Mieszkanie z teściem

WkurzonaM · 2019-08-12, 12:24

Dzień dobry wszystkim

Czy ktoś z Was mieszka z teściami? Ja mam się niedługo wprowadzić do teścia wdowca. Jestem w pierwszym trymestrze ciąży i sytuacja mnie przeraża. Obecnie jesteśmy z mężem za granicą, ale mam pracę sezonową i nie ma szans, żeby zostać tu na stałe. Na własne mieszkanie, choćby 2 pokoje z dala od centrum, brakuje nam około 40-50% ceny. Nie dostaniemy kredytu w banku, bo mamy firmę, która generuje dochody przez 8-10 miesięcy w roku. Resztę żyjemy z oszczędności i prac dorywczych. Nasza praca za granicą jest dość dobrze płatna, ale wymaga własnej działalności i jest sezonowa. Teraz jednak wszystko ma się zmienić, bo pojawi się dziecko. Kontrakt mamy do grudnia, a potem wracamy do kraju i zamieszkamy z teściem. Wcześniej już też pomieszkiwaliśmy u teścia, ale to było na 3-4 miesiące zimą, więc jakoś dawaliśmy radę. Nie wyobrażam sobie tego z dzieckiem i w dodatku nie wiem, jak długo będziemy musieli tam zostać. Mieszkanie jest 3-pokojowe. My zajmujemy jedno pomieszczenie, teść sypialnię i salon. Nie wyobrażam sobie, żebym miała prosić, aby odstąpił nam któryś pokój, bo przecież i tak idzie nam już bardzo na rękę.
Teść jest emerytem, więc będzie cały czas w domu. Ze zdrowiem u niego słabo, więc przy dziecku nie pomoże (ma już jedną wnuczkę i nie zajął się nią ani razu, więc mam podstawy, by tak sądzić). Nie chcę tracić pieniędzy na wynajem. Sytuacja wydaje mi się bardzo kiepska, ale może straciłam dystans.

Muszę dodać, że nie mamy żadnej konkretnej pracy na oku w kraju. Mąż ma uprawnienia na kierowcę ciężarówki. Zrobił 2-3 lata temu, żeby właśnie mieć jakąś furtkę, jak wrócimy do kraju, ale doświadczenia w zawodzie raptem 2 miesiące. Może być mu ciężko znaleźć zatrudnienie od ręki, a wtedy oszczędności na mieszkanie zaczną topnieć.

Macie jakieś pomysły, jak wybrnąć z takiej sytuacji, żeby nie utknąć u teścia na lata? Może ktoś jest/był w podobnym położeniu?

**Dwight_Schrute** · 2019-08-12, 13:11

Cytat:

Napisane przez WkurzonaM

Nie chcę tracić pieniędzy na wynajem.

Skoro tak stawiasz sprawę to nie wiem jakiej rady oczekujesz.

Likka9 · 2019-08-12, 13:15

Wynajmijcie coś. Po prostu. Zamiast zwalać się emerytowi na głowę z noworodkiem. Na pewno klaszcze z radości na myśl o tym.
Zdrowy myślący facet raczej nie będzie miał problemu z znalezieniem pracy. Do tego pewnie 500+, nie wiem czy Tobie będzie coś przysługiwało. Dacie radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10** · 2019-08-12, 13:16

Cytat:

Napisane przez WkurzonaM

Dzień dobry wszystkim

Czy ktoś z Was mieszka z teściami? Ja mam się niedługo wprowadzić do teścia wdowca. Jestem w pierwszym trymestrze ciąży i sytuacja mnie przeraża. Obecnie jesteśmy z mężem za granicą, ale mam pracę sezonową i nie ma szans, żeby zostać tu na stałe. Na własne mieszkanie, choćby 2 pokoje z dala od centrum, brakuje nam około 40-50% ceny. Nie dostaniemy kredytu w banku, bo mamy firmę, która generuje dochody przez 8-10 miesięcy w roku. Resztę żyjemy z oszczędności i prac dorywczych. Nasza praca za granicą jest dość dobrze płatna, ale wymaga własnej działalności i jest sezonowa. Teraz jednak wszystko ma się zmienić, bo pojawi się dziecko. Kontrakt mamy do grudnia, a potem wracamy do kraju i zamieszkamy z teściem. Wcześniej już też pomieszkiwaliśmy u teścia, ale to było na 3-4 miesiące zimą, więc jakoś dawaliśmy radę. Nie wyobrażam sobie tego z dzieckiem i w dodatku nie wiem, jak długo będziemy musieli tam zostać. Mieszkanie jest 3-pokojowe. My zajmujemy jedno pomieszczenie, teść sypialnię i salon. Nie wyobrażam sobie, żebym miała prosić, aby odstąpił nam któryś pokój, bo przecież i tak idzie nam już bardzo na rękę.

