2019-07-24, 10:04 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Znalazłam wiadomość co mi napisalam kiedy z nim rozmawiałam ostatni raz „fajnie, ze się teraz starasz, ale trzeba było starać się wcześniej, otworzyłas oczy dopiero jak zobaczyłaś co straciłaś, teraz już za późno” ... 🙊
---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ---------- Co mi napisał* |
2019-07-25, 11:36 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Dziewczyny, obejrzałam filmy które mi poleciłyście. Dały mi do myślenia podobnie jak wasze wiadomości. To nie ze mną jest coś nie tak, tylko z nim. Muszę zaakceptować sama siebie i uwierzyć w to, ze wina nie leży w 100% po mojej stronie. Oczywiście wiem, ze mogłam zachowywać się inaczej, bo zdaje sobie sprawę, ze mój charakter jest ciężki i nie każdemu może odpowiadać, ale uważam ze ja naprawdę się starałam żeby w tym związku było dobrze i absolutnie nie zasłużyłam na to, by tkwić w czymś takim tylko dlatego, ze wydaje mi się ze kogoś kocham. Uznałam, ze skoro jeszcze nachodzą mnie chwile, ze chce do niego napisać muszę zrobić coś innego. To ze bym do niego napisała, byłoby bezsensu. Udowodnilabym mu tylko, ze on ma racje, ze to ja zawsze będę się prosić i płaszczyć. Teraz za każdym razem jak będę miała chęć do niego napisać, będę robić coś innego - będę pisać sama sobie notkę czemu z nim zerwałam i czemu nie warto utrzymywać z nim żadnego kontaktu. To nie ja się muszę zmienić, tylko on. Nie ja.
|
2019-07-26, 10:08 | #63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
napisz sobie listę rzeczy (krótko zwięźle pkt po pkt) o które masz pretensje w tym związku (co robił źle) - w telefonie w notatniku albo na kartce i noś ją w portfelu.
|
2019-07-27, 01:44 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Niestety, dziś się z nim widziałam. I nie wytrzymałam, wiec zadzwoniłam chwile później, to było naprawdę silniejsze ode mnie. Jemu w ogóle na mnie nie zależy, znowu mnie o wszystko obwiniał, nie chciał nawet posłuchać co ja mowie bo znowu twierdził, ze to co ja mowie nie ma nic do rzeczy. Jestem na siebie taka wściekła, czyje się taka żałosna. Nie powinno mnie być na tym świecie, wszystkim byłoby lepiej. Jak go zobaczyłam to wszystko do mnie wróciło i po prostu zrobiłam to przed czym się broniłam, to było tak bardzo głupie, jestem taka żałosna. Naprawdę go kocham ale jemu po prostu nie zależy, pojechał z kolegami nad morze „wydać pieniądze, tak jak najbardziej lubię w weekendy i nie przejmować się nikim i mieć chociaż chwile spokoju”. Boże, mam dosyć swojej osoby. 😢
|
2019-07-27, 02:01 | #65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Cytat:
Normalna osoba nie poniża innych osób. Czujesz się żałosna itp-po spotkaniu z nim. On tak na Ciebie wpłynął. Odetnij się od niego i przestań się otaczać takimi ludźmi. On swojej następnej dziewczynie zrobi to samo, chyba że trafi kosa na kamień i ona zrobi to mu. Naprawdę się od niego odetnij. Skoro już dobitnie zrozumiałaś że to burak to teraz będzie z górki. Zapamiętaj schemat i w przyszłości rozpoznasz takiego człowieka szybciej Przepłacz, przebolej, i głowa do góry Mógłby być Twoim mężem, ojcem Twoich dzieci. Na szczęście sytuacja jest prostsza. I zapamiętaj że To nie z Tobą jest coś nie tak. On Ci robi krzywdę i wodę z mózgu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-07-27, 09:03 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
No właśnie to rozumiem a mimo to, mimo ze tak długo się nie odzywałam i tak to zrobiłam. Ale są gdzieś przebłyski w mojej głowie, ze to po prostu przez to ze ja jego naprawdę kocham i zawsze kochałam, pomimo takiej krzywdy jaka on mi wyrządza znajoma siostry mnie dziś rano dobiła, ze ona z takiej miłości się leczyła 7 lat, masakra. Najgorsze jest to, ze właśnie przez to ze do niego zadzwoniłam udowadniam mu tylko, ze może robić ze mną co chce.
