2009-02-12, 10:43 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
owszem dużo mi trudniej ale sam fakt ze on zamierza byc z ta dziewczyna mnei dobija jeszcze bardziej... i pewnie przez dluzszy czas bedzie.. Naprawde postawicie sie w mojej sytuacji... bo łatwo jest pisac.. i "dogryzac"
__________________
Już niedługo będę trzymać Cię.. w mych ramionach |
2009-02-12, 10:45 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
|
2009-02-12, 10:55 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Dzieki za zaproszenie do wątku.
Ja osobiście myślę,że dobro dziecka jest najwazniejsze. Moze dodam cos od siebie bo ja jestem z rozbitego bardzo wcześnie małżeństwa. Moja Mama tez była abrdzo zła na Ojca. Zostawił nas wyjechał za granice gdy była w ciąży i nie am co ukrywac ze pewnie tam kogoś miał. Ty masz łatwiej. Nie jestescie małżenstwem. Powiem z własnego doświadczenia z dwóch stron . Musisz jakos się z nim dogadać. Ze względu na maleństwo. Będzie to skomplikowane bo nie możesz sobie pozwolić by Ciebie nie szanował. Takie ułożenie relacji będzie trudne. Proponuje również od razu jak będzie można złożenie w sądzie sprawy o alimenty. Najlepiej spotkaj się z nim przy jego Matce i może Twojej. Powiedz jak wygląda sytacja. Ze nie masz do niego zaufania ale kochasz swoje dziecko i zalezy CI na jego dobru. Że ma Ciebie szanować i zawsze ma byc jasne,żeto Ty jesteś jego Mamą. Jak nie chce z Toba być to najwet jak nie będzie tej dziewczyny to pojawi się inna. A wydaje mi się, ze jak facet rezygnuje z kobiety ktora nosi jego dziecko..to brak słow. CHyba jasne jest to, ze nie ejst zdolny do stworzenia prawdziwej miłości i związku na długie lata. Może po prostu nie umie? Nigdy nie bedzie umieć? Ja nie mam kontaktu z ojcem wlasnie przez Mame bo rodzice mają do dzisiejszego dnia zal do siebie i ja dostaje po dupie za to mimo, ze jestem pełnoletnia. TO ogromnie boli. Ale z drugiej strony wiem, jak musisz sie czuć jako kobieta. Pewnie amsz podbnie do mnie kochasz go jakos ale nie wiesz czy nawet gdyby chcial wrocic to bys umiała ufać. 3mam kciuki!I myśl o dziecku jako o Skarbie a nie o wpadce z Nim. Pamiętak o tym. |
2009-02-12, 10:59 | #64 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
Cytat:
On powinien zapewniac wsparcie finansowe, lozyc na to dziecko, interesowac sie nim bo jest ojcem. A z matka, nie jest zobowiazany zyc jak te dwa kochajace sie golabki. Po tym jak ten zwiazek sie ukladal, nie mozna chyba byc zdziwionym. Za jakis czas ona pewnie tez znajdzie innego partnera i bedzie szczesliwa
__________________
................. |
||
2009-02-12, 11:09 | #65 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
__________________
Już niedługo będę trzymać Cię.. w mych ramionach |
|
2009-02-12, 11:27 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
|
|
2009-02-12, 11:37 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Jeszcze mam do was pytanie: jutro zamierzam sie z nim spotkac (oddaje mi moje rzecz) myslicie ze powinnam, ciagnac temat tej dziewczyny zeby mi wszystko wyjasnił tak jak tu teraz stoimy czy raczej sobie odpuscic... chociaz wiem ze w glebi duzy chcialabym poznac cala prawde i miec wszytsko wyjasnione.. (bo on dobry jest przez smsy albo gg a na zywo nie porafi tego powiedziec.. )
__________________
Już niedługo będę trzymać Cię.. w mych ramionach |
2009-02-12, 11:40 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
Zostawic dziewczyne w ciazy, to juz szczyt chamstwa
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2009-02-12, 11:47 | #69 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
Cytat:
__________________
................. |
||
2009-02-12, 11:50 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
Bląd byl w pojsciu do lozka z facetem na ktorym nie mozna polegac. Blad byl w tym, ze nie uzylas Postinoru. Ciąza jest skutkiem TWOICH złych decyzji. Na poczatku pewnie byl zdezorientowany i moglby ci obiecac nawet gwiazdke z nieba. Teraz ochlona i stwierdzil to co bylo oczywiste od poczatku - nie pasujecie do siebie. Dlaczego on ma sobie niszczyc zycie poswiecajac sie i zeniac z kobieta z ktora sypiał ale jej nie kocha? Teoretycznie "dla dobra dziecka"? Moze lepiej ze dziecko bedzie miala rodzicow mieszkajacych osobno i w spokoju, niz w kolko klócacych sie? Czy odmawia kontaktu z tobą? Nie. Czy odmowil pomocy w utrzymaniu dziecka? Nie. Zycie po prostu...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
2009-02-12, 11:53 | #71 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
__________________
[*] |
|
2009-02-12, 11:53 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
a moim zdaniem lepiej wiedziec, moze to pomoc przy rozprawie o alimenty (tak mysle, ze sad potraktuje ostrzej takiego oszusta matrymonialnego, co najpierw dziewczyne balamuci a potem mu sie nagle odwiduje )
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2009-02-12, 11:56 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
ciekawe co by zrobil gdyby Allegra zapowiedziaal mu, ze to ON bedzie wychowywal dziecko SAM a ona ewentualnie przyjezdzala na weekendy.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
Edytowane przez miphuhiz Czas edycji: 2009-02-12 o 11:58 |
|
2009-02-12, 11:58 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 361
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Nie no to przesada...
