Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;) - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-01, 15:47   #1471
kalwinka
Zadomowienie
 
Avatar kalwinka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 502
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez kraina _chichow Pokaż wiadomość


Skąd jesteś?
Myszków

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Też podliczylam luty. Miesiac 28 dniowy. 4 osoby.

2800 zl, zakładam 3000 bo nie mam paragonów na "mamo daj na pizzę, lizaka, bułkę".

jest w tym troszkę drobnej chemii typu płyn do mycia twarzy, higieny intymnej, papier toaletowy czy szampon.
Typowa drobnica, nie ma wydatków z Rossmaana czy innych drogeri, nie musiałam kupować proszków do prania ani nic tego typu

Nie ma wołowiny na steki, krewetek itp. luksusów.

Nie ma wydatków na batony energetyczne, izotoniki, BCAA.

Nie ma kociej karmy, ale jest mieso dla kota - jakieś 40 zł.

Jest jedzenie na mieście - 380 zł.

No i weszłam w miesiac, z miesem w zamrażarce i mrożonkami warzywnymi na dobre 4-5 obiadów kupionymi 31 stycznia.
Ja liczę tylko spożywkę, żadnej chemii, żadnych kosmetyków, żadnego kota.
Dużo dała zmiana nawyków - np przestałam nosić do pracy kanapki a zaczęłam zabierać ze sobą owsiankę albo sałatki na bazie kaszy - jestem bardziej najedzona, wychodzi taniej i mniej czasu schodzi mi na przygotowanie rano do tego staram się zabierać zawsze jakiś owoc lub bakalie. Dużo nam schodzi na słodycze i słone przekąski (prawie 100 zł) i te wydatki chciałabym ograniczyć, ostatnio np piekłam soczewicę do chrupania zamiast czipsów
kalwinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:06   #1472
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Rozumiem. Ja się przez to już nie raz przebijałam. Najpierw, że mało jemy, potem że w takim razie niezdrowo i niezbilansowanie, potem, że konfabuluję z wołowiną i sushi.
Wizaż jest pod tym względem jest nieubłagany- wydajesz dużo to jesteś nowobogacka i nie znasz życia. Wydajesz mało to masz wszystk dziurawe i niezdrwe
Bez przesady. Wątek miło się czyta, bo nie chodzi tu o przechwałki w jedną czy drugą stronę, ale obiektywne spojrzenie na problem tak naprawdę sporych wydatków na żywność w porównaniu do ogólnego poziomu cen.
Ja wydaję ok 200 zł miesięcznie na samo jedzenie i picie miesięcznie, i gdyby nie mieszkanie z rodzicami to też byłoby krucho z kasą i czasem, bo nie oszukujmy się ale domowe obiadki są czasochłonne.
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:12   #1473
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;50474498]Bez przesady. Wątek miło się czyta, bo nie chodzi tu o przechwałki w jedną czy drugą stronę, ale obiektywne spojrzenie na problem tak naprawdę sporych wydatków na żywność w porównaniu do ogólnego poziomu cen.
Ja wydaję ok 200 zł miesięcznie na samo jedzenie i picie miesięcznie, i gdyby nie mieszkanie z rodzicami to też byłoby krucho z kasą i czasem, bo nie oszukujmy się ale domowe obiadki są czasochłonne.[/QUOTE]

Nie zauważyłam by zrobienie domowego obiadu było czasochłonne.
Tzn było jak nie umiałam gotować, ale z czasem weszło tak w krew że gotuję mimochodem, robiąc przy okazji inne rzeczy.
Poza tym nie wydaje mi się by się na żywność akurat bardzo dużo wydawało. Droga to w tym kraju jest rozrywka, sprzęt AGD, ale nie żywność. Są bazary/targi, supermarkety, dyskonta, można swobodnie jeść normalnie i nie wydawać na to kokosów.
Mnie ciekawi bardzo w tym wątku na c wydają osoby, którym wychodzi wyżywienie w granicach 1000 zł za osobę- bo albo muszą być na diecie (sportowcy, osoby z nietolerancjami itd) albo muszę totalnie nie zwracać uwagi na ceny i wtedy złotówka tu, złotówka tam i dodatkowe 300 zł wychodzi.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:33   #1474
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam by zrobienie domowego obiadu było czasochłonne.
Tzn było jak nie umiałam gotować, ale z czasem weszło tak w krew że gotuję mimochodem, robiąc przy okazji inne rzeczy.
Poza tym nie wydaje mi się by się na żywność akurat bardzo dużo wydawało. Droga to w tym kraju jest rozrywka, sprzęt AGD, ale nie żywność. Są bazary/targi, supermarkety, dyskonta, można swobodnie jeść normalnie i nie wydawać na to kokosów.
Mnie ciekawi bardzo w tym wątku na c wydają osoby, którym wychodzi wyżywienie w granicach 1000 zł za osobę- bo albo muszą być na diecie (sportowcy, osoby z nietolerancjami itd) albo muszę totalnie nie zwracać uwagi na ceny i wtedy złotówka tu, złotówka tam i dodatkowe 300 zł wychodzi.
Ja Ci powiem Kupuję droższe mięso (nie lubię wieprzowiny), tony łososia, droższe wędliny (suszone, długodojrzewajace itp), dobre sery. Do tego tony owoców, dużo warzyw, dobrą oliwę itp. Nie kupuję w dyskontach, nie znoszę biedronki, moim zdaniem jest tam bardzo mały wybór i jest brudno, dodatkowo nie chce mi się (ani nie mam na to czasu) sprawdzać, czy w którymś sklepie coś jest tańsze o złotówkę czy dwie. Pod domem mam Piotra i Pawła, koło pracy Almę. Dużo jem na mieście, kilka razy w tygodniu piję też na mieście kawę. Wystarczy
Soso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:37   #1475
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ellish Pokaż wiadomość
Jak miałaś nadzieję że się zmniejszają? Przeciez więcej brzuszków do karmienia

