2006-09-24, 16:09 | #301 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 51
|
Dot.: Zalotka
Ja nie używam zalotki, ponieważ
1. nie umiem się nią zbytnio posługiwać 2. dla mnie to wygląda troszke nienaturalnie...jak patrze na koleżanke jak ona to robi, to aż mi sie odechciewa 3. na moich się krótko trzyma. Szybko opadają....tak to chyba tyle |
2006-09-24, 16:30 | #302 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 729
|
Dot.: Zalotka
Cytat:
1. 2. Jakieś pare godzin. 3. Nie wiem, ale wydaje mi się, że im więcej tuszu, tym rzęsy są bardziej ciężkie. Wiec to może być prawdą. 4. Musisz dokładnie rozczesywać rzęsy. Dobra szczoteczka Ci w tym pomoże. |
|
2006-09-24, 16:37 | #303 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 522
|
Dot.: Zalotka
Siemka) heh... ja mam takie rezesy ze wogole sie nie ccha podkrecac zalotki jescze nie probowalam
__________________
|
2006-09-24, 16:43 | #304 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 729
|
Dot.: Zalotka
Cytat:
No to polecam kupić. Niewielki wydatek a efekty bywają zaskakujące. (moje rzęsy też nei chcą sie podkręcąc przez użycie samego tuszu. Dlatego łącze go z zalotką i jestem b.zadowolona ) |
|
2006-09-24, 16:59 | #305 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 595
|
Dot.: Zalotka
1. Tak
2. Cały dzień 3. Jak nałożysz dużo bylejakiego tuszu to rzęsy mogą się "odkręcić". Ja czasami przed użyciem zalotki, szczoteczką wczesuje w rzesy odrobine żelu. 4. Możesz użyć starej szczoteczki z tuszu do rozczesywania rzęs, oraz malowac je zygzakiem. |
2006-09-24, 18:29 | #306 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zalotka
ja mam na zalotkę taki mały "sposób" jezeli chce miec mocno podkrecone rzesy i zeby sie długo trzymaly: najpierw podkręcasz, pozniej trzeba musnac delikatnie tuszem ale nie grubo, cienka warstwa za jednym pociagnieciem czekasz az wyschnie, znowu podkrecasz tak jak ci pasuje a pozniej dopiero kladziesz te "własciwa", druga warstwe tuszu.
osobiście nie polecam zalotki osobom z krotkimi rzesami |
2006-09-24, 19:12 | #307 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 368
|
Dot.: Zalotka
Zalotka świetnie otwiera oko, używam jej zawsze i od zawsze.
Efekt trzyma mi się cały dzień- żaden tusz podkręcający nie daje takiego efektu. No i najlepiej to rzęsy po wyschnięciu tuszu rozczesać specjalnym grzebyczkiem... e-xx nie wolno zalotkować umalowanych rzęs!To pierwszy krok do ich połamania.
__________________
|
2006-09-24, 19:15 | #308 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
|
Dot.: Zalotka
A dlaczego osoby z krótkimi rzęsami nie mogą używać zalotki? Nie będzie efektu?
Ja lubię zalotkę, ładnie otwiera oko. Tylko, że raz mi wyjdzie ładnie pomalowana rzęsa a za drugim razem brzydko A ile należy trzymać rzęsy w szczypcach aby odpowiednio się podkręciły? |
2006-09-24, 19:38 | #309 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: Zalotka
ja używam zalotki zawsze
|
2006-09-25, 09:52 | #310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zalotka
Zalotki nie używa się na rzęsy pomalowane tuszem!
Można wieczorem wsmarowywać w nie odżywke lub olejek rycynowy żeby były sprężyste i mocne.
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-09-25, 09:58 | #311 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Zalotka
ja trzymam zalotke jakies pare sekund i mam bardzo podkrecone...nakladam tusz robie tak od 2lat efekt trzyma mi sie caly dzien...jak bede w domu to zalacze zdjecie z efektem jesli bedziesz chciec...
P.S Dobrze ze ktos wymyslil zalotke bo rzeski bez niej mam nie podkrecone wogole
__________________
"иαјрιєkиιєјѕzу υѕмιєсђ мα тєи kто ω zусιυ ωιєlє ωусιєярιαl..." fєєlιиgѕ сαи gяοω вυт тћєу сαи gο αωαу тοο... dοит тяυѕт иο gυу kєєр ιт "јυѕт fяιєиdѕ"... |
2006-09-25, 10:13 | #312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: Zalotka
A ja sie boje uzywac zalotki, bo..... dziwnie wyglada Tzn jak sredniowieczne narzedzie tortur do wydlubywania oczu (sorry za skojarzenie). Moze sie kiedys przekonam, bo "wyzalotkowane" rzesy wygladaja fantastycznie.
|
2006-09-25, 12:45 | #313 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Zalotka
Ja już pare razy próbowałam użyć zalotki ale zawsze to sie kończy przypaloną powieką .
