Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-27, 22:50   #4411
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez wizjazanka Pokaż wiadomość
to podaj informacje. Sorry ale jak dla mnie to nie wglądasz na osobę która pracowała w branży za granica, która ma jakiekolwiek porównanie. Po prostu jesteś niewiarygodna, ściemniasz i tyle. Czekam na dane PRV! Boisz się ze ludzie potrafią liczyć i będzie na Twoja niekorzysc
Nie wyglądam serio?
Studiowałam częściowo za granicą, ale nie pracowałam tam. Poza tym nie za bardzo widzę związek, jeśli chodzi o gospodarkę to przy obecnym dostępie do mediów wystarczy się tym interesować, nie muszę wszystkiego testować na własnej skórze.
Ściemniam? Moja niekorzyść? Co ty bredzisz dziewczyno. Ja wyraziłam swoje zdanie, każdy ma do tego prawo. Nie ma jednej prawidłowej i prawdziwej opinii. "Bardzo się boję, że ludzie potrafią liczyć" Ja nikomu nic nie próbuję udowodnić, więc Twoje argumenty są po prostu śmieszne. Żenująca dyskusja
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-27, 23:34   #4412
wizjazanka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 19
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

.
Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
To nie jest miejsce żebym Ci opisywała chociażby konkretny przypadek bo by to musiało zająć min. 2 strony, ale mogę podać przykłady dla porównania żebyś mogła znaleźć sobie na ten temat odpowiednie informacje.
BTW jak jestes taka przecietna.... to jak Cie przyjeli?

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Gdzie studiowalas serio na erazmusie, nie rozsmieszaj mnie mnie.
Wiesz gdzie erasmusa sobie moge wsadzic, jak sie myle, prosze o info.

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

jak to sie mowi dobra sciema nie jest zla, podlacze sie pod te wypowiedz.

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Nie wyglądam serio?
Studiowałam częściowo za granicą, ale nie pracowałam tam. Poza tym nie za bardzo widzę związek, jeśli chodzi o gospodarkę to przy obecnym dostępie do mediów wystarczy się tym interesować, nie muszę wszystkiego testować na własnej skórze.
Ściemniam? Moja niekorzyść? Co ty bredzisz dziewczyno. Ja wyraziłam swoje zdanie, każdy ma do tego prawo. Nie ma jednej prawidłowej i prawdziwej opinii. "Bardzo się boję, że ludzie potrafią liczyć" Ja nikomu nic nie próbuję udowodnić, więc Twoje argumenty są po prostu śmieszne. Żenująca dyskusja
Zenujaca to jest woja odp. . gdzie stud za granica, bo ja mam wrazenie ze wdup wiec powodzonia

Edytowane przez Dorotti666
Czas edycji: 2015-02-28 o 19:00
wizjazanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 00:46   #4413
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Zgadzam się niestety z Lazada i Nicru.
Mamy wolny rynek i jeżeli ktoś nie rozumie, że musi coś zaoferować pracodawcy, to ciężko będzie mu się odnaleźć w dzisiejszym świecie. Większość firm w Polsce, to firmy prywatne, którym zatrudnienie pracownika musi się zwrócić, a powinno wręcz zwiększać zyski.
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 03:41   #4414
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Ehh po pierwsze to nigdzie nie napisałam, że w Polsce jest łatwo i przyjemnie znaleźć sensowną pracę, ale przypadki które znam osobiście jak i również te z forum pokazują, że pracowitość i wytrwałość popłaca.
Odnośnie "przeciętności" nie przytaczałam konkretnych zawodów, oczywiście Wy od razu podałyście argument, że nie każdy może być lekarzem itd. Można być dobrym prawnikiem, spawaczem czy pielęgniarką. Każda z tych osób jest potrzebna w społeczeństwie. Problem jest taki, nie wiem, może wy tego nie zauważacie, natomiast w moim odczuciu wielu osobom się nie chce pracować, przychodzą odbębnić swoje w imię motta życiowego: jak zarobić żeby się nie narobić.
Padło pytanie czy w takim razie uważam, że większość studentów to przeciętniacy? Niestety tak właśnie uważam. Duża część z nich idzie na studia bo kolega poszedł, bo łatwo się dostać, całe studia sobie bimbają nie robiąc nic poza niezbędnym minimum,
a efekt jest taki, że tak jak koleżanka tutaj pisała jest na magisterce IŚ, ale o klimatyzacji to ona bladego pojęcia nie ma. I jak tu być pracodawcą i się nie załamać?
Tak, zgadzam się, że każdy zasługuje na godne życie, że zarobki w Polsce są w większości niskie, że ludzie są wykorzystywani pracując na umowy śmieciowe itd. Co nie znaczy, że nie można walczyć o swoje i dużo osiągnąć zostając w naszym kraju.
Zgadzam się, nawet u siebie obserwuję osoby, które przychodzą jedynie odbębnić to, co obowiązkowe (mam specyficzną pracę, staramy się podzielić wszystko to, co jest do zrobienia po równo, ale z równych przyczyn coś może np. odpaść i taka Jadzia ma nagle mniej niż Krysia, której roboty mogło się namnożyć, ale Jadzia Krysi niekoniecznie pomoże jesli się jej do tego nie zmusi ), ciężko czasem zobaczyć też przejawy własnej inicjatywy (o ile Franek zgłosi, że ma jakiś problem to Józek potrafi czekać do ostatniego momentu, będzie sie uśmiechał i niby przypadkiem przypomni sobie, dlaczego nic nie zrobił zostawiając całą robotę kolejnej osobie - która z racji czasu, który upłynął często ma nieomal związane ręce). Ważne, żeby pod koniec miesiąca stan konta się zgadzał... Potem zostaje tylko element zaskoczenia, gdy szef mówi, że nie jest zadowolony z takiej postawy, że szanse na awans są zerowe, premia/podwyzka o ile jest to symboliczna i związania ze stażem pracy niż jej jakością, że jest się źle odbieranym i wszyscy najchętniej przesunęliby Cię do innego działu albo pewnie gdyby mogli to zwolnili, bo są tak nieprzyjaźnie nastawieni. A przecież do pracy taki Józek i Jadzia przychodzi, osiem godzin siedzi, obiad w międzyczasie zje, pięknie się ze wszystkim wyrabia a ludzie jeszcze pretensje mają.

