kto sie przylacza do diety MZ-WR ??? :) BEZ STRESU :)

[norrtalje_girl]

Eh dziś cały dzień poza domem, co zaowocowało wcinaniem ogórków na środku ulicy Troszke ludzie się uśmiechali, jak mnie widzieliz takim wielkim ogórasem w dłoni / ustach . Potem siłka... Oj jak zwykle 3 godzinki i się czułam naładowana energią <POZYTYWNĄ>. Ale dziewczyny coś offtopicowo się zrobiło (o "przyjacółkach"). asiuniekk, ja Ci ZAWSZE dobrze doradzam . Bo i w sumie po co miałabym źle doradzać, jak konkurencji w Tobie nie mam, bo żes od wieków już zajęta . Zresztą jakoś dawno już nie było okazji na wspólne zakupowanie się - najpierw ja wyjechałam, teraz Ty... Jak tylko będziesz nazad (), to wybywamy . Lepiej poopowiadajcie, jak postępy .
Potępiona, witam
agata.aa, ja a6w wytrzymałam przez 10 dni, więc podziwiam każdego, kto wytrwał choćby jeden dzień dłużej . Ja się Wam muszę przyznać, ze z tą wagą to jest tak, ze jak mi czasem odbije i wejdę na wagę w środku tygodnia i nie daj Boże zaważy z pół kilo więcej, to po prostu się nie przyznaję , bo przecież i tak do poniedziałku wraca do normy. Także ).5 kg to moim zdaniem zwyczajne wahania wagi (organizm nie jest maszyną - ależ ja się mądra robię ). Co nie zmienia faktu, ze ja tak jak Ty skaczę z radości po każdym zgubionym o.5 kg
asiuniekk, a ja mam tak samo Weszłam do sklepu i powybierałam sobie spodnie na oko idealne, a tu klops - za luźne . Mnie to jakoś motywuje , bo waga nie leci, ale centymetry zdaje się, że tak (okaże się w poniedziałek).

Uaktualniona wersja:
1. norrtalje girl zrzuciłam 2 kg (zostało 7 kg...)
2. merry ann (nadal 3 kg do zrzucenia...)
3. eleyne zrzuciła 1.5 kg (zostało 4.5 kg...)
4. koosmaa zrzuciła 1 kg (już tylko 1 kg!!! TRZYMAMY KCIUKI)
5. celka2000 (nadal 3 kg do zrzucenia...)
6. plameczka zrzuciła 1 kg (już tylko 1 kg!!! TRZYMAMY KCIUKI)
7. kjujik89
8. fazuuss (nadal 3 kg do zrzucenia...)
9. skrawka zrzuciła 4 kg (zostało 6 kg...)
10. eddit (nadal 5 kg do zrzucenia...)
11. Aneta1987-27
12. gothika (nadal 6.5 kg do zrzucenia...)
13. agrafka90 zrzuciła 1 kg (zostało 5 kg...)
14. justynka87 zrzuciła 2 kg (już tylko 1 kg!!! TRZYMAMY KCIUKI)
15. Sheloba zrzuciła 1 kg (zostało 6 kg...)
16. Kurczeeli zrzuciła 2 kg
17. B a b y zrzuciła 3 kg (zostały 2 kg...)
18. martolka (nadal 3 kg do zrzucenia...)
19. naanahanae zrzuciła 2 kg (zostało 6 kg...)
20. didi d
21. ślimaczek zrzuciła 1kg (zostały 4 kg...)
22. monikazett (nadal 10 kg do zrzucenia...)
23. Vegetka zrzuciła 4 kg
24. Paradise18 (nadal 6 kg do zrzucenia...)
25. szi (nadal 2 kg do zrzucenia...)
26. psychosnieżka (nadal 6 kg do zrzucenia...)
27. alexia zrzuciła 1 kg (zostały 2 kg...)
28. agata.aa zrzuciła 1.5 kg (zostało 3.5 kg...)
29. sweet.girl (nadal 10 kg do zrzucenia...)
30. marzenka92 zrzuciła 1 kg (zostało 5 kg...)
31. annagaj (nadal 3 kg do zrzucenia...)
32. Chezzy zrzuciła 1.5 kg (zostało 3.5 kg...)
33. the kasias zrzuciła 2.5 kg (już tylko 1 kg!!! TRZYMAMY KCIUKI)
34. agnieszka 25 (nadal 5 kg do zrzucenia...)
35. asiuniekk zrzuciła 4 kg
36. Hosenka* (nadal 3 kg do zrzucenia...)
37. margo1986 (nadal 20 kg do zrzucenia...)
38. Herkules
39. POtępiona - witamy i czekamy, aż 10 kg zacznie spadać