|
2006-09-25, 12:50 | #314 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Zalotka
przypalona powieka? ja nie przygrzewam zalotki a efekty mam na moich prosty ch krotkich rzesach wraz z b.dobrym tuszem - super efekt trzyma sie przez pare godzin. Zawsze podkrecam rzesy, potem nakladam cienka warstwe tuszu po czym jeszcze raz je podkrecam i znow nakladam tusz. I nawet wtedy gdy maluje oko czarna kredka wew. oka to dzieki podniesionym rzesa w ten sposob oko i tak wydaje duze i otwarte. Nie bac sie dziewczyny
__________________
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko Zuzia już na świecie |
2006-09-25, 13:39 | #315 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: Zalotka
Cytat:
Ja zalotki uzywam jakies półtora roku podkrecenie trzyma sie zazwyczaj cały dzien,moje naturalne rzesy sa tylko troche podkrecone i nie wyobrazam sobie teraz ne podkrecac rzes bo efekt podkreconych jet boski |
|
2006-09-25, 15:07 | #316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 729
|
Dot.: Zalotka
Eh . Mi efekt podkręconych rzęs bez użycia wcześniej tuszu, nie wychodzi. Rzęsy odrazu opadają...
|
2006-09-25, 18:37 | #317 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 595
|
Dot.: Zalotka
Cytat:
Może spróbuj dociskać LEKKO zalotke gdy trzymasz ją na rzęsach. Spróbuj też z żelem (do włosów). Ja używam go czasami gdy mam niesforne rzęsy, i działa |
|
2006-09-25, 18:46 | #318 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 729
|
Dot.: Zalotka
Cytat:
|
|
2006-09-25, 21:03 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: Zalotka
to spróbuj podkręcić je mocno i poczekać chwilke az sie odpowiednio ułożą nałóz odzywkę na rzeski i od razu tusz i u mnie jest ekstra
|
2006-09-26, 09:37 | #320 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zalotka
Ja, jesli nie uzyje przed tuszowaniem zalotki, wygladam jakbym sie nie pomalowala!:-D
|
2006-09-26, 09:45 | #321 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
|
Dot.: Zalotka
Jakiej firmy jest dobra odżywka na rzęsy i ile kosztuje??
|
2006-09-26, 09:54 | #322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: Zalotka
Pierre Rene z keratyną i pantenolem ok 10zł lub AA Oceanic ok 13zł
|
2006-09-26, 11:20 | #323 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zalotka
Ja używam zalotki od czasu do czasu, trzymam kilka sekund, po czym nakładam tusz (u mnie volum express curved brush maybelline), tusz utrwala efekt, kilka godzin spokojnie się trzyma, jakoś przy zmywaniu makijażu nie zwracałam dotąd specjalnej uwagi na to czy nadal są podkręcone, sprawdzę następnym razem
__________________
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem." /Albert Camus/ |
2006-09-26, 11:25 | #324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Zalotka
kiedys czytalam post dziewczyny ktora obcieła sobie rzesy zalotka!
nie bylo tam jakichs gumek czy czego nie zuwazyla i ciachnela |
2006-09-26, 11:30 | #325 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: Zalotka
wow no tak jesli nie było tej gumeczki to było to możliwe...
|
2006-09-26, 11:39 | #326 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 214
|
Dot.: Zalotka
Ja miałam ochote kiedyś na zalotke, bo mam proste raczej rzęski... efekt kusi, ale ja się boję że je połamię albo coś...
__________________
|
2006-09-26, 11:39 | #327 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
|
Dot.: Zalotka
A właśnie. Jak kupowałam zalotkę to w pudełeczku były jeszcze 3 dodatkowe gumeczki. Czy ktoś wie co ile je trzeba wymieniać?
|
2006-09-26, 11:56 | #328 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 368
|
Dot.: Zalotka
Te gumki wymieniasz, gdy przetniesz choćby minimalnie tą w zalotce. Sama sobie raz przycięłam rzęsy bo nie zauważyłam że się wyciął rowek w gumce...
Trzeba po prostu lekko ją dociskać, a nie mocno- i gumki sie rzadziej zmienia.
__________________
|
2006-09-26, 22:36 | #329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Zalotka
A ja mam inny problem - siostra mi sie wyprowadzila, zabral ze soba zalotke, wiec zaopatrzylam sie w swoja. Ale! Okazalo sie, ze moja-choc wyglada identycznie nie podkreca wogole rzes, po baczniejszej analizie i porownaniu obu zauwazylam, ze w mojej ta "gumka' jest taka bardziej twada (kolor przezroczysty, u Siostry-bialy), malo elastyczne - obawiam sie, ze to nawet plastik, nie guma.
Czy dokupie sama gumke do zalotki? Gdzie kupie zalotke z gumka- nie plastikiem? Swoja badziewna kupilam w tesco Bo wieceie problem jest taki, ze w wiekszosci przypadkach zalotki sa zamkniete w plastikowym przezroczystym opakowaniu i nijak sprawdzic gumki nie wolno
__________________
Czary mary nie istnieje....
Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce.... ------------------------------- Nadzieja nie umiera nigdy |
2006-09-26, 22:46 | #330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: Zalotka
hmm no właśnie tez sie zastanawiam czy mozna dokupic gumke do zalotki. ja jak długo uzywaam to ta gumka troche sie niszczy i efekt jest juz gorszy...
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:21.