Czyli Tylko dziewczyna jest winna takiej sytuacji? Nie mogę zrozumieć takiego podejścia Ona z nim poszła do łóżka, bo go kochała tak? i była pewna,że chce z nim być. Tak bynajmniej wynika z postów... A koleś? chyba taki pewny nie był , skoro tak nagle mu się odwidziało. Więc moim zdaniem jeżeli kogoś tu obarczać jakąkolwiek winą to na pewno nie ją. A skoro facet zgodził się łożyc na dziecko to może już mamy go gloryfikować? To jest jego OBOWIĄZEK i tu wcale nawet nie ma być za co mu wdzięcznym.
__________________
|
2009-02-12, 12:02 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
Co do drugiego zgadzam sie- nie drazyc, powiedział juz wystarczajaco duzo. |
|
2009-02-12, 12:05 | #76 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
|
|
2009-02-12, 12:05 | #77 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Abstrahując od Allegry, to oby Twoja nie corka związała się w przyszlości z kolesiem, którego matka wpadła na genialny pomysl z ograniczaniem praw i kontaktów, a chłopak wyrósł na niedostepnego emocjonalnie faceta niepotrafiącego stworzyć zdrowego związku. Może wtedy pojmiesz wizażowy Matuzalemie , że problemy doroslych nie powinny być wymowką do robienia z dziecka karty przetargowej.
|
2009-02-12, 12:09 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2009-02-12, 12:09 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Dziewczyna nie jest winna sytuacji, ale tak sie nieszczesliwie sklada, ze to ona jest w ciazy, a nie facet. Ona ma kilka wyjsc:
- urodzic i byc samotna matka - oddac dziecko do adopcji nie mozna juz czasu cofnac. Ja nie wiem czy on sobie raczki umywa teraz, bo tego Allegra nie pisze, skupia sie na tym, ze nie chce aby jego nowa dziewczyna dotknela dziecka kiedykolwiek Cytat:
__________________
................. |
|
2009-02-12, 12:15 | #80 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Dziewczyna cierpi, bo kocha, trudno mi sobie wyobrazić, by chciała go widywac codziennie, choć ja tam uważam, zwłaszcza, że do porodu tych ładnych parę miesięcy ma, więc jest jakaś chwila by dojśc do siebie, przynajmniej jest możliwość - że brzucha sobie sama nie zrobiła i że powinna normalnie gonić leszcza do roboty przy dziecku bez oglądania się na jego miłosne tegesy. Ona będzie wstawała o 2 rano czy potem leciała po paru miesiącach macierzyńskiego na zębach do domu z pracy, a on sobie będzie z niu panną gruchał. Aha. Już by to widział, jak świnia niebo. ;-)
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-02-12 o 12:16 |
2009-02-12, 12:22 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
Wampirek - jak sie idze do łóżka to ciąża powinna być rozpatrywaną opcją. Pewnie ani razu Allegra nie pomyślała o aborcji, nie rozmawiala o tym z facetem, bo to w Polsce temat tabu. Ja po prostu nie uwazam faceta za "drania", "dupka" - jakimi epitetami został tutaj obrzucony. Po prostu oboje byli niedojrzali. Nie potrafili zachowywac miedzy soba prawidlowych relacji. A tak to juz jest z nasza babska natura, ze faceci nie chca zachodzic w ciaze
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2009-02-12 o 12:29 |
|
2009-02-12, 12:23 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 257
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Niestety obecna sytuacja jest niejako na życzenie autorki postu, nie mówię tu o ciąży ale o tym, że ją facet zostawił. Tak jak już wiele dziewczyn napisało wcześniej, czego mogła się spodziewać po związku, który dobrze nie rokował? Facet bałamucił, i owszem nie pierwszy nie ostatni. nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć że w danej chwili facet jest w stanie obiecać gwiazdkę z nieba żeby coś osiągnąć i tylko od kobiety zależy czy spojrzy na sprawę racjonalnie, czy będzie wolała wierzyć bajki z myślą że jakoś to będzie. Można uwierzyć raz, dać szansę, ale jak ktoś daje się nabierać wielokrotnie i wierzyć że facet się zmieni i teraz już będzie cudnie to później na efekty nie trzeba długo czekać. Póżniej jest pełno rozgoryczonych kobiet, które czują się oszukane.