[the_kasias]

Dziewczy, pomożcie jestem załamana. Wlazłam dzis [na czczo!] na wagę a tu 53kg!! Przeciez jakis tydzien temu było już 51kg... Nie obżerałam się, nie jadła słodyczy, no może kostka czekolady, aha no i na obiad ryba z frytkami... nie wiem co jest... ćwicze i w sumie po ciele widac jakby efekty [tluszczyk zamienia sie w miesnie], ale ta waga... ona urosla! nie wiem co zrobic, jestem taka zalamana ze dzis chyba nic nie tknę... kurcze... co sie dzieje? dlaczego tak sie stalo?... jutro jeszce raz zwaze sie chyba na czczo bo nie moge uwierzyc zeby wszytsko poszlo na marne... ;(

[asiuniekk]

no mowisz,ze cwiczysz i widzisz miesnie czyli to te miesnie takie ciezkie sa bo w odchudzaniu nie chodzi wage tylko o centymetry skoro widzisz efekty to nie przejmuj sie waga bo ona zawsze klamie a teraz prosze leciec na sniadanko

[skrawka]

hejas
Jak wczoraj napisałam, tak zrobiłam. Poszłam na czczo do apteki, zważyłam się z lekkim strachem w środku...wchodzę a tam...67,5 kg Nie mam pojęcia jak, ale herbatka czerwona chyba działa. Nie mam ostatnio za bardzo czasu ćwiczyć, średnio to 3 dni w tygodniu. Także norrtalje_girl ślicznie proszę o aktualizacje: - 5,5 kg
agata.aa , asiuniekk dziękuję za info. Może to mnie zmotywuje by się ruszyć

[marzenka92]

agata.aa asiuniek macie moze jakas fajna stronke z tymi cwiczeniami a6w?? Wogole nie wiem o co chodzi ale chetnie sie dolacze Z Wami bedzie wieksza mobilizacja zeby cwiczyc

[skrawka]

Napisane przez marzenka92

agata.aa asiuniek macie moze jakas fajna stronke z tymi cwiczeniami a6w?? Wogole nie wiem o co chodzi ale chetnie sie dolacze Z Wami bedzie wieksza mobilizacja zeby cwiczyc

http://www.kulturystyka.org.pl/modul...hp?storyid=176
http://www.wizaz.pl/forum/search.php?searchid=1688339

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez marzenka92

agata.aa asiuniek macie moze jakas fajna stronke z tymi cwiczeniami a6w?? Wogole nie wiem o co chodzi ale chetnie sie dolacze Z Wami bedzie wieksza mobilizacja zeby cwiczyc

oooo ja właśnie dziś zaczełam pierwszy dzień a6w szczerze powiem, że to będzie droga przez piekło ;P ale chyba warto się zmobilizować

[marzenka92]

dziekuje slicznie

[the_kasias]

ja chyba etz zaczne aerobiczną "6" Weidera... zbieram siły i w pon zaczneee

[celka2000]

a moj to jest dzis 5-ty dzien a6w. Ale jest coraz trudniej...Nie wiem ile wytrzymam. Na razie wytrzymuje bez slodyczy i walcze z obzaerstwem. Pomierzylam sie dzis znowu i co mnie najbardziej zaskoczylo do obwod lydki mi sie zmniejszyl o jakies 1,5cm Nie wiem jak to mozliwe (moze ostatnio zle cos zmierzylam) bo pozostale wymiary minimalnie nizsze (np. w pasie ok 1cm).
Dzis byla wycieczka rowerowa za miasto. Ciepla pogoda sprzyja rowerkowi. Teraz znowu sie obzarlam, choc walcze z tym.
Mam nadzieje ze w poniedzialek waga bedzie dla mnie laskawa. chcialabym choc jeden kg zrzucic...
No i polubilam czerwona herbatke.Ciekawe czy mi pomoze...

buzka

[Kurczeeli]

[plameczka]

Poprawka - mam schudnac jeszcze 2 kg a nie 1 Do 52 brakuje mi 2 kg bo waze 54

[agata.aa]