Oczywiście mówię o ludziach wykształconych, po studiach na różnych kierunkach (za równo ścisłych jak i humanistycznych, na przykład filologiach), którym szansę na sensowną pracę dano, ale się w niej ze swoim podejściem do życia (często roszczeniowym, spod szyldu "mi się należy" bo "swoje >>jakoś<< odwalam") w niej niekoniecznie odnajdują.

Swoją drogą (tajkuna się ucieszy, bo tyle mówi o znajomościach), jeśli w innym miejscu pracy jest Kasia i po CV szef zauważy, że Kasia pracowała rok temu z Jadzią/Józkiem albo po prostu z nimi studiowała, to możliwe, że zapyta jak się z Jadzią/Józkiem pracowało. I jeśli Kasia skłamie, że było fantastycznie, to pretensje będą do niej.

To mam na myśli mówiąc o "nijakości" absolwentów, bo przez studia łatwo prześlizgnąć się bez zaangażowania (nie mówię nawet o organizacjach czy kołach naukowych ale choćby o zagłębienie się w wybrane przedmioty i wyniesienie czegoś więcej niż wymagane minimum, jakieś konkretne pasje poza studiami, którymi można się pochwalić - nikt nie musi być geniuszem i specem od wszystkiego, ale chodzi właśnie o to, by nie być przeciętnym w absolutnie wszystkim!) i to często nawet z w miarę przyzwoitymi ocenami, bo "należy mi się za moją wiedzę dostateczny/zaliczenie" zastępuje obecnie "postaram się dostać dobry, stać mnie na więcej niż dostateczny, więc włożę w to trochę więcej pracy". Niestety niektóre postawy, które potem widać w pracy kształtujemy właśnie na studiach, które też w opinii wielu obecnie się "należą"... Kiedyś faktycznie samo skończenie studiów miało wartość, ale w momencie, gdy wiele kierunków to fabryki absolwentów studia tracą na wartości jak np. stuzłotówka w momencie, gdy dodrukują banknotów i o tym już nie raz było pisane.

Co więcej, znam osoby, które w ogóle studiów nie ukończyły, ale znalazły coś, co je wyróżnia i zarabiają za granicą dzięki temu naprawdę dobre pieniądze (w Polsce też zarabiały dzięki temu dobrze i godziwie, ale akurat za granicą łatwiej znaleźć kraje w których te branże są bardziej rozwinięte, a w końcu i to ma wpływ na miejsca pracy i jakość zatrudnienia).