wręcz głupi komentarz, wybacz
oczywistym jest, że chodziło mi o średnią na osobę

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam by zrobienie domowego obiadu było czasochłonne.
Tzn było jak nie umiałam gotować, ale z czasem weszło tak w krew że gotuję mimochodem, robiąc przy okazji inne rzeczy.
Poza tym nie wydaje mi się by się na żywność akurat bardzo dużo wydawało. Droga to w tym kraju jest rozrywka, sprzęt AGD, ale nie żywność. Są bazary/targi, supermarkety, dyskonta, można swobodnie jeść normalnie i nie wydawać na to kokosów.
Mnie ciekawi bardzo w tym wątku na c wydają osoby, którym wychodzi wyżywienie w granicach 1000 zł za osobę- bo albo muszą być na diecie (sportowcy, osoby z nietolerancjami itd) albo muszę totalnie nie zwracać uwagi na ceny i wtedy złotówka tu, złotówka tam i dodatkowe 300 zł wychodzi.
Kolor bzu ja Ci wierzę, że możecie tyle wydawać i nie głodować.
Ale nie zgodzę się co do tego, że jedzenie jest w Polsce tanie - dobre jakościowo jedzenie jest bardzo drogie względem polskich zarobków.
I na prawdę nie trzeba szaleć, żeby wydać 1000zł na osobę na miesiąc. Wystarczy jadać dużo ryb, same lepsze (drogie) wędliny, różne sery, orzechy, suszone owoce, soki wyciskać, nie mieć jakiegoś super taniego targu, czy dyskontu pod nosem, do tego kilka razy zjeść na mieście, wypić kawę i spokojnie się uzbiera.
Dobry chlebek, w piekarni do której mam prawie najbliżej, kosztuje 11zł o ile dobrze pamiętam. Mogę go zjeść w 3 dni, jak robię sobie kanapki. Piekłam też sama chleb - przy takiej ilości pestek, nasion i orzechów, które dodałam, koszt wyszedł niewiele mniejszy
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL

Edytowane przez mi.a
Czas edycji: 2015-03-01 o 16:40
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:38   #1476
201608010929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ellish Pokaż wiadomość
Jak miałaś nadzieję że się zmniejszają? Przeciez więcej brzuszków do karmienia
Więcej brzuszków ale kupowanie jedzenia na jedną osobę wychodzi drożej. Np mała puszka groszku konserwowego kosztuje dokładnie tyle samo co duża. Tak samo np. śmietana - można kupić w mniejszym opakowaniu ale w zasadzie się to nie opłcaca bo dorzucasz parę groszy i masz dwa razy taką pojemność.
201608010929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:39   #1477
stokrotenka18
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotenka18
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość

Kolor bzu ja Ci wierzę, że możecie tyle wydawać i nie głodować.
Ale nie zgodzę się co do tego, że jedzenie jest w Polsce tanie - dobre jakościowo jedzenie jest bardzo drogie względem polskich zarobków.
I na prawdę nie trzeba szaleć, żeby wydać 1000zł na osobę na miesiąc. Wystarczy jadać dużo ryb, same lepsze (drogie) wędliny, różne sery, soki wyciskać, nie mieć jakiegoś super taniego targu, czy dyskontu pod nosem, do tego kilka razy zjeść na mieście, wypić kawę i spokojnie się uzbiera.
Z tego co napisałaś wynika ze moje 400 zł wskazuje na głodówki w ciągu miesiąca.
__________________
Dobro wraca


"Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna."
Paulo Coelho
stokrotenka18 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-01, 16:44   #1478
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Soso Pokaż wiadomość
Ja Ci powiem Kupuję droższe mięso (nie lubię wieprzowiny), tony łososia, droższe wędliny (suszone, długodojrzewajace itp), dobre sery. Do tego tony owoców, dużo warzyw, dobrą oliwę itp. Nie kupuję w dyskontach, nie znoszę biedronki, moim zdaniem jest tam bardzo mały wybór i jest brudno, dodatkowo nie chce mi się (ani nie mam na to czasu) sprawdzać, czy w którymś sklepie coś jest tańsze o złotówkę czy dwie. Pod domem mam Piotra i Pawła, koło pracy Almę. Dużo jem na mieście, kilka razy w tygodniu piję też na mieście kawę. Wystarczy
Wieprzowinę jemy rzadko. Zazwyczaj indyk, kaczka pieczona, wołowe. Wędlin jemy bardzo mało, bo mało kanapek- kupujemy raz na tydzień trochę dojrzewającej wędliny albo suszonej kiełbasy, i kawałek czegoś co można do jajecznicy czy na pizzę zużyć. Z serów to najwięcej mozarelli nam schodzi (ale nie tej pseudo, maczanej w wodzie), czasami kupię pleśniowy ale tylko dla siebie bo TŻ nie lubi.
Warzyw i owoców jemy dużo, ale one akurat z targu zazwyczaj są i tanie. Łososia nieznoszę akurat- kupujemy pstrągi, sole. Oliwę tylko z oliwek teraz jeszcze przejadamy zapasy z Włoch z gospodarstwa agroturystycznego.

Nie kupuję w Bieronce, w Lidlu czasami (głównie mąkę, wina jakieś itd.) Nie kupuję w Piotrze i Pawle ani w Almie, ale mam do nich daleko, wiec nawet nie wiem jakie tam ceny.
Kawy na mieście nie piję bo wolę rano w domu na spokojnie się napić. Nie jadamy za bardzo na mieście- ot te 4 razy w miesiącu jak akurat nie chce nam się gotować i od okazji jakieś wyjście do restauracji.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:45   #1479
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez stokrotenka18 Pokaż wiadomość
Z tego co napisałaś wynika ze moje 400 zł wskazuje na głodówki w ciągu miesiąca.
Ja nie mówię, że nie można przeżyć za 400zł, sama za tyle potrafię i nie uważam, żebym jadła wtedy śmieci, albo chodziła głodna.
Ale uważam również, że jakość kosztuje (czy to, kiedy kupujemy produkty z gospodarstwa, miody eko, dobre mięso, świeżą rybę, czy cokolwiek innego) i gdybym chciała kupować wszystko w takiej jakości i ilości, jaka mi najbardziej odpowiada, to wydawałabym ok 1000-1200zł. Zwykle wydaję jednak mniej, bo na razie mam inne priorytety finansowe.
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:47   #1480
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
soki wyciskać,
co jest drogiego w wyciskaniu soków? no chyba że ktoś codziennie mango wyciska
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:47   #1481
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość

wręcz głupi komentarz, wybacz
oczywistym jest, że chodziło mi o średnią na osobę

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------



Kolor bzu ja Ci wierzę, że możecie tyle wydawać i nie głodować.
Ale nie zgodzę się co do tego, że jedzenie jest w Polsce tanie - dobre jakościowo jedzenie jest bardzo drogie względem polskich zarobków.
I na prawdę nie trzeba szaleć, żeby wydać 1000zł na osobę na miesiąc. Wystarczy jadać dużo ryb, same lepsze (drogie) wędliny, różne sery, orzechy, suszone owoce, soki wyciskać, nie mieć jakiegoś super taniego targu, czy dyskontu pod nosem, do tego kilka razy zjeść na mieście, wypić kawę i spokojnie się uzbiera.
Dobry chlebek, w piekarni do której mam prawie najbliżej, kosztuje 11zł o ile dobrze pamiętam. Mogę go zjeść w 3 dni, jak robię sobie kanapki. Piekłam też sama chleb - przy takiej ilości pestek, nasion i orzechów, które dodałam, koszt wyszedł niewiele mniejszy
Inaczej, wiem że można wydawać więcej. U nas orzechy je tylko TŻ, bo ja nie mogę, kupjemu mu do musli na śniadania. Soków nie wyciskamy ale to dlatego że dla mnie soki są za słodkie do picia no i dużo owców mnie uczula, więc to też schodzi.
Ryb jemy sporo, choć moglibyśmy więcej. Sery jadamy owszem ale raczej jako dodatek.
Chleb za 11 zł? Matko ja kupuję za 6-7 zł i taki nam na tydzień starcza, ale jak pisałam my mało chleba jemy. Wędliny bierzemy suszone albo djrzewające ale też jemy ich mało.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-01, 16:51   #1482
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
co jest drogiego w wyciskaniu soków? no chyba że ktoś codziennie mango wyciska
wyciskam najczęściej pomarańcze i grejpfruty, czasami robię różne smoothies z bananami, awokado, mlekiem sojowym, nasionami, piję często - wierz mi, że kosztuje to niemało