Hej!
A ja dziś rano znowu wlazłam na wagę, aby sprawdzic, czy nie daj Boże Norrtalje_girl nie ma racjii z tymi wagami....HA!!!! Dalej 59.5 kg!!!!
Brzusio mnie boli i krzyż (bo dostałam okres), tak więc dzisiaj zrobiłam tylko a6w-już23 dzień! Ale od jutra pełny program....
Tak bym coś pożarła....
The kasias-powtarzam : mięśnie ważą więcej niż tłuszczyk,tak więc wagą się tak b.nie przejmuj jeśli cm. lecą!!!
Pozdrawiam-pa,pa

[the_kasias]

a ja musze dzis wparowac jeszcze raz na wage, jesli bede wazyla tyle sama trudna -wieksza motywacja
zreszta dzis caly dzien bede chodzila przebrana w sredniowieczne ciuchy, czytala bajki dzieciom i wogole duzo roboty bedzie wiec czasu na jedzenie nie bedzie, heh, a wieczorem ćwiczonkaaaa ((;

[celka2000]

agata.aa
ktory dzien a6w byl dla Ciebie najtrudniejszy do tej pory? Czy kazdy nastepny po prostu jest trudniejszy? Bo ja jestem po piatym, dzis szosty i przeraza mnie fakt, ze tych powtorzen moze byc wiecej niz 6 Nie chce nawet myslec o tych 18, 20 czy 24... Czy przyzwyczailas sie do tylu powtorzen?
Ale bede dzielna bo widze ze jak Ty wytrzymalas tak dlugo, to ja tez dam rade

[merry_ann]

dawno mnie tutaj nie było ostatnim razem marudziłam ale mam nadzieje ze juz nie bede..
ogolnie pracuje nad tym aby MZ i WR (zwłaszcza ze bede miala wyczerpujacy w-f po 3 godz. tyg^^) no i mniej jem.. bo ciagle tęsknie...

na pocieszenie załaczam fotki ... jak widac pomimo przytycia brzuch nadal jest ładny (co mnie cieszy)
ps. przepraszam ze sie tak chwale ale nie mam komu

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez merry_ann

dawno mnie tutaj nie było ostatnim razem marudziłam ale mam nadzieje ze juz nie bede..
ogolnie pracuje nad tym aby MZ i WR (zwłaszcza ze bede miala wyczerpujacy w-f po 3 godz. tyg^^) no i mniej jem.. bo ciagle tęsknie...

na pocieszenie załaczam fotki ... jak widac pomimo przytycia brzuch nadal jest ładny (co mnie cieszy)
ps. przepraszam ze sie tak chwale ale nie mam komu

Łaaaał....to jest efekt A6W ?? (ps. bardzo ładny brzuszek)

[Kurczeeli]

merry_ann z zcego TY sie odchudzasz, przecierz Tobie widac kosci

[merry_ann]

to jest efekt jedzenia wszystkiego co popadnie... (w szkole jestem uwazana za najwiekszego żarłoka) a6w zaczełam ale nie skomczyłam.. pozostało na 1 dniu cwiczen...

dziękuje za milutkie słowa paulinka_vel_paulinka i kruczeeli

odchudzam sie , a raczej 3mam wagę.. a to 3 kg. chce dla własnego samopoczucia zrzucic

[Kurczeeli]

[norrtalje_girl]

Jako, że wczoraj nie miałam czasu na siłownię, to dziś załatwiłam salsę i siłownię za jednym zamachem . Czuję się super i chętnie poszłabym jeszcze raz dzisiaj . Kupiłam sobie czerwoną herbatkę o smaku truskawki tym razem i już nie mogę się doczekać, kiedy sprobuję .
the kasias, nie łam się, bo ważniejsze obwody niż waga, a sama mówisz, że widać efekty .
skrawka, gartulacje ładnie Ci idzie
mery ann, jak bym miała taki brzuszek jak Ty, to bym pod sufit ze szczęścia skakała