Każdy ma prawo do sensownej zapłaty i godziwego życia, sama uważam, że jeśli ktoś wykonuje swoją pracę naprawdę dobrze, to nie ważne jest to czy jest sprzątaczką czy nauczycielką - powinien zostać odpowiednio doceniony... Zgadzam się z wami, że wynagrodzenia są często poniżej wszelkiej krytyki, bo i mnie to boli. Nie zmienia to jednak faktu, że (piszę teraz na przykładzie firm, w których pracowałam) po odliczeniu jednostkowych przypadków "nijakości", które można uznać za obserwacje odstające (ot, dobrze wypadli na rozmowie i w jakimś momencie weryfikacja zawiodła) zostanie naprawdę bardzo duży procent osób, które są naprawdę fajne, zaangażowane, profesjonalne i chcą zrobić coś więcej niż odsiedzieć osiem godzin za kwotę z umowy, np. same zgłaszają się do nauki nowych obowiązków albo proponują jakieś usprawnienia, co potem przekłada się też na ocenę pracownika, podwyżki, premie i awanse czy ewentualne "znajomości".
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1

Edytowane przez nicRu
Czas edycji: 2015-02-28 o 03:42
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 07:35   #4415
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez wizjazanka Pokaż wiadomość
BTW jak jestes taka przecietna.... to jak Cie przyjeli?

Gdzie studiowalas serio na erazmusie, nie rozsmieszaj mnie mnie.
Wiesz gdzie erasmusa sobie moge wsadzic, jak sie myle, prosze o info.

jak to sie mowi dobra sciema nie jest zla, podlacze sie pod te wypowiedz.


Zenujaca to jest woja odp. . gdzie stud za granica, bo ja mam wrazenie ze wdup wiec powodzonia
Możesz sobie wsadzić gdzie chcesz: erasmusa, kursy, szkolenia, znajomość języków. Twoje prawo.
Dziękuję za troskę, ale pracuję w zawodzie i radzę sobie dobrze więc nie musisz się o mnie martwić
Rozmowę z Tobą uważam za zakończoną więc proszę nie zaśmiecaj wątku.
Jak to mówią: nie dyskutuj z idtiotą bo Cię sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 07:51   #4416
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Po pierwsze na studia za granicą nie idzie zwykły człowiek, ale ten co ma dzianych rodziców. No chyba, że ktoś pracuje za granicą na fabryce, a potem się tam wybiera na studia to inna sprawa. Ale nie piszcie , że studia za granicą to coś, na co powinien pracodawca zwrócić szczególną uwagę. Nie każdy ma rodziców lekarzy. Jakby na to patrzyli pracodawcy, to by tylko dzieci lekarzy pracę dostawali. Swoją drogą jak się ma rodziców lekarzy, prawników mających własne kancelarię, to pracę ma się od ręki, nawet jak jest się poniżej przeciętnego

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Zgadzam się niestety z Lazada i Nicru.
Mamy wolny rynek i jeżeli ktoś nie rozumie, że musi coś zaoferować pracodawcy, to ciężko będzie mu się odnaleźć w dzisiejszym świecie. Większość firm w Polsce, to firmy prywatne, którym zatrudnienie pracownika musi się zwrócić, a powinno wręcz zwiększać zyski.
Jak sekretarka czy osoba od wprowadzania faktur ma zwiększyć zyski ? Nie każdy pracuje w marketingu czy jest handlowcem.
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 07:55   #4417
dryda
Rozeznanie
 
Avatar dryda
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 799
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Ale nie piszcie , że studia za granicą to coś, na co powinien pracodawca zwrócić szczególną uwagę. Nie każdy ma rodziców lekarzy. Jakby na to patrzyli pracodawcy, to by tylko dzieci lekarzy pracę dostawali. .
Wiesz, niektórzy pracodawcy na to patrzą, a inni nie - jak ktoś dostaje w czasie rekrutacji 500-1000 cv, to prawdopodobnie nawet wszystkich nie przejrzy, nie wspominając o wyłuskiwaniu kto do jakiej szkoły chodził i gdzie, bo wtedy dla pracodawcy zawsze ale to zawsze będzie się liczyło doświadczenie i już nabyte umiejętności zastosowane w praktyce, a nie to czy ktos po Harvardach, Bostonach czy szkole w Warszawie.
dryda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-28, 08:01   #4418
kasia1608
Zakorzenienie
 