Bo wiecie gdzieś z tylu głowy miałam myśl, ze skoro ostatnio była taka długa przerwa i tez się zapierał ze nie wróci, to wrócił. To mnie blokuje przed normalnym funkcjonowaniem. Tyle ze on tak jak powiedział ma po prostu twarda dupę, i mi tez tak radzi bo sobie nie poradzę w życiu wg niego. |
2019-07-27, 09:17 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-07-27, 09:28 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Nikt ci tu nie pomoze
Idz dopsychiatry |
2019-07-27, 10:31 | #69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Myślę że powinnaś udac się do psychiatry, jeśli masz myśli o śmierci, że jesteś żałosna. Musisz zrozumieć, że to nie Ty jesteś żałosna, Ty jesteś ofiara przemocy psychicznej, a od tego nie da się od tak odciąć. Wątpię, że Ty go tak bardzo kochasz, to poprostu silne uczucia, emocje + lęk separacyjny, wbrew pozorom negatywne emocje przywiązują tez bardzo ludzi do siebie czyt. syndrom sztokholmski.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- Idź do lekarza rodzinnego dostaniesz skierowanie na terapię lub zadzwoń do poradni zdrowia psychicznego i umów się do psychiatry. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Poczytaj sobie, nie przypomina Ci to tego co opisujesz? Może zadzwoń na niebieska linie, osoby kompetentne Cie wysłuchają i pokierują. http://www.niebieskalinia.info/index...3-pranie-mozgu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez orion_lady Czas edycji: 2019-07-27 o 10:35 |
2019-07-27, 10:32 | #70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
powiedz swoim rodzicom o tym co ci chodzi po glowie moim zdaniem jestes duzym zagrozeniem dla samej siebie
|
2019-07-27, 14:21 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87031582]powiedz swoim rodzicom o tym co ci chodzi po glowie moim zdaniem jestes duzym zagrozeniem dla samej siebie[/QUOTE]A to już podstawa, żeby Cię przyjęli do zakładu psychiatrycznego.
Na NFZ do psychiatry to jakieś 2 miesiące czekania chyba że się zwolni miejsce jakimś cudem. Albo jesteś w stanie zagrażającym sobie lub komuś to wtedy Cię wepchną w kolejkę, ale to chyba ktoś by się musiał wstawić i tłumaczyć za Ciebie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-07-27, 21:24 | #72 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
[1=eae41177eb364e60e3fe3d4 7289b23a1b4ea3858_5d8e947 1c90a4;87032227]A to już podstawa, żeby Cię przyjęli do zakładu psychiatrycznego.
Na NFZ do psychiatry to jakieś 2 miesiące czekania chyba że się zwolni miejsce jakimś cudem. Albo jesteś w stanie zagrażającym sobie lub komuś to wtedy Cię wepchną w kolejkę, ale to chyba ktoś by się musiał wstawić i tłumaczyć za Ciebie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zależy gdzie dziewczyna mieszka, nie wszędzie są takie długie kolejki. Wszystko da się obejść, u mnie były np kolejki na kilka miesięcy, ale po jednej prywatnej wizycie, dalsze leczenie mogłam kontynuować juz na NFZ. Takze da się coś pokombinować. Możesz iść do lekarza rodzinnego po skierowanie na terapię i wtedy nie musisz iść do psychiatry tylko od razu zaczynasz terapię, myślę że terapeuta widząc stan pacjenta może przekierować do psychiatry w razie potrzeby. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez orion_lady Czas edycji: 2019-07-27 o 21:28 |
2019-07-27, 22:00 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Albo chociaż psycholog na początek. Ktoś kto Ci pomoże uporać sie z tym co teraz przeżywasz. To co do niego czujesz to jest uzależnienie. Być może zajmie Ci sporo czasu żeby dojść zupełnie do siebie po tym związku, ale uwierz ze z każdym tygodniem będzie lepiej. Za jakiś czas będziesz sobie dziękować że już z nim nie jesteś. Znajdź sobie jakieś zajęcie żebyś miała zajęty czas i myśli.
