|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2020-09-23, 22:18 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 1
|
Czy mogę uciec z piekła?
Cześć Post na tym forum jest z mojej strony chyba aktem desperacji, ponieważ uważam, że znalazłam się w sytuacji bez wyjścia, a że ponoć z każdej sytuacji wyjście gdzieś się znajduje to może obca osoba pomoże mi je dostrzec?
Na początek kilka słów o mnie. Mam ponad 20 lat, zaczynam ostatni rok studiów, jest to dość wymagający kierunek, dlatego do tej pory rodzice pomagali mi finansowo. Teraz jestem już w stanie utrzymać się bez pomocy rodziców, pracuję dorywczo, dodatkowo mieszkam z chłopakiem , który pracuje już w pełnym wymiarze godzin, zawsze mogę liczyć na jego pomoc i czuję się bezpieczna. W czym więc problem? Problemem jest mój ojciec, alkoholik. Pije od lat, stracił przez to prawo jazdy, gdy byłam dzieckiem i musiał się mną zająć również często był pod wpływem alkoholu. Nie dosięgnął dna, w rodzinie jest raczej uważany na "drobnego, niegroźnego pijaczka". Nie znęca się nade mną i mama fizycznie. Niestety na porządku dziennym jest przemoc psychiczna. Awanturuje się, były zbite szyby, robi piekło z życia mojej mamy, a to w jej sprawie cały ten post. Niestety, nie jesteśmy zamożni, dom jest wspólny, zarówno mamy jak i ojca. Jest to ok 80 m domek jednorodzinny w nienajlepszym stanie (dach do wymiany itp), położny ok 60 km od miejscowości wojewódzkiej. Moja mama pracuje na pełen etat, zarabia łącznie niecałe 3 tyś złotych. Ma stałą pracę, nie jest to posada marzeń, ale do emerytury zostało jej jedynie kilka lat, nie ma szansy na zmianę na coś lepszego, szczególnie w tych czasach, kiedy mnie samej długo zajęło poszukiwanie pracy. Pytanie jest więc takie, co zrobić aby się od niego uwolnić?? Pieniądze ze sprzedaży domu niestety nie pokryją kosztu kupna dwóch mieszkań, co byłoby idealnym rozwiązaniem. Wynajem też nie wchodzi w grę, ponieważ moja mama ma swoje lata, na emeryturze nie będzie jej na to stać, poza tym ojciec wtedy zrobiłby z domu melinę. Rozwodu z orzeczenim o jego winie nie dostanie bo nie jest jawnym alkoholikiem, nie ma przemocy fizycznej. Widzę jak mama gaśnie w oczach, boję się, że wpadnie w depresje. Ja sama widzę już u siebie wiele niepokojących zachowań, dość często bywam w domu, bo kocham mamę, tęsknie za nią, nie mogę się pogodzić, że ojciec rujnuje nam życie. Obsesyjnie boję się np, nowotworów, szczególnie u mamy, która jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie, u mnie czy u partnera. Gdy ojca nie ma czuję strach, który odczuwam fizycznie, takim dziwnym uczuciem w brzuchu, często płaczę, kiedyś miałam epizod z okładaniem się pięściami. Na pozór jestem idealna córką, świetnie się uczę, nie imprezuje, mam porządnego chłopaka, ale czuje ze się rozpadam ze strachu o mamę i o to co nas czeka. Myślę nawet o wizycie u psychiatry. Jeśli ktoś dobrnął do końca to dziękuje. |
2020-09-24, 06:33 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
Oni nie pomagaja Ci finansowo tylko jestes na ich utrzymaniu do konca studiow. A skoro przestali to nie spelniaja nalezycie swoich obowiazkow.