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Inaczej, wiem że można wydawać więcej. U nas orzechy je tylko TŻ, bo ja nie mogę, kupjemu mu do musli na śniadania. Soków nie wyciskamy ale to dlatego że dla mnie soki są za słodkie do picia no i dużo owców mnie uczula, więc to też schodzi.
Ryb jemy sporo, choć moglibyśmy więcej. Sery jadamy owszem ale raczej jako dodatek.
Chleb za 11 zł? Matko ja kupuję za 6-7 zł i taki nam na tydzień starcza, ale jak pisałam my mało chleba jemy. Wędliny bierzemy suszone albo djrzewające ale też jemy ich mało.
Takie życie
No, więc jak Wy takich rzeczy mało, a ktoś niemało, to w sumie nic dziwnego, że wydaje dwa razy więcej po prostu.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Cytat:
Napisane przez MistrzyniSprzecznosci Pokaż wiadomość
Więcej brzuszków ale kupowanie jedzenia na jedną osobę wychodzi drożej. Np mała puszka groszku konserwowego kosztuje dokładnie tyle samo co duża. Tak samo np. śmietana - można kupić w mniejszym opakowaniu ale w zasadzie się to nie opłcaca bo dorzucasz parę groszy i masz dwa razy taką pojemność.
Że już nie wspomnę o tym, iż gro produktów nie kupi się w małych pojemnościach, a trwałość żywności pozostawia wiele do życzenia. Walczę z tym usilnie, ale mimo wszystko ok. 1/4 ląduje u mnie w koszu (no, mam nadzieję, że mniej).
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:53   #1483
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Ja nie mówię, że nie można przeżyć za 400zł, sama za tyle potrafię i nie uważam, żebym jadła wtedy śmieci, albo chodziła głodna.
Ale uważam również, że jakość kosztuje (czy to, kiedy kupujemy produkty z gospodarstwa, miody eko, dobre mięso, świeżą rybę, czy cokolwiek innego) i gdybym chciała kupować wszystko w takiej jakości i ilości, jaka mi najbardziej odpowiada, to wydawałabym ok 1000-1200zł. Zwykle wydaję jednak mniej, bo na razie mam inne priorytety finansowe.
Miodów nie kupuję w sklepie tylko prosto od pszczelarza. Słoik ok półtoralitrowy starcza nam na 3 miesiące. Ryby i mięso wystarczy wiedzieć gdzie kupować. Zresztą ryby zdarza nam się po prostu przywozić i mrozić w domu.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Że już nie wspomnę o tym, iż gro produktów nie kupi się w małych pojemnościach, a trwałość żywności pozostawia wiele do życzenia. Walczę z tym usilnie, ale mimo wszystko ok. 1/4 ląduje u mnie w koszu (no, mam nadzieję, że mniej).
Nie pamiętam kiedy ostatni raz wyrzuciłam coś spożywczego. Nadmiar mrożę, a tak to kupuję tyle, by akurat było na posiłki, z resztek robię zapiekankę, pizzę, jajecznicę.

Szkoda mi pieniędzy na wyrzucanie jedzenia.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:54   #1484
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam by zrobienie domowego obiadu było czasochłonne.
Tzn było jak nie umiałam gotować, ale z czasem weszło tak w krew że gotuję mimochodem, robiąc przy okazji inne rzeczy.
Poza tym nie wydaje mi się by się na żywność akurat bardzo dużo wydawało. Droga to w tym kraju jest rozrywka, sprzęt AGD, ale nie żywność. Są bazary/targi, supermarkety, dyskonta, można swobodnie jeść normalnie i nie wydawać na to kokosów.
Mnie ciekawi bardzo w tym wątku na c wydają osoby, którym wychodzi wyżywienie w granicach 1000 zł za osobę- bo albo muszą być na diecie (sportowcy, osoby z nietolerancjami itd) albo muszę totalnie nie zwracać uwagi na ceny i wtedy złotówka tu, złotówka tam i dodatkowe 300 zł wychodzi.
Ja podstwowe zakupy robię w TESCO, Biedrze, Lidlu.
+ warzywniak + sklep rybny- luksus na codzień- chleb zytni z lokalnej tradycyjnej piekarni 16 zł za bochen. Prawdziwy kaszubski chleb na zakwasie- da się na nim kwasić buraki.