|
2019-07-27, 22:10 | #74 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Cytat:
Takie emocje się zdarzają. Grunt to o nich mówić, pisać, odczuwać. A potem pozwolić im odejść, łapać te dobre chwile, które będą się z czasem zdarzały częściej. Natomiast jeśli Autorka odczuwa taką potrzebę, to przecież śmiało można iść do psychiatry, psychoterapeuty, psychologa. Każda pomoc będzie dobra, żeby zobaczyć, że się było z patafianem, i wzmocnić poczucie pewności siebie, odzyskać tę radość życia może nieco szybciej. |
|
2019-07-29, 08:03 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Dziewczyny, jest okej. Miałam po prostu strasznego dola po tym jak go zobaczyłam, jak z nim rozmawiałam, jeszcze mi powiedział chamski ze nasi wspólni znajomi się zaręczyli a mnie to pewnie nigdy nie spotka. DAM RADĘ. W weekend spotkałam się ze swoimi znajomymi, dali mi dużo wsparcia. A on... dzwonił do mnie z piątku na sobotę o 2 w nocy ale połączenia były zablokowane i zauważyłam to dopiero wczoraj. Przez chwile chciałam oddzwonić ale uznałam, ze po co? Po to żeby znowu słuchać co o mnie sądzi? Dałam dupy z tym, ze do niego zadzwoniłam, jest mi za to wstyd ale uczucia są silne i to pewnie dlatego.
|
2019-07-29, 23:37 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
To super. Tak trzymaj.
Pewnie nie ominą Cię jeszcze chwile zwątpienia i smutne dni, pamiętaj żeby to przetrwać i próbować się nie złamać. Tak jak jedno ciastko nie zniszczy diety tak jeden zły dzień pełen rozpaczy nie znaczy że zniszczyłas sobie życie. Powodzenia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-01, 11:38 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Trzymaj się Z czasem będzie tylko lepiej.
|
2019-12-11, 16:31 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Cześć dziewczyny, sporo się nie odzywałam. Na początku nawet dawałam radę go olać, ale kilka dni po moim ostatnim poście wydarzyła się w moim życiu straszna tragedia, i nie radzę sobie z nią. Niestety musiałam w związku z nią skontaktować się z byłym, gdyż liczyłam na pomoc jego rodziny (niematerialna) z ich strony, ale przeliczylam się. Usłyszałam od byłego, ze nie maja za bardzo jak mi pomoc, żebym nie wymigiwała się od kary (kara i tak mnie spotka, ale nie chce mówić co zrobiłam, chociaż naprawdę jest mi z tym bardzo ciężko) i powiedział, ze gdybym go posłuchała to by do tej sytuacji nie doszło. Od tego momentu minęło kilkanaście tygodni, a ja codziennie jestem na lekach od psychiatry (niezwiązane z chłopakiem), siedzę praktycznie w domy gdyż w wyniku tej sytuacji straciłam prace, która naprawdę lubiłam i codziennie myśle o byłym i o tej tragedii. Były mi tego nie ułatwia, bo potrafi od czadu do czasu napisać ze tęskni, wysłać zdjęcia, wesprzeć by chwile później powiedzieć, ze i tak by nic z tego nie wyszło gdybyśmy się pogodzili. Mówi ze próbuje go uwieść, a ja po prostu teraz potrzebuje, tzn wiecie, mam mega dola, chodzę zdołowana i no nie ukrywam, ze kilka jego wiadomości czasem poprawiało mi humor, ale nie wiem jak sobie radzić w całej tej beznadziejnej sytuacji. Boje się o siebie, boje się ze dostanę najwyższa możliwa karę i przykro mi, ze nawet po tak długim związku i takiej sytuacji jak mnie spotkała on nie potrafi zachować się chociaż przyjaźnie
|
2019-12-11, 17:27 | #79 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Cytat:
Trudno doradzić coś jak nie napisałaś, co to za tragedia. Rozumiem, że zdarzył się jakiś wypadek z twojej winy? Wydaje mi się, że w całej tej sytuacji szukanie pocieszenia u byłego to zły pomysł. Rozmawiałaś z psychologiem? |
|
2019-12-11, 17:33 | #80 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 531
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Cytat:
Nie kontaktuj się z nim wcale, zerwij wszelki kontakt ---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ---------- Cytat:
jak dla mnie eks który Cie już nie kocha to ostatnia osoba, o której powinnas myslec
__________________
piekło i niebo to stan umysłu... |
||
2019-12-11, 17:43 | #81 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Cytat:
Wiem, co czujesz. Jesteś przerażona i nie wiesz, jak to się skończy ani co się dokładnie stanie. Ale zapewniam Cię, że na najwyższy wymiar kary trzeba sobie "zasłużyć" (być strasznym, wyrachowanym zbrodniarzem, recydywistą itp.). Na pewno wszystkie okoliczności będą wzięte pod uwagę. Bliskie mi osoby przeszły przez to, co Ty, i na własne oczy widziałam ich strach... Na szczęście z czasem okazało się, że nie było aż tak źle, jak myśleli, tzn. kara była poniesiona, ale dostosowana do nich i do sytuacji tak, że nikt nie stracił majątku całego życia ani nie poszedł do więzienia na 15 lat Będzie dobrze! A co do faceta... Sama widzisz, przekonałaś się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie... Na Twoim miejscu nie liczyłabym już na tego chłopaka ani jego rodzinę. Raczej wyłącznie na samą siebie i tych ludzi, którzy realnie przy Tobie są, rozmawiają z Tobą na co dzień i nie uciekli pod byle pretekstem z Twojego życia. Może się zastanów, czy te jego wiadomości wysyłane od czasu do czasu Ci pomagają, czy bardziej szkodzą? Bo nie dość, że masz trudną sytuację, to jeszcze "dokładasz sobie" rozkminianiem, co on czuje, martwieniem się, że nie chce wrócić itp. Osobiście na Twoim miejscu wybrałabym teraz po prostu święty spokój, olała człowieka, który mi nie pomógł, poszukała nowej pracy, zaczekała na tę całą karę i zaczęła życie na nowo. |
|
2019-12-11, 18:25 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Chodzę na terapie, zaczęłam na nią uczęszczać od razu po tej sytuacji, jak również do psychiatry. Poruszam tam temat również eksa, ale wiecie jak to jest, myślenie czasem i tak przychodzi. Staram się sama sobie tłumaczyć, ze nie ma co z nim dyskutować, rozmyślać ale jak np dostanę jakaś zła wiadomość dotycząca tej sytuacji, wpadam i tak w panikę i odruchowo chciałabym zwyczajnie dostać w nim oparcie. Głupie to wiem, ale nakumulowalo się tyle złych spraw w moim życiu od momentu ostatniego postu, ze czasem sobie z tym nie radzę. Uznałam, ze zmienię środowisko, ale to dopiero po zakończeniu całej sprawy... to mi pewnie pomoże, na razie zostałam bez szczególnych oszczędności ale za to z dużym wsparciem rodziny, z wyjątkiem jednej osoby(nie byłego) która jak zwykle pokazała ze alkohol ma dla niej większe znaczenie niż dobro najmłodszego dziecka. Już zapowiedziałam tej osobie tez, ze strasznie zawiodła moje zaufanie i straciła całkowicie szacunek w moich oczach, ale nie robi to na niej jakiegoś wrażenia. W momencie właśnie gdy ta osoba zaczęła pic jakoś tak instynktownie szukałam pocieszenia w eksie, ale zdaje sobie sprawę ze jego chyba cieszy mój obecny stan, dlatego zawzięłam się i od kilku dni z nim nie rozmawiam, kolejny raz wiem... po prostu bardzo boje się o siebie i szukam pocieszenia nie tam gdzie powinnam, ale serio po tylu latach związku wydaje mi się ze zupełnie nie znam tego człowieka, moja rodzina jeszcze mówiła ze on pewnie tak zareaguje a ja sądziłam ze nie, obi znali go lepiej niż ja. Dziekuje za słowa wsparcia, oby było tak jak napisaliście
