2009-01-04, 11:08 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Dodam jeszcze, że właśnie w młodości jest dobry moment na szukanie, próbowanie, określanie swoich preferencji. Po to by nie trzeba było szukać tego, gdy jest już za późno. Nie każdy związek musi być na zawsze. Mnie jest na rękę jeśli wszystkie kobiety dookoła będą się oglądać czy nie robią mi czasem przykrości . W każdym razie ja dbam jedynie o siebie i swoich bliskich (rodzinę, przyjaciół). Dla ich szczęścia mogę zrobić wiele i wyrzec się swoich celów (nie zawsze oczywiście). Ale niestety, obce dziewczyny i ich rozterki niewiele mnie interesują, a to co robią ze swoim związkiem to nie mój biznes. Każdy ma swój pogląd, być może źle na tym wyjdę, być może źle wyjdą na tym te "modliszki", którym tak tego życzą co niektóre z was. Nie musi wam mój tok myślenia odpowiadać. Lecz mimo, że jestem w mniejszości (ostatnio coraz częściej ) widzę, że pojedyncze jednostki jednak rozumieją o co mi chodzi, nawet jeśli nie wyrażałam się odpowiednio precyzyjnie. A powtarzające się wciąż te same pytania i zarzuty w moim kierunku, na które już w tym wątku odpowiedziałam kilkakrotnie świadczą, że nie każdy mój pogląd akceptuje i absolutnie zdaję sobie z tego sprawę .
|
2009-01-04, 11:19 | #122 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
|
|
2009-01-04, 11:27 | #123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Wyjęłaś mi to z ust;-) Zgadzam sie w 100%, a diamentowej nie rozumiem, i nawet nie chce zrozumieć. Madrze ona nie pisze...
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie." |
2009-01-04, 11:28 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Jasne, tak jak jakiś dres może mnie napaść i skatować w parku za krzywe spojrzenie. Dla mnie to ten sam typ człowieka, który uznaje załatwianie spraw siłowo (bo zakładam, że o to Ci chodzi?). Jeśli tak do ze środowiskiem "wrednych s*k" (jak same siebie nazywają) z gimnazjum nie mam zbyt wiele wspólnego. Jeśli chodzi Ci o intrygantyki, które mogą się mścić? Zdaję sobie doskonale sprawę, że takie są. Ale nie boję się, bo to nie robi na mnie wrażenia. Zresztą mam nadzieję, że żadnej kobiecie faceta odbierać nie będę miała potrzeby. Ale życie potrafi zaskoczyć. I naprawdę nie musisz mnie straszyć, bo nie jestem dzieckiem we mgle, wiem jacy są ludzie.
|
2009-01-04, 11:49 | #125 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: w cieniu wysokich bloków
Wiadomości: 15
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Opowiem wam pewien ciekawy przypadek.
Pewne dziewczątko chciało wejść z buciorami w mój długoletni związek, który wtedy akurat przechodził jeden z kryzysów (dot. głównie odmiennego podejścia do pieniędzy we wspólnym życiu, a nie innej kobiety). Dzwoniła, próbowała się zaprzyjaźnić, ciągle potrzebowała naszej, a właściwie mojego tż pomocy. Powiedziałam jej wprost, że mam tego dosyć, że mamy problemy, że nam w ten sposób nie pomaga. Dziewczynina przyznała, ze się zakochała, ze on dawał jej nadzieje, ze będzie o niego walczyć. Jak to się wszystko skończyło? Zerwaliśmy z nią kontakty, ona próbowała jeszcze co nieco namącić wśród naszych znajomych lecz została wyśmiana. Po krótkim czasie "uciekła" do Anglii, bo jej było po prostu wstyd pokazac się ludziom na oczy po tym, co nawyprawiała. Chociaż dzisiaj z tż nie jesteśmy już razem, czasem wspominamy jej "występy" z duzym rozbawieniem. Jaki z tego morał? Żal mi jej. I życzę Ci, zeby nie spotkała Cie taka sama historia |
2009-01-04, 11:53 | #126 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 915
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
wg mnie to nie jestw azne czy on chce zaprosic na randke czy na "zwykle spotkanie". wazne jest to ze zamierza oklamac swoja dziewczyne a to juz daje domyslenia. skoro oklamal ja to skad wiesz ze Ciebie w przyszlosci nie oklamie w taki sam sposob jelsi cos by z tego wyszlo? oczywiscie teraz mozemy sie licytowac ze nigdy nie mozna byc pewnym itp ale czasem jednak ta pewnosc moze byc wieksza.
