głowę , o czym myślisz podczas spacerów ? Ciągle spacerujesz ta sama trasa czy starasz się być różnorodna ? Kawa mrożona, z jakiej kawy ? Serio tak orzeźwia ? Często pijesz ? Dobry zamiennik zwykłej kawy ? Mogę prosić o przepis? Jeśli któreś pytanie jest wścibskie , odpowiadasz przepraszam nie chce o tym rozmawiać i lecimy dalej. A co do nudziarstwa... Nie każdy codziennie musi zdobywać Mount Everest Pozdrawiam Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka |
|
2019-06-29, 13:50 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Z Twojego opisu wynika że jesteś poprostu introwertykiem, a chciałabyś być ekstrawertykiem. Ludzie mają różne charaktery intro i ekstrawertyk to taki najprostszy podział. Zadaj sobie pytanie dlaczego chcesz to zmienić? Ja sama jestem introwertykiem i jak byłam młodsza to chciałam być bardziej otwarta, wygadana itp, bo takie osoby mi imponowały, były w centrum uwagi. Ale po latach stwierdzam, że to nie ma sensu, jestem introwertykiem i tyle, na siłę nie będę tego zmieniać, jest mi dobrze ze sobą i to jest najważniejsze. Proba zmiany swojego charakteru była dla mnie męcząca i niekomfortowa. Oczywiście nie chodzi o to żeby od ludzi uciekać, ale jeśli piszesz, że masz grono znajomych to nie musisz go na siłę poszerzać. Rozumiem, że po zerwaniu chcesz gdzieś wychodzic, coś robić, to wychodz ze znajomymi, przy okazji może poznasz innych ludzi, w otoczeniu osób nam znajomych lepiej się poznaje nowe osoby, bo zawsze oni coś powiedzą i rozmowa się jakoś klei.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-29, 20:47 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 244
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Cytat:
|
|
2019-06-29, 21:49 | #12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Cytat:
Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka |
|
2019-06-30, 08:25 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 33
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Właśnie o to chodzi, żeby nie być wścibską, nie gadać głupot...
To prawda, że jestem introwertyczką, a chciałabym nie być. Wszystko przezywam w sobie, nie okazuje tego na zewnatrz. Czemu chcialabym to zmienić? Bo mimo wszystko potrzebuje towarzystwa ludzi. Lubie ludzi, lubię wśród nich przebywać. Tylko niestety większość nie widzi przyjemności w spędzaniu czasu z dziewczyną, która jest raczej małomówna, uśmiecha się i powie coś od czasu do czasu.... |
2019-06-30, 21:39 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Miałam taki czas, gdy też byłam nieśmiała (klasa w gimnazjum obróciła się przeciwko mnie i ciężko było mi się pozbierać). Ważyłam każde słowo, głupio mi było wyjść z inicjatywą, przejmowałam się gdy poszło coś nie tak.
Ale baaardzo pomogła mi myśl, że druga osoba też chce wypaść jak najlepiej i się stresuje, tylko tego nie okazuje. I że ma lepsze rzeczy do roboty, niż roztrząsanie tego co powiedziałam. Z czasem pomogło i nie mam już takich problemów |
2019-07-01, 07:21 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
|
Dot.: większa otwartość do ludzi?
Jeśli potrzebujesz spędzać więcej czasu z ludźmi zrób to w zgodzie w własną osobowością, bo jej na siłę nie zmieniasz. Ciężko jest nagle z osoby, którą ma trudności w luźnej rozmowie z obcymi stać się nagle gaduła. Moja rada to tak jak pisałam albo wychodzenie że znajomymi i poznawanie razem innych ludzi lub zapisanie się na jakieś zajęcia, wolnotariat, stowarzyszenia, grupy o wspólnym hobby po to aby mieć temat to rozmowy i nie musieć wysilać się na rozmowy o niczym. Ja nie umiem tzn small talk z obcymi osobami, no to nie jestem ja i już, nie umiem rozmawiać o niczym, za to ze znajomymi mogłabym rozmawiać godzinami, to nie jest żadne chamstwo to poprostu taka osobowość i tyle, jak nie umiesz jej zmienić naucz się z nią żyć tak, abyś czuła się komfortowo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:39.