---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ---------- W tytule powinno być NIE, zdaje sobie z tego sprawę. A ten wątek odkopałam bo pamietam, ze kilka miesięcy temu mi pomogliście „duchowo” i uznałam, ze może wypisanie się mi trochę pomoże. Rodzina mówi mi, ze do więzienia na pewno nie pójdę, ze zbyt wiele rzeczy jest mimo wszystko na moja korzyść, leki tez mi trochę pomagają, aczkolwiek chyba dawka powinna być wieszak. A leki swoją droga biorę bez wiedzy rodziny, bo oni uważają ze bez sensu jest się nimi napychac, i ze jestem silna i sobie poradzę. Ale wole je brać, może tylko mi się wydaje, ze jest lepiej. Panią psycholog mam bardzo sympatyczna, stara się mnie przekonać ze ta okropna sytuacja to nie była moja wina, ze to zwykły wypadek, ze chłopak to buc i ze dobrze, ze z nim nie jestem. Tyle, ze nie byłam u niej około półtora miesiąca, naprawdę kończą mi się oszczędności a chce bardzo wesprzeć jak mogę mamę na święta, wiec uznałam ze pójdę do niej dopiero po nowym roku, może to głupie ale trudno. Ech, teraz sobie pomyślałam ze były pewnie by mnie wyśmial, bo to przecież nienormalne dawać pieniądze mamie, to ona powinna utrzymywać mnie.,, |
2019-12-15, 22:56 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Twój były to kawał egoisty i zwykłego bubka. Naprawdę szkoda czasu na kogoś takiego...
Tę sytuację teraz na pewno przejdziesz, dasz radę! A potem poradzisz już sobie ze wszystkim... Tak to jest, że czasem trzeba być dzielną sama, bez pomocy człowieka, którego się kocha. No ale trudno, przynajmniej widzisz, ile on jest wart jako człowiek. Bądź dzielna, bardzo trzymam za Ciebie kciuki! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-16, 21:07 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 89
|
Dot.: Co zrobić by do niego wrócić?
Autorko przede wszystkim leki, leki, leki! Ja bylam 2 lata temu w takim dole psychicznym, ze w ogole nie wierzylam w to, ze moge z tego wyjsc nawet chodzac do psychiatry i psychologia. Ale w koncu poszlam. Bylo juz ze mna bardzo zle, czulam sie tak jakbym lapala resztki powietrza i zaczelam desperacko szukac pomocy. Po pierwszym miesiacu na lekach zaczelam odczuwac spokoj, lapalam sie na tym ze juz nie mam napadow lekowych, zaczelam normalnie sypiac a w ciagu dnia mialam mnostwo energii. Od tamtego czasu minelo juz poltorej roku, a ja czuje sie jak zupelnie inny czlowiek. Malo co potrafi mnie zlamac, o nic sie nie obwiniam, nie boje sie funkcjonowac wsrod ludzi, zapomnialam juz jak to jest czuc sie bezdennie nieszczesliwa, zrozpaczona, obwiniajaca sie o wszystko osoba. I w jednej rzeczy Twoj ex mial racje autorko, rodzicom mozna pomagac, a nawet trzeba kiedy sa w beznadziejnej sytuacji a Ty masz czym sie dzielic. Ale w momencie kiedy zawieszasz swoja terapie po to zeby mama mogla wyprawic swieta, to nie jest to juz ani dobre, ani rozsadne. W tej chwili masz wieksze problemy i na tym powinnas sie skupic. Masz byc teraz egoistka i zadbac o swoja du*e, bo jezeli Ty tego porzadnie nie zrobisz, to nikt tego nie zrobi! A jak w koncu skupisz sie w stu procentach na sobie, zainwestujesz kase i energie, to za rok Twoj ex bedzie mogl co najwyzej Ci piety jezykiem wyczyscic.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:47.