Gotuję w domu, bardzo mało jadamy potraw nie domowych, nawet mrozonek, każdy dostaje do szkoły/pracy - dzieci kanapkę, my jakies sałatki/mąz kanapki

Czasami robię zakupy w Merkusie czy Almie- tu jakies cieżej dostepne produkty oraz małe zakupy w lokanym osiedlowym spozywczaku- ale tu ciekawostka- jest tanio, owoce, warzywa często taniej niż w masowcach.

Wiosna/lato/jesień- tu fakt, wiecej wydajemy bo kupuję jajka wsiowe, czasem wsiowe wedliny/smietanę/masło/mieso + mase warzyw i owoców.

Wiec nie tak, że kupuję nie wiadomo gdzie.
Wtróbkę lubimy, ja tam się nie boję ani kaszanki (watróbka i kaszanka często goszczą w roli kolacji bo sa krwiotwórcze a tego potrzbujemy przy takiej ilości godzin sportu i notorycznym "wytrzasaniu" czerwonych krwinek)


Duzo jemy chyba po prostu - ja to widze jak któres ma czasami kontuzję, na ogół koło 200 zł mniej na wydatkach na jedzenie się z tego robi.
Oboje uprawiamy sport. Mąz potrafi na 1 treningu wyjechać 3000 kalorii. Męzczyzna nie uprawiający sportu, tyle nie potrezbuje na cały dzień chyba że ora ciezko fizycznie.
A on trenuje i 5 razy w tygodniu - nie zawsze tyle wyeżdza, ale te 1500 raczej trzepnie jak juz jedzie+ zapotrzebowanie na resztę- zycie i pracę.
To chyba można liczyć, jakbym miała na wyżywieniu 2 męzów. :/

Ja jestem na siłowni/fitnesie koło 5-7 godzin tygodniowo- 3 x w tygodniu zajęćia cięższe , oceniam na 500-700 kalorii na godzinę i lżejsze koło 300-400.
dzieci w wieku nastoletnim- nastolatki mają tez wysokie zapotrezbowanie kaloryczne.

Unikam potraw mącznych, opartych na makaronach, mące, pierogów, pyz, placków itp. kanapek praktycznie nie jadam. Nie wiem czy zjadam tygodniowo z 8 kromek chleba, często poprzestaję na 4.
Wedlin prawie nie jem, nabiału prawie nie jem.

Tu chyba tkwi sedno. Duzo kalorii + zapotrzebowanie na wysokoktanowe żarło. :/
Alkoholu prawie nie piję, słodyczy jadam znikome ilości.


I jeszcze chyba kwtia ile dla kogo to "duzo"
np. zjadam od 4 do 8 owoców dziennie - nie wiem czy to dużo czy mało. Tyle zjadam.
Mąz mniej, dzieci jablka i pomrańcze to tera rabia jak młockania słomę.
Latem jak sie zaczynaja truskawki, wiśnie, czereśnie... szkoda gadać nawet. ;/
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2015-03-01 o 17:00
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:56   #1485
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Miodów nie kupuję w sklepie tylko prosto od pszczelarza. Słoik ok półtoralitrowy starcza nam na 3 miesiące. Ryby i mięso wystarczy wiedzieć gdzie kupować. Zresztą ryby zdarza nam się po prostu przywozić i mrozić w domu.
Kolor Bzu ja będę bardzo wdzięczna jak dasz namiary na swoich dostawców, skoro jesteś z Warszawy Ja niestety nie mam dostępu do wielu rzeczy, poza sklepami i targami w mieście.
Mam teraz sama miód od pszczelarza, ale uważam, że jest niedobry (jadam dużo miodu, więc już potrafię ocenić) - jakiś błąd w procesie produkcji/poprodukcji. Następny zamówię z jakiejś certyfikowanej pasieki eco
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:56   #1486
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ja podstwowe zakupy robię w TESCO, Biedrze, Lidlu.
+ warzywniak + sklep rybny- luksus na codzień- chleb zytni z lokalnej tradycyjnej piekarni 16 zł za bochen. Prawdziwy kaszubski chleb na zakwasie- da się na nim kwasić buraki.

Gotuję w domu, bardzo mało jadamy potraw nie domowych, nawet mrozonek, każdy dostaje do szkoły/pracy - dzieci kanapkę, my jakies sałatki/mąz kanapki

Czasami robię zakupy w Merkusie czy Almie- tu jakies cieżej dostepne produkty oraz małe zakupy w lokanym osiedlowym spozywczaku- ale tu ciekawostka- jest tanio, owoce, warzywa często taniej niż w masowcach.

Wiosna/lato/jesień- tu fakt, wiecej wydajemy bo kupuję jajka wsiowe, czasem wsiowe wedliny/smietanę/masło/mieso + mase warzyw i owoców.