Avatar kasia1608
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 17 893
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Kolejny przykład że pracodawcy są niepoważni.. koleżanka poszła na rozmowe do ccc i co ? Nic nie wiedzieli ,a kierowniczka zapomniała.. a przyklad u mnie,miałam dac czy się zgadzam na pracę ,dałam ,zadzwoniłam we wtorek,że w piątek będę miała książeczkę s.i przyjdę po skierowanie na badania, przychodzę nikt nic nie wie.. pani drektor odpowiedziala że w pon.zadzwoni i da mi znać co i jak...
kasia1608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 08:10   #4419
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Po pierwsze na studia za granicą nie idzie zwykły człowiek, ale ten co ma dzianych rodziców. No chyba, że ktoś pracuje za granicą na fabryce, a potem się tam wybiera na studia to inna sprawa. Ale nie piszcie , że studia za granicą to coś, na co powinien pracodawca zwrócić szczególną uwagę. Nie każdy ma rodziców lekarzy. Jakby na to patrzyli pracodawcy, to by tylko dzieci lekarzy pracę dostawali. Swoją drogą jak się ma rodziców lekarzy, prawników mających własne kancelarię, to pracę ma się od ręki, nawet jak jest się poniżej przeciętnego

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------


Jak sekretarka czy osoba od wprowadzania faktur ma zwiększyć zyski ? Nie każdy pracuje w marketingu czy jest handlowcem.
Dlaczego ktoś, kto pracuje za granicą ma pracować w fabryce? Jest wiele innych miejsc pracy, o czym już pisałam. Do posiadania zagranicznego dyplomu nie trzeba mieć też bogatych rodziców, niektóre uczelnie oferują możliwość zdobycia dwóch dyplomów (uczelni polskiej i zagranicznej), są też programy pozwalające studiować za granicą. Więcej mogę Ci napisać na PW.

Dodatkowo - wcale nie trzeba mieć wypasionego, koniecznie zagranicznego dyplomu, żeby się wyróżnić.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 10:05   #4420
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Hej dziewczyny, mam do Was nietypowe pytanie, a wiem, że wiele dziewczyn jest mocno zorientowanych w rynku pracy.
Jakie kursy warto teraz zrobić? Oczywiście wiem, że nie powiecie mi "to,to i to", bo wiadomo, że każdy czym innym się interesuje, ale chodzi mi o ogólny sens. Zdecydowałam, że trzeba zrobić coś innego, bo moje studia są mało pomocne, jeśli chodzi o doświadczenie.

Jak to ugryźć? Gdzie szukać? Co sprawdzać? Skąd mam wiedzieć, że coś, z czego jest szkolenie - nie jest przedawnione?

Mama pracuje w budżetówce i wie, że Symfonia i Raks już wypadają z obiegu, dlatego wiadomo, że nie ma sensu robić z nich kursu.

Może któraś ma jakieś stronki, nowinki?
Każda informacja będzie mile widziana
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 10:23   #4421
Trocka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Excel i SAP, przy okazji witam się w watku a czytam juz dlugo 😀
Trocka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-28, 10:24   #4422
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Po pierwsze na studia za granicą nie idzie zwykły człowiek, ale ten co ma dzianych rodziców. No chyba, że ktoś pracuje za granicą na fabryce, a potem się tam wybiera na studia to inna sprawa. Ale nie piszcie , że studia za granicą to coś, na co powinien pracodawca zwrócić szczególną uwagę. Nie każdy ma rodziców lekarzy. Jakby na to patrzyli pracodawcy, to by tylko dzieci lekarzy pracę dostawali. Swoją drogą jak się ma rodziców lekarzy, prawników mających własne kancelarię, to pracę ma się od ręki, nawet jak jest się poniżej przeciętnego

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------


Jak sekretarka czy osoba od wprowadzania faktur ma zwiększyć zyski ? Nie każdy pracuje w marketingu czy jest handlowcem.
Jakość pracy na każdym stanowisku w firmie ma wpływ (mniejszy lub większy) na organizację, współpracę, produkt, rozwój i zyski.

Wybacz Tajkuna, ale nie zatrudniłabym Ciebie nawet do sprzątania w firmie, po tym, co już przeczytałam spod Twoich rąk. Nie ma gorszego typu pracownika.

I co, przepraszam, znaczy zwykły człowiek? Wśród moich znajomych tylko jedna osoba ma rodziców lekarzy, a ok. połowa robiła jakieś studia za granicą (dostaje się stypendia, można zarabiać). A jak jesteś alfą i omegą z biednego domu, to zapraszamy na Harvard, albo inną uczelnię z Ivy League. Masz tam 'need-blind admissions', a uczelnia pokrywa wszystkie koszty studiowania (czesne + koszty życia).
W Polsce też te lepsze uczelnie są uczelniami państwowymi, więc bezpłatnymi (a szkoda), więc każdy z potencjałem może pójść na te 'lepsze' studia.
Oczywiście zgadzam się, że istnieją duże nierówności w społeczeństwie i niektórym zdolnym (a np. biednym lub chorym) będzie trudniej. Ale zdolny człowiek z potencjałem, któremu się chce, poradzi sobie. Nie poradzi sobie ktoś, kto nie poradziłby sobie, gdyby też mu wszystko na tacy podać.
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 10:54   #4423
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Jakość pracy na każdym stanowisku w firmie ma wpływ (mniejszy lub większy) na organizację, współpracę, produkt, rozwój i zyski.