Uaktualniona wersja:
1. norrtalje girl zrzuciłam 2 kg (zostało 7 kg...)
2. merry ann (nadal 3 kg do zrzucenia...)
3. eleyne zrzuciła 1.5 kg (zostało 4.5 kg...)
4. koosmaa zrzuciła 1 kg (już tylko 1 kg!!! TRZYMAMY KCIUKI)
5. celka2000 (nadal 3 kg do zrzucenia...)
6. plameczka zrzuciła 1 kg (zostały 2 kg...)
7. kjujik89
8. fazuuss (nadal 3 kg do zrzucenia...)
9. skrawka zrzuciła 5.5 kg (zostało 4.5 kg...)
10. eddit (nadal 5 kg do zrzucenia...)
11. Aneta1987-27
12. gothika (nadal 6.5 kg do zrzucenia...)
13. agrafka90 zrzuciła 1 kg (zostało 5 kg...)
14. justynka87 zrzuciła 2 kg (już tylko 1 kg!!! TRZYMAMY KCIUKI)
15. Sheloba zrzuciła 1 kg (zostało 6 kg...)
16. Kurczeeli zrzuciła 2 kg
17. B a b y zrzuciła 3 kg (zostały 2 kg...)
18. martolka (nadal 3 kg do zrzucenia...)
19. naanahanae zrzuciła 2 kg (zostało 6 kg...)
20. didi d
21. ślimaczek zrzuciła 1kg (zostały 4 kg...)
22. monikazett (nadal 10 kg do zrzucenia...)
23. Vegetka zrzuciła 4 kg
24. Paradise18 (nadal 6 kg do zrzucenia...)
25. szi (nadal 2 kg do zrzucenia...)
26. psychosnieżka (nadal 6 kg do zrzucenia...)
27. alexia zrzuciła 1 kg (zostały 2 kg...)
28. agata.aa zrzuciła 1.5 kg (zostało 3.5 kg...)
29. sweet.girl (nadal 10 kg do zrzucenia...)
30. marzenka92 zrzuciła 1 kg (zostało 5 kg...)
31. annagaj (nadal 3 kg do zrzucenia...)
32. Chezzy zrzuciła 1.5 kg (zostało 3.5 kg...)
33. the kasias zrzuciła 2.5 kg (już tylko 1 kg!!! TRZYMAMY KCIUKI)
34. agnieszka 25 (nadal 5 kg do zrzucenia...)
35. asiuniekk zrzuciła 4 kg
36. Hosenka* (nadal 3 kg do zrzucenia...)
37. margo1986 (nadal 20 kg do zrzucenia...)
38. Herkules
39. Potępiona - witamy i czekamy, aż 10 kg zacznie spadać

[agata.aa]

Witajcie moje drogie!!!
Szczerze przyznaję, że dziś troszkę nagrzeszyłam, ale obiadek był tak pyszny, że po prostu NIE mogłam sobie odmówic....
Celka2000-trudno mi powiedziec który dzień był najgorszy, ale to było gdzieś na początku...Dziś jest 24 dzień i te powtórzenia wcale nie są takie straszne...Przedwczoraj np.podczas cwiczeń tak się zamyśliłam, czy też skoncentrowałam na liczeniu, że zamiast 14 powtórzeń nagle byłam przy 18-ce i dopiero mój syn zaskoczył , że robimy więcej niż nalży, a "mięśniowo" wcale nie zauważyłam różnicy!Jedno mnie tylko przeraża: robimy te cwiczenia ok.14 min., a to dopiero połowa, wię nie wiem, jak się z całością wyrobię w 25 min....Trza się będzię spręzyc....
Idę sobie.Cwiczyc.
PA,PA

[skrawka]

Napisane przez merry_ann

na pocieszenie załaczam fotki ... jak widac pomimo przytycia brzuch nadal jest ładny (co mnie cieszy)
ps. przepraszam ze sie tak chwale ale nie mam komu

no no, ładny brzuszek jakbym miała taki, na myśl by mi nie przyszło, żeby schudnąć chociaż z kilogram. Ale wiem, że łatwo się mówi, a inaczej robi. Już nie mogę się doczekać, jak będziemy ( a będziemy, prawda?) załączać fotki "przed" i "po", bo chciałabym zobaczyć jak będę wyglądać "po"

Napisane przez norrtalje_girl

skrawka, gartulacje ładnie Ci idzie

dziękuję, staram się

Napisane przez agata.aa

Celka2000-trudno mi powiedziec który dzień był najgorszy, ale to było gdzieś na początku...Dziś jest 24 dzień i te powtórzenia wcale nie są takie straszne...Przedwczoraj np.podczas cwiczeń tak się zamyśliłam, czy też skoncentrowałam na liczeniu, że zamiast 14 powtórzeń nagle byłam przy 18-ce i dopiero mój syn zaskoczył , że robimy więcej niż nalży, a "mięśniowo" wcale nie zauważyłam różnicy!Jedno mnie tylko przeraża: robimy te cwiczenia ok.14 min., a to dopiero połowa, wię nie wiem, jak się z całością wyrobię w 25 min....Trza się będzię spręzyc....
Idę sobie.Cwiczyc.
PA,PA

absolutnie, całkowicie i maksymalnie dzięki Tobie czuję się zmotywowana do rozpoczęcia A6W