Wiec nie tak, że kupuję nie wiadomo gdzie.
Wtróbkę lubimy, ja tam się nie boję ani kaszanki (watróbka i kaszanka często goszczą w roli kolacji bo sa krwiotwórcze a tego potrzbujemy przy takiej ilości godzin sportu i notorycznym "wytrzasaniu" czerwonych krwinek)


Duzo jemy chyba po prostu - ja to widze jak któres ma czasami kontuzję, na ogół koło 200 zł mniej na wydatkach na jedzenie się z tego robi.
Oboje uprawiamy sport. Mąz potrafi na 1 treningu wyjechać 3000 kalorii. Męzczyzna nie uprawiający sportu, tyle nie potrezbuje na cały dzień chyba że ora ciezko fizycznie.
A on trenuje i 5 razy w tygodniu - nie zawsze tyle wyeżdza, ale te 1500 raczej trzepnie jak juz jedzie+ zapotrzebowanie na resztę- zycie i pracę.
To chyba można liczyć, jakbym miała na wyżywieniu 2 męzów. :/

Ja jestem na siłowni/fitnesie koło 5-7 godzin tygodniowo- 3 x w tygodniu zajęćia cięższe , oceniam na 500-700 kalorii na godzinę i lżejsze koło 300-400.
dzieci w wieku nastoletnim- nastolatki mają tez wysokie zapotrezbowanie kaloryczne.

Unikam potraw mącznych, opartych na makaronach, mące, pierogów, pyz, placków itp. kanapek praktycznie nie jadam. Nie wiem czy zjadam tygodniowo z 8 kromek chleba, często poprzestaję na 4.
Wedlin prawie nie jem, nabiału prawie nie jem.

Tu chyba tkwi sedno. Duzo kalorii + zapotrzebowanie na wysokoktanowe żarło. :/
Alkoholu prawie nie piję, słodyczy jadam znikome ilości.
Cavo u Was to wiem, że kwestia trybu życia. Widzę po sobie, że odkąd ćwiczę, to więcej jem, tyle że nadal nie jest to 5-7 godzin tygodniowo i nie są to jakoś bardzo wyczerpujące ćwieczenia. TŻ może jak emeryt bo ma uszkodzony kręgosłup, a ja sobie tak hasam dla lepszego samopoczucia.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:57   #1487
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Miodów nie kupuję w sklepie tylko prosto od pszczelarza. Słoik ok półtoralitrowy starcza nam na 3 miesiące. Ryby i mięso wystarczy wiedzieć gdzie kupować. Zresztą ryby zdarza nam się po prostu przywozić i mrozić w domu.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------



Nie pamiętam kiedy ostatni raz wyrzuciłam coś spożywczego. Nadmiar mrożę, a tak to kupuję tyle, by akurat było na posiłki, z resztek robię zapiekankę, pizzę, jajecznicę.

Szkoda mi pieniędzy na wyrzucanie jedzenia.
Kolor Bzu mówiłam o kupowaniu jedzenia dla jednej osoby. To serio jest problem
Zamrażalnik mam malutki i pełny. Nic nie zrobię z tym, czego już nie dam rady/nie mam ochoty zjeść.
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 16:58   #1488
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
wyciskam najczęściej pomarańcze i grejpfruty, czasami robię różne smoothies z bananami, awokado, mlekiem sojowym, nasionami, piję często - wierz mi, że kosztuje to niemało .
Ok, no to faktycznie. Ja wyciskam pietruszki, buraki, jabłka, marchewki, szpinak Planuję też spróbować wycisnąc soję, może wyszłoby mleko sojowe taniej niż ze sklepu, bo niestety to najtańsze jakie znam czyli z Biedry jest przesłodzone
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 17:01   #1489
a34
Zakorzenienie
 
Avatar a34
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Kolor Bzu mówiłam o kupowaniu jedzenia dla jednej osoby. To serio jest problem
Zamrażalnik mam malutki i pełny. Nic nie zrobię z tym, czego już nie dam rady/nie mam ochoty zjeść.
Ja w czasie studiów miałam do wyżywienia tylko siebie i z czasem doszłam do planowania posiłków i kupowania rzeczy nietrwałych w małych ilościach, bo na początku też miałam z tym problem/nie chciało mi się

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Ok, no to faktycznie. Ja wyciskam pietruszki, buraki, jabłka, marchewki, szpinak Planuję też spróbować wycisnąc soję, może wyszłoby mleko sojowe taniej niż ze sklepu, bo niestety to najtańsze jakie znam czyli z Biedry jest przesłodzone
Nie wiem jak sojowe, bo nie piję, ale owsiane z Rossmanna nie zawiera cukru.
__________________
'Cause for all we know we might be dead by tomorrow.
a34 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-01, 17:03   #1490
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Ok, no to faktycznie. Ja wyciskam pietruszki, buraki, jabłka, marchewki, szpinak Planuję też spróbować wycisnąc soję, może wyszłoby mleko sojowe taniej niż ze sklepu, bo niestety to najtańsze jakie znam czyli z Biedry jest przesłodzone
Do tego potrzebna sokowirówka , a u mnie niestety nie ma jej na razie gdzie postawić, więc dopiero po przeprowadzce. Ale zazdroszczę, bo uwielbiam buraki, marchewki i jabłka i takie połączenie piłabym pewnie non stop