Wybacz Tajkuna, ale nie zatrudniłabym Ciebie nawet do sprzątania w firmie, po tym, co już przeczytałam spod Twoich rąk. Nie ma gorszego typu pracownika.

I co, przepraszam, znaczy zwykły człowiek? Wśród moich znajomych tylko jedna osoba ma rodziców lekarzy, a ok. połowa robiła jakieś studia za granicą (dostaje się stypendia, można zarabiać). A jak jesteś alfą i omegą z biednego domu, to zapraszamy na Harvard, albo inną uczelnię z Ivy League. Masz tam 'need-blind admissions', a uczelnia pokrywa wszystkie koszty studiowania (czesne + koszty życia).
W Polsce też te lepsze uczelnie są uczelniami państwowymi, więc bezpłatnymi (a szkoda), więc każdy z potencjałem może pójść na te 'lepsze' studia.
Oczywiście zgadzam się, że istnieją duże nierówności w społeczeństwie i niektórym zdolnym (a np. biednym lub chorym) będzie trudniej. Ale zdolny człowiek z potencjałem, któremu się chce, poradzi sobie. Nie poradzi sobie ktoś, kto nie poradziłby sobie, gdyby też mu wszystko na tacy podać.
I dlatego, że ludzie nie umieją sobie radzić w Polsce, to wyjeżdżają za granicę do pracy ? . Młodzi ludzie o tak dla zachcianki zapiep... fizycznie za granicą, nawet ci po studiach dobrych, falowa emigracja ludzi za granicę, to kaprys ludzi ? Już ktoś tu mądrze napisał, czemu w innych krajach huty, kopalnie, itp się utrzymują a u nas nic się nie opłaca. Czemu w Anglii zwykły robol żyje na dużo wyższym poziomie niż w Polsce np pani urzędnik ( pracownik ZUS- bo też tu ktoś o tym wspomniał ) po studiach mgr czy po studiach podyplomowych . Dlaczego sekretarz szkoły , mający masę pracy i dużą odpowiedzialność ( pracowałam w szkole , pani sekretarz miała roboty tyle, że pracę do domu zabierała bo w ciągu 8 h nie była w stanie się wyrobić i jej praca to nie było byle co np samo kserowanie ) zarabia tak mało , raptem 1600 zł z groszami na rękę ? Pani sekretarz nie szła odbębnić pracy swojej , ale przykłada się do pracy. Takich przypadków jest masę. Ale ty tego nie widzisz. Praca to nie tylko korporacja, oprócz korporacji są inne miejsca pracy.

Edytowane przez uniperfect
Czas edycji: 2015-02-28 o 11:06
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 11:02   #4424
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Przypuszczam, że i tak nikt u ciebie pracować by nie chciał. Pewnie byłabyś z tych pracodawców co wymagają dużo, a od siebie nic nie dają
Szczęśliwie jest inaczej
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 11:12   #4425
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Dlaczego wiele ludzi z małych miast z biednych rodzin nie stać iść na studia dzienne do dużego miasta ? Miałam koleżankę w liceum, nie poszła na studia żadne, bo jej rodziców na to stać nie było. Była jedną z dobrych uczennic, przykładała się do nauki itp. No ale niektórzy nie wiedzą o tym, że są rodziny, w których na jedzenie brakuje. Też rodziny za bogatej nie miała by jej ktoś mógł podżyrować kredyt studencki . Polska to nie tylko Warszawa, Wrocław czy Poznań, są też inne mniejsze miasteczka , ale widzę, że co niektórzy o tym zapomnieli ( szczególnie ci co się urodzili w dużych miastach i na studia dzienne mieli rzut beretem np pół godziny czy 1 h mpk )
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 11:18   #4426
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Dlaczego wiele ludzi z małych miast z biednych rodzin nie stać iść na studia dzienne do dużego miasta ? Miałam koleżankę w liceum, nie poszła na studia żadne, bo jej rodziców na to stać nie było. Była jedną z dobrych uczennic, przykładała się do nauki itp. No ale niektórzy nie wiedzą o tym, że są rodziny, w których na jedzenie brakuje. Też rodziny za bogatej nie miała by jej ktoś mógł podżyrować kredyt studencki . Polska to nie tylko Warszawa, Wrocław czy Poznań, są też inne mniejsze miasteczka , ale widzę, że co niektórzy o tym zapomnieli ( szczególnie ci co się urodzili w dużych miastach i na studia dzienne mieli rzut beretem np pół godziny czy 1 h mpk )
A już miałam napisać, że pierwszy raz w życiu się z tobą zgadzam, ale jednak nie.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 11:24   #4427
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Dlaczego wiele ludzi z małych miast z biednych rodzin nie stać iść na studia dzienne do dużego miasta ? Miałam koleżankę w liceum, nie poszła na studia żadne, bo jej rodziców na to stać nie było. Była jedną z dobrych uczennic, przykładała się do nauki itp. No ale niektórzy nie wiedzą o tym, że są rodziny, w których na jedzenie brakuje. Też rodziny za bogatej nie miała by jej ktoś mógł podżyrować kredyt studencki . Polska to nie tylko Warszawa, Wrocław czy Poznań, są też inne mniejsze miasteczka , ale widzę, że co niektórzy o tym zapomnieli ( szczególnie ci co się urodzili w dużych miastach i na studia dzienne mieli rzut beretem np pół godziny czy 1 h mpk )
Wiele ludzi z małych miast idzie na studia dzienne i utrzymują się ze stypendiów (socjalne + za wyniki w nauce), dorabia weekendami, podczas wakacji. Inni idą do pracy i studiują zaocznie.
Jedni mają w czymś trudniej, inni łatwiej, ale nikt nie jest bezwolny.
Jak komuś zależy, to sobie poradzi.
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 11:26   #4428
milk coffee
Raczkowanie
 