a swoja droga po co sie pchasz w czyjs zwiazek? malo jest wolnych facetow?
__________________
moja pasja |
2009-01-04, 11:54 | #127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
|
|
2009-01-04, 12:00 | #128 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
Mam wrażenie że ty bys doszła po trupach do celu, nie ma dla Ciebie zbyt dużej wartośći druga osoba. uważasz że w młodości jak najbardziej można sobie poszalec, rozwalić związek!! co to za tok myślenia?
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie." |
|
2009-01-04, 12:07 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
A straszyc, coz, czym ja moge straszyc Ciebie kobietko, tym bardziej,ze wolna jestem. Po prostu mozesz sie naciac kiedys swoja postawa i tyle. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2009-01-04 o 12:45 Powód: blad |
|
2009-01-04, 12:31 | #130 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: w cieniu wysokich bloków
Wiadomości: 15
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
Przywołując mój przypadek nie miałam na celu roztrząsać się nad swoim byłym, tylko pokazać autorce, że to ona może być najbardziej pokrzywdzona całą tą niezdrową sytuacją. Rzadko kiedy chore drzewo wydaje zdrowe owoce. |
|
2009-01-04, 17:50 | #131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
zakladajac watek nie sadzialm ze wywola On taka burze
kazdy ma swoj poglad i nikt nikogo nie przekona, takie mamy prawo. A ja popieram Diamentowa, mam podobny poglad. mam wrazenie ze niektore z was "tepo" wierza w idealy, zycie nieraz daje po d*upie niestety nie krytykuje tych co po mnie "pojechaly". jestem w stanie zrozumiec.tez kiedys mialam takie podejscie. ale jak pisalam w poprzednim poscie kiedys bylam po drugiej stronie i dopiero teraz zdalam sobie sprawe ze moglam postapic inaczej co do stwierdzenia ze skoro chlopak umawia sie ze mna za Jej plecami, ze potem moze mnie zdradzac czy spotykac sie za moimi plecami. tak racja ale czy jesli znajde wolnego chlopaka mam pewnosc ze tak mi nie zrobi? ryzyko takie same jeszcze jedno mowicie ze ma powiedziec swojej dziewczynie ze idziemy na kawe czy gdziekolwiek. Ona jest strasznie zazdrosna. ten chlopak spotyka sie caly czas z moja znajoma a to na kawke a to na spacer. ta znajoma tez ma faceta i facet o tych spotkaniach wie bo sa one czystko KOLEZENSKIE i wiem na 100% ze takie sa, a mimo to On nie moze o nich powedziec,bo raz probowal to Jego panna zrobila wojne i mu zakazala, poprostu On nie moze nawet z kolzenka wyjsc. nie pisze tego zeby go tlomaczyc bo to nie jest tlumaczenie |
2009-01-04, 18:01 | #132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
Ja tez byłam po obydwu stronach, stad moj poglad na sprawe. Nie wierze tępo w ideały, tym bardziej czytajac takie watki. |
|
2009-01-04, 18:01 | #133 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Wróci to do Ciebie co zrobisz. Takie jest prawno przyciągania. Decyzja nalezy do Ciebie!Nie popieram.
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie." |
2009-01-04, 18:05 | #134 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
tutul watku taki a nie inny gdyz jestem optymistka i skoro wywarl dobre wrzenie, mysle ze okaze sie fajnym czlowiekiem. i jak ktos wyzej napiasal, jesli On by nie chcial to spotkania by nie blo, ja Go przecierz nie zmuszam |
|
2009-01-04, 18:11 | #135 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie." |
|
2009-01-04, 18:17 | #136 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
|
|
2009-01-04, 18:20 | #137 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
|
2009-01-04, 18:23 | #138 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Tytul watku brzmi "Czy warto walczyc ozajetegochlopaka?"