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Cytat:
Napisane przez a34 Pokaż wiadomość
[FONT=Verdana]Ja w czasie studiów miałam do wyżywienia tylko siebie i z czasem doszłam do planowania posiłków i kupowania rzeczy nietrwałych w małych ilościach, bo na początku też miałam z tym problem/nie chciało mi się
Też nad tym pracuję Ale niestety nie mam czasu robić zakupów co drugi dzień i w tym tkwi cała blokada przy realizacji tego misternego planu
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 17:33   #1491
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Do tego potrzebna sokowirówka , a u mnie niestety nie ma jej na razie gdzie postawić, więc dopiero po przeprowadzce. Ale zazdroszczę, bo uwielbiam buraki, marchewki i jabłka i takie połączenie piłabym pewnie non stop [COLOR="Silver"]
Sokowirówka? Do czego? Moja wyciskarka wyciska własnie te rzeczy ktore wypisałam. Wg instrukcji migdały, orzechy też wyciska, wiec soję też spróbuję.

Ile kosztuje to mleko owsiane?
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 17:36   #1492
a34
Zakorzenienie
 
Avatar a34
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Sokowirówka? Do czego? Moja wyciskarka wyciska własnie te rzeczy ktore wypisałam. Wg instrukcji migdały, orzechy też wyciska, wiec soję też spróbuję.

Ile kosztuje to mleko owsiane?
6-7zł za litr
__________________
'Cause for all we know we might be dead by tomorrow.
a34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 17:42   #1493
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez a34 Pokaż wiadomość
6-7zł za litr
Dzieki Kiedys chyba nawet chciałam je kupic, akurat Rossmana mam po drodze codziennie
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 17:44   #1494
amy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 50
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Luty, krótki miesiąc dokładnie 631 zł jedzenie i 238 zł chemia/kosmetyki.
Jedzenie wołowina, wieprzowina, kurczak, dorsz, biała kiełbasa do żurku, wątróbka, do tego warzywa, pieczarki, owoce (głównie gruszki, banany i pomarańcze), ser biały i żółty, jaja (jedynki), parówki z szynki (niestety lubię), wędlin niewiele jakieś swojskie kiełbasy z krótkim składem. Sklepy głownie Tesco i spożywczy pod domem.Żadnego jedzenia na mieście i alkoholu. Niewiele słodyczy, kilka rzeczy upiekłam głównie drożdżowe ciasto i ciasteczka musli bo z masami nie jadamy. Mąż miał 3 obiady w pracy ale one tanio wychodzą porównywalnie z domowymi (7 zł za dwa dania).
__________________
Ania
amy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 17:44   #1495
a34
Zakorzenienie
 
Avatar a34
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Dzieki Kiedys chyba nawet chciałam je kupic, akurat Rossmana mam po drodze codziennie
Jest też sojowe, ryżowe i chyba migdałowe, ale ja najbardziej lubię to.
__________________
'Cause for all we know we might be dead by tomorrow.
a34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 17:56   #1496
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Sokowirówka? Do czego? Moja wyciskarka wyciska własnie te rzeczy ktore wypisałam. Wg instrukcji migdały, orzechy też wyciska, wiec soję też spróbuję.

Ile kosztuje to mleko owsiane?
chyba mówimy o innych urządzeniach
ja mam wyciskarkę, coś takiego http://nokautimg2.pl/p-56-4c-564cafa...hr-2744-40.jpg
raczej nie da się przy jej pomocy wycisnąć marchewki, jabłka lub buraka
masz pewnie sokowirówkę
smoothies robię natomiast w blenderze, ale surowe warzywa, czy twarde owoce, jak np. jabłka, nie przejdą
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 17:59   #1497
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
chyba mówimy o innych urządzeniach
ja mam wyciskarkę, coś takiego http://nokautimg2.pl/p-56-4c-564cafa...hr-2744-40.jpg
raczej nie da się przy jej pomocy wycisnąć marchewki, jabłka lub buraka
masz pewnie sokowirówkę
smoothies robię natomiast w blenderze, ale surowe warzywa, czy twarde owoce, jak np. jabłka, nie przejdą
Mowię o wyciskarce elektrycznej. Zapomniałam, że są ręczne, bo nigy ich nie uzywałam...
Taka jak te pionowe niektóre na zdjęciach z linka:
https://www.google.pl/search?q=wycis...ed=0CAYQ_AUoAQ
Np. http://www.eujuicers.pl/upload/image.../21904/800.jpg
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 18:13   #1498
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Mowię o wyciskarce elektrycznej. Zapomniałam, że są ręczne, bo nigy ich nie uzywałam...
Taka jak te pionowe niektóre na zdjęciach z linka:
https://www.google.pl/search?q=wycis...ed=0CAYQ_AUoAQ
Np. http://www.eujuicers.pl/upload/image.../21904/800.jpg
Moja też jest elektryczna, tylko...wyciska Czyli nie ma w sobie nigdzie nożyków. Wydaje mi się, że firmy źle nazywają swoje produkty i stąd całe zamieszanie.
Podejrzewam, że Twoja nożyki ma, czyli nie 'wyciska' ale mogę się mylić
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 18:37   #1499
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ja podstwowe zakupy robię w TESCO, Biedrze, Lidlu.
+ warzywniak + sklep rybny- luksus na codzień- chleb zytni z lokalnej tradycyjnej piekarni 16 zł za bochen. Prawdziwy kaszubski chleb na zakwasie- da się na nim kwasić buraki.