Avatar milk coffee
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 54
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

W rodzinie mam sporo przykładów młodych osób, które w Polsce zajmowały niezłe stanowiska, tzw. pracownicy umysłowi. Nie kierownicy, nie dyrektorzy, ale dosyć odpowiedzialne, merytoryczne stanowiska. Uciekli za granicę i pracują na produkcji. Zarabiają dużo więcej niż tutaj. To już nie te czasy, że wystarczyły studia i bycie w czymś po prostu dobrym. Teraz albo masz znajomego, który wkręci Cię na dobre stanowisko, albo masz ogrom szczęścia albo dajesz się upodlić za 1600 zł.
Jestem urzędnikiem, pracuję w dużej firmie państwowej. Standardy korporacyjne, wyścig szczurów, tabelki, statystyki, rankingi, ciągle nowe wymagania, z pracą zwyczajnie nie da się wyrobić bo obłożenie na jednego pracownika jest zbyt duże. Tylko pensja marna. Wszyscy "młodzi, zdolni" się kruszą, bo szefostwo ma podejście "nikt was tu nie trzyma". A to dlatego, że jak rekrutują to na 1 wolny wakat chętnych jest ok. 90 osób. Szef nie daje podwyżek - rozwiązuje umowę z przeszkolonym, sprawdzonym pracownikiem po czym zatrudnia kolejnego laika i od nowa przyucza go (u mnie czas, po którym pracownik jest samodzielny to ok. 1 rok nauki). I tak kółko sie kręci.
milk coffee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 11:52   #4429
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Sama miałam naukowe było to raptem 100 zł Socjalne miałam najpierw 250 zł, potem 150 zł , bo coraz więcej osób zaczęło się starać i zmniejszyli kwoty, jakie dawali każdemu. Dochód na osobę w rodzinie ten sam. Na którymś roku znów napisali e-mail, że więcej osobom przysługuje stypendium i kwoty w związku z tym, będą niższe. Wtedy miałam 100 zł. Chyba, że teraz dają po 500 zł , ale za moich czasów nie dawali tyle Także nie pisz mi, że z samemu stypendium można się utrzymać, bo 300 zł to i za moich czasów, (kiedy pokoje były tańsze ) nie starczyło na studia dzienne. Raz udało mi się dostać kasę z dzieła papieskiego, dostałam 500 zł ale tylko raz ją dostałam w przeciągu 3 lat licencjata. Na magistrze miałam płatny staż , to już mi się nie należało.