Jak Twoj ojciec od lat pije i Twoja mama z nim nadal jest to znaczy, ze jest wspoluzalezniona. I taka terapie powinna wybrac. Masz rodzenstwo ? |
2020-09-24, 08:52 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
Cytat:
Twoja mama sama powinna chcieć odejść od męża. I jeśli zechce, to znajdzie możliwość. Kwestie mieszkania są do ogarnięcia. Poleć jej terapię, Może chociażby porozmawiała z kimś z telefonu zaufania. |
|
2020-09-24, 09:40 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
A co jest dla ciebie tym tytułowym piekłem? Lęk o mamę? Własne dolegliwości fizyczne, ból? Nie odczułaś ulgi od kiedy zamieszkałaś z chłopakiem? Mama powinna isc na terapie dla współuzależnionych, mozliwe ze Ty rowniez. Pamiętaj, ze ty dopiero zaczynasz dorosłe zycie, to co bylo w dzieciństwie jest juz historią, myśl o przyszłości, o własnych potrzebach i celach.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-09-24, 09:45 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
Przecież ty nie jesteś już w żadnym piekle. Jesteś niezależna finansowo i nie mieszkasz z ojcem patusem.
Problem ma twoja matka, ale to nie jest coś, co ty możesz rozwiązać. Tutaj jest potrzebna jej decyzja i jej działanie. W twoim opisie widać, że wyszukujesz już wymówek i powodów, dlaczego nic się nie da zrobić. Czy twoja mama była kiedykolwiek u prawnika dowiedzieć się o możliwości rozwodu? Zgłaszała gdzieś przemoc? Założę się, że nie. Co to w ogóle znaczy, że ojciec nie jest "jawnym alkoholikiem"? To nie opinia rodziny o tym decyduje. Gościu stracił prawo jazdy za pijaństwo, demoluje dom, podejrzewasz go zrobienie meliny z mieszkania, a ty jeszcze uważasz, że to nie jest powód do rozwodu z orzekaniem o winie i że nie sięgnął dna Myślę, że obie z matką powinnyście udać się na terapię. |
2020-09-24, 09:53 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
a jakie są przykłady tej przemocy psychicznej o której wspominasz ?
Mama nie może po prostu taty ignorować kiedy ten się awanturuje ? |
2020-09-24, 11:44 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
Mnie się wydaje, że tutaj największym problemem jest brak lokum dla matki po ewentualnej wyprowadzce. Może za pieniądze za sprzedaż domu dałoby się kupić coś w innym tańszym regionie? Skoro mama będzie na emeryturze nie będzie już musiała dojeżdżać do pracy. Albo może w Waszej gminie jest jakaś opcja na mieszkania komunalne/socjalne. Ja się niestety nie orientuję, ale myślę, że skoro Twoja mama planuje rozwód to powinna porozmawiać z prawnikiem, może on podpowie jakieś możliwości jak się zabezpieczyć. Poza tym już teraz mama może zacząć odkładać pieniądze na start w taki sposób, żeby ojciec nie miał do nich dostępu.
|
2020-09-24, 18:58 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
Moja droga koniecznie idź na terapię, musisz zrozumieć że Ty odpowiadasz tylko za swoje życie, a nie swojej mamy. Lęk i niepokój który opisujesz to wynik przemocy psychicznej w domu, musisz to przepracować sama albo ze specjalistą. Co do Twojej mamy to czy ona w ogóle dostrzega problem? Czy ona chce się uwolnić od ojca i prosi o pomoc? Skoro to już trwa tyle lat to podejrzewam, że mama sama nie jest gotowa lub nie widzi problemu, tym samym zgotowała własnemu dziecku życie w przemocy, osoba współuzależniona.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-25, 08:58 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
Rozumiem, że martwisz się o mamę, tylko zrozum, że to Twoja mama sama musi chcieć coś z tym zrobić, a nie Ty. Tobie pozostaje jedynie wspieranie mamy, żeby nie załamała się, a reszta należy już do niej samej. Poza tym co to znaczy, że Twój ojciec nie jest jawnym alkoholikiem? Jeśli ma problem z alkoholem to nim jest. Jeśli wszczyna awantury, dochodzi do sytuacji, w których niszczy coś w domu, itp, to dlaczego uważasz, że nie jest to klarowny powód do wzięcia rozwodu z orzekaniem o winie? Znęcanie, pastwienie się psychiczne również zalicza się do przemocy. Pytanie tylko czy Twoja mama przypadkiem nie woli żyć w tym swoim małym piekiełku, który już dobrze zna, zamiast zacząć życie na nowo, które będzie poniekąd wyzwaniem w tym wieku.
|
2020-09-26, 21:13 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Czy mogę uciec z piekła?
Idź na terapię zanim zmarnujesz swoje życie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:01.