Gotuję w domu, bardzo mało jadamy potraw nie domowych, nawet mrozonek, każdy dostaje do szkoły/pracy - dzieci kanapkę, my jakies sałatki/mąz kanapki

Czasami robię zakupy w Merkusie czy Almie- tu jakies cieżej dostepne produkty oraz małe zakupy w lokanym osiedlowym spozywczaku- ale tu ciekawostka- jest tanio, owoce, warzywa często taniej niż w masowcach.

Wiosna/lato/jesień- tu fakt, wiecej wydajemy bo kupuję jajka wsiowe, czasem wsiowe wedliny/smietanę/masło/mieso + mase warzyw i owoców.

Wiec nie tak, że kupuję nie wiadomo gdzie.
Wtróbkę lubimy, ja tam się nie boję ani kaszanki (watróbka i kaszanka często goszczą w roli kolacji bo sa krwiotwórcze a tego potrzbujemy przy takiej ilości godzin sportu i notorycznym "wytrzasaniu" czerwonych krwinek)


Duzo jemy chyba po prostu - ja to widze jak któres ma czasami kontuzję, na ogół koło 200 zł mniej na wydatkach na jedzenie się z tego robi.
Oboje uprawiamy sport. Mąz potrafi na 1 treningu wyjechać 3000 kalorii. Męzczyzna nie uprawiający sportu, tyle nie potrezbuje na cały dzień chyba że ora ciezko fizycznie.
A on trenuje i 5 razy w tygodniu - nie zawsze tyle wyeżdza, ale te 1500 raczej trzepnie jak juz jedzie+ zapotrzebowanie na resztę- zycie i pracę.
To chyba można liczyć, jakbym miała na wyżywieniu 2 męzów. :/

Ja jestem na siłowni/fitnesie koło 5-7 godzin tygodniowo- 3 x w tygodniu zajęćia cięższe , oceniam na 500-700 kalorii na godzinę i lżejsze koło 300-400.
dzieci w wieku nastoletnim- nastolatki mają tez wysokie zapotrezbowanie kaloryczne.

Unikam potraw mącznych, opartych na makaronach, mące, pierogów, pyz, placków itp. kanapek praktycznie nie jadam. Nie wiem czy zjadam tygodniowo z 8 kromek chleba, często poprzestaję na 4.
Wedlin prawie nie jem, nabiału prawie nie jem.

Tu chyba tkwi sedno. Duzo kalorii + zapotrzebowanie na wysokoktanowe żarło. :/
Alkoholu prawie nie piję, słodyczy jadam znikome ilości.


I jeszcze chyba kwtia ile dla kogo to "duzo"
np. zjadam od 4 do 8 owoców dziennie - nie wiem czy to dużo czy mało. Tyle zjadam.
Mąz mniej, dzieci jablka i pomrańcze to tera rabia jak młockania słomę.
Latem jak sie zaczynaja truskawki, wiśnie, czereśnie... szkoda gadać nawet. ;/
Ile to się przez ludzkie flaki przewali tego wszystkiego
Taka mnie naszła refleksja jak czytałam tego posta

U mnie w tym miesiącu jakieś 1900 na dwie osoby + pies.
U psa właśnie wykryto cukrzycę, więc zanosi się na wzrost kosztów
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 18:53   #1500
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Moja też jest elektryczna, tylko...wyciska Czyli nie ma w sobie nigdzie nożyków. Wydaje mi się, że firmy źle nazywają swoje produkty i stąd całe zamieszanie.
Podejrzewam, że Twoja nożyki ma, czyli nie 'wyciska' ale mogę się mylić
Nie ma żadnego nożyka. Jest ślimak i sitko.
http://info.ceneo.pl/poradniki/agd/s...zy-wyciskarka/
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-05 09:11:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:36.