Edytowane przez uniperfect
Czas edycji: 2015-02-28 o 11:54
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-28, 12:10   #4430
Mixiakova
Mixum fixum
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 338
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Sama miałam naukowe było to raptem 100 zł Socjalne miałam najpierw 250 zł, potem 150 zł , bo coraz więcej osób zaczęło się starać i zmniejszyli kwoty, jakie dawali każdemu. Dochód na osobę w rodzinie ten sam. Na którymś roku znów napisali e-mail, że więcej osobom przysługuje stypendium i kwoty w związku z tym, będą niższe. Wtedy miałam 100 zł. Chyba, że teraz dają po 500 zł , ale za moich czasów nie dawali tyle Także nie pisz mi, że z samemu stypendium można się utrzymać, bo 300 zł to i za moich czasów, (kiedy pokoje były tańsze ) nie starczyło na studia dzienne. Raz udało mi się dostać kasę z dzieła papieskiego, dostałam 500 zł ale tylko raz ją dostałam w przeciągu 3 lat licencjata. Na magistrze miałam płatny staż , to już mi się nie należało.
Ja miałam najwięcej w którymś semestrze ok 750 zł socjalnego (dochód ok. 400 zł/osoba). Przez całe studia miałam stypendium socjalne, które nigdy nie spadło poniżej 400 zł. 100 zł- stypendium otrzymywali ci, którzy mieli ok. 800zł na osobę dochodu. Jeśli, ktoś miał bardzo trudną sytuację + stypendium naukowe, to mógł wyciągnąć ok 1600 zł, więc jak dla mnie to można było się z tego utrzymać
Mixiakova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 12:33   #4431
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Czy ja wiem czy tak mało...za socjalnym zwykle idą dopłaty do akademika, do biletów, jakieś zapomogi na jedzenie. Kwestia tego, żeby się dobrze zakręcić, pamiętam że u mnie najbiedniejsi ludzie mieli tych socjali nawet po 1000 zł.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 12:40   #4432
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

u mnie też osoby, które dostawały socjal, miały więcej pieniędzy, niż ja dostawałam od rodziców, także tego...
dodając do tego stypendium naukowe, wszyscy wychodzili na kwoty rzędu małej pensyjki
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 12:58   #4433
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
u mnie też osoby, które dostawały socjal, miały więcej pieniędzy, niż ja dostawałam od rodziców, także tego...
dodając do tego stypendium naukowe, wszyscy wychodzili na kwoty rzędu małej pensyjki
U mnie tak samo, z tym, że najlepsi nie maja `małej pensyjki` bo mają ok 2500zł. Więc chyba nie jest tak najgorzej.
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 13:25   #4434
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez Mixiakova Pokaż wiadomość
Ja miałam najwięcej w którymś semestrze ok 750 zł socjalnego (dochód ok. 400 zł/osoba). Przez całe studia miałam stypendium socjalne, które nigdy nie spadło poniżej 400 zł. 100 zł- stypendium otrzymywali ci, którzy mieli ok. 800zł na osobę dochodu. Jeśli, ktoś miał bardzo trudną sytuację + stypendium naukowe, to mógł wyciągnąć ok 1600 zł, więc jak dla mnie to można było się z tego utrzymać
Za moich czasów, a dawno temu już to było takich socjalnych nie dawali. U mnie na osobę było podobnie za czasów studiów Widocznie teraz jest inaczej , ja już studia wieki temu skończyłam i nie wiem ile teraz dają.
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 13:50   #4435
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

na mojej uczelni socjalne to bylo (zaleznie od dochodu) 150-450 zl cos takiego. nie na kazdej uczelni sa takie socjale ogromne. wiec nie uogolniajcie, ze za socjal mozna studiowac, bo jednak nie zawsze mozna.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Czy ja wiem czy tak mało...za socjalnym zwykle idą dopłaty do akademika, do biletów, jakieś zapomogi na jedzenie. Kwestia tego, żeby się dobrze zakręcić, pamiętam że u mnie najbiedniejsi ludzie mieli tych socjali nawet po 1000 zł.