Tu nie chodzi o obarczanie kogoś winą, ale nie żyjemy na swiecie od dzis i wiadomo, że konsekwencjami ciąży zawsze bardziej obciążona jest kobieta, choćby ze względu na naturę, której nie możemy zmienic, dlatego kobieta zawsze powinna niestety bardziej się pilnować. |
2009-02-12, 12:26 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 361
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Aborcji?
Nie powiem już co myślę, na ten temat. Moim zdaniem to zabójstwo i tylko jej się chwali, że o tym nie pomyślała.
__________________
|
2009-02-12, 12:27 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
Co innego gdy zwiazek jest udany i nagle facetowi odbije, i pojdzie do innej. Ale tutaj bylo widac, ze z tej maki chleba nie bedzie.
__________________
................. |
|
2009-02-12, 12:44 | #85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
|
|
2009-02-12, 12:46 | #86 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Allegra, jak chcesz mu dokopać to angażuj go do opieki, gdy przyjdzie pora; to w końcu jego psi obowiązek, ale też będzie to musiał być mały hard core dla jego nowej laski i ich związku, jak panna będzie musiała sobie radzić z tym, że on ma małe dziecko nie tylko na zdjęciu w portfelu.
Gwiazdeczka, generalizować czy sprzeczać się z opiniami psychologów. Trzymam za Was kciuki, powodzenia. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-02-12 o 12:47 |
2009-02-12, 12:47 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
w towarzystwie kobiet przekonanych, ze facet to swinia, gnojek i dran, nie zapominaj.
__________________
................. |
2009-02-12, 12:47 | #88 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Ja na Twoim miejscu najpierw zorientowałabym się, jakie mam szanse na odebranie mu praw. Jakby były duże, zrobiłabym to bez wahania. Potem zastanowiłabym się nad jego wizytami u dziecka, nadzorowanymi przez mnie. Ale to ja. Wiecie czemu? Nie po to, by go ukarać, ale po to by mi i dziecku było łatwiej. Bo jak rodzice się rozchodzą i każde ma prawa, to matka bez zgody ojca nie może wyjechać z dzieckiem za granicę, chyba nawet wyrobić mu paszportu [ale tu nie jestem pewna].
Ale na Twoim miejscu przy najbliższym spotkaniu postraszyłabym go, że zamierzam mu odebrać prawa i obserwowałabym reakcję. Bo może już mu się odwidziało partycypowanie w kosztach i trudach wychowania? Skoro potrafił zostawić kobietę noszącą jego dziecko, to co to za problem zostawić to dziecko także? Przykro mi, ze musisz przechodzić przez taki koszmar, ale nie usprawiedliwiałabym takiego niedojrzałego dupka, lecz wyciągnęła wszelkie konsekwencje wobec niego. A gdyby jednak nadal chciał się zajmować dzieckiem, to rozpisałabym grafik jego dyżurów [u Ciebie w domu, oczywiście] przy dziecku, ze szczególnym uwzględnieniem nocek [kobieta po porodzie musi odpocząć]. Założyłabym sprawę o alimenty i o zwrócenie kosztów poniesionych w czasie ciąży i porodu + koszty wyprawki, etc. Ściskam mocno i życzę powodzenia w dalszym życiu
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! Edytowane przez Cathas Czas edycji: 2009-02-12 o 12:50 |
2009-02-12, 12:51 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 361
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Oj tak, on ma takie same obowiązki jak Ty względem dziecka i powinien tak samo odczuwać jego obecność, a jak wiadomo czasami ta obecność bywa dotkliwa.
__________________
|
2009-02-12, 12:53 | #90 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Ból.. i cierpienie...
Cytat:
Cytat:
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:08.