Teść jest emerytem, więc będzie cały czas w domu. Ze zdrowiem u niego słabo, więc przy dziecku nie pomoże (ma już jedną wnuczkę i nie zajął się nią ani razu, więc mam podstawy, by tak sądzić). Nie chcę tracić pieniędzy na wynajem. Sytuacja wydaje mi się bardzo kiepska, ale może straciłam dystans.

Muszę dodać, że nie mamy żadnej konkretnej pracy na oku w kraju. Mąż ma uprawnienia na kierowcę ciężarówki. Zrobił 2-3 lata temu, żeby właśnie mieć jakąś furtkę, jak wrócimy do kraju, ale doświadczenia w zawodzie raptem 2 miesiące. Może być mu ciężko znaleźć zatrudnienie od ręki, a wtedy oszczędności na mieszkanie zaczną topnieć.

Macie jakieś pomysły, jak wybrnąć z takiej sytuacji, żeby nie utknąć u teścia na lata? Może ktoś jest/był w podobnym położeniu?

Powiedz mi, dlaczego nazywasz zapewnienie sobie i dziecku komfortowych warunków traceniem kasy na wynajem?

Sent from my SM-G965F using Tapatalk

PoPoo · 2019-08-12, 13:19

Robicie totalna głupotę

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Macie własna firmę, pracujecie za granica i nie stać was nawet na wynajem czy kredyt? Ciężko uwierzyć

**Dwight_Schrute** · 2019-08-12, 13:20

Cytat:

Napisane przez PoPoo

Robicie totalna głupotę

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Macie własna firmę, pracujecie za granica i nie stać was nawet na wynajem czy kredyt? Ciężko uwierzyć

Na wynajem ich stać, ale przecież to "strata kasy".

januszpolak · 2019-08-12, 13:33

Przecież za granicą też wynajmujecie, więc w czym problem.

Nie ma innego wyjścia jak wynajem chyba że liczysz że ktoś tutaj zaoferuje wam swoje mieszkanie za free czy coś.

robcia · 2019-08-12, 13:44

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Przecież za granicą też wynajmujecie, więc w czym problem.

Nie ma innego wyjścia jak wynajem chyba że liczysz że ktoś tutaj zaoferuje wam swoje mieszkanie za free czy coś.

Salon odda

a najlepiej sie wyprowadzi ,zaplaciwszy uprzednio rachunki .

WkurzonaM · 2019-08-12, 13:47

Obecnie nie wynajmujemy tylko mieszkamy w pracy na służbowej stancji. Nasza działalność nie przynosi spektakularnych dochodów, to tylko samozatrudnienie dla polskiego pośrednika. Zdolności kredytowej nie mamy, bo firma przynosi dochody przez 8-10 miesięcy, a nie cały rok. Na wynajem mąż się nie zgodzi, bo jego zdaniem mamy gdzie mieszkać i uważa, ze to bez sensowny wydatek a mieszkanie u jego ojca ma być tymczasowe. Do chwili, aż będziemy mieli zdolność kredytowa, czyli nie wiadomo jak długo.

**97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10** · 2019-08-12, 13:51

Cytat:

Napisane przez WkurzonaM

Obecnie nie wynajmujemy tylko mieszkamy w pracy na służbowej stancji. Nasza działalność nie przynosi spektakularnych dochodów, to tylko samozatrudnienie dla polskiego pośrednika. Zdolności kredytowej nie mamy, bo firma przynosi dochody przez 8-10 miesięcy, a nie cały rok. Na wynajem mąż się nie zgodzi, bo jego zdaniem mamy gdzie mieszkać i uważa, ze to bez sensowny wydatek a mieszkanie u jego ojca ma być tymczasowe. Do chwili, aż będziemy mieli zdolność kredytowa, czyli nie wiadomo jak długo.