Edytowane przez cyanide sun
Czas edycji: 2015-02-28 o 13:49
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 14:36   #4436
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez mint_ivy Pokaż wiadomość
Witajcie. Moja sytuacja jest raczej beznadziejna. Skończyłam zaocznie licencjat z dziennikarstwa. Wybór był szybki i przypadkowy pod przymusem matki no ale nieważne. Były chwile, że chciałam się tym zajmować ale w tym momencie już mnie to w ogóle nie interesuje. Chciałam zacząć od października magisterkę, ale skomplikowała mi się sytuacja osobista i nie wyszło.
Moja jedyna praca to do tej pory 9 miesięcy jako konsultant telefoniczny. Następnej zaczęłam szukać tak na poważnie we wrześniu, ale przerwałam i wznowiłam w styczniu ze względu na problemy i leczenie depresji. Cały czas jestem w jego trakcie, ale teraz naprawdę chce mi się pracować bo wiem, że inaczej z niej do końca nie wyjdę.
Wiem, że moje szanse są marne i dlatego przychodzę po poradę czy jest coś do zrobienia czy może od razu lepiej ze sobą skończyć. Niestety nie potrafię się zaprezentować na rozmowach kwalifikacyjnych z powodu mojej nieśmiałości i strachu przed ludźmi, jestem zestresowana, nie wiem co mówić.
Istnieje szansa na odbycie stażu z UP. Problem leży jednak w moim charakterze. Paraliżuje mnie myśl o chodzeniu po firmach i pytaniu czy nie przyjęliby mnie skoro dla mnie każde spotkanie z nową osobą to koszmar.
Obecnie marzy mi się praca w hotelu lub biurze podróży. Nawet jeśli przemogę się żeby pójść gdzieś zapytać to nie mam pojęcia jak to w takich miejscach załatwić. W przypadku hotelu zostaje mi recepcja, na której pewnie nic się nie dowiem a w biurach zwykłe pracownice raczej też nie pomogą. Czy wypada pisać maile w tej sprawie? No ale znowu, zazwyczaj są to maile na recepcje.
Dodam, ze moje miasto ma jakieś 60 tys. mieszkańców, ale pracy i tak szukam głównie w Poznaniu bo więcej ofert.
Czy ktoś jest w stanie mi jakoś doradzić?
Hotele i biura podróży? Moje skojarzenia to jednak przede wszystkim kontakt z ludźmi. I to z najgorszym typem ludzi: z klientami To na pewno dobry pomysł przy Twojej nieśmiałości i strachem przed nowymi osobami?
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 14:56   #4437
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez cyanide sun Pokaż wiadomość
na mojej uczelni socjalne to bylo (zaleznie od dochodu) 150-450 zl cos takiego. nie na kazdej uczelni sa takie socjale ogromne. wiec nie uogolniajcie, ze za socjal mozna studiowac, bo jednak nie zawsze mozna.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------



wydaje mi się, że na dobrych uczelniach, socjal jest dobry
a na kiepskie po prostu nie warto marnować czasu
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 14:59   #4438
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
wydaje mi się, że na dobrych uczelniach, socjal jest dobry
a na kiepskie po prostu nie warto marnować czasu
Hm, nie jest to regułą. Moja poprzednia uczelnia jest na pewno o wiele bardziej oblegana niż obecna, ale na poprzedniej stypendia rektora/naukowe (z socjalnymi nie mam akurat doświadczenia) były niższe niż na obecnej. I to znacznie niższe.
(tutaj na I roku miałam 650 PLN, na II 450, a na poprzedniej to nawet nie było 300)

Aha, i jeszcze przez wiele lat tutaj było dodatkowe stypendium we wrześniu Niestety ja już się nie załapałam

Edytowane przez 201606270916
Czas edycji: 2015-02-28 o 15:08
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 15:00   #4439
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
wydaje mi się, że na dobrych uczelniach, socjal jest dobry
a na kiepskie po prostu nie warto marnować czasu
Przecież każdy zasługuje na studia
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-28, 15:11   #4440
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Hm, nie jest to regułą. Moja poprzednia uczelnia jest na pewno o wiele bardziej oblegana niż obecna, ale na poprzedniej stypendia rektora/naukowe (z socjalnymi nie mam akurat doświadczenia) były niższe niż na obecnej. I to znacznie niższe.
(tutaj na I roku miałam 650 PLN, na II 450, a na poprzedniej to nawet nie było 300)
Nie wiem, czy mówiąc 'oblegana' masz na myśli 'dobra'. Nie chcę uogólniać, bo zapewne będą i gorsze uczelnie z super stypendiami, jak i jakieś niezłe, gdzie kasy zabraknie.
Jednak podtrzymuję moją wcześniejszą tezę, że jak komuś zależy na studiach, to studiować będzie, tyle. Sama nie dostawałam stypendium socjalnego, ale rodzice nie obdarowywali mnie kasą na każdym kroku (choć jakąś podstawę do utrzymania w Warszawie, ok. 800-1000zł miesięcznie, miałam), więc pracowałam 3 miesiące w każde wakacje za granicą po ukończeniu 18 roku życia, żeby móc sobie pozwolić na coś więcej niż osławione kanapki z ketchupem . Dorabiałam też udzielając korepetycji.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Przecież każdy zasługuje na studia
No tak, zapomniałam

Swoją drogą, sama uważam, że nie zasługiwałam na studia, tak realnie patrząc. Straszny był ze mnie leń, mimo jakiegoś tam potencjału. Jestem pewna, że byłoby inaczej, gdyby studia były dobrem bardziej luksusowym (mniej uczelni, mniej miejsc na uczelniach, wyższy poziom nauczania).
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-27 14:50:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.