A po co sie walczy? Ano po to zeby cos zdobyc. To po co ta gadka ze chcesz go tylko lepiej poznac? Nie rozumiem. Piszesz, ze jesli bedzie chcial od ciebie czegos wiecej, natychmiast zakonczysz z nim znajomosc. Bedzie chcial, inaczej nie proponowalby ci spotkania w tajemnicy. Jesli nie masz wobec niego powaznych zamiarow, to bardzo zle nazwalas watek |
2009-01-04, 18:25 | #139 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
Na marginesie: gdyby ten facet byl taka toba zauroczony, olał by swoja panne. A wiesz jaki to typ faceta: lubi trzymac dwie sroki za ogon hie hie, o takim facecie marzysz?
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie." |
|
2009-01-04, 18:26 | #140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
|
2009-01-04, 18:29 | #141 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
|
2009-01-04, 18:29 | #142 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
I jak, pogadaliście przez tele, odezwał się, ustaliliście jakiś termin tego spotkania? Wybadałaś go nieco? |
|
2009-01-04, 18:30 | #143 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
Ci co wierza "tępo" w ideały dostają ideały, ci co nie wierzą, dostają to co zostanie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-01-04 o 18:34 |
|
2009-01-04, 18:30 | #144 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
|
2009-01-04, 18:33 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Celowo idziesz droga, ktora moze zniszczyc komus zycie. Masz to gdzies. Interesuje Cie tylko własne "szczescie". Nie działasz pod wpływem emocji, tylko chłodno kalkulujesz. Tego w ludziach nie znosze"po trupach do celu".
Poza tym "walczyc" o zajetego chłopaka- to juz 'najwyzszy" poziom desperacji. |
2009-01-04, 18:34 | #146 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
|
|
2009-01-04, 18:36 | #147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Zero poziomu z Twojej strony, ale za to poziom desperantki sięga zenitu!
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie." |
2009-01-04, 18:37 | #148 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Z Krainy Ozz ;)
Wiadomości: 391
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Cytat:
Co do autorki watku - nie chcialabym byc na miejscu dziewczyny tego kolesia, ani tym bardziej na Twoim.Co to za facet ktory umawia sie z nieznajoma dziewczyna, oklamujac swoja partnerke?Co to za dziewczyna ktora pakuje sie z butami w cudzy zwiazek?Nie rozumiem.Zostaw go w spokoju bo on jest ZAJETY.Chcialabys zeby jakas laska krecila sie w poblizu Twojego faceta?Nie sadze. |
|
2009-01-04, 18:38 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 361
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
Jak Ci 3 osoby mówią ,że jesteś pijany to idź i się połóż
A jak Ci tyle Wizażanek mówi ,że nie tędy droga , to nie tędy droga i nie można tak postępować. To co chcesz zrobić jest nie w porządku i tyle. Zrobisz jak uwazasz ,ale ja jestem za tym ,żeby każdy dostawał , tyle ile sam dał , więc uważaj ,żeby to do Ciebie nie wróciło.
__________________
|
2009-01-04, 18:40 | #150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: czy warto walczyc o zajetego chlopaka?
haha ale jak go poznalam nie wiedzialam ze kogos ma, wiec nie chodzi o to by miec "zajetego"faceta i wolalabym zeby nie mial nikogo.
w desperacji nie jestem.jak pisalam niedawno zakonczylam dlugo zwiazek. i nie musze faceta szukac na sile, dostalam jedno zaproszenie od znajomego na dyskoteke ot tak zeby isc sie pobawic, innemu sie podobam zaprasza na kawe ale zwyczajnie nie chce isc bo do niego nic nie czuje. wiec nie jestem w decperacji. poprostu ten ma takie cos co sprawia ze chce isc z Nim |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:54.