No to chyba sama widzisz jak beznadziejna to opcja?

Będzie zabawnie jak ta "chwilowa" opcja będzie do momentu aż uzbieracie 100% na mieszkanie, bo przecież kredyt też kosztuje, a kasy szkoda.

Ja bym się na to nie godziła po prostu.

Sent from my SM-G965F using Tapatalk

Limonka2738 · 2019-08-12, 13:51

Wynajmijcie mieszkanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

WkurzonaM · 2019-08-12, 14:24

Nie wiem czy będzie nas stać na wynajem. Mąż będzie utrzymywał naszą trójkę przez co najmniej rok. A pracy nie ma nagranej ;(

Azhaar · 2019-08-12, 14:39

Cytat:

Napisane przez WkurzonaM

Nie wiem czy będzie nas stać na wynajem. Mąż będzie utrzymywał naszą trójkę przez co najmniej rok. A pracy nie ma nagranej ;(

To niech się ogarnie.
Oboje się ogarnijcie.
Dorośli podobno jesteście, dzieciaka sobie zrobiliście.

Na wynajem Was nie stać, ale na zrobienie sobie dzieciaka już tak? Teraz o tym myślisz, że nie macie gdzie mieszkać? I jest lament, bo na wynajem nie ma a dzieciak w drodze i co tu robić? Czego oczekujesz, że ktoś Ci tu mieszkanie odda za darmo?

No sorry, ale nie wiem co tu doradzać. Mieszkanie - wynajmowane czy na kredyt - kosztuje, utrzymanie dzieciaka kosztuje, jak widać prezerwatywy też kosztują i tego tez nie ogarnęliście. No kurde, to nie jest wiedza tajemna chyba. A jeśli dziecko było planowane to chyba trzeba było takie kwestie przemyśleć wcześniej.

Przeprowadzcie się najpierw do teścia - bo to najszybsza opcja by znaleźć się w kraju - ale niech Twój facet zacznie szukac jakiejś pracy żebyście mogli coś wynająć. No nie ma dogadanej pracy, no trudno, ale ma też dzieciaka w drodze, więc niech się weźmie w garść i zachowa jak facet a nie jak 5-latek.

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2019-08-12, 14:43

Czego od nas oczekujesz skoro już na wstepie piszesz, ze nie wymajmiesz mieszkania bo szkoda kasy?

Nikt Ci nie napisze, ze z tesciem bedzie super bo nie wiemy tego.
Wynając nie chcesz, kupić nie masz za co.
Mozesz sie starać o mieszkanie z urzedu, są takie na przetarg do remontu.

Ja osobiście bym wolala wynajac nawet kawalerke ktora ma duzy pokoj i śmiało bym mieszkała tam do roku czasu z dzieckiem. Odkladała kase i szukała pracy aby coś kupić na wlasnosc. Albo móc wynając wieksze.

Mnie zawsze dziwią ludzie którzy nie mają mieszkania, dochodów aby życ na swoim swiadomie decydują się na dziecko, które też kosztuje.

**7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014** · 2019-08-12, 14:49

a po co decydowalas sie na ciaze bez swojego kata?
jakiej porady oczekujesz?tesc ci robi laske ze oddaje jeden pokoj ,powinnas byc wdzieczna w takiej sytuacji skoro nie chcesz wynajmowac
chyba nikt ci tu nie poda przepisu jak sie pozbyc tescia z jego wlasnego mieszkania
powinniscie wynajac cos samodzielnie ale skoro nie chcecie to sie kiscie w jednym pokoju (tescia tylko szkoda )

**Hultaj** · 2019-08-12, 16:05

rok nie prorok

to zamieszkaj, jak wam nie będzie po drodze to wyprowadzicie się wcześniej niż ''za lata''. kto ci każe tam w ogóle latami siedzieć, wiadomo że ciąża i niemowlę będą absorbujące ale dziecko podrośnie, ty wrócisz do pracy.

AuroraCoriolis · 2019-08-12, 16:19

spokojnie, jako kierowca ciezarowki znajdzie prace bez problemu.
Z tym,ze taka praca moze sie wiazac z tym,ze bedzie w domu w kratke a dla Ciebie to chyba slaba opcja...
jak ulozy sie z tesciem to zalezy od tego jaka ma osobowosc..moze warto go podpytac o ten salon? Niektorzy nie sa domyslni a moze ni bedzie miec nic przeciwko?