[Hosenka*]

heheh no niestety przez weekend poszalałam...

byłam w krakowie z nowym lubym na weekend i wiadomo - zapiekaneczki, kanapki na goraco, kebaby o 1 w nocy, czyli wszystko co napewno nie powoduje chudnięcia. No i oczywiście na a6w nie było czasu...Wole nie stawać na wage - ale to przez niego, bo mówił że za chuda jestem

[celka2000]

a ja dzis pocwiczylam a6w, sie troche rozkrecilam, to jeszcze potem pocwiczylam, troche hulahop. wyszlo z godzinke. A potem wycieczka rowerowa za miasto ok 3h calosc ( z odpoczynkami ma sie rozumiec). Generalnie dumna z siebie jestem.
pozdrawiam, do jutra

[Kurczeeli]

:p

[skrawka]

Napisane przez Kurczeeli

ehhhh
A ja nie ćwicze i jem
dzisiaj mielismy gosci i przez to zjadlam duzy obiad , ciasto itd teraznaogladalam sie zdjec z fitnesu i zalamalam sie Jakie one sa szczuple, jakie ciala :| Ja chyba moge tylko pomarzyc o czyms takim z moim słomianym zapałem :|
Zawsze bede gruba i brzydkaaaaaaaa
Kurde a na poczatku mialam tyle zapału i marzen a tu lipa.
Trudno sie mowi.....

pa pa

nie poddawaj się tak szybko. Zobaczysz, jeszcze nadejdą lepsze dni. Ja też niedawno chciałam rzucić to wszystko, ale na szczęście tego nie zrobiłam. Nie wiem jak Cię zmotywować, ale przywołuję Cię do porządku
pozdrawiam

[agata.aa]

No co Ty , Kurczeeli-nie bądź dętka i nie pękaj !!!!!!
Dasz sobie radę, wiem to na pewno, bo mnie samą podtrzymywałaś na duchu!!!! Silna dziewucha jesteś !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
I co z tego, że te z fitnesu są takie szczupłe- teraz, Ty też będziesz-jeśli nie teraz to ciut później
I co to za gadanie:"zawsze będę gruba i brzydka..."!!!Nie dawno strzeliłaś sobie nowy fryz i dobrze wiesz, że super wyglądasz!!!!!!!!!!!!
Reszta również będzie super, tylko nie poddawaj się tak łatwo .
Zawsze tak szybko pozbywasz się marzeń?Przecież to było i JEST Twoim marzeniem.Tak więc od jutra-jutro poniedziałek(dobry moment!!!)-do roboty i bez mazgajstwa !!!
A ja tam mojego brzusia na razie Wam nie pokazę.
Może na koniec, jak już będę miała to, co chcę.Teraz-nie.
Cieszę się Skrawka, że Cię zmotywowałam, uważam , że naprawdę warto i żeczę wytrwałości.
Pozdrawiam- pa,pa
P.S Kurczeeli-zabiłaś mi klina. Dobrze będzie.Ja to wiem!

[naanahanae]

no to ja się poważyłam i nic mi nie ubyło, ale też nic nie przybyło
dałąm sobie ostetnio troche luzu z cwiczeniami- teraz przeżuciłam się nie biegi, ale z bieganiem jestem na etapie marszobiegu. i tak będzie przez najbliższe pare tygodni

na basen nie moge chodzić bo mam straszny problem ze skórą i nie wiem od czego. wysypka pojawiła się 2 tyg po mojej ostatniej wizycie na basenie wiec to nie to ale wiem ze na basen juz chodzic nie moge bo to by pogorszyło sprawe.

dzisiaj marszobieg i troche poćwicze, a co.

[celka2000]

Kurczeeli
nie lam sie! bedzie dobrze. Popatrz na mnie - od poczatku nic nie schudlam, mialam napady glodu ogromne (gdy wszyscy sie chwalili ze chudna) i w koncu wzielam sie w garsc! Zaczelam cwiczyc a6w, jezdzic na rowerku, ruszac sie w domku. No i pije herbetke czerwona. Walcze z obzarstwem wieczornym! i schudlam 1 kg.
Ty tez potrafisz!!! Powolutku do celu! Powodzenia