A tak miedzy nami... jestem kobieta w pologu i powiem Ci,ze wolalabym wynajac na Twoim miejscu mieszkanie-latwiej wietrzyc tylek/cycki jak sie jest samemu w domu. Z tescime mozesz sie czuc malo komfortowo

Limonka2738 · 2019-08-12, 16:23

Cytat:

Napisane przez WkurzonaM

Nie wiem czy będzie nas stać na wynajem. Mąż będzie utrzymywał naszą trójkę przez co najmniej rok. A pracy nie ma nagranej ;(

No to pora się ogarnąć.

I tak jakieś 9 miesięcy za późno.

Na prezerwatywy też was nie było stać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

WkurzonaM · 2019-08-12, 16:36

Łatwo cisnąć komuś, kto chce się wyżalić i poradzić! Teść chce żebyśmy z nim mieszkali u cieszy się na malucha. Jest od niedawna wdowcem i prawdę mówiąc nie lubi, kiedy nas nie ma. To bardzo samotny człowiek i z tego, co mąż mi powiedział to dziś zaproponował ze on zajmie średni pokój, mały będzie dla dziecka a duży dla nas. Ja po prostu nie chce z nim mieszkać. Moi rodzice mieszkali na kupię i się rozwiedli. Z drogiej jednak strony, jak mąż dostanie prace jako kierowca ciężarówki to może za pare miesięcy będziemy mogli wziąć kredyt. Potrzeba nam nie aż tak dużo. 60% mamy uzbierane a z tego, co się orientuje większość ludzi biorących hipotekę ma raptem 20-30% wkładu własnego. Zdecydowaliśmy się na dziecko, mieliśmy dostać całoroczny kontrakt tu gdzie jesteśmy. Wszystko było dogadane, ale pojawił się problem z zewnątrz i firma nie może się wywiązać a my zostaliśmy z problemem!

v-x-n · 2019-08-12, 16:37

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Na prezerwatywy też was nie było stać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak to UK, to antykoncepcja jest darmowa, tak wiec ten..

WkurzonaM · 2019-08-12, 16:43

Dajcie sobie spokój ludzie, nie chce już waszych rad. Tylko hejt i pogarda od was bije. Niech was cholera za ten komentarz z prezerwatywami. I nie jesteśmy w UK!

la'Mbria · 2019-08-12, 16:59

Dostaniesz jakiś macierzyński (tj. Oplacalas składki? Czy kompletnie nie będziesz mieć grosza przy duszy?).
Teść widać dobry człowiek skoro tak naprawdę 2/3 mieszkania wam oddaje. Podejdź do tematu zadaniowo- macie np.rok na nazbieranie wkładu na mieszkanie. I ciśnij męża zebh się wyrobić w terminie.
Opcja mieszkania na "kupie" nawet tymczasowo jest słaba, no ale terwz to teoche po ptokach. Trzeba brać co jest i myśleć na przyszłość jak ogarnąć szybką wyprowadzkę. BTW łatwiej byłoby wam kupić mieszkanie zanim dziecko przyjdzie na świat. Po urodzeniu będzie Wam zanizać zdolność kredytową.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2019-08-12, 17:03

Ale dziwisz sie ludziom skoro zanim zrobi sie dziecko to sie mysli o tym gdzie bedziemy mieszkac, co jesc i czy nas stać na to dziecko.

Zrobić dziecko to nie problem ale zapewnic mu warunki już trudniej.

I nie mówimy tu o przypadkach losowych gdzie ktoś nagle stracił prace itd.
Tu chodzi oto, że ktoś nie ma warunków a decyduje sie na coś gdzie go wcale nie stać.
Sorry ale dziecko to nie tv które sie odda do lombardu kiedy zabraknie kasy na splate kredytu a wzieło się go aby kupić ten tv

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-08-12, 17:08

Cytat:

Napisane przez WkurzonaM

Dajcie sobie spokój ludzie, nie chce już waszych rad. Tylko hejt i pogarda od was bije. Niech was cholera za ten komentarz z prezerwatywami. I nie jesteśmy w UK!

A czego oczekiwałaś? Że ci ktoś brawo będzie był za to, że tak nieodpowiedzialnie sprowadziliście na świat nowego człowieka zupełnie nie mając do tego warunków? To nie hejt, tylko smutna prawda. Mieszkanie z teściami to zwykle poroniony pomysł. Też bym poszła na wynajem zamiast dodatkowo decydować się na bycie służącą i kucharką samotnego teścia.

WkurzonaM · 2019-08-12, 17:08

la’Mbria już pisałam, ze mamy 60% na wkład własny is gotowce. Musimy po prostu zjechać do kraju i zacząć w nowym miejscu. To jest początek ciąży. Do grudnia mamy prace. Jak dobrze pójdzie to mąż może dostanie zatrudnienie w ojczyźnie jeszcze przed świetami. I do lata moooze mogli byśmy wziąć kredyt. Nie wiem, jaki staż pracy w firmie powinien mieć żeby liczyć długoterminowy kontrakt. Ja zamierzam pójść do pracy tak szybko jak się da, a dzieci do żłobka.

**Hultaj** · 2019-08-12, 17:11

Cytat:

Ja po prostu nie chce z nim mieszkać.

no ok ale w całej tej sytuacji teść jest pozytywnie nastawiony; nie chce mieszkać sam, cieszy się z towarzystwa i oddaje wam salon i pokój dla dziecka a sytuacja ma być wg ciebie przejściowa. to nie jest powód aby grymasić albo wynajmijcie coś już teraz, innej rady nie ma.

WkurzonaM · 2019-08-12, 17:11

Tzn dziecko

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2019-08-12, 17:15

Cytat:

Napisane przez WkurzonaM

laâMbria już pisałam, ze mamy 60% na wkład własny is gotowce. Musimy po prostu zjechać do kraju i zacząć w nowym miejscu. To jest początek ciąży. Do grudnia mamy prace. Jak dobrze pójdzie to mąż może dostanie zatrudnienie w ojczyźnie jeszcze przed świetami. I do lata moooze mogli byśmy wziąć kredyt. Nie wiem, jaki staż pracy w firmie powinien mieć żeby liczyć długoterminowy kontrakt. Ja zamierzam pójść do pracy tak szybko jak się da, a dzieci do żłobka.

dzieci?

Robie dziecko nie mając warunków mieszkaniowych i pracy. A gdy się urodzi to isc do pracy jak najszybciej a dziecko dac na wychowanie do żłobka

Rozumiem, ze fajnie jest sie spelniac zawodowo czy po macierzyńskim wrócić do pracy.

Tak sie zastanawiam po co wam to biedne nienarodzone dziecko kiedy nie macie warunków...

WkurzonaM · 2019-08-12, 17:24

" dzieci? "
błąd słownika: dziecko.
Zarzucacie mi, że zrobiłam sobie dziecko nie mając warunków mieszkaniowych i pracy?
Mam pracę. Muszę z niej zrezygnować, bo nie jest to praca na cały rok, choć miała być. Podpisaliśmy już kontrakt le firma się wycofała. Dostaliśmy finansową rekompensatę, ale na więcej nie możemy liczyć. Mieliśmy zostać tu gdzie jesteśmy, warunki się zmieniły.

"Rozumiem, ze fajnie jest sie spełniac zawodowo czy po macierzyńskim wrócić do pracy."

Spełniam się zawodowo od lat i żal mi, że muszę robić takie duże zmiany nagle. Szczególnie w takim momencie. Nie zamierzam po prostu mieć długiej przerwy.

Zarzucacie mi nieodpowiedzialność, a moja sytuacja nagle się zmieniła, bo firma dla której realizujemy z mężem zlecenia ma nowego człowieka zarządzie i zaszły nieoczekiwane zmiany.

paczanga · 2019-08-12, 17:28

Do jakich świadczeń masz prawo? Będziesz mieć płatne L4 i macierzyński?

Skoro pieniądze są wspólne to zadecyduj, że nie chcesz część z nich wydać na wynajem. Chyba masz coś do powiedzenia?

2019-08-12, 12:24	#1
WkurzonaM Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 8	Mieszkanie z teściem Dzień dobry wszystkim Czy ktoś z Was mieszka z teściami? Ja mam się niedługo wprowadzić do teścia wdowca. Jestem w pierwszym trymestrze ciąży i sytuacja mnie przeraża. Obecnie jesteśmy z mężem za granicą, ale mam pracę sezonową i nie ma szans, żeby zostać tu na stałe. Na własne mieszkanie, choćby 2 pokoje z dala od centrum, brakuje nam około 40-50% ceny. Nie dostaniemy kredytu w banku, bo mamy firmę, która generuje dochody przez 8-10 miesięcy w roku. Resztę żyjemy z oszczędności i prac dorywczych. Nasza praca za granicą jest dość dobrze płatna, ale wymaga własnej działalności i jest sezonowa. Teraz jednak wszystko ma się zmienić, bo pojawi się dziecko. Kontrakt mamy do grudnia, a potem wracamy do kraju i zamieszkamy z teściem. Wcześniej już też pomieszkiwaliśmy u teścia, ale to było na 3-4 miesiące zimą, więc jakoś dawaliśmy radę. Nie wyobrażam sobie tego z dzieckiem i w dodatku nie wiem, jak długo będziemy musieli tam zostać. Mieszkanie jest 3-pokojowe. My zajmujemy jedno pomieszczenie, teść sypialnię i salon. Nie wyobrażam sobie, żebym miała prosić, aby odstąpił nam któryś pokój, bo przecież i tak idzie nam już bardzo na rękę. Teść jest emerytem, więc będzie cały czas w domu. Ze zdrowiem u niego słabo, więc przy dziecku nie pomoże (ma już jedną wnuczkę i nie zajął się nią ani razu, więc mam podstawy, by tak sądzić). Nie chcę tracić pieniędzy na wynajem. Sytuacja wydaje mi się bardzo kiepska, ale może straciłam dystans. Muszę dodać, że nie mamy żadnej konkretnej pracy na oku w kraju. Mąż ma uprawnienia na kierowcę ciężarówki. Zrobił 2-3 lata temu, żeby właśnie mieć jakąś furtkę, jak wrócimy do kraju, ale doświadczenia w zawodzie raptem 2 miesiące. Może być mu ciężko znaleźć zatrudnienie od ręki, a wtedy oszczędności na mieszkanie zaczną topnieć. Macie jakieś pomysły, jak wybrnąć z takiej sytuacji, żeby nie utknąć u teścia na lata? Może ktoś jest/był w podobnym położeniu?

2019-08-12, 13:15	#3
Likka9 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 6 969	Dot.: Mieszkanie z teściem Wynajmijcie coś. Po prostu. Zamiast zwalać się emerytowi na głowę z noworodkiem. Na pewno klaszcze z radości na myśl o tym. Zdrowy myślący facet raczej nie będzie miał problemu z znalezieniem pracy. Do tego pewnie 500+, nie wiem czy Tobie będzie coś przysługiwało. Dacie radę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-08-12, 13:19	#5
PoPoo Zadomowienie Zarejestrowany: 2018-05 Wiadomości: 1 198	Dot.: Mieszkanie z teściem Robicie totalna głupotę ---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ---------- Macie własna firmę, pracujecie za granica i nie stać was nawet na wynajem czy kredyt? Ciężko uwierzyć

2019-08-12, 13:33	#7
januszpolak Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-11 Wiadomości: 3 503	Dot.: Mieszkanie z teściem Przecież za granicą też wynajmujecie, więc w czym problem. Nie ma innego wyjścia jak wynajem chyba że liczysz że ktoś tutaj zaoferuje wam swoje mieszkanie za free czy coś.

2019-08-12, 13:47	#9
WkurzonaM Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 8	Dot.: Mieszkanie z teściem Obecnie nie wynajmujemy tylko mieszkamy w pracy na służbowej stancji. Nasza działalność nie przynosi spektakularnych dochodów, to tylko samozatrudnienie dla polskiego pośrednika. Zdolności kredytowej nie mamy, bo firma przynosi dochody przez 8-10 miesięcy, a nie cały rok. Na wynajem mąż się nie zgodzi, bo jego zdaniem mamy gdzie mieszkać i uważa, ze to bez sensowny wydatek a mieszkanie u jego ojca ma być tymczasowe. Do chwili, aż będziemy mieli zdolność kredytowa, czyli nie wiadomo jak długo.

2019-08-12, 13:51	#11
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 092	Dot.: Mieszkanie z teściem Wynajmijcie mieszkanie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2019-08-12, 14:24	#12
WkurzonaM Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 8	Dot.: Mieszkanie z teściem Nie wiem czy będzie nas stać na wynajem. Mąż będzie utrzymywał naszą trójkę przez co najmniej rok. A pracy nie ma nagranej ;(

2019-08-12, 14:43	#14
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Dot.: Mieszkanie z teściem Czego od nas oczekujesz skoro już na wstepie piszesz, ze nie wymajmiesz mieszkania bo szkoda kasy? Nikt Ci nie napisze, ze z tesciem bedzie super bo nie wiemy tego. Wynając nie chcesz, kupić nie masz za co. Mozesz sie starać o mieszkanie z urzedu, są takie na przetarg do remontu. Ja osobiście bym wolala wynajac nawet kawalerke ktora ma duzy pokoj i śmiało bym mieszkała tam do roku czasu z dzieckiem. Odkladała kase i szukała pracy aby coś kupić na wlasnosc. Albo móc wynając wieksze. Mnie zawsze dziwią ludzie którzy nie mają mieszkania, dochodów aby życ na swoim swiadomie decydują się na dziecko, które też kosztuje. Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2019-08-12 o 14:45

2019-08-12, 14:49	#15
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 16 089	Dot.: Mieszkanie z teściem a po co decydowalas sie na ciaze bez swojego kata? jakiej porady oczekujesz?tesc ci robi laske ze oddaje jeden pokoj ,powinnas byc wdzieczna w takiej sytuacji skoro nie chcesz wynajmowac chyba nikt ci tu nie poda przepisu jak sie pozbyc tescia z jego wlasnego mieszkania powinniscie wynajac cos samodzielnie ale skoro nie chcecie to sie kiscie w jednym pokoju (tescia tylko szkoda )

2019-08-12, 16:05	#16
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Mieszkanie z teściem rok nie prorok to zamieszkaj, jak wam nie będzie po drodze to wyprowadzicie się wcześniej niż ''za lata''. kto ci każe tam w ogóle latami siedzieć, wiadomo że ciąża i niemowlę będą absorbujące ale dziecko podrośnie, ty wrócisz do pracy.

2019-08-12, 16:19	#17
AuroraCoriolis Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 1 091	Dot.: Mieszkanie z teściem spokojnie, jako kierowca ciezarowki znajdzie prace bez problemu. Z tym,ze taka praca moze sie wiazac z tym,ze bedzie w domu w kratke a dla Ciebie to chyba slaba opcja... jak ulozy sie z tesciem to zalezy od tego jaka ma osobowosc..moze warto go podpytac o ten salon? Niektorzy nie sa domyslni a moze ni bedzie miec nic przeciwko? A tak miedzy nami... jestem kobieta w pologu i powiem Ci,ze wolalabym wynajac na Twoim miejscu mieszkanie-latwiej wietrzyc tylek/cycki jak sie jest samemu w domu. Z tescime mozesz sie czuc malo komfortowo

2019-08-12, 16:36	#19
WkurzonaM Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 8	Dot.: Mieszkanie z teściem Łatwo cisnąć komuś, kto chce się wyżalić i poradzić! Teść chce żebyśmy z nim mieszkali u cieszy się na malucha. Jest od niedawna wdowcem i prawdę mówiąc nie lubi, kiedy nas nie ma. To bardzo samotny człowiek i z tego, co mąż mi powiedział to dziś zaproponował ze on zajmie średni pokój, mały będzie dla dziecka a duży dla nas. Ja po prostu nie chce z nim mieszkać. Moi rodzice mieszkali na kupię i się rozwiedli. Z drogiej jednak strony, jak mąż dostanie prace jako kierowca ciężarówki to może za pare miesięcy będziemy mogli wziąć kredyt. Potrzeba nam nie aż tak dużo. 60% mamy uzbierane a z tego, co się orientuje większość ludzi biorących hipotekę ma raptem 20-30% wkładu własnego. Zdecydowaliśmy się na dziecko, mieliśmy dostać całoroczny kontrakt tu gdzie jesteśmy. Wszystko było dogadane, ale pojawił się problem z zewnątrz i firma nie może się wywiązać a my zostaliśmy z problemem!

2019-08-12, 16:43	#21
WkurzonaM Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 8	Dot.: Mieszkanie z teściem Dajcie sobie spokój ludzie, nie chce już waszych rad. Tylko hejt i pogarda od was bije. Niech was cholera za ten komentarz z prezerwatywami. I nie jesteśmy w UK!

2019-08-12, 16:59	#22
la'Mbria Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg Wiadomości: 7 002	Dot.: Mieszkanie z teściem Dostaniesz jakiś macierzyński (tj. Oplacalas składki? Czy kompletnie nie będziesz mieć grosza przy duszy?). Teść widać dobry człowiek skoro tak naprawdę 2/3 mieszkania wam oddaje. Podejdź do tematu zadaniowo- macie np.rok na nazbieranie wkładu na mieszkanie. I ciśnij męża zebh się wyrobić w terminie. Opcja mieszkania na "kupie" nawet tymczasowo jest słaba, no ale terwz to teoche po ptokach. Trzeba brać co jest i myśleć na przyszłość jak ogarnąć szybką wyprowadzkę. BTW łatwiej byłoby wam kupić mieszkanie zanim dziecko przyjdzie na świat. Po urodzeniu będzie Wam zanizać zdolność kredytową. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka __________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

2019-08-12, 17:03	#23
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Dot.: Mieszkanie z teściem Ale dziwisz sie ludziom skoro zanim zrobi sie dziecko to sie mysli o tym gdzie bedziemy mieszkac, co jesc i czy nas stać na to dziecko. Zrobić dziecko to nie problem ale zapewnic mu warunki już trudniej. I nie mówimy tu o przypadkach losowych gdzie ktoś nagle stracił prace itd. Tu chodzi oto, że ktoś nie ma warunków a decyduje sie na coś gdzie go wcale nie stać. Sorry ale dziecko to nie tv które sie odda do lombardu kiedy zabraknie kasy na splate kredytu a wzieło się go aby kupić ten tv

2019-08-12, 17:08	#25
WkurzonaM Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 8	Dot.: Mieszkanie z teściem la’Mbria już pisałam, ze mamy 60% na wkład własny is gotowce. Musimy po prostu zjechać do kraju i zacząć w nowym miejscu. To jest początek ciąży. Do grudnia mamy prace. Jak dobrze pójdzie to mąż może dostanie zatrudnienie w ojczyźnie jeszcze przed świetami. I do lata moooze mogli byśmy wziąć kredyt. Nie wiem, jaki staż pracy w firmie powinien mieć żeby liczyć długoterminowy kontrakt. Ja zamierzam pójść do pracy tak szybko jak się da, a dzieci do żłobka.

2019-08-12, 17:11	#27
WkurzonaM Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 8	Dot.: Mieszkanie z teściem Tzn dziecko

2019-08-12, 17:24	#29
WkurzonaM Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 8	Dot.: Mieszkanie z teściem " dzieci? " błąd słownika: dziecko. Zarzucacie mi, że zrobiłam sobie dziecko nie mając warunków mieszkaniowych i pracy? Mam pracę. Muszę z niej zrezygnować, bo nie jest to praca na cały rok, choć miała być. Podpisaliśmy już kontrakt le firma się wycofała. Dostaliśmy finansową rekompensatę, ale na więcej nie możemy liczyć. Mieliśmy zostać tu gdzie jesteśmy, warunki się zmieniły. "Rozumiem, ze fajnie jest sie spełniac zawodowo czy po macierzyńskim wrócić do pracy." Spełniam się zawodowo od lat i żal mi, że muszę robić takie duże zmiany nagle. Szczególnie w takim momencie. Nie zamierzam po prostu mieć długiej przerwy. Zarzucacie mi nieodpowiedzialność, a moja sytuacja nagle się zmieniła, bo firma dla której realizujemy z mężem zlecenia ma nowego człowieka zarządzie i zaszły nieoczekiwane zmiany. Edytowane przez WkurzonaM Czas edycji: 2019-08-12 o 17:26

2019-08-12, 17:28	#30
paczanga Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1 341	Dot.: Mieszkanie z teściem Do jakich świadczeń masz prawo? Będziesz mieć płatne L4 i macierzyński? Skoro pieniądze są wspólne to zadecyduj, że nie chcesz część z nich wydać na wynajem. Chyba masz coś do